FreshPrincee [ Legionista ]
prawo jazdy - kat B - pomoc
Uczę się właśnie na egzamin z prawa jazdy i nie mogę zrozumieć tego pytania ...
Dlaczego nie mogę z pasa 2 i 3 skręcić w prawo ?
Czy droga na której znajduje sie samochód ma 3 pasy w jedna stronę i jeden w drugą ?
Druga sprawa na egzaminie praktycznym jak mam jeździć po mieście ? do 40km/h czy 50km/h (wiem ze ograniczenie jest do 50km/h) ale co instruktor inna teoria jeden mi mówił żebym jeździł 40 i zatrzymywał sie przed każdym przejściem na którym stoją piesi bo zyskuje czas, drugi mówił mi natomiast ze jeżeli będę jeździł 40km/h - to wpisze mi "za mało dynamiczna jazda" bądź coś w tym stylu a zatrzymywał sie jedynie wtedy gdy pieszy wejdzie już na jezdnie.
Loon [ Panicz ]
Bo z pasa numer 2 (tudziez srodkoweg) nie mozna skrecic w prawo na rondzie. Co do predkosci - jesli bedzie taka mozliwosc, to jedz 50.
Narmo [ nikt ]
Z pasa 2 nie możesz skręcić w prawo. Z pasa 3 możesz
wysia [ Senator ]
A ktoredy zjechalbys w prawo, startujac z pasa 2?
A jezdzic masz 50, tyle ile jest ograniczenie, nic tak nie denerwuje, jak pipa, wlokaca sie po miescie ponizej limitu - chyba, ze widac, ze np zamiejscowy drogi szuka. Oczywiscie na lekcji, jak nie czujesz sie jeszcze pewnie, to jedz tyle, ile uwazasz, ale ucz sie dobrych nawykow. 50 nie jest predkoscia, z ktorej nie da sie zatrzymac przed przejsciem dla pieszych.
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Odpowiedź B nie jest prawidłowa, ponieważ z pasa 2 nie możesz skręcić w prawo.
Droga na której znajduje się samochód ma trzy pasy, ale tylko z pasa 3 można skręcić w prawo.
A po mieście masz jeździć z prędkością bezpieczną tak by mieć oczy zwrócone za szybę i w lusterka, nie na prędkościomierz. Ograniczenie w terenie zabudowanym jest do 60, chyba że na danym terenie jest ona obniżona lub na danym odcinku podwyższona.
Łysack [ Przyjaciel ]
bo droga po prawej ma jeden pas i jeśli jechałby ktoś pasem 3 to zajechałbyś mu drogę i spowodował wypadek... tak czy siak nie można:)
najlepiej jeździć około 45km/h, aczkolwiek mniej też można, w zależności od ruchu:) jak jesteś sam na drodze to jedziesz 40, a jak jest spory ruch i przed Tobą pusto, a za Tobą korek na kilkadziesiąt samochodów to oczywiste że przyspieszasz:)
ja na egzaminie jechałem sobie 35-40 i czasem tylko przyspieszałem do 50 - nikt mi nic nie powiedział... ale to przez to, że motocykl miałem bardzo mało zrywny i nie patrzyłem na prędkościomierz - mimo dość wysokiego biegu miał na tyle wysokie obroty, że wydawało mi się że jadę z 10km/h szybciej:) ważniejsza dla mnie była sytuacja dookoła:) jednak jak widziałem, ze choć jeden samochód za mną zwolnił, bo jechałem zbyt wolno to przyspieszałem;)
jeśli chodzi o zachowanie się przy przejściach to dojeżdżasz zmniejszając prędkość o około 5-10km/h jeśli jest ktoś przy przejściu lub ewidentnie kieruje się w jego stronę to się zatrzymujesz. uważaj, bo są przejścia umiejscowione między parkingiem na jezdni! pieszy wtedy zatrzymuje się między zaparkowanymi samochodami, ale już na jezdni - gdy przejedziesz egzamin masz oblany, mimo, że pieszy czekał sobie spokojnie aż przejedziesz - nawet gdy jechałeś w kolumnie samochodów...
N2 [ negroz ]
Jeżeli skręca sie w prawo zajmuje sie skrajny pas.
Droga na której znajduje sie samochód ma trzy 3 pasy w jedną strone i jeden w przeciwną.
