GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545

22.10.2007
23:56
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają. Od dawna winniśmy grzechu zaniedbania i nie wskazaliśmy kilku gości siedzących o, przy tamtym stole. Kargulena – ryba, która mówi. Kilkoro z nas czasem zastanawia się, czy do lokalu nie należałoby przynieść jakiego akwarium. Widzący siedzi tam *wskazuje ruchem głowy*, w otoczeniu mysiego zapachu. To człek zagadkowy, który słowem swoim tyle jednocześnie zawikła, co rozjaśni. Meghan (mph) – to osobna historia, ale wszem znane są jej kłopoty z żółcią. Niektórzy mówią (a my nie przeczym tak całkiem i do końca), że to po prostu sympatyczna egocentryczka. Jak my wszyscy :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6929990&N=1


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - tygrysek
23.10.2007
01:08
smile
[2]

Kane [ bladesinger ]

to porzadkowo do gory.

23.10.2007
08:21
[3]

Meganelle [ Konsul ]

To porządkowe dzień dobry, choć ta szarość za oknem w niewielkim stopniu przypomina dzień...

Najwyższy czas sprawić sobie rękawice, bo po wczorajszym treningu moja lewa dłoń tak jakby odmawiała współpracy i jojczyła cicho. Niby teraz to się mało ręcznie pisze, ale ja jestem bardzo silnie leworęczna i bardziej mi przeszkadza niż gdybym uszkodziła prawą :/ Mam tylko nadzieję, że nie wyłączyłam się z treningów, jakoś tak mnie naszło na regularne chodzenie.

23.10.2007
08:33
smile
[4]

Widzący [ Legend ]

Czesc smoki

Gilmar - dokladnie to, ciesn nadgarstka tyle ze troche zastarzala. Przewodnictwo na poziomie 40% a do tego jakieś mniej typowe odejscie nerwu. Ale jak widac operacja zakonczona sukcesem a pacjent wraca do zdrowia. Czy z nadgarstkiem bedzie lepiej to sie wyjasni za jakies dwa tygodnie. Swoja droga lata cale nie bylem taki wyspany i przez najblizsze pol miesiaca nie wolno mi pracowac, wyobrazacie sobie? Pol miesiaca!

23.10.2007
09:49
smile
[5]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Jakim wiec sposobem zarobisz na kieliszek chleba? Chyba, ze masz lokaty na te okolicznosc :-D
Czeee ;-)

23.10.2007
09:55
smile
[6]

Widzący [ Legend ]

Bede glodowal, byle na daniny publiczno-prawne wystarczylo, ich zbrodniczego niepłacenia nawet operacja nie usprawiedliwia.

23.10.2007
10:17
smile
[7]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Czasem i zgon nie uwalnia...tak to związani z łez padołem jesteśmy. Urzędnicze machiny mielą dane bez iskierki choćby świadomości. Szaro, buro gdzie ta złota jesień ? Gdzie uśmiechnięte studentki w środkach komunikacji zbiorowej ?

23.10.2007
10:20
smile
[8]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A Kanonowi to tylko ciurlać się chce. Swoją drogą - czy następne części nie mały być po trzystu postach?

23.10.2007
10:36
smile
[9]

sokoip [ Niggy Tardust ]

300postów czy 200 co za różnica :)

dobry dzień.

23.10.2007
10:39
smile
[10]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jesteś w tym wieku, że już powinieneś umieć liczyć, piokos.

23.10.2007
11:22
smile
[11]

Kane [ bladesinger ]

moze piokos jest juz w wieku ze zatracil ta umiejetnosc? :P

23.10.2007
11:38
smile
[12]

tygrysek [ behemot ]

witam o poranku

przecież jesteśmy anarchią tego forum i jak miało być czysta to będzie 2 setki

23.10.2007
11:44
smile
[13]

sokoip [ Niggy Tardust ]

CzteryKawki => to znaczy w jakim?

e: lyterka

23.10.2007
12:32
smile
[14]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))
...w kwestii setek to stanowczo trzy są lepsze niż dwie...))))
...a jesień jest całkiem ładna...no nie wymagajmy cudów od jesieni, cuda obiecała nam wygrana frakcja polityczna (cuda znaczy, że będa jaja?<zamyśliła się>) ...a uśmiechnięte studentki zapewne chodzą piechotą z racji braku środków na opłacanie biletów komunikacji miejskiej...)))

23.10.2007
12:33
[15]

tygrysek [ behemot ]

aż mi się w oku łza zakręciła

23.10.2007
12:41
smile
[16]

TrzyKawki [ smok trojański ]

będa jaja? [...] <zamyśliła się> Już są.

23.10.2007
16:51
smile
[17]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Churcze... ale mialem ciezki dzien! Bleee...


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - rothonu
23.10.2007
18:32
smile
[18]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

3K ---> Ciurlam Ci ja dzień i noc, dosłownie i w przenośni. Od pewnego czasu ciurlanie niejako zawładnęło moim jestestwem. Niech to trwa!!!!

Tigre ---> ostatnio obejrzałem sobie kilka Sond pod "rzond" ;) absolutnie ponadczasowe przedsięwzięcie telewizyjne i dwie wielkie osobowości. Szkoda, że odeszli tak nagle.

23.10.2007
18:55
smile
[19]

Deser [ neurodeser ]

Dzień pada :)

Kanon - hahahaha... i wszystko się zgadza :)


Opieprzyłem w końcu zmiennika w robocie, nerw mnie sie puścił... i nic i tak nie zrozumiał :) Pitolę takie opieprzanie, nawet się nie obraził... lipnie, krótko mówiąc.

Może jakies piwo się znajdzie dla zmęczonego gnoma?

23.10.2007
19:02
smile
[20]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr ---->

Mówię...ciurlam od rana do wieczora :D:D:D:D:D:D:D:D

Des ---> piwo weź sobie z lodówki ;)

23.10.2007
19:16
smile
[21]

Deser [ neurodeser ]

To my mamy lodówkę? Tyle lat i ja nic nie wiem!

23.10.2007
19:23
smile
[22]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Ja nie mówiłem, że mamy lodówkę, mówiłem żebyś wziął sobie z niej piwo.

23.10.2007
20:52
smile
[23]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
24.10.2007
07:40
smile
[24]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Piątek? Nie? No, trudno.

Kanon - Miłość Ci wszystko wypaczy - ;-D

24.10.2007
09:24
smile
[25]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

...bo miłość mój miły to JA :D

24.10.2007
10:02
smile
[26]

Widzący [ Legend ]

Kanon - milosc w czystej postaci.

24.10.2007
11:05
smile
[27]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]



NIECH TO TRWA !!!!

"Ze wszystkich knajp, we wszystkich miastach na całym świecie, ona wchodzi akurat do mojej."

Casablanca


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
24.10.2007
17:52
smile
[28]

Deser [ neurodeser ]

Dotychczasowy szef LPR Roman Giertych zrezygnował ze wszystkich funkcji partyjnych w Lidze. zostań tym złodziejskim prawnikiem :) Kiedyś i was rozpieprzymy :)

24.10.2007
18:14
[29]

sokoip [ Niggy Tardust ]

sympatyczne


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - sokoip
24.10.2007
18:28
smile
[30]

Deser [ neurodeser ]

pora na jakąś muze :) jedyny dający się posłuchac kawałek z ich dyskografii, bo nie silą sie na rżniecie głupa co udaje się różnym Kobranockom, Rózom, nowemu Ksu czy Hurtowi, Dezerterom i Proletariatom :) (owszem, nie zawsze), prosto i po ludzku, bez filozofii, bez polityki, bez Kombi:)

24.10.2007
20:47
smile
[31]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]



Sobie serfujemy ---->


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
24.10.2007
20:59
smile
[32]

Widzący [ Legend ]

Kanonie, ło matko, co Ty czytasz!?

24.10.2007
21:07
smile
[33]

sokoip [ Niggy Tardust ]

O, "Etyka biznesu" Gasparskiego :)

ja kiedyś brnąłem przez "Wprowadzenie do etyki biznesu" Chryssidesa

24.10.2007
21:28
smile
[34]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Ja tego nie czytam za głupi jestem, co innego moje koty, one to pasjami...


