GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Cudowne życie Jarosława K.

19.10.2007
09:17
[1]

Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]

Cudowne życie Jarosława K.

Życie (Jarka K.) cudem jest.


1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

5) Cud piaty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.

7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą wczasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał? Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał. Wiecie, rozumiecie towarzysze z PiS tak po starej partyjnej znajomości. Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza?



Czekam na:
"A dziadek Tuska służył w Wermahcie"

19.10.2007
09:56
[2]

Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]

Chyba się nie doczekam :(

19.10.2007
09:59
smile
[3]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

A dziadek Tuska służył w Wermahcie!!

19.10.2007
10:01
smile
[4]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Wehrmacht'cie jak już głąby jedne! ;D

19.10.2007
10:02
[5]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

w czym?? ;)

19.10.2007
10:02
smile
[6]

raper741 [ Legend ]

Jarosław to miał życie :)

19.10.2007
10:06
[7]

stanson [ Szeryf ]

Cudowne dziecko normalnie!

19.10.2007
10:09
smile
[8]

Molzey [ Konsul ]

Ba, cudowne dziecko - mesjasz!

19.10.2007
10:09
smile
[9]

kiowas [ Legend ]

Juz to czytalem - życie cudem jest spiewał poeta!

19.10.2007
10:12
smile
[10]

Caine [ Książę Amberu ]

Nie ma to jak pojechać po rodzinie. Na zdrowie!

19.10.2007
10:14
smile
[11]

kiowas [ Legend ]

Caine ---> jeśli uważasz przytoczenie faktu z zycia za 'pojechanie' to znaczy, ze rzeczywiscie życiorys rodzinka ma szemrany

19.10.2007
10:23
smile
[12]

Caine [ Książę Amberu ]

kiowas: a co , miałem napisać


spoiler start

Jeckyl


PADALCU

spoiler stop
???
LOL

kiowas: taty akowca trudno się wstydzić :)

No chyba że aspiruje się do wykształciuchów

19.10.2007
10:24
[13]

kiowas [ Legend ]

Caine ---> nie, dlaczego? Przecież w żaden sposób nie bruka pamięci jego rodziny. Chyba, ze Jaro wstydzi sie taty komucha - choć nie powinein bo nasz komuch to dobry komuch.

19.10.2007
10:30
[14]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Brakuje mi jeszcze info o wizycie Braciszków w obozie pionierów w Artieku.

Kaczorki w czerwonych chustach - to byłyby taśmy prawdy :)

19.10.2007
10:34
[15]

kiowas [ Legend ]

Caine ---> widzę tu pole do popisu dla wikipediowych uzupełniaczy - ani słowa o marksistowskich ciągotach taty Rajmunda. Ćzyżby życiorys pisał ktróryś spin doktor? :)

19.10.2007
10:38
smile
[16]

Caine [ Książę Amberu ]

kiowas: masz pietra poprawić to samemu?

19.10.2007
10:39
smile
[17]

kiowas [ Legend ]

Caine ---> a co, mówisz, ze CBA by mnie ścignęło?

19.10.2007
10:41
smile
[18]

Caine [ Książę Amberu ]

CBA? Te łajzy? EOT. cykorze.

19.10.2007
10:41
[19]

mikmac [ Senator ]

kontrolnie wpis o ojczulku zostal juz zablokowany.. ; )
organa wladzy nawet na wiki nie pozwola szerzyc stalinowskich klamstw..hehehe

19.10.2007
10:43
[20]

graf_0 [ Nożownik ]

kiowas, mikmac - na wiki w dyskusjach i edycji jest sporo śladów po próbach wpisania kariery naukowej Rajmunda Kaczyńskiego - jednakże nie ma dowodów iż istotnie uczył o na przyspieszonych kursach dla partyjnej wierchuszki, więc nie ma podstaw aby wpisać to do wiki.
Natomiast dodanie informacji iż mimo że był w AK to powojnie nic mu się nie stalo i dostał fajną rezydencję byłoby naruszeniem NPOW

19.10.2007
10:47
smile
[21]

Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]

Jeckyl


PADALCU


Od razu mi lepiej xD

Edit:

Podobno zaraz po pojawieniu się tego tekstu na Onecie został on wykasowany w związku z "Naruszeniem regulaminu".

Ciekawe...

;)

19.10.2007
10:50
[22]

kiowas [ Legend ]

Caine ---> tiaaa, taki ze mnie cykor bo nie jest moim naczelnym zjęciem poprawianie internetowych tekstów....

19.10.2007
11:19
smile
[23]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

LOL, cenzura na wikipedii.

Wzmiankę o tym, że R. Kaczyński należał do PZPR i informacje o jego życiu w stalinowskiej Polsce, zostały usunięte z wikipedii 1 września 2007 roku przez użytkownika

Widze, że PiSowszczycy dzielnie bronili Wikipedii przed wpisem o przeszłości R. Kaczyńskiego.

19.10.2007
11:25
[24]

Liczyrzepa [ Konsul ]

Jeckyl,Misiaty ->
po co ten wątek?
macie żal, że wasi przewodnicy z SLD nie wytłukli wszystkich akowców do nogi i paru z nich udało się przeżyć?
traktujecie przynależność ojca Kaczyńskiego do polskiej partyzantki jak coś wstydliwego, a przynależnośc ojca Tuska do Wehrmachtu jako powód do dumy?
to jest polskie forum czy niemieckie?
ech... szkoda gadać

19.10.2007
11:26
[25]

stanson [ Szeryf ]

Liczyrzepa, ty... ty PADALCU!

