endrju771 [ Teleinformatyk ]
Wasi najśmieszniejsi nauczyciele.
Jaki jest najśmieszniejszy nauczyciel w waszej sql? U mnie od KWP (komputerowe wspomaganie projektowania), dziadzia po 50-tce, a ma takie teksty, że wszyscy padają na ziemię, wychodzi sobie na szluga w czasie lekcji i mówi, że ma problemy żołądkowe, a jak wchodzi perfidnie czuć fajki! Jedne z jego lepszych tekstów:
Zmieniajcie buty, bo jak któryś wdepnie w gówno to będzie lizał z podłogi.
Nie ruszaj tego CD-ROM-u bo on jest piźnięty i jak się za mocno nad nim uchylisz, to nie będziesz miał czym lizać.
Ruszać dupy na miejsca Cześki, chodzicie tak szybko jak ten umarlak z ADHD.
Nie no, wyrezany jest.
kabum [ STIG ]
ja mam od ang dziwnego nauczyciela
" przestańcie sie wygłupiać, bo nie chce sie denerwować i nie chce rzucać na was Kurw@mi" to chyba najbardziej mi utkwiło w pamięci ;)
mac2000 [ Pretorianin ]
Dzisiaj kupiłem nową nagrywarkę DVD.
Wie ktoś jak przejść Gothica?
U nas w szkole trzeba będzie zamiast mundurków nosić żółte stringi
U mnie koleś od angielskiego co lekcje wyjeżdża z różnymi fazami o kompie i różnych rzeczach.
Stara baba(80 lat) od niemca. (przed studniówką)
Nie zdejmujcie tej flagi, bo dostałam ją od Niemców
Glob3r [ Tots units fem força ]
Ja od religii mam księdza chyba z kosmosu :)
Gościa chyba wszyscy uwielbiają :P
"- Proszę księdza, czy proboszcz musi być proboszczem aż do śmierci, czy ktoś go może zmienić?
- Hehe, a coś planujecie? "
I ogóle takich księży ze świecą szukać.
endrju771 [ Teleinformatyk ]
Jeszcze jeden tekst mi się przypomniał xD Wszyscy padli jak to usłyszeli.
-Wiecie co jako jedyne usprawiedliwi waszą nieobecność na zajęciach?
-Usprawiedliwienie?
-No tak, ale tylko od lekarza, takie specjalne zwolnienie, które dostają tylko sztywni.
-Czyli?
-Akt zgonu matoły! Tylko jak ktoś mi dostarczy akt zgonu to może mnie pocałować w dupe i nie pokazywać się tu więcej.
Rozległ się śmiech, że brechaliśmy chyba z 10 minut :D:D:D hahaha, nie mogę do teraz.
Ooo, jeszcze facet od religii.
-Paciorek odmówili?
-Odmówili.
-A Bozie kochają?
-No pewnie, że kochają.
-To idziemy na bojco.
Każda lekcja tak się zaczyna.
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Babka od anglika
Nie baw się tym bo Ci zaraz naj****ie po du**e
Jak ci się nie podoba do wypie****j z lekcji mój kumpel wtedy wyszedł xD
Jeszcze z Biologii
Jesteś plebs jakich mało
Devil_Son [ Sponge! ]
Gość od niemieckiego:
-Proszę pana, co tam jest napisane?
-Kluczyki od brum-brum
-Czy wiedział pan że chowanie sie pod ławkami ma wartości edukacyjne.
-No pewnie, jak będzie padało i uczeń schowa się pod ławką to zobaczy że tu jest sucho.
Dorwał skądś "Małego Księcia" (on ma chyba gdzieś taki miniaturowy teleport) i czytał wyrwane fragmenty:
-książę usiadł wyjął swój skarb i przyglądał mu się z dumą.
(klasa leży)
blee_991 [ Generaďż˝ ]
moja była nauczycielka od muzyki:)...nazywaliśmy ją mandolina:)
Już nie pamiętam jej śmiesznych textów...ale wiem że była wporządku:)
jej foto:) ---------------->
-.Scarface.- [ Slayerized ]
Kobieta od angola:
Nie będe się przedstawiać, bo nie chce na to marnowac lekcji.
bezio007 [ Konsul ]
kiedys mielismy z jedna glupia nauczycielka lekcje matmy i krzyknela takie cos:
-i co to ma byc cos ty tu naisal to ma bydz dzialanie kur.. SIADAJ!!
djforever [ Senator ]
Moja matematyczka do kolegi który przeszkadzał:
Bartek, widziałeś kiedyś latające książki?
Fizyczka też ma podobne teksty
Widziałeś latające buty?
bezio007 [ Konsul ]
u kumpla w gimie na lekcji wuefu jakis koles sie pyta nauczyciela:
-co bedziemy dzisiaj robic
a nauczyciel:
-HAHAHA biegamy
najlepsze z tego wszystkiego bylo to ze tego smiechu nie krzyczal tylko tak poprostu powiedzial
gruby300 [ Pretorianin ]
u mnie najśmieszniejszym nauczycielem jest nasza wychowawczyni
Madzia02 [ Pretorianin ]
U mnie w podstawówce było paru takich nauczycieli:
pani od przyrody (nasza wychowawczyni):
jej ulubione powiedzonka:
- otwieramy na STRONICY....
