FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" One Ring 217
A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...” – czy to nie taką piosenkę śpiewasz, wędrowcu, i wciąż się dziwisz, w jakie to miejsca i czasy zanosi Cię ta droga? I oto zawiodła Cię tutaj, do pogrążonej w półmroku izby. Stoisz w progu i próbujesz odgadnąć, czy znajdziesz tu to, czego szukasz.
Nikt z nas tego nie wie. Może przywiodło Cię tu zmęczenie podróżą; głodny i spragniony, wypowiedz swe życzenie. Może powodowany ciekawością słusznie połączyłeś nazwę tawerny z zupełnie innymi od pełnego zgiełku tu-i-teraz czasami i światami. A może jakiś złośliwy lub niewprawny mag rzucił na Ciebie zaklęcie teleportacji, umieszczając Cię w miejscu, w którym zupełnie nie chciałeś się znaleźć...? Trudno. Jesteś.
I być może jest to ostatni dzień Twojego życia. Starego życia, oczywiście. Teraz nadchodzi Nowe.
Przypatrz się uważnie : to jest karczma. Sam wiesz najlepiej, do czego służą takie miejsca, a to jest szczególne, oferując szeroki asortyment trunków i mieszkańców całego Śródziemia.
Co do trunków – w tej chwili Twój wzrok automatycznie spoczywa na barze - poda Ci je któraś z pięknych dam (czyż inne niż piękne istnieją w Śródziemiu?). Pierwsza z nich, Elfka FoXXXMagda, dawno, dawno temu zainicjowała ideę tego miejsca, nosi zaszczytne miano naszej Pani i wciąż odbywa poważne narady z tajemniczym (aczkolwiek wszystkim doskonale znanym) Strażnikiem. Posiadająca dar snucia przepięknych opowieści Półelfka Nilcamiel przynosi we włosach świeże nowiny ze szlaków i twierdz. Kami, zwana przez niektórych Najpiękniejszą, ma wiele ukrytych talentów (wśród nich ujawniła się ostatnio moc jasnowidzenia), którymi dzieli się jednak nieśmiało. Tajemniczy kapłan Cherad, o którym praktycznie nic więcej nie wiadomo. I jeszcze Vilya, zafascynowana słowami w różnych językach oraz ich mocą w piśmie, chętnie porozmawia z Tobą o szeroko pojętej sztuce (gotowania też). Słowa nie są również obce trubadurowi hugo, który przedstawia się: „Hugo, Półelf, Poeta i Bard”, a i jego poezja przemawia głośniej niż czyny ;). Arab, mężny rycerz i podróżnik znający Kraje Południowe ostatnio rzadziej nas odwiedza, gdyz szuka spelnienia na wszelakich hucznych zabawach. Nieco szerszy zasięg ma obrona LooZ’a, który za cel postawił sobie godnie reprezentować Gondor. Od czasu do czasu widujemy tu również Berena, podobno jednorękiego, a na pewno posiadającego sporą wiedzę o historii i geografii Śródziemia. Natomiast Stitch jest przedstawicielem złowieszczej profesji wiedźmina; mamy jednak wrażenie, ze udało się go spacyfikować... w każdym razie nie przynosi niczego, co upolował. Wieczorami przychodzi do nas Kuzi2 (elfie imię: Sirthfennas), kręci się po karczmie, pije piwo i czasami pali ziele niczym prawdziwy... Hobbit. Okazjonalnie spotkasz tu również tajemniczego Iarwaina Ben-Adara, z uporem godnym maniaka dbającego o wystrój wnętrza. A w podwórzu, w ciemnej piwniczce, tajemnicze eliksiry rozlewa gofer, pojawiając się czasem z nową dostawą samogonu. I kiedy już myślisz, że wystarczy, że poznałeś już wszystkich, blask świecy odbija się od ogromnego topora... To wierny towarzysz badacza przeszłości, Krasnoluda Jolo, który siedzi w jednym z ciemniejszych kątów, wszystko widzi, słyszy i chętnie opowie Ci, jak wykopać z ziemi największe skarby. Czasem wpada tu też Meeyka, by pouczyć nas o nowych metodach hodowania smoków.
I jeszcze Nasz Człowiek w Mordorze -- Mysza, dowodzący Orkowym Patrolem i tylko z pozoru stojący po stronie wroga.
Tak... to lista do uzupełnienia, może i Ty się na niej znajdziesz? Może atmosfera zabawy i światło tak pięknie załamujące się w złotym trunku skłonią Cię do zostania tu na dłużej?
