GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy lubicie, gdy komuś powodzi się lepiej od Was?

13.09.2007
14:45
smile
[1]

Paradox [ Loon ABO mode ]

Czy lubicie, gdy komuś powodzi się lepiej od Was?

U Polaków... może i u innych narodowości, tego nie wiem... zauważyłem taką interesującą tendencję, że każdy komu się w życiu udało, jest przedsiębiorczy, zaradny i po prostu bogaty... staje się znienawidzony w opinii ogółu. Często nie lubi się go bez powodu, czasem z kolei dopisuje mu się łatki mafioza, złodzieja i krętacza.

I zauważyłem też, że śmieszna partyjka pt. "Prawo i Sprawiedliwość" znakomicie zdaje sobie sprawę z tych tendencji. Jadą po najbogatszych, bo przecież tych bardziej nienawidzi naród. A któż ich poprze pierwszy, jeśli nie zawistni Polacy, których sensem życia jest narzekanie na to, że komuś powodzi się lepiej?

13.09.2007
14:47
[2]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Nie zawracam sobie glowy tymi ktorzy zle na mnie patrza gdyz mam wiecej od nich :) Taka mam zasade....Jedni maja wiele bo duzo pracowali,poswiecali sie i doszli uczciwie, inni robili przekrety i maja tyle samo lub wiecej...O pieniazkach i tego typu sprawach lepiej nie dyskutowac. Mam co mam, jesli ktos z tego tylko powodu ma do mnie jakis uraz- jego problem, nie przejmuje sie takimi osobami :) Proste. Jest pewna tendencja...Tzn chodzi mi o np nowobogacka Polonie w Stanach...to w wiekszosci zaklamani zawistni idioci...ale coz :) Napisalem w wiekszosci...na cale szczescie nie obracam sie w takich kregach :) Moze to zabrzmi antypolsko ale w zadnym innym kraju nie spotykalem sie z taka zawiscia :) Przykre :)

13.09.2007
14:47
[3]

Kompo [ Legend ]

A dlaczego mam lubić, gdy komuś powodzi się lepiej ode mnie? Mam to gdzieś, szczerze może czasami zazdroszczę, ale do zawiści mi daleko.

13.09.2007
14:48
smile
[4]

You tube my space. [ Konsul ]

To, że lepiej czujemy się w obecności osób mniej majętnych od nas jest naturalne i potwierdzone.

Myślę, że to nie tylko tendencja polska - Gatesa, Busha i kilku innych nienawidzą po równo na wszystkich kontynentach ;-)

Inna sprawa, że gdyby najgobatsi Polacy byli naprawdę tacy na jakich ich się momentami kreuje (mafia, gangi, wymuszenia, narkotyki) to szybko zamknęliby mordy naszym politykom.

13.09.2007
14:51
[5]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

To zależy komu. Jeżeli znajomy mój Goldbaum, co uczciwie prowadzi restauracje we Wrocławiu kupi sobie nowy lokal to mnie to nie robi. Ale jak jakiś bydlak, co się całę życie wysługiwał komunistycznym tajnym służbom, za forse tych służb zakłada interes to ja go nie lubić będę i źle mu życze. Ospy mianowicie.

A to, że ktoś jest bogaty samo w sobie złe nie jest, zazwyczaj jest dobre i to dla innych.

13.09.2007
14:57
[6]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Nie lubię wtedy, gdy ktoś jest bogaty i szczyci się tym wszędzie i wyśmiewa z ludzi którzy mniej mają. Szczególnie jeśli to nie jego zasługa tylko ma nadzianych rodziców.

13.09.2007
14:58
[7]

frer [ God of Death ]

Nikt nie lubi jak innym powodzi się lepiej. Raz nawet czytałem o tym artykuł jak naukowcy przeprowadzili badanie na ten temat. Postawili ludziom pytanie, gdzie woleliby zamieszkać, czy w mieszkaniu 150 m^2 gdy inni w okolicy mają tylko 100 m^2 czy w domu 400 m^2 gdy inni mają po 500 m^2. Wyszło, że paradoksalnie większość ludzi wolałaby mniejsze mieszkanie, byle mieć większe od innych.

