GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pozbycie się zbędnego tłuszczyku.

01.11.2007
21:22
[1]

sajes [ BeEmWu Zauber efuan tim ]

Pozbycie się zbędnego tłuszczyku.

Ostatnio coraz więcej tłuszczyku zaczęło odkładac się na ciele, a najwięcej na nogach i na brzusku ( chociaz tutaj dziwnie, no ale mniejsza o to ). Jakie polecicie (proste!) sposoby na pozbycie się owego problemu ? Jakie ćwiczenia ? Rower ? Basen ? Biegać to w sumie nie mam gdzie, ale jak podejde 15 minut, to mam boisko szkolne. Może jakies ćwiczenia domowe ?

01.11.2007
21:24
[2]

siekator [ Król Rybak ]

Polecam basen, sam regularnie chodziłem przez 2 tygodnie i schudłem 8 kilo.

01.11.2007
21:30
[3]

Axl2000 [ Hohner ]

siekator - 2 tygodnie basenu i 8kg? stary Ż0|\|DZ15Z...

uwierze w 8kg w 2 tygodnie jak zobacze na wlasne oczy :) musialbys nic nie jest, byc chory i plywac pare h dziennie...co sie wzajemnie wyklucza...

01.11.2007
21:32
[4]

Małp@ [ MKS Mława ]

Ja tłuszczu nie mam bo chodze na stadion grac w piłkę ale mi potrzeban jest masa bo jak były dorzuty to jak mnie odepchnął to na 2 metry poleciałem .

Sajes i tu jest moje pytaniae jak przytyłeś???

01.11.2007
21:36
[5]

jewbacca [ Generaďż˝ ]

gruszka, panie, gruszka - łączysz przyjemne z pożytecznym !

a tradycyjnie to bieganie, basen, rower, mniej żreć i inne wygłupy dla mniejszych braci !

01.11.2007
21:36
smile
[6]

beowulff [ X ]

Axl2000 -> 8 kg, na dwa tygodnie to 4 kg na tydzien zaden wielki wyczyn...

01.11.2007
21:37
[7]

sajes [ BeEmWu Zauber efuan tim ]

Małp@ ---> najzwyczajniej w świecie, za dużo jadłem, za mało ruchu. Chociaż mój brat ma tak samo, a jest chudy jak patyyk ;o

Ale dobra, jakoś póki co żadnych konkretnych odpowiedzi się nie doczekałem ;).

01.11.2007
21:38
[8]

gromusek [ Street View ]

beowulff >>> ciekawy jestem jak ? moge nawet przez 2 tyg piwa nie pic i nie palic jak cos sensownego wymyslisz ;]

01.11.2007
21:40
[9]

Axl2000 [ Hohner ]

beowulff - taaak? to ja Ci powiem ze zdrowy człowiek bez diety odpowiedniej i cwiczen aerobowych a nie tylko basen regularnie...nie jest w stanie zrzucic 8kg w 2 tygodnie...

01.11.2007
21:40
smile
[10]

Williams [ Generaďż˝ ]

Schudłem kiedyś coś jak 5 kg w tydzień codziennie bieganie 10 km i 100 kalorii.
Tylko powiem że to na początku tak szybko idzie później żeby 1 kg zleciał to jest męczarnia:)

A dorzucę się do pytania czy basen i siłownia w połączeniu może zdziałać cuda dodając do tego mniej żarcia i brak słodyczy i ile trzeba chodzić by widzieć coś codziennie 5 razy na tydzień?

01.11.2007
21:40
[11]

pablo397 [ sport addicted ]

siekator - a obrazka swojego juz nie wklejasz?

Małp@ --> kolega nie mowil, ze przytyl, tylko, ze tluszczyk zaczal mu sie odkladac :P a to jest roznica. w pewnym wieku spada metabolizm i organizm nienadaza. czlowiek pozostaje chudy, ale oponka sie pojawia - taki life. jak chcesz przytyc w sensie dobrej masy miesniowej to juz inna bajka...

sajes --> Rower ? Basen ? Rower. Basen. tyle. zalezy co lubisz. i to i to przyniesie efekty, choc nie nastawiaj sie na blyskawiczne. a zreszta zima idzie, wiec mozesz spokojnie rozplanowac sobie czas trenignow, diety, odpoczynkow itp do lata, zeby ladnie wygladac na plazy. nie ma co sie spieszyc, bo im szybsze efekty tym krotsze. lepiej sie nastawic na jakis dlugostyansowy plan. poczytaj sobie jakies madre porady na sfd.pl bo mi sie nie chce produkowac a jest tego sporo :)