Pokłoń się zatem naszemu patronowi Nazgulowi, rzuć trochę resztek żebrzącemu pod stołem Gollumowi, mój skarbie, i przyłącz się do nas. Chętnie wysłuchamy Twych opowieści ...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Hall of Fame by hugo------->
Beren [ Senator ]
Yes ! :)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Menu by Vilya------->
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Beren---->Kamper:PP Wnętrze by Iarwain--------->
Beren [ Senator ]
Pelle - akurat wypowiadalem sie w innym watku i wyszedlem... i byla nowa karczma... CUD ;)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Wnętrze2------> btw te profile są okropne...od razu widać kto jest statsiarzem!:P hm jestem na forum już od 8 miesiecy:)
Beren [ Senator ]
... jak ktos nie ma czasu jechac nad morze, zawsze mozna skorzystac z miejskich kompielisk...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Beren----->Kurczę, musialeś mi robić zdjęcie?:) ja jestem ta w wodzie, o ta po prawej od tej pani w zielonym czepku, na lewo od pana z kozią bródką...;))
Beren [ Senator ]
Pelle - ej... ja wcale nie chcialem tego ujawniac... i dalej nie mam czym Cie szantazowac, bo sie sama poswiecilas ;) A tak w ogole to ide spac... tzn moze nie do konca spac, ale ide, a potem spac ;) Branoc
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
o rany... głowa mi szwankuje z niedospania, zmęczenia i nadmiaru rozmów z Hindusami i Brazylijczykami (przystojnymi i około czterdziestki, mniam)... Pelle, poratuj martinim.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Beren------>Quel Esta, Jednoręki;) Vilya------->Już służę szanownej kuzynce, podbijaczce serc rycerskich;)
skorek [ Pretorianin ]
co wy robicie w tych watkach ?
Beren [ Senator ]
krew, zniszczenie i pozoga !!! a tak na serio pogaduszki, hulanka i swawola ;) a mnie juz nie ma...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
skorek---->Statsujemy, a nie widać;P? a poważnie to prowadzimy poważne dyskusje na temat wyższości wina nad martini(bez urazy Vilya;), piwa z Bree nad piwem hobbickim i ziela hobbickiego nad zielem gondorskim:D w wolnym czasie grywamy też w scrabble. [sarcasm mode off] dobra, idę się myć, a potem jak będę mieć silę i ochotę, ide grać w Baldura:) namarie i quel kaima wszystkim.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
skorek ::: rozdeptujemy skorki :)))
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Doberek z ranka!!
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Witam wszystkich i juz tradycyjnie uciekam do nauki. W ramach odwlekania tego momentu napisalem uz dzis jeden list do przyjaciolki, a obecnie czytam forum itd. Jezu.. dopadl mnie mega len. A takie ambitne plany mialem na dzisiejszy dzien a juz widze ze skonczy sie na tym ze zrobie minimalne minimum zeby nie miec wyrzutow sumienia i juz. GOD!!! NIENAWIDZE SIE UCZYC!!! Oki, wyladowalem juz swoje frustracje [krasnolud spokojnie siegnal po kufel piwa i wzial wiekszy niz standardowy lyk] Cholera, sam sobie zgotowalem ten los...[to powiedziawszy schylil sie nad ksiazka na okladce ktorej stalo wyraznie wielkimi literami "STAROZYTNOSC", zaglebiajac sie w lekturze o odleglych dziejach Srodziemia i innych dziwnych krain...] [w pewnej chwili wyjal zza pazuchy zmiety kawalek papieru naskrobal cos na nim i przybil nad swoja glowa. Na kartce napisane wielkimi literami widnialy trzy wielkie slowa WSZYSTKIM MILEGO DNIA]
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Ja tylko na momencik:)) idę dzis z mamą na "Był sobie chłopiec", ksiazka byla fajna, teraz czas na film;P a Asterix pierwszorzedny, nieporownywalny z pierwszą częścią, która była słaaabiutka!:)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Pelle---> Asterix to po prostu mistrzostwo tak aktorskie, jak i dubbingowe... naprawde zachwycil mnie ten film. A byl sobie chlopiec ponoc fajny, moja sister byla i sie jej podobalo. A dzis wieczorem koncert Zucchero w Sopocie, juz sie ciesze. no i potem Garou ;-) Fajnie, mily relaks po nauce. No to uciekam do Dzemdet Nasr (cokolwiek by to nie bylo ;-)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
A wogole to na forum zaistnieje w najblizszym czasie moja sister. Wlasciwie to juz sie zarejestrowala... ale jeszcze nic nie pisala. Pewnie pojawi sie w Nazgulu... niejaka Etna ;-) No zobaczymy zobaczymy... wiec nie krzyczcie na jakiegos rekruta jakby sie tu pojawil i mial nick Etna.. hehe.