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
24.10.2007
23:06
smile
[35]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Z podobnym zaangażowaniem, jak ja kiedyś skrypt do mechaniki płynów Kabschowej. Postanowił przespać się z tą wiedzą :-D

25.10.2007
04:10
smile
[36]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))<szepnęła>

w małym pokoiku mieszkam z przedmiotami
opisywać ich nie warto
bo mogłabym je zmienić
książkom ciasno tu
ale smutkom przestronno
możnaby tu pomieścić
muzykę
na długie godziny

wyprowadziłabym się z siebie
i zamieszkała na uboczu
w jakimś kątku
jeszcze nie wiem
gdzieś niedaleko twoich oczu

dom mam tak rozległy
że do pustej ściany
dochodzi sie dopiero
po kilku latach
które stają sie nagle
niedłuższe od cierpienia
nie chcę stąd nic ocalić
bo nie ma tu nic oprócz soli na rany

ale ja dzis jestem prześlicznie dramatyczna...)))

pokazałabym Wam moją Mici ale nie wiem jak i w zasadzie "wake up cat" z postu Kanona mówi o niej wszystko...)))

25.10.2007
07:33
smile
[37]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Kącik poetycki kibica F1. Joe Monster. Wiersz:
Na ostatniej prostej
Rob w mistrzostwo mierzy,
a tu go wyprzedza
nagle Dudek Jerzy.


Czeeee...

25.10.2007
08:41
[38]

Meganelle [ Konsul ]

Witajcie Smoki-Kotoki :)

Jesień za oknem, sen zimowy nęci, ale tymczasem trza gnać do firmy i działać, działać i pomnażać. Tak właśnie zrobię, ale póki co mój kotecek wysokiej gęstości* w ulubionej pozycji á la kujciak:

* wygląda na 2, waży ponad 4 kg


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Meganelle
25.10.2007
09:45
smile
[39]

Widzący [ Legend ]

Czesc smoki.

Ciekawe czemu ulubionym pupilem smoka jest kot?

25.10.2007
09:50
smile
[40]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To nadinterpretacja, uogólnienie, albo cuś. Chyba, że mamy na myśli pieczone.

25.10.2007
09:57
smile
[41]

Kane [ bladesinger ]

bo tak naprawde to sa smoki tylko sie ukrywaja przed wsibskimi paparazzi - jak widac na zdjeciu.

25.10.2007
10:29
smile
[42]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

I wszystko zostało powiedziane. Koty i smoki to jedno i to samo.


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
25.10.2007
10:41
smile
[43]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bo życie jest tylko jedną z form białka?

25.10.2007
10:57
smile
[44]

TrzyKawki [ smok trojański ]

25.10.2007
11:18
smile
[45]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Bo życie to magia.


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
25.10.2007
11:22
[46]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Na tym forum slowo Polska, pisze sie konsekwentnie mala litera. Tak samo jak Polak, Niemiec itd. itp. Ale slowo tachograf, nie wspominajac o karcie do niego - obowiazkowo wielka litera!!! Klekajcie narody!


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - rothonu
25.10.2007
11:25
smile
[47]

Widzący [ Legend ]

Ogladnijcie to, ten facet jest jak skała, nie zmienia się.

25.10.2007
11:27
smile
[48]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

rothonu ---> czyżbyś nie słyszał o Wielkim Tachografie ? To brat Wielkiego Elektronika, nie wiem czy nie był czasem pierwszym oficerem na ARGO 1417 ;)

25.10.2007
11:28
smile
[49]

rothonu [ Generaďż˝ ]

*smieje sie*

25.10.2007
20:02
smile
[50]

Widzący [ Legend ]

rothonu-> jak tam na dzikich polach? Powiedz jakie nastroje? Żałoba po kaczystanie czy euforia zwyciestwa?

26.10.2007
07:58
smile
[51]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Widzący--> Zalezy gdzie, w jakich srodowiskach. Bo przeciez jak wiadomo w lubelskiem konsekwentnie wygrywa zawsze PiS (wczesniej z Samoobrona, teraz, o dziwo, Samoobrona wypadla takze i tutaj). A zatem odpowiedz brzmi - i takie i takie, zalezy u kogo :-)
Czeeee...

26.10.2007
08:06
smile
[52]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Żeby mnie takie drobne ustroje męczyły... takiego dużego smoka ... :>

26.10.2007
09:13
smile
[53]

Widzący [ Legend ]

Cześć smoki

TrzyKawy-> weź je otruj, najpierw jakimiś lekami a resztę utop w gorzałce.

rothonu-> tak to już jest, tutaj też są tacy co głosują na Kurskiego. Dla mnie jest to indywiduum odrażające a dla innych rycerz prawdy.

26.10.2007
09:32
smile
[54]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Trzeba drobne ustroje na Kurskiego przerzucić, nie zaszkodzi też podsypać azotoksem.

Cześć :)

26.10.2007
09:34
smile
[55]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Dlaczego pan kłamał, panie pośle Kurski?! :-D

26.10.2007
09:36
[56]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzieńdobry :)

A jak tam wynik "pięknego" Romana w Lublinie ?

26.10.2007
09:37
smile
[57]

rothonu [ Generaďż˝ ]

To cale przypomne, bo ta czesc debaty przejdzie do historii naszego parlamentaryzmu! :-)

Poseł Roman Giertych:
Poseł Kurski kilkanaście miesięcy temu powiedział: Ciemny lud wszystko kupi.
Głos z sali: Nie powiedział!
Głos z sali: Powiedział!
I zgodnie z tą metodą dzisiaj poszedł ostro. Po pierwsze, panie pośle, przypisał pan swojemu
klubowi reformę edukacji. Mundurki.
Poseł Tadeusz Cymański: To są słowa przypisane.
A ja mam tutaj głosowanie. Głosowanie w sprawie mundurków. I jak głosował klub PiS? Za – 68, przeciw – 61, nie głosowało – 24.
Poseł Tadeusz Cymański: Pluralizm.
Głos z sali: Większość.
Poseł Tadeusz Cymański: Demokracja.
Patrzę, jak pan głosował, panie pośle. Pan głosował przeciw.
Głos z sali: Kłamca. Kurski – kłamca.
Powiedział pan, że rząd wprowadził wczoraj ulgę prorodzinną.
Poseł Wojciech Wierzejski: Oszuści z PiS-u.
No to bierzemy głosowanie.
Głos z sali: Oszuści, oszuści.
Głosowanie powinien pan pamiętać.
Poseł Tadeusz Cymański: Za ustawą kto był?
Za poprawką, z PiS-u, szacunek, panie pośle, Stanisław Szymon Giżyński, posłów z PiS-u – 1. Za ulgą prorodzinną 1200 zł na dziecko – za ulgą, która daje polskim rodzinom, 5 milionom polskich dzieci pierwszy realny instrument polityki prorodzinnej; wniosek Ligi Polskich Rodzin i Prawicy Rzeczypospolitej - jak żeście głosowali, panie pośle?
Poseł Małgorzata Sadurska: Manipulant.
Na 151 posłów 1 za, przeciw – 135, nie głosowało 15. Szukam pana posła Kurskiego...
Poseł Marek Suski: Nieobecny.
...Kurski nieobecny. Nie spełniło się obowiązku poselskiego. Ale tutaj pan poseł Cymański był obecny – sprawdzimy, kto tak krzyczy. Był pan obecny, panie pośle. Głosował pan przeciw. Becikowe. Powiedział pan, panie pośle, że becikowe wprowadził rząd...
Głos z sali: Podwójne.
...że wprowadził becikowe rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Marek Suski: Za czasów.
Ha, ha, za czasów! A jakie było stanowisko rządu, panie pośle Kurski?
Głos z sali: PiS poparł...
Poseł Ryszard Kalisz: Hańba!
Nie, panie pośle. Stanowisko rządu wyrażane z tej mównicy było konsekwentne – przeciw, i to zarówno w Sejmie, jak i w Senacie, gdzie odrzucono propozycję sejmową, i trzeci raz głosowanie było w Sejmie. Jak pan głosował, panie pośle? Poszukajmy. Jak pan głosował? Mamy tutaj. PiS: za – 2, poseł Dolata – szacunek, panie pośle – poseł Rogacki, również szacunek; przeciw... czytamy, czytamy, jest! – pan poseł Kurski jest. Był pan przeciw, panie pośle. Dlaczego pan kłamał?
Głosy z sali: Hańba!

