kastore [ Troll Slayer ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 616
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy
odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku,
szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem
godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło
obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na
siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy
apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z
jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
1
Gambit [ le Diable Blanc ]
1
Gambit [ le Diable Blanc ]
ehhhhhh...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tak tak tak : )) sporo osób ma problem z tym linkiem z tego co wiem, ale popróbuj odświerzyć jak otworzy się strona albo cóś ; )
kastore [ Troll Slayer ]
Gambit -- nie masz co wzdychać , w końcu Cie mistrz pokonał :))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Chyba zajmę sie zakładaniem...
NicK [ Smokus Multikillus ]
Oooo, trafiłem na moment kiedy stara była wyżej niż nowa :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ee tam mistrz ; )) nie przesadzajmy ; )))
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> Fakt, lepiej, że był to mi5aser, niz Mar :)
kastore [ Troll Slayer ]
mikser --> pare razy próbowałem ale z takim skutkiem : dobra zmywam sie , miłego dnia Panie i Panowie do jutra
kastore [ Troll Slayer ]
NicK --> sie zdarza :)) PA
MarCamper [ Generaďż˝ ]
1 !
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gambit --> a co, ze mną wstydzisz się przegrywać? ;-PPPPPPPPP
kastore [ Troll Slayer ]
Nie mogłem nie skomentować :))))) [28.08.2002] 14:57 mi5aser [Nawiedzający Sny] https://www.magelo.com/eq_view_profile.html?num=308187 1 [28.08.2002] 15:04 MarCamper [Grey Falcon] Gadu-Gadu: 1531460 https://podrozeonline.com 1 ! Post Mara szedł siedem minut :))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
:-)))))))))))) Co ja poradzę na polskie łącza... :-)))))))))))) Gdyby nie one byłbym pierwszy... :-PPPPPPPPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Kastore --> i wszystko jasne masz za dużo mini ikonek w pasku dolnym !! : PPPPPPPPP
Holgan [ amazonka bez głowy ]
ale zescie tempo narzucili ... ufff... ledwo dobieglam :-pppp
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kastore --- mam prozbe nastepnym razem krzycz na moja komore ze juz trzeba nowa zakladac :-pppp
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Nie wstydzę się. Ty po prostu oszukujesz :)
Astrea [ Genius Loci ]
O! Nick :*))) Witaj w karczmie :-)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gambit --> JA?!? OSZUKUJĘ?!? No co ty... w jaki sposób???
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Już ty wiesz jak..
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Mar ---> bierzesz dziecko na ręce i udajesz matkę z dzieckiem żeby cię wszyscy przepuścili ; PPP
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Że niby mam szybkie łącze??
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Albo krzyczysz, że jesteś w ciąży
MarCamper [ Generaďż˝ ]
A wiesz Gambit gdzie stoi serwer GO? W Krakowie. A wiesz jakie są łącza między Gdańskiem a Krakowem? Paskudne. Ja szybciej czasem łączę się ze stronami w Stanach (przez Szwecję), niż ze stronami w Polsce. Więc moje łącze nie ma wielkiego znaczenia, jeśli serwer leży prawie na drugim końcu Polski. A w ciąży to jestem swoją drogą ;-PPPPPPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> No...wiedziałem....
Gambit [ le Diable Blanc ]
No dobra proszę państwa. Dosyć na dzisiaj...spadam do domu
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
czy to prawda że rothon ma już kabel w domu ???? : )))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[...mężczyzna w drzwiach powoli się odwrócił. Jego czerwone oczy rozjarzyły się wewnętrznym blaskiem. Jego prawa ręka wykonała niezauważalny ruch. Przez salę przeleciał as kier i wbił się w bar. Gdy oczy wszystkich wróciły do drzwi mężczyzny już w nich nie było...] Don't nobody trust Gambit? Then Gambit don't need nobody...
