GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

chamstwo w autobusie

28.09.2007
17:02
smile
[1]

Kozi89 [ Senator ]

chamstwo w autobusie

Dochodzę do wniosku, że niektóre osoby pracujące z a kierownicą autobusów to debile.
Wczoraj czekam na przystanku, widzę nadjeżdżający autobus. Pora taka, że na przystanku jestem tylko ja. Czekam przy krawężniku aż kierowca zatrzyma sie i otworzy drzwi... ale on ani myśli sie zatrzymać, pojechał dalej zostawiając mnie na przystanku. Gonie za nim, macham, a on dalej nic, przy zakręcie musiał zwolnić więc myślałem że uda mi się, ale nie! Gnojek zwolnił na chwile, ale jak sie zbliżyłem ruszył od razu. Kumpel miał jeszcze ciekawszą sytuacje bo on po gonitwie za pojazdem zdołał go do gonić, kierowca otworzył mu drzwi, ale kiedy sie do nich zbliżył zamknął mu je przed nosem i ruszył. Skąd sie borą takie chamy?? U was też są takie parapety??

28.09.2007
17:05
[2]

FunMen [ Call of Duty 4ever ]

Kozi89---> Są i zawsze będą. Pamiętam jak ja goniłem autobus...ile to razy, bo się kierowca niechciał zatrzymać. TO JEST POLSKA ;)

28.09.2007
17:05
[3]

siwy346 [ Gamepad ]

Ja bym go bił bo to chamidło jedne on codzienienie tak jeździ tą samą linią jak tak to bym go dopadł:D
ja nie jeżdżę autobusem tylko samochodem więc ci nie powiem

28.09.2007
17:05
[4]

Marcin Orzeł [ Konsul ]

Może niczym w Anglii, trzeba zacząć łapać autobus "na stopa" ;]

28.09.2007
17:06
smile
[5]

Jamkonorek [ Hendrix & Slash ]

Nie spotkałem się w Łodzi z takim przypadkami :) Co prawda rzadko jeżdżę autobusami, ale czasami do manu lub do galerii.


Wiem że z GOL'owiczów ktoś jest kierowcą autobusu, ale nie pamiętam a nie chcę strzelać i się wygłupić :D


O tak, mirencjum jest kierowcą :D Dziękuję za przypomnienie ;)

28.09.2007
17:06
smile
[6]

Mati176 [ King Klick ]

Mirencjum moze sie wypowie :))

28.09.2007
17:07
smile
[7]

Lolter [ Totally ]

Normalka.

28.09.2007
17:07
[8]

Barbarzyńca z Północy [ Legionista ]

Wybacz, po prostu Cię nie zauważyłem...

spoiler start
No i nie podobał mi się Twój plecak
spoiler stop

28.09.2007
17:08
[9]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Wiem że z GOL'owiczów ktoś jest kierowcą autobusu, ale nie pamiętam a nie chę strzelać i się wygłupić :D

Mirencjum :).


Ja akurat nie spotkałem się z takich chamstwem, ale kumpel też miał raz taką przygodę, że musiał gonić autobus, żeby go zatrzymać... nie udało mu się :P

28.09.2007
17:09
[10]

stanson [ Szeryf ]

A po co Mirencjum ma się wypowiadać?
On wykonuje swoją pracę jak sądze dobrze, chyba nie jest od tego, żeby odpowiadać za kolegów po fachu-chamów?

Tak samo jest w każdej innej branży - sprzedawcy, handlarze, taksówkarze, prezesi, politycy, piłkarze, siatkarze, itp, itd... Są tacy, którzy znają się na swoim fachu i umieją robić to, za co się zabrali, a wśród nich zawsze się trafi paru "przypałowców". To normalne.