01.11.2007
21:41
[12]

pikolo [ KCM:* ]

jak bedzie Ci sie chialo to cos z tym zrobisz, a jak bedziesz mial lenia to taki zostaniesz na zawsze :)

01.11.2007
21:42
smile
[13]

beowulff [ X ]

gromusek -> nic nie musze wymyslac :)
Sam chudlem w 2 tygodnie ok 10 kg, potem juz jest ciezej i na nastepne dwa tygodnie to 6-7 kg, co daje w caigu miesiaca 17 kg.
Przedewszystkim zalezy z czego chcesz tracic, ile wazysz, a ile powinienes.
Przy 2 h godzinnym treningu i diecie 1000 kalori nic trudnego szczegulnie gdy ma sie nadwage, pierwsze 10 kg bardzo szybko mozna zbic, potem schody sie zaczynaja :)


Axl2000 -> no napewno, sam basen nie pomoze ale to oczywiste jest :)

01.11.2007
21:42
[14]

sajes [ BeEmWu Zauber efuan tim ]

Z jedzeniem za bardzo ograniczać się nie moge, bo mam cukrzyce, ale teraz, po kupieniu pompy będzie już łatwiej. No nic, poszukam na sfd, coś znajde, zobaczy się.

Tak mówicie, że łatwo, ale żadnych onkretów nie ma ! :) Jak by co, wystarczą linki.

01.11.2007
21:43
[15]

You tube my space. [ Konsul ]

Najważniejsze rzeczy, na których powinieneś się skupić, to:

1. Dieta.
2. Dieta.
3. Dieta.
4. Dieta.
5. Dieta.
6. Dieta
7. Dieta
8. Dieta.
9. Dieta.
10. Aktywność fizyczna.

Bez dobrej diety możesz zapieprzać na basen i tyć. Sam mam zioma, co po katowaniu się na basenie jest tak głodny, że wpieprza wszystko co przed nim nie ucieka. Pływa jak ryba, wygląda jak wieloryb.

[edit]

Dopisałeś o cukrzycy - jeśli nie możesz majstrować przy diecie to będziesz musiał pracować znacznie więcej niż ktoś, kto robi to samo i ma lepszą dietę. Nie wiem jak wygląda Twoja obecna i nie mam większego pojęcia dot. żywienia cukrzyków, ale sądzę, że coś da się zmienić na pewno.

01.11.2007
21:46
[16]

pikolo [ KCM:* ]

problem tkwi w tym, ze masz cukrzyce.

01.11.2007
21:49
smile
[17]

Don Kozi [ Chor��y ]

Ja też chciałam sie odchudzić ale nie za bardzo mi to wyszło.Jak ktoś znajdzie skuteczny sposób na schudnięcie(najlepiej wypróbowany wcześniej na sobie) to niech do mi znać.Ale trzymam za Ciebie kciuki sajes

01.11.2007
21:49
[18]

daniekW [ Pretorianin ]

Przez wakacje schudlem 12 kg. Oprocz sportu ktory od zawsze uprawialem zastosowanlem diete
MŻ ( mniej żreć).Podszedlem do sprawy dosc rygorystycznie. 3 posilki dziennie ostatni do 16.00
Jadlem to co zwykle tyle ze w mniejszych ilosciach. Najgorsze bylo uczucie glodu wieczorem ale po 3 tygodniach dalo sie przyzwyczaic:)
Teraz organizm sie przystosowal. Kiedys gdy jadlem kolo 20-22 choc tyle samo co teraz waga sie utrzymywala.

01.11.2007
21:49
[19]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Ja też bym polecił rower i basen.
Rower świetnie wyrabia nogi. Pływanie jest dobre na wszystko, a obie dyscypliny wymiernie skutkują dobrą kondycją i spalaniem niepotrzebnych kalorii.

I jeszcze troche niekonwecjonalnie.
Zacznij chodzić do dyskoteki i tańcz po kilka godzin. Styl dowolny, dużo się ruszaj. Nie dość, że to świetny sposób na "pozbycie się zbędnego tłuszczyku" to możesz też trafić na jakąś konkretną panne.

01.11.2007
22:19
[20]

Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]

Ale wy jesteście masterzy ... 2 tygodnie 12 kilo ...

Śmiech na sali.

Brzuszek - A6W albo ABS II
Nogi - Bieganie, przysiady z obciążeniem, wchodzenie po schodach, basen z "deseczką" (deska między ręce i nogami pedałować.), Rowerek - ale lepiej magnetyczny (w domu ze stałym obciążeniem).

Stałe obciążenie = stałe tętno = lepsze spalanie ... (Najlepiej w sumie to nie biegać lecz szybko chodzić. Przez godzinę albo dwie).