Astrea [ Genius Loci ]
Ma i sie cieszy :-)) No Mar... GRATULACJE :-)))))))) Kiedy rozwiazanie? :P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hehehe a od jak dawna ?? nic mi szuja nie powiedział ; ))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Astrea, mixer --> ciiiii!!! to tylko tak dla zmyłki, żeby Gambit przepuszczał mnie w drzwiach karczmy jako pierwszego ;-PPPPPPP
Astrea [ Genius Loci ]
Mar ---> pelna konspiracja - OK, masz jak w banku ;)) Pssst... moge o cos zapytac? A co mam mowic gdy Gambit spyta o miesiac?? ;)))) Mixer ---> nie wiem. Najlepiej wie to sam szef :-))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> O cześć :))))) I Ty w Karczmie???? Świat się do góry nogami przewraca ;PPPP
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Astera --> powiedz że nie wiesz ;-)))))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich.
Astrea [ Genius Loci ]
Mar ---> OK ;)) GAMBIT ! NIE WIEM W KTORYM MIESIACU JEST MAR ale wszystko wskazuje na... ostateczny ;))) Nick ---> Co słychac? ;-))))) Dawno Cie nie czytałam <j.b.> Czesc Viti :-) Thx za tytuły. Moze na ktorys z tych wlasnie filmow sie wybierzemy :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Rothon, a zajrzyj Ty czasem do karczmy, a nie po watkach obcych latasz. W koncu szef jestes, no tak? I dodam, ze panskie oko konia tuczy ;))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ups, Astreo, wstyd mi. Moja wina, obiecuje poprawe :-))) Wlasnie mialem pytac, czy ktos zyje w tym wietrze :-))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> A wszystko w porządku, właśnie biegnę do domku. Jak trza jakieś zakupstwa zrobić, to daj znać na tel :)))) Niedługo j.b. :PPPP
Astrea [ Genius Loci ]
Nick, kochanie moje - szybkooooo :*)))) Rothon ---> teraz jak masz stałke to mozesz byc w karczmie non stop :-) No, no... ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Teoretycznie tak. Ale przypomnij sobie, ze ja smycz mialem od zawsze do lutego 2002 wlacznie. I jak wtedy bylo? Dawalem odetchnac :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Rothon - ale nie dawaj odetchnac! Poetyzuj, zmuszaj do myslenia i zartuj - jak zawsze :-) Ten tego... co to ja chcialam powiedziec... <drap, drap po glowie :PPPP>
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Och, ostatnio, pewnie Astreo zauwazylas, zrobilem sie jakis taki wojowniczy. Gdzie nie rozrabiaja tam ja :-)) Znam przyczyne tego stanu, powiem o niej w swoim czasie. Ale pracuje nad soba, np. teraz slucham soundtrackow z Pana Tadeusza, a nie Grip Inc albo Defecation. Spory postep *smieje sie*
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Rothon - A'propos tych wymian zdań. Przypomniał mi się Shadow, na sesji, w roli zwadźcy. Taką rzeź zrobił w karczmie że aż niewiarygodne.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Viti--> Eeee, to ja chyba spokojniejszy jednak jestem. Co nie oznacza, ze nie mam ochoty pogadac z niejakim Arabem. Tak po naszemu :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
"Tak po naszemu" :D Wyobraźnia mi służy <turlam się ze śmiechu> :-))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A co tak pusto? Mecz wszyscy ogladaja?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Ja właśnie idę oglądać. Obstawiam 4:0 dla Legii ;)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No tak, patriotyzm. A niech im bedzie. Tez 4:0 dla Legii :-)))
Mac [ Sentinel of VARN ]
Witam wszystkich:)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Czesc Mac co u Ciebie slychac?
