problem z Bioshock (a moze z kompem?)

||Peter|| [ Konsul ]

problem z Bioshock (a moze z kompem?)

helou

wymienilem niedawno wysluzony sprzet na nieco nowszy - karta GF8800 ultra i do tego procek athlon x2 4200+. Niestety, kiedy juz zainstalowalem i odpalilem dlugo wyczekiwanego bioshocka, cholerstwo chodzi strasznie niestabilnie.

Najpierw sadzilem ze winny jest zasilacz (mam tylko 450W a do mojej karty zalecana jest 500tka), ale to chyba nie to - bioshock wiesza sie bez wzgledu na to czy ustawienia sa na maksa czy nie, nie widac roznicy w stabilnosci gry. Inne gry, odpalane na maksa, nie powoduja zadnych nietypowych objawów i chodza stabilnie (chociaz sklonny jestem przyznac, ze zadna z nich nie jest az tak wymagajaca sprzetowo jak Bioshock - mozecie polecic cos do testów?). Nie ma tez klopotów z 3D markiem 2006. Calosc chodzi na Windows XP.

Temperatura sprzetu tez nie rosnie jakos szczegolnie, ot, tyle ile mozna sie spodziewac przy obciazeniu, ale bez alarmujacego wzrostu, wiec nie jest to raczej kwestia przegrzewania sie.

Czym moze to byc spowodowane? Jednak zasilacz? Sterowniki wszystkie mam najnowsze, wiec powinno byc ok, a tu dupa...

Zanim polece do sklepu po wiekszy zasilacz wole rozważyc inne opcje ;)

Dzieki

Slow Motion [ Konsul ]

chociaz sklonny jestem przyznac, ze zadna z nich nie jest az tak wymagajaca sprzetowo jak Bioshock - mozecie polecic cos do testów?

Lost planet w DX10. Każda maszyna wymięka.