arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Publicystyka: Czy to tylko ja, czy Wy tez tak macie?
Na portalu Tlenu zastalam swiezo upieczony artykul. Juz sam tytul mnie bardzo zaciekawil, temat bardzo bliski moim przemysleniom i obserwowaniu swiata. Po przeczytaniu czuje sie tak, jakby autor dokladnie znal przebieg mojego zycia, nie tylko mojego, wielu moich rowiesnikow... Czy Wy tez tak jak w tym artykule macie?
Pozdrawiam,
arthemide.
Backside [ Generaďż˝ ]
Temat ciekawy, ale, za przeproszeniem, nie chce mi się czytać, bo pseudo-publicystyka w internecie to jakieś nieporozumienie.
Zresztą już mnie rozwalił pierwszy fragment:
"- W Polsce nie istnieje coś takiego jak życie towarzyskie w sensie zachodnim, nie ma czegoś takiego jak wprowadzanie dzieci w świat dorosłych na przykład - mówi Paweł, socjolog. - Dzieci same wprowadzają się w ten świat bocznymi furtkami, potem okazuje się, że wcale nie trafiły do świata dorosłych, tylko do świata ćpunów i młodocianych alkoholików."
Pewnie Paweł-socjolog naczytał się dużo lektur na wydziale, a nie ma pojęcia o rzeczywistości. W Anglii gimnazjalista nam chciał trawę kołować, w Niemczech wiek 19 lat jest równoznaczny z ostrymi bibami i seksem z przyjaciółmi.
Podejrzewam, że w innych "postępowych" krajach jest nie inaczej. Zresztą co rusz słychać, że uświadamiają przede wszystkim programy społeczne, skąd prosty wniosek, że rodzice wcale nie mają najwięcej do powiedzenia.
Resztę przeleciałem wzrokiem i już widzę, że ten artykuł to jakaś zapchajdziura z jechaniem stereotypami i złym operowaniem kwantyfikatorami, by sprawa wyglądała poważniej, ciekawiej, skrajniej etc.
bialy kot [ FLCL ]
Gdybym bral ten artykul na powaznie powiedzialbym, ze to stek bzdur. Jednak znajac specyfike portalu na ktorym ow artykul sie znajduje, trudno mi ten zbitek zdan potraktowac w kategoriach innych niz fantastyka. Bo z calym szacunkiem, obraz zycia towarzyskiego kreslony przez autora to przekoloryzowany zbior bredni i stereotypow.
E@mariachi [ Pretorianin ]
takie pierdoły mogły tylko kobiete zainteresowac
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Potrafie zrozumiec, ze niektorym jest ciezko przelknac gorzka tabletke prawdy.
Backside [ Generaďż˝ ]
arthemide ---> kpiny sobie urządzasz czy o tej 2:38 zmęczenie Cię zmorzyło :)?
Fett [ Avatar ]
nie doczytałem całości...
- Synu. Dziś z tatą pójdziesz na pixy!
- Na co tatusiu?
- Nie pytaj... NAAAŚLAAADUUUUJ!!
Nie ma wątpliwości, że pan Rafał Majchrzak był gnębiony przez cały okres swojej edukacji :P
Fett [ Avatar ]
Doczytałem
erton F [ Konsul ]
No niestety autora nikt raczej nie chcial nigdzie zapraszac ;)
"Na wieczorku tanecznym w domu rodziców panna lub kawaler poznawali rówieśników ze swojej sfery, poznawali ważnych znajomych rodziców i kilku artystów, których się w takie miejsca również zapraszało. Uzgadniano, kto z kim się pobierze, a kto musi jeszcze poczekać."
uronilem lezke ;)
Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]
Z jednym nie sposób się nie zgodzić (choć autor podkreśla to tylko "przy okazji"): alkohol jako paliwo, katalizator i centrum zabawy jest w Polsce gloryfikowany we wszystkich warstwach społecznych i przez ludzi w każdym wieku.
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Niestety w Polsce poznalam tylko alkohol i uzywki jako dobry sposob na zabawe. Cos takiego jak pielegnowanie dobrych manier, poprawne wyslawianie sie, zachowywanie sie w dobrym tonie, pielegnowanie Savoir-vivre nie nalezalo do cnot otaczajacych mnie ludzi. Poruszalam sie przy tym w roznorakich kregach, prosze nie myslec, ze zycie spedzilam tylko pod blokiem czy na ulicy.
Pochodze z przecietnej rodziny polskiej i kiedys myslalm, ze otrzymalam dobre wychowanie i ze idac z tym w swiat bez problemu wejde w zycie dorosle. Obednie mam 31 lat, zycie dorosle prowadze od conajmniej 10 lat, od kiedy nie mieszkam u rodzicow. Wszystko co posiadam osiagnelam sama i nazbyt czesto widze, ile brakow mialam i mam do uzupelnienia. I nie przesadze mowiac, ze niestety w Polsce zylam w ubogim w dobre zachowania spoleczenstwie. Czy mozna to nazwac, ze mialam pecha? Nie sadze. Mysle, ze Polacy sa sami sobie winni, ze nie pracuja nad soba. Wielu z tych ktorzy juz pojeli o ile przyjemniej i latwiej jest zyc wsrod wychowanych ludzi z Polski wyemigrowalo. I tak dzieje sie juz od wielu pokolen. Dlaczego? Bo sil brak na zwalczanie ciemnoty i glupoty, zycia szkoda, trzeba isc tam, gdzie inni tak samo rozumuja.
