GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM a reszta forum GOL - rozwazania na temat poziomu rozmow.

29.08.2002
21:08
[1]

Azzie [ Senator ]

Forum CM a reszta forum GOL - rozwazania na temat poziomu rozmow.

Czasami zagladam do watkow w kategorii Combat Mission i nieodmiennie odnosze wrazenie ze watki tam zakladane zawsze sa przepelnione (wrecz przelewajace sie ;) ) profesjonalizmem, wiedza merytoryczna i wysokim poziomem rozmowcow. Chyba nie tylko ja to zauwazylem.

Na tle reszty forum ta kategoria wybija sie ponad przecietnosc. Niewatpliwie jest to wynikiem tego ze te watki zakladac mozna tylko na oddzielnej stronie. Z tego co zauwazylem to watki na tematy inteligentne rzadko schodza na glupoty, natomiast watki glupie prawie zawsze pozostaja glupie do konca. Wniosek: Nie ma glupich watkow, glupota znika (a przynajmniej bardzo sie zmniejsza). Glupich watkow nie ma gdy nie ma glupich ludzi zakladajacych je dziesiatkami (np dzisiaj...). Glupich ludzi nie ma na stronie nie rozreklamowanej i specjalistycznej...

I tutaj zaczalem sie zastanawiac (to nie jest raczej propozycja ale luzne rozmyslania) czy gdyby podobnie rozdzielic inne kategorie np zrobic strone poruszajaca powazne tematy (na ktore raczej glupie dzieciaki nie zagladaja) i odpowiednik forum CM (tzn zakladanie watkow tylko na tej stronie, mozliwosc czytania i odpowiadania na glownym forum) to czy wplyneloby to na stworzenie rownie zarabistego klimatu i profesjonalizmu w tej nowej kategorii.

Przyznam ze natchnelo mnie do tych przemyslen takze to ze ostatnio mam klopot z wylowieniem czegos wartosciowego w natloku watkow (chyba kazdy zauwazyl ze z kazdym tygodniem ilosc watkow zakladana na dzien sie zwieksza...) i niestety chyba ze spadkiem sredniej (moze mi sie wydaje ale kiedys bylo wiecej ludzi [proporcjonalnie] majacych cos do powiedzenia a nie piszacych posty tylko po to zeby cos napisac...).

Prosze mnie nie atakowac ze niby narzekam czy sieje defetyzm, gdyz tego nie robie. Zauwazam pewne fakty i przyjmuje je takie jakie sa, co jednak nie powstrzymuje mnie przed mysleniem o tym czy owym ;)

29.08.2002
21:19
smile
[2]

tygrysek [ behemot ]

odpowiem krótko, bo się spieszę takie rozbicie forum niezbyt dobrze wpłynie na jego klimat, bo trzeba będzie się szukać ze znajomymi, których mam tutaj mnóstwo i każdy interesuje się czymś innym może większe uprawnienia dla moderatorów pomogą, a może restrykcje w ilości zakładanych wątków (per day) dla rekrutów ... nie wiem ... ale muszę przynać Tobie Azzie rację, że poziom forum troszkę opadł, przez ilość napływających rekrutów ... lecz nie jest aż tak źle, przecież znasz ludzi i wiesz, że wchodząc do wątku Azzie'go możesz tylko się spodziewać jajcarskiego tekstu, lub poważnej dysputy pozdrawiam wszystkich, których znam i wkrótce poznam PS: rekruci, zanim zaczniecie pisać, poczytajcie troszkę forum, bo możecie spotkać się z "nietolerancją" starych wyjadaczy, którzy mogą swój staż liczyć w kilkudziesięciu miesiącach

29.08.2002
21:27
[3]

Dagger [ Legend ]

==>Azzie Racja , ale całego forum tak nie podzielisz Co do CM to poprostu dobrze wysekcjonowana grupa - w pozytywnym znaczeniu Co do głupich wątków to w cześci też byłeś ich autorem - niekoniecznie jako Azzie

30.08.2002
11:28
smile
[4]

tygrysek [ behemot ]

wątek umarł ???

30.08.2002
11:30
smile
[5]

massca [ ]

podzielam zdanie. poziom forum spada. nie wiem czemu. moze ci co mieli cos do powiedzenia juz wszystko powiedzieli. moze ci co nie maja nic do powiedzenia mowia za duzo. a moze po prostu ja jestem juz za stary...

