GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Mandat w SKM

26.09.2007
08:48
[1]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Mandat w SKM

Witam, mam takie pytanie, wracajac z imprezy kupilem sobie normlanie bilet na wyznaczona trase, niestety sie kimnalem....i obudzilem sie 4 stacje za daleko ze stojacym kanarem nad glowa. Koles menda jak i wszyscy inni, nie szlo nic ugadac, wlepil mi 77 zl kary.

Rozumiem ze juz teraz jest to nie do obejscia?

26.09.2007
08:54
smile
[2]

mirencjum [ operator kursora ]

Koles menda jak i wszyscy inni

Dlaczego menda? Wykonuje swoją pracę. Praca niewdzięczna ale potrzebna.

26.09.2007
09:02
[3]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Pociag pelen chlejusow dracych sie na caly wagon, zapewne gro z nich to cwaniaczki jadace na celowo na gape, ale nie ten wloi mandat komus kto majac bilet przespal stacje. Bo latwiej, bo gonic ani uzerac sie nie musial.

Dobra, ale pytanie inne, teraz to juz nic nie zdzialam?

26.09.2007
09:04
[4]

stanson [ Szeryf ]

Zastanów się co Ty byś zrobił, gdybyś miał taką pracę jak on.
Twoja wina, że przespałeś, nie miałeś odpowiedniego biletu, on w związku z tym nałożył na Ciebie mandat - gdzie Ty tu widzisz problem, bo nie rozumiem?

A co byś chciał "zdziałać", bo też nie rozumiem?

26.09.2007
09:05
[5]

Axl2000 [ Hohner ]

john_himself - chciał nie chciał złamałes jakiś tam paragraf czy punk regulaminu ;) więc musisz płacic...Nie zmienia to jednak faktu ze kanary to zwykle chamskie bestyjki...w Wawie do autobusu potrafi 3 wskoczyc, zanim ludzie pokasują bilety to juz zablokowa kasowniki i prawie że biegac nie patrząc nawet ludziom w twarz i szukac kogoś bez biletu albo z przeterminowanym...nie znajdą? To ani dziekuje ani nic, zapinają kurteczki i wyskakują na przystanku biegnąc do kolejnego autobusu...

cóż...taka praca :/ W życiu bym się na coś takiego nie zdecydował

26.09.2007
09:12
[6]

Trael [ Mr. Overkill ]

Axl2000---> Dostają kasę od każdego złapanego więc dla tego tak na siłę szukają. Jak nie złapią nikogo to wypłata będzie cienka a jak wiadomo każdy chce zarobić. Praca niewdzięczna, ale ktoś musi wykonywać.

cóż...taka praca :/ W życiu bym się na coś takiego nie zdecydował

No wiesz życie. Jak nie masz kasy a to jedyna dostępna praca to się bierze. Kumpel zanim załapał się do jakiejś normalnej pracy to przez pół roku bujał się w busach jako kanar.

26.09.2007
09:17
[7]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Chcialbym uniknac placenia tego, no o co innego moze mi chodzic.

Kwota nie jest duza, ale w tak idiotyczny i wg mnie niezasluzony sposob zdobyty mandat nie daje mi sie z tym pogodzic. Zaplacilbym bez gadania gdybym faktycznie jechal bez biletu.

Ponadto zdaje mi sie ze widzialem go juz wsiadajacego na poczatku przejazdu do pociagu, a ze kupowalem bilet w konduktora (siadlem odrazu obok) mogl wiedziec dokad mam, zapewne przeczekal aby mi wlepic to badziewie.

26.09.2007
09:23
[8]

twostupiddogs [ Senator ]

john_himself

Pomyśl o tym z drugiej strony. Każdy może się tak tłumaczyć. Jakby uznawać takie przypadki, w SKM panowałaby epidemia śpiączki.