Ułożyliście sobie, że tak podzielicie scenę polityczną, na Platformę i PiS z koncesją dla SLD – naród się da nabrać. Tak już próbowaliście w poprzedniej kampanii i nie do końca się wam udało. Myślę, że również teraz nie uda się wam podzielić kraju na dwa niby zwalczające się bloki, które po cichu, przy czterech winkach, dogadują się ze sobą, gdy jest taka potrzeba.


Poseł Jacek Kurski:
W trybie sprostowania, panie marszałku, chciałbym stanowczo sprostować źle przytoczone słowa z mojego wystąpienia.
Poseł Mieczysław Kasprzak: Będzie podwójne kłamstwo.
W moim wystąpieniu nigdzie nie padło sformułowanie, które oznaczałoby, że przywłaszczamy sobie nie swoje zasługi.

W sprawie mundurków najzwyczajniej, chociaż państwo rykną śmiechem, osoba prowadząca, poseł prowadzący w Prawie i Sprawiedliwości po prostu się pomylił. Taka jest prawda.
Głosy z sali: Oszust, oszust.


Poseł Roman Giertych:
Panie marszałku, źle zrozumiano moją wypowiedź. Chciałem powiedzieć, panie pośle Kurski, że pomyliliście się też w Senacie. Także połowa klubu senackiego PiS głosowała przeciwko. Podwójna pomyłka jest tak samo prawdopodobna w tym przypadku jak to, że 11 września – ktoś by powiedział – przypadkowo trafiły dwa samoloty.
Poseł Renata Beger: Jakie sprostowanie Kurskiego, takie rządy PiS.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jak można przyjąć postawę przypisującą sobie tego typu sukcesy. To tak, jakby rząd Belki przypisał sobie, że za jego czasów wybrano Benedykta XVI.
Głos z sali: To prawda, to prawda.


Poseł Waldemar Pawlak:
Chciałem zacząć tak, jak to jest w naszej tradycji: przekażmy sobie znak pokoju.
Poseł Ryszard Kalisz: Bo cię Ziobro oskarży, uważaj.

Co do pomyłek, to na koniec tej kadencji może podpowiem panu posłowi Kurskiemu, jako starszy kolega, że aby być za, trzeba nacisnąć ten zielony guzik z krzyżykiem.

Kiedyś mówiono, że mężowie stanu myślą o przyszłych pokoleniach, politycy – o przyszłych wyborach. Przyspieszyliśmy ten czas polityczny tak, że to myślenie skróciło się do następnej konferencji prasowej.

Warto schylić głowę przed Witosem i posłuchać zasad, prawdziwych zasad. Przytoczę jedną z nich: Potęgi ani przyszłości państwa nie zabezpieczy największy nawet geniusz. Może to uczynić cały, świadomy swych praw i obowiązków naród. Tłumacząc to na dzisiejsze realia, można powiedzieć, że nawet dwaj geniusze nie wystarczą. Wysoki Sejmie! Gdyby rozwój gospodarki i życie ludzi zależało od wykrzyczanych słów i obelg, to Rzeczpospolita byłaby najbogatszym państwem na świecie, a Polacy pełni byliby poczucia szczęścia i nadziei. Gdyby tę złość i nienawiść można było przerobić na węglowodory, to ropę i gaz eksportowalibyśmy do Rosji.

26.10.2007
11:28
smile
[58]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Trzeba przyznać - śliczności! :-D

(A drobne ustroje truję na razie gorącym płynem z automatu. Na razie mamy remis.)

26.10.2007
14:55
smile
[59]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))

...a mi się jednak podoba koncepcja naprawy rzeczy istniejacych...za pomoca czterech win...tylko niech beda białe i półwytrawne...)))

...--->TrzyKawku...a co na to pani goździkowa??^^

26.10.2007
15:13
smile
[60]

Meganelle [ Konsul ]

Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się wstawić post do niewłaściwego wątku... Tak więc powtarzam już we właściwym miejscu:

Dzień dobry Smoki, jaki miły dzień :)

Mój po obejrzeniu tego nawet jeszcze milszy:



smoczababa ---> Ja pozostanę jednak przy czerwonych, Pinot Noir i Kagor są nie do pobicia dla mnie :)

26.10.2007
16:47
smile
[61]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Meg ---> obejrzyj sobie linek z postu [31] to się dopiero usmiejesz ;)P


Nie ma to jak zimny Tokaj ! (no...ale co ja wiem o winie...wszak jestem niewinny)

26.10.2007
17:20
smile
[62]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...nie dramatyzujmy....)))poprostu naprawimy rzeczywistość ośmioma winami i tokajem...i to jest jedynie słuszna koncepcja...)))

26.10.2007
17:22
smile
[63]

Deser [ neurodeser ]

A możemy jutro tez naprawiać? Bo dzisiaj nie mogę :)

26.10.2007
17:28
smile
[64]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dobła...jutro też....świat trzeba naprawiać codziennie....))))))

26.10.2007
17:50
smile
[65]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

A kto NAS naprawi, w niedzielę ?

26.10.2007
18:02
smile
[66]

Deser [ neurodeser ]

A może to ta "ostatnia niedziela" ? :) Ogólnie niedzielę mam gdzieś, w poniedziałek druga zmiana :D

26.10.2007
18:02
smile
[67]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

No i proszę coś dla śmiechu :)

thenightmar [ Centurion ]

(...)GOL jest stosunkowo młodym serwisem, w pewnych kręgach ma nawet opinie plebejskiego. stad późna data mojej rejestracji.


Plebejusze wszystkich województw łączcie się ! :D


https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6997426&N=1

26.10.2007
18:16
smile
[68]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Plebejskie harce !!

27.10.2007
09:42
smile
[69]

Widzący [ Legend ]

Cześć smoki

Kanonu nie przejmuj sie nocnązmorą, za cztery lata jak przyjdzie do nowych wyborów to i pisiory będą odmienione.
Cztery lata to szmat drogi, pewnie bedzie już zjazd w dół ze wzrostem ekonomicznym, jak pisiory w tym momencie wygraja to popłyną do kanału albo się zliberalizują, a może będzie już dwóch pisów, albo siedem.

27.10.2007
12:28
smile
[70]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Dyć ja się nie przejmuję, aż wstyd się przyznać mimo iż jestem jeszcze pacholę ;) , to do takich koszmarów żywię ojcowskie wręcz uczucia. A zadęcie z jakim tworzą kolejne wersy swojej radosnej klepaniny, wprawia mnie niezmiennie w doskonały nastrój. Myślę, że można to porównać do obserwacji, bawiących sie w piaskownicy dzieci, przezabawne, prześmieszne i naiwnie urocze.

Cześć !

27.10.2007
18:50
smile
[71]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

W świetnym nastroju wraz z kolegami Tokajami ruszamy w noc...

<biba mode on>

27.10.2007
18:57
smile
[72]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))
...no mają ludzie życie ułożone...))))

27.10.2007
19:40
smile
[73]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pedro Jimenez rozpoczęty.

28.10.2007
03:27
smile
[74]

Deser [ neurodeser ]

Padłem niestety ofiarą Bandytów Czasu, ukradli mi cały sobotni wieczór.

28.10.2007
07:25
smile
[75]

rothonu [ Generaďż˝ ]

A ja, miast co pozytecznego zrobic, to cale dnie laze po jakis festiwalach. Tutaj z kolegą Zbyszkiem-->
Czeee :-)


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - rothonu
28.10.2007
11:18
smile
[76]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Tia, zgodnie z tradycja poszedlem oddac ciuszki do pralni, a trafilem do Media i nabylem droga kupna tego calego Wiedzmina. Jako gracz staram sie wspierac rodzime projekty, szczegolnie, ze cena umiarkowana. Za 79 pln jakas edycja specjalna, czy cóś. Zobaczymy co tam zmajstrowali :-)

28.10.2007
12:54
[77]

Meganelle [ Konsul ]

rothonu ---> Mnie się póki co Wiesiek bardzo podoba. Owszem, ograniczenia silnika widać, ale ogrom i jakość wykonanej roboty naprawdę zasługuje na oklaski. Po swoich doświadczeniach z jakością usług CDP miałam dużo obaw (i to co się działo z dystrybucją to potwierdza) natomiast widać, że CDP Red pewnych cech nie odziedziczył po firmie matce i to im się chwali :)

28.10.2007
12:58
smile
[78]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Słit Dżizas...