Mac [ Sentinel of VARN ]
Holgan --> w tej chwili niewiele, bo myłem głowę i mam uszy wodą zatkane;-) A tak na serio to siedzę w domku i ..nudzę się:/ Mam taki mały kryzys powakacyjny i kompletnie nic mi się nie chce robić.. a piłki nożnej nie lubię więc wpadłem tutaj utopić smutki w krasnoludzkim;-((
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Mac --- no to co? pijemy razem ?? ?? Tez mam powod zeby zapic...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Mac [ Sentinel of VARN ]
Holgan --> bardzo chętnie.. nie ma nic gorszego, niż picie w samotności..
Mac [ Sentinel of VARN ]
Hmm... widzę że rzeczywiście wszyscy poszli oglądać piłkę.. chyba nigdy nie zrozumiem co jest ciekawego w oglądaniu meczów, nie lepiej posiedzieć w doborowym towarzystwie przy kufelku piwa? ;PP
Holgan [ amazonka bez głowy ]
ja sie biore za cos mocnejszego ... --------->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Denaturat? W drinku? *smieje sie*
Mac [ Sentinel of VARN ]
i jaka gustowna słomeczka ;PP
Holgan [ amazonka bez głowy ]
a co... :-))))) czas na kolejnego ------>
Holgan [ amazonka bez głowy ]
hihihihihihiiii ale sie dzisiaj wstawie :-ppppp :-)))))))))))))))))))))))))) rothon -- Ty sie na 3 zmiane szykuj bo ktos do porzadku bedzie potrzebny :-ppp nastepna kolejka ------->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Popatrzcie jak gosc egzamin pisal :-)) Holgan--> Postaram sie wysiedziec, chociaz juz bym sie polozyl chetnie :-)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon ---- ktos musi ze mna zostac... bo Mac sie chyba wykruszyl :-))))))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
taramm tarmtam tam tam traalala lala lala..... <rothon tylko sobie zalatw jakies stopery do uszu :-))))))>
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Moze sciagnac orkiestre jakas? Albo zespol wokalny? Albo jakis tancerzy stepujacych? Beda zagluszac :-))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon -- jak masz jakis to dawaj... "my pierwsza brygada...."
Holgan [ amazonka bez głowy ]
buuuuu... nie ma nikogo?????
AQA [ Pani Jeziora ]
Dobry wieczór. No, no, widzę, że tu niezły bal się dzieje :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Heja AQA --->przylaczysz sie do mnie???????? :-)))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Holgan ----> a co Ty tam masz takiego smacznego w tym "korytku"?:)))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam wieczorową porą. Widzę że sobie nieźle radzicie z tym jedzonkiem, ale może się przyłączę i troche dopomogę :-) No i przyniosłem Koreliańską - rocznik 14 rzed NowA Nadzieją :-)))
AQA [ Pani Jeziora ]
Pellaeonie, dobrze, że przyszedłeś z "wkładką", w przeciwieństwie do mnie :) Ja się, po prostu, dosiadłam na bezczelnego :)))
Mac [ Sentinel of VARN ]
No no.. chwila nieobecności, a tu taka impreza;-) i do tego koreliańska... zostaję do rana;-))
Kłosiu [ Senator ]
Witam. Pijemy cos? ;D
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AQA -> No Ty już z dostarczaniem pop-cornu i chipsów miałaś ogromny wkład :-) Mac -> Specjalnie wybrałem dobry rocznik :-) No to: NA ZROWIE! CHEERS! PROST! KAMPAI! :-)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Kłosiu, częstuj się śmiało :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Pellaeon ---> no rzeczywiście, ale czyż na jednej zasłudze można "jechać" przez całe życie ?:))) W każdym razie, alkoholem nie dysponuję żadnym (koncesja by mi zżarła całe dochody:)), ale mogę podrzucić coś "na ząb", jak znalazł dla organizmu "wypłukanego" z witaminek :))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AQA -> No no, pysznie wyglądają te owocki :-) Coż, przy mnie to ananas, truskawki i winogrona się długo nie ostaną ;-p
