GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ktora firma najlepiej wciska swoj towar? Szkolenia ze sprzedazy

21.09.2007
22:25
[1]

Azzie [ bonobo ]

Ktora firma najlepiej wciska swoj towar? Szkolenia ze sprzedazy

Mam pewne opory przed wciskaniem ludzi kitu, a taka umiejetnosc i praktyka mysle ze jest bardzo przydatna w zyciu, wiec jakos ta wiedze trzeba nabyc. :)

Po co placic za cos co mozna miec za darmo, a wiec pytanie: ktora firma ma najlepsze programy szkoleniowe dla swoich sprzedawcow/marketingowcow/wciskaczy kitu?

Branza mi w sumie obojetna, moge wciskac ubezpieczenia, golarki do kotow, czy tez podrobki perfum na ulicy, byleby szkolenie bylo jak najlpelniejsze. Z elementami psychologii, marketingu, prezencji i co oni tam jeszcze moga wymyslec :)

Pensja tez mi rybka, ale idealne byloby jakby byla mozliwosc pracy na pol etatu, bo czasu to akurat nie mam zbyt wiele :)

Moze mieliscie okazje byc na jakis szkoleniach z zakresu sprzedazy w swoich firmach, podzielcie sie wrazeniami :)

21.09.2007
22:26
smile
[2]

Eminem_ [ Konsul ]

Może... Tele2?

Tele2 ciągle coś oferują w telwizji, wysyłają mi e-maile i dzwonili na fona, ale już zostało usuniętę i nie mam w ogóle telefonu stacjonarnego:D

21.09.2007
22:27
[3]

Narmo [ nikt ]

Telezakupy Mango ;)

21.09.2007
22:27
[4]

Vader [ Legend ]

TPSA. Dzwonia mi i dzwonia z jakimis promocjami, taryfami i nie moga ogarnąc, że jestem zadowolony z obecnej, a jakbym chciał zmienić - to bym podjął ku temu niezbędne kroki.

21.09.2007
22:27
[5]

Azzie [ bonobo ]

O, Tele2, pomysl niezly, mial ktos u nich szkolenie?

21.09.2007
22:30
smile
[6]

Regis [ ]

O, TELE 2 to faktycznie dobra propozycja. Nie dosc ze ucza jak wyludzac od ludzi pesel, to pewnie jeszcze ucza montazu dzwieku, zeby moc 'podpisywac' umowy telefoniczne z klientami bez ich wiedzy ;P

21.09.2007
22:32
[7]

Behemoth [ Metyl ]

Dobra, nie było tego.
Sorry za offtopa.

21.09.2007
22:36
[8]

jamkgh_rev02 [ Generaďż˝ ]

Perfumy 'prawie jak oryginał' tj. zapach jak oryginał.

Tak szkola ludzi, ze masakra - ja sie dalem nabrac rok temu na 20zł pod galeria we Wrocławiu. (firma była z Poznania, ale z tego co widze w kazdym miescie szkolą identycznie :D )



21.09.2007
22:52
[9]

Azzie [ bonobo ]

A moze ktos mial szkolenia w Amwayu lub Oriflame? Oni maja Multi Level Marketing...

O Amwayu to wiem tylko tyle ze klada duzy nacisk na robienie ludziom wody z mozgu przez jakies watpliwe kursy motywacyjne (powtarzaj sobie ze jestes bogaty a taki bedziesz itp)

22.09.2007
00:28
[10]

Backside [ Generaďż˝ ]

Azzie ----> kumpel jest w sekcie Orifalme'u i raczej nie ma tam jakiś wyjątkowych szkoleń.
Sprzedaż odbywa się raczej przez nawiązywanie znajomości z dużą ilością ludzi (głównie kobiet ;)) i jak kolega mówi, one już same wiedzą co wybrać z katalogu. Tak więc nie ma raczej potrzeby robienia wody z mózgu, raczej uczenia organizacji pracy, zespołu (bo można werbować innych) i pewnie coś w stylu ćwiczenia charyzmy.