30.08.2002
11:37
[6]

kiowas [ Legend ]

massca ---> wybieram bramke nr 3 :))) Ale masz sporo racji. Sam u siebie ostatnio zauwazylem niechec do uzewnetrzniania sie na forum. Nawet gdy czuje potrzebe polemiki z jakims osobnikiem to po prostu...nie chce mi sie. I najlepsze, ze nie mam pojecia dlaczego.

30.08.2002
11:41
[7]

tygrysek [ behemot ]

massca & kiowas --> może naprawdę się starzejemy ... może staż na forum nam do głowy udeżył ... ale w moim przypadku na szczęście jeszcze masa krytyczna zrezygnowania nie została osiągnięta

30.08.2002
11:45
smile
[8]

massca [ ]

kiowas - tez sie starzejesz :) moze założe jakąś ankiete dla weteranow ? :)

30.08.2002
11:48
[9]

Przemodar [ Konsul ]

A może to po prostu upał? ;-) Ale nie. Sadzę, że merytoryczna wymiana informacji to tylko e-maile. a najlepiej, gdy człek musi się łączyć z telekompromitacją za każdym razem. Wtedy jest czas, żeby na spokojnie przemyśleć i napisać rzeczy w off-line. Pisze się wtedy więcej, na wiele tematów, przemyśla ewent. odpowiedzi dysputanta i zawiera w pierwszym liście. Tylko tak osiągnie się maksimum zadowolenia z wymiany zdań. Im łatwiej coś napisać, tym poziom tego spada. Spójrzcie na gradację: - poczta e-mail - grupy dyskusyjne - forum dyskusyjne - czat Poza tym Bóg stworzył Ziemię i przydzielił jej stałą inteligencję. Potem już tylko ludzie się mnożyli...

30.08.2002
11:51
[10]

The Dragon [ Eternal ]

Niedlugo nam chlopaki Osamy poprawia srednia jak zmiota z ziemi ognisko zacofania i glupoty jaki jest usa ;))))))

30.08.2002
11:55
[11]

massca [ ]

tygrysek - starzejemy sie na pewno. starzejemy sie "forumowo" - pewne tematy mamy przedyskutowane po pare razy i jedyne co nas moze pobudzic do dyskusji to albo nowy temat (ciekawy, ktory nie dostanie od razu po dupsku od moderatorow, a takie z reguly dostaja....) albo nowi ludzie z ciekawymi pogladami. niestety obserwowalem ostatnio mojego znajomego ktory gra w gry i przy mnie po raz pierwszy zajrzal na forum - poczytal pare watkow i stwierdzil ze "dzieciaki tu siedza i pieprza glupoty" . no coz - tego nie przeskoczymy. jesli przychodza nowi - to raczej to ludzie mlodzi i bardzo mlodzi. nie mozna od nich duzo wymagac. mozemy sobie zalozyc wlasne forum (tak jak ty) albo udzielac sie tworczo i freestylowo na zupelnie innym (tak jak ja) a tu tylko pytac o problemy zwiazane z grami.

30.08.2002
12:18
smile
[12]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Czy to możliwe, że Azzie wczoraj nie wytrzymał i ujawnił się nam pod postacią Sisiaka ? Jesteśmy starymi dziadami którzy tylko przynudzają, na dodatek jesteśmy w mniejszości. Dla wiekszości młodych ludzi z tego forum tacy właśnie jesteśmy :-( Poziom tekstów niestety spada, mało ciekawych wątków się pojawia i dlatego wieje nudą. Może jestem dość ograniczony, mam mało zainteresowań co też wpływa na to że nie mam się gdzie zaczepić.

30.08.2002
12:27
smile
[13]

massca [ ]

jedyne co nam zostaje to zalożyć Karczme Weteranów GOL.... oczywiście juz w pierwszym watku musimy zaznaczyc ze to czesc pierwsza , to cholernie wazne :)))

30.08.2002
12:30
[14]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Weteranów GOL czy Weteranów na GOLu ? bo jeśli GOL to ja niestety się nie zaliczam :-(

30.08.2002
12:32
[15]

The Dragon [ Eternal ]

massca - nie wiedzialem, ze jestes az taki zdesperowany :))))