Optymalne tętno spalania to chyba 120-140. Energia bierze się z 90% tłuszczów po 25 minutach stałego wysiłku ze stałym tętnem.

Krzywe spalania tłuszczu w zależności od tętna są w necie. A tutaj te dwa treningi na brzuch co wyżej dałem ...

A6W -->>

I ABS -->

01.11.2007
22:28
smile
[21]

Loon [ Panicz ]

8 kg w 2 tygodnie? To za przeproszeniem, ale chyba masz nowotwór :).
Albo dobrą przemianę materii, w moim przypadku dobrze jest jak zlecę 1,5 kg w tydzień przy sporym wysilku i diecie :).

01.11.2007
22:32
[22]

siekator [ Król Rybak ]

Mam właśnie beznadziejną przemianę materii. Ale odpowiednio się odżywiałem, i nie tylko pływałem. Inne czynniki (chociażby gra w piłkę) też miały swój wpływ, ale większość zawdzięczam basenowi. Pływałem 2,5h/dziennie. Nie polegało to na leżeniu na plecach i nie robieniu niczego, ale na solidnym pływaniu.

01.11.2007
22:43
[23]

pablo397 [ sport addicted ]

Don Kozi --> znamy wyprobowane sposoby - dieta i cwieczenia. prawda, ze proste?

do autora --> albo mi sie wydaje, albo u cukrzykow to normalne, ze tyja? i ze chyba ciezko z tym walczyc...

do tych tracacych xxx kilo w ciagu tygodnia --> powysylajcie zdjecia przed i po do jakis czasopism sportowych, tam 10kg w ciagu miesiac to max, we ze swoimi 12 w ciagu dwoch tygodni furrore zrobicie. btw. fajnie skora musi wygladac po takim 'odchudzaniu'

02.11.2007
00:46
[24]

Don Kozi [ Chor��y ]

pablo396-->pomysł z dietą raczej nie przejdzie bo ja bez dobrego obiadu i solidnej kolacji nie przezyje.Co do ćwiczeń sporo biegam i wogóle bo prawie codziennie mam w-f w szkole.Ale dzięki za pomysł może kiedyś postanowie zrezygnować z obrzerania sie;)Jeśli chodzi o cukrzyków to nie zawsze tyją.Moja babka ma cukrzyce,a jest jak patyk.

02.11.2007
01:12
[25]

Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]

EDIT
Mimo wszystko nie mogę nie powiedzieć, że jako cukrzyk powinieneś konsultować dietę przede wszystkim z lekarzem, a nie z nami. Doradzenie diety zdrowej osobie jest jednak łatwiejsze.
Wszystko zależy od tego, na jakim etapie jest ta cukrzyca itd. itp


---------------

Jeśli chodzi o cukrzycę, to owszem, sporo cukrzyków jest chudych, ale tkanka tłuszczowa brzuszna jest najbardziej endokrynnym organem w organizmie człowieka. Wydziela więcej hormonów, niż jakikolwiek gruczoł. Można mieć wielki bebech, jeść niewiele słodyczy i zapaść na cukrzycę typu drugiego. Ba, powiem nawet, że odrobinę tkanki tłuszczowej nie zaszkodzi, bo przy niewielkiej ilości, wydziela ona hormon, który wręcz ZMNIEJSZA ryzyko cukrzycy. Żeby było zabawniej, otyłość otyłości nierówna. Można mieć za przeproszeniem dupę, jak cztery stodoły i być zdrowym, ponieważ najniebezpieczniejszy jest tłuszcz w okolicy brzusznej - tkanka tłuszczowa tam występująca produkuje hormon rozrostu śródbłonka i zwiększa to unaczynienie tkanki tłuszczowej, w związku z tym więcej związków jest wydzielanych przez nią do krwi. Tłuszcz występujący gdzie indziej, nie ma żadnej aktywności metabolicznej, więc wszystko wówczas się sprowadza do estetyki.

Ale niekoniecznie trzeba być grubym, aby cukrzyca kogoś dopadła.

