GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

jedzenie dla swiezo upieczonej matki

25.10.2007
10:17
[1]

yasiu [ Senator ]

jedzenie dla swiezo upieczonej matki

rozmawialem wczoraj ze znajoma, ktora niedawno urodzila... biedactwo prawie nic jesc nie moze ze wzgledu na karmienie piersia... moze jest jakis forumowicz albo kilku, ktorzy maja doswiadczenie w tym wzgledzie - co mozna jej przyzadzic, zeby mialo to jakis smak i bylo zgodne z zaleceniami dla matek karmiacych wbudowana butla?

25.10.2007
10:38
[2]

wielebny_666 [ Generaďż˝ ]

jabłka, banany, woda niegazowana, jakieś sucharki lub lekkostrawne ciastka,

żadnych napojów gazowanych, owoców cytrusowych, truskawek itp. produktów mogących wywołać alergie

nic z fast food (mleko matki karmiącej robi się cholernie tłuste a to nie wpływa dobrze na dziecko)

ogólnie najlepiej zadzwonić do takiej mamy i zapytać się co można jej przynieść (co lubi)

i to nie jest tak że ona nic nie może jeść itp. może jak najbardziej tylko z umiarem i pewnymi wyjątkami

25.10.2007
10:42
[3]

yasiu [ Senator ]

wielebny - ja wiem, czego ona nie moze jesc, pytam, co mozna zrobic z tego, co jej wolno =] dzwonic i pytac nie bede, bo to ma byc niespodzianka :)

25.10.2007
10:48
[4]

wielebny_666 [ Generaďż˝ ]

zrób jakąś dobra sałatkę warzywną z brokułami (unikać grochu i innych warzyw powodujących wzdęcia), jabłkami + twarożek itp, możesz też zrobić jakieś duszone jabłka z mięsem indyka albo pręgą wołową (byle mało tłuszczu), dobry rosołek także nie jest zły :)

25.10.2007
10:58
[5]

emii [ Generaďż˝ ]

Od dwóch miesięcy karmię i mam gdześ całą listę z tym co można, a czego nie można. Trzeba jeść, żeby był pokarm dla malucha. Jedynie do czego sie ograniczam to to, że nie jem smażonego i strączkowych warzyw fasoli, grochu, bo one wzdymają, a i jeszcze kalafior, nie piję gazowanego. Jak chcę zjeść coś nowego to jem małą ilość i obserwuję malucha.

25.10.2007
10:59
[6]

yasiu [ Senator ]

jabłek nie może, jelita jej po nich fisiuja.. ale może duszona marchewka z miesem z indyka... i salatka z buraczkow...

emii - ale ty sama gotujesz, a kolezanka o ktorej mowie, lepiej zeby sie do garnkow nie zblizala =] co do malych ilosci i testow, racja, jak najbardziej, ale to tylko ona moze zrobic... no nic, cos sie na pewno wymisli, niemniej czekam na dalsze sugestie =]

25.10.2007
11:21
[7]

emii [ Generaďż˝ ]

yasiu---> marchewka jak najbardziej, buraczki też, ale uwierz mi tym się nie da cały czas żywić, po dwóch tygodniach mi obrzydło, aż w końcu moja mam powiedziała, żebym nie wymyślała i zaczęła próbować. Mięso gotuję sobie w wodzie, do której dodaję sól, pieprz i ząbek czosnku, jem schab indyka, kurczaka. Dodatki to ryż, ziemniaki, kasza.Surówki: z kiszonej kapusty, ogórki kiszone, z białej kapusty, z czerwonej kapusty. Jem makaron z serem, naleśniki, ale to nie często. Szpinak z jajkiem, spagetti, ale bez mięsa uduszone pomidory, doprawione czosnkiem i solą, troszkę oregano i bazylii. Zupy to pomidorowa, barszcz, kapuśniak, ogórkowa, krupnik, rosół. Jem jeszcze pierogi ruskie, kopytka, pierogi leniwe. To tak co mi się na szybko przypomniało. Jak masz jakieś pytania to pytaj, postaram sie pomóc.
To ty jej masz gotować?

25.10.2007
11:35
smile
[8]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Swiezo upieczona matka, to juz chyba nie je. Najwyzej posluzyc moze jako kulinarny ozdobnik prywatki, badz spotkania w gronie dalszej rodziny :-)
[Zawaliscie sformulowany temat :-D]

25.10.2007
11:38
[9]

yasiu [ Senator ]

emii - tym razem pare pomyslow juz sie pojawilo :))

nie, nie mam jej gotowac, ale jak widze jej zdolnosci w tym temacie, to mnie oslabia :)) stwierdzilismy wiec ze znajoma wczoraj, ze cos bysmy jej upichcili w ramach niespodzianki i urozmaicenia diety hehe :) jak byla jeszcze w ciazy i mogla jest rozne rzeczy, to jej nosilem przerozne wynalazki :)

edit - rothonu, czepiasz sie :P :))

edit2 - widze przeca :)

25.10.2007
11:43
smile
[10]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Ale robie to z duza sympatia i serdecznoscia. Naprawde :-)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.