GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

O co chodzi z tym >>gra tylko dla dorosłych<<?

30.10.2007
20:12
smile
[1]

reksio [ Q u e e r ]

O co chodzi z tym >>gra tylko dla dorosłych<<?

Tak się zastanawiam czytając news z GOL'a: https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=37599 czy ktoś tu przypadkiem ze mnie idioty (i psychopaty) nie robi, troszcząc się tak mocno o moją moralność, o moją kulturę i wychowanie. Cenzura, z racji dość młodego wieku, kojarzy mi się brzydko z jakimiś musztardami z dzieciństwa na pułkach sklepowych, brzydkim soc-wystrojem, brzydką odzieżą i z brzydkimi fryzurami. Cenzura też kojarzy mi się z PiS'em czy LPR. Ale naprawdę nie rozumiem, dlaczego nagle cenzura zaczyna mi się kojarzyć z grami komputerowymi.

Czytam książki - dużo nawet. Wyczytałem w nich gwałty, morderstwa, zjadanie własnych fekaliów... książek się nie cenzuruje (a przynajmniej nie robi się tego jawnie), prędzej czasopisma, gazety, magazyny... i zawsze przy tym wielki raban.

I nagle gry - coś tam jest zbyt brutalne nawet dla dorosłych, bo tak rozumiem decyzję Sony i Nintendo (tzn. Microsoft nie?) o tym, że gra nie może wyjść na ich konsole. Dlaczego Japończycy, z całym do nich szacunkiem, decydują o tym, czy reksio, skądinąd znany z GOL'a, chce widzieć sceny gore w grach? Kategoria wiekowa tylko dla dorosłych mówi chyba sama za siebie - TYLKO DLA DOROSŁYCH. Przecież problem nie tkwi w grach, w samym kodzie - kod nie niesie przemocy, śmierci - ja powiedziałbym, że problem tkwi w jakiejś cholernej mentalności ludzi, wychowawców, rodziców i władz. Skoro gra, to rozrywka o grafice trochę bajkowej, a że bajkowej to dla dzieci, a więc gry są dla dzieci, a więc krwi miesięcznej i latających podpasek być tam nie powinno. A wiadomo jak to jest - rodzicom się nie chce doglądać, co tam syn z torrentów ciągnie, mają więcej zmartwień własnych - władza? No przecież kasy nie ma na stworzenie jakiejś organizacji albo chociaż kampanii społecznej. Poza tym, mija się to z celem. Wychowawca? Nie potrafi kontrolować tego, co dzieciaki robią w domach - czy układają pasjansa czy też akurat kogoś w Postalu podpalają.

Skoro więc nie można tego kontrolować, lepiej tego w ogóle nie tworzyć i nie rozprowadzać. Problem z głowy - dzieci mają wówczas same pasjanse, tudzież pasjanse z odrywaniem głów w stopniu umiarkowanym, rodzice mają spokój, wychowawcy odetchną, bo żaden kretyn nie przyjdzie z coltem do szkoły, a władza się cieszy, bo jest prorodzinna i martwi się o dzieci...

Tylko że wiecie co...
ja mam to w dupie.
Ten przemysł gier komputerowych to nie tylko psia mać jakaś banda dzieciaków, która nie rozumie kategorii wiekowych...

[nie wiedziałem, jaką kategorię ustawić]

30.10.2007
20:17
[2]

zalo [ Senator ]

akurat w dopuszczaniu gry do sprzedaży zadecydowała Wielka Brytania, no cuż zawsze sądziłem ze Anglicy czują sie pokrzywdzeni i zabraniają dorosłej osobie czegoś czego sami sie boją...

w wiekszości zgadzam sie z tobą, cala ta brutalność w grach to przedewszystkim przeczulenie, władz i wychowawców, na punkcie ich pociech...

30.10.2007
20:17
smile
[3]

_MaZZeo [ Generaďż˝ ]

Nie odkryłeś Ameryki.

Dla mnie każde ograniczenie sprzedaży jakiś brutalnych gier (pamietam np. GoW w Niemczech) albo cenzura to debilizm.

30.10.2007
20:19
[4]

reksio [ Q u e e r ]

MaZZeo-> Ten wątek dotyczy także ciebie. Ty masz lat 11. Albo przynajmniej takiego udajesz :)

30.10.2007
20:21
smile
[5]

_MaZZeo [ Generaďż˝ ]

reksio --> widzę że ciekawe informacje posiadasz :)

30.10.2007
20:22
[6]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

brytyjczycy zabronili sprzedazy. amerykanie nie sa lepsi, skoro gre nalezalo ocenzurowac.

nie pojmuje jak mozna decydowac za DOROSLEGO czlowieka co jest dla niego dobre a co nie.

a co do samej cenzury Manhunta 2, to tak jakby sprzedawac gazety pornograficzne z czarnymi paskami w "strategicznych miejscach".

dramat.

30.10.2007
20:23
smile
[7]

Amadeusz ^^ [ World of Warcraft ]

Trudno się z Tobą nie zgodzić. Ale przy ludziach pokroju Jacka Thompsona zniesienie cenzury jest niemożliwe. Ich mentalność nie pozwoli egzystować na prawdę brutalnym grom.