26.09.2007
09:24
[9]

Rakes [ Generaďż˝ ]

A w Poznaniu kanary to calkiem kulturalni ludzie, dzien dobry, dziekuje, zdarzylo sie, trudno. Tylko niestety kary sa najwyzsze w Polsce :/

26.09.2007
09:26
[10]

bikero [ -bitpie- ]

ok niezrzucajmy wszystkiego na jedna strone-tak powinien dstac mandat ale jednak mial bilet wiec moim zdaniem powinien dostac nizszy mandat.pamietam ze cos takiego bylo.w cene kary wchodzi tez cena biletu wiecbzdura by bylo jakby placil 2x za bilet.powinni mu policzyc od momentu gdzie jest niewazny do momentu gdzie go zlapali
najlepiej idz osobiscie do nich przedstaw im bilet jaki kupiles i mandat zapytaj jak czlowiekczy niepowinienes dostac nizszego mandatu

26.09.2007
10:32
[11]

neozes [ Generaďż˝ ]

Jeżeli faktycznie przysnąłeś, to zrobiłeś błąd, że przyjąłeś mandat. Bowiem "prawo" jest w tym przypadku po Twojej stronie. A że przyjąłeś mandat, to w pewien sposób "przyznałeś się do winy".

26.09.2007
10:34
[12]

Moshimo [ FullMetal ]

neozes --> wyjasnisz? Jak w tym momencie prawo dziala na jego korzysc?

26.09.2007
10:36
[13]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Prawidłowo wystawili mandat. Płaci się za określony odcinek, a nie za jazdę.
Trzeba było nie kimać. Nie dosyć, że mogli Cię okraść, to i zapłaciłeś za własną głupotę.

26.09.2007
10:38
smile
[14]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Ja ostatnio dostałem mandat za prędkość. Ale obszar zabudowany za jakieś 100m się kończył. Moge ubiegać się o niższy mandat?

26.09.2007
10:46
[15]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Czy za wlasna glupote? Nawet nie bylo tak pozno, opijalismy mgr kumpla, nie bylem schlany, elegancko ubrany bo po pracy. Prostu ze zmeczenia przysnalem. Juz nie rob ze mnie menela. 'Nie bylo trzeba kimac', latwo powiedziec.

26.09.2007
10:55
[16]

stanson [ Szeryf ]

Robisz aferę o mandacik na 77zł... Jeszcze żeby było o co... nie wiem, wiosła, czy coś...

26.09.2007
10:56
[17]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Trzeba było mniej pić wiedząc, że potrafisz przespać własny przystanek. Ale to pewnie też wina kanara...

O! Stan dziś w ciekawym humorze :)
wysia również :)

26.09.2007
10:56
smile
[18]

wysia [ Senator ]

"(...) mogl wiedziec dokad mam, zapewne przeczekal aby mi wlepic to badziewie."
Podejrzewam, ze podal ci srodki nasenne. Lub strzelil usypiajaca strzalka z indianskiej dmuchawki. Nie nosil ze soba jakiegos dlugiego przedmiotu?

26.09.2007
11:01
[19]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Ja robie afere? Pytalem czy da sie tego unikac, tak, nie ot co?

wysia - no widzisz, alez masz doskonaly zmysl, ty sie tu normalnie marnujesz.

26.09.2007
11:09
[20]

Kozi89 [ Senator ]

Złamałeś prawo i tyle:) Dlaczego chcesz się wymigać od słusznej kary??

I tak ciesz sie, że cię nie okradli jak spałeś.

26.09.2007
11:28
[21]

neozes [ Generaďż˝ ]

Stricte wg prawa, to je złamał. Ale prawo jest elastyczne, stąd skoro nie zrobił tego umyślnie, to jest winny być rozpatrywany w innej kategorii.

Weźmy pod uwagę fakt, że jeden człowiek został zabity przez drugiego. Nie wsadza się tego pierwszego w trybie natychmiastowym do więzienia, bo przyczynił się do śmierci tego drugiego. Należy ustalić przyczyny, okoliczności, w jakich to się wydarzyło, aby móc uznać, czy faktycznie jest winny, czy dokonał tego z premedytacją i czy w jakikolwiek sposób był w stanie temu zapobiec - to wszystko składa się na wyrok. W sprzyjających dla niego okolicznościach nie trafi do więzienia.

I tak samo jest tutaj, ważne są okoliczności, przyczyny, nie sam fakt. Stąd jeżeli nie pojechał tych kilka stacji celowo, nie miał zamiaru łamać prawa, to jest niewinny, pomimo, iż to się stało, ponieważ przyczyną nie był jego świadomy wybór. W tym kontekście prawo jest po jego stronie.

Owszem, fajnie by było, gdyby prawo funkcjonowało jak piszecie - zrobiłeś to, nieważne jak i dlaczego, zrobiłeś, dlatego ban! Ale na tym świecie jest coś takiego, co się nazywa liberalizmem, a że demokracja z założenia jest liberalnym ustrojem, no to masz babo placek :P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.