13.09.2007
14:58
[8]

kiowas [ Legend ]

Mnie osobiście ludzi sukcesu dopingują to bardziej wytężonej pracy żebym i ja kiedyś w przyszłości mógł byc w świetle prawa obrabowany z 3/4 moich zarobków :))

Wonski ---> trzeci przypadk - jak reagujesz na gościa, ktory niczego wielkiego się nie dorobił na pracy dla służb (czy jeszcze delikatniej będąc szeregowym członkiem partii), ale na skutek umiejętności i szczęścia lat transformacji doszedł do niezłego poziomu (bez wsparcia ex kolegów)?
Czy taka sytuacja jest wedle ciebie niemożliwa? :)

frer ---> głupi sondaż. Gydby ktoś w tym momencie oferowal mi za free 150m2 mieszkanie lub 500m2 dom bez wahania wziuąłbym to pierwsze. Domy wolnostojące w ogole mnie nie kręcą.

13.09.2007
14:59
smile
[9]

Łyczek [ Legend ]

W sumie bez różnicy bo mi się powodzi najlepiej na świecie ;)

13.09.2007
15:02
[10]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas -> No jasne ze jest możliwa i w niczym mi nie bedzie przeszkadzać. No może poza małym wyjątkiem. Otóż bedzie mnie wściekać i złorzeczyć będę, jeżeli ten ktoś mnie osobistą konkurencję w geszefcie zrobi. Ale to jest normalne i zdrowe :)

13.09.2007
15:05
[11]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

frer ---> Ależ to zupełnie normalne dla naszej mentalności :)
Był kiedys taki przykład z krowami.
Jak "normalny" człowiek ma 5 krów a jego sąsiad 10, to on będzie ciężko pracował, ale dorobi się 20 krów. A Polak będzie się modlił, żeby zaraza wytłukła sąsiadowi wszystkie krowy :P

13.09.2007
15:10
[12]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

Przykre ale:

"Gdy wieczorne zgasną zorze,
zanim głowę do snu złożę,
modlitwę moją zanoszę,
Bogu Ojcu i Synowi.
Dopierdolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie proszę,
tylko mu dosrajcie, proszę!
Kto ja jestem?
Polak mały! Mały, zawistny i podły!
Jaki znak mój? Krwawe gały!
Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna!
Zniszczcie tego skurwysyna!
Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!
Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara,
żeby mu spalili sklep,
żeby dostał cegłą w łeb,
żeby mu się córka z czarnym
i w ogóle, żeby miał marnie!
Żeby miał AIDS – a i raka,
oto modlitwa Polaka!"

13.09.2007
15:13
smile
[13]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

"A Polak będzie się modlił, żeby zaraza wytłukła sąsiadowi wszystkie krowy "

Jak wiadomo wszem a nawet i wobec tylko Polak posiada gruczoł co zawiść wytwarza. A więc wstyd Polakom i biada, że ich tak najwyższy ułomnymi uczynił.

A tak po prostu, to pieprzysz Piotruś. Ludzie są takie same wszędzie, tylko kolory inne a wew środku to samo.

13.09.2007
15:13
[14]

kiowas [ Legend ]

NG ---> niestety - zawiść to chyba nasza najgorsza cecha narodowa...

Wonski ---> statystycznie rzecz biorąc (nie mowię tu o przyczynach gospodarczych bo na pewno tez duzy wplyw mają) Polacy taka właśnie cechą się charakteryzują w dużo wiekszym stopniu niz inne nacje.

U innych zawiść ma podłoże mobilizujące, u nas wręcz przeciwnie.

13.09.2007
15:17
[15]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> Statystycznie to jak jedną nogę mam w ognisku a drugą we wiadrze z lodem. To mam w sam raz.

Nie wiem w jakim ty się towarzychu, zawistnych sukinsynów feministek zwykłeś obracać. Ale może czas na jakiś zakręt życiowy bo same patologie w koło kiowasa! :)

13.09.2007
15:22
[16]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> tu nie chodzi o 'obracanie się' w towarzystwie - wystarczy posłuchać ludzi. W tramwaju, kinie, księgarni czy na ulicy. Ten zazdrości tego, tamten podejrzewa o kradzież tamtego....
Wiem, że w twojej sytuacji jest to utrudnione, jako że na codzień z Polakami nie przebywasz :), ale to naprawdę ma miejsce.