sarenka [ Senator ]
witam
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Jolo----->Mile ją przyjmiemy:) a starsza od Ciebie czy młodsza? witaj sarenko:)
Arab [ Senator ]
Witam wszystkich :) Nic mi sie nie chce dzisiaj robic zwiazanego z nauka, a musze skonczyc ten referat na temat Haci, szczesliwie jeszcze tylko zakonczenie. A jeszcze musze przygotowac sie do wyjazdu. Zrobic pranie i prasowanie. Niestety po klotni z mama sam musze to wszystko robic. Wniosek: lepiej nie zaczynac ze starymi ;)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Arab---->Ja mam szczęście;) tata do jutra w delegacji, więć nikt się nie czepia że non stop "psuję sobie oczy" przed monitorem:D i życzę udanej dorgi i wielu wrazen;) na droge-------->
Arab [ Senator ]
Jolo---> no wlasnie, podaj wiek, wymiary i zdjecia siostry ;)
Arab [ Senator ]
Foxxxy--> wrzesien bedzie moim miesiacem, bo wyjazd do ZEA, urodziny oraz calkowicie wolna chata przez ponad 2 tygodnie :)))) Bedzie to genialny miesiac A poza tym co Wy mnie tak caly czas zegnacie? Wyjazd jest za dopiero jakis tydzien... Moze chcecie sie mnie pozbyc! :(
Arab [ Senator ]
Ha! Zdobylem wiecej informacji na temat siostry drogiego Jola. Prawdziwe imie Mongibello, mieszka we Wloszech na Sycylii, bardzo wysoka 3340 m i dosyc wybuchowa (ponad 130 wybuchow) :)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
to może i ja się przywitam w tym całym rozgardiaszu pakowania.... pakowania rzeczy bardzo ważnych - płyty i książki pakowania żeczy ważnych - dokumentów i ładowarki do baterii w komórce pakowania rzeczy mniej ważnych - ciuchów nie cierpię się pakować, bo zawsze wychodzi mi za dużo
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Arab----->Jasne że Cię nie wyrzucamy:D ktoś musi grać w kości Nazgulem, czyż nie:)? Taa...mnie się wrzesień kojarzy z powrotem do szkoły...3 klasa:"Q Vilya---->Już się przeprowadzasz?
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Pelle---> siostra mlodsza, obecnie ma 15 lat, ale da sie nawet z nia zyc. Jakas transformacje mentalna przezyla w ciagu ostatnich kilku lat ;-) Zartuje, fajna z niej osobka. Arab--> nie licz na to, Tobie nie ufam czlowieku...jezdzisz po jakis Dubajach i innych takich, cholera wie czy Ty tam nie kompletujesz jakiegos haremu czy costam? ;-)))) Mowie Wam jak fajnie sie uczy... przeczytalem od rana cale 4 strony...;-)) Vilya---> zapomnialas o jednej bardzo ale to bardzo waznej rzeczy...KOMPUTERZE!!! PAKUJ KOMPUTER!!!!! ;-)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Jolo----->Oo dwa lata młodsza ode mnie;)) Arab----->A może się Ty do Al-Kaidy przyłączyleś, co? skąd mamy wiedzieć że można Ci ufać??:))
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Pelle---> 3 klasa jest super, nic sie nie robi. Bo jeszcze niie uczy sie do matury, a juz nie jest sie tepionym przez nauczycieli, ja cala 3 klase przegralem w brydza. Boze... nawet na przerwach rozgrywalismy szybka partyjke, a jak szla karta to nawet czasem express-roberka sie robilo ;-) Wlasnie gra ktos z Was w brydza??? Mozna by nazgulowe rozgrywki zrobic.. bo ja jestem troszke zboczony na punkcie tej gry, wprawdzie juz dawno nie gralem (pewnie z rok) ale w liceum to codziennie po kilka godzin ;-)))
sarenka [ Senator ]
jolo --> chyba twoja siostra zdala do 3 gim. i bedzie miala egzaminki
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
sarenka---> owszem, chcialbym ja postresowac... ale wdala sie w brata i jak sie ma srednia 5.13 to sie jej nie da postraszyc ;-)) hehehe
sarenka [ Senator ]
JOLO -->W 2 KLASIE GIM. TO BERDZO DOBRA SREDNIA
sarenka [ Senator ]
OLO-> WIEC FAKTYCZNIE MOZE SIE NIE BAC
sarenka [ Senator ]
JOLO--> SORKI TAM MIALOBYC JOLO, KLAWIATURA SIE PSUJE, SORKI
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Ona tak od zawsze, nudna jest. Cala rodzina sie cieszy jak przyniesie jakas slabsza ocene niz 4,5 lub 6. Swieto wtedy i wogole.... Ale spoko, zastrzega sie ze sie bedzie uczyc w tym roku... hehe. No coz.. taka forma zboczenia ;-)
sarenka [ Senator ]
JOLO--> Z JEDNEJ STRONY DOBRZE ,BO MA DOBRE WYNIKIW SZKOLE A Z DRUGIEJ NIE, BO CO ZA DUZO TO NIE ZDROWO, JEZELI DOBRZE CIE ZROZUMILAM
Etna [ Pretorianin ]
Witam Wszystkich Serdecznie:))) widze ze moj Kochany Braciszek zrobil mi tu jush ladny wstep...w takich chwilach ujawnia sie u Niego tak zwany Syndrom Starszego Brata:P hm...takie zycie :)co do nauki to nie tak do konca:) ucze sie ale bez przesady zawsze starcza czasu na....komputerek lub ksiazeczke:)))
sarenka [ Senator ]
etna--> to dobrze ze masz taka srednia fajnie ze masz czas na inne rzeczy:)
Etna [ Pretorianin ]
To moze ja sie przedstawie jakos tak porzadniej.....Etna jestem:))) siostra Jola, jak by to on ujal "maly wredy stwor ktory czasem sie przydaje jak pozwala siasc do kompa" :P tak poza tym to chyba sie niezle dogadujemy jak na rodzenstwo:P ash wstyd sie przyznac:P sarenka --> mam czas...nie ma wyjscia czlowiek nie moze sie przeciez zauczyc na smierc:P
sarenka [ Senator ]
etna--> popieram,a egzaminow juz sie boje ale tylko troszeczke . milo mi cie poznac
Etna [ Pretorianin ]
sarenka--> Egzaminy....brrr :/ Mnie tesh milo cie poznac :)
sarenka [ Senator ]
teraz musze was opuscic ide ogladac film z slubu :) eta --> wpadaj czesciej
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Cześć Etna. Wybuchowy dość masz nick.