19.10.2007
11:28
[26]

kiowas [ Legend ]

Liczyrzepa ---> widzę, że wykreslanie niekorzystnych fragmentów z życia rodziny Jarosława K. jest modne wśród PiSofanów - jaka piekna wybiórcznosć (dawniej zwana cenzurą prewencyjną)

19.10.2007
11:29
[27]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Liczyrzepa

macie żal, że wasi przewodnicy z SLD nie wytłukli wszystkich akowców do nogi i paru z nich udało się przeżyć?

Spierdalaj. Powtórzę - spierdalaj. Mój dziadek i moja babcia należeli do AK. Mój pradziadek służył w legionach. Wypierdalaj.

traktujecie przynależność ojca Kaczyńskiego do polskiej partyzantki jak coś wstydliwego, a przynależnośc ojca Tuska do Wehrmachtu jako powód do dumy?

Naucz się czytać. Jako coś wstydliwego traktujemy kolaborację ojca Kaczyńskiego z komuchami. Niech Twoi przewodnicy z SB dalej szkolą Cię w dezinformacji.

19.10.2007
11:31
[28]

kastore [ Troll Slayer ]

Liczyrzepa --> ty najpierw pomyśl co napiszesz, to że był w AK jest ok, tylko zagadkowe jest to , co musiał zrobić, co obiecać, albo co podpisać, że on i rodzina, żyli bardzo dobrze w porównianu do niektórych ex Akowców, albo nawet byłych szlachciców, do tego chwalących się herbem rodowym. Rodzina komuchów po prostu, sprytnie zmieniąjąca poglądy jak chorągiewki na wietrze.

19.10.2007
11:32
smile
[29]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Misiaty -> Wyjaśnij mnie bo nie kapuje jak potomek Akowców może głosować na komunistów, których rodzice lub bracia Akowców mordowali? JAK?!

19.10.2007
11:35
[30]

Roko [ Generaďż˝ ]

Jeckyl --> fajny tekst :)

Liczyrzepa --> wiec twierdzisz ze ojciec Tuska tez słuzył w Wehrmachcie ?


znalezione w necie :

Polska jest uzależniona od kaprysów onanisty.


Polska jest całkowicie uzależniona od kaprysów zbłąkanego onanisty...

Ten facet nie interesuje się drogami, bo nie ma prawa jazdy, mówi o zamachu
wnucząt na demokracje, bo nie ma dzieci.

Ten facet nazywa oligarchą każdego, kto ma konto w banku.

Nie jest zainteresowany, losem polskich rodzin, bo sam nie ma żony.

Tak naprawdę ten facet nie jest zainteresowany wieloma sprawami, pastowaniem
butów, myciem zębów, jedzeniem kolacji no i w końcu stanem wojennym nie bardzo
się przejął.

Macie zaufanie do dentysty, który chodzi ze sztuczną szczęką? Wierzycie
seksuologowi, który ma problemy z erekcją? Ufacie bosemu szewcowi?

Nie?

To dlaczego 42% Polaków przychodzi do głowy, że facet bez prawa jazdy wybuduje w
Polsce drogi, stary kawaler zadba o polskie rodziny, dekownik stanu wojennego
zdekomunizuje Polskę, pchający drobne w skarpetę, zapewni Polakom dobrobyt.

Tak trudno zauważyć, że ten człowiek nie ma żadnych aspiracji, życiowych,
zawodowych, materialnych, osobistych.

Jak można powierzać losy 40 milionowego narodu, człowiekowi, który całym swoim
życiem udowadnia, że jest absolutnym NIEUDACZNIKIEM i onanista.

19.10.2007
11:35
[31]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Wonski - oddaję głos na Jana Widackiego. Oddał legitymację PZPR, należał do Solidarności. Do Senatu zamierzam oddac głos na Legutko, filozofa związanego z PiS. Wyjasnij mi teraz kiedy Widacki bądź Legutko mordowali kogokolwiek.

19.10.2007
11:44
[32]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Misiaty --> Oddajesz głos na LiD, czyli SLD, czyli, SdRP, czyli PZPR, czyli soviecki aparat ucisku. Jeżeli to jest dla Ciebie nie jasne to nie wiem jak jaśniej to wytłumaczyć.

Tu masz fragment o swoim faworycie.

"Jan Widacki - dziś jeden z twórców Ruchu na rzecz Demokracji. To on dowodził wówczas krystalicznego charakteru i uczciwości profesora Zdzisława Marka. Ten sam Jan Widacki z lubością bronił także funkcjonariuszy SB oskarżonych o matactwa w sprawie śmierci Pyjasa. Fakt świadomego sprowadzania śledztwa na fałszywe tory pokazuje z kolei rolę SB w tej sprawie. Bo skoro SB mataczyła, to robiła to w jakimś celu. Przez długi czas niechęć rozliczenia z PRL skutecznie uniemożliwiała powiedzenie całej prawdy na temat historii Stanisława Pyjasa oraz pociągnięcie winnych do odpowiedzialności. Na szczęście to się zmienia i po latach wiemy coraz więcej."

19.10.2007
11:48
[33]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> raz - prawo do obrony przysługuje nawet kanaliom. Dwa - utrudnianie sledztwa to przestępstwo i jeśli twoje źródła sa wiarygodne to Widacki powinien kiblowac za ten czyn.

Jak to się stało więc, że PiSowscy prokuratorzy przeoczyli ten fakt?

