Orrin [ Najemnik ]
Ksiazka domowej roboty
Czy zdarzyłó ci sie kiedys pisac ksiazke samemu ?? ja osobiscie probowałem raz zapisałem jakies 30 stron w formacie A4 i skaczyłem z braku czasu mam zamiar jeszcze wrocic do pisania fantastyki bo taki rodzaj literazcki własnie wybrałem a jak jest z wami ?
Mr_Baggins [ Senator ]
Wrzuć próbkę... zaraz dowiesz się, czy warto kontynuować.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Grafomania (chorobliwa potrzeba pisania książek) staje się zawsze masową epidemią, jeśli rozwój społeczeństwa spełnił trzy podstawowe warunki: 1/ wysoki stopień upowszechnienia dobrobytu, który umożliwia ludziom zajmowanie się czynnościami bezużytecznymi; 2/ wysoki stopień automatyzacji życia społecznego i płynące z niego powszechne osamotnienie jednostek; 3/ radykalny brak wielkich przemian społecznych w życiu narodu; (z tego punktu widzenia wydaje mi się znaczące, że we Francji, gdzie praktycznie nic się nie dzieje, procent pisarzy jest dwadzieścia jeden razy wyższy niż w Izraelu. Właśnie brak życiowych treści, ta pustka jest motorem, który zmusza do pisania.) Skutek wywiera także wpływ na przyczynę. Powszechna samotność wywołuje grafomanię, ale jednocześnie powszechna grafomania utwierdza i powiększa powszechną samotność. Wynalazek druku umożliwił niegdyś ludzkości wzajemne porozumiewanie się. W czasach powszechnej grafomanii pisanie książek uzyska odwrotny sens: każdy jest otoczony swymi literami jak ściana z luster, przez którą nie dochodzi żaden głos z zewnątrz. [Milan Kundera]
AK [ Senator ]
Vilya - dołujesz mnie. Dajesz twórczej pasji negatywny wydźwięk. Qrczę, tyle ostatnio pisuję ostatnio, a tu takie stwierdzenie... Ech...
Orrin [ Najemnik ]
heh moze napisze w skrocie to co miałem zamiar umiescic No wiec głowny bohater Andril zyje sobie w zwykłym swiecie i ma niezwykłe problemy (kłopty z rodznia nauka i wiele innych ma 20 lat) gdy wraca kiedys do domu otwiera sie przed nim portal andril niemyslac długo przechodzi na droga strone myslac sobie ze i tak nie ma nic do stracenia. tak sie zaczyna jego historia w swiecie fantasy gdzie trwa wielka wojna miedz ludzmi elfami a nikczennymi nekromantami (miałem zamiar jeszcze umiescic tam kraj orków) w tym swiecie andril staje sie prawdziwym rycerzem i ku jego zaskoczeniu jego przeznaczenie jest zwiazane z tym własnie swiatem .
AK [ Senator ]
Orrin - a Harrego Pottera ostatnio może czytałeś? Bo początek jakby mi go przypominał. Miałem nieszczęście obejrzeć ten tytuł i wiem teraz od jakich rzeczy trzymać się z daleka.
Orrin [ Najemnik ]
Harego znam tylko z reklam w tv osobosicie nigdy nie mialem ochoty go czytac
Mr_Baggins [ Senator ]
Widać inspirację Harrym Potterem, cyklem Gordona Dicksona (Jerzy i Smok), Światem Czarownic Andre Norton...No nie wiem, gatunek fantasy się chyba wypalił, ciężko wpaść na coś oryginalnego. Orrin --> może zacznij od krótszej formy, nie skacz od razu na głęboką wodę... opowiadania też są fajne.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
no cóż, ja ostatnio w ramach wakacyjnej nudy pozyczyłam sobie parę elementów fantasy i napisałam pierwszą stronę czegoś dłuższego. Ponieważ obiecałam, że to zrobię, zamieściłam swoje wypociny w pewnym wątku na niniejszym forum. I zostałam skutecznie utwierdzona w przekonaniu, że pisanie to mi jeszcze za dobrze nie idzie. Przynajmniej nie takie, jakie można publikować na forum. Odebrał mi to pewność siebie, dlatego w celu autoszyderstwa przypomniałam sobie Kunderę. uważam jednak, że warto pisać. Nie ma to jak zabawa słowem :)
Orrin [ Najemnik ]
Vilya a mogłabys tak w skrocie opisac o czym pisałas ?
