GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Autko dla początkującego

30.09.2007
19:35
smile
[1]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

Autko dla początkującego

Witam
Planuje kupic samochód. Nie jestem jednak w tematyce motoryzacyjnej zbytnio zorientowany. Może doradzicie tak coś do 6000zł? Mile widziane wozy na gaz.
Mile widziane informacje o tym ile dany wóz pali.

30.09.2007
19:38
smile
[2]

MMaaZZii1155 [ - - Kocham Szwedki - - - ]

30.09.2007
19:40
[3]

nutkaaa [ Panna B. ]

Przez pierwsze 4 miesiące jeździłam Fiatem Cinqecento i jest to bardzo fajne autko do oswojenia się z samochodem ;) Jednak skoro dysponujesz większą kwotą to masz również większe pole do manewru :) Pomyśl o jakimś samochodzie który jest dość tani również w naprawie ;) Za 6 tys. myślę, że znajdziesz już coś nawet w dieslu (ja w tej kwocie dostałam Peugeota 306 na ON), ewentualnie coś z silnikiem do 1.4. Ale ja się nie znam... ;)

30.09.2007
19:42
[4]

Kuper^^2 [ Legionista ]

ja tez planuje do takeijkworty kupowac i z tegoco jest to felicia najelspza , cirsa i uno

30.09.2007
19:53
[5]

N2 [ negroz ]

W tej kwocie dla początkujacego to Corsa.
Warto sie rozglądnąć za modelem w dobrym stanie i zainwestować w nią ~5000PLN.
Mały samochodzik, ekonomiczny, części zamienne tanie. Wszystko w miare rozsądku.

Chyba, że chcesz coś wiekszego to proponuje Golfa III, rocznik '91. Są zadbane egzemplarze, ale wiele jest również mocno wyeksploatowanych.

30.09.2007
19:54
[6]

nutkaaa [ Panna B. ]

Jeśli się już zdecydujesz na jakieś autko, możesz sprawdzić średnie spalanie na stronie tam jest już całkiem sporo testów :) Sama też tam założyłam

30.09.2007
20:19
[7]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A co myslicie o Volswagenie Polo 1.4?
Aha, i jeszcze jedna sprawa. Zdawałem prawko dwa lata temu na Fiacie Punto. Całkiem przyjemnie mi się prowadziło. Zależałby mi więc by pierwsze autko podobnie sie prowadziło :)
I najlepeij niech to będzie małe, komfortowe autko. Nie potrzebny mi duży, rodzinny wóz.

30.09.2007
20:48
[8]

Finthos [ Generaďż˝ ]

N2=> '91? Wydaje mi się, że za te pieniądze kupi "nieco" świeższy rocznik.

04.10.2007
18:40
[9]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A co myslicie o Lanosie albo Matizie? Dobre bedzie dla początkującego?
I jak duze różnice są pomiedzy dieslem a autem na gaz?

04.10.2007
18:50
[10]

mateusz2 [ Senator ]

suzuki swift, malo pali i bez awaryjny

04.10.2007
19:08
smile
[11]

Leilong [ STARSCREAM ]

Po co Ci auto dla poczatkującego skoro za miesiąc już nie będziesz początkujacym?

Po za tym co to jest auto dla poczatkującego?

04.10.2007
19:16
[12]

stanson [ Szeryf ]

Leilong --> pewnie takie, które jak rozbije to zostawi :)

04.10.2007
19:20
smile
[13]

Foks!k [ Volleball - ]

Ford Escort :) Naprawdę fajne autko :) A jak chcesz trochę więcej luksusu to Opel Vectra C bo lepszej za ta cenę nie znajdziesz.