30.08.2002
12:36
[16]

tygrysek [ behemot ]

massca --> a może założymy wątek "Weterani GOL'a" ??? W FAQ napiszemy, że mogą wpisywać się tylko osoby zarejestrowane w 2001 roku :-) do tego zaczniemy odliczać od wątku nr. 100 a tak na serio, to rzeczywiście, trudno teraz o porządny materiał do dyskusji ... ktoś nowy i inteligętny wchodząc tutaj pierwszy raz widzi samą dzieciarnię ... i nie dziwić się, że ucieka szybcutko

30.08.2002
12:37
[17]

massca [ ]

dragon żartuje. brakuje mi ludzi troche z ktorymi mozna by wejsc na inny poziom abstrakcji i absurdu. GOL jest dziecinny z jednej strony a powazny z drugiej. tygrys, kumasz o co come on ? :) albo ja mam jakis dziwny dzien.

30.08.2002
12:38
[18]

The Dragon [ Eternal ]

coz.. faktycznie trzeba tu pobys troche, aby zauwazyc co ciekawszych ludzi

30.08.2002
12:40
[19]

Homek [ Pretorianin ]

massca - starzejecie sie to prawda , ale wazniejsze jest chyba ze sie wpaliliscie ... jedni wczesniej inni dluzej People Burn Out ....

30.08.2002
12:43
smile
[20]

tygrysek [ behemot ]

massca --> ostatnio Ciebie nie widziałem u mnie :-) tam można po całości ... to z założenia miała być alternatywa dla zbyt młodego GOL'a

30.08.2002
12:44
[21]

Przemodar [ Konsul ]

Proponuję nazwę dla nowego wątku: KLUB ZDZICZAŁYCH TETRYKÓW odc. 1560. Wstęp do klubu dopiero po napisaniu 20 Kb listu o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... Kryterium przyjęcia - urodziny jeszcze za towarzysza szorstkowłosego albo samodzielne rzucanie mołotowami w ZOMO. Tematy obowiązkowe: - ta dzisiejsza młodzież... - za moich czasów... - jak ja grałem w pierwsze gry, to ty... - forum schodzi na psy... Dodatkowo obowiązkowo weterani nie przedstawiają się, tylko kiwają zachęcająco starczą ręką na dziatwę wchodzącą do klubu. Każdy ma prawo do 10 pouczeń młodszych dziennie. Jakieś jeszcze sugestie? ;-)

30.08.2002
12:44
[22]

Homek [ Pretorianin ]

wypaliliscie

30.08.2002
12:46
[23]

massca [ ]

Przemodar - moja sugestia : Przemodar na Prezesa KLUBA ZDZICZAŁYCH TETRYKOW :)))))))))) Homek - oj, tak , troche w zyciu wypaliliśmy. Tygrysek - ja rozumiem intecje, ale chodzi wolno i jak na moj gust za duzo bajerow. ja lubie ascetyzm. ksywa i tekst. to starcza.

30.08.2002
12:48
[24]

tygrysek [ behemot ]

Przedomar --> wygrałeś przetarg na szefa tetryków massca --> spoko :-)

30.08.2002
12:49
smile
[25]

griz636 [ Jimmi ]

massca----> no to dales popalic!!

30.08.2002
12:52
smile
[26]

massca [ ]

griz - jak mam co popalic to chetnie innym daje :)

30.08.2002
12:53
smile
[27]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Przepraszam że się wtrącam, ale tu może dojść do wojny. Stare Dziady vs Młodzi Gniewni.

30.08.2002
12:54
smile
[28]

tygrysek [ behemot ]

massca --> wpadni do mojego betonu kiedyś to dam Ci popalić :-)

30.08.2002
12:58
[29]

Przemodar [ Konsul ]

Dzięuję, dziękuję. Zacznę zaraz działać. Jak ktoś ma jakieś wątpliwosci, wyjaśniam: sądzić mnie możecie dopiero wtedy, jak wymyślę własny kodeks postępowania. Howgh! Oto propozycja regulaminu Klubu Zdziczałych Tetryków: 1. Jeśli nie wiesz kto to towarzysz Edward Szorstkowłosy - nie należysz do klubu. 2. Jak młodzi ludzie mówią Ci na ulicy "dzień dobry" zamiast "cześć" - należysz do klubu. 3. Przyjmujemy tylko generałów, niższe szarże szorują nam buty do czasu awansu. 4. Nie lubimy optymistów, każdy nowy klubowicz musi ponarzekać na cokolwiek. 5. Uznanie w klubie zdobywa się przez przypominanie starych, jedynie słusznych i dobrych gier. 6. Używamy maili do pocztowania, komunikacja nie odbywa się tylko przez forum. 7. Klub niszczy narybek GOL`a, stare szczupaki (albo szczupaczyce) mile widziane. 7a. Nie jest to wojna Starych Dziadów vs Młodzi Gniewni, bo my tak mówimy i tak jest !!! Wymyślcie coś więcej..., może o tematyce...

