koziolekl [ Generaďż˝ ]
Impreza Impreza :)
Z ciekawości... Jak często chodzicie na imprezy? Jak często odwiedzacie kluby, chodzicie na tzw. domówki?
Zarówno, ja jak i większość młodych ludzi chodzi, gdy tylko może, a wiadomo, jak to jest z rodzicami... Mnie puszczają tylko w piątki i soboty, w tygodniu nie ma mowy... Chyba, że są połowinki ale to tylko początek roku szkolnego :/
Jak jest u Was?
maviozo [ Man with a movie camera ]
Połowinki na początku roku? A nie powinno być w połowie?:)
U mnie impreza to praca, tydzień w tydzień. Już mi się nawet po nocach to śni - to straszne! A to, że kaseta wcięła, albo baterie padły....
Poza tym nie lubię imprezować. Zresztą całe szczęście bo trudno byłoby momentami się wstrzymać. A tak to - kamienna twarz.
GROM Giwera [ One Shot ]
co to są kurna połowinki?!
Ja? Studia. To chyba mówi samo za siebie : )
Sparagas [ Chor��y ]
a po studiach praca, praca i praca. No ale od czego są weekendy. Tak więc każdy weekend od piątku do niedzieli :)
Czasem trzeba również wykorzystywać tygodnie. Dziś np. Kult w Stodole.
DeVitoo [ AWF Poznań ]
Akademik rulez ;)
koziolekl [ Generaďż˝ ]
Połowinki to impreza organizowana przez liceum, generalnie dla drugich klas, ale i tak przychodzą wszyscy :) Coś jak impreza zamknięta, wchodzą tylko ludzie z zaproszeniami.
stanson [ Szeryf ]
U mnie standard chyba od zawsze - w tygodniu praca, weekendy balety. Trochę mi się to już zaczyna nudzić, albo się starzeje, albo kobieta, albo nie wiem co... i ostatnio rzadziej. Co drugi weekend. Ale zima idzie i znowu clubbing ruszy pełną parą :)
Trochę trzeba na takie imprezowanie uważac, bo to uzależnia. Pamiętam okres, że jak w pierwszy piątek od roku nic na wieczór nie wypaliło to siedziałem jak na szpilkach i sam muzy na maksa słuchałem, nie wiedziałem co ze sobą zrobić i gdzie się podziać. Paranoja - od wtedy zwolniłem ;)
DeVitoo [ AWF Poznań ]
Mam nadzieję, że nie pijecie tam alkoholu.... :D :D :D
Też miałem kiedyś połowinki, pamiętam coś
N|NJA [ Senator ]
Nie mam czasu na balety ostatnio, aczkolwiek, jak każdy normalny człowiek, pacierza, wódki i kobiet nie odmawiam.
U_N [ -KOCHAM ANIE- ]
półmetki umarły ? :O
nutkaaa [ Panna B. ]
Za często jak na moją wątrobę ;)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Różnie, ale często zdarza się, że wychodzę na imprezę w piątek i wracam w niedzielę.
cotton_eye_joe [ maniaq ]
od jakiegos pol roku prawie wogole.
S1KoR© [ surf or die ! ]
od kiedy wrocilem z wakacji praktycznie codziennie bo zawsze spotykam ziomow ze starej grupy i zawsze sie konczy tak samo :)
Małp@ [ MKS Mława ]
Ostatni raz byłem na sylwka i tak co roku na sylwka jest Impra xD
koziolekl [ Generaďż˝ ]
Yoghurt - Coś w tym jest :)
stanson - oj uzależnia... Byle umieć bawić się bez dopalaczy i ograniczyć alkohol :)
boskijaro [ Senator ]
Właściwie nie chodzę, zdarza sie okazyjnie
Karl_o [ maniaC ]
obecnie zadko chodzena jakies balety, preferuje melanże (czyt. domowki)
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Jesli impreza to tylko z ----->
Do tego konsola,koledzy,czat nastolatki i pornosy w nocy, sweeeeeeet :)
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Dosyć często imprezuję, ale raczej nie w klubach.