04.10.2007
19:27
[14]

Deton [ klein Zwerg ]

Moja mama jezdzi juz Lanosem około 9 lat i tak naprawde nic w nim sie nie popsuło poza tlumikiem.
Zostala w nim spiepszona instalacja gazowa i kilka razy byly z nia problemy... Autoko caly czas na chodzi i calkiem niezle jeszcze jedzie :)

04.10.2007
19:38
smile
[15]

Leilong [ STARSCREAM ]

stanson@ Myslałem że takie co ma tyle mocy zeby się nie mogło rozpędzić do niebezpiecznej predkości :D

04.10.2007
19:43
[16]

Łysack [ Przyjaciel ]

lanosy są fajne i naprawdę mało awaryjne, ale jednak paliwożerne i bez gazu się nie obejdzie, a z tym różnie bywa...

gdyby daewoo produkowało auta w dieslu na pewno byłyby częściej spotykane na naszych drogach:)

04.10.2007
19:45
smile
[17]

Czaruśgajor [ Pretorianin ]

Kup sobie Fiata 126p

04.10.2007
20:04
[18]

wert [ Kondotier ]

uno 1,7 diesel do 6 tys kupisz tani
Polo 1,4 tez ciekawy ale nie wiem czy za tak niską cene kupisz
Wez pod uwage, ze instalcja gazowa tez troche kosztuje - np do polówki 2,5k sekwencyjna

04.10.2007
20:32
smile
[19]

Bllazer [ Centurion ]

Lekktyka napęd 4x niewolnik,dobra zwrotność moga też zaśpiewać.

04.10.2007
20:53
[20]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

VW Golf III. Wybaczy ci wszystkie błędy, nie sprawi wielkich kłopotów, zapewni wiele radości i będziecie na długo dobrymi kumplami. Jak kupisz jakiegoś włoskiego melexa, szybko będziesz miał ciężki dyskomfort pozakupowy.

10.10.2007
17:18
[21]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

Jeszcze dwie sprawy.
W ogłoszeniach często podają przebieg i ilosc koni mechanicznych.
Jest jakiś limit przejechanych kilometrów po którymch lepiej nie kupowac auta?
I co do KM to jak to się ma do rzeczywistości? Czemu nie podają km/h tylko KM? Czy z tego da się wywnioskowac coś więcej oprócz maksymalnej predkosci?

10.10.2007
18:00
smile
[22]

kan!awacek [ Pretorianin ]

cinquecento1.1 jest dość dobre lu seicento 1.8 mpi

10.10.2007
18:03
[23]

Loczek [ El Loco Boracho ]

"Jest jakiś limit przejechanych kilometrów po którymch lepiej nie kupowac auta? "

Nie można stwierdzić, że jest to jedyne kryterium bo dam głowe, że samochód mający przejechane 100 000 km na zachodzie przez dobrego kierowce będzie w lepszym stanie niż taki który przejechał 50 000 w Polsce i był prowadzony przez 20 latka.

KM - konie mechaniczne, moc silnika, odsylam do fizyki ;)

10.10.2007
18:06
[24]

Weakando [ Senator ]

morfeusz2000 [21] ---> To będzie samochód dla Ciebie?! Masz już prawo jazdy? Bo jeśli zadajesz takie pytania, to lepiej nie kupuj jeszcze samochodu...

10.10.2007
18:08
smile
[25]

Volk [ Senator ]

seicento 1.8 mpi

13.10.2007
19:48
[26]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A co myslicie o Fordzie Escorcie lub Scorpio?
Np taki:

13.10.2007
20:21
[27]

Łysack [ Przyjaciel ]

morfeusz -> nie wyrobisz:) awaryjność i spalanie tych aut jest zdecydowanie dla hobbystów, którzy mają czas, żeby poświęcić co drugi weekend na dłubanie w samochodzie:) ot jak na przykład mój wujek - ma trzy sierry i co weekend ma coś do robienia przy aucie:) ot taki rodzinny mechanik, każdemu z dzieci kupił po sierrze na drugie auto, bo każde małżeństwo ma jedno swoje autko i właśnie sierrę dla małżonka jako rezerwowe:)

13.10.2007
20:23
[28]

nutkaaa [ Panna B. ]

Ford Scorpio z 2,5 litrowym silnikiem? Daruj sobie, po pierwsze to nie jest auto na początek, po drugie będziesz płacił duże OC od takiego silnika..