28.09.2007
17:11
[11]

Kozi89 [ Senator ]

Był też przypadek (chociaż na pewno nie z chamstwa), że kierowca przytrzasnął drzwiami głowę jakiejś babci, która wsiadała do autobusu. Staruszka jak to staruszka, zgarbiona z głową wychyloną i opuszczoną to sie zahaczyła.

28.09.2007
17:14
[12]

Promyk [ moonshine ]

Zapisać sobie godzinę, przystanek i nr. linii po czym dzwonić do dyrekcji przewoźnika (najlepiej od razu) - jak masz jeszcze rejestrację busa to wo ogóle.

Duża szansa na opieerdol kierowcy u dyrekcji...
(tak się to załatwia na Śląsku i o ile dobrze wiem - w Niemczech)

28.09.2007
17:14
smile
[13]

siekator [ Król Rybak ]

Idź się pociąć.

28.09.2007
17:15
[14]

Jałokim [ Siewca ]

to choroba zawodowa neistety
raz zostałem zaskoczony takim kierowcą PKS. Juz jak wwsiadałem mnie zaskoczył, a skoro o zaskoczeniu mowa to znaczy że przyjemny z niego człek. tak więc wracajac do opowiastki: kolesiowi który kupował przedemna bilet zabrakło jakichś 50gr i mu mowe odebrało, a kierowca pomruknął przez chwilę po czym powiedział z miłym usmiechem żeby wsiadał. po prostu uwierzyć nie mogłem, ale po trasie odwalił coś lepsiejszego. Jedziemy, jedziemy, aż nagle stajemy na jakimś skrzyzowaniu. Z autobusu wysiada jakiś pasazer, to se pomyślałem że pewnie mu tu pasowało wysiąść, a szofer był na tyle miły by zatrzymać sie nieplanowo, ale nie, on poszedł o krok dalej, bo za moment kolo wracał z krzaków. Okazało sie zę sikał, a kierowca spokojnie dłubiąc w nosie zaczekał aż skończy i dopiero w trase ruszył. Siedziałem daleko, ale widać było że się nie znają.
Gdybym miał zdjecie tego kierowcy to normalnie ołtazyk bym mu w domu postawił, bo przynajmniej wśrod kierowców świętym człowiekiem jest

28.09.2007
17:15
[15]

davis [ ]

Kozi89 --> W takim przypadku spisujesz numer autobusu, godzinę zdarzenia i piszesz skargę do organizatora komunikacji miejskiej w swoim mieście. Kategorycznie żądasz wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec kierowcy i domagasz się odpowiedzi na piśmie.
Uzyskasz chociaż satysfakcję, że kierowca - burak zostanie dyscyplinarnie ukarany.

28.09.2007
17:15
[16]

ValkyreX [ Legend ]

Może był pełny?

Czasem kierowca w takich wypadkach nie staje, bo nie ma po co...

28.09.2007
17:15
smile
[17]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

odkryłem zasadę stoisz sam autobus jedzie dalej stoi paru autobus z niechęcią się zatrzymuje

28.09.2007
17:19
[18]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

Hmm... jezdzac duzo po Krakowie nigdy na szczescie nie spotkalem sie z takim chamstwem ze strony MPK.

28.09.2007
17:19
[19]

provos [ Generaďż˝ ]

Tak samo jest w każdej innej branży - sprzedawcy, handlarze, taksówkarze, prezesi, politycy, piłkarze, siatkarze, itp, itd...

Owszem, ale w niektórych branżach odsetek ten jest wyraźnie wyższy - kierowcy autobusów, tramwajarze, tirowcy, taksiarze (tu spokojnie do 90% dochodzi), przedstawiciele handlowi (ci w białych skodach z kratką). I 100% kanarów, ale to specyficzny gatunek w ogóle.

28.09.2007
17:19
[20]

Kozi89 [ Senator ]

Czasem kierowca w takich wypadkach nie staje, bo nie ma po co...

Nie wiem czy w autobusie był 1 pasażer, to był jego drugi przystanek i taka godzina, że mało kto jeździ.