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Widze ze moja sister juz sie ujawnila... w kazdym razie wytepilem juz IRCLanguage ;-) Nie bedzie mi tu ash'owac, w koncu slowo az to lepsze i krotsze.. wiec IRCL mowimy nie ;-) Trzeba uczyc rodzenstwo mlodsze szacunku do jezyka...;-)
Queen_Arwen [ Evenstar ]
Wpadłem tu do Was na chwilkę... ale Was tu nie ma... nikogo tu nie ma!... mnie za chwilę też tu nie będzie... i zostanie tylko Nikt. Jak coś to powiedziałem Nikomu że mnie tu nie ma. Do niemania Wszystkim i Nikomu!
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
powtarzali jej, że jest nienormalna a ona tylko pijała kawę wieczorem
cronotrigger [ Rape Me ]
Witam
cronotrigger [ Rape Me ]
Wszyscy wyjechali??? No tak...
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Hejka!! Ja wlasnie piwko, czipsy i Zucchero.. super wieczorek. Relaksuje sie od wyscigu zwanego popularnie zyciem... ;-)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
hmmm... tego... (rumienię się, pawą stopą próbuję wywiercić dziurę w podłodze, i przyglądam się czemuś na dole) poproszę o w miarę łagodną krytykę tylko szczerą ::: Długa i męcząca droga. Kurz we włosach, wilgoć i chłód kleją się do skóry. Mrok zapada wcześnie, skały zimne i nieprzyjazne. Varne niecierpliwy, jego kopyta ślizgają się na twardym podłożu, a w czarnych oczach błyska niepokój. Nie bój się, nie... to tylko nieznane. Góry... A Morze zostało daleko, za plecami, nawet oglądanie się na nic się zda... Horyzont porosły już drzewa i przykryły pagórki... Jedziemy Varne, przed siebie, jedziemy, bo nic nas nie trzyma, bo jesteśmy jak wiatr lub deszcz. Wszędzie i nigdzie. Ty, Varne, jesteś moim domem i moją rodziną. Ty, brązowy, pięknooki i mądry, gładki olbrzymie. A ten kamień na moim palcu jest czarny. Marmurowy pomniczek, maleńki, a ciężki, dowód geniuszu szalonego przodka, przekleństwo. Błogosławieństwo i dar. Nie, jednak przekleństwo. Jest jak własna dusza, coś, czego nie mogę się pozbyć, choć niczego równie mocno nie pragnę... Choć sama myśl o pragnieniu wydaje się absurdalna. Czy z pustki może wyrastać jakikolwiek kształt lub kolor? Czy w całkowitej próżni może narodzić się jakiekolwiek uczucie? Tak wiele myśli, tak wiele wrażeń... a żadne z nich nie jest moje. Czarny kamień przyciąga cudze myśli, czarny kamień zabiera innym dusze. Tak mi mówiono, wciskając w dłoń jakiś mały przedmiot. Przestraszona, zaledwie siedemnastoletnia, patrzyłam w błękitne oczy, jakie zawsze chciałam mieć, a nie miałam. Potem ten najstarszy i najmądrzejszy Elf mówił długo o podniosłych rzeczach, ale ja go nie słuchałam. Przyglądałam się błyskotce skulonej w kolebce mojej dłoni: skromny pierścień, białawe srebro i osadzony w nim bardzo czarny kamień. To nie był wyrób elfiego złotnika, brakło mu delikatnej krzywizny roślinnego motywu, brakło mu blasku i kropli zachwytu nad pięknem, jakie wzbudza każdy przedmiot powstały w nieśmiertelnych palcach. Był prosty, ascetyczny. Nieładny. A jednak czarny kamień wciągał każde oczy głęboko w siebie. Zdawać by się mogło, że ta kropelka czerni, nieco mniejsza niż pestka wiśni, kryje w sobie niezmierzone otchłanie. Te otchłanie drgały, wyciągały długie ręce jak falujące pod wodą rośliny, wdzierały się w każdy zakamarek myśli, otulały chłodnym szalem, a potem kierowały wzrok w górę i dokoła. Popatrzyłam na ścianę, ale to nie mogła być ściana. Pamiętałam, że jestem w pokoju, ale może już nie byłam. Widziałam nagle płynny ogień pełznący z wściekłością po skalnych ścianach, wybuchający szczyt ogromnej góry, chmurę ciemnoszarego pyłu zasłaniającą słońce czule poganiane po nieboskłonie przez półwidzialnego boga; zobaczyłam ogień, który twardniał powoli, jego złoto zamieniało się w czerwień, ciemną jak krew, tworzącą obłe kształty, widziałam jak krwisty ogień pełen coraz bardziej niekształtnych brył spływa w dół zbocza; patrzyłam jak ogień stygnie, jak zamienia się w skałę, jak skałę przykrywają niezliczone warstwy czasu, gleby i młodszych kamieni; potem zauważyłam stworzenia, które okazały się Elfami, czułam ich upór, widziałam, jak