13.09.2007
15:22
[17]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas--->

Teraz, wzorem Twoich wypowiedzi z innego wątku, powinienem stwierdzić, że widocznie miałeś pecha i trafiłeś na niewłaściwych Polaków :)

Można oczywiście rzucać mięsem w Polaków, ale może jednak lepiej zrozumieć. Po pierwsze - nie wszyscy są zawistni, nie wszyscy jednakowo i nie tylko Polacy.

Po drugie - należy pamiętać, że mimo wszystko jesteśmy w nieco innej sytuacji - transformacja ustrojowa sprawiła, że z jednej strony mamy grupę osób, które de facto wzbogaciły się znacznie przy minimalnym wysiłku własnym - w tym momencie nie ważne, czy ze względu na szczęście, czy powiązania mafijno-nomenklaturowe. Z drugiej strony jest zwykły Polak, który widział jak wiele ideałów solidarności było u zarania III RP wyprzedawanych. To + wciąż socjalistyczna mentalność społeczeństwa (co też nie jest tylko naszą cechą narodową) sprawia, że faktycznie wśród Polaków trochę większa złość na kułaków i innych spekulantów.

Ale nie dajmy sobie wmawiać, że Polak to zła istota z natury, która tylko czeka na czyjąś stratę - choć wiem, że lewactwu na takim wizerunku Polaka zależy :)

13.09.2007
15:26
[18]

Y0D4 [ Pretorianin ]

Podzielam niektóre opinie, bo rzeczywiście drażniące jest, gdy ktoś ma się za lepszego, tylko dlatego, że jest bardziej dziany - a zwłaszcza, gdy całą kasę zawdzięcza rodzicom. Z drugiej strony jednak, takie są już prawa kapitalizmu - bogacimy się, żeby naszym dzieciom było łatwiej w życiu.

[5] O ludziach, którzy kasę zawdzięczają poprzedniemu systemowi, mam negatywną opinię.

[7] Sprawa prosta i naturalna - jestem jednym z tych pierwszych.

13.09.2007
15:27
[19]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> to może cykne zdjęcie przez okno i mi powiesz kto to na nim są te ludzie, bo ja ide u duzy pieniądz ze oni autochtoni, Polacy znaczy. Myślisz, że oni tak tu łażą i zawiszczą, czy też mojej krowie zdechnięcia życzą?

13.09.2007
15:28
[20]

kiowas [ Legend ]

HS ---> cecha narodowa nie przeświadcza o tym, że 100% z nas jest zawistnikami, naprawdę :)

Jedyne co mogę ci zalecić to obserwacje - 'wniknij' (modne obecnie:) w różne struktury społeczne, popatrz, posłuchaj, a może wtedy zmienisz zdanie.

Uwierz mi, naprawdę chciałbym, żeby bogactwo innych wyzwalało w Polakach pozytywną energię przedsiębiorczości - ale jak się ma polityków, którzy najwieksze zło upatrują w klasie społecznej, ktora miałaby szanse podciągnąć nas gospodarczo i cywilizacyjnie, to nie ma się co dziwić że prosty człowiek postępuje tak a nie inaczej...

Aha - a co z dominująca bądź co bądź grupą, która wzbogaciła się mówiąc górnolotnie własną krwią i potem? Zamiast szanowac takich ludzi i dawać ich za przykład gnębi się ich bez opamiętania...

Wonski ---> mówisz, że jak zobaczę jakiegos człowieka na zdjeciu to po facjacie poznam, że Polak? :)))

13.09.2007
15:31
smile
[21]

Paradox [ Loon ABO mode ]

Prawo i Sprawiedliwość rozprawi się z każdym, komu w życiu się powodzi! Oddacie na nich głos? Będziecie walczyć z tymi okrutnymi bogaczami?