30.08.2002
13:02
smile
[30]

tygrysek [ behemot ]

8. pal trawkę 9. jak nie palisz to udawaj, że palisz 10. po każdej wypowiedzi pluj w róg pomieszczenia w którym przebywasz

30.08.2002
13:06
[31]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Zawsze byłem przeciwko tworzeniu enklaw z ograniczeniem dostepu (zmieniłem się) . Albo mnie przyjmiecie towarzysze, albo przechodzę do opozycji.

30.08.2002
13:07
[32]

diuk [ Konsul ]

Przedmodar --> zapisuję się :-) 1. wiem 2. a jak mówią "dobry wieczór"? 3. jam jest 4. małpy są głupie 5. jet set willi 6.,7.,7a. ok

30.08.2002
13:10
[33]

diuk [ Konsul ]

a swoją drogą może by dodać typ wątku pt. "generalicja"? (wiadomo, kto mółby zakładać takie wątki, tylko czy wykonalne technicznie?)

30.08.2002
13:49
smile
[34]

massca [ ]

„Janek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka odwiedziła go, zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną. Matka – jak to matka – zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Janek oznajmił: - Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy. Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka: - Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz? Jasiek zdecydował się napisać list do matki: *Droga Mamo, nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, ... nie twierdzę też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u nas nie możemy jej znaleźć.* Kilka dni później otrzymał odpowiedź: *Drogi Synku, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, ... nie twierdzę również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku –już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama*"

30.08.2002
13:52
smile
[35]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Niezłe :-)

30.08.2002
13:57
[36]

tygrysek [ behemot ]

massca --> niezłe :-) PS: jesteś w wawie ??

30.08.2002
14:04
smile
[37]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Selekcja? Tiaaa, ale i wsrod generalow znajdziecie kilku niekoniecznie inteligentnych. Wiara nabija posty glupimi odzywkami, niekoniecznie wchodzac do watkow o "wyzszym poziomie". Czesto wrecz tam ich nie widac. Na tym Forum wyroznia sie na prawde mala gropa ludzi, wartych zainteresowania i dyskusji. Co do wyrazania opinii wlasnych. Zbyt otwarte wypowiadanie sie, zbytnia odwaga powiedzenia jak sie na prawde mysli na jakis temat powoduje nietolerancje. Wielu ludzi nie wypowiada sie szczerze. Miast tego wysmiewaja sie z innych. Wielu przyjmuje postawe "niezainteresowanych" i "niezaleznych", mimo, ze wcale tak nie jest. Lepiej poczytac i posmiac sie co inni pisza, bo tak latwiej. Wielu nie ma odwagi odkryc swej prawdziwej twarzy. Wielu jest tchurzami. Wielu tez sie juz nacielo, stad tez niechec do wypowiedzi. Malo kiedy temat brany jest powaznie, malo kiedy do konca wypowiedzi dotycza tematu. Z regoly watek schodzi z tematu konczac na glupotach. Takie sa moje oddczucia. Pomysl na zalozenie jakiejs oddzielnej kategorii na tym forum nie jest zly. Ale i to nie daje gwarancji, ze nie przyjda nowi prowokatorzy. Wpadl mi pomysl do glowy. Gdyby tak na forum byla spamlista, w ktorej kazdy moglby sam na swoim komputerze blokowac watki niepozadanych autorow. Koles zakladajacy glupie watki mialby tylko raz szanse pojawic sie na naszych ekranach. Po wpisaniu do spam listy nie pojawilby sie juz zaden watek zablokowanej osoby. Od nas samych zalezaloby, czy chcemy czytac watki autorstwa danego uzytkownika, czy nie.

30.08.2002
14:12
[38]

tygrysek [ behemot ]

arthemide --> lecz często beznadziejne wątki prowadzą do bardzo ciekawej dyskusji ... więc ignor to nie to ...

