mlinka [ Chor��y ]
tutaj dodawajcie dowcipy
dajcie dowcipy
rpn [ ... ]
dowcipy
Adamek22 [ Dr Onan ]
Przyjeżdża do Etiopii św. Mikołaj.
- Dlaczego te dzieci są takie chude?
- Bo nie jedzą.
- Nie jedzą? To nie dostaną prezentów
Bolek i Lolek leżą sobie w namiocie. Bolek nagle:
-Ty, Lolek. Walisz konia?
-Tak.
-To wal swojego!
Jedzą trzy świnie z koryta.
Jedna żyga, na co druga.
-Nie dolewaj bo nie zjemy
Wyjeżdżając na krucjatę, Artur (król, ten od okrągłego stołu) postanowił
sprawić swej żonie pas cnoty. Poszedł tedy do kowala, a ten zaoferował mu
najnowszy krzyk mody - pas z gilotynką! Kupił więc go Artur, żonie
założył, kluczyk zabrał i pojechał na krucjatę. Wrócił po kilku latach, no i
oczywiście zechciał sprawdzić, czy aby jego wierni rycerze nie okazali się
wiarołomcami i nie próbowali uwieść jego pięknej Ginewry.
Ustawił ich w rzędzie i kazał spuścić spodnie. Król doznał szoku: 11 rycerzy
miało równiutko przycięte ptaszki. Z jednym wyjątkiem - Lancelot z dumą
prezentował nienaruszone przyrodzenie.
Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Na nikogo nie można liczyć,
nikomu nie można zaufać! Jeno Ty, wierny Lancelocie, mi się ostałeś... -
biada Artur i spogląda wyczekująco na Lancelota, by ten coś powiedział.
Ale Lancelot milczał...
Przychodzi pedał do mięsnego i mówi:
-Poproszę jedną kiełbasę.
Ekspedientka pyta:
-Ale w całości czy pokroić?
A pedał:
-A co? Ja mam dupę na żetony?
Przychodzi gościu do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.
Zdziwiony lekarz pyta:
- Boli pana?
- Nie. Nie boli.
- To może za duży?
- Nie, wcale nie.
- A co, za mały?
- Nie. Nie jest za mały.
- To co w końcu!?
- Fajny, nie!
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam wlosów na pi**e!
Doktor oglada i mówi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Prosze pani! Na autostradzie tez trawa nie rosnie...
spotykaja sie dwie kolezanki, jedna do drugiej:
- ladny lancuszek, duzo dalas?
- z piec razy...
Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu.
Odkrywa jego ciało i widzi niesamowicie dużego członka. Odcina go, aby pokazać żonie ten ewenement. Chowa go do teczki i przynosi do domu.
Kochanie, patrz, co odkryłem! Żona na to: - O Boże, Rysiek nie żyje!
Kontrola imigracyjna:
- Name?
- Abu Dalah Sarafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no, no... male or female?
- Male, female... sometimes camel...
Wraca dziadek od lekarza i mówi do babki:
- Wiesz, stara, to, co bralismy za orgazm, to byla astma...
tatuś bierze synka do swojej fabryki ( która zajmuje się parówkami)
S. - syn
T. - tata
S. - tatuś a co to za maszyna ?
T. - to taka maszynka gdzie wkładasz barany a wychodzą parówki
S. - a czy istnieje maszyna gdzie wkładasz parówke a wychodzą barany ?
T. - tak synku, twoja mama

Anthoris [ Pretorianin ]
Wejdź na dowcipy jeja.pl i bedziesz mial

bezio007 [ Konsul ]
Ja wymyśliłem własny :
Przychodzi pacjent z chorym penisem do lekarza , a lekarz się pyta :
- co panu dolega ?
- coś jest z moim penisem !!!!! - mówi pacjent rozpinając rozporek.
Lekarz spojrzał na penisa i krzyczy :
- ALE JAJA !!!!!!!!!!!!!!!!

Jamkonorek [ Hendrix & Slash ]
Adamek22 Twoje miażdżą xD
lewy rangers [ Generaďż˝ ]
bezio- moze sie myle i moze go sam wymysliles ale ja ten kawal juz slyszalem z 10 razy i nie jest zbyt smieszny(przynajmniej dla mnie)

Karl_o [ maniaC ]
to jeszcze kilka ode mnie:
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie...
Firma durex składa najserdeczniejsze życzenia dla użytkowników naszej konkurencji z powodu dnia ojca.
Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Żona...
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej "ty".
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
A ja do niej:
- Chyba ty...
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...