O Amwayu (bodajże) nasłuchałem się wyjątkowo nieprzyjemnych rzeczy.
Krótko mówiąc to ślepi materialiści, których szkolą w ten sposób, aby wyznaczali sobie konkretny próg finansowy jaki chcą osiągnąć - za wszelką cenę, bez żadnych barier.
I ten próg staje się tak naprawdę ich głównym celem na jakiś okres życia.



Natomiast dobre, natarczywe szkolenia robią w firmach niezależnych doradztw finansowych. Jest Expander, inny to OVB i jeszcze jakieś nowe powstają.
Jakiś czas temu zadzwonił do mnie kumpel, który sie w to wkręcił, że chce się umówić i zrobić analizę finansową. Myślałem "ok, pomogę mu - pewnie musi wyrobić jakieś ankiety".
Okazało się, że jest to zwyczajna analiza mająca pokazać ile masz kasy, jakie masz potrzeby albo jakich nie masz, to wtedy odpowiednie Ci przedstawiciel znajdzie :).

Oczywiście spotkanie kolegów odbyła się na względnym luzie, ale widać było, że sprawa jest poważna i gdyby mnie nie znał obyło by się bez przymrużeń oka.
Najlepsze jest prośba na koniec - 14 kontaktów do "obrotnych ludzi". Nie jest to jednak zwykłą prośba, bo zaczyna się wchodzenie w bliższą sferę znajomości i podawanie kontaktów na zasadzie pewnej litości "bo szef będzie wkurzony jak nie oddam pełnej listy".
Szczerze mówiąc nie byłem zadowolony z tego, że mam udostępniać dane moich znajomych nawet jeśli zastrzegę sobie, żeby do nich nie dzwonić.

Ale patrząc na to od strony kolegi-przedstawiciela, trzeba się jednak nauczyć tak zagadać, żeby wzbudzić w sobie sympatię i skłonić do wykonania prośby.



Mam nadzieję, że pomogłem ;)

22.09.2007
00:48
[11]

Azzie [ bonobo ]

Dzieki, faktycznie o Amwayu to same zle rzeczy ludzie gadaja... Tez nie ufam tej firmie...

Praktyka brania danych do znajomych jest stara jak swiat. :)

Nie skorzystales, nic nie zaplaciles za spotkanie, a ktos poswiecil ci swoj czas? Czujesz sie zle, winny ze zmarnowales jego czas? Nie szkodzi, uspokoj sumienie podajac dane do znajomych :) Potem powiemy ze nas poleciles, a jak wiadomo wszystko co polecone przez znajomych sprzedaje sie kilkukrotnie lepiej :)

No coz... nadal szukam kursow i firm ktore by umozliwlily mi praktyke z zakresu negocjacji i sprzedazy :) Boje sie tylko ze przyjde do jakiejs firmy, oni mi w 2h powiedza jak wyglada produkt i jakie ma cechy i jazda w teren... Szkoda mojego czasu...

22.09.2007
01:17
smile
[12]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

przepraszam czy moge pana o cos zapytac?
czy byl pan pytany o opinie w zwiazku z pojawieniem sie na rynku nowych perfum?
...
miedzyczasie "prosimy kawaleczek raczki - t nie boli" ;)
i opowiadamy
"wkrotce te perfumy (renomowanej firmy) znajdasie w drogerii w cenie 100-150 zl (cena z nieba)
jak pan sadzi czy to duzo czy malo ?
chcialem panu podziekowac z opinie a jednoczesnie pogratulowac (sciskamy reke "klijenta")
a we pan dlaczego panu grauluje ?
poniewaz dzisiaj te perfumy sa dostepne nie za 150, nie z 100, ba! nawet za polowe tej kwoty, a za jedyne 30 zl za 2 buteleczki oryginalnych perfum!!!!!!! prawda ze swietna promocja?
no wiec formalnosciascia bedzie pytanie czy wydajemy z grubszych czy znajdzie pan w drobnych?

