FunMen [ Call of Duty 4ever ]
Gdzie są te polskie kluby??
(Legia Warszawa- Goteborg)
(Ryszard Czerwiec-Widzew Łódź)
(Przepiękny gol Marka Citki)
(Wisła 4-1 Schalke)
Moje pytanie : Gdzie oni są? Ci piłkarze, te ''mocarne kluby''... zachwycaliśmy się w '96 Widzewem i Legią. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, kiedy Wisła roz...waliła Schalke 4-1, albo Parmę. Co teraz? Teraz kiedy przegrywamy z jakąś Valerengą czy Dnipro albo Dinamo Tbilisi to się śmiać chce. Ja bym wszystkich tych naszych piłkarzy wziął do trzech klubów i byłoby dobrze. Niestety tak nie może być ;(. Wydaliśmy Janczyka do CSKA i gra tylko czasami. Matusiak nie spełnił się w Palermo. Czy polskie kluby wydają ich dla pieniędzy?? Kiedyś Wisła (chyba w '02) była dobra w UEFA. Żurawski,Kosowski,Uche,Szymkowiak,Hugues...
Selavie [ Centurion ]
Czy polskie kluby wydają ich dla pieniędzy??
Raczej nie.Zauważ,puszczają ich w świat, by się rozwijali. A miliony złotych to tylko
taki bonus.
Łyczek [ Legend ]
Raczej nie.Zauważ,puszczają ich w świat, by się rozwijali. A miliony złotych to tylko
taki bonus.
Piękne jest to, że wierzysz w takie farmazony.

Wojduś [ Generaďż˝ ]
Te kluby są w naszej pamięci :(
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Raczej nie.Zauważ,puszczają ich w świat, by się rozwijali
Rozwijają swoje umiejętności siedzenia na ławie, Dudek (Matusiak, Franek i inni, wstaw kogo chcesz) już siedemdziesiątą pozycję "Na ławę" opatentował.

FunMen [ Call of Duty 4ever ]
Raczej nie.Zauważ,puszczają ich w świat, by się rozwijali. A miliony złotych to tylko
taki bonus.
Tjaaa...na pewno.
alpha_omega [ Senator ]
A to nie była ironia?
tomazzi [ Episode: 3 ]
pewnie była
Karl_o [ maniaC ]
Heh tak sie sklada, ze ogladalem te wszystkie (z wyjatkiem tego Legii). Ehh to byly czasy jak Widzew gral z Burussia w fazie grupowej LM(zremisowal wtedy bodajze, a pozniej Borussia wygrala w finale z Juve 3-1).
siekator [ Król Rybak ]
Może nie ma klubów, ale są genialni komentatorzy
koziolekl [ Generaďż˝ ]
siekator - I co z tego? Co to ma do rzeczy?
Dzięki wątkowi obejrzałem sobie skróty wszystkich meczów Wisły w pucharze UEFA 2002/03. To były czasy... :)