Foks!k [ Volleball - ]
Adamek Genialne !
Gus Tarballs [ Junior ]
Żona do męża:
- Kochanie, powiedz mi coś słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno słówko...
- "Miód" do ku*wy nędzy i odpi*rdol się!
Jasio pracował w tartaku. Pewnego dnia w ramach bardzo nieszczęśliwego wypadku stracił wszystkie 10 palców. Natychmiast udał się do szpitala. Doktor obejrzał jego ręce i mówi:
- Dobrze chłopcze, dawaj te palce, zobaczymy co można z tym zrobić.
- Panie doktorze ale ja nie mam tych palców.
- Jak to nie masz tych palców? Chłopcze mamy XXI wiek, mikrochirurgię, profesjonalne narzędzia, wiedzę i niesamowitą technikę, a Ty mówisz że nie wziąłeś tych palców. DLACZEGO?
- A jak ku*wa miałem je niby pozbierać?

dj_janasek [ Cesarz ]
poszedl se facet do sklepu i kupił:kanape, samochód,firane i telewizor wszystkie je nazwał.
Kanape nazwał kasia samochód nazwał cipeczka firane nazwał majteczki a telewizor cycuszki.
Nastepnego dnia poszedł na komisarita policji i mówi ze mu cipeczka zgineła policjant pyta jak to sie stało a on lezałem sobie na kasi oglądałem cycuszki patrze przez majteczki a tam cipeczki nie ma

K4B4N0$ [ Pan od Batmana ]
ee wsyzstkie zarty z postu adamka pochadza z innego tematu o dowcipach :P
.:Gogetto:.® [ Konsul ]
Adamek ==> pierwszy kawał idiotyczny, ale reszta wymiata...
Przychodzi 7-letnia dziewczynka do sklepu i mówi:
- Poproszę prezerwatywę.
Na to ekspedient:
- Na co takiej małej dziewczynce prezerwatywy! Co ty sobie myślisz! Ty masz jeszcze mleko pod nosem!
Na co dziewczynka odpowiedziała
- To nie jest mleko...

Khameir [ Pretorianin ]
Idzie mlinka i zapomniała się urodzić

Ultron [ Konsul ]
Szedł facet ulicą wpadł do kanału koniec kawału.

Richard_Hamond [ lubię .T.o.p..G.e.a.r. ]
-Jasiu, jak wygląda kaczka?
-Kaczka wygląda oczami.
KzX [ Konsul ]
Jeździ sobie Jasiu na rowerku koło domu i woła
-mama popatrz jade bez ręki
Chwile później
-Mama popatrz jade bez obu rąk
i ostatni krzyk
-Mamusiu popatrz jade bez zębów
Jedzie baba na rowerze i sie śmieje ,że się koła kręcą

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]
Jasio pyta mamę:
- Mamo, mogę zjeść ciasteczko?
- Oczywiście, tylko masz umyć rączki.
- Mamo, ale ja nie mam rączek!
- Nie ma rączek - nie ma ciasteczek.
Przychodzi Jasio ze szkoły do domu i mówi do mamy:
- Mamo! Mamo! Dostałem piątke z matematyki!
- No to co, i tak masz raka...
KzX [ Konsul ]
Przypomniałem sobie jeden
Do klasy wchodzi zdenerwowany nauczyciel i mówi:
-Wszystkie głupki prosze wstać
Wstaje tylko Jaś
-Jasiu czego uważasz się za głupka
-Bo mi sutno jak pan tak sam stoi
Magda137 [ Konsul ]
Na lekcji języka polskiego:
- Jasiu, odmień przez osoby czasownik "iść".
- Ja idę... ty... idziesz, on idzie...
- Szybciej!
- Ja biegnę, ty biegniesz, on biegnie...!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Tatusiu, czy mamusia napewno przyjeżdża tym pociągiem?
- Nie piernicz głupot Jasiu, tylko rozkręcaj te tory!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nauczyciel matematyki pyta Jasia:
- Wyobraź sobie, że po stole chodzą cztery muchy. Jedną z nich zabijam. Ile na stole zostanie much?
- Tylko ta jedna, pozostałe pewnie odlecą...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przychodzi Jasiu do taty i woła:
- Tato, tato, słyszałem, że Twój ojciec był głupi.
A ojciec na to:
- Chyba Twój!
Swink [ CrafterCJR-600FM ]
dlaczego kasia nie płacze po tym jak spadła z rowerka?
bo przebiła sobie płuco
siekator [ Król Rybak ]
Był sobie gej, sadysta, masochista, zoofil i pedofil.
-Przeleciałbym sobie kotkę - mówi zoofil.
-Może lepiej kota? - mówi gej.
-Byle by był młody - mówi pedofil.
-A potem wsadzimy mu pręta w du*ę i podpalimy mu ogon ]:> - mówi sadysta.
A masochista na to: - Miauuuu...
[bd,[55,pb5i [ Generaďż˝ ]
Sprzedawca skarpet pokazuje skarpety (z pod płaszcza) Ferdkowi.
F. - Ferdek
SS. - sprzedawca skarpet
E. - listonosz Edzio
F.: Wie pan co ja bym nawet kupił, ale mam jeszcze drugą parę brązową.
SS.: Chodzisz nie wrócisz a podziw budzisz.
F.: Kurde, ale jaja.
SS.: Prosze niech pan weźmie.
F.: Wie pan taki fieletowy...
SS.: A jaki pan woli?
SS.: A może czerwony?
F.: Czerwony? Chyba jak na mnie to za duży...
E.: Takie rzeczy - ojciec, mąż a tu takie sprawy.
F.: Jakie kurde sprawy?
E.: Różowiótki, lilionutku...
E.: Weź go, weź go - weź go na majorke.
F.: Coś pan, przecież ten gość skarpety sprzedaje.

xNaruto [ Pretorianin ]
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6576014