lon [ Pretorianin ]
Eye of the Beholder 1,2,3, Menzoberranzan.........
grał w to ktoś , jeśli tak prosze o opinie, wrażenia pytam bo właśnie se ściągłem i chce zagrać :))
a moja wiedzą na temat gier AD&D /FG opiera sie przewaznie na BG , IWD , Pool of Radiance tych pierwszych IMHO
Dreamquest [ Generaďż˝ ]
Grałem w EoB a także w Menzo.... wieki temu... Skąd ściągnąłeś? Chętnie popatrzyłbym raz jeszcze. Piękne gry... piękne gry.
Psaidak [ Pretorianin ]
a ja Beheldory widziałem tylko w Herosie i M&M.... (sory jeśli źle wpisałem nazwe)
Ayertienna [ Konsul ]
Dreamquest w dowolnej wyszukiwarce wpisz stare gry lub gry klasyka :)
Asmodeusz [ Generaďż˝ ]
Z EOBow gralem we wszystkie 3, ale skonczylem tylko EOB2 (w 1 sie zgubilem w labiryncie :P a w 3 malo gralem) Ogolnie - calkiem fajna gierka z masa zagadek (wiecej logiki wymagaja niz ktorekolwiek w Baldurach, ID itp) oraz potworow do zabijania :) No i jest dosyc trudna. Mimo wszystko oplaca sie w nia zagrac. A Menoberanzana nie gralem (odstraszyla mnie grafa :)). No i nie lubie Forgotten Realms (szczegolnie nie lubie Drowow)
Kade [ Senator ]
Dreamquest są tu:
AK [ Senator ]
Ion - jeśli chodzi o Eye of Beholder, to jest to kawał klasyki i kawał dobrej gry. Grafika może już co prawda odrzucać (w porównaniu z obecnymi produkcjami), ale przebieg gry jest lepszy niż wielu dzisiejszych grach tego typu. Myślę że choć nie pogra się w nie aż tak długo, to grywalnością nie ustępują takiemu BG, choć gra się nieco inaczej (mimo iż obie oparte są na ad&d).
wysiu [ ]
Ion --> Polecam jeszcze Lands of Lore I i (tadam - werble - mistrz nadchodzi) Betrayal at Krondor :) A gierki sa genialne - oczywiscie grafika to nie to, co dzisiejsze giry, ale jesli to Cie nie odrzruci, to czeka Cie wieeele godzin wspanialej zabawy...:))
wysiu [ ]
Korekta czuwa: giry = giery odrzruci = odrzuci :)
Yaner [ Centurion ]
Kurede łezka się w oku kręci, kiedy to było. Ale przypomniały mi się dreszczyki kiedy zabiłem w końcu Beaholdra. Pozdrufka for all.
Ashen [ Centurion ]
Skonczylem wszystkie trzyczesci beholderow :) Dwojka jest doscy latwa, ale moze wydaje mi sie tak, bo przechodzilem ja kilkadziesiat razy :) Na samym koncu czasami odpuszczalem sobie mind flyerow bo byli dosyc trudni. Przejscie jedynki to jesden z moich wiekszych sukcesow zyciowych :)) Natomiast trojka wydawala mi sie w dalszej czesci dosyc nudna. Zaczyna sie juz wysokopoziomowymi bohaterami. A to juz nie to samo, co walka w jedynce z banda koboldow :)) Ze starszych cRPG polecam rowniez Return to Krondor. Ciekawa gierka, ze swietna fabula. (w ogole jestem fanem Feista, wiec nie moge mowic inaczej :P)
_Luke_ [ Death Incarnate ]
W trylogie Eye of the Beholder najlepiej grac ta sama druzyna. Najpierw obowiazkowo czesc 1 pozniej 2. 3 mozna sobie odpuscic - a w zamian za to zagrac w Lands of Lore 1. Bardzo przyjemnie gralo sie tez w Dungeon Master 1&2 ale to juz dla fanatykow... Polecam :)