odnajdywali w ziemi najtwardsze, najbardziej trwałe skały, jak starannie przemieniają je w gładkie, równe bryły, jak układają bryły jedna na drugiej, sklejając je jakimś błotem, w którym mogłam dostrzec złotawo połyskujące ziarenka piasku i krople miękkiej, czystej wody; czułam ich dumę, gdy skończyli budować; zobaczyłam wiele dłoni gładzących chłodny mur; usłyszałam głosy, pieśni, rozmowy, szepty, westchnienia rozkoszy, jęki bólu, śmiech i płacz dzieci, składane pospiesznie obietnice, żarliwe wyznania, lodowate reprymendy, czułe pocieszenia, wszystko zlało się w atoniczną melodię, łagodną jak mgła... To trwało chwilę. Rozbijającą w matowy pył wszystkie komórki mojego ciała chwilę. Patrzyłam na ścianę. Gładkie, jasnoszare bloki, starannie sklejone zaprawą. Bardzo, bardzo stare. - Fearya należy teraz do ciebie - usłyszałam śpiewny głos najstarszego i najmądrzejszego Elfa. – Jesteś ostatnią z tego rodu, ostatnią, w której żyłach płynie tak wiele krwi Feanora i do ciebie należy obowiązek ukrycia pierścienia. Niebawem sama odkryjesz jego moc i będzie to ogromne brzemię... Mówił i mówił, opowiadał historię kamienia, opowiadał jak mój pradziadek Kelebrimor oprawił go w mithrill... historia docierała do mojego mózgu, zapisywała się w pamięci jakby poza mną, tak jak mróz opisuje kwiaty na gładkich szybkach okien. Całą świadomość, jaką w sobie znalazłam skoncentrowałam na czarnej dziurze zamkniętej w pestce wiśni. Wsysało mnie. Kamień był lśniący i głęboki. Był piękny. Miałam ochotę go połknąć.
Arab [ Senator ]
Witam wieczorowa pora! Ja, jeszcze nie wyjechalem! I nie wspopracuje z Al - Kaida! Wujek Osama mowi mi, ze jestem jeszcze za mlody ;( Vilya---> Naprawde super! Tak jakby Sapkowski pisal historie osadzona w swiecie Tolkiena. Jest pare bledow, ale z pewnoscia wypomni je Beren. On to uwielbia, wiec nie bede mu odbieral przyjemnosci. Jezeli sie nie pospieszy oczywiscie :)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
a co to za błędy? bo niektóre są zamierzone
Arab [ Senator ]
To pewnie jest zalozenie artystyczne, ale zdecydowanie za duzo powtorzen, zarowno w konstrukcji zdan (...,ale...,ale) jak i pojedynczych wyrazow (bryly, bryly, chwila, chwial itp). Takze pare niezrecznych sformulowan typu: docierac do mozgu, czy wciagal kazde oczy gleboko w siebie, skoncentrowac swiadomosc
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
ach... no dobrze... "nowoczesne słownictwo" nie pasuje do stylu fantasy, ale ja... ekhmmm... próbuję być trochę poetką... :) dzięki tak czy inaczej :)
Arab [ Senator ]
Nie,nie! To ja dziekuje za tak przyjemny text i oczekuje na kolejne czesci :)
emerka [ Centurion ]
witam wszystkich czaaasem zaglądam do tego wątku, zajrzałem dziś i po raz pierwszy - dzięki tekstowi Vilyi - nabrałem ochoty, aby cos napisać. Vilyo prosisz o krytykę? co do treści - zastrzeżeń nie mam żadnych, nie znam się na fantasy. a co do reszty, to mam kilka uwag>> "wilgoć i chłód kleją się do skóry" metafora? "Nie bój się, nie... to tylko nieznane" w tym wypadku nieznane powinno być chyba napisane wielką literą: jak sie domyślam piszesz o jakiejś rzeczy, czymś bliżej nieokreślonym i nierozpoznanym, z pewnością wielce zagadkowym. w tym zdaniu jest to tylko zwyczajnym przymiotnikiem i to pozbawionym swego celu, czegoś przezeń określanego. "A Morze zostało daleko, za plecami, nawet oglądanie się na nic się zda..." szyk przestawny - dlaczego?? rozumiem, że w celu stylizacji [a ściślej - archaizacji]; jeżeli tak, to nie zachowujesz rygoru, podobnych temu zabiegów brak pozostałym zdaniom. a taka samotna archaizacja, jeżeli nie jest parodią, jest jedynie śmieszna. "Jedziemy Varne, przed..." aż do końca akapitu zdaję sobie sprawę z tego, że paradoks jest niezwykle pociągający. wydaje się, że za pomocą jedynie tylko zestawienia dwóch odrębnych porządków mówi się tak wiele... nawet nie trzeba opatrywać tego komentarzem.. ba! komentarz byłby w tym miejscu absolutnie zbedny, byłby profanacją, bluźnierstwem wobec tej duchowości, która emanuje ze zderzenia nietożsamych sobie rzeczy. "jak to jest, że coś