19.10.2007
11:50
[34]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> Wklejony fragment pochodzi ze strony ipn.gov.pl

19.10.2007
11:52
smile
[35]

Drackula [ Bloody Rider ]

Wklejony fragment pochodzi ze strony ipn.gov.pl ----> przed czy po tym jak PiS przjal wladze :p

19.10.2007
11:53
[36]

twostupiddogs [ Senator ]

kiowas

Z tego tekstu nie wynika, że to Widacki mataczył tylko SB. Nie zmienia to faktu, że bronienie SB-ków chluby nie przynosi. Kwestia jeszcze jaka była sankcja za odmowę, jeśli była.

Kiowas, bo to się nazywa właśnie sztuka manipulacji.

19.10.2007
11:55
[37]

graf_0 [ Nożownik ]

Ten sam Jan Widacki z lubością bronił także funkcjonariuszy SB

Z lubością - to interesujące określenie doskonale pozwala określić jakość pracy "historyków" z IPN.

19.10.2007
11:55
[38]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Drakckula --> Niestety nie posiadam takiej mocy, która pozwoli mi na wklejanie textów, które powstaną po najbliższej niedzieli :)

19.10.2007
11:56
[39]

kiowas [ Legend ]

2sd ---> ja to odczytałem tak jakby to właśnie on utrudniał.
Jeśli jednak nie to nie mam mu nic do zarzucenia - wiem jak ciężką sprawą jest bronić kogoś kto przez opinie publiczną został juz skazany

Wonski ---> eee, to słaby jesteś! :)

19.10.2007
11:56
[40]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Wonski

Ten fragment faktycznie jest ze strony IPN? I niby naukowiec w naukowym opracowaniu pisze "sam Jan Widacki z lubością bronił także funkcjonariuszy SB oskarżonych o matactwa"? Przecież to czysta publicystyka. To tak jakbym zacytował redaktora GW piszącego o kimś kogo nie lubi.

19.10.2007
11:57
[41]

eJay [ Gladiator ]

Mnie to nie interesuje, kim był ojciec Jarka, ani co robił. Bardziej skupiam sie na punktach 4-7. Wypierać brudy o rodzicach to przejaw totalnego braku kultury, przeciez Jarkacz nie miał na to wpływu...

19.10.2007
11:59
[42]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

"Ekspertyza, według której śmierć Pyjasa uznano za wypadek, została zaś podpisana przez profesora Zdzisława Marka. Za nieposzlakowaną reputację Marka ręczył - o dziwo - profesor Widacki. Tymczasem profesor Marek to był taki etatowy ubecki ekspert, który we wszystkich sprawach, w które zamieszani byli "nieznani sprawcy", ogłaszał niezbicie, że był to "nieszczęśliwy wypadek". Na podstawie tych samych danych, które Marek uznał za świadectwo wypadku, niezależna komisja - zwołana w 1991 roku - orzekła, że śmierć nastąpiła na skutek pobicia, a zwłoki zostały podrzucone."

Fajny koleś ten twój Widacki (Whydacky)

19.10.2007
12:02
smile
[43]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Serio IPN stosuje takie określenia jak "z lubością"?

Czy o Stanisławie Hejmowskim też tak piszą?



PS. To chyba nie IPN a znany spec od przecieków z tej instytucji Bronek "Odprawa" Wildstein.

19.10.2007
12:04
[44]

J0T [ Konsul ]

eJay: czym skorupka nasiąknie za młodu.....

19.10.2007
12:04
smile
[45]

kiowas [ Legend ]

Jaro własnie powiedział w radiu: "Jednym z powodow, dla których nie należy głosowac na PO jest fakt, ze Polsce nie służy napięcie między dwoma ośrodkami władzy czyli prezydentem a premierem"

Skoro więc prezydenta nie możemy wymienić jedynym sposobem by sie Lechu nie kłócił z Doanldem jest nie wybieranie tego drugiego.
Słodkie.

19.10.2007
12:05
[46]

wysia [ Senator ]

Na moj gust to to 'z luboscia' pochodzi z Rzepy, nie z IPNu..

19.10.2007
12:06
[47]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

19.10.2007
12:11
smile
[48]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Wonski

Twoja umiejętność czytania poraża. Źródłem w tym wypadku jest nie IPN a media. Jak sam wkleiłeś, info pochodzi z działu "przegląd mediów". Cały zaś wywód o Widackim kończy się stwierdzeniem "pisze w „Rz” Bronisław Wildstein. Rzeczpospolita 8.05.2007 r. "

Brawo za umiejętność czytania ze zrozumieniem.

19.10.2007
12:11
[49]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Wonski

Pierwotnych źródeł nie potrafisz cytować? Czy jesteś analfabetą funkcjonalnym?

Trzeba było od razu napisać, że to ta szmata potomek członka KPP

19.10.2007
12:11
[50]

Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]

No proszę Wonski. Toć ja przez ostatnie kilka lat żyłem w sovieckim aparacie ucisku i nawet o tym nie wiedziałem i nie odczuwałem. O ja biedny.
Za to narastające fale obaw przed powrotem socjalizmu zacząłem mieć gdzieś tak od dwóch lat wstecz.
To mi się kłóci nieco z tym, co napisałeś.
Ale cóż, jeśli za SLD byłeś bity, dręczony i uciskany, to pozostaje mi jedynie życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i "równowagi".
Śmiałem się, że system komunistyczny to już przeszłość, a tym czasem spotykam osobę, która widziała śmierć i ucisk.