13.10.2007
20:34
[29]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

morfeusz2000 ---> Jezdze Escortem od 8 lat i chwale sobie... Jezdzi. Sie nie psuje. Wiele nie kosztuje. W tym, ze ja nie jestem zadnym fanem samochodow. Naleze do tej mniejszosci dla ktorych auto to urzadzenie, ktore ma wozic i tyle tak jak lodowka jest czyms co ma mrozic ;) Pamietaj, ze tyle opini o samochodach ilu wlascicieli ;)

13.10.2007
20:43
[30]

blood [ Killing Is My Business ]

Niestety Ford Scorpio jest od 3 levelu.

13.10.2007
23:02
[31]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A co powiecie o Daewoo Nexia?

13.10.2007
23:24
[32]

cinekk [ Baccara ]

Ford Scorpio? Raczej za duże auto dla początkującego. Na pewno nie będzie ekonomiczne, a i w cenie się nie zmieścisz. Aukcja, którą podałeś wciąż trwa i właściciel tego auta na pewno nie odda go za kwotę 5 tys. zł.(cena minimalna nie została osiągnięta)

Ja bym się rozejrzał za Seicento, a jeśli coś większego, to Renault Clio bądź Opel Corsa.

13.10.2007
23:44
smile
[33]

Kubcys [ Virtual Tuner ]

a moze Honda Civic?



z tym silnikiem spala max 7 litrow benzyny a tak normalnie 4,5l do 5l, a przy tym wyglada bardzo lladnie :)

14.10.2007
00:10
smile
[34]

blood [ Killing Is My Business ]

Przebieg [w km] 150000

Za te pieniądze i w tym roczniku znajdziesz fajnego passata.

14.10.2007
09:50
[35]

Kaczorowy [ Generaďż˝ ]

morfeusz2000 --> Fordy to straszliwe złomy są. Znajomy miał Mondeo, to mu normalnie podwozie zaczęło gnić, drugi miał Escorta, to praktycznie raz na miesiąc musiał zawieszenie robić, zresztą to powszechna wada Escortów. Bierz Golfa III. Za 6000zł powinieneś spokojnie znaleźć 93-94 w benzynie, ale lepiej diesla szukać, bo te silniki wytrzymują większe przebiegi.


blood --> Za te pieniądze i w tym roczniku znajdziesz fajnego passata.

Jasne, z przebiegiem minimum 300.000km.

14.10.2007
09:56
[36]

Garbizaur [ Legend ]

Kubcys zarzucił fajną propozycję. Civic jest w sam raz, a jeżeli nie to Golf III lub Astra I. Podobne roczniki, podobne ceny i podobna awaryjność - wybór jest kwestią gustu. :)

14.10.2007
14:20
[37]

N|NJA [ Senator ]

Ojciec zawsze mi powtarzał- nie kupuj samochodów na F: Fordów, Fiatów i Francuzów. Na Ferrari i tak cie nie będzie stać.

A jako, ze słowo mego ojca zawsze ceniłem, to sie słucham i po krótkiej (acz burzliwej) znajomości z niemcami przesiadłem sie na japończyki.


Dla nowicjusza za 6 tysiów- coś z azjatów, moze byc nawet deawoo sypiące śrubkami na każdym zakręcie, albo coś ze starych niemców (bo te nowe zaprzeczają niemieckiej solidności). Celuj w przedziale "krótkie i zwinne", w innym wypadku bedziesz sporo płacił za szkody parkingowe. Civic albo Golf.

