GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto mi pomoże zrozumieć kibiców ? (jakichkolwiek)

24.09.2007
14:00
[1]

NicoleKovalsky [ Legionista ]

Kto mi pomoże zrozumieć kibiców ? (jakichkolwiek)

Mam na mysli nie tylko tzw. "hooligans" ale ich przede wszystkim.
Zwykły, szary, kibic to również dziwny typ.
Podstawowe pytanie?
"Jak to jest możliwe, aby fascynować się drużyną sportową?"

Myślę, iż jest to jedno z najbardziej dzikich zajęć w dzisiejszych świecie.
Skrajne przypadki walczą ze sobą, zabijają się, tworzą grupy społeczne itp.
Oceniają ludzi tylko na podstawie tego komu kibicuje.

Między klubami które maja zgode widać małe zacięcie i niechęć.
Kibice Lecha i Cracovii kiedy rozmawiaja w ogole nie wyrazaja checi zainteresowania sie klubem znajomego, tylko wymieniają przechwałki odnośnie swych klubów.

Jak w ogole można tak maniakalnie poświęcić się rzeczy która składa się na:
1) Siedzenie w hałasie z bandą przygłupów
2) Zdzieranie gardła za kimś kto biegnie z piłką - powstaje kolejny hałas
3) Zadawnie się z plebsem

Dochodzę do wniosku, że drużyna piłkarska/sportowa to po prostu "coś" z czym każdy z nas chciałby się utożsamić (prawie kazdy...). Oni są znani, lubiani, wysportowani. Tamten miał fajną fryzure w tym meczu, więc im kibicuje (od czegoś trzeba zacząć?). Tu nie ma większych wartości, więc dlaczego ludzie giną za to na stadionach?

24.09.2007
14:05
[2]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Obojętnie coby tu nie pisać, Ty i tak tego nie zrozumiesz :).

Prawie każdy utożsamia sie z klubem ze swojego regionu.
Szczecin, Poznań, Warszawa, Kraków czy też Zabrze.
A dlaczego? Niektórzy przez to, że ich klub jest mistrzem czują się lepsi od innych, niektórzy po prostu cieszą się, że klub z ich miasta/okolic osiąga sukcesy.

Z klubami zagranicznymi to jest już inna historia :P

24.09.2007
14:05
[3]

provos [ Generaďż˝ ]

Chodzi o to, że jest się częścią grupy. Jak jesteś w grupie, to jesteś mocny, bo nikt grupie nie podskoczy. Kibicowanie to pretekst, ale w sumie dobry, bo umożliwia a) utożsamianie się z ludźmi w takich samych szalikach b) nienawidzenie ludzi w innych szalikach. Pobluzgać sobie można bezkarnie, ulżyć.
Pewnie spłyciłem bardzo, ale mniej więcej o to chodzi.

24.09.2007
14:06
smile
[4]

gruby99999 [ Konsul ]

"dlaczego ludzie giną za to na stadionach?"

bo tak chciał bóg

24.09.2007
14:08
[5]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

A czym ty się pasjonujesz? co jest twoim hobby, zajęciem, które wykonujesz z wielką przyjemnością? Czytanie książek? Strata czasu! Tylko oczy męczysz i nie spędzasz czasu ze znajomymi. Gra na kompie? Ogłupia! Granie w koszykówkę? Po co się męczyć! I jeszcze kontuzję można złapać!

Widzisz, są gusta i guściki. Dla jednego całym życiem będzie kibicowanie i oddanie klubowi, dla drugiego sklejanie samolotów.

Inaczej świat byłby nudny.

A ten wątek świadczy TYLKO I WYŁĄCZNIE o twojej głupocie i ograniczeniu - uważasz, że to, czego ty nie lubisz, jest dziwne. I że wszyscy powinni tego nie lubić. Dla innych ty jesteś głupi, bo giniesz w domu, zbierając znaczki, zamiast iść pobiegać w parku. Proste.

24.09.2007
14:08
smile
[6]

MAROLL [ Marek ]

Kibice Lecha i Cracovii kiedy rozmawiaja w ogole nie wyrazaja checi zainteresowania sie klubem znajomego, tylko wymieniają przechwałki odnośnie swych klubów.

Dziwne, ja się tym nie spotkałem.