Wracając do tematu.
W dupie mam to, gdzie służył czyj ojciec i nic nikomu do tego, chyba, że.... (c.d nastąpi)
Tekst Jeckyl'a co najwyżej pokazuje, że Kaczyński jest hipokrytą. Z innych postów może wynikać, że wstydzi się własnego ojca. Cóż, nie moja w tym sprawa.
W każdym razie od pierwszego, do czwartego punktu Kaczyński nie miał zupełnie wpływu na to, co się z nim stanie i co się stanie z jego ojcem.

Gdyby nie to, że w poprzedniej kampanii Kurski wyskoczył z dziadkiem Tuska, przytaczanie takich argumentów uważałbym za niepoważne. Ale to, że Kurski jest fanatycznym pudelkiem nie oznacza, że sami musimy się chwytać takich samych argumentów i jechać Kaczyńskiemu po opinii z powodu korzeni. Tak, on sam tak robi, ale i nie miałbym żalu, gdyby jakiś polityk opozycji przedstawił to głośno, żeby była grupa rządząca zobaczyła, jak to jest walczyć na wyimaginowane argumenty. Choćby dla zachowania równowagi.
Ale tak jak mówię... argumenty "na dziadków" i "na ojców" są jak dla mnie chwytami za łonówki, bo nawet nie poniżej pasa.

19.10.2007
12:13
[51]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Misiaty --> A gdzie ja ekspercie od czytania pisałem, że wziąłem to z opracowania naukowego? No powiedz Misiaty gdzie? No chyba, że masz tak jak Bramkarz problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Bramkarz --> Zapomniałeś napisać, że to Żyd.

19.10.2007
12:16
[52]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Wonski [Hebrew Hammer]

kiowas --> Wklejony fragment pochodzi ze strony ipn.gov.pl


Wklejony fragment pochodzi z dziennika Rzeczpospolita a został przedrukowany na stronie ipn.gov.pl. Pisząc, iż ów fragment pochodzi ze strony X, wskazujesz, że własnie tam został opublikowany. Jeśli wskazujemy źródło wtórne wtedy należy zaznaczyć "opublikowane w X [za:] Y". Ot tyle. Podstawy zasad cytowania.

19.10.2007
12:21
[53]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> niestety, ja podobnie jak inni odczytałem z twoich słów że to oficlane pismo z IPNu - a skoro tak nie jest to bajania Bronka mozna porównac do wypocin GW

19.10.2007
12:21
[54]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Misiaty --> No cóż miło się dowiedzieć czegoś nowego. Niemniej jednak wziąłem go ze strony ipnu i o to mi chodziło. A teraz opowiedz jak potomek AKowcow glosuje na komucha. Jak się z tym czujesz? Nie wiem czy twój dziadek i babcia żyją jeszcze, ale jeżeli tak to powiedziałeś im, że głosujesz na komuchów?

kiowas --> Mowiłem Ci już Polska język trudna czasem :)

19.10.2007
12:23
[55]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Wonski - cóż, czuję się dobrze - z jednego powodu, on komuchem nie jest. Pozdrawiam.

19.10.2007
12:24
[56]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> oczywiście - ale dla cudzoziemca. Może właśnie dlatego nie masz jeszcze paszportu? Do nauki marsz!! :)

Btw - powiedz jak Żyd czuje się głosując (lub pragnąc głosować) na partię, która ma w swych szeregach jawnych antysemitów?

19.10.2007
12:26
[57]

Sinic [ ]

POdobnie jak eJay za mniej wazne uwazam iz ojciec blizniakow byl zdrajca i komunistycznym slugusem. Aczkolwiek wychowanie w odpowiednim srodowisku swoje robi. Tym bardziej nie dziwi juz znajomosc Kaczynskich z Kryze mlodszym. Zapewne, choc pewnie "swoim" wyczyscili kartoteki i teraz mozna tylko gdybac, wlasnie od Rajmunda starszy Kryze mial sporo informacji o mordowanych przez siebie AKowcach.

Ale najbardziej zastanawiajace sa punkty informujace o dzialalnosci samego Jarka. I nie widze powodu by podejrzewac iz to wstawiennictwo ojca mu pomoglo, wtedy by tak nie pilnowal swojej "sfalszowanej" teczki. Zapewne sam powiedzial co wiedzial i mial spokoj.
Juz tak odnoszac sie do ojca. Odpowiednie srodowisko i kontakty swoje zrobily i nie mial problemow zapewne z poinformowaniem o wlasnych kolegach. W koncu w domu rodzinnym spotykal sie pewnie z wieloma funkcjonariuszami komunistycznymi i znal ich dobrze. Moze jakis "wujek" z SB go przekonal.


No i swietnie brzmia apele zwolennikow PiS mowiace o tym iz tam i tam sa ci co mordowali AK a w PiS to sa dobrzy i sprawiedliwi walczacy przeciw komunizmowi. Abstrahujac od Kaczynskkiego to w PiS zapewne wiecej sie znajdzie betonu komunistycznego niz w SLD. I poza oficjalna ideologia lewica-prawica bym sie zastanawial komu nadac nazwe sukcesorow PZPR.

19.10.2007
12:28
[58]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> A gdzie w Partii Kobiet są te antysemitki. Pokaż je, najlepiej ze zdjęciami!!! :):)

19.10.2007
12:31
[59]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> wszyscy na forum wiedzą, że jestes PiSomaniakiem - teraz się cfaniaczku nie wypieraj :))
No wiec jak się czujesz głosując na ludzi zwalczających twoja nację? Klawo jak cholera?

