anksma [ BloodRayne ]
Jaką markę amortyzatorów wybrać??
Proszę doradźcie jakie tylne amortyzatory wybrać. Słyszałam że kayaba są ok. Czytałam że też innych firm są dobre np. monroe czy też kamoka Tylko że ta ostatnia firma jest dość tania, czy w takim razie takie amorki byłyby dobre?Albo podajcie inne dobre firmy. Chodzi mi o takie do 200 zł za szt. Co byście doradzili?i czy jeśli np teraz miałabym amortyzator olejowy, to czy muszę kupić też olejowy czy mogę np gazowy?
alpha4175 [ Pro Gamer ]
Bilstein albo Sachs, jak lubisz "mięciutko" to bierz gazowe, olejowe są bardziej toporne ale trwalsze.
Mortan [ ]
z przodu oczywiscie kolumny McPhersona :)
anksma [ BloodRayne ]
up
Kaczorowy [ Generaďż˝ ]
Z takimi pytaniami to na grupę pl.misc.samochody, albo na jakieś profesjonalne forum motoryzacyjne. Nie spodziewaj się tu otrzymać odpowiedzi na taki temat.
wysia [ Senator ]
"Z takimi pytaniami to na grupę pl.misc.samochody, albo na jakieś profesjonalne forum motoryzacyjne. Nie spodziewaj się tu otrzymać odpowiedzi na taki temat."
I co jeszcze mundrego powiesz, przeciez otrzymala.
stanson [ Szeryf ]
wysia --> a gdzie jest ta odpowiedz? Wykasowali chyba, bo raczej nie w poście numer 2?
Pytanie jest zadane tak debilnie, że na nie się nie da odpowiedzieć. Postaraj się troszkę czasem pomóc, jak to kiedys lubiłes od święta czynić - bo ostatnio tylko w kółko leczysz swoje kompleksy na forum GOLa ironicznymi odpowiedziami.
Sorry, ale takie ostatnio odnoszę wrażenie.
Widzący [ Legend ]
Jak zwykle są dwie szkoły, jedna mówi kupować markowe starczą na dłużej, druga wprost przeciwnie kupuj tanie i częściej zmieniaj.
Ostatnio sprawdzam drugą bo na na naszych drogach gazowe kayaby wytrzymały na tylnej osi trochę ponad rok. Teraz założyłem jakieś taniochy i zobaczę czy wytrzymają rok.
wysia [ Senator ]
stanson --> Nie lecze kompleksow, tylko nie mam ostatnio mozliwosci w dzien siedziec na forum, dopiero pod wieczor moge poczytac co sie dzialo, i dopada mnie stezona calodniowa dawka glupoty - przez co moze czasem komus sie i niezasluzenie 'oberwac'..
Widzacy --> Rok? I to dobrze? Ja jezdze na amorkach jakie byly przy zakupie auta (podejrzewam, ze fabryczne - rocznik 2001), rok temu mialem sprawdzenie sprawnosci, i wszystko ok. A ponoc w Alfie to zawieszenie pada.
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
U mnie KYB wytrzymują juz czwarty rok, a trzy lata katowane były na twardych sprężynach, sprawność zmniejszyła sie o parę procent, teraz jest ok 75%. Ja bym brał olejowe amortyzatory, do normalnej jazdy wystarczą więc po co przepłacać?