13.09.2007
15:31
[22]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas -> Jakby dziadowie i ojce chłopców i dziewcząt z SLD nie zakopywali swego czasu Polaków pod pokazywanymi obecnie łąkami to i inteligencja i politycy by może inni byli, a zatem lud prosty i niewątpliwie ciemny byłby oświecony bardziej.

No jako selekcjoner Prawdziwych Polaków musowo rozpoznasz :) Po facjacie, skwaszonej zawistnym grymasem.

13.09.2007
15:37
[23]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> co do pierwszego zdania pełne poparcie - lata wojny i powojennej rozpierduchy zrobiły swoje.
Co do drugiego zaś - przesyłaj, podejmę wyzwanie! :)

13.09.2007
15:37
[24]

Leilong [ STARSCREAM ]

Jeśli ktoś się uczciwuie czegoś w życiu dorobił to mu szczerze gratuluję i nie czuje żadnej zawiści.

Ale szlag mnie trafia na takich różnych przekrętów którzy robią kasę na krzywy ryj. Przykład z życia - mój sąsiad otworzył sobie mały CPN, sprzedawał lipną ruską benzynę, normalna jak miał to chrzcił. Wszyscy o tym wiedzieli. teraz po 4 latach stawia sobie dom. Szkoda że na takim czyms doszedł do tego ale jego sprawa ;/

13.09.2007
15:41
[25]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Paradox---->

Pamiętaj, że zamierzasz w najbliższych wyborach oddać głos na dzieci Marksa. To powinno wystarczyć za jakikolwiek komentarz.

kiowas---->

Ja nie przeczę, że Polakom zdarza się być większymi zawistnikami. Ale zdarza im się też poświęcać niewspółmiernie bardziej od innych narodów w imię interesu wspólnego. Ale skoro przyznajemy, że jakaś tam wada jest, warto się zastanowić dlaczego tak jest. Więc ja twierdzę, że wiąże się to z Polską Ludową, a później z transformacją. A to, że niektórzy ciężko pracowali i się uczciwie wzbogacili to oczywiście prawda, ale większość psuje tym ludziom reputacje, a PiS na tym żeruje bezlitośnie.

Chciałbym tylko uniknąć sytuacji, w której wszyscy będą sobie teraz pili z dzióbków i utrzymywali się w przekonaniu, jak to w tej Polsce beznadziejnie. Zresztą nic nie bierze się samo z siebie - nie potrafiliśmy zdemaskować słabszego artysty TW który donosił na zdolniejszego kolegę, więc dzisiaj ludzie uważają, że może faktycznie lepiej się było zeszmacić niż ciężko pracować - bo to się - koniec końców - opłaca.

13.09.2007
15:42
smile
[26]

Vader [ Legend ]

Wszystko zależy od konkretnego przypadku.

1. Cieszę się gdy się komuś powodzi, w następujących przypadkach:
a) doszedł do sukcesu sam, "od zera"
b) jest niezwykle pozytywną i sympatyczną osobą
c) jest osobą uczciwą, honorową, skłonną do pomocy innym
d) jest osobą o znacznych potrzebach finansowych ze względu np na dzieci, czyjąś chorobę
e) osoba reprezentuje moje poglądy polityczne i społeczne

2. Nie cieszę się z czyjegoś sukcesu, gdy:
a) osoba po prostu dostała w spadku wielką kasę, hotel, biznes po ojcu etc
b) osoba jest wredna, chamska, wulgarna, nieuczciwa
c) nie poziada za grosz honoru i skłoności do pomocy innym
e) realizuje jedynie swoje snobistyczne zapędy
f) jest osobą, która z dowolnego powodu mi nie pasuje poglądowo i politycznie - lub chociażby z gęby.

13.09.2007
15:45
[27]

kiowas [ Legend ]

HS ---> i tu masz rację - to jest ta dwuznaczność której nie pojmuję. Z jednej strony potrafimy byc pomocni ponad miarę, spieszyć ze wsparciem gdzie i komu się da, z drugiej zaś tyle w nas zawiści wobec innych. Z czego to wynika?....

I skłonny jestem twierdzić, że to zdecydowana mniejszość psuje reputacje większość - tak jak to ma miejsce zawsze i na każdym innym polu.