Rozwine troche ten temat o emigracji. To nie pieniadze trzymaja madrych ludzi. Madrosc ich polega na tym, ze zrozumieli, ze pieniadze sa w zyciu wazne, ale to tylko jeden z elementow, bo tak naprawde czlowieczenstwo w zyciu jest najwazniejsze. Wsrod motlochu i holoty malo kto zyc woli. W Polsce tez mozna dojsc do fortuny, ale koszt jakim to mozna to zrobic, zniecheca wielu. Wielu woli z Polski wyjechac i na zmywaku na zycie zarabiac, ale wsrod tych, ktorzy ich prace doceniaja i wsrod tych ktorzy rozumieja dlaczego wola w ten sposob swoje zycie prowadzic.
Ja mieszkam w Niemczech od ponad 7 lat. Nie mam tu wcale wiecej niz bym w Polsce miala, ale zyje wsrod ludzi, ktorzy mnie szanuja i dziekuja mi za moja prace. Nie ukrywam, ze jako dodatkowe dochody, sprzatam w mieszkaniach ludzi mieszkajacych po sasiedzku i sa bardzo szczesliwi, ze maja kogos na kim moga polegac. I wcale nie jestem dla nich sprzataczka i czlowiekiem 2 kategorii. Oni szanuja mnie i mi placa za moje uslugi, a prywatnie bardzo sie lubimy i swietnie rozumiemy. Naturalnie wszedzie znajda sie ludzie, ktorzy maja problemy z ocena wlasnej wartosci i uwazaja sie generalnie za cos lepszego. Takich mozna poznac z daleka, a nosa zadzieraja przed kazdym innym czlowiekiem.
Wole zyc tu, gdzie ludzie sie szanuja i nie jest im to niewazne jak sie reprezentuja.
kiowas [ Legend ]
arthemide ---> masz jednostronny punkt widzenia.
Wystarczył mi rok bytności w UK żeby odetchnąć z ulgą, że Poalcy nie sa najwiekszymi ochlaptusami w Europie - do Anglikow sporo nam brakuje.
Wszechobecny seks, alkohol i dragi to coś z czym się na taka skalę w Polsce nie spotkałem.
Młodzi Anglicy mają tez totalnie w poważaniu starszych ludzi więc nie mów mi o człowieczeństwie i szacunku - mimo, ze nasladujemy złe wzorce i idziemy powoli w tym kierunku, nadl jest lepiej niz na zachodzie.
Oczywiście nie wiem jak jest w innych społecznościach, ale umieszczanie Polakow na szczycie 'listy hańby' to rażąca niesprawidliwość i nieznajomość faktów.
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Kiowas --> oups, nie chcialam zeby wyszlo ze tylko zle strony polskosci widze. Naturalnie ja poruszylam tylko jeden z tematow, ale nie czyni to calosci prawdy o naszym narodzie. I chcialabym, zeby to zostalo tak odebrane. Nie bylo moim celem globalizowanie problematyki, to ma byc temat o jednym z elementow naszego zycia. Minmo wszystko dla mnie jest to calkiem wazny temat i stosunki miedzyludzkie nie sa mi obojetne. Jasne, ze inne narodowosci tez maja swoje zle strony i mlodziez tez czesto przekracza wszelkie granice. Cieszy mnie, ze potrafimy to zobaczyc i nie mamy potrzeby tego nasladowac.
emorg [ Senator ]
arthemide [ -> Poprostu się przyzwyczaiłaś moze tak wiele złego spotkało cie w Polsce , dlatego teraz podświadomie tak myslisz .
Dziwi mnie to że taka inni podjeli walke by brocic ... " Polske" Chyba Polacy moga sie solidaryzowac tylko wtedy jak czuja globalne zagrozenie, czy ktoś jawnie obraża Naszą nacje.
Jednak prawda jest taka po co generalizowa, ludzie są ludzmi. Glupio to zabrzmi bo ja nie jestem Tolerancyjny sa nacje których nie lubie ale...
PS Koniec wywodu , pisemnie nie umiem przekazac tego co naprawde chce powiedziec
zmudix [ palnik ]
Niemczech wiek 19 lat jest równoznaczny z ostrymi bibami i seksem z przyjaciółmi.
Dlaczego nikt mi tego nie powiedział trzy lata temu. :(
Da_Mastah [ Elite ]
Kiowas:
"Wszechobecny seks"
W ANGLII!? :-O
Ci ludzie się tam parzą z workami na twarzy?
emorg [ Senator ]
"Wole zyc tu, gdzie ludzie sie szanuja i nie jest im to niewazne jak sie reprezentuja."
To sformuowanie mnie naprawde rozśmieszylo .
Niestety mam o tej całej sytuacji odmienne zdanie.
Dla nich zawsze pozostaniesz Auslanderem ... (dopuszczam mozliwośc że się myle)