-Kiedy będzie dzwonek-ktoś pyta - Jak zadzwoni to będzie
pan od techniki (mieliśmy z niego najlepszy ubaw):
- ty śpisz czy śnisz??
Kiedyś wyzywał mojego kolegę od klownów itp. :P I wmawiał mojej koleżance z ławki, że powiedziała zrób zdjęcie :D Kiedyś mój kolega bawił się telefonem, w dzienniku zapisał uwagę "....robi zdjęcia aparatem cyfrowym"
pani od angielskiego:
Zdejmując sweter - Striptiz dla ubogich!
Teraz już mniej takich...
pan od techniki:
- czy wy jesteście upośledzeni umysłowo?? wystarczy że 1 a już jest
- skąd masz tą linijkę?? Ze śmietnika?? Daleko było do caritasu??
Katecheta w co drugim słowie "drodzy państwo", "a więc drodzy państwo"
"Dziadek" od historii:
Po 50, głuchy, ślepy. Można mu wmawiać różne rzeczy :P
Mam nawet ich zdj :P
beowulff [ X ]
Moja nauczycielka od matematyki miala wade wymowy i nie mowila "i" tylko "y" ogolnie to nigdy nie przeszkadzalo chyba ze wgre wchodzil Pitagoras, w jej wykonaniu Pytagoras :)
Exquisite [ Centurion ]
Ja zawsze od historii trafiałem na niezłych aparató :D
Małp@ [ MKS Mława ]
Ja miałem śmiesznego nauczyciela w podstawówce który się zwracał do nas Króliczki lub Chomiczki i miał 2 takie sposoby jak myśli :
1.stykał ze sobą czubki 2 palcu wskazujacych i tak przez całą lekcje
2.macał brodę i zdażało mu sie powiedziec "sąsąsąsąsą"
Do tej pory Mysle ze był jakiś taki zboczony.
Escariote [ Chor��y ]
od fizyki:
mój kumpel coś robi z komórką pod ławką, a on ozwał się w te słowa:
"Jeśli nie masz tam komórki to mam nadzieję, że przynajmniej masz zapięte spodnie."
uwaga do tego samego kumpla:
"Filip i Matylda dmuchają ołówek",
a od Geografii mówiła, że nie ma ochoty od trzech miesięcy i, że od trzech dni stawia same pały...
Kozi89 [ Senator ]
Od Angielskiego zwany Wodzem:
Człowiek o kamiennej twarzy. Nie poddaje sie on emocją, nie uśmiecha, nie smuci. My śmiejemy z niego, on sobie z tego nic nie robi i ośmiesza nas. Koleś nic nas nie uczy, na lekcjach rozmawiamy z nim o głupotach i o życiu. Przez 2 lata nauki nauczyłem sie nazw fantastycznych stworzeń po angielsku i jak sie łapie małpy na dzbanek. Podobno nie lubi nas, podobno nie lubi żadnego ucznia, w stosunku do każdego zachowuje sie tak samo, czasami zdaje sie być maszyną. Uczniowie go podziwiają i nabijają z niego jednocześnie.
Texty:
- Z czym wam sie święta kojarzą?
- Z rodziną.
- Co znaczy z rodziną? że sie wujek ojcem upiją??
- Mnie ta uwaga boli bardziej niż ciebie
- Niestety zaliczyłeś
- Czy posiadanie samochodu ustawiłoby mnie wyżej w hierarchii społecznej?
- Masz szczęście, że na maturze nie będziesz musiała czytać na głos.
I wiele, wiele innych, a wszystkie wypowiedziane z kamienną twarzą.
boskijaro [ Senator ]
Od chemii koleś ma ciekawe poczucie humoru
dla przykładu dzisiaj taka sytuacja - dziewczyna powiedziala ze nie rozumie jednej rzeczy a nauczyciel jej wyjasnil, ona mowi ze juz rozumie a on "no widzisz jak dobrze czasem posluchac madrego czlowieka"
po chwili dodał "miałem na myśli siebie"
Chacal [ Senator ]
Miałem takiego pogiętego PO-wca w liceum. Już nie pamiętam wszystkich jego tekstów, ale na przykład, na pierwszej w ogóle z nim lekcji:
-Jak masz na imię ?
-Ania
-Aniu, powiedz nam wszystkim, co to znaczy "kurwa".
Niestety później okazało się, że podobne zagrywki zawsze stosuje na dzień dobry, a potem jest raczej normalnym nauczycielem, upierdliwym zresztą.