30.10.2007
20:23
[8]

Lim [ Legend ]

Reksio ---> Czytam książki - dużo nawet. Wyczytałem w nich gwałty, morderstwa, zjadanie własnych fekaliów...
Pamiętasz może jakiś tytuł, przed którym chciałbyś przestrzec - ewentualnie, który chciałbyś polecić? Może podasz jakiś ;)
W przypadku gier dochodzi czynnik dostępności (sklepy,kolega, torrent) i młodego wieku osoby do której chcąc nie chcąc trafia produkt. Widzimy chyba różnicę miedzy przypalaniem boków Andrzejowi Kmicicowi a przelewaniem krwi i epatowaniem przemocy w grach komputerowych. Przyzwyczailiśmy się do ograniczeń wiekowych w kinie, zaakceptowaliśmy informacyjne znaki w TV, oznaczenia gier nie powinny więc budzić wielkiego zdziwienia. Poza tym – co poza wyznaczeniem granicy wiekowej mogą jeszcze zrobić producenci i dystrybutorzy gier?


O co chodzi z tym >>gra tylko dla dorosłych<<? - Lim
30.10.2007
20:24
[9]

Orl@ndo [ Reservoir Dog ]

Ta cenzura gier przypomina mi prohibicje w USA. Gowno to dalo, a przestepcą (w tym przypadku, piratom) tylko pomoglo :)

30.10.2007
20:26
smile
[10]

Fett [ Avatar ]

O co Ty się w ogóle plujesz? :| Kupisz sobie wersje bez cenzury i o co tyle krzyku?

O co Ci chodzi z magazynami? Przecież jasnym jest że więcej osób czyta magazyny i czasopisma niż ksiązki, zwłaszcza takie - nie wiem skąd Ty to wytrzasnąłeś, gdzie zjadają własne odchody. No chyba, że chciałeś się pochwalić, że takie znasz?
A zdajesz sobie sprawę z tego, że i tak rodzice się nie interesują w co grają ich dzieci? Jeżeli nie zdajesz sobie sprawy z tak banalnych i oczywistych rzeczy to może, to jest gra po prostu nie dla Ciebie?

Ale zaraz... Ty masz pretensje do nas? Do rodziców? Do rockstara? Nintendo? Zjedz sobie Valium bo chyba nie masz innych problemów. No ale jeżeli priorytetem życiowym jest dla Ciebie oglądanie gore w grach komputerowych...

Jedyne posty, które mnie przekonują to te Raadara i Orl@nda

30.10.2007
20:28
[11]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

Lim --> "W przypadku gier dochodzi czynnik dostępności (sklepy,kolega, torrent) i młodego wieku osoby do której chcąc nie chcąc trafia produkt."

z dostepem do pornografii w internecie tez nie ma wiekszego problemu, a jednak w kiosku mozna kupic porno gazetke, bez cenzury ;]

30.10.2007
20:36
[12]

reksio [ Q u e e r ]

Lim-> markiz de Sade - Justyna, czyli nieszczęścia cnoty, a zjadano odchody bodaj w 100 dni Sodomy :)

fett-> Bardzo cię proszę, jeżeli mamy rozmawiać, bo widzę, że GOL nauczył cię już pisać posty z pianą w buzi i ogólnie z agresją, albo przestaniesz od razu dyskredytować (bez podstawy w ogóle) adwersarza, albo w ogóle sobie nie porozmawiamy.

"Kupisz sobie wersje bez cenzury i o co tyle krzyku?"
A zaczaiłeś, że takiej nie ma?

"A zdajesz sobie sprawę z tego, że i tak rodzice się nie interesują w co grają ich dzieci? Jeżeli nie zdajesz sobie sprawy z tak banalnych i oczywistych rzeczy to może, to jest gra po prostu nie dla Ciebie? "
Jasno się chyba wyraziłem w tekście. Jaśniej się nie da.

"
Ale zaraz... Ty masz pretensje do nas? Do rodziców? Do rockstara? Nintendo? Zjedz sobie Valium bo chyba nie masz innych problemów. No ale jeżeli priorytetem życiowym jest dla Ciebie oglądanie gore w grach komputerowych..."
Moje życie i moje priorytety. Odczep się ode mnie i nie zachowuj się, jakbyś mnie znał - bo zupełnie nic o mnie nie wiesz... rodzicu :)

30.10.2007
20:38
smile
[13]

Lim [ Legend ]

Radaar ---> teoretycznie tak, ale różnica między teoretyzowaniem a praktyką jest taka, że mogę założyć iż mój syn stanie kiedyś pod kioskiem przypatrując się wirtynie z erotycznymi czasopismami.
Natomiast już dawno już miałem okazję zaobserwować fascynację jego rówieśników, choćby grą GTA. Oczywiście w tym przypadku wystarczy profilaktycznie przeprowadzona rozmowa, że samochodów się nie kradnie i nie rozbija się staruszce głowy kijem bejsbolowym - tylko auta się kupuje a staruszką się kłania, lub przeprowadza na drugą stronę ulicy ;)
Tylko czy każdy przeciętny dziesięciolatek odróżnia fikcję od realnego świata i widzi granicę między dobrem a złem?

Reksio ---> a Mały Książę, Chłopcy z placu broni, albo Winetou? To dopiero zapada w pamięć :)

30.10.2007
20:41
[14]

reksio [ Q u e e r ]

Lim-> To przecież dlatego mówię, że dzieciakom w pewnym wieku takich gier dawać się nie powinno - i proszę mi tu zaraz nie wyjeżdżać, że to niemożliwe. Wiem, że to niemożliwe - stąd ten wątek.

30.10.2007
20:44
[15]

szaszłyka? [ Leo Messi ]

MaZZeo-> Ten wątek dotyczy także ciebie. Ty masz lat 11 LOL!!

Cenzurowanie gier nic nie daje bo i tak w nie których sklepach sprzedają gry +16/+18 12latką czy 13latką a jeśli by nie sprzedali to i tak każde dziecko wie gdzie kupić lub ściągnąć pirata i grę będzie mieć


30.10.2007
20:45
[16]

Lim [ Legend ]

Reksio ---> no jeśli prosisz... ;)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.