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mac - Miałem doprawić jakąś ideologię do piłki nożnej. Ale po co ;) Rothon - No i można powiedzieć że sprawdziło się nasze 4:0, tylko nie w tą stronę ;)
Szaman [ Legend ]
Ja sie tylko chcialem zameldowac, ze zyje i jest mi dobrze - troszcza sie o mnie, ze prosze siadac! :) A teraz juz czas na kolacyjke... a pozniej zobacze "Wieśmina"... to powinno byc zabawne... ;PPPPPPPPP
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :))) Pop..... eeeee ładne macie warzywka :) Ups, to może owoce :) A może macie jakiś napój na owocach :) No te takie... szyszki jak się nie mylę :P (tylko cicho) :)))) rzekł sobie gnom i poszedł wieszać odezwę :P Niestety odezwa nie będzie niczym wesołym, a raczej opóźnioną reakcją na akcję. Wolę czasem dać sobie na uspokojeni nim coś komuś wyjadę :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Pellaeon ---> no, to specjalnie dla Ciebie, same truskawki :))
Deser [ neurodeser ]
rothon - nie wywołuj mnie z lasu :) a skoro już robisz piesze wycieczki w moim kierunku to nie obraź się, ale ja też potrafię. Nie zauważyłem do tej pory moich wycieczek personalnych do kogokolwiek ale cóż :) Może najpierw konkrety. W skrócie bo nie mam ochoty wdawać się w tą dziecinną dyskusję :P "W Nazgulu bylo tak - facet pisze, ze watek cykliczny X jest durny. Potem puszy sie i patrzy kto go podziwia bardziej a kto mniej. Kto go po ramieniu klepnie, kto bedzie klaskal, kto sie glupio recholil itd." Było tego więcej tylko, że.... po co ? Chyba musisz być potwornie złośliwy aby twierdzić, że ów "facet" czepiał się Karczmy lub czegokolwiek. Napisał, że coś mu się nie podoba i rozumiem, że można o tym podyskutować ale rzucać się tak zaraz z pazurami ? No tak, skoro nie bardzo się wie jak dyskutować :( Jakoś nie raczyłeś zauważyć kto jest przyczyną całej dyskusji. A imię jego .... ( no dobra pominę sobie to 44 :)))) Rycerz Światłości (tylko on miał raczej pomroczność jasną). Po pierwsze - żaden ukrywający się pod naprędce zrobionym nickiem tchórz nie jest godzien cytowania, a po drugie jeżeli dałeś się złapać na tę prowokację to już Twój problem, nie mój. Teraz juz tylko o wycieczce na moje poletko :) Co do moich dzieci to ich budzić nie zamierzam, bo niewiele się z tej dyskusji nauczą. A co do mojej wypowiedzi :) coż, podtrzymuję ją. Zostawiłem sobie procent na te posty, które we własnej zarozumiałości uznałem za uczciwe i nie mające na celu bezsensownego jątrzenia. Co do mojego picia :) Nic Ci do tego :) dopóki jesteś w stanie to przeczytać bez słownika (co nie zawsze się na forum trafia). Zapewniam Cię, że masz całkowitą rację :) ego mnie już dawno przerosło (tylko ja sobie z tego zdaję sprawę). Ty chyba nie bardzo. Na koniec może coś łatwiejszego do zrozumienia niz moje pogmatwane posty. "Zapałka" Mówiła dumnie zapałka: - Pokażcie takiego śmiałka, Co w domu zadarłby ze mną, Gdy nagle zrobi się ciemno. Doprawdy słońce jest niczym Ze swym błyszczącym obliczem, Bo tylko w dzień może, A ja zaś o każdej porze! - To ci heca - Rzekła świeca. Zapałka na to zuchwale: - Gdy zechcę cały świat spalę, I choć nie lubię się chwalić, Potrafię Wisłę podpalić. Po czym, po krótkim namyśle, Skoczyła i znikla w Wiśle. Tak się skończyły przechwalki Zarozumiałej zapałki. - To ci heca - Rzekła świeca. P.S. Jeżeli jeszcze zechcesz kiedyś robić jakieś osobiste do mnie wycieczki to może na maila. Jest dość łatwy do znalezienia. Ja właśnie skończyłem z tym tematem na forum i na kolejne zaczepki nie zamierzam odpowiadać. Pozdrawiam.