GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z lanosem

27.09.2007
18:14
[1]

ksips [ Generaďż˝ ]

Problem z lanosem

Problem mojego chrzestnego ;)
Witam

Zacznijmy od początku, parę miesięcy temu na przeglądzie powiedziano mi, że mam zmienić czy naprawić wał rozrządu, ale póki samochód jeździł wolałem przeznaczyć tą gotówkę na życie bo 1500zł to jednak trochę kasy jest. Od paru dni, kiedy to muszę parkować na noc na ulicy samochód zaczął wariować. Po odpaleniu silnika samochód "skakał" jadąc (coś w rodzaju wstrząsów) i czuć było wibracje i obrót wału (chyba to był wał). Po 10 minutach jazdy przechodziło i cały dzień jeździło się normalnie. Ale dziś to już był sajgon po prostu, jadąc szybciej niż 80 km/h samochód skakał jak żaba, cały czas czuć wibracje i odgłos czegoś w stylu zasysania. Czy to ten wał? Może to kwestia oleju, lub czegoś innego?

27.09.2007
18:15
[2]

Niedoświadoczna:( [ Centurion ]

napisz po ludzku bo nie chce mi sie głowy w prawo czymać przez tyle

27.09.2007
18:19
[3]

ksips [ Generaďż˝ ]


Witam

Zacznijmy od początku, parę miesięcy temu na przeglądzie powiedziano mi, że mam zmienić czy naprawić wał rozrządu, ale póki samochód jeździł wolałem przeznaczyć tą gotówkę na życie bo 1500zł to jednak trochę kasy jest. Od paru dni, kiedy to muszę parkować na noc na ulicy samochód zaczął wariować. Po odpaleniu silnika samochód "skakał" jadąc (coś w rodzaju wstrząsów) i czuć było wibracje i obrót wału (chyba to był wał). Po 10 minutach jazdy przechodziło i cały dzień jeździło się normalnie. Ale dziś to już był sajgon po prostu, jadąc szybciej niż 80 km/h samochód skakał jak żaba, cały czas czuć wibracje i odgłos czegoś w stylu zasysania. Czy to ten wał? Może to kwestia oleju, lub czegoś innego?

27.09.2007
18:24
smile
[4]

beowulff [ X ]

Tak to wal, niech czeka dalej wkoncu sam odpadnie... :|

27.09.2007
18:33
[5]

gromusek [ Street View ]

nie wymieniaj po co lepiej caly silnik od razu. Jak Cie nie stac na naprawy to po co Ci auto ? zacznij busem jezdzic. Z rozrzadem to nie przelewki

27.09.2007
18:36
smile
[6]

beowulff [ X ]

Ciekawe, moze juz ma cos pokrzywione w silniku :)

27.09.2007
18:44
[7]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

za 1500 masz to:



tylko się śpiesz bo 1 dzień został, no i jeszcze robocizna, ale to juz przyszcz.

27.09.2007
18:56
[8]

ksips [ Generaďż˝ ]

Przejrzałem różne fora, i zauważyłem, że wiele było już takich przypadków (a problem leżał w cewce zapłonowej)

27.09.2007
19:15
[9]

beowulff [ X ]

ksips -> no to poco nas sie pytasz? Dlamnie to wina rozadu ale musial bym wsiasc do samochodu i przejechac kawalek tak to moge tylko zgadywac. Nostradamus byl jeden...

29.09.2007
13:04
[10]

ksips [ Generaďż˝ ]

Więc tak: wymienili mi świece i przewody wysokiego napięcia. Koszt - 370zł.

:P

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.