13.09.2007
15:48
[28]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas--->

W kontekście pierwszej dziesiątki listy 100 najbogatszych celowo napisałem, że większość :)
Im niżej będziemy schodzić, tym pewnie więcej będzie uczciwie zarobionych pieniędzy.
W każdym razie najgorsze co można zrobić, to dzielić społeczeństwo klasowo :)

13.09.2007
15:50
smile
[29]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> ok, zrobiłem im zdjęcia. Akurat zdecydowali się odtańczyc jakiś tubylczy taniec dookoła jakiegoś totemu, zapewne bóstwa nienawiści jakiegoś.


Czy lubicie, gdy komuś powodzi się lepiej od Was? - Wonski
13.09.2007
15:51
[30]

Wonski [ Hebrew Hammer ]


Czy lubicie, gdy komuś powodzi się lepiej od Was? - Wonski
13.09.2007
15:51
[31]

kiowas [ Legend ]

HS ---> sugerujesz, ze taki dajmy na to Czarnecki czy Sołowow nie doszli do tego co mają ciężką pracą? Ostre zarzuty...

A dzielenie klasowe w najlepsze uprawiaja Kaczyńscy - ale to pewnie sam wiesz :)

Wonski ---> chciałeś mnie przechytrzyć co? NIe ze mną te numery Brunner! Od razu widać, że to demonstarcja na placu Tiananmen.

13.09.2007
15:58
[32]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas--->

Dlaczego akurat Sołowow i Czarnecki? Czyżbyś chciał ich zdyskredytować? :)
Ja stawiam ogólną tezę wynikającą z ogólnych obserwacji - Pan Macierewicz na pewno posiada wiedzę bardziej szczegółową :D
Bardziej poważnie - nie zarzucam nikomu łamania prawa, ale dojście w Polsce do takich a nie innych pieniędzy w takim a nie innym okresie najczęściej bezpośrednio łączy się z działalnością na granicy biznesu i państwa, co do służb i mafii nie mam odpowiedniej wiedzy. To ma prawo oburzać przeciętnego Polaka.

13.09.2007
16:01
[33]

kiowas [ Legend ]

HS ---> kto tu chce ich dyskredytować? Przecież sam wyminiłeś pierwszą dziesiątkę więc podaję przykłady ludzi, którym nijak nie mozesz podpiąc łatki nieuczciwych dorobkiewiczów.

A Pan Macierewicz posiada pewnie wiedze na temat Wielkiego Wybuchu, tyle że musiałby wtedy ujawnic swoijego informatora więc tego nie zrobi.
Styk polityki z biznesem istnieje i ma się dobrze w każdym rozwinietym kraju więc zdecydowanie nie jest to argument negatywny.

13.09.2007
16:05
[34]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

e tam tienanmen to pikuś, ani chybi przyszli mi zrobić pogrom, z tej zawiści


Czy lubicie, gdy komuś powodzi się lepiej od Was? - Wonski
13.09.2007
16:07
[35]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas---->

A ja mogę wymienić Kulczyka, Solorza czy Gudzowatego.

Uważasz, że traktowanie przez Krauzego Woszczerowicza jako "chłopca na posyłki" jest ok?
Monopol Prokomu jeśli chodzi o informatyzację administracji też? I tak - Kaczyńscy są za niego odpowiedzialni dokładnie w tym samym stopniu, co inni politycy.

13.09.2007
16:07
smile
[36]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

eh, te zawistne ryje --->


Czy lubicie, gdy komuś powodzi się lepiej od Was? - Wonski
13.09.2007
16:08
smile
[37]

You tube my space. [ Konsul ]

kiowas, taki "dajmy na to" Sołowow kupił 4 lata temu w Kielcach ziemię za 8,5 mln. złotych. Nie byłoby w tym nic dziwnego...

...gdyby nie to, że Carrefour oferował o 5 milionów więcej...

To nie jedyna taka sprawa, w którą wmieszana jest jego spółka.

Wonski, haha.

13.09.2007
16:10
smile
[38]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

eh, te zawistne ryje

13.09.2007
16:14
smile
[39]

albz74 [ Legend ]

...gdyby nie to, że Carrefour oferował o 5 milionów więcej...

