GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wasze oświecenia w grach

21.10.2007
12:59
[1]

arbuz91 [ Pretorianin ]

Wasze oświecenia w grach

siemka,

jak w temacie :P. Dla przykładu podam swóje oświecenia. Po 2 latach skapłem się że w HF generation w momencie z trójgłowym stworze :P:P. Trzeba skoczyć na ten wentylator, potem się leci w górę i włącza tlen i paliwo :P:P:P. To było w 1 gim :):)

Mieliście takie odkrycia?? :P:P

21.10.2007
13:24
smile
[2]

clickman [ Pretorianin ]

ta ja w 3 klasie pdst gralem w porsche i doszedlem do golden era z tym trofeum 914 i zawsze bylem ostatni bo...

Nie kupowalem czesci do bryk

21.10.2007
13:31
smile
[3]

Devil_Son [ Sponge! ]

Dopiero pod koniec Bioshocka domyśliłem się że Chemical Thrower i Electric Gel to idealna broń na tatuśków. Dotychczas było Mrozimy, palimy, błyskawica, shitgun, Tommy na normalnych i Zamrażamy, shotgun, telekineza, walimy na Rosie.

21.10.2007
13:33
smile
[4]

marcing805 [ Senator ]

Podczas gry w G2 Noc Kruka, kiedy to szukałem wejścia do świątyni Adanosa. Dostałem tabliczkę od jakiegoś ducha z jakimś napisem( myślałem, że jak rozwinę zdolności czytania tabliczek, to to przeczytam).Łaziłem, zabijałem stworki, zdobywałem doświadczenie i kiedy osiągnąłem ostatni poziom czytania tabliczek...to lipa.Nie działa. Wtedy przez przypadek podszedłem do drzwi, gdzie wystarczyło...kliknąć myszką i drzwi się otworzyły :/

21.10.2007
15:26
[5]

Snoopikus [ Generaďż˝ ]

Diablo 1 - skumalem na 9lvl podziemi ze trzeba bylo eksplorowac kazdy poziom z wczesniejszych 8 by zdobyc jak najwiecej exp i sprzetu by sie mierzyc z potworkamiz kopalni :)

Divine Divinity - dopiero w polowie gry odkrylem ze Skille mozna ladowac w inne drzewko, niz to defaultowe. Postac do wyrzcenia i granie od nowa.

21.10.2007
15:30
[6]

Taikun. [ NINTENDO ]

Podczas grania w Tomb Raider gdy podskoczyłem Larą a jej biust gwałtwonie "zafalował" zrozumiałem że większe jest lepsze .... i moje życie zmieniło się.

21.10.2007
15:34
[7]

djforever [ Senator ]

Jak pierwszy raz grałem w Gothica, skapnąłem się, że można się nauczyć walki bronią jednoręczną... to była końcówka 3 rozdziału.

21.10.2007
15:34
[8]

vit123 [ no pain no game ]

Jak grałem w Syndicate ( na amidze jeszcze ) po kilku miesiącach dowiedziałem się co to jest save i load ( miałem dokłądnie 7 lat ) a do tego czasu gre zaczynałem zawsze od początku :)

21.10.2007
15:45
smile
[9]

.Albatros [ Pretorianin ]

Długo nie wiedziałem, że w Baldur's Gate przy tworzeniu postaci po wciśnięciu przycisku "losuj" generuje się za każdym razem inna suma punktów do podziału na cechy. W efekcie moja pierwsza stworzona postać - paladyn, ze względu na wysokie wymagania m.in. charyzmy miała nędzne statystyki w pozostałych cechach, a przy pierwszym awansie otrzymała 1 pkt życia. Na szczęście kolega z klasy w tedy mnie oświecił i zagrałem od nowa :)

21.10.2007
20:12
[10]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Na ósmym poziomie Diablo natrafiłem na potwora odpornego na magię ognia, przez co mój mag był wobec niego bezsilny. Już miałem zacząć grę tą postacią od początku, aż w końcu mnie olśniło. Kupiłem księgę golema, nauczyłem się czaru i mój nowy pomocnik sam wymiótł praktycznie wszystkie potwory na tym i dwóch następnych poziomach.

Po ponad godzinnym użeraniu się z jedną przeszkodą w MDK, na którą nie mogłem wskoczyć, zobaczyłem, że w opcjach jest przycik turbo, po naciśnięciu którego główny bohater przyspiesza. Prawie walnąłem łbem w stół, gdy to sobie uświadomiłem.

Poza tym często mam tak, że w grach oszczędzam jak tylko mogę amunicję, powerupy itp. męcząc się przy tym niesamowicie, a na końcu okazuje się, że spokojnie mogłem wykorzystać to wcześniej. Dla przykładu Quake'a 2 ukończyłem z jedenastoma niewykorzystanymi Quad Damage'ami i wieloma innymi bonusami. :P

21.10.2007
21:30
[11]

Gromb [ Generaďż˝ ]

Podczsa gry w shogo gralem prwie cala gre uzywajac snajperki i karabinow bez zooma. nie wiedzialem ze trzeba kliknac dwa razy na broni by aktywowac tryb snajperski. Fuck... i odkrylem to przez przypadek.

21.10.2007
22:20
[12]

*..::Michael::..* [ Senator ]

Grając ponad rok w Enemy Territory nie wiedziałem, że strzelając w głowę można odjąć przeciwnikowi więcej życia.

W SW: KotOR nie potrafiłem ułożyć litery H "na podestach", by móc przejść do dalszego pomieszczenia. Męczyłem się z tym kilka dni, a było to, jak się później okazało, bardzo proste!

W Enter the Matrix grałem bez spowolniacza czasu, bo nie wiedziałem, że jest taka opcja. Swoją drogą nieźle zabugowana gierka, nie mogłem przejść kilku misji...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.