19.10.2007
12:32
smile
[60]

Kazio5 [ Konsul ]

Kaczka to świnia.

19.10.2007
12:35
smile
[61]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> Tak poważnie na ten temat to można napisać bardzo wiele, ale czy jest sens robić to przy szabesie? I czy jest sens tłumaczyć tobie to zanim Ty nie przeczytasz pardesa?

Ale skoro już to kto jest ten antysemita i ile ich jest w tym Pisie? Tak konkretnie.

19.10.2007
12:47
[62]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Wonski

Bramkarz --> Zapomniałeś napisać, że to Żyd.

Dobrze, że ty zawsze jesteś na posterunku.

19.10.2007
12:53
[63]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> Bender robi za całą armię :)

Wiem wiem, dla ciebie to za mało by zmienić zdanie - jakies taki mam wrażenie, ze zwolenników PiSu absolutnie nic nie przekona, ze jest coś co może zszargac 'dobre' imie prezesa - chocby zjadł brata na sniadanie z czosnkiem i tak będzie swoj chłop :)

Nie tak łatwo Pardes przeczytac bo w żadnej księgarni nie mają. MOże służysz kopią? :)

19.10.2007
12:56
[64]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> O tak okropnie się bendera boję. :)

A niech zjada, póki koszer to na zdrowie:) gorzej jakby zeżarł kogoś z LiD, dajmy na to kwaśniaka. Bo chodź to wygodne, naraz zeżreć i zapić to jednak wieprzowinia jest nie zgodna z halakha :)

Jest całość w sieci :)

19.10.2007
13:01
[65]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> a boisz się Widackiego? :))

19.10.2007
13:03
[66]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> Przeraża mnie wręcz. Jego potwarz spogląda na mnie z plakatów w Krakowie. Brrr. :)

19.10.2007
13:06
[67]

kiowas [ Legend ]

Mnie od lata nawiedza w koszmarach sennych Bender, dlatego wyprowadziłem się z Lublina :))

19.10.2007
13:25
[68]

mikmac [ Senator ]

kiowas -->
cos czuje, ze dzis na bilardzie mam wygrana w kieszeni. Nie ma szans abys utrzymal kij prosto, jak tak sobie cisnienie podnosisz juz z rana :)
Ilez mozna sie klocic o wyzszosci jednych fajfusow nad drugimi?

19.10.2007
13:29
[69]

kiowas [ Legend ]

micmac ---> urozmaicam sobie tym nudną pracę :))

19.10.2007
14:07
[70]

Liczyrzepa [ Konsul ]

kastore [ Troll Slayer ] -->
"ty najpierw pomyśl co napiszesz, to że był w AK jest ok, tylko zagadkowe jest to , co musiał zrobić,..."

To Ty najpierw pomysl, zanim dasz wiarę jakimś oszczerczym insynuacjom, które wypływają w przeddzień wyborów
tu masz biografię ojca Kaczynskich wg Polityki - czyli lewicowej gazety - więc chyba obiektywna:


19.10.2007
14:10
[71]

kiowas [ Legend ]

jesteś skończonym kłamcą - twoja ubecka rodzina takie ma związki z AK, że ich rozwalała

Szkoda, że nie można pozwać w trybie wyborczym pewnych oszołomów produkujących sie na forum...

Jak by powiedział Wonski - ospa ci chamie!

19.10.2007
14:13
[72]

Liczyrzepa [ Konsul ]

kiowas >

sam jesteś cham.

PS. zapomnialeś sie przelogować na "Misiaty" !

19.10.2007
14:19
[73]

kiowas [ Legend ]

Liczyrzepa ---> nie trzeba byc obrażona osobą żeby zbulwersować sie czyimś chamstwem.

EOT z tobą.

19.10.2007
14:23
[74]

Liczyrzepa [ Konsul ]

kiowas >

to dziwne, że post "Misiaty 19.10.2007 11:29" cie nie zbulwersował

"EOT z tobą.

ok, pewnie musisz teraz iśc do chlewu zebrać gnojówkę spod świń.
cul8r, daj znać jak skończysz

19.10.2007
14:23
smile
[75]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

eeej jaki eot a juz sie przygotowałem!! --->


Cudowne życie Jarosława K. - Wonski
19.10.2007
14:36
[76]

kastore [ Troll Slayer ]

Liczyrzepa --> wystarczy że przeczytam na wikipedii, edytowanej przez "swoich" ludzi, że odznaczony porucznik AK, szlachcic z herbem, bohater powstania warszawskiego wykłada na uczelni w czasach glębokiej komuny. No chyba że wykładał kafelki w łazienkach.:D

19.10.2007
14:48
smile
[77]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> zapasy z ostatniego niedoszłego pojedynku?

19.10.2007
15:04
[78]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Liczyrzepa

jesteś skończonym kłamcą - twoja ubecka rodzina takie ma związki z AK, że ich rozwalała

Powiem tyle - mój dziadek był plutonowym podchorążym, pośmiertelnie awansowany do stopnia majora AK. Moja babcia tworzyła struktury AK w moim powiecie. Obrażając ich obrażasz innych członków AK. Ale to chyba wynika z jakiegoś kompleksu. Cóż, krzyżyk na drogę.