28.09.2007
17:21
[21]

zalo [ Senator ]

gdy jechałem z bratem samochodem normalnie dojeżdza do skrzyżowania a tu jakiś debil w autobusie dodaje gazu i w ostatniej chwili sie zatrzymuje i skręca w nasza stronę, a byl na takiej predkości że gdyby mój brat sie nie cofnął wjechałby nam w maske

28.09.2007
17:22
smile
[22]

Agent_007 [ Twoja Stara! ]

Och, straszne. Codziennie się takie przypadki zdarzają, ale jakoś nikt się nie żali na żadnym forum, nie opisuje tego na blogu itp.

28.09.2007
17:23
smile
[23]

ValkyreX [ Legend ]

Nie wiem czy w autobusie był 1 pasażer, to był jego drugi przystanek i taka godzina, że mało kto jeździ.

Jeśli tak, to faktycznie... chamstwo.

28.09.2007
17:26
[24]

Conath [ Generaďż˝ ]

normalka, ile razy mi po dlugim sprincie kierowca zamykal drzwi przed samym nosem:)

niezly byl tez motorniczy tramwaju na petli, do ktorej wlasnie dobil autobus- tlum ludzi rzucil sie w kierunku tramwaju, kiedy ci co szybsi byli juz przy drzwiach motorniczy zamknal drzwi i odjechal (a wczesniej czekal z dobra minute az ludzie z autobusu dojda/dobiegna na przystanek tramwajowy).

zreszta, tym ludziom placone sa takie pieniadze, ze naprawde nie ma co sie dziwic, ze tak sie zachowuja.

28.09.2007
17:29
[25]

ThomasPL [ Pretorianin ]

Jałokim----> identyczna sytuacja!!!! Dzisiaj sobie wysiadam z autobusu(mieszkam na wsi) i patrze autbus nie jedzie dalej! tylko stoi, nikt nie wsiada itp ide sobie patrze a tam jakiś koleś sobie mocz oddaje na mój przystanek to myśłałem że hj%$@$#@$#% mnie szczysci! I równiez to był kierowca PKS

28.09.2007
17:44
[26]

Jałokim [ Siewca ]

Thomas ---> nie bałdzo rozumiem. U mnie ten kolo co sikał to był pasażer, nei kierowca

28.09.2007
18:23
[27]

Darek21 [ Bloody ]

ogólnie kierowcy autobusów to chamy - kiedyś jak zostawiłem w autobusie plecak i się zorientowałem w miare szybko, to kierowca mi nie chciał otworzyc drzwi bo stwierdzil ze za 20 min ma kurs i wtedy go wezmę...

28.09.2007
18:31
[28]

Lookash [ Senator ]

W Warszawie zdarzy mi się raz na sto razy. Ogólnie to lecicie w stereotypy, bo oczywiście ich uprzejmości nigdy nie liczycie, bo wam się ona należy.

28.09.2007
18:33
smile
[29]

mirencjum [ operator kursora ]

Darek21 --> ogólnie kierowcy autobusów to chamy

Dziękuję!

28.09.2007
18:39
[30]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

ogólnie kierowcy autobusów to chamy Nie wszyscy, są też porządni...

mirencjum---> Nie przejmuj się nim, pewnie to on ma teraz tego uszkodzonego Opla i chce się wyżyć :)

28.09.2007
18:44
[31]

wolkov [ |Drummer| ]

Kierowcy to też ludzie, raz się trafi uprzejmy, a kiedy indziej cham.

Ps. zastanawiam się dlaczego Kuper ma jeszcze możliwość pisania na tym forum?

