GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wyganianie by³ych uczniów szko³y.

19.09.2007
11:01
smile
[1]

endrju771 [ Teleinformatyk ]

Wyganianie by³ych uczniów szko³y.

Wszyscy nauczyciele z mojego PG najpierw mówili, ¿eby ich odwiedziæ, pochwaliæ siê gdzie kto siê dosta³, pogadaæ itd. Dzisiaj zachodzê sobie kulturalnie do starej szko³y, mówiê dzieñ dobry do jednej babki - nie odpowiada, do drugiej, trzeciej, czwartej, pi¹tej i ¿adna nie odpowiedzia³a. Tylko moja by³a wycha odpowiedzia³a i pogada³a ze mn¹, siê spyta³em, czemu inni nauczyciele mnie ignoruj¹, nie odpowiedzia³a nic... zmieni³a temat. Sprz¹taczki, które bardzo lubi³em, bardzo mi³e osoby, do dziœ niestety. Przyczepi³y siê do mnie czego tu przyszed³em, nikt mnie tu nie prosi³, po co ja tu potrzebny i ¿ebym st¹d poszed³ bo do dyrektora pójd¹ na skargê, ¿e obce osoby chodz¹ po szkole. Jakie obce, ludzie?! Uczy³em siê tam 9 lat (podstawówka i gimnazjum w jednym budynku)! Czemu to tak jest? Przed wakacjami p³aka³y nauczycielki za nami, ¿e taki fajny rocznik odszed³, ¿e bêd¹ têskniæ, a teraz... nawet nie zwróci³y na mnie uwagi. Wyszed³em z tej szko³y z dobr¹ opini¹, by³em lubiany przez nauczycieli i resztê personelu, a teraz? :(

19.09.2007
11:07
[2]

puszczyk [ Genera³ brygady ]

Nie ma lekko w tych czasach nie ma miejsca na sentymenty, teraz to ty dla nich jesteœ jedynie potencjalnym handlarzem dragów.

19.09.2007
11:09
[3]

Bajt [ Ariakan ]

Bywa, ja mialem smieszniej.
Przed rozpoczeciem roku akademickiego poszedlem ze znajomymi z bylej klasy w odwiedziny do liceum. Krzatalismy sie troche po szkole, bo jeszcze zajecia trwaly. Nagle spotkalismy dyrektorke i ona na nas z ryjem "Co wy tu robicie?! Lekcji nie macie?!!". My odpowiadamy, ze jestesmy absolwentami, na co ona slodkim tonem: "Ojej! Nie poznalam was blablabla". :P
Itd. ogolnie wszyscy nauczyciele milo nas przyjeli oprocz jednej nielubianej przez nas nauczycielki, ktora wywalila nas na zbity pysk. No coz.

PS. Zla kategoria.

19.09.2007
11:11
smile
[4]

pablo397 [ sport addicted ]

ja pare razy przyszedlem do mojej bylej sredniej ale przegoniono mnie, ze 'szkola nie jest dla obcych', i ze 'pewnie sprzedaje narkotyki' wiec juz nie przychodze :) a niektorych fajnych mialem nauczycieli, ale wszyscy czuje ogromnego stracha przed pania wicedyrektor, ktora trzesie cala szkola i, ktore szczerze mnie nienawidzila :) troche szkoda - fajni byli niektorzy ludzie (a ze mialo sie te 20 lat na koniec a nauczyciele byli mlodzi to sie bylo na 'ty' i rozmawialo jak z normalnymi znajomymi), ale od razu wyczulem, ze przez rozmowe ze mna moga miec klopoty i kazdy boi sie o siebie, wiec dawali mi do zrozumienia, ze nie tak, zebym sie pojawial.

za to moja byla nauczycielka od systemow mikroprocesorowych jest mlodziutka i lubi wpadac na dyskoteki lokalne wiec z nia utrzymuje jedynie 'kontakt' :P

19.09.2007
11:13
[5]

nutkaaa [ Panna B. ]

W gimnazjum jestem mile widziana ;) Do liceum te¿ mia³am siê przejœæ, ale coœ mi siê nie chce wybraæ na drugi koniec miasta, wiêc nie wiem czy mnie z otwartymi ramionami przyjm¹ ;)

19.09.2007
11:26
[6]

Kumavan [ Bad to the bone ]

Na Twoim miejscu centralnie poszed³bym do dyrektora z pierwsz¹ osob¹, która by mi nim zagrozi³a i dowiedzia³bym siê o co chodzi. Podejrzewam, ¿e dyrektor jest w stanie wyraziæ zgodê na pobyt na terenie szko³y. Zw³aszcza po 9 latach nauki i dobrej opinii. U mnie nigdy siê nie czepiali, ¿e odwiedzam stare mury.