30.08.2002
14:16
[39]

massca [ ]

arthemide - witam z przyjemnoscia Panią w tym watku ... :)) lubie czytac twoje wypowiedzi - teraz mowie powaznie. co do blokowania - za duzo tego by bylo. poza tym trzeba dac kazdemu szanse, albo czesto ktos kogo moge uwazac za cienkiego i nudnego dyskutanta, moze miec prosty problem z gra i moge mu pomoc wiec nie bylbym za tym. najprostsze rozwiazanie jest najprostsze - ludzie musz gadac, cos soba reprezentowac i jesli poczuja te same fale i ten sam poziom abstrakcji - beda ze soba interaktywowac :) - jesli ktos zapoda cos nie pasuje do reszty - i tak bedzie zignorowany przez reszte :)

30.08.2002
14:19
[40]

massca [ ]

[OT] tygrysek - ja z reguly jestem w warszawie. a co ? ty jestes ?

30.08.2002
14:19
smile
[41]

tygrysek [ behemot ]

ERRATA massca :-) jest "najprostsze rozwiazanie jest najprostsze" a powinno być :-) najprostsze rozwiazanie jest najlesze

30.08.2002
14:20
smile
[42]

tygrysek [ behemot ]

massca --> jestem w Poznku a zapowiada się nudny wieczór

30.08.2002
14:20
[43]

Przemodar [ Konsul ]

OK, mam nadzieję, że prawidłowo rozwikłaliście moją "prowokacyjkę" z Klubem Zdziczałego Tetryka"... ;-) Założenie odrębności użytkowników pewnego kręgu było słuszne, wykonanie (mam nadzieję) zabawne. arthemide słusznie skonstatował(a), że poziom debat na forum przechodzi przez pryzmat obaw co do upubliczniania swoich odczuć. Nie każdy chce i odważy się pisać na poważniejsze tematy. Podziwiam forumowiczów z wątku poetyckiego smoka. Być może pewna hermetyczność ich tematów oraz bardzo długa historia rozmów odstrasza luzaków nieobznajomionych z wątkiem... Cóż, to chyba ewenement. Wg mnie forum nie da się chyba dostosować do wysublimowanych gustów grupki jego użytkowników. Zbyt duży rozrzut tematyczny, wiele nowych twarzy, pewna żywiołowość. Wg mnie nie jest to do końca złe - bo tłoczy świeży (no, nie zawsze) powiew w wymarłe tematy. Fakt, że sporo jest śmieci. Ale czy warto to naprawiać, moderować, czyścić za wszelką cenę? Stworzenie filtrów ...upodobni forum do klasycznych grup dyskusyjnych, a nie o to tu chyba chodzi. Po prostu trzeba ignorować pewne tematy i listy, albo nieugięcie swoim przykładem promować dobre postawy na forum. Równać w górę - to nam wszystkim powinno leżeć na serduchach.

30.08.2002
14:24
smile
[44]

matchaus [ Legend ]

naprawdę ciekawy temacik... ja sobię przycupnę z boku i posłucham...

30.08.2002
14:29
smile
[45]

tygrysek [ behemot ]

Przedomar --> wyobraź sobie, że kiedyś było inaczej. Jedynie pałamy tęsknotą za tamtymi dniami, kiedy nie trzeba było filtrować tematów wątków, bo w większości były ciekawe dla samego choćby czytania. Dziś jest inaczej, trzeba szukać ciekawe wątki w tłumie "nastoletnich" prowokacji ze śmietnika rodem. Nie mam może takiego stażu (starzu?) jak massca, ale jestem podobnej "daty" jak Azzie i na przestrzeni tych kilkunastu miesięcy widzę różnicę. Co do KpPS, to jest grupka znajomych, którzy dobrze się znają w "real life" i dlatego są tak "hermetyczni", choć ja osobiscie uważam inaczej. Ale na koniec powiem Tobie jedno, to forum zaczyna nabierać kolorów, dopiero gdy poznasz osobiście forumowiczów. Wtedy zaczynasz widzieć swoich bliskich znajomych zamiast bezimiennych ksywek.

30.08.2002
14:33
smile
[46]

garrett [ realny nie realny ]

nie jest tak żle :) Czasami są bardzo ciekawe wątki i wypowiedzi a czasami posucha i beznadzieja, moze gdy zostane kiedys weteranem GOLa tez zostane zgryzliwym tetrykiem :))))))

30.08.2002
14:33
[47]

massca [ ]

Przemodar - no teraz to zes jak derektor przemowil. ale racje masz. tu nie chodzi o izolowanie sie chyba. to ze rozrzut tematyczny i wiekowy i klimatowy jest duzy to sie zgodze.