Trójeczka (bieg) i jazda 40-50km/h absolutnie poprawnie, a zatrzymujesz sie przed przejściem jedynie wtedy gdy:
- pieszy znajduje się na przejściu
- pieszy kierując się na przejscie dla pieszych idzie stanowczym krokiem
- nie masz obowiązku zatrzymania się w przypadku, gdy pieszy znajduje sie na "wysepce" oddzielającej pasy ruchu
wysia [ Senator ]
olivierpack -->
"Ograniczenie w terenie zabudowanym jest do 60, chyba że na danym terenie jest ona obniżona lub na danym odcinku podwyższona."
W dzien? Od kiedy tak jest?
Volk [ Senator ]
wysia
Raczej kiedy tak bylo ;P
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Przepraszam, oczywiście z 60 do 50 km/h zmieniono trzy lata temu, zawsze dobrze się dowiedzieć czegoś nowego. (ciekawe kto tego przestrzega..)
Łysack [ Przyjaciel ]
olivierpack -> egzaminatorzy:)
N2 [ negroz ]
Propozycja odpowiedzi C jest wg przepisów prawidłowa jednakże przepisy dotyczące ronda, jako skrzyżowania z ruchem okręzynym nie określają dokładnie jak w takiej sytuacji należy sie zachować. A zmiana pasa na rondzie wciąż pozostaje pod znakiem zapytania. Zatrzymałem sie na tym "C" ponieważ w kilku numerach KŚ czy pisma "Motor" były artykuły jak zachowywać sie poprawnie na rondzie. Okazuje się, że jeżeli rondo ma kilka pasów ruchu, to gdy zajmiemy prawy skrajny jesteśmy zmuszeni do opuszczenia ronda, na najbliższym zjeździe. A w praktyce jest róznie, jedni to stosuja drudzy zaś nie.
Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż kolizja drogowa miała miejsce na rondzie, gdzie kierujacy pojazdem jadącym prawym skrajnym pasem nie skręcił na najbliższym zjeździe w prawo i pojechał na wprost. Zajechał mu drogą inny kieruący zjamujący również pas prawy (majacy zamiar zjechac na kolejnym zjezie), który myślał, że jeżeli kierujący zajął prawy pas zjedzie z ronda, a tak się nie stało.
Zgadnijcie kto został ukarany?
Kierujący który jechał prawym pasem, a z którego nie zjechał na najbliższym zjeździe i kontynuował jazdę na wprost.
wysia [ Senator ]
N2 --> Kto go ukaral? Zakladam, ze jakis niedouczony Policjant? Wystarczylo nie przyjmowac mandatu, zaden normalny Sad nie poparlby takiego zdania.
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Ależ oczywiście, że każdy normalny Sąd by je poparł. Bo to nie samochód jadący środkowym pasem zajechał droge temu ze skrajnego ale ten ze skrajengo zajechał drogę temu ze środkowego, który chciał opuścić przepisowo rondo czyli z pasa środkowego na pas środkowy za rondem.
Poza tym ten rysunek z postu 12. jest lekko źle narysowany i sytuacja jest źle opisana.
wysia [ Senator ]
olivierpack --> NIE MA przepisu, nakazujacego zjazd z ronda na najblizszym zjezdzie jesli jedzie sie pasem zewnetrznym. Zauwaz jak duze ronda objezdzaja np TIRy czy autobusy, zaden z nich nie jedzie pasem wewnetrznym, i jest to calkowicie legalne. Mozesz objechac je dokladnie dookola, i Policja moze cie upomniec za to (sam widzialem, jak zjechali kiedys za takim cwaniakiem, i opieprzyli go przez megafon), ale mandatu nie ma za co dac.
NIE MA rowniez specjalnych przepisow, regulujacych zmienianie pasow na rondzie - wlasnie dlatego, ze obowiazuja tam dokladnie te same przepisy, co wszedzie - zmieniajac pas, MUSISZ ustapic pierwszenstwa wszystkim, ktorzy aktualnie na twoim docelowym pasie jada. Jesli cie nie puszcza, to zostajesz na swoim pasie, i najwyzej objezdzasz rondo po wewnetrznej dookola az do skutku, dopoki nie uda ci sie znalezc luki.