19.09.2007
11:28
[7]

erton F [ Konsul ]


Wyganianie by³ych uczniów szko³y. - erton F
19.09.2007
11:38
smile
[8]

mirencjum [ operator kursora ]

Przeciêtna wspó³czesna szko³a to fabryka. Zosta³eœ wyprodukowany, zszed³eœ z taœmy, przybili piecz¹tkê "sprawny" i produkcja idzie dalej. Nie ma miejsca na pozaprodukcyjne dokrêcanie œrubek.

19.09.2007
12:04
[9]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Ja akurat do dziœ jestem mile widziany w swoim by³ym liceum. I z tego co wiem (i widzê) to nie tylko ja z absolwentów. Faktem jest, ¿e ³¹cz¹ mnie tam równie¿ interesy, dlatego pojawiam siê tam nadal doœæ czêsto.

19.09.2007
12:09
[10]

wolkov [ |Drummer| ]

endrju
No to faktycznie masz beznadziejny problem, têsknota za nauczycielami i by³¹ szko³¹ (lol), opisujesz go tak jak gdyby ci rodzice zginêli. :P

19.09.2007
12:09
[11]

Paradox [ Loon ABO mode ]

Dziwisz siê? Nauczyciele nie maj¹ czasu na takie pierdo³y, moja matka jest nauczycielk¹ to mówi, ¿e jedn¹ z najgorszych rzeczy s¹ absolwenci, którzy przychodz¹ do szko³y i oczekuj¹ na celebrowanie ich osoby, chocia¿ ona ma na g³owie setki innych zajêæ.

19.09.2007
12:13
[12]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Ja mam na szczêœcie inne doœwiadczenia. Moj¹ szko³ê odwiedzam 2-3 razy do roku, zawsze mo¿na wtedy porozmawiaæ z nauczycielami, powspominaæ, poplotkowaæ. Nauczyciele wiedz¹ czym obecnie zajmuj¹ siê ich wychowankowie. Mia³em to szczêœcie, ¿e chodzi³em do ma³ej szko³y (jak zaczyna³em to uczêszcza³o do niej z 200 osób, teraz jest chyba 2 razy wiêcej), gdzie ka¿dy zna³ ka¿dego.

19.09.2007
12:18
[13]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Od czasu do czasu odwiedzam moje liceum. Kiedyœ próbowa³ zatrzymaæ mnie nowy woŸny, z powodu braku przepustki. Powiedzia³em, ¿e takowa wisi na tablicy absolwentów. Potem przyczepi³a siê dyrka (moja by³a nauczycielka od chemii). Jej z kolei powiedzia³em, i¿ dla szko³y powinien byæ powodem do domu fakt odwiedzin przez by³ych uczniów. Oznacza to przecie¿, ¿e dobrze siê tu czuliœmy, mamy do tego miejsca sentyment i szko³a odcisnê³a na nas pozytywne piêtno. Swoista reklama dla nowych, a równoczeœnie dowód na to, ¿e miejsce to i ludzie nie s¹ nam obojêtni. Na jakiœ czas dali mi spokój. Zobaczymy przy najbli¿szej okazji :>

19.09.2007
13:39
[14]

Fulko de Lorche [ Gladiator ]

A w mojej by³ej szkole najpierw umar³ wicedyrektor, a niedawno dyrektor. Wiêkszoœæ znajomych nauczycieli albo odesz³a na emeryturê, albo siê zwolni³a. Szkoda. By³em parê razy, ale ostatecznie da³em sobie spokój. Cz³ek siê czuje , jakby nigdy tu nie chodzi³, nie zbiera³ pierwszych powa¿nych doœwiadczeñ mi³osnych, nie zalicza³ blachy w ty³ g³owy, nie pi³ wódki w internacie itd.

Ach, stare dobre czasy... ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.