14.10.2007
14:29
[38]

lepper_pl [ Konsul ]

Jak dla początkującego to Golf III abo Astra I, tak jak radzi Garbizaur

14.10.2007
14:32
[39]

Bad Olo [ Stoprocent ]

Silniki Hondy przemawiaja aby Civica kupic ;) Golf 3? Golfy 2 byly lepsze pod wzgledem karoseri z tego co wiem...

14.10.2007
14:32
[40]

szymon_majewski [ Senator ]

Tak jak Garbizaur i Kubcys - Honda Civic. Sympatyczne autko, bezawaryjne, tanie:



Co do Golfa III to tez w sam raz ale Astra I jest (jak dla mnie) troche za stara

Ed. jesli wolisz cos wiekszego to moge jeszcze polecic Opla Calibre:



Za 6000 nie znajdziesz lepszych aut niz w/w

31.10.2007
09:12
smile
[41]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A co myslicie o Peugeocie 306 ??

31.10.2007
10:09
[42]

musio3 [ Konsul ]

Gdybym ja miał kupować strzelałbym w segment A lub B. Dlatego, że bałby, się kupić samochód starszy niż 10 lat. Wolałbym młodszy i mniejszy ale za to z mniejszym przebiegiem i mniejszym zużyciem elementów wykończeniowych w kabinie.

Nie wierzcie aukcjom, gdzie sprzedaje się Civica albo Golfa, który ma np. 15 lat i przebieg 150 tys i dodatkowo został sprowadzony z Niemiec. Takie rzeczy to tylko w Erze. Mnie kiedyś kolega powiedział, żebym sobie otworzył allegro (albo otomoto), wybrał konkretny samochód z konkretnym rocznikiem i potem otworzył www.mobile.de i zrobił to samo. Po porównaniu cen nie mogłem uwierzyć - w Niemczech takie same samochody droższe niż u nas, które przecież stamtąd zostały przywiezione. To daje do myślenia, prawda?
Tym bardziej, że w Niemczech przejechanie 30 tys. km jest tak jak u nas 15 tys. To nie tak jak w Polsce, gdzie wyskakujesz i co chwila masz "zabudowane". Tam wpada na autobahn i wciskach gaz do dechy. W ciągu godziny przejedziesz np. 100 km a nie tak jak u nas - z 50 km.

Nie mówię też, że każda tego typu aukcja jest naciągana ale jeżeli jakiś samochód jest tańszy o X od innych, to ta różnica "gdzieś musiała zostać" i najczęściej "zostaje" w przekręconym liczniku albo w naprawach mechaniczno/lakierniczych. Nie ma NIC ZA DARMO i uwierzcie, że PRAWDZIWE okazje zdarzają się - ale bardzo rzadko.
Dlatego jeżeli nie chcecie bardzo żałować zakupu (nie ważne co wybierzecie, bo możecie kupić coś na "F" i też będziecie zadowoleni) to przemyślcie też o pozostałych kosztach samochodu (ceny części zamiennych - jeżeli chodzi o japońce to są najdroższe) i weźcie na zakupy mechanika albo przed zakupem pojedźcie do serwisu i zróbcie przegląd (tylko uwaga - nie w tym samym mieście, bo często sprzedawcy mają z serwisami cichą umowę - im się to opłaca!) jeżeli już kupujecie sami, to omijajcie szerokim łukiem komisy samochodowe, bo tam "picowanie" to jest normalka. Ja kupowałbym z prywatnego ogłoszenia albo przywiózłbym sam coś z zagranicy.

Wracając do typu samochodu za 6 tys. to popieram głosy, żeby zastanowić się nad seicento, uno albo corsą dlatego, że macie szanse kupić coś jeszcze relatywnie młodego. Ryzykowne jest kupowanie starego polo albo golfa, civica - aczkolwiek jeżeli kupicie z głową to możecie się jeszcze trochę nacieszyć. Można nakreślić po prostu pewną równię: im starszy samochód tym większe prawdopodobieństwo, że miał jakieś "przejścia".