I nie wiem dlaczego piszesz, ze rysunek jest zly, i opis nie taki. Na takim rondzie, jak jest narysowane - bez poprowadzonych konkretnych znakow poziomych - jest dokladnie tak, jak pisze.
Volk [ Senator ]
wysia
Zauwazyles ze w Anglii przed wjazdem na rondo kierowcy czesto uzywaja prawego kierunku (tak jakby u nas lewego) albo nie wlaczaja go w ogole gdy przejezdzaja prosto?
N2 [ negroz ]
olivierpack -> że co?
wysiu -> Ukarał go policjant czywiście.
Kierujący "poszkodowany" i policjant zarzucali właśnie "sprawcy", to iż nie opuścił ronda na najbliższym zjeździe a mimo to kontynuował jadę na wprost.
KŚ przyjrzał się dokładniej całej sytuacji i próbował ją przeanalizować raz jeszcze.
I oczywiście tak jak piszesz, kierujący pasem środkowym czy też tym wewnętrznym powinien okrążyć rondo i raz jeszcze spróbować zająć pas zewnętrzny. Ale dodał, aby sobie nie uprzykszać życia i zajmować prawy pas jedynie wtedy gdy mamy zamiar opuścić rondo na najbliższym zjeździe. Jednak w przepisach o tym cichosza.
Wbrew pozorom rondo to tylko skrzyżowanie z ruchem okręznym i przepisy dotyczące miany pasa powinny byc (i są) identyczne jak w przypadku normalnej jezdni o kilku pasach ruchu. Jednakże z małymi modyfikacjami o których w kodeksie nie ma odpowiedniej wstawki a w praktyce często się stosuje.
Gdy byłem przez pewien czas we Włoszech zauważyłem również problemy u makaroniarzy z opuszczaniem ronda. Odziwo traktowali dwa-trzy pasy ruchu na rondzie jako jeden, nieco śmiesznie to wyglądało i trudno było uwierzyć, iż jeżdża tak na codzień bez kolizji. Tym bardziej, iz rond u niach jak zasiał. A ta moda przyszła chyba prosto z Wielkiej Brytanii, gdzie najmniejsze skrzyżowanie jest w ruchu okrężnym.
olivierpack [ Generaďż˝ ]
wysia. Generalnie tak, nie ma bezpośredniego przepisu, który nakazuje pojazdom jadącym skrajnym pasem ronda opuścić je na najbliższym zjeździe, tak samo nie ma przepisu, który zabraniałby zjazdu z ronda z pasa środkowego - oczywiście przy przepuszczeniu pojazdów z prawej (czyli tego nieszczęsnego A jadącego dalej po rondzie), czyli niby wszystko się zgadza.
Przy czym jednocześnie jest przepis mówiący by uczestnik ruchu unikał wszelkiego działania jak też zaniechał czynności, które mogłyby spowodować zagrożenie bezpieczeńśtwa ruchu lub porządku ruchu drogowego oraz utrudnienie ruchu.
N2 [ negroz ]
oliverpack -> przedstawiłeś na zdjęciu sytuację inną i chyba o nieco inną Ci chodzi
wysia [ Senator ]
oliverpack --> Oczywiscie, ze inna, poza tym w takiej, jak narysowales, zawsze bylyby wspomniane wyzej znaki poziome. Czyli linie na drodze, wyznaczajace tor jazdy z danego pasa ronda, do danego pasa na wyjezdzie. Ja przynajmniej tego typu ronda bez poprowadzonych pasow nie widzialem, a w Anglii sa one bardzo czeste.
FreshPrincee [ Legionista ]
Ok. To mam jeszcze parę pytań :)
Np: Czemu pojazd nr 1 nie może wyprzedzić nr2 ?
FreshPrincee [ Legionista ]
Bądź tutaj dlaczego puszczam 2 a mam pierwszeństwo przed 3 ? Co z zasada "prawej ręki" ?
FreshPrincee [ Legionista ]
No i tu, dlaczego mam nie wzywać policji ? Mam to załatwić "po cichu" ? bez mandatu i punktów to tak teraz uczą ? :P
Ps: Sory że post pod postem ;/
jozef911 [ Pretorianin ]
[21] bo nie wolno wyprzedzać przed skrzyżowaniami
[22] pojazd 3 skręca w lewo więc masz przed nim pierwszeństwo
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tak sobie strzelam, bo z teorii to dobry nie jestem :P
1. nie można wyprzedzać na skrzyżowaniach?