jest, mimo że to nie istnieje?". niezwykłe i zawiłe problemy natury metafizycznej rozwiązane w retorycznym pytaniu.. albo pytaniach rodzaju: "Czy z pustki może wyrastać jakikolwiek kształt lub kolor? Czy w całkowitej próżni może narodzić się jakiekolwiek uczucie?". jaka oszczędność wyrazu, nie wspominając o formie. najlepszy sposób na wybrniecie z niezręcznej sytuacji - gdy chciałoby się coś powiedzieć, a nie można. niestety, owe pytania pojawiły się już wcześniej wiele, wiele razy: ale to jeszcze nie istota rzeczy. jest nią odpowiedź, a raczej to, że zbyt dobrze ją znamy - nie ma żadnej zagadki, wszystko juz wiadomo, a dalszy rozwój opowieści taką wersję tylko bedzie na kazdym kroku potwierdzał. cóż, taki banał z życia wzięty. "To nie był wyrób elfiego złotnika, brakło mu delikatnej krzywizny roślinnego motywu, brakło mu blasku i kropli zachwytu nad pięknem, jakie wzbudza każdy przedmiot powstały w nieśmiertelnych palcach." pierścieniowi brakowało zachwytu?? i to kropli?? "Był prosty, ascetyczny. Nieładny." OT:: o gustach się nie dyskutuje. dostrzegam jednak w tym zdaniu pewną niekonsekwencję wobec zdań wcześniejszych. pies pogrzebany jest w rzeczy ogólniejszej. autor dąży do prostoty i ekonomiczności wyrazu [vide komentarz do "jedziemy Varne..."], a z drugiej strony w ascezie widzi coś nieestetycznego. poza tym o ile dobrz się orientuje w elfickich zapatrywaniach w temacie estetyki, to jedną rzeczą, którą wyrabiane przez nich rzeczy cechowały się na pewno, była z pewnością elegancja - a tej nie ma bez prostoty, lakoniczności.. "Te otchłanie drgały, wyciągały długie ręce jak falujące pod wodą rośliny, wdzierały się w każdy zakamarek myśli, otulały chłodnym szalem, a potem kierowały wzrok w górę i dokoła." ręce czy otchłanie otulały szalem?? jeszcze potem kierowały wzrokiem?? w górę i dokoła?? a jeżeli już, to chyba dookoła.. "wciągał każde oczy głęboko w siebie" spróbuj zrozumieć to dosłownie.. "Popatrzyłam na ścianę, ale to nie mogła być ściana. Pamiętałam, że jestem w pokoju, ale może już nie byłam." bez komentarza "słońce czule poganiane po nieboskłonie przez półwidzialnego boga" moja znajomość mitologii, którą się w tym fragmencie posłużyłaś, ogranicza się do wspomnianego fragmentu.. czy możesz zdradzić cóż to za system?? "skałę przykrywają niezliczone warstwy czasu, gleby i młodszych kamieni; " jeżeli juz metafora, to używana konsekwentnie. "najtwardsze, najbardziej trwałe skały.....gładkie, równe bryły......miękkiej, czystej wody" podobne konstrukcje zbyt blisko siebie, by przeszły niezauważone. "historia docierała do mojego mózgu, zapisywała się w pamięci jakby poza mną, tak jak mróz opisuje kwiaty na gładkich szybkach okien." nie rozumiem tego procesu zapamiętywania. zapisuje się coś w umyśle poza nim?? skąd porównanie do działania mrozu?? jeżeli pozostac w toku Twojego myślenia, to umysł znajduje się w pewnym środku, do którego dostęp blokuja m.in. przezroczyste szyby - można zaryzykować twierdzenie, że są to zmysły - będąc konsekwentnym, rzeczywistość z zewnątrz jest "opisywana" na owych szybach - pośrednikach. czy w takim układzie jakiekolwiek wspomnienie, zapis rzeczywistości w umyśle, mozna uznać za kłamliwy?? wtedy cała wcześniejsza historia jest podważona - wszak narracja trzyma sie wypowiedzi w pierwszej osobie.. to tylko luźne uwagi, pewnie w wielu miejscach nie mam racji. pisz, pisz dalej życzę powodzenia w bojach ze słowem
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
emerka, chłopie, ależ Ty się musisz nudzić. :)))) napisałam to dzisiaj w godzinę, bo mi się nudziło, ale nie ma dalszego ciągu. To tylko zabawa na "poważne pisanie" brak mi i talentu i - co ważniejsze - odwagi
Arab [ Senator ]
Tajemniczo postacio, witam Cie w naszych skromnych progach, pelen podziwu, ze o pierwszej w nocy byles w stanie cos takiego napisac! :))) Impomujace!
emerka [ Centurion ]
Vilyo i Arabie jestem w pracy... i dziś wbrew oczekiwaniom mam jej b. mało. i juz na wstepie zgodzić sie nie mogę, że było to imponujące - zajęło mi to [z drobnymi przerwami na pracę] właśnie ok. godziny..