Mr_Baggins [ Senator ]
albo jeszcze lepiej dać linka... i nie ufaj krytyce, szczególnie tutaj :)
Przemodar [ Konsul ]
Vilya => genialne przypomnienie. Dzięki za ten tekst, naprawę qpa śmiechu (lub gorzkiego śmiechu jak dla kogo). Orrin => zanim zaczniesz pisać lub publikować na forum, zajrzyj do starych numerów "Feniksa". Przez bodajże dwa lata co miesiąc Kres publikował swój cykl dla początkujących pisarzy. To była najlepsza szkoła rzemiosła słowa, jakąkolwiek w Polsce czytałem. Gdy przeryjesz przez całość poradnika i uznasz, że jeszcze nie zostały z Ciebie szczątki - pisz śmiało! Co do Twojego pomysłu - to nie był jeszcze pomysł na książkę. To był rekwizyt pozwalający bohaterowi wejść w nowy świat. Ważne jest co będzie dalej. Mr_Baggins => krytyka na tym forum jest ciężka, ale w pewnym sensie prawdziwa ;-). Gorzej gdyby Orrin znalazł pieniądze i wydał swoją książkę własnym sumptem. I gdyby nikt jej nie kupił... To dopiero byłaby frustracja.
Mr_Baggins [ Senator ]
Przemodar --> Orrin chyba ma jakąś rodzinę, kolegów?
Przemodar [ Konsul ]
MR_Baggins => sądzę, że ma rodzinę. A to może być skuteczny test na więzy rodzinne ;-) Ale nie pognębiajmy dzielnego twórcy. On dopiero zaczerpnął powietrza w płuca, by wygłosić swój tekst. A tu hieny (takie jak my) już ostrzą sobie kły na jego radosną twórczość ;-)
Orrin [ Najemnik ]
Ano ma rodzine i kolegów na nawet kolezanki
Przemodar [ Konsul ]
Orrin => mam nadzieję, że nie obraziłeś się na nas za te przekomarzania. Wracając do Twojego pierwszego posta - dla mnie brzmi to nieco na siłę. Piszesz, że przestałeś tworzyć z braku czasu... Uważam, że jeśli dysponujesz iskrą bożą, wiesz o czym pisać i chcesz światu coś pokazać, powinieneś pisać, a nie szukać wymówek. Inaczej rzeczywiście podpadniesz pod definicję zaprezentowaną przez Vilyę. Piszesz, że wybrałeś fantastykę. Czym był podyktowany ten wybór? Czy treść tej powieści nie może się obejść bez elementów fantastyki? Zdaje się, że to mistrz Lem wymyślił swoją brzytwę pisarską: jeśli obetniesz z treści rekwizyty gatunku i jeśli całość nadal trzyma się kupy, to znaczy że niepotrzebnie szafujesz tym gatunkiem. Innymi słowy - powieść musi mieć pewien element, który będzie osią całości i który pozwala jednoznacznie identyfikować treść jako przynależną gatunkowi. Odpowiedz sobie na tę kwestię...
Orrin [ Najemnik ]
No to ja moze odpowiem tu Obrazic sie nie obraziłem wkoncu nie mam chyba ku temu powodu przestałem pisac gdyz u mnie nie w domu mieszka zbyt wielu ludzi swoj pokuj mam z 2 bracmi a ja przynajmniej potrzebuje spokoju do pisania a w domu tez trzeba cos zrobic od czasu do czasu. Wybrałem fantastyke dlatego ze tylko te ksiazki czytam z przyjemnoscia poprostu innych ksiazek nie trawie a po fantastyke siegam z przyjemnoscia a tak sie tez składa ze mam bardzo duza wyobraznie i chciałbym chociaz czesc z tego pozostawic nie chodzi mi nawet oto by wydac ksiazke lecz by za kilka lat wziasc to co napisałem do reki i sobie poczytac
Przemodar [ Konsul ]
Orrin => "coś po sobie pozostawić" - to dobry cel. Chociaż taki Sapek mówi prosto z mostu, że robi to dla forsy ;-) Powodzenia zatem życzę i odezwij się na forum, gdy będziesz miał coś do poczytania. Uwielbiam rozszarpywać literackie kawałki ;-) Humph...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Orrin, Mr_Baggins ::: wrodzona fałszywa skromność pozwala mi jedynie na zasugerowanie, że popis mojej grafomanii miał miejsce w pewnej karczmie z numerem 217. jeśli koniecznie musicie wiedzieć... ;)
Mr_Baggins [ Senator ]
ha! Chyba po raz pierwszy zajrzę do karczmy na dłużej...