2. na równorzędnym skrzyżowaniu pierwszeństwo mają samochody jadące prosto nad skręcającymi w lewo, a zasada prawej ręki gdyby wszyscy skręcali.
3. Bo można się dogadać bez policji :P A poza tym nie ma nigdzie powiedziane, że policji nie możesz wezwać - a jedynie, żebyś zajął miejsce nikomu nie przeszkadzające.
Łysack [ Przyjaciel ]
co do [22] to pół wątku o prawie jazdy się w tej kwestii przewinęło:) poszukaj i poczytaj:P
FreshPrincee [ Legionista ]
No dobra powiedzmy że z policje zapamiętam, o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniach bądź pasach wiedziałem ale nie sądziłem ze obowiązuje to na drodze 2 pasmowej.
Nadal jednak nie rozumiem tego skrzyżowania ;/ samochody 2 i 3 skręcają przecież w lewo, dlaczego jednego mam puścić a drugiego nie ?
N2 [ negroz ]
No dobra powiedzmy że z policje zapamiętam
Jeżeli jest kolizja drogowa (czyli nie ma ofiar) i widać ewidentnie kto był sprawcą kolizji i ta osoba się przyznaje nie ma sensu wzywać policji. Spisujecie stosowny wniosek (odręcznie), gdzie kolizja miala miejsce oraz dokladny opis zdarzenia wraz z danymi sprawcy i jego numerem polisy OC.
Potrzebne ejst to później do odzyskania szkód posiesionych podczas kolizji.
Jeżeli jest wypadek (są ofiary lub szkody materialne są bardzo wysokie) i bez względnie na to czy można ustaliśc sprawce czy też nie wzywa sie policję. Policja ma za zadanie ukarać sprawcę i wszcząć postępowanie w zalezności od skutków i czyników, któe wpłynęły na taki obrót sprawy, t. wypadku.
o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniach bądź pasach wiedziałem ale nie sądziłem ze obowiązuje to na drodze 2 pasmowej
Przed każdym skrzyżowaniem obowiązuje zakaz wyprzedzania, bezwzglednie na to czy skrzyżowanie jest kierowane sygnalizacja świetlną, czy też znakami poziomymi lub pionowymi oraz ile ma pasów.
Nadal jednak nie rozumiem tego skrzyżowania ;/ samochody 2 i 3 skręcają przecież w lewo, dlaczego jednego mam puścić a drugiego nie ?
Nie rozumiesz tego ponieważ nie znasz zasady prawej ręki/nogi/dłoni.
Na skrzyżowaniu równorzędnym, czyli takim niekierowanym przez policjanta, sygnalizacje świetlną czy tez znaki poziome i pionowe stosujesz się do owej zasady.
A jest ona bardzo prosta, przepuszczasz każdego kto znajduje się po Twojej prawej stronie.
Nawiązując do rynuknu, przedstawionego w poście [22]
Przeanalizujmy pokolei:
Odrazu widać, iż sytuacja jest patowa, czyli każdy ma swoją prawą strone zajętą, w tym przypadku w praktyce kierowcy mrugną sobie światełkami przepuszczając innego.
Bądź też (rzadko, bardzo rzadko, ponieważ nie zawsze szerokość skrzyżowania na to pozwala) wjedzie na srodek skrzyżowania przepuszczając tym samym pojazd, który miał po lewej stronie:)
Ale odpowiedzmy na pytanie w teście:
- a ma pierszeństwo przez 3, jak myślisz? tak, ma ponieważ dla pojazdu nr 3(zielonego) znajduje się z prawej jego strony (patrz na przecinajace się strzałki)
- b ma pierszeństwo przed 2, jak myślisz? nie ma, ponieważ pojazd nr 2(niebieski) znajduje się po jego prawej stronie (patrz na przecinajace sie strzałki)
- c przejeżdża ostatni, jak myślisz? niekoniecznie, jak juz pisałęm sytuacja jest patowa (każdy, każdego ma po prawej), więc tutaj nie zaznaczamy odpowiedzi "c"
Podsumowując, prawidłowa odpowied to A, i tylko ją zaznaczamy.