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AQA -> Bardzo dziękuję ;-)))) Viti -> Cóż, po obejrzeniu filmu znajomek na moment zaniemówił :-) A ze śmieszniejszych rzeczy, to padłem przy tym: już po filmie obgadywaliśmy go i zeszło na temat, jakie to "mózgi" i specjaliści z rozmaitych dziedzin musięli być zatrudnieni przy produkcji Evy i na niedomówienia. Powiedziałem mu o tym, że ponoć reżyser Anno na zadawane mu pytania dotyczące niedomówień odpowiada "Jeżeli tego nie rozumiecie, to Wasz problem", ale też ciekawe co by miał do powiedzenia, wyjaśniając niektóre tajemnice, czy sprytnie wplecione przekazy nawiązujące do mistycyzmu. Na to znajomek: "Taa, spytałbyś się go, a może by ci odpowiedział: 'Jaka kabała, jaki Bog, tu przecież o nawalankę chodzi'." :-))))))))))))))))))))
Astrea [ Genius Loci ]
PAX PANOWIE, pliiiiiiiiiiiiiiiiiiz.....
Deser [ neurodeser ]
Admirale - a co to był za film ? (bo, że wschodni to już się domyślam) :)
Deser [ neurodeser ]
Astrea - zostałem wezwany do odpowiedzi, to odpowiedziałem :) Nic więcej na ten temat ode mnie nie usłyszysz.
Mac [ Sentinel of VARN ]
Viti --> no pewno, że nie ma po co.. w dodatku przy takich wynikach meczów:P Btw. Zamierzam niebawem obejrzeć sobie Moldiver, fajne to? (zakładam że znasz bo to anime z mechami:P).
Mazreth [ Pretorianin ]
Hehe! Czesc Misiaki kochane. Kope lat, hihi:) Nie będę tym razem mówić, że to tak na stałe wracam, bo mi to raczej nie wyjdzie. Bardziej trafne byłoby stwierdzenie, że jestem tu przelotem. Znalazł sie w końcu wieczór z wolnym kompem i jakoś tak zaistniała możliwość:)) Nie będę się pytać co u Was słychać, bo pewnie skierujecie mnie jakieć 200 wątków wstecz.;) No to po staremu, poproszę miętową herbatkę. Z góry dziękuję.:))) Pozdr. Maz
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Cześć Mazreth :) Czym lecisz, jak przelotem jesteś ;) ? Pozwolicie że założę nową część.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Jeszcze bardziej by się zdziwił gdybyś mu powiedział że Anno w jednym z wywiadów mówił że chce przejąć i zniszczyć cały przemysł anime w japonii. :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mac - Nie znam. Rynek anime jest ogromny, tak duży że prawdopodobnie jakby ktoś chciał non stop oglądać anime to by mu nie starczyło życia żeby wszystko obejrzeć.
Mac [ Sentinel of VARN ]
Viti --> Rozumiem.. ale to anime jest akurat dość popularne.. bylo o nim w kawaii, animegaido i nawet w Ś.P. Secret Service.. pozostaje obejrzeć i samemu ocenić:D
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mac - Animegaido nie ma żadnego numeru. Kawaii mam zaledwie 8 numerów. A sikreciaka z opisem tego serialu widać też nie mam.
Mazreth [ Pretorianin ]
Viti---> co z tą nową częścią? Ja tu czekam żeby Ci odpowiedzieć w nowym wątku a Ty się obijasz;) Co do latania, to jak to na czym? Na miotle jak przystało prawdziwej czarownicy:)))) Pozdr. Maz
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Idzie nowe: