GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

100 zł w niecały dzień!?

01.10.2007
17:40
smile
[1]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

100 zł w niecały dzień!?

Wrocław. Dworzec Główny PKP. Poniedziałek. 6.30 rano, chwila po przyjeździe pociągu relacji Węgliniec - Wrocław Główny. Dziś jak zawsze, gdy idę do szkoły wyszedłem bocznym wyjściem z dworca. Jak zwykle z daleka było słychać głos pewnej pani, którą często słyszę idąc na zajęcia. Nie zdążyłem jeszcze dobrze wyłowić jej konkretnych słów, ale mimo to wiedziałem, że nie może to być "na inne kopyto" niż to co zwykłem od niej słyszeć. Nie pomyliłem się i tym razem: siedziała na murku z rozłożonym dookoła towarem spożywczo-zabawkowym i powtarzała swój standardowy tekst "Orzeszki! Czekolady!". Niby nic dziwnego - scenka znana wszystkim, którzy kiedykolwiek odwiedzili miejsce podobne do PKP-ka. Więc jak zwykle poszedłem dalej i zatrzymałem się w tłumie przed przejściem dla pieszych. W tym momencie zagadał do mnie mniej-więcej 25-letni facet i przedstawił się jako dziennikarz pewnej gazety codziennej. Okazało się, że razem z kolegą z pracy postanowili się dowiedzieć czegoś o życiu bezdomnych i bezrobotnych a teraz pytają ludzi na ulicy co o tym sądzą. Gość opowiedział mi, że nakupili w supermarketach jedzenia, zabawek itp. (za kilka dych) i usiedli pod dworcem jak wspomniana pani i sprzedawali ten "towar" przez kilka godzin. Zgadnijcie ile zarobili? Po 100 nowych polskich złotych na głowę!!! OMFG! Nie wiem jak wy, ale ja się nieźle zdziwiłem. Żeby zarobić 100 zł w niecały dzień w tak łatwy sposób... no, no...

Oczywiście gość mógł tylko udawać, tylko po co?

Co sądzicie o takiej pracy?

01.10.2007
17:42
smile
[2]

Coy2K [ Veteran ]

nie ma nic lepszego niz stac na dworcu i zarabiac 100zł sprzedając zabawki, jestem na tak

01.10.2007
17:43
[3]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Za pięć lat będzie zagłada, więc ludzie szastają pieniędzmi ile mogą.

A na poważnie, bardzo dobrze, że tacy ludzie stają się przedsiębiorczy, tylko pogratulować :). Choć ja jednak wolę inną robotę...

01.10.2007
17:48
smile
[4]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

Dowodca_Pawel-------> Zgadam się z tobą - to dobrze, że tacy ludzie są przedsiębiorczy, ale przyznaj: 100 zł w kilka godzin to naprawdę niezłe pieniądze! Gdyby nie to, że taka praca nie bardzo mi odpowiada, to kto wie... ;P

01.10.2007
17:49
[5]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

I bardzo dobrze, że ludzie są przedsiębiorczy. Popieram takie coś. Za to nienawidzę żebraków.

01.10.2007
17:51
[6]

BukE [ Płetwonurek ]

Erazor_XX:
Niektorzy nie sa w stanie robic juz nic innego. Mieszkam we Wroclawiu, wiem jak wyglada handel kolo dworca. Wiem tez, ze czesc zebrakow na prawde nie udaje...

01.10.2007
17:54
[7]

Lookash [ Senator ]

OMFG, rzeczywiście, to niedługo otwierają biurowiec pewnie w centrum?

Sądzę o tej pracy, że musiałbym być społecznym wyrzutkiem bez szkoły, żeby myśleć o takiej formie zarobkowania.

A, co do dworców PKP, to słyszałem, że w toalecie wąsaci panowie po 50-tce dają nieźle zarobić. OMFG!

Erazor -- Uogólniasz. Nie każdy żebrak jest darmozjadem i naciągaczem.

01.10.2007
17:57
smile
[8]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

Erazor_XX------> Do zwykłych żebraków nic nie mam. Za to ostatnio na dworcach pojawiają się osoby, które zostały rzekomo okradzione i nie mają na bilet. Przychodzi taki wypity, ze spadającymi gaciami, opowiada swoją "historyjkę" i zbiera pieniądze, a za kilka dni gdy fundusze na "dopalacze" się skończą pojawia się znowu i zaczyna się ta sama śpiewka... Tacy ludzie mnie wkurzają.

01.10.2007
18:00
[9]

Igierr [ Isilven ]

Tak, to jest praca przyszłości

01.10.2007
18:00
smile
[10]

Ward [ Senator ]

COREnick - system już znasz , teraz też możesz rozkręcić interes

01.10.2007
18:05
smile
[11]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

Ward-----> Już napisałem, że takiej pracy nie chcę!