28.10.2007
13:05
smile
[79]

Meganelle [ Konsul ]

Nie wyrobiłam się z editem, ale ta uwaga zasługuje na osobny post ;)

Chciałam się bowiem "pochwalić", że gram w onego Wiedźmina na kompie, który zgodnie z informacją producenta jest absolutnie poniżej wymaganego minimum sprzętowego: P4 1.8 GHz Wiliamette, Win XP Prof. z SP1 i 768 MB RAMu. Owszem, wczytywanie między obszarami trwa sporo czasu, ale sama rozgrywka całkiem gładko idzie :)

28.10.2007
21:10
smile
[80]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Doszliśmy do siebie, kto wie może nawet poranne deklaracje "nigdy więcej alkoholu" były przesadzone...

Ostatnia wieczerza do podziwiania -->

Dobrej nocy :)

28.10.2007
23:29
smile
[81]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))
...eee....a coś z wesela w Kanie nie miałeś Kanon??ta wieczerza to nie skończyła się najlepiej...)))

29.10.2007
06:37
smile
[82]

TrzyKawki [ smok trojański ]

"He who fights too long against dragons
becomes a dragon himself"




Co my to dzisiaj mamy?
Cze!

29.10.2007
07:58
smile
[83]

Deser [ neurodeser ]

Dzisiaj to mamy smutek i kaca

Dobry :)

29.10.2007
08:29
smile
[84]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Złośliwce jakieś podrzuciły nam poniedziałek...

Cześć :)

29.10.2007
09:24
smile
[85]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Świnie poszły już po wtorek.

Heloł!

29.10.2007
09:34
smile
[86]

Deser [ neurodeser ]

A trufle znajdą w sobotę

29.10.2007
13:52
smile
[87]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Kanon ---> ale masz zajefajne kocurki :)

29.10.2007
14:00
smile
[88]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Dymion_N_S --> w imieniu kocurek dziękuję :)

Frotka na górze, Kredka na dole i tak cały dzień... ---->


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
29.10.2007
14:01
smile
[89]

TrzyKawki [ smok trojański ]

29.10.2007
14:05
smile
[90]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Dobry !

29.10.2007
14:14
smile
[91]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

To ja pokażę swoją diablicę :D

Kanon ---> plac zabaw pierwsza klasa :)


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Dymion_N_S
29.10.2007
14:24
[92]

tygrysek [ behemot ]

pospało by się w poniedziałek


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - tygrysek
29.10.2007
14:28
smile
[93]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Dymion_N_S ---> ale fajny wypłosz :D biedna ta kanapka ;))))) Kupa śmiechu z takiego malucha zawsze :D


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
29.10.2007
14:59
smile
[94]

Widzący [ Legend ]

Czee smoki

Byłem dzisaj u doktora, dobrze jest, dał ochrzan ze reki uzywam ale oprocz tego goi sie jak na kocie.

29.10.2007
15:11
smile
[95]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Widzącu ---> Jak na smokocie chyba ;) Nie szalej z ta ręką, goi się ładnie ale Ty teraz jesteś rekonwalescent, żadnego odkrecania słoików, flaszki odbijaj o kolano ;)

29.10.2007
15:17
[96]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A psik !

29.10.2007
15:33
[97]

tygrysek [ behemot ]

5 lat

29.10.2007
19:17
smile
[98]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]



Na zdrowje :)

29.10.2007
19:39
smile
[99]

Widzący [ Legend ]

A może tak się troszeczke pokołysać?

29.10.2007
20:19
smile
[100]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Uwielbiam ten numer, swego czasu słuchałem go 24h działał i dział na mnie kojąco jak garść prozacu. Swoją droga, sam film w którym zagrała ta piosenka, pod tym samym tytułem też ma takie samo działanie. Pan Jakimowski ma dar opowiadania i jest mi z nim po drodze na tyle, że lubię słuchać jak gada. Maluje przy tym, w jakiś magiczny przemawiący do mnie sposób, maluje tak skutecznie zaczarował mnie swoim filmem. Szkoda i sromota, że oprócz niego i kilku innych, jak choćby Kolski czy Kondratiuk, niewielu jest takich opowiadaczy w naszej siermiężnej kinematografii.

Póki co radość jednak trwa, już za dwa dni idziemy na "Sztuczki"

Aż chce się chodzić do kina :)

29.10.2007
23:30
smile
[101]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))
...a takie mam ładne zdjęcie mojego irlandzkiego kota...ale nie umiem wkleić...sierota jestem...)))

29.10.2007
23:35
smile
[102]

tygrysek [ behemot ]

kotki nie są w modzie przecież ostatnio ... a irlandzki to taki ryży?

29.10.2007
23:48
smile
[103]

Deser [ neurodeser ]

I po drugiej zmianie :)

Zgodze się z przedpiszącym, że Zmruż Oczy było filmem który i takiemu malkontentowi jak ja się podobał :) Na Sztuczki to chyba po wypłacie pójdziemy z Wisienką :D

Ostatnie piwo po wczoraj/dzisiaj kończę... coś mało ;)

29.10.2007
23:50
smile
[104]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Joł joł! Zaprawde powiadam wam, moi drodzy, "Wiedźmin" zrobił na mnie bardzo sympatyczne wrażenie. Co prawda gra ma sporo mankamentów - ot np. sterowanie jest chwilami kłopotliwe, postać włazi w ściany, nie chce przeskakiwać przeszkód, tryb walki, choć oryginalny - nie daje w pełni wczuć się w potyczkę, zamknięte lokacje ograniczają swobodę manewru, mapy jakieś takie ... by były itd. Klimacik jednak miły, postaci zrealizowane znakomicie (Lambert - miodzio), grafika niebrzydka. Może chwilami nieco zbyt ckliwie i ma się wrażenie oglądania przygodówki, ale jesli nie odrzucilo to takiego sapkofana jak ja, to chyba nie jest najgorzej. No i Triss ... zawsze twierdziłem, że jest dużo fajniejsza niż ta złośliwa jędza Yennefer ^^

b_j_s - poślij mi tego kota, to go wkleję :-D


(edit:lyteruffka)

29.10.2007
23:58
smile
[105]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kot baby.


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - TrzyKawki
30.10.2007
00:02
smile
[106]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...w samej rzeczy....to rude to kot irlandzki))))...to łysawe człekokształtne to mój syn Franciszek...
----->dziękuję TrzyKawku)))

30.10.2007
00:04
smile
[107]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Drobiazg. A tak, z innej beczki, zastanawiam się dlaczego "Wisienka". Bo ... wytrawna?

30.10.2007
00:08
smile
[108]

Deser [ neurodeser ]

Bo przyzwoity Deser ma Wisienkę zawsze :P

a gadulca to byś włączył? ;)

30.10.2007
00:30
smile
[109]

tygrysek [ behemot ]

ktoś zna się na robieniu winka?

30.10.2007
00:33
smile
[110]

Widzący [ Legend ]

Tak.

30.10.2007
00:52
smile
[111]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Potwierdzam. Są tacy.

30.10.2007
00:53
[112]

tygrysek [ behemot ]

wino z dzikiej róży po pierwszym mocnym fermentowaniu ma kolor mleczny. to normalne? dodam, że z owocem fermentuję

30.10.2007
01:01
[113]

tygrysek [ behemot ]

zdjęcie będzie bardziej obrazowe


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - tygrysek
30.10.2007
01:21
[114]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...tygrysku....to wyglada jak sfermentowana odżywka "Gerbera" dla dziecka giganta...)))))

30.10.2007
08:30
smile
[115]

Widzący [ Legend ]

Tygrysku

Tak, to normalne;-)

30.10.2007
09:30
smile
[116]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Niezły zajzajer :) Nie warto byłoby już czasem wyjąć owoce ? Ile cukru poszło ?

Cześć :)

30.10.2007
09:50
smile
[117]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Cześć smoczki i smoczunie.

30.10.2007
15:02
[118]

tygrysek [ behemot ]

poszło 3/4 kilograma cukru na 4 litry płynu i kilograma owoców

30.10.2007
16:25
smile
[119]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Powiem, nie majac oczywiscie nic zlego w zamiarze, ze wyglada jakby to ktos juz raz wypil :-)
Czeee :-D

30.10.2007
17:00
smile
[120]

sokoip [ Niggy Tardust ]

budyń z owocami :)

30.10.2007
17:07
smile
[121]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Oj wez nie mow... :-%

30.10.2007
20:15
smile
[122]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Tigre a ile to stoi ? szperałem trochę (pewnie Ty też) i co serwis to piszą co innego. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Potwór jakis z piany czy wenus z butelki ? ;)

30.10.2007
21:17
smile
[123]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Stare ale wciąż mnie śmieszy --->

I think you're crazy... :D

Dobranoc :)

30.10.2007
21:43
[124]

tygrysek [ behemot ]

Kanon, przestałem czytać fora i foremka i specjalistów bo mi mieszają jakimiś moszczami, ilościami blg i innymi duperelami które, gdy je się przestrzega to wychodzi średnie wino. kazano mi lać 1/3 wody, 1/3 owoców i kilogram cukru na 4 litry płynu przy słodkich owocach i kilo na 3 litry przy kwaśnych owocach. pierwsze winko z agrestu zrobiłem "na oko" i było ono tak smaczne, że już jest historią :)
winko stoi już 2 tydzień i zakończyło proces pierwszej burzliwej fermentacji. pewno z miesiąc jeszcze popracuje i wtedy zleję winko znad resztek, dosłodzę jak będzie za mało słodkie i pozostawię na leżakowanie do pierwszego dnia wiosny

a winko wygląda rzeczywiście dziwnie i sam jestem ciekaw co z niego powstanie

31.10.2007
01:57
smile
[125]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Sklaruje się :)

" [...] mówi Andrzej Zybertowicz, socjolog z UMK w Toruniu [...] Ponieważ premier intelektualnie wyrasta ponad otoczenie, jest zapewne tak, że brakuje osób, które kontestują jego myślenie. Inaczej mówiąc, im bardziej sprawny umysł ma przywódca, tym większe ryzyko, że nastąpi sytuacja dworskości, w której osoby z bardziej odległych szczebli funkcjonowania państwa czy partii nie mają kanałów dotarcia do przywódcy. Na dłuższą metę lider może się stać ofiarą swojej przewagi intelektualnej nad otoczeniem. Być może Donalda Tuska łatwiej było poddać praniu mózgu i treningowi przed debatą" - mówi doradca premiera. "



Toruniowi gratulujemy socjologów :-))))

31.10.2007
05:35
smile
[126]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Torun to w ogole ciekawa lokacja. Same autorytety sie objawiaja. Co nie zmienia faktu, ze Lublin przeprasza za poslanke Kruk :-D
Czeee...

31.10.2007
06:44
smile
[127]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...(o tej porze dzwonię najciszej)

...po przeczytaniu powyższych postów zgadzam sie z Kubusiem Puchatkiem, że im bardziej pada śnieg tym bardziej pada śnieg i tej wersji się będę trzymała..))

31.10.2007
08:45
smile
[128]

Widzący [ Legend ]

Cześć smoki

Wasze spostrzeżenia nie zmieniają faktu że my ludzie z Danzigera już nie wiemy za co mamy przepraszać a za co żądać przeprosin. Na ten przykład dwa lata temu miał być premier z Krakowa a co z tego wyszło wszyscy wiemy. Niech bedzie już lepiej z Gdańska, ale co mam powiedzieć o pośle Kurskim? Na kolana i popiół na łeb. Alo nie przymierzając father Jankowski, a pomroczność jasna, a Kongres Liberalno Demokratyczny.
Reasumując, rothonu, jeden Kruk zimy nie czyni.

31.10.2007
09:12
smile
[129]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jedno w tym wszystkim nie ulega wątpliwości - premier rzeczywiście nie toleruje osób kontestujących jego myślenie i otacza się wyłacznie ludźmi, którzy tego nie robią. Stanowi to zresztą, jak sadzę, interesujące pole do popisu dla psychologów. To zaś, że doradca rzeczonego tłumaczy jego klęskę tym, iż osoba, której doradza góruje intelektualnie nad swoimi doradcami, świadczy o niepokojącym zaniku instynktu zachowawczego tegoż doradcy i powinno stać się domeną działalności psychiatry.
Żywię jednak poważne obawy o efekty dzialań tych specjalistów, bowiem nasza elita intelektualna najwyraźniej spsiała, wykazuje objawy degrengolady umysłowej i podupadła na zdrowiu psychicznym. Mieliśmy już magistra prawa (będącego ministrem sprawiedliwości), który nie słyszał o zasadzie domniemania niewinności. Objawił się absolwent Oxfordu, profesor biologii i członek PAN, będący fanatycznym kreacjonistą. Teraz mamy profesora socjologii, który fakt, że społeczeństwo głosowało w wyborach na partię opozycyjną tłumaczy tym, że jej lider zostal poddany praniu mózgu.
Po krótkim zastanowieniu przestałem żałować, iż nie posiadam przed nazwiskiem imponujacego zestawu naukowych tytułów, bowiem już niedługo może to stanowić dla rozmówców dowód skretynienia.
Jedyne co mnie pociesza, że Zdrojewski jest naszą dla kraju schetyną.

31.10.2007
09:40
smile
[130]

Widzący [ Legend ]

A tutaj fajna muza i odrobina optymizmu



i jeszcze

31.10.2007
10:07
smile
[131]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Jedno w tym wszystkim nie ulega wątpliwości - wyborcy skontestowali myślenie premiera i atmosfera dworskości, została zastąpiona duszną atmosferą przegranych wyborów. Budujący w tym wszystkim jest fakt braku kanałów dotarcia do przywódcy, albowiem jak wiemy, łatwiej kontestować z daleka niż z bliska. Powstała w ten sposób pusta przestrzeń wokół wodza zdaje się być ogromna. Fakt ten zresztą, zauważył socjolog A.Z, zwracając uwagę na intelektualne wyalienowanie przywódcy. Jakaż wielka, musi być samotność, premiera, który z wyżyn swojego intelektu spogląda na półgłówkowate niziny swoich współpracowników ? Serce mi pęka jak o tym pomyślę...

Cześć!

31.10.2007
10:18
smile
[132]

Widzący [ Legend ]

A ja mam w głęboko w rzyci wyalienowanie intelektualne Premiera Jarosława Kaczyńskiego i wyrażam jednocześnie nadzieję, że po głębokim przemyśleniu jałowości wysiłków przewodzenia tak beznadziejnemu i nieazasługujacemu na ten zaszczyt społeczeństwu, uda się na emigrację
wewnętrzną w kąciku u mamusi, która jak każda matka wspomoże go własnym kontem.

Dedykuję mu ten oto utwór z nadzieją że jedyna rzecz jaką jeszcze uraczy społeczeństwo to będa jego wspomnienia.

31.10.2007
10:51
smile
[133]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Kilka pytań od kolegi juniora (chyba?) znając bezmiar zasobów wiedzy Smoków w materii poruszonej przez kolegę apeluję do Was o pomoc.

Escaton [ Junior ]

EEE... co mam napisac...xD
Heyka wszystkim ... mam kilka pytan....
*Czy to prawda ze na splądrowanych pustkowiach jest smok...?? w wąwozie garoty mi powiedzieli ze tak ale ja nie moge go znalezc ... (fakt ze smoki sa : na regnie , w shadowspire , w wąwozie garoty , pustuni irosand ... ale gdzie tu miejsce na splądrowanych pustkowiach xD)
*Jak sie dostac do tej krypty w ravenshore.... ?? =/
*Czy to ze w ravernshore jest ta druga stocznia to cos oznacza ...?? tam sie pojawiają (potem) jakieś statki....??
*i gdzie mozna znaleźdź obeliski (mam 5 ale nic mi z nich nie wychodzi) xD
*i jak w świątyni slonca wziąsc ten caly kociolek zeby miec przymierze z nekro.



to chyba tyle (wreszcie) xD.. gre przeszedlem ale sami wiecie....zadnej satysfakcji z tego nie mam !!! Czekam na odpowiedz ... mozecie mi napisac na gg .. moj nr ... to 2154265... z gory thx =*




31.10.2007
10:58
smile
[134]

Widzący [ Legend ]

I zasmażka!

31.10.2007
12:25
[135]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoki

jutro lecę do Barcelony :)
i zostawiam politykę tutaj na miejscu

31.10.2007
17:56
smile
[136]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bland skuggor rider en odjur.
Som en svarta träd.
Griper hard pa en mäktig hammar.
Ut för svaga kristna blod.

TROLLHAMMAREN!
TROLLHAMMAREN!

Trollhammaren sveper igen!
Hugga ned, broder igen!
Hör det sista ropet -
Trollhammaren är här!

TROLLHAMMAREN!

Han är inte en människa.
Inte bräcklig och svag som dig.
Du ska vara maktlös.
Inga ögon ser din änd.

TROLLHAMMAREN!
TROLLHAMMAREN!

Sedan mörkret övertog.
Räds den frostens kalla fingrar.
Som griper tag och förlever.
Under kommande vinternatt.

TROLLHAMMAREN!
TROLLHAMMAREN!
TROLLHAMMAREN!
---
F.

31.10.2007
19:41
smile
[137]

tygrysek [ behemot ]



co to smokowcy oznacza dla osoby zimnolubnej i dla ciepłolubnej? bo nie wiem jak mam się spakować na 5 dni

31.10.2007
20:23
smile
[138]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Cieplutko i milutko panie :) Zadnych puchowych wynalazkow, ze swetrami tez nie szalej ;)

Dla porownania Breslau --->

02.11.2007
05:10
smile
[139]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))
..a co to? jakaś epoka lodowcowa dla postów?a może wszyscy prewencyjnie zapadliscie na niemoc pisemną?)))

02.11.2007
15:32
smile
[140]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

NIE SPAC !!! ZWIEDZAC !!!


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
02.11.2007
17:26
smile
[141]

Deser [ neurodeser ]

*zwiedza*

02.11.2007
20:23
smile
[142]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Trollmakten, känslokall, (joo muka )
första över pĺ hem

övertagit mĺnga ĺr sedan
att frusit kristna rĺttor

Gammelfar behövs igen, grĺa, grĺa, skägg.
Först vann vi ju, vi tog igen, satte skräck i människohjärtan

Svart sol försvinner nu här solen vi skära tillbaks (?)
Röda blod rinner, fjäll lyses upp ?

Lĺt dem komma till Svartberg,
vi ser vĺrat hem igen

Lĺt den komma till Svartberg,
vi ser vĺrat hem igen

Trollens bal (Nattens/Grottans barn) (?)
Valv lyses upp!

Rrrraaah!

Nattens barn
tar tillbaks sin
människofolk fly sĺ rädda, stĺl huggas in

Lĺt den komma till Svartberg
vi ser vĺrat hem igen

Rrraaaah!
-------------
F.

03.11.2007
02:38
smile
[143]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń)))
..założe sie ze TrzyKawek powiedział cos brzydkiego...)))jest nadzieja ze sobie przynajmniej zwichnął język?)))

03.11.2007
07:33
smile
[144]

rothonu [ Generaďż˝ ]

To sa jakies wikińskie marsze. Ten na pewno pochodzi z cyklu piesni wedrowca pt. "Hej, spalmy tę osadę!"
Czeeee :-)

03.11.2007
13:01
smile
[145]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Tlumaczylem z Trollowego na szybko, ale z grubsza (mam nadzieje) zachowalem merytoryczna zawartosc utworu.


Trollmakten, känslokall, (joo muka )
första över pĺ hem


Dzis sobota Trolle zabawa i ochota
Spalimy wies lub dwie

övertagit mĺnga ĺr sedan
att frusit kristna rĺttor


Pojedziemy wieczorem jakas fura moze sedanem
Owocowe alkohole nie dla nas


Gammelfar behövs igen, grĺa, grĺa, skägg.
Först vann vi ju, vi tog igen, satte skräck i människohjärtan


Co innego z kufla gul gul pociagnac
Zagramy w pilkarzyki i zniszczymy wrogow


Svart sol försvinner nu här solen vi skära tillbaks (?)
Röda blod rinner, fjäll lyses upp ?


Pojemy solonych orzeszkow i zazyjemy tabaki (?)
Do ostatniej kropli krwi bedziemy bronic baru

Lĺt dem komma till Svartberg,
vi ser vĺrat hem igen


Niektorzy zapadna w spiaczke do switu
Kij im w oko

Lĺt den komma till Svartberg,
vi ser vĺrat hem igen

Niektorzy zapadna w spiaczke do switu
Kij im w oko

Trollens bal (Nattens/Grottans barn) (?)
Valv lyses upp!

Impreza Trolli to prawdziwy bal
Czy wlochaty czy lysy leje w dziub

Rrrraaah!

Rrrraaah!

Nattens barn
tar tillbaks sin
människofolk fly sĺ rädda, stĺl huggas in


Nie zwlekaj bierz topor worek
co tam masz i wejdz do srodka

Lĺt den komma till Svartberg
vi ser vĺrat hem igen

Niektorzy zapadna w spiaczke do switu
Kij im w oko

Rrraaaah!

Rrraaaah!
-------------
F.


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
03.11.2007
13:41
smile
[146]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

E'viva Espania !!!

Hiszpanie twierdzą, że w przypadku odwodnienia zawodnika, piwo działa lepiej niż woda! - pisze brytyjski "Daily Telegraph".
Bąbelki w piwie zmniejszają uczucie pragnienia, a wysoka zawartość węglowodanów pozwala szybko uzupełnić stracone kalorie - wyjaśnia profesor Manuel Garzon z uniwersytetu w Granadzie.

Profesor Garzon poprosił grupę studentów o wykonanie wyczerpujących ćwiczeń w temperaturze ok. 40 stopni Celsjusza. Po wysiłku połowa badanych dostała kufel piwa, połowa - taką samą ilość wody. Badacz na specjalnej konferencji prasowej ogłosił, że efekt nawodnienia był nieco lepszy u osób, które wypiły piwo.

Teorię Garzona potwierdził kardiolog Juan Antonio Corbalan, który współpracował m.in. z Realem Madryt. - Piwo jest świetne po wysiłku. Od dawna rekomendowałem profesjonalnym sportowcom napoje na bazie jęczmienia - mówi.

No to do dzieła...




Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
03.11.2007
20:17
smile
[147]

Kane [ bladesinger ]

studenci wiedza o tym od dawna :P na polibudzie zawsze po w-f ie szlismy na borwar i nigdy nie bylo zadnych zakwasow czy innego badziewia :)

03.11.2007
21:59
smile
[148]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja chodziłem na.

03.11.2007
23:57
[149]

Seledynowy [ Konsul ]

Wiecie że was ko ? Wiecie...

04.11.2007
00:39
smile
[150]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wiemy!

04.11.2007
10:42
smile
[151]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

moja glowa...

04.11.2007
16:07
smile
[152]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Kto Ty jestes - jajeczko.
Jaki znak Twoj - zolteczko.
Gdzie Ty mieszkasz - w skorupce.
W jakim kraju - w kurzej dupce.


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
04.11.2007
17:22
[153]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pogoda dziś paskudna ...


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - TrzyKawki
04.11.2007
17:24
smile
[154]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobrze, że chociaż pod wieczór się przejaśnia ...


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - TrzyKawki
05.11.2007
05:45
smile
[155]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Pięć po dwunastej.
Wiec pora juz wstac.
Dzien mocno chwycic nim on zlapie mnie.
Otwieram oczy i biore sie w garsc.
Nie ma czym przejmowac sie.