Arab [ Senator ]
Emerka, pisanie postu przez godzine to jest dla mnie imponujace :) Moj najdluzszy post pisalem gora z 15 minut A jesli mozna zapytac, to skad ta ksywka? Kojarzy mi sie z wymarzona przez wielu emerytura... :)
Arab [ Senator ]
Niestety moj czas juz mija, znikam spac. Dobranoc wszystkim
emerka [ Centurion ]
Arabie te "drobne przerwy" odczytaj mniej dosłownie. a ksywka wynika z pewnej manipulacji na moim imieniu i nazwisku; jest to również węgierskie imię kobiece... oczywiście, nie musze chyba dodawać, że nie wiedziałem o tym wcześniej...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
no cóż, chciałam się pożegnać z całą ekipą nazgula bolesnym uderzeniem mojej grafomanii... a jak na złość jeden Arab zebrał wszystkie ciosy :) żegnam się, bo jutro rano jadę do nowego życia w Warszawie i nie jestem w stanie przewidzieć, kiedy będę miała dostęp do sieci. może jutro wieczorem, może za miesiąc... więc nie wiem, czy dalsze pastwienie ma sens, skoro może nie przeczytam :) emerka, dzięki, że wybijasz mi z głowy głupoty. powiedz mi tylko, co z Sylvianem?
emerka [ Centurion ]
Vilyo wczoraj [w sobotę] około południa wysłałem Ci maila... nie dostałaś??
Beren [ Senator ]
Dyzurny krytyk karczmy ledwo widzi na oczy... przeczytam jutro.. choc moge nie miec czasu... prawie napewno nie bede mial :( Brej nocy zycze i owocnej pracy ;)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Up ;-) Witam wszystkich w ten piekny dzionek... Zgadnijcie co dzis bede robil? ;-)) Tak tak, to co zwykle, uczyl sie... GOD!! ;-( Ale pewnie zejdzie na plan minimalny tak jak wczoraj.. choc plany mam ambitne. Zobaczymy.... W kazdym razie milego dnia wszystkim zycze. A to zeby bylo ladniej---->
Beren [ Senator ]
Przeczytalem... ladne ;)... moj komentarz z powodu braku weny do komentowania ograniczy sie tylko do komentarza komentarza (i prosze nie komentowac tego zdania ;P) ""słońce czule poganiane po nieboskłonie przez półwidzialnego boga" moja znajomość mitologii, którą się w tym fragmencie posłużyłaś, ogranicza się do wspomnianego fragmentu.. czy możesz zdradzić cóż to za system?? " To jest swiat Tolkiena :) Nie ma systemu... jest tylko Arda... albo Ea... i przewoznik w lodzi zwanej sloncem... a moze Sloncem... a wlasciwie przewodniczka ;)
Arab [ Senator ]
Witam wszystkich! :) Piekny dzien dzisiaj mamy, cieply i sloneczny :))) Od siostry dostalem maila, ze nie ma suszarki, ani radia w mieszkaniu, wiec bedee musial ze soba te rzeczy wziac. Najciekawsze jest jednak to, ze mam mieszkanie do 15 wrzesnia, a bilety powrotne sa 17, o czym siostra nie wie. Mam nadzieje, ze nie wyrzuci mnie na bruk :) Do wieczora
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Arab---> no to sie masz fajnie.. nie przejmuj sie wlasnie z siostra wymyslilismy ze mozesz udawac wielblada na ulicy czy jakies inne arabskie stworzenie (lame?) W dwa dni to moze Cie tam nie zjedza...;-)))) A jakby co, to pisz, przybedziemy nazgulowa odsiecza.
cronotrigger [ Rape Me ]
Witam wszystkich!!!! (czyli nikogo)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
dobry wieczor:))))) Vilya---->Przepiękne! Uwielbiam porównania, to chyba jeden z elementów języka polskiego który cenie sobie najbardziej;)) Tylko tak dalej! CUUDO:D ale "elf" pisze się hyba z malej? bo jeśli nie, to Człowiek też trzeba z dużej;)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Vilyo, całkiem zgrabna historyjka, może jednak rozwiniesz w coś większego? Warto by było.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Vilczyca Varszawska :))) ps. dalszego ciągu tego czegoś na razie nie będzie. Nie czuję się dobrze w fantasy, zdecydowałam. Może gdy nadejdzie jesień, poczuję się lepiej. emerka ::: nie dostałam emaila od Ciebie :(
Inverness [ Pretorianin ]
Witam wszystkich nareszcie wolna od nauki, rozpoczynająca WAKACJE!!!
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Vilya--->Powinnaś pisac:(( eh, szkoda takiego poetyckiego talentu... Ivy----->Koniec sierpnia?!:P
Inverness [ Pretorianin ]
Ja tu przychodzę pochwalić się zaliczeniem egzaminu, a tu nikogo nie ma ?? No nic....mówi sie trudno :( Vilia ==> powiem krótko : zatkało mnie
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Ivy---->Jaki egzam??:) brawo!!------>
sarenka [ Senator ]
witam
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
witaj sarenko!:)
Nadhia [ Konsul ]
Witam wszystkich:) Jak dawno tu nie bylam... Pamieta mnie jeszcze ktos?