Pod stołem, czy nad ? ;)

To taki sam argument jak z prywatyzacją firm. Jak ktoś daje 2x mniej od wartości księgowej to przewał jak nic :P

13.09.2007
16:19
smile
[40]

You tube my space. [ Konsul ]

albz74, na pewno pod stołem. Zaraz po tym zdarzeniu prokuratura zarzuciła niegospodarność w tej sprawie wiceprezydentowi Kielc.

13.09.2007
16:30
smile
[41]

K4B4N0$ [ Pan od Batmana ]

a ja uwielbiam.

13.09.2007
16:35
smile
[42]

ValkyreX [ Legend ]

Hmm... poprostu nie można osądzać człowieka po jego majątku ;/ Nigdy w ten sposób nie oceniam ludzi. By ocenić człowieka, trzeba go poznać...

13.09.2007
16:44
smile
[43]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Że też niektórzy nie potrafią zrozumieć, że na początku lat 90' kiedy oni jeszcze sikali do góry, a sytuacja gospodarcza i polityczna była w Polsce tak przejrzysta jak woda w Wiśle pod Gdańskiem, pojawiła się nad tą Wisłą specyficzna wąska grupa ludzi tyleż przedsiębiorczych, zaradnych czy bardziej zrozumiale cwanych - to jednak nie grzech ani przestępstwo i nie w tym problem. Kapitalizm, wolny rynek, jeden był cinkciarzem, inny taksówkarzem, jeszcze inny sprzedawał zapiekanki, wszystko pięknie. Jednak nasi bohaterowie, mali cwaniacy posiadali lub potrafili wykreować jeden poważny atrybut, dzięki któremu od zapiekanek dochodziło się do milionów i apartamentu na 40 piętrze w Marriocie. Otóż ci nasi bohaterowie posiadali raz że niejasne powiązania w zagmatwanej plątaninie postkomunistycznych i nowodemokratycznych (co na jedno wychodziło) służb specjalnych, dwa znali lub poznawali innych małych cwaniaków, którzy do biznesu smykałki nie posiadali, ale do polityki to i owszem (prymitywnej bo prymitywnej ale takie były czasy, to ludziom wystarczało, w Polsce ani Oxfordu ani Cambridge nie było i nie ma).

I teraz te trzy charakterystyczne grupki oczywiście nie w tym jednym mitycznym układzie ale w rozproszeniu tworzyły wzajemnie różnorakie powiązania i wchodziły w róznorakie zależności (słynny "układ" ale nie w rozumieniu filmów gansterskich, ale "układ" jako zjawisko powiązań na styku polityki, biznesu i służb specjalnych). Standardy prawne były niskie, przepisy i mechanizmy niejasne, decyzje urzędnicze święte, zresztą co tam urzędnik - taki minister czegokolwiek był dla wszystkich od tego czegokolwiek rangą równy Papieżowi. Tak więc Kółko polityczne wspierane ochoczo przez Kółko biznesowe wciąż niezbyt majętne ale skore do pomocy i świadome potencjalnych profitów, dochodziło do władzy. Karuzela zaczynała sie kręcić w drugą stronę, Kółko polityczne robiło dobrze Kółku biznesowemu. Jak? Wcale nie ordynarnie, wcale nie łamiąc prawo, otóż urzednicy są po to by podejmować decyzje, a decyzje są po to by je wydawać. Prywatyzacja mniejszych i większych zakładów i całych gałęzi gospodarki, wielkie przetargi, grube kontrakty, większość to uznaniowe decyzje na urzędniczym szczeblu średnim lub wysokim. Mali biznesowi cwaniacy już nie są mali, już są średni lub średnioduzi, ale do ekstraklasy biznesowej na produkcji dawniej państwowych teraz prywatnych majtek, mydła i powidła ot tak się wejść nie da, tym bardziej że napływa zachodni kapitał kupując obficie, a woda w Wiśle bardzo powoli ale jednak staje się mniej mętna. Prawdziwe kokosy leżą tam gdzie zaopatrzenie w surowce strategiczne, czyli ropa i gaz. By wogóle wejść w taki obszar niezbędne jest Kółko trzecie czyli Specsłużby aktywne lub nieaktywne (jeśli to jakaś róznica). Karuzela kręciła się więc doskonale, raz w jedną stronę, raz w drugą. Mali stali się wielcy, i w polityce i w biznesie, nie kryjąc zbytnio swoich powiązań. Jak ustaliła sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen między poprzednim Pałacem Prezydenckim, a Kulczykiem trwały usilne kosultacje na temat sprzedaży polskiego przemysłu naftowego Rosjanom.