Bo jest paru ludzi,
Bo jest pare w zyciu dobrych chwil
Bo jest pare zludzen, ktore warto miec by zyc
Choc raz, tylko raz
Tu na ten swiat Bog nam pozwala przyjsc.
Zawsze lepsze cos niz nic.

Z bagazem pelnym snow
Po wszystko i po nic
Wyruszam dzisn do nikad znow
Lecz zawsze warto isc...
Przez dzien do nocy
Od nocy po dzien
Bez planow zycia to caly moj plan
Miec moglem wiecej mam za to dzis mniej
Nie boj sie wystarczy nam

Bo jest paru ludzi,
Bo jest pare w zyciu dobrych chwil
Bo jest pare zludzen, ktore warto miec by zyc
Choc raz, tylko raz
Tu na ten swiat Bog nam pozwala przyjsc.
Zawsze lepsze cos niz nic.

Otwieram oczy i biore sie w garc.


Czeeee!
Kawek, i tak masz dobrze. Mnie ciagle deszcz lapie jakis niemilosierny :-D

05.11.2007
12:23
smile
[156]

Gilmar [ Easy Rider ]

Potwierdzam.
Leje jak z cebra, przynajmniej na Podgrodziu, moze w mieście pogoda ładniejsza...?
Jak na razie, to za wysokie progi...

Czołem Wiedz... tfu... Smoki!

05.11.2007
12:25
smile
[157]

TrzyKawki [ smok trojański ]

W mieście też leje. Widziałem wczoraj. Ładnie to tak pluć po kątach w porządnym lokalu? I to smokom pod nogi? :>

05.11.2007
12:30
smile
[158]

Gilmar [ Easy Rider ]

Przepraszam, ale o ile mnie pamięc nie myli to Karczma wyposazona jest w spluwaczki od niepamiętnych czasow.

05.11.2007
14:36
smile
[159]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Wiecie, jest to chyba jedyna gra z serii cRPG, w ktorej postac nie ma mozliwosci przemierzac krain (czesto biegiem) majac w plecaku 25 zapasowych mieczy, 17 toporow, 10 helmow, 13 tarcz (w tym kilka ciezkich!) i calej masy innego rodzaju barachla, ktorego orientacyjna masa calkowita wynosi grubo ponad 5 ton :-D
Tutaj, w odruchu zbierania na poczatku wszystkiego co sie napatoczy - chocby po to, zeby to potem gdzie przedac - dopadlem miecz, siekiere i jakis kordelas. Patrze - siekiera przez pas przewieszona miecz na plecach, kordelas tez za paskiem, a na reszte ewentualna miejsca juz nie styknie. Kordelas jeszcze od biedy sie jakos prezentuje, bo maly, ale z ta siekiera za pasem wygladalem jak debil, jak jakis stukniety drwal na zakupach w miasteczku :-D Wywalilem, zeby sie nie kompromitowac, przeda sie pare flaszek :-D

05.11.2007
15:19
smile
[160]

Widzący [ Legend ]

Cześć smoki

Jak to zwykle bywa, przychodzi czas że doktór powiada "Dość tego wypoczywania, do roboty" tak i na mnie przyszło. Nie ma że boli, robić, robić, prenko, prenko, zupa brukiew czekać, jak mawiał pewien bauer.

05.11.2007
19:01
smile
[161]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))....Smocze powitam...
...wiecie, że znów jest poniedziałek???...ale specjalnie tak późno Wam przypominam bo już niedługo się skończy...

05.11.2007
23:24
smile
[162]

Deser [ neurodeser ]

poniedziałek? O cholera, zaspałem do pracy.

05.11.2007
23:57
smile
[163]

TrzyKawki [ smok trojański ]

06.11.2007
00:50
smile
[164]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Deser => a jak ostatnio wychodziłeśz roboty to mówiłeś "do poniedziałku"? Bo jeśli tak to idź za tydzień :)

06.11.2007
01:53
smile
[165]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Shiro po mistrzowsku raz...

(kto dzis chetny na Abiego?)


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
06.11.2007
11:36
smile
[166]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Elżbieta Jakubiak w trakcie głosowania nad wyborem marszałka Sejmu oddała swój głos na Bronisława Komorowskiego. (...)

Tłumaczy to jednak pomyłką.

- Nie znam tego urządzenia i tego systemu - tłumaczy swój błąd Jakubiak. Przyznała, że śledziła wskazówki marszałka seniora Zbigniewa Religi. Podpatrywała też swoich doświadczonych parlamentarnych kolegów, ale - jak twierdzi - "coś poszło nie tak".





Co moglo pojsc nie tak ? Czyzby zamiast czerwonego guzika nacisnela zielony ? Zadrzala jej reka ? No tak system dwuguzikowy to nie w kij dmuchal...
Moze by tak napisal ktos Eli jakis tutorial, moze Waldek Pawlak poprowadzi szkolenie ?


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
06.11.2007
12:11
smile
[167]

sokoip [ Niggy Tardust ]

oł bejbe! Wyglądam jak king-kong!




jak osoba tak głupia która nie potrafi ogarnąć 2 guzików (udowodnione, że małpa radzi sobie z trzema) może nadzorować przygotowania do Euro 2012?


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - sokoip
06.11.2007
12:38
smile
[168]

Widzący [ Legend ]

Eeeee.... tam... Na forum GOLa pada "śniek" to i dwa guziki mogą przekraczać inteligencję, bądź co bądź, ministerialną.

06.11.2007
12:56
smile
[169]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Tyle ze "sniek" pada z premedytacja, natomiast system dwuguzikowy to zwyczajny obciach.

06.11.2007
13:24
[170]

Kane [ bladesinger ]

niech zrobia system jedno przyciskowy, choc i to okaze sie zbyt skomplikowane. pewnie wtedy powie ze nie zdazyla na czas.

06.11.2007
13:27
smile
[171]

TrzyKawki [ smok trojański ]

W 1991 roku ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.

W latach 1990-1992 pracowała w Społecznym Towarzystwie Oświatowym w Warszawie, a następnie do 1998 roku w Kancelarii Sejmu gdzie była sekretarką wicemarszałków Jacka Kurczewskiego, Jana Króla i Olgi Krzyżanowskiej. W latach 1998-2002 pełniła funkcję dyrektora Biura Dyrektora Generalnego Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Od 2002 roku dyrektor Biura Prezydenta Warszawy.

23 grudnia 2005 roku objęła stanowisko sekretarza stanu, szefa Gabinetu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Od 23 lipca 2007 roku Minister Sportu i Turystyki w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.



Ehem ... rzeczywiście, istna świeżynka. Może pierwsze zdanie jest kluczowe?

06.11.2007
13:40
smile
[172]

Widzący [ Legend ]

Pamiętam nawet jak razu pewnego prawie cały klub PiSu się pomylił i basta. Pomyłki są i będą, a to premier a to prezydent pomyłkowo wybrani, taki naród.

06.11.2007
13:55
smile
[173]

sokoip [ Niggy Tardust ]

cholera co on tam robił za tym godłem?



a Jarkowi koszula wyszła ze spodni? :)

06.11.2007
14:02
smile
[174]

Widzący [ Legend ]

piokos-> obawiam sie że oni jeszcze wrócą do władzy, w Twoim wieku opcja wyjazdu nim to nastąpi jest ze wszech miar godna rozpatrzenia.

06.11.2007
14:12
smile
[175]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Widzący => ale ja nie chcę stać w dwugodzinnej kolejce do urny :(

06.11.2007
14:20
smile
[176]

Widzący [ Legend ]

Ty lepiej się naucz pisać, "uryna" a nie "urna" i nie żadne dwie godziny, byłem, widziałem i używałem. Zara obok Kuty Sarka stoi taki odbiornik na urynę i na jeszcze inne, wrzucasz moniaki, buda sie otwiera i możesz zasilać. A stałem może z trzy minuty a nie dwie godziny.

06.11.2007
14:24
smile
[177]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Literkę mi zjadło :P

06.11.2007
16:29
smile
[178]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Sniek, tam... Na JM znalazlem taki oto efekt wycieczki na cmentarz jednego z bojownikow -->
:-)
Czeee...