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Nadhia---->Ja pamiętam;D Podać wody:)?-------->
Nadhia [ Konsul ]
pelle - ooo.. jak milo:) bardzo chetnie i poprosze jeszcze cos do przegryzienia... a tak w ogole jak mijaja wakacje? nadal pustki w karczmie?
sarenka [ Senator ]
nadhia-->witam pytalas sie ?? magda --> czy ja tez moge prosic wode??
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
No, mogłoby być bardziej tłoczno, ale źle też nie jest. Wakacje ok, postanowiłam spędzić ostatni tydzień w domu przed kompem;) jedzonko----->
Nadhia [ Konsul ]
sarenka - nie, jeszcze nie.. narazie mamy gosci, spytam sie pozniej.. co do odpowiedzi, nie wiem jaka bedzie.. mam nadzieje, ze pozytywna.. pelle - to juz ostatni tydzien?? ten czas zdecydownie za szybko leci.. nawet nie zdazylam sie nacieszyc tymi wakacjami... :(
sarenka [ Senator ]
nadhia --> no nic szkoda
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Nadhia---->Ja nie narzekam i biadolę "Jeeny już tylko tydzień..."tylko czerpię siłę i wykorzystuję każdą sekundę:))
sarenka [ Senator ]
co do wakacji zle mi sie kojarza ale do szkoly tez nie chce wracac
Nadhia [ Konsul ]
sarenka - jutro ci powiem.. oki? chociaz na upartego teraz tez sie moge spytac.. Gollum!! Gollum!! Zyjesz jeszcze? ;)
sarenka [ Senator ]
nadhia--> dobra,to jak bedziesz wiedziala to mi powiedz
Nadhia [ Konsul ]
pelle - popieram:) sarenka - raczej nikt nie lubi wracac do szkoly, pracy, obowiazkow itp... a co do odpowiedzi, zadzwonie...
sarenka [ Senator ]
nadhia--> czekam na telefon
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
witam z wieczora! stałe łącze nie wcześniej niż za tydzień, więc jeszcze przez modem... i tu pierwsza niemiła niespodzianka: warszawskie linie telefoniczne są koszmarne. Udaje mi się połączyć dopiero po kilku próbach. i - he he - dowiedziałam się dziś, że prawdopodobnie (90 %) będę uczyła w pierwszych 3 klasach podstawówki. Powrót do dzieciństwa... :-/
Nadhia [ Konsul ]
sarenka -ale uprzedzam, ze odpowiedz moze byc niestety negatywna.. vilya - witam... bedziesz miala duzo dzieci... moja wychowawczynie z klas I - III bardzo milo wspominam...:)
Beren [ Senator ]
Vilyo - wg mnie lepiej w pierwszych 3, niz w ostatnich... sarenka i Nadhia - a ja tez moge sie spytac ? prooosze... jeszcze nie wiem kogo i o co... ale kogos sobie znajde... moge, moge, moge ?? ;PP
sarenka [ Senator ]
nadhia--> nio to trudno vilya-- >witam,ja tez pierwsze trzy lata podstawowki bardzo milo wspominam
sarenka [ Senator ]
beren-->witam
sarenka [ Senator ]
beren--> jasne ze mozesz ja juz sobie bede pomalutku szla. wiec dobranoc
Nadhia [ Konsul ]
beren - mozesz, mozesz, mozesz:) viliya - jesli ja mialabym wybierac zdecydowanie wybralabym maluchow:) uwazaj tylko, zeby ci sie zaden chlopczyk nie spil na wycieczce szkolnej.. niektorzy wczescie zaczynaja, a potem rodzice beda mogli miec do ciebie o cos pretensje..
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
NAdhia ::: buiorąc pod uwagę, że będę pracowała na Pradze Północ, wszystkiego mogę się spodziewać ;)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
- załózcie nowego Nazgula...- jęknęła elfka i dolała sobie wina.
Beren [ Senator ]
- Ale ten jest jeszcze w calkiem dobrym stanie - rzucil niesmialo jednoreki spogladajac na trzesacego sie ze strachu Nazgula...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Elfka popatrzyla z ukosa na Jedorękiego, a następnie na Upiora Pierścienia. "Ale dawno nie było Czarnoksiężnika! Tego Nazgula wrzuccie do stajni i dawać następnego;)!"
Beren [ Senator ]
Prosze nie patrzec na mnie takimi zakosami... oczy mozna sobie popsuc ;P (co prawda od zwyklego patrzenia na mnie mozna np oslepnac, ale... no coz... takie jest zycie ;))
Nadhia [ Konsul ]
Zakladajcie nowa karczme, ale ja sie w tej pozegnam.. Dobranoc - ludzie... Milych marzen -- elfy.. Namarie:) P.S: beren - i jak spytales sie?? ;)
Beren [ Senator ]
Nadhia - wszyscy spia... ale moge sie Ciebie spytac :)... co o tym sadzisz ? ;)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Nowa część... Follow Isildur's Heir :))))))--------->