Z ciekawostek raczej, niż ze śmiesznych tekstów, mogę wspomnieć o nauczycielce polskiego, która pojawiła się w szkole gdy już kończyliśmy klasę maturalną. Ubierała się na czarno i zasuwała w glanach, a na pogadance przedmaturalnej pytała wprost, kto pisze sam prezentację z polskiego, a kto ją kupił od starszego rocznika, uważając drugie rozwiązanie za powszechne i własciwie normalne. Co więcej nie bardzo chciała uwierzyć, że jednak nikt nie kupił.
Apocaliptiq [ Mr Everything ]
Gość od anglika - obecnie mój dobry kumpel - narysował coś takiego na tablicy.
Miało to oczywiście oznaczać żebyśmy się zamknęli = morda w kubeł ;)
eLJot [ a.k.a. księgowa ]
I tak nic nie przebije naszej bibliotekarki :)
Przez rok w ramach zastępstwa miała z nami historię, a że już niedaleko miała do emerytury to nas troszkę olewała. No to chłopcy sobie grali w karty na rozkazy. Jeden zrobił kilka pompek na środku klasy, a ona zero reakcji...
Na koniec semestru kolega musiał zdawać na 2, idzie do niej i mówi "Dzień dobry".
Ona mu na to "O dzisiaj już na stojąco?" :D
Kubcys [ Virtual Tuner ]
Pani od historii potrafi nam wmawiac smieszne rzeczy np.
Krystian!! Co to za dymek nad twoja głowa?!
albo bani od bioli, daje najsmieszniejsze uwagi np.
"Norbert namawia kolege do odkrecenia kranu"
"Kuba namawia kolege do samobojstwa (kaze mu skakac z krzesła)"
albo ziomek od wf-u kreci ze swoim kolega :D wtedy jest najwieksza polewka
malyb89 [ Oruma ]
w gimie gosciu na technice (d odziewczyny hojnie obdarzona przez nature)
-ej, cycata, cicho mi tam siedziec!
albo
-jak ktos jest grzeczny o jest moim kumplem, jak jest moim kumplem to jest ok, ale jesli nie jest moim kumplem ma przesrane!
teraz w technikum gosciu d wf (w tym roku idzie na emeryture), akurat byla zima wiec nie cwiczylismy, siedzielismy w szatni i wiadomo byl halas (choc chlopakow jest w klasie 7) i przychodzi i mowi:
-ale panowie cicho bazdzcie
a my nadal halas, za jakis czas przychodzi i mowi:
-prosilem was o cisze a wy nic, wiec to jest chamstwo, a nienawidze dwoch rzeczy: chamstwa i góralskiej muzyki!
to my splakani, kiedys pamietam przyszedl do nas do szatni i mowi:
-kto pojedzie ze mna po samochod corki?
-kumpel sie pyta - a gdzie jest ?tam na wrocławskiej
-nieee w Golinie!(miasteczko niedaleko Jarocina)
po drodze w stapil do dino po fajki :)
goscoiwa od matmy w technikum,
kumpel zul gume w ustach a ona do niego:
-paweł, wypluj ta gume albo oddam ci ja na koncu roku!
albo
przestancie tak rozmawiac bo mowicie jakbyscie mieli 150 minut na minute! to my splakani
_MaZZeo [ Generaďż˝ ]
Baba z angola w gimnazjum sprawdzała prace domową. Oczywiście prawie nikt nie miał...
- Numer jedenasty pała, numer dwunasty pała, numer trzynasty pała...
- Prosze pani, ale michała nie ma.
- No i?
Albo niedawno facet z polaka w dorbym humorze przyszedł do klasy :D
- No dobra, kto nie ma jeszcze pały z odpowiedzi?
Kumpel wyskakuje myslac, ze to zart ;)
- Ja
- (otwiera dziennik i wpisuje) no to już masz
I jeszcze na zastępstwie gadałem z kumplami na tylnych ławkach i stara przyburzyła się do mnie. Ona się odwróciła, a ja do niej fakersa pokazałem (nie mogła zobaczyć).
- Widziałam!
- Co?
I z wybałuszonymi oczami:
- JAJCO!
jeszcze tez dostałem w gimnazjum uwagę. Przenieślismy się do małej salki i powiedziałem dość głośno:
- Boże, co za gówniana sala.
Dostałem uwagę: "Maciek narzeka przez całą lekcję na salę". ;)
PC99 [ ]
Kumpel miał pepsi na ławce, przyszedł nauczyciel i mu wypił.
lo0ol [ Jónior ]
PO:
a)Przedstawianie sie "Na jakim przedmiocie jestescie ? PO ... Ciezkie narzedzie do zabijania ŁOM ... Moje nazwisko POŁOM"
b)Program nauczania (...) no wiecie jak na polskim maja cos tam, niemieckim, w-f ... no hee pizdnie piłke i leci.
c)Grześko ... cukiereczek taki.
Raynor [ Big Man ]
Co do postu [21].
Ten pogięty POwiec to był mój wychowawca i mimo, że troche upierdliwy był to był to najbardziej równy człowiek z jakim miałem przyjemność podczas nauki w liceum. był wprost encyklopedią śmiesznych tekstów. Jak sobie jakiś przypomnę to dopiszę. :P