19.10.2007
15:06
[79]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas ---> Otóż to, a Ty już drugi raz oddajesz pole. Rozumiem, że szabli się lękasz ale teraz...:):)

19.10.2007
15:07
smile
[80]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> teraz lękam sie zalewu gnoju

19.10.2007
15:45
[81]

Liczyrzepa [ Konsul ]

kastore [ Troll Slayer ] ->

"wystarczy że przeczytam na wikipedii, edytowanej przez "swoich" ludzi, że odznaczony porucznik AK, szlachcic z herbem, bohater powstania warszawskiego wykłada na uczelni w czasach glębokiej komuny"

Myslisz, ze on jeden?
Wyobrażasz sobie, że w tamtych czasach wszyscy poza członkami PZPR siedzieli w więzieniu?
Komuna miała braki kadrowe. Jak ktos się jej szczególnie nie naraził, to mógł sobie żyć
Kto wg Ciebie mial wykladac?
Chłopi oderwani od pługa?
Poza tym, ojciec Kaczynskiego nie wykladal na PW w czasach walki z AK, tylko juz po śmierci Stalina, w czasach, gdy nagonka na AK się skończyła

19.10.2007
15:49
[82]

Liczyrzepa [ Konsul ]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

"mój dziadek był plutonowym podchorążym, pośmiertelnie awansowany do stopnia majora AK

Major? Czemu nie od razu generał? Jak już tworzysz bajki, to popuść wodze fantazji

Jak dla mnie jesteś skończonym kłamcą - wszystko co mówisz, o tym świadczy
"Konserwatywny liberał" głosujący na komunistów z SLD
Co za nonsens
Ludzie o poglądach konserwatywno-liberalnych głosują na U.P.R

19.10.2007
15:57
[83]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Liczyrzepa

Jesteś typowym przykładem trolla internetowego. Tak więc z mojej strony koniec dyskusji.

19.10.2007
16:08
smile
[84]

Liczyrzepa [ Konsul ]

Misiaty >

troll? a może od razu "zapluty karzeł reakcji" ?

dobra, nie przeszkadzam, pewnie odciągam cie od lektury 48 tomu dzieł zebranych Lenina, znanego konserwatywnego liberała

19.10.2007
16:08
[85]

kiowas [ Legend ]

Misiaty ---> daj sobie spokój - rozmowa z betonowym ubekiem zazwyczaj nie przynosi skutków

19.10.2007
16:09
[86]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

chrup, chrup


chrup.


Cudowne życie Jarosława K. - Wonski
19.10.2007
16:12
[87]

PatriciusG [ pink floyd ]

kiowas -> Ale zawsze się można dowartościować patrząc jacy to niektórzy są bezdennie głupi i wiedząc, że jesteśmy wzorem inteligencji na tle takich imbecylów.

19.10.2007
16:17
[88]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> :)))))))))))

19.10.2007
16:33
[89]

Aristos [ między słowami ]

"Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR."
A tutaj cytat z linka pod wiki: "Kiedy na świat przychodzą bliźniacy, Rajmund Kaczyński umawia się z właścicielami zrujnowanego domu przy ul. Lisa-Kuli: odbuduje im kamienicę w zamian za wynajem piętra. Najpierw na 80 m kw. zamieszkają z sublokatorami. Potem Rajmund uzyska na politechnice przydział na dodatkową powierzchnię mieszkalną. Wykupią to mieszkanie w 1981 r. Jarosław z mamą Jadwigą i ojcem Rajmundem będzie w nim mieszkał aż do końca lat 90. Później przeniosą się do bliźniaka przy ulicy Mickiewicza, ciągle na starym Żoliborzu." - no rzeczywiście, 'wypasiony' apartament, który przedtem odbudował, z dwójką małych dzieci i nieokreśloną ilością współmieszkańców. Zapewne z dalszymi 'faktami' podanymi przez Jeckyla jest podobnie, przyjemność ich sprostowania zostawiam jemu samemu. Skoro zwykły użytkownik forum w kilka minut po przeczytaniu może postawić pod znakiem zapytania zarzuty Jeckyla, to co zrobiłby ktoś naprawdę zainteresowany? Nie mam zamiaru szperać w necie godzinami by to prostować, przyjemniejsze zajęcia czekają.

19.10.2007
16:45
[90]

massca [ ]

Liczyrzepa
Ludzie o poglądach konserwatywno-liberalnych głosują na U.P.R


zapomniałeś dodać ... + LPR i PR , koledzy z list wyborczych.
Ciekawe twierdzenie swoja drogą, że ludzie o poglądach liberalnych maja glosowac niby na fanatycznych przeciwników aborcji ?

19.10.2007
17:25
[91]

Liczyrzepa [ Konsul ]

"Ciekawe twierdzenie swoja drogą, że ludzie o poglądach liberalnych maja glosowac niby na fanatycznych przeciwników aborcji ?

Nie muszą. To są wybory do Sejmu. Głosuje się na konkretnych kandydatów, w tym przypadku z U.P.R, a nie Ligii


19.10.2007
21:01
[92]

Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]

Aristos

1. Ten tekst nie należy do mnie. Gdyby tak było nie umieściłbym go na GOL-u w kursywie.
2. Jeśli przedstawisz mi dowody na to co pisze w Wiki ja obiecuję poszukać jakichś na to co sam podałem ;)
3. Nie umieściłem tego tekstu ze względu na zawartość punktów 1-3 a resztę. Nie jestem Kurskim, który wyciąga innym przodków i rzuca ich jak ścierwo pod nogi.