Dalej to już wystarczy włączyć telewizję lub przejrzeć prasę AD2007, kto nazwał rzecz po imieniu, może nie ma sił ani środków na nic więcej, ale maski opadły, a to wielka rzecz.

13.09.2007
16:48
[44]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

otóż to, jak miałeś kiowas 11 lat i byłeś jeszcze małą dziewczynką, to chłopaki wały kręcili takie niemożebne, ze głowa mała.

16.09.2007
02:07
[45]

Dizy [ Konsul ]

Olivierpack jest sens w tym co mówisz. Może ograniczę się tylko do poruszonej przez ciebie sprawy Orlenu i suwerenności państwa. Najdziwniejsze jest to, że mimo, iż wszyscy wiedzą, kto chciał sprzedać Rosji nasz przemysł paliwowy to mało kogo to rusza. Taki Kwaśniewski dalej jest na samej górze w sondażach. Oczywiście nic mu nie udowodniono, bo prezydentowi z tak mocnym zapleczem trudno jest cokolwiek udowodnić. lecz prawda wyciekła na jaw. Mówi się o rzekomych aferach z taśmami Beger czy tak bardzo forsowanej przez SLD próbie powołania komisji śledczej do sprawy śmierci Blidy, która wolała umrzeć niż odpowiadać przed sądem. Wszystkie te niby afery to są śmiechu warte. Orlen to była afera, przez którą mogliśmy pozbyć się reszty suwerenności poprzez stratę na początek kontroli nad przemysłem paliwowym, a co by się działo dalej jakby nie przytomność polityków z prawej strony sejmu? Można się domyśleć - zacieśnialibyśmy jeszcze bardziej "więzy przyjaźni" z naszym wschodnim sąsiadem. Teraz "mały krętacz" dla odmiany próbuje Polskę rozebrać z drugiej strony wzywając na pomoc Niemców. Mało ludzi budzi we mnie taką odrazę jak były prezydent. Przez takich właśnie ludzi Polska straciła kiedyś niepodległość i płaci za to do dziś.

16.09.2007
02:11
[46]

twostupiddogs [ Senator ]

Tak w temacie. Szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi czy komuś się lepiej powodzi niż mnie. Zawsze będzie ktoś komu się będzie lepiej powodziło i nie zamierzam sobie z tego powodu strzelać w głowę. Tego, czego mógłbym innym zazdrościć to wolnego czasu np. A wcale nie jest tak, że bogaci ludzie mają dużo wolnego czasu. Wręcz przeciwnie, im ktoś bogatszy tym ma go mniej.

16.09.2007
03:48
[47]

Lutz [ Senator ]

Ja jeszcze nawiaze do postu olivierpacka, mniej od strony politycznej, ale pewnie niektorzy tej strony ktora opisze tez nie pamietaja.

Mianowicie, swego czasu nie bylo w polsce czegos co nazywalo sie prawem autorskim, byly za to magnetofony kasetowe, wieze, magnetowidy, komputery. Na byle targu kupowalo sie "hity video" typu karate kid, terminator 1, szklana pulapka, to wszystko szlo w n-tej kopii, na ekranie wszystko bylo czerwone, ale byl polski lektor, bardzo czesto znany z tv, wszystko bylo calkiem przyzwoicie przygotowane, tylko kopiowane kopia z kopii i opychane gdzie sie tylko dalo, co wiecej, nawet telewizje kablowe popisywaly sie takimi filmami. Podobnie z kasetami z muzyka, bylo mnostwo "wytworni" (tak, oni nawet sie podpisywali pod tymi legalnymi kiedys piratami) na przyklad TAKT, snakes music (to akurat pamietam z moich okolic). Gry komputerowe to podobna bajka, Grzybowska w warszawie byla cytowana w wielu gazetkach kiedy podawano listy newsow growych.