Orrin [ Najemnik ]
Mr_Baggins jesli bys mogł dac mi linka do tej karczmy byłbym ci wdzieczny
Mr_Baggins [ Senator ]
wpisz w wyszukiwarce 217, to będzie karczma pod nazgulem :)
Orrin [ Najemnik ]
No i czytałem :)) troche tego malo by wyrazic swoja opinie na moje powinnas napisac wiecej i wtedy by mozna bylo napisac odpowiedznia krytyke :)
YogiYogi [ Pretorianin ]
Orrin ---> HMMM... nie obraz sie Stary, ale to co stresciles to prawie dokladnie... "Smok i Jerzy" - (albo "Jerzy i Smok" - )taki SF lekki latwy i przyjemny, kiedys czytalem...;)
Orrin [ Najemnik ]
Heh jusz 2 osoba mi mowi ze sciagam pomysł z innych ksiazek (a najlepsze ze obydu ksiazek na oczy nie widziałem) to moze napisze cos wiecej i zobaczy,y czy dalej bedzie tak jak w innych powiesciach glowny bohater dostaje sie do nowego swiata gdzie pobiera nauli walki mieczem u starego pustelnika gdy wraca do cywilizacji okazuje sie z swiat jest ogarniety wojna pomiedzy ludzmi a nekromantami dzieki niemu udaje sie nawiazac sojusz z elfami.
Yog-Sothoth [ Konsul ]
Szczerze mowiac nosze sie z zamarem napisania swojej ksiazki juz od dawna, caly swiat stworzony jest od podstaw w mojej glowce (w koncu udoskonalem go przez okolo 1,5 roku :) , dziedzina to s-f, nawet mam prolog, ale jakos mi nie idzie dobrze przelanie tego co mysle, na papier :/ Jednak w koncu to zrobie :P
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
ja tez zamierzam pisać ksiązke:)) i tez mam w glowie swoj swiat:P ale jeszcze nie dojrzałdo przeniesienia go do worda, a potem do druku;PP
Orrin [ Najemnik ]
Nie wiem jak wy ale mi bardziej przypadł do gustu długopis i zeszyt niz word do pisania ksiazki
AK [ Senator ]
Przemodar - ty tak poważnie o tym rozszarpywaniu literackich kawałków? Bo jeśli tak... Mam takie jedno gotowe opowiadanie, wstęp do całej serii. Wysłałem to do Sapka, ale nie spodziewam się żeby coś się tam objawiło jeszcze w tym roku - kolejka na ponad sto sztuk.
Orrin [ Najemnik ]
zaprezentuj sie tutaj
AK [ Senator ]
Orrin - Nie wiem czy inni by to znieśli. Nie wiem czy sam bym zniósł takie publiczne rozdzreianie pracy na strzępy. Zbyt wiele tu elementów którym nie chciałbym swojego tekstu podrzucać ;)
Przemodar [ Konsul ]
AK zapytał: > Przemodar - ty tak poważnie o tym rozszarpywaniu literackich kawałków? > Bo jeśli tak... Mam takie jedno gotowe opowiadanie... Ślij śmiało, lubię czytać, kilkadziesiąt metrów bieżących w życiu przeczytałem, co nieco o tym wiem (dawne studia polonistyczne). Zresztą jeśli się nie lękasz ;-) zajrzyj do wątku pt. "Powieści fantasy" założonego przez Red Phoenixa. Ale możesz wykorzystać też maila, jeśli nie chcesz na forum...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Orrin ::: długopis do pisania? toż to profanacja! Kup sobie prawdziwe wieczne pióro, co najmniej Parker (ja mam takie), a lepiej Waterman lub Mont Blanc... :P
Orrin [ Najemnik ]
jak bede pisał takie ksiazki co ludze bedaz przyjemnoscia czytac to sobie kupie takie piuro :P
AK [ Senator ]
Przemodar - chętnię wyślę, tylko że maila masz zastrzeżonego. Może najpierw "mailnij" do mnie? Lękać się nie lękam. To już nieco desperacka odwaga... :) Wkładam w to ostatio tyle wolnego czasu że zwyczajni chcę wiedzieć czy warto, czy też rzucić to w diabły.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Orrin ---> mi sie nie zdazylo pisac ksiazki. Od dluzszego czasu pisze opowiadania i dla sprawdzenia swoich umiejetnosci wyslalem cosik do maga. Jak przejdzie selekcje to sie dalej zobaczy;) BTW. Bardziej gustuje w sf.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Przemodar ---> tak odnosnie tego Feniksa. Pisales ze dwa lata temu byl publikowany jakis cykl dla poczatkujacych. Ale ja czytam tylko NF i SF. Wiem ze to raczej niemozliwe, ale nie ma tego gdzies w necie?