Tak więc jeszcze raz podkreślam, że kupując autko (czy to SC, czy Golf, czy Civic) trzeba je dobrze "wyoglądać". Pewne rzeczy można wykryć samemu ale niektórych nie wyłapiecie sami.

Jak poszukacie w sieci to traficie na poradniki "jak nie kupować samochodu".

31.10.2007
10:17
[43]

beeria [ Generaďż˝ ]

nissan micra rocznik 96, z przebiegiem ok 120-130k za te cene powinienes spokojnie kupic. ale koniecznie ze wspomaganiem kierownicy.
oczywiscie zawsze i wszedzie polecam suzuki swift 1.0

31.10.2007
10:18
smile
[44]

hubs [ Liberty Direct ]

nutkaaa---> OC i tak bedzie płacił ogromne niezaleznie czy to bedzie 1,6 czy 2,5 ;].Mysle ze moze to byc nawet pol ceny samochodu jezeli jest młody

31.10.2007
10:20
[45]

musio3 [ Konsul ]

potwierdzam, że micra w tych rocznikach to był bardzo udany samochód. Swift w sumie też - lubię markę Suzuki ;)

Najlepiej wytypujcie samochody i wchodźcie tutaj i poczytajcie sobie opinie użytkowników o swoich własnych autach:


A tutaj mały poradnik:

13.11.2007
20:25
smile
[46]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A coo myslicie o Alfa Romeo 145 ??

13.11.2007
20:27
[47]

szymon_majewski [ Senator ]

Alfy nie polecam. Czesci za drogie, wiec w przypadku awarii sie troche wykosztujesz

13.11.2007
21:03
smile
[48]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A Fiat Bravo?

13.11.2007
21:08
[49]

szymon_majewski [ Senator ]

Fiat z kolei juz nie bedzie taki dobry. Awaryjnosc bedzie czestsza, niestety ale fiaty to nie sa zbyt dobre auta. Czesci za to sa tansze. I jak to ujal ktos madry : "niewazne jak wyglada, wazne ze jezdzi"

Wiec jesli sie uprzec to Fiatem w dobrym stanie, pojezdzisz jakies 3-4 lata. Egzemplarz z instalacja gazowa nie powinien byc trudny do znalezienia.

PS. oplaca sie brac auto na firme (jesli takowa posiadasz, lub ktos z twojej rodziny), z homolagacja na ciezarowy. Ominiesz w ten sposob kilka oplat ;)

Volk ---> stary niezbyt mi sie podobal, ale kazdy ma swoj gust, wiec nie rozumiem o co chodzi.

Nowy jest ladniejszy, ale jemu na pewno chodzi o stary.

13.11.2007
21:12
[50]

Volk [ Senator ]

Fiat Bravo ma ladna stylistyke wiec nie rozumiem Twojej 'mysli'.

13.11.2007
21:21
[51]

blood [ Killing Is My Business ]

Kaczorowy - Jasne, z przebiegiem minimum 300.000km.

No i co z tego/ Sam takiego posiadałem do niedawna i wszystko grało jak w zegarku, nawet nie było śladu rdzy. Poszedł za 3500zł.

15.11.2007
21:09
[52]

morfeusz2000 [ Chor��y ]

A jeszcze pytanko z innej beczki.
Po zakupie samochodu ile wynosza koszty zarejestrowania? Z tego co wiem to liczy sie to od mocz silnika.
Oprcy tego dochody jesycye jakieđ kosytz_

15.11.2007
21:14
[53]

szymon_majewski [ Senator ]

morfeusz2000 ---> oczytwiscie, placisz za ubespieczenie, AC, OC ... jest tego cala masa, wiec lepiej popros kogos doswiadczonego w rodzinie o pomoc, bo przez internet niewiele ci pomoge

15.11.2007
21:23
smile
[54]

Volk [ Senator ]

Taa, Auto Casco na samochod za 6 tys.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.