30.08.2002
14:39
[48]

massca [ ]

tygrysek - "stażu" (mimo ze jestes "staRy" :)))) no ale to przychodzi ze stażem :)

30.08.2002
14:42
[49]

tygrysek [ behemot ]

mówicie tutaj o dyrdymałach ... ale prawda jest taka, że średnia wieku na forum zaczyna maleć strasznie szybko massca --> muszę powiedzieć, że forum nauczyło mnie szybko pisać i robić dużo mniej błędów, za co jestem wdzięczny :-)

30.08.2002
14:44
[50]

Przemodar [ Konsul ]

Ech, netuję sobie od ponad sześciu lat, bywałem na wielu grupach dyskusyjnych. Też przeżywałem rozterki zgreda, gdy tematy się wypalały. Dochodziło do tego, że tzw. wyjadacze znali się jak łyse konie i nasze rozmowy były na poziomie przyjacielskiej złośliwości niedostępnej rozumowo newbiesom ;-) Z czasem tylko czekało się na "nowego", by go rozszarpać na kawałki, po czym ...dobrotliwie poklepać pazurkiem po zmasakrowanych plecach i zaprosić do swego grona... Mój staż na forum GOL`a jest jednak mizerny wobec kilku forumowiczów, których zdążyłem podejrzeć (niecałe pół roku). Tygrysek sugeruje wręcz coś na kształt spotkania. Będę cham uznam, że tak było i ...podziękuję. Mieszkam na takim zadupiu Polski (Goleniów k. Szczecina), że stąd wszędzie jest daleko ;-) massca - żem powiedzioł. Specjalnie, coby pokazać, żem słomę w buty dobrze poupychał ;-) tygrysek - zadziwiasz mnie - to forum nauczyło Cię popełniać mniej błędów???

30.08.2002
14:48
smile
[51]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

massca - > bardzo mi sie przyjemnie zrobilo po przeczytaniu Twoich slow. Masz tez racje, ze najlepszym wyjsiem jest czytanie watkow, obserwowanie wypowiedzi i poznawanie ludzi. Ps opowiadanko jest na prawde dobre!

30.08.2002
14:49
smile
[52]

tygrysek [ behemot ]

Przedomar --> tak, coraz mniej robię, bo staram się pisać stylistycznie i gramatycznie poprawnie. A co do spotkania to z nad morza jedzie troszkę osób, więc osamotniony byś nie był. Staż na internecie mam też chyba 6-ścio letni, i pamiętam czasy, kiedy nie było polskich portali, strony wisiały na zachodzie a BBS'owcy twierdzili, że internet to gówno i niedługo upadnie. Przeżyłem kilka upadków (IRC, news group, mail group), ale spotkanie GOL'owe zmieniło tylko na lepsze to forum. Zapraszam Ciebie osobiście do Poznania. a teraz do domku na obiadek i do komputerka i GOL'a :-)

30.08.2002
14:53
[53]

Przemodar [ Konsul ]

tygrysek => serce starego tetryka zabiło żywiej ;-) Pomyślę o tym, o ile praca mi pozwoli ruszyć dupsko z miejsca. I tym optymistycznym akcentem kończę, azaliż również rączo potruchtam w kierunku domostwa. Wieczorkiem sesja erpegowa i może kilka questów w Arcanum, jak nie padnę... Pa!

30.08.2002
15:01
[54]

massca [ ]

z ta znajomoscia osobista to ja tez nei wiem. tez siedze ladnych pare lat i tez przezylem zezgredzenie i zmecznie grupa dyskusyjna p.r.g.k. (gdzie wylowil mnie notabene Soul na recenzenta) i jestem tu od poczatku (wlasnie zobaczylem ze zamiast maila pod nickiem mam jakies dane osobowe....? WTF?) moim zdaniem przede wszystkim trzeba odpowiedziec sobie po co sie przychodzi na to forum. po to zeby sei troche polansowac, zeby podyskutowac, zeby blysnac przed innymi intelektem i poczuciem humoru , po to zeby pogadac o grach czy po prostu z nudow ? mi na przyklad nie zalezy na osobistych znajomosciach. mam przyjaciol w realu takich ze zyczylbym ich kazdemu, a znamy sie juz 10 lat. ale z drugiej strony przyjezdzajac 3 lata temu do warszawy po jakims czasie zaczalem czytac pewne forum , zbierajacych ludzi majacych jakies tam wspolne zainteresowanie i wciagnalem sie w forum (do dzisiaj), poznalem po pol roku cala ekipe i bardzo sie z tego ciesze. no ale to co innego , bo na GOLu sa ludzie z calej polski a nie z warszawy, a granie nie wymaga regularnego spotykania sie .