19.10.2007
22:37
[93]

Aristos [ między słowami ]

1. W dobrym tonie jest jednak podać źródło.
2. A więc wiki jest wiarygodna kiedy wygodnie, w innym wypadku nie? Możesz zawsze zmienić wpis na swój - to jest projekt otwarty. Wiki IMO stara się nie zamieszczać niesprawdzalnych informacji. Przypominam np: jak długo trwała walka o wpis przy haśle 'Adam Michnik' tyczący jego pochodzenia (ponad 2 lata). Dziś już wiki podaje o Michniku: "Podczas wykładu w 1995 sam siebie określił jako "Polaka pochodzenia żydowskiego" - po prostu z linkiem do wykładu trudno dyskutować. Więć opornie, ale wiarygodnosć wiki zauważalnie wzrasta.. Ale ok, nie lubisz wiki, tylko jak byś tamtejszy wpis o R. Kaczyńskim odwiedził, to być zauważył, że link jest do artykułu 'Polityki' (trudno nie zauważyć logo w górnym lewym rogu..). Wątki chce ci się zakładać, ale zerknąć chociaż na stronę o temacie wątku już nie? Teraz pewnie czas na propozycję udowodnienia, że artykuł 'Polityki' nie kłamie.. sorry, nie będę udowadniać, jak ma się kilka źródeł informacji, trzeba zdecydować, które jest bardziej wiarygodne. Teraz założmy (przykład) że twoje pytania wziąłeś z portalu np. gazety (jak byś podał, źródło, byśmy nie gdybali). Więc idąc dalej dojdziemy do pytania: które z dwojga jest bardziej wiartgodne: Gazeta czy Polityka? Ale to gdybanie, na teraz (z braku zródła) jest to sytuacja: co jest bardziej wiarygodne - artykuł ogólnokrajowego tygodnika linkowany przez wiki, czy użytkownik Jeckyl? W sumie, najłatwiej będzie 'odbić piłeczkę' (bo Jeckyl pewnie poda, skąd to wziął) w jego stylu: "Jeśli przedstawisz mi dowody na to co pisze w ...." <- tu wstawić podane zródło. Albo alternatywnie mogę zażadać: 'Jeśli przedstawisz mi dowody na to co pisze w wiki jest nieprawdą', w końcu dlaczego to JA mam siękopać z koniem ? ;)
3. ok, fajnie: punkty 1-3 już nam odpadły, do 'odhaczonych' dodaj też pkt. 7 (jako kompilację poprzednich, zawierającą wszytkie ich wady i zalety). Czyli zostały nam pkt. 4-6, wprawdzie przeczytałem artykuł szybko (goście w domu..) ale chyba w nim znajdziesz jakieś odpowiedzi.
"Nie jestem Kurskim, który wyciąga innym przodków i rzuca ich jak ścierwo pod nogi." - nawet Kurski nie odważyłby się nazwać czyjegoś dziadka 'ścierwem', ale widocznie na forum, będąc anonimowy, takie porównania już są dopuszczalne :( .
ps. proponuję poudzielać się w wątku jakimś prawdziwym obrońcom postaci Kaczyńskiego (mnie tu wciągnęli przypadkiem :) ) i nie chciałbym napsuć za dużo prowizoryczną i robioną 'na szybkiego' dyskusją, szczególnie że nie będę miał czasu na jakieś dalsze i dokładniejsze szukanie argumentów (więc sorry Jeckyl, w najbliższym czasie już nie pogadamy..). Mam nadzieję, że dałem nie zgadzającym się z Jeckylem trochę więcej czasu na odpowiedź, przecież ten powinien właśnie szukać dowodów że Wiki i(lub) Polityka kłamią ;). Chętnie tu zajrzę za jakiś tydzień i mam nadzieję, iż po wyborach się nie okaże, że wątek był czysto przedwborczy ?


Cudowne życie Jarosława K. - Aristos
19.10.2007
22:44
smile
[94]

Caine [ Książę Amberu ]

Nie martw się Aristos. Wśród krytyków PiSu jest niewielu ludzi łebskich na tyle, żeby wgryźc się w temat. Dlatego użeranie się na argumenty z kaczofobami jest bezcelowe - nie ten poziom. Dużo ciekawiej robić sobie z nich jaja, bo przynajmniej mają świadomość że krzywda im się dzieje.

19.10.2007
22:55
[95]

smuggler [ Patrycjusz ]

No coz, nie kazdy z antypisiakow dorasta finezja argumentow Kurskiemu, czy ogolna elokwencja Edgarowi "Filipince" G.

Ale niektorzy faktycznie juz prawie prawie. :)


19.10.2007
23:02
smile
[96]

eros [ elektrybałt ]

smuggler ----> Przeciez Filipinka to grozna choroba zakazno-niezakazna, ktora przenosi sie na bylych prezydentow i objawia w sytuacjach medialnych.

19.10.2007
23:12
[97]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Czyzby Gosiu byl na tym samym bankiecie co Kwachu, ze tez sie tym zarazil?