28.09.2007
18:46
[32]

Fett [ Avatar ]

mircenjum - a kto kulturalny taranuje spokojnych obywateli :P

Jest z małego miasteczka, ostatnio będąc w Krakowie przyłapałem się na tym, że z przyzwyczajenia powiedziałem kierowcy "dziękuje, do widzenia" bo taki zwyczaj zawsze był u mnie (nie ma autobusów, a prywatne linie - małe busiki pokroju VW Transporter). Ludzie sie na mnie głupio popatrzyli, a ja wysiadłem i sobie tak pomyślałem... Ależ oni mają kur... niewdzięczną prace.. Ani to dzień dobry, ani do widzenia ale narzekać to wszyscy narzekają :/

wolkov - głupi ma szczęście ;)

28.09.2007
18:47
[33]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Tak, chamstwo u kierowcow autobusow to priorytet. Na rozmowie o prace maja za zadanie wyrwac dziecku z reki lizaka i podlozyc noge staruszce. Kto to zrobi z szalenczym rechotem i piana na ustach - dostaje robote! ;)

Z dobrych kilku lat jezdzenia autobusami moge podac kilka zabawnych (?) sytuacji dotyczacych kierowcow:
- zatrzymanie autobusu na srodku drogi w celu osobistego sprawdzenia biletow wszystkich pasazerow (poranne godziny szczytu)
- bojka z rowerzysta ktory w w gestym ruchu blokowal autobus (btw. kierowca przegral, z opuchnieta morda prowadzil dalej)
- bardzo wyluzowany koles, ktory np. mial w zwyczaju wychodzic sobie na swiatlach (czerwonych ofc) z autobusu, a to po fajki, a to gazetke, a to batona. Oczywiscie wychodzac nie omieszkal dodac czegos w stylu "kto chce teraz poprowadzic", albo "a pieprzych ta robote, ide" ;)
- kierowcy ktory chyba bardzo nie lubił pracodawcy bo zawsze osterzgał pasazerow o zblizajacej sie kontroli (niestety skonczylo sie gdy kanary jezdzily na partyzanta)
No i oczywiscie wielkie Yo dla wszystkich tych kierowcow ktorym nagle zapomnialo sie gdzie maja skrecic i jak prowadzi trasa, przez co mialem okazje poznac nowe okolice miasta ;)

28.09.2007
18:50
smile
[34]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

bojka z rowerzysta ktory w w gestym ruchu blokowal autobus (btw. kierowca przegral, z opuchnieta morda prowadzil dalej)

Padłem

A co do Kupera to rodzina wszystkich djpeji, magd ileśtam i innych burków cud że jeszcze istnieje na forum...

28.09.2007
18:51
[35]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Kuper przegina. Oj chłopak tak przegina, że hoho...

28.09.2007
18:51
[36]

frer [ God of Death ]

Chamstwo kierowców (i to nielicznych, bo większość jest porządna) to i tak nic w porównaniu z chamstwem pasażerów, więc nie ma co narzekać.
Co do niezatrzymania się na przystanku to może to był po prostu przystanek na żądanie?? A że czasem kierowca zamknie drzwi zanim ktoś dobiegnie to nic dziwnego, szczególnie jak walczy z rozkładem jazdy i nie ma czasu czekać, bo komuś nie chciało się wcześniej przyjść.

28.09.2007
18:52
[37]

Lookash [ Senator ]

Apropo ich zapominalstwa. Ostatnio puściłem 2 busy, z których trasy miałem średnio blisko do domu. Wsiadłem w taki "pod dom", wylądowałem 2 razy dalej niż z tych 2 pierwszych, bo pomylił skubany drogę... Ale to tak samo, zdarzyło mi się może 3 raz w życiu.

28.09.2007
18:55
[38]

wolkov [ |Drummer| ]

Co do chamstwa wśród pracowników MPK to częściej jego objawy można zauważyć u motorniczych w tramwajach niż u kierowców autobusów.

28.09.2007
18:57
[39]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Nie można uogólniać. Ja na przykład nie mam jakiś przykrych wspomnieć z gonitw za autobusami. Pamiętam za to jak raz mnie wypuścił w pośrodku korka, mimo że do przystanku był kawał drogi, a mnie się spieszyło...