01.10.2007
18:15
[12]

graf_0 [ Nożownik ]

COREnick - wbrew pozorom żebractwo może przynosić bardzo przyzwoite kwoty.
Jest świetny dokument o narkomanach "Wolność jest darem boga", jego bohaterowie - warszawscy heroiniści zarabiają na dragi głównie żebrami i byli w stanie zorganizować kilkaset złotych dziennie (na głowę rzecz jasna).

01.10.2007
18:20
smile
[13]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

graf_0----> To pięknie... kilkaset złotych...

Jak sobie teraz przypomnę, jak kiedyś pracowałem w sadzie (naprawdę niezły zap*eprz) za te marne 5 zł za godzinę...

01.10.2007
18:31
smile
[14]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

Mam na myśli żebraków - w znaczeniu nierobów i naciągaczy. Rozumiem, że niektórzy już nic nie mogą zrobić, dlatego żebrzą. Ale jeśli podchodzi do mnie ktoś, od kogo na kilometr wali melanżem, po czym pyta się czy dostanie pieniądzę na bułkę, z czystym sumieniem odmawiam. Zdarzały się też przypadki (ja osobiście się z tym nie spotkałem, zasłyszane od znajomych), że rzekomy żebrak, jak nie dostał pieniądzy, tylko od razu bułkę, jedzenie, wyrzucił to, po czym zaklął szpetnie.
Zapadła mi w pamięci jeszcze jedna historia. Przy jakimś skrzyżowaniu w Wwie, jakaś kobieta prowadziła wózek inwalidzki ze swoim dzieckiem (teoretycznie bez nóg - zbierała na jakieś protezy), po czym dziecko stwierdziło, że pier**** taki interes, odkryło kocyk i pobiegło.

01.10.2007
18:34
smile
[15]

D3O [ Konsul ]

@COREnick
A czy ty czasem nie pisałeś w wątku że za 5 lat koniec świata, że masz 19 lat? Nie wiedziałem że do sądu przyjmują takie młode osoby...

01.10.2007
18:44
smile
[16]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

D3O-----> Naucz się czytać ze zrozumieniem: napisałem "w sadzie"(wiesz - to takie, gdzie owoce rosną ;P), a nie "w sądzie"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

01.10.2007
18:49
[17]

cotton_eye_joe [ maniaq ]


A czy ty czasem nie pisałeś w wątku że za 5 lat koniec świata, że masz 19 lat? Nie wiedziałem że do sądu przyjmują takie młode osoby...


smiej sie smiej, byl tu na forum kiedys taki cwaniak (tez 17-18 lat), co mowil, ze pracowal w sądzie i twierdzil, ze zarabia 7-8 tys.

01.10.2007
18:50
smile
[18]

Moshimo [ FullMetal ]

5 zl na godzine to calkiem dobry zarobek.
Erazor_XX --> z tym dzieckiem genialne xD.

01.10.2007
18:56
[19]

D3O [ Konsul ]

@COREnick
Dobra, tu ci przyznam rację - za dużo czytania w internecie :) Wiesz, teraz mało kto pisze ę,ą,ł,ś,ć,ź ;) Nie bulwersuj się tak.

01.10.2007
19:00
[20]

stanson [ Szeryf ]

Musiałoby mnie porąbać żeby stać cały dzień na dworcu sprzedając nie wiadomo co i jeszcze zarobić na tym 100zł. Zarobek kiepski, fucha jeszcze gorsza. Współczuję tym, dla których z jakichś powodów jest to jedyna droga.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi autorowi wątku?

01.10.2007
19:00
smile
[21]

Vaisefoder [ Konsul ]

A czy ty czasem nie pisałeś w wątku że za 5 lat koniec świata, że masz 19 lat? Nie wiedziałem że do sądu przyjmują takie młode osoby...
Przyjmują, mój znajomy pracował w sądzie mając 18 lat. Tak gwoli ścisłości.

01.10.2007
19:04
[22]

Moshimo [ FullMetal ]

Oj kurna stanson o_O. 100zl/dzien to kiepsko?

01.10.2007
19:13
[23]

stanson [ Szeryf ]

No nie wiem - dla studenta czy bezrobotnego to może i dużo...

01.10.2007
19:17
[24]

Jason Voorhees [ Let's go to hell! ]

A dla kogoś, kto po prostu chce pieniędzy?

100/dzień to daje około 3000/msc - kiepski zarobek?
Żeby godnie żyć, nie trzeba Majorki co pół roku.

Abstrahując oczywiście od tematu wątku.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.