19.10.2007
23:19
[98]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Cytat z innego forum od użytkownika Human_Animal:



1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera
jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano,
osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano,
w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego.
Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie,
dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu,
jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela,
nawet szarego członka PZPR.



to z artykułu z "Polityki" - pisma, które trudno raczej posądzić o sprzyjanie Kaczyńskim

"Kiedy na świat przychodzą bliźniacy, Rajmund Kaczyński umawia się z właścicielami zrujnowanego domu przy ul. Lisa-Kuli: odbuduje im kamienicę w zamian za wynajem piętra. Najpierw na 80 m kw. zamieszkają z sublokatorami. Potem Rajmund uzyska na politechnice przydział na dodatkową powierzchnię mieszkalną. Wykupią to mieszkanie w 1981 r."

jednym słowem nie od stalinowskiej władzy tylko dzięki własnej pracowitości i sprytowi


2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę
wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce.


z tego samego:
"Rajmund pracuje przez cały czas na kilku etatach. Najpierw wykłada na tzw. Sorbonie przy Politechnice Warszawskiej. Doucza świeżych kierowników i dyrektorów z partyjnego awansu, którym brakuje wykształcenia. Na pełen etat na Wydział Inżynierii Sanitarnej PW przechodzi w 1958 r. Równocześnie dorabia w biurach projektowych."

i znowu nie z jednej pensji tylko z kilku etatów, nie na PW tylko na Sorbonie przy PW


3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego
małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.



tutaj kogoś zawiodła znajomość najnowszej historii Polski. na początku lat 60-tych większość dzieci akowców czeka na powrót rodziców z więzienia!? kompromitacja autora. po 56 zastosowano amnestię i w wielu wypadkach rehabilitację.


4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji,
kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.


kolejna kompromitacja autora. Doradcą Wałęsy był Lech a nie Jarosław. Lech był internowany.


5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania
lojalkii, jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje
zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.


to z "GW" - kogo jak kogo, ale autorkę tekstu E.Milewicz trudno posądzić o symaptie pro-kaczyńskie, opis wyciągu z teczki Jarsława:

"Widać wyraźnie, że esbecy mylili bliźniaków - Jarosława z Lechem. W aktach jest np. obszerna notatka z rozmowy funkcjonariusza z Lechem Kaczyńskim, podczas gdy naprawdę była to rozmowa z Jarosławem. Doszło do niej po wprowadzeniu stanu wojennego.
Kaczyńskiego o siódmej rano sprowadzili na nią funkcjonariusze. Według esbeka Kaczyński opowiadał, że wykładał w Białymstoku teorię państwa i prawa. Miał "dość pochlebnie" mówić o swoich studentach (jak pisze ubek) - pracownikach MSW.
Kaczyński wspomniał też o swojej pracy w Ośrodku Badań Społecznych "S". Ale odmówił odpowiedzi na pytanie, kto go tam rekomendował itp.
Esbek pisze też, że Kaczyński rozmawiał z nim - ogólnie - na temat sytuacji w kraju po wprowadzeniu stanu wojennego. "Uważał, że Związek ze względów geopolitycznych nie dążył do przejęcia władzy i że w tej kwestii władza jest przewrażliwiona i niepotrzebnie podjęła tak ostre środki. Uważa też, że władza (...) nie wywiązała się z zawartych porozumień społecznych i podejmowała szereg prowokacyjnych prób wciągnięcia Związku w konfrontację". Ubek zaznaczył, że Kaczyński jest "przygnębiony" porażką "S".
Esbek zwrócił uwagę, że Kaczyński wśród współpracowników ma jedną osobę "narodowości żydowskiej". "Kaczyński stwierdził, że ta osoba nie jest Żydem". "Z rozmowy wywnioskowałem, że temat ten jest dla niego drażliwy i najprawdopodobniej dotyczy go bezpośrednio" - napisał funkcjonariusz.
SB była niezadowolona z Kaczyńskiego. "Jakkolwiek ponownie siedzieć nie chce, często odmawiał udzielenia odpowiedzi na pytanie. Stanowiska w tym względzie zmienić nie chciał, godząc się na internowanie. Dodał przy tym, że nie zgodzi się też na żadną z nim współpracę i raczej wybrałby samobójstwo jako alternatywę".
Esbek z jednej strony twierdzi, że Kaczyński "dwukrotnie zaznaczył wyraźnie, że o niektórych sprawach może ze mną rozmawiać, ale w innych warunkach i po zakończeniu stanu wojennego".
Z drugiej strony esbek podkreśla, że Kaczyński był jednoznaczny. "Kategorycznie odmówił podpisania deklaracji lojalności, uważając, że jest ona bezprawna". Miał się ustnie zobowiązać do przestrzegania przepisów stanu wojennego.
Wnioski esbeka? Stwierdził, że nie traktuje Kaczyńskiego jako „I kategorii ekstremisty » S «” i w związku z tym go nie internuje, ale będzie kontrolował operacyjnie."

podkreślenie moje - komentarz chyba zbędny.


6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista
ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się
powszechnej lustracji, ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach
prasy.


Dwa dokumenty (tzw. lojalki) z teczki Kaczyńskiego zostały sfałszowane już po 89 przez Lesiaka & Co. - sprawa jest przecież znana.

jednym słowem "szukać haków" dalej towarzysze, bo póki co za zadanie stawiam stopień niedostateczny ;)

19.10.2007
23:33
smile
[99]

Caine [ Książę Amberu ]

Conroy, to nie towarzysze. To jeszcze przedszkole; pionierzy - zdrobniale pionki.

Smuggler: brrr. strach pomyśleć co będzie jak się rozwiną.

19.10.2007
23:39
smile
[100]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Ten tekst o towarzyszach to również nie mój, post w całości skopiowany z innego forum. Ale nie da się ukryć, że do porządnych towarzyszy niektórym daleko, jeszcze sporo nauki potrzeba :).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.