Darkfall Online - gra o której każdy gracz powinien nieco poczytać

06.11.2007

19:45

[1]

Sqallpl [ Legionista ]

Darkfall Online - gra o której każdy gracz powinien nieco poczytać

Uważam że każdy gracz powinien dowiedźieć się nieco o tej grze.

Gra Darkfall Online tworzona jest od 2001 roku przez grecką grupę developerską Aventurine SA. Niewiele osób o niej słyszało, z tego względu, że gra nie ma jeszcze wydawcy a na jej reklame nie zostały na razie przeznaczone żadne fundusze. Największą reklamą Darkfalla jest sama gra, która jeżeli wyjdzie, będzie najbardziej rewolucyjną grą MMORPG.

Grupa która tworzy Darkfalla to grupa graczy MMORPG, którym w dotyczasowo wydanych tyułach brakowało pewnych rzeczy. Dlatego wszyscy wiążą z Darkfallem spore nadzieje.

Największa zaletą gry ma być pełna wolność. Nie będzie żadnych ograniczeń, tak jak np. w WoW'ie. Występował będzie pełny free loot, co oznacza że w momencie kiedy postać zostanie zabita, każdy będzie mógł wziąść z jej zwłok wszystkie jej przedmioty, bez żadnego wyjątku.

Kolejnym sprawą jest Housing. Gracze będą mieli możliwość budowania własnych domów, charakterystycznych dla ich ras. Klany będą mogły budować własne wioski i miasta.

W grze nie będzie występowała walka taka jak w WoW, polegająca na zaznaczeniu wrogra i patrzeniu jak postać walczy. Walka będzie wyglądała tak jak w Morrowinidzie czy Oblivionie, co oznacza że gracz będzie musiał sam potrafić atakować, unikać i poruszać się, skill będzie bardzo ważny.

W grze gracze będą mieli możliwość całkowitego przejmowania miast, bez wyjątków. Kiedy grupa graczy bądź klan wybije wszystkich strażników, będzie mogła wynająć własnych npców do ochrony miasta.

Nie będzie blokady atakowania własnej rasy bądź własnych przyjaciół. Nie będzie też ochrony przyjaznych postaci w walce. Dla przykładu kiedy mag z twojej drużyny zaatakuje fireballem, a Ty wejdziesz kuli w drogę otrzymasz obrażenia.

Nie będzie jakichkolwiek "bezpiecznych stref" dla słabszych graczy, jedyną ochroną będą strażnicy i mury miast.

Osoby które wybiorą drogę rzemieślników, będą mogły budować własne sklepy i zatrudniać w nich npcowych sprzedawców.

90% przedmiotów w grze, będzie należała do przedmitów wytwarzanych przez graczy.

Świat gry ma mieć największą powierzchnię i najwięcej zasobów w porównaniu do dotychczasowych gier MMO.

W grze zostanie zastowowany system skillów, nie będzie levelów. Postać mająca na celu zostać najlepszym kowalem w rejonie nie będzie musiała masowo tłuc chord potworów. Skill rośnie w miarę używania. Tak jak to miało miejsce w Ultimie Online.

Postacie w grze nie będą mogły przez siebie przenikać.

------------

To tylko niektóre z cech jakie będzie miał w sobie Darkfall Online, teraz wyobraźcie sobie jak wiele możliwości wynikających z tych aspektów będzie mogło wyniknąć w grze. Poniżej kilka przykładów:

- Grupa ludzi czy też klan przejmuje średniej wielkości miasto. Z uwagi na to że w grze postacie nie będą mogły przez siebie przenikać istnieje możliwość blokowania przejść. Grupa może wyznaczyć kilka osó do blokowania przejścia i pobierania opłat za przekroczenie bramy.

--

- Gracz który steruje postacią bardzo bogatego i bardzo dobrego kowala musi przenieść część swoich towarów do innego miasta. Jego konkurent z tego samego rejonu dowiaduje się o tym i zleca grupie kilku mocnych wojowników przygotowanie zasadzki na trasie która będzie przechodził kowal. Kiedy postac kowala zostanie zaatakowane, nie będzie miała szans z grupą wojowników. Kowal zginie i wszystkie towary które miał przy sobie zostaną zrabowane przez wojowników. I teraz kilka rozwiązań:

- kowal mógł być sprytniejszy i wynająć kilka osób do własnej eskorty, w takim wypadku jego ochrona pokonuje wynajętych przez konkurenta i towary docierają do innego miasta

- wynajęci przez konkurenta wojownicy uznają że bardziej opłaci się im zabrać towary kowala i nie oddają ich konkurentowi

Wyobraźcie sobie ile jeszcze rozwiązań można by przypisać temu zdarzeniu? W innej grze np. WoW nie byłoby to możliwe, głownie dlatego że nie ma tam free loota, czyli możliwości rabowania zwłok.

Wyobrażacie sobie jak czułby się gracz sterujący kowalem, kiedy wiedziałby że ma przy sobie towar o wielkiej wartości, który wytwarzał przez wiele godzin gry? Wiedziałby że każdy napotkany na drodze może go zabić i mu je odebrać.

To wszystko brzmi pięknie, jednak zobaczymy jak będzie w praktyce. Beta prawdopodobnie w 2008 roku. Mam nadzieję że gra wszystkie możliwości o jakich mówią twórcy znajdą się w grze.

Poniżej podaję linki do strony, oficjalnej galerii i kilku fimów na YouTube. Zachęcam też do przeczytania FAQ z linku poniżej:

polska strona którą współtworzę - www.darkfall.pl

Najnowsze screenshoty w moim albumie -



FAQ (gorąco polecam całość) -

oficjalna strona gry -
screeny -

Film 1 -
Film 2 z gameplayem -
Film z elfickim mountem -

Zachęcam do komentowania i dyskusji.

Kabraxxis [ Pretorianin ]

Wartaloby jeszcze napisac ze to taki DukeNukem Forever w swiatku gier online.
Gra robiona od ponad 6 lat i chyba nikt na swiecie nie widzial ani kawalka dzialajacego kodu na zywo.
Od 6 lat devsi wypisuja na stronie rzeczy ktore nie maja wlasciwie zadnego pokrycia i ktore o dziwo bardzo zbiegaja sie z amrzeniami wiekszosci graczy ktorzy pamietaja jeszcze czasu Ultimy Online.

IMHO to gra nie wyjdzie a nawet jak wyjdzie to zeby nie byla finansowa klapa musialaby odniesc sukces WoW'a co przy dosc hardkorowych zalozeniach gameplayu jest raczej niemozliwe. WoW przeciez zdobyl taka popularnosc bo jest piewszym MMO dla kazdego, nie jest przesadnie skomplikowany ani stresujacy.

Tendencja na rynku MMO idzie wlasnie w strone gier "kareberowatych" i przyjaznych graczowi ze tak powiem. Dosc podobnym do DFO w zalozeniach tytulem jest VANGUARD ktory poniosl dosc spektakularna klape i w tej chwili jest na rowni pochylej do zamkniecia serwerow lub "freetoplay".

Wiec nie ma sie czym jarac bo zadnej rewolucji tu nie ma, moze odszczekam te slowa ale jak zobacze chociaz czesc dzialajacej gry a nie puste slowa devsow. Przez 6 lat nie udalo im sie zrobic bety a miala juz byc pare razy. :-)

Tyle z mojej strony o DFO i nie..... nie pracuje dla konkurencji to moje osobiste zdanie.