rozumiem ze wydatek 30 zl to dla niektorych duzo, wiec uczynie dla pana taki maly wyjatek, tylko prosze nikomu o tym nie mowic (nie wolno nam tego robic) zabiore jedna buteleczke a druga pozostawie, a mysle ze te 3 drobne piatki napewno pan najdzie ;)

wazne jest aby wreczyc buteleczke do reki, facetowi podajemy "na h..a" :D odruchowo lapie flakonik, a dziewczynie na biust (nie wiem dlaczego)

JUICE !!

ja mialem kilka dni i odszedlem, sprzedalem chyba 4-5 sztuk
ale ludzie sprzedawali po 25 nawet (panna z cyckami z glebokim dekoltem) dziewczyny maja fory na starcie :P
nam dawali 15 z czego 5 zl do nas a reszta (10 zl) na firme (koszta np butelka) jak sie zrobilo np 25 to bylo po 6 a nawet 7zl
ale to jest zwykle oszukiwanie ludzi....

22.09.2007
01:22
[13]

Backside [ Generaďż˝ ]

Azzie ---> fakt, to w praktyce tak powinno wyglądać i też mi kolega mówił, że te kontakty to będzie jakieś jego wynagrodzenie za darmową analizę.

Ale mnie, szczerze mówiąc, trochę wisiało poświęcenie jego czasu i darmocha (zwłaszcza, że myślałem, iż to ja tu poświęcam mu czas, żeby on miał więcej analiz, bo mi taka do szczęścia nie potrzebna :]) - chodziło wyłącznie o to, że to znajomy.


A wracając do Twoich poszukiwań - nie próbowałeś książek? Na rynku jest od zatrzęsienia o marketingu, PR, negocjacjach, kreatywności itd. Od taniego kiczu i antologii truizmów po poważne prace i ciekawe lektury :].

Polecam warszawski Traffick.



@$D@F ---> omg, to nie byłem jedyny :)?
Mnie też zaczepił pod marketem, tyle że chciał mi dać perfumy za darmo. A ja byłem na tyle zdezorientowany, że ... odmówiłem ;).

22.09.2007
01:27
[14]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

Backside - zalzy o czym piszesz, czy Tobie oferowali czy to Ty oferowales ;)
oczywiscie ze za darmo :P
za darmo masz 2 butelke (pierwsza za 3 dychy) a jak sie skusisz to 3 butelke za jedyne 15 zl ;)
malo tego - panna co mnie szkolila (19 lat!!) sprzedala gosciowi co z UK wrocil 2 butelki za 50 zl :O

caly dzien garniaku, wszystko bili, w deszcz mokniesz, a ludzie sie nie zatrzymuja bo mokna, w upal sie dussz a ludzie uciekaja bo goraca, w zimie zimno .....a Ty w tym cholernym garnaku :/
dziewczyny zawsze maja lepiej :P

22.09.2007
07:35
[15]

Azzie [ bonobo ]

Mnie tez zaczepili ostatnio ci od perfum, ale ze wczoraj sie nie urodzilem, to rozmowa wygladala nastepujaco:

- Dzien dobry, czy moge zadac Panu jedno pytanie? To zajmie jedna chwile.
- Slucham?
- Jak ma Pan na imie?
- Maciek. Na jedno pytanie odpowiedzialem, chwila minela. Dziekuje, do widzenia.

Mina dziewczyny byla piekna :) Nie zdazyla mi wcisnac w reke nic. Jak wcisna w reke to przegrywasz bo nie chca wziac z powrotem a kazdemu glupio z towarem odejsc.

22.09.2007
07:39
smile
[16]

Łyczek [ Legend ]

Azzie ---> Przy Wileńskim może ? Tam często stoją i atakują... Mi chcieli wcisnąć, tzn. trzymał w ręce te prefumy ale powiedziałem że nie chce i tyle. Oddałem i nara :P

26.09.2007
02:12
smile
[17]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

a ja znam sposob :)
jedna rzecz, gdy ja zrobisz to od razu masz spokoj :) wiedz tylko wtajemniczeni, nie jest to nic wulgarnego ani nic podobnego :D

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.