Z tych wlasnie drobnych handlarzykow, wyrosl nasz kochany rodzimy przemysl fono/video/softwarowy, teraz oczywiscie prze..legalny, ale nie jest grzecznie przypominac tym panom (i paniom) przeszlosc, w koncu podobnie jak kiedys ArtB oni tylko wykorzystali luke w polskim prawie, tylko ze w odroznieniu od Bagsika, im do zadka nikt sie nie dobral ;). Teraz pokazywnie "kopiarni" gdzie student ma peceta i 400 plytek z "programami wartymi tysiace dolarow", jest obowiazkowe, bo sluzy odstraszaniu, kiedys nikt sobie tym glowy nie zawracal, a prawdziwe kopiarnie, trzaskaly dziesiatki tysiecy kopii. Mowiac szczerze nie zazdroszcze jakos specjalnie tym panom, czasem tylko sie usmiecham kiedy widze jakiegos nadajacego na "poszanowanie prawa autorskiego w polsce".

16.09.2007
08:03
smile
[48]

dr. Acula [ Led Zeppelin ]

Jasne, że tak :) Gdy widzę, że mój kolega ma większe mieszkania lub lepszy telewizor, to się cieszę, że mu się powodzi.

17.09.2007
09:35
[49]

kiowas [ Legend ]

HS, You tube ---> podane przez was przykłady obciążają TYLKO I WYŁĄCZNIE polityków decydujących o przetargach. Każdy biznesmen robi co może (zazwyczaj w ramach prawa, choć oczywiście zdarzają się wyjątki) by je wygrać - a to, że jakiś politykier zrobi przekręt to juz nie ich sprawa.

Wonski ---> jak juz tak cię naszła chęć do wyznań to powiedz nam wszystkim - jakie to wałki kręciłeś mały hebrajski oszuściku co? :)

17.09.2007
09:45
[50]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Pytanie w tytule wątku jakieś takie dziwaczne. Nie widze powodu, żeby lubić kogoś komu lepiej sie powodzi. Nie jestem zawistny i podatny na populistyczne hasła, ale też nie widze powodu, aby lubieć Kulczyka. Ludzie bogaci, których nie znam sa mi obojętni. Tych, których znam, to nie oceniam na podstawie portfela. Niestety smustnym faktem jest, że Polacy to zawistny naród. Ostatnio ogladałem dokument o bogactwie. Była w nim pokazana sytuacja w Norwegii. Ludzie tam nie wiedzą co robić z pieniędzmi, a ich celem nie jest spełnienie "amerykańskiego snu".

17.09.2007
09:53
[51]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> A gdzie zawistny cwaniaku pisałem, ze to ja kręciłem wały? To twoi ulubieńcy np: zakładali koncerny medialne za kasę wywiadu. :)

17.09.2007
10:00
[52]

The Joker [ Legent ]

Tak to już jest... jak ktoś sam nie jest w stanie czegoś osiągnąć to zrobi wszystko, żeby jak najbardziej przeszkodzić zaradnemu sąsiadowi. Taka ludzka zawiść... I hasła PiSu właśnie na tym bazują... Niby walka z korupcją, niby coś tam, ale głównie chodzi o to żeby zdobyć głosy ludzi mniej zamożnych, którzy na to pójdą. Dlatego nie zdziwi mnie wynik tych wyborów (no chyba że wygra LRP;p), bo te sondaże to nie wiem na jakiej podstawie są ustalane. Do mnie jakoś nikt nigdy nie dzwonił i o zdanie nie pytał...

17.09.2007
10:05
[53]

albz74 [ Legend ]

Wonski - To twoi ulubieńcy np: zakładali koncerny medialne za kasę wywiadu. :)

Dowody ? ;) Dziękuję :)

Myślę że wielu z nas nie ma problemu z tym, że sąsiad ma lepiej, tylko z tym że sąsiad się z tym