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - rothonu
06.11.2007
17:27
[179]

Meganelle [ Konsul ]

W związku ze śmiercią dysku twardego mojego lapka miałam wczoraj dzień wolny (i pół piątku, ale mniejsza o większość). Niestety za to nieróbstwo płacę teraz brakiem potrzebnych ustawień, makr, programów i co tam jeszcze do szczęścia człowiek sobie dopasowuje. Oczywiście nie mogło się to stać w innym niż przedświąteczny sezonie*, więc widok mojej skrzynki mailowej mnie odstrasza :(
Jedyny plus to taki, że mam skutecznie posprzątane różne śmieci, mam nadzieję, że tym razem gruntowna czystka będzie po dłuższym niż półtora roku okresie.


TrzyKawki ---> ja to jakaś ułomna chyba jestem, ale nijak nie wiem, jak można zrobić zrzut ekranu w Wieśku. Albo technika, albo miejsce docelowe obrazków są mi nieznane. Tak czy siak - u mnie też pada :)


*wicie rozumicie, firma produkcyjna, trza być zwartym i gotowym...

06.11.2007
18:36
[180]

rothonu [ Generaďż˝ ]

[PrtSc], a potem w Paincie wlepka?

06.11.2007
20:13
smile
[181]

Widzący [ Legend ]

Po przeczytaniu kilku wątków już miałem napisać że poziom forum znacznie się zmienił ale przypomniałem sobie że o tym nie piszemy. Więc nie piszę że się zmienił i to znacznie.

06.11.2007
20:21
smile
[182]

rothonu [ Generaďż˝ ]

Dawno temu sie to dokonalo, a kto mowil o tem, ten umarty! :-)

06.11.2007
20:22
smile
[183]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoki

no i po wakacjach. szokiem było wystartować z lotniska o 5 rano i lądowanie w samo południe w stolicy podziemnej pomarańczy z ujemną ponad dziesięcio stopniową różnicą temperatur. z barcelońskiego raju do deszczowego poznania.

barcelona jest przepięknym miastem. cudownie wypełniony knajpkami co 20 metrów z maleńkimi uliczkami i brzydkimi hiszpankami z niskim stanem. barcelona jest mała i mroczna i strasznie gotycka. ale ciepła i gościnna. średnio smaczna ale wyśmienicie winna w kolorze purpury. mnóstwo suvenirowych mikro sklepików i jeszcze więcej turystów. miałem to szczęście mieszkać w samym centrum dzielnicy gotic i nie musiałem zwiedzać, bo zwiedzanie było wymuszone przez poszukiwanie posiłków i słodkiej oraz mocnej sangriji. miasto bałaganu architektonicznego z kontrastami historii i nowoczesności. barcelona tania nie jest ale dlatego, że nie jesteśmy w strefie euro. polecam!


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - tygrysek
06.11.2007
20:26
smile
[184]

Widzący [ Legend ]

tygrysku ile wydałeś ojro na te peregrynacje? Bo mam tak dość jesieni że aż mnie skręca.

06.11.2007
20:29
[185]

tygrysek [ behemot ]

6 dni dla dwóch osób to 3000 zł, licząc w tym hotel za 375 ojro i nie szczędząc na jedzonku i alkoholku i zwiedzaniu

06.11.2007
20:33
smile
[186]

Widzący [ Legend ]

Wyjazd był organizowany czy całkowicie prywatny? Namiar na hotel z internetu?

06.11.2007
20:38
[187]

tygrysek [ behemot ]

tylko i wyłącznie sami sobie zorganizowaliśmy, bo tylko tak można zobaczyć ludzi mieszkających w mieście czy też zobaczyć prawdziwe oblicze miasta. hotel to rio de jaume na ulicy jaume I. przyzwoity, zwykły na 4 gwiazdki. czysty i z klimą

06.11.2007
22:56
smile
[188]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Meganelle - działa wszechwładny klawisz print screeen (w razie ewentualnych kłopotów jestem w stanie podać lokalizację) oraz ctrl+V w dowolnej przeglądarce :-D W czasie wklejania można użyć "alt+tab" ]:-> Co do robienia screenów w czasie gry klawiszem lenistwa, to zobaczę, bo nie dane mi było do tej pory sprawdzić :-)

P.S.: przy okazji chciałem gorąco zaprotestować przeciwko używaniu nazwy euro w niemieckiej transkrypcji fonetycznej, zwłaszcza przy dzieciach.

P.S.2: Meganelle - piszesz makra? Nauczysz mnie? ]:->

P.S.3.: Wróciłem! Co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem?

06.11.2007
23:36
smile
[189]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Z wydatna pomoca Cmy oraz Kane'a (kolejnosc alfabetyczna)ubilem Abiego w mistrzowskim stajlu :)


Na zdjeciu Kormir, jak zwykle sie wyglupia --->


GoodNight & GoodLuck


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - Kanon
07.11.2007
00:54
[190]

Meganelle [ Konsul ]

Kawek ----> Aaaa, to takie buty, ja przyzwyczajona do GW wciskam te print screeny i wciskam bez świadomości, że to się samo nie zapisze. Buu, to chyba lipa będzie z dokumentacją, komp i tak ledwo zipie z Wieśkiem na pokładzie, dodatkowy program może być za dużo...

Makra piszemy samodzielnie i grupowo w ramach potrzeby służbowej (tzn. lenistwa i chęci ułatwiania sobie pewnych spraw). Korzystamy ze starych makr, fragmenty nagrywamy, szperamy po necie i jakoś to idzie, ale w sumie ja nie śmiałabym się nawet nazwać początkującą w grupie piszących makra.

Dobranoc Państwu. Bogatych snów.

07.11.2007
01:02
[191]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Meghan => fraps mi zajmuje 5 MB pamięci

07.11.2007
02:00
smile
[192]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ale po co dodatkowy program? Można zaprintskrinić i grać dalej, a potem, po wyjściu z gry, wkleić do Painta, chyba że chce się dokonać kilku zrzutów. Swoja drogą, bardzo wydajnie kompresuje on ci :-D

07.11.2007
10:12
smile
[193]

sokoip [ Niggy Tardust ]

chyba że chce się dokonać kilku zrzutów.

właśnie tylko po to. Przy małej ilości ramu, altabowanie może doprowadzić do szewskiej pasji :)

dobry bobry!

07.11.2007
10:28
[194]

tygrysek [ behemot ]

wczoraj krótki rękawek a dziś zaskoczyłem w polską deszczowo-śniegową dolinę ... szybko mija pamięć o urlopie w ciepłych krajach


witam Smoczyska

07.11.2007
11:56
smile
[195]

babajaksmok [ Pretorianin ]

...dzyń...)))...Smocze powitam w ten jakże uroczo deszczowy świt...)))
...Deser---->dziś środa, wiesz??)))

07.11.2007
12:05
smile
[196]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobry wieczór.

Przy małej ilości ramu, altabowanie może doprowadzić ...

Nie napisała, że ma mało RAMu :-P


Pada.

07.11.2007
12:16
smile
[197]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

..i zimno.

07.11.2007
12:35
smile
[198]

Widzący [ Legend ]

I całkiem do dupy, ja chcę wiosny! I to niezwłocznie.

07.11.2007
13:11
smile
[199]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bez zwłok, znaczy ...

07.11.2007
13:26
smile
[200]

Widzący [ Legend ]

Może być trup Zimy, jak trzeba to jestem ją gotów poświęcić.

07.11.2007
13:33
smile
[201]

Meganelle [ Konsul ]

Nie napisała, że ma mało RAMu :-P
Kawku, jam już dawno się chwaliła, że gram na kompie poniżej wymagań minimalnych, w tym na 768 MB RAMu :)

piokos, dzięki za namiar, wykorzysta się na pewno :)

07.11.2007
13:52
[202]

tygrysek [ behemot ]

założę nową, mniej RAMożerną

07.11.2007
13:55
[203]

tygrysek [ behemot ]

i założyłem wbrew trzysetkom
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7037400&N=1


Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1545 - tygrysek
07.11.2007
18:54
smile
[204]

TrzyKawki [ smok trojański ]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.