28.09.2007
19:02
[40]

Paul12 [ Buja ]

Był już podobny wątek - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6449832 - nawet założony przeze mnie.

28.09.2007
19:05
[41]

wolkov [ |Drummer| ]

Golem ->

Pamiętam za to jak raz mnie wypuścił w pośrodku korka, mimo że do przystanku był kawał drogi, a mnie się spieszyło...

Jeżeli się nie mylę to ryzykował sporą karą, słyszałem, że kierowca wypuszczający pasażerów w niewyznaczonym miejscu może oberwać np. 500 zł mandatu. Mirencjum na pewno zna dokładnie przepisy to może mnie poprawi.

28.09.2007
19:13
[42]

Jałokim [ Siewca ]

Kuper to widać po stylu rozmowy ze jest na pewno kierowcą PKS

28.09.2007
19:14
[43]

mirencjum [ operator kursora ]

wolkov --> Masz rację. Jak klient wysiada/wsiada poza przystankiem to nie jest objęty ubezpieczeniem i jakby sobie złamał rękę, nogę lub potrącił go inny samochód to kierowca miałby spory kłopot i dużo pieniędzy do oddania. Teraz sporo osób szuka okazji by wyrwać odszkodowanie.

28.09.2007
19:17
smile
[44]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

Kiedyś czekałem na tramwaj na przystanku i gdy jakaś starsza pani chcąc wsiąść do stojącego właśnie tramwaju nacisnęła przycisk do otwierania drzwi, tramwaj odjechał... :)

28.09.2007
19:21
[45]

Foks!k [ Volleball - ]

I jak to dobrze że mieszkam w tak małym mieście że autobusy i tramwaje nie są potrzebne ....


28.09.2007
19:21
[46]

Jałokim [ Siewca ]

CORE ---> Dobrze jej tak, pewnie na PiS głosowała

28.09.2007
19:26
smile
[47]

pao13(grecja) [ Silkroad Fan ]

Mialem podobna sytuacje tylko ,ze godzine pozniej znalazlem kierowce i pogadalem z nim w cztery oczy . W Atenach to normalka .Nawet w tv byl program w ktorym aktorzy grali pasazerow byly dwie wersje : jakas super laska itd. i jakis lajza.Oczywiscie wiadomo komu otwierali drzwi a komu nie ...

28.09.2007
19:31
smile
[48]

wysia [ Senator ]

Jalokim --> Ladnie to tak ze starszych zartowac? A jakby to wasza matka byla, obywatelu?;)



"godzine pozniej znalazlem kierowce i pogadalem z nim w cztery oczy" ----->


chamstwo w autobusie - wysia
28.09.2007
19:36
smile
[49]

pao13(grecja) [ Silkroad Fan ]

<-----wysia

28.09.2007
19:37
[50]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Wolkov, Mirencjum ---> Może mu groziła kara, może nie. Nie wiem. W każdym razie trochę marudził, ale kiedy widział, że nic mi nie zagraża, a mnie naprawdę się spieszy, to mnie wypuścił.

28.09.2007
19:45
[51]

Jałokim [ Siewca ]

Wysia ---> swojej matce tom zabrał dowód w dniu wyborów, więc nie mam do niej pretensji

28.09.2007
22:40
[52]

Kozi89 [ Senator ]

Tak dla mirencjum na osłodę podam inną historie z życia :)

Do autobusu raz wsiadła para żuli, konkretnie pijanych facetów. Stanęli przy tylnych drzwiach i ledwie trzymają się na nogach. Na kolejnym przystanku kierowca sie zatrzymał, wysiadł z pojazdu, podszedł do meneli i poprosił o okazanie biletu. Tamci oczywiście nie mieli, wiec kierowca oznajmił im, że maja opuścić autobus albo wezwie policje. Prośba poskutkowała:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.