kiowas [ Legend ]
Utylizacja lodowki
Potrzebuje poddać starą lodówke procesowi recyclingu - ma ktoś pojęcie jak to zrobić bym nie musiał jeszzce za to płacić?
Niestety sklepowi jej nie podrzucę bo nowej ni kupuję, ale nie uśmiecha tez mi sie placic jakiejś firmie, która na całym procederze jeszcze poza tym zarabia.
Ludziki z Wawy, to do was :)
Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]
Dogadaj się z jakimś znajomym w sklepie AGD.
Na pewno ktoś od niego kupował nie oddając starej. Dasz gościowi na flaszkę i masz ze łba :)
kiowas [ Legend ]
Jeckyl --->
raz - nie mam takiego znajomego
dwa - utylizacja kosztuje niewiele więcej niż flaszak :)
Mnie chodzi o to, ze nie chce płacić extra kasy firmie, która i tak czerpie zyski z recyclingu
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Poszukaj jakiegoś zbieracza złomu. Jeszcze Ci chłop pomoże, a i sam sobie coś zarobi. U mnie mniej więcej co pół roku wystawiają takie kontenery na wszelkiego rodzaju badziewie zalegające w domach, łącznie z meblami, lodówkami, więc problemu nie ma. Kiedyś zawiozłem lodówkę, a jak robiłem drugie kółko z kolejną lodówką, to już ta pierwsza była "oblegana" przez żulików.
wonters [ Photoshop Maniac ]
A nie lepiej zostawić taką lodówkę gdzieś pod śmietnikiem? Wtedy bezdomni ogołocą ją na części i będą mieli z tego jeszcze jakiś zarobek, a Ty problem z głowy. Gwarantuje Ci, że jak ją postawisz do południa to na wieczór jej już nie będzie :)
Vidos [ Legend ]
Sprawa wygląda mniej więcej tak:
Weź siekierę, rozwal obudowę, wyciąg aluminiowe rurki i metalowe elementy, nie dopłacasz a możesz jeszcze na tym zyskać.
Cena złomu co prawda nie jest oszałamiająca ale zawsze coś.
Ze sprężarki możesz sobie zrobić mini kompresor np. do roweru lub auta, musisz jedynie zaślepić dolną rurkę coby nie pluła olejem i w ten oto sposób masz 2 in 1
kiowas [ Legend ]
wonters ---> przykładna postawa, brawo!
Vidos ---> nie mam ani czasu ani ochoty na podobne 'zabawy' - od tego są specjaliści zeby się tym zajmowali. A w unieszkodliwianiu freonu niestety nie jestem wprawiony.
Vidos [ Legend ]
No to wybacz, ale nie widzę innej opcji jak tylko zapłacić i oddać ją do punktu gdzie się zajmują takimi rzeczami i przy okazji mieć czyste sumienie że się nie przyczyniłeś do powiększania się dziury ozonowej.
IMO ta lodówka i tak skończy na śmietniku.
stanson [ Szeryf ]
kiowas --> niedawno w radiu słyszałem reklamę, że powstały jakieś punkty "zbioru" urządzeń AGD, elektroniki, itp. - tylko za cholerę nie mogę sobie przypomnieć jak ta akcja się nazywa. W każdym razie mają też swoją stronę internetową, może jak ktoś skojarzy o co mi chodzi to udzieli bardziej precyzyjnej informacji.
Oczywiście nic za to nie płacisz.
twostupiddogs [ Senator ]
kiowas
Ja wystawiam takie rzeczy na allegro za 1zł. Odbiór osobisty i masz za darmo jeszcze transport.