30.08.2002
15:34
smile
[55]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

ech, ja wsrod Was czuje sie jak mala dziewczynka wsrod starszych kolegow...... Sami starzy wyjadacze. Wdze, ze z szacunku to powinnam klaniac sie w pas i "Dzien Dobry psze Pana" mowic porownuja Wasz staz z netem do mojego. Tygrys ma duzo racji z ta porawa w stylu i ortografii. W moim przypadku to bylo wrecz przypomnienie sobie jak sie po Polsku pisze. Jezyk pisany nieuzywany odchodzi w niepamiec. massca - > ja tez sobie zycze takich znajomych ;-) Przemodar - > jak tylko sie pokazales na tym forum odrazu dalo sie poczuc, ze nie jestes jakims kolejnym glupim prowokantem. Nawet balabym sie powiedziec, ze jestes malolatem, bo na pewno nim nie jestes. Fajnie, ze nie tylko dzieci tu zagladaja. Wiek fizyczny nie ma tu duzo znaczenia, wiek mentalny tu sie liczy.

30.08.2002
16:13
smile
[56]

tygrysek [ behemot ]

massca --> właśnie znalazłem mały problem ... bo nie potrafię zrozumieć, powodu dla którego tu przybywam tak często. W realu mam naprawdę mnóstwo znajomych i kilku bliskich oddanych przyjacół, na których mogę liczyć. Ale żyjac ponad ćwierć wieku w jednym miejscu w blokowisku zaczynam szukać większego i szerszego grona znajomych niż blokowi palacze czy niuchacze. Kiedyś byłem przekonany, że pod tymi ksywkami tutaj na forum w większości przypadków siedzi banda pryszczatych małolatów, ale się sromotnie pomyliłem. Są tu ludzie naprawdę różnego pokroju, od blokersów takich jak ja a kończąc na magistrach i profesorach. Jestem bardzo wdzięczny serwisowi Gry-Online, przy pomocy którego poznałem wielu interesujących ludzi i nie żałuję żadnej z tych znajomości. Jeszcze jest kilka osób, które chciałbym poznać osobiście, choćby dlatego, żeby zapalić blunt'a czy wypić zimne piwo.

30.08.2002
16:17
[57]

tygrysek [ behemot ]

arthemide --> wiek fizyczny ma duże znaczenie, a to tylko ze względu na używanie odpowiednich części mózgu. Nie można doświadczonego 14-latka postawić na równej szali ze zwykłym 24-tero latkiem. Ale wychodzę z założenia, że każdy ma coś do powiedzenia i należy słuchać wszystkich.

30.08.2002
16:24
[58]

massca [ ]

tygrysek - ja tez bywam tu czesto ale coraz rzadziej zabieram glos. a poza tym to jest tez chyba kwestia "sezonowosci" - czasami rzucam sie mentalnie w wir zupelnie innych wydarzen, a czasami mam okresy intesywniejszych odwiedzin i pisania na GOLu... duzo zalezy od nastroju, ale nie zawsze mozna trafic w nastroj innych. fajne sa czasami dyskusje jak pare osob ma taki sam dobry humor albo ten sam przelot

30.08.2002
16:58
[59]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Tygrys - > spoko, ale nie przekonasz mnie za nic, zebym zaczela kogos lubic za Jego glupie i nie na miejscu posty. Przeczytac - robie to zawsze, co nie znaczy, ze dobrze sie przy tym bawie.

30.08.2002
18:47
[60]

tygrysek [ behemot ]

massca --> ja bardzo lubię pisać tutaj, o czym może świadczyć ilość postów, ale mam nadzieję, że chociaż ktoś mnie szanuje lub przynajmniej czyta moje wypowiedzi ... arthemide --> nie chcę Ciebie przekonać do żadnej racji, nie jest to moim zamiarem ... to tylko stwierdzenie

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.