24.09.2007
14:25
[7]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

A ja zapytam tak.

Co ty widzisz w godzinach chodzenia po sklepach i szukania ciuchów? Co w tym jest fajnego?

Ludzie integrują się, chcą wygrać nad innymi miastami, szukają miejsca gdzie mogą się wyżyć, gdzie jest mnóstwo emocji, radości, smutku.

Co do Lecha i Cracovii to pieprzysz farmazony :). I naoczny świadek tobie to mówi.


Ech kobiety...wy nigdy nas nie zrozumiecie...że 26 000 facetów (kilka kobiet) emocjonuje się 22 chłoptasiami biegajacymi za piłką.

3) Zadawnie się z plebsem
a w jakim sensie? Pani z wyższych sfer?

24.09.2007
14:28
smile
[8]

Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]

Kobiety??? O.o

Toż Nicole Kovalsky to Erton ;D

24.09.2007
14:32
smile
[9]

Cing [ ULTRAS ]

1) Siedzenie w hałasie z bandą przygłupów
2) Zdzieranie gardła za kimś kto biegnie z piłką - powstaje kolejny hałas
3) Zadawnie się z plebsem


ad. 1: Rozumiem, że masz wyższe wykształcenie tak? Po czym wnioskujesz, że kibice to banda przygłupów?

ad. 2: To zdzieranie gardła pomaka piłkarzom w grze, wiem bo słyszałem to od zawodników. Te hałasy potrafią przobrażać się w fajne, rytmiczne wpadające w ucho pieśni:

ad. 3: Już spieprzam na dworzec...

24.09.2007
14:37
[10]

NicoleKovalsky [ Legionista ]

Glob3r -> No tak, ale często z niezrozumiałych mi powodów ludzie po prostu "przerzucają" się z klubu na klub. Czyby pozerstwo?

provos -> Dobrze to ujales. Psychologia tłumu. Kiedyś byłam świadkiem manipulacji takim stadem. Moj znajomy, notabene bardzo inteligentny facet, po prostu podszedł z szalikiem widzewa do grupy kibiców Widzewa i krzyknal "na komisariat". Kibice oczywiscie pobiegli, powybijali szyby i zosatli ukarani. A znajomy ulotnil sie w drodze... Hehe

koziolekl -> Rzeczy ktore wymieniles maja pozytywne aspekty. Czytanie ksiazek rozwija wyobraznie i jezyk. Koszykówka usprawnia fizycznie. Gra na komputerze rozwija w wielu przypadkach intelektualnie.
A kibicowanie ani nie poprawia słownictwa, przyśpiewki kiboli, czy hymny to z pewnoscia nie są poematy najwyszyych lotów. A na ustawce, która jest sportem kibiców można po prostu zejść... Trudno tez mowic o rozwinieciu intelektualnych w takiej grupie.

Cing -> 1) Tak mam wyższe wykształcenie, a nawet wyższe niż wyższe... :)

2) Tak, ale to ciągle uwsteczniający kicz.

24.09.2007
14:42
[11]

zbm [ I Herd U Liek Mudkipz? ]

A na ustawce, która jest sportem kibiców można po prostu zejść...

LOL, to ja laik jestem w stanie rozróżnić kibiców (np tatus z córką i synem) od hoolsów.

To raczej pseudokibice/hoolsi sie ustawiają a nie tatuś z dziećmi

24.09.2007
14:45
smile
[12]

Apocaliptiq [ Mr Everything ]

Ja tam kibiców nie rozumiem ale gdybym miał stanąc po jeden z dwóch stron - Legia/Widzew. Oczywiście stanąłbym po stronie Widzewa ;)

Nie oglądam meczy, nie interesuję się sportem w których piłka gra rolę główną ;) tylko sztuki walki ;P

24.09.2007
14:49
[13]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

Jeckyl --> erton xD? serio?

Nicole ---> gadasz bzdury. To nic nie uwstecznia. Po prostu po dniach roboty, nerwów itd ludzie chcą się odprężyć, zrelaksować. Dlatego krzyczą i się wydzierają.

A po drugie lubimy rywalizacje. Sport jest właśnie tym co nam ją daje.

Już w Starożytnej Grecji o tym wiedziano. Igrzyska były najlepszym sposobem na przypodobanie sobie poddanych.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.