Generalnie, by schudnąć, logicznym sposobem byłoby zmienienie nawyków żywieniowych. Problem nasz jest taki, że do trzeciego roku życia nasze komórki tłuszczowe się namnażają, natomiast później ich ilość jest stała. Tak więc naszą katastrofą jest to, że
a) mamy wysoką proliferację adipocytów w dzieciństwie
b) żremy dużo łatwo przyswajalnych form energii w wieku dorosłym - i przez to adipocyty zwiększają swoją objętość.
Należy porzucić dietę węglowodanową. Niestety cukry są najłatwiej przyswajalnym źródłem energii. Zwłaszcza glukoza... ona tylko czeka, by wejść w glikolizę, następnie w cykl krebsa i dać niesamowite wręcz zapasy ATP. Jeżeli jesteśmy sportowcami, to to ATP jest zużywane na aktywność fizyczną. Część energii zostaje uwalniana w postaci ciepła itd. Natomiast samo ATP jest bardzo nietrwałym nośnikiem energii... spójrz: masz w cholerę energii, ale nie może być ona zmagazynowana w ATP, bo jest on nietrwały. Tak więc organizm radzi sobie inaczej... mianowicie magazynuje energię w tłuszczu, a tłuszcz gromadzi się w adipocytach i rośnie nam brzuszek. Tak więc mimo, że spożywasz glukozę, która jest CUKREM, to jednak organizm doskonale radzi sobie z przekształcaniem ją w tłuszcz.

Dlatego jeśli nie uprawiasz sportu, należy koncentrować się na produktach nieco bogatszych w tłuszcze i białka, niż cukry. Dlatego, że z trojga złego, beta oksydacja kwasów tłuszczowych i deaminacja białek są mniej korzystne energetycznie, niż spalanie cukrów. Glukoza to szybkie źródło energii... ale jednocześnie łatwe źródło do tycia. A to dlatego, że w tłuszczu występuje karboksylaza fosfoenolopirogronianu. Potragi ona przekształcać aminokwasy, mleczan i pirogronian (a pirogronian jest właśnie końcowym produktem glikolizy...a glikoliza to spalanie glukozy) do glicerolo-3-fosforanu... i tak powstają trójglicerydy...

Dlatego posiadając taki, a nie inny metabolizm (niestety obecnie nie istnieją prawdziwie skuteczne terapie poprawiające metabolizm), powinieneś zmienić swoje nawyki żywieniowe i to raz na zawsze. Najlepiej wszystkie wysokokaloryczne rzeczy zastąp czymś smacznym, ale niekoniecznie tak wysokoenergetycznym.
Efekt jojo bierze się właśnie stąd, że nieprawidłowo planujemy swój jadłospis. Jest to dość przykre, bo tłuszczyk ma takie właściwości, że jeżeli mamy już dużo adipocytów, to jak tylko zmienimy na chwilę swoje nawyki żywieniowe na poprzednie, to one błyskawicznie odnowią swoją objętość.

Dlatego nie wprowadzaj radykalnych diet. Nawet, jeżeli w całości schudniesz 5-7 kilo, to największym sukcesem będzie utrzymanie tego przez kilka lat. Schudnąć 20 kilo i przytyć 30 to nie sztuka.

Zresztą, sam nad tym pracuje, bo co prawda nie mam tej niebezpiecznej odmiany nadwagi, ale jednak mam i mi się ona nie podoba :)

Tak więc dobrze Ci ktoś napisał... bez diety nie ma mowy. I nie chodzi tu o to, żebyś jadł mało. Jedz tyle, żebyś nie chodził głodny i nie myślał cały czas o jedzeniu.. bo ile się tak da? Miesiąc? Dwa? Chyba nawet nie. Jak najbardziej staraj się jednakże ograniczyć pokarmy bogate w węglowodany.
A i pamiętaj, że mimo, iż to, co napisałem generalnie się sprawdza, to w Twoim wypadku warto pewne sprawy konsultować z lekarzem, bo łatwo można sobie zrobić krzywdę.

02.11.2007
01:26
[26]

szymon_majewski [ Senator ]

Ja gram duzo w koszykowke (2 treningi po 45 min pon-pt, sobota 1 trening 2h). Rezultaty sa: jem bardzo duzo (jesli mozna to tak okreslic) i stale utrzymuje sie w wadze 70-74 kg. Przez ok. 2 lata nie bylo ani wiecej ani mniej.

Jesli wiec bedziesz aktywny ruchowo mniej wiecej tyle co ja i dodatkowo przejdziesz na kilkutygodniowa diete (duzo nabialu, warzyw, miesa a do picia duzo wody) to spalisz pare kilo.

Cwiczenia jakie wykonuje na treningach to miedzy innymi:

Poniedzialek-Piatek

- rozgrzewka - gra 2 na 2 (duzo biegania)
- zagrywki (bieganie ze zmiana kierunku)
- cwiczenia rozciagajace

Środa

- siłownia (cwiczenia na miesnie brzucha, plecow, ramion i nog)
- krotki trening koszykarski (rzuty na kosz)

Sobota

- rozgrzewka (rzuty na kosz)
- zagrywki
- ćwiczenia rozciagajace

Treningi daja tez lepsze efekty w motoryce. Jeszcze rok temu moj czas na dystans 60m wynosil 11,8s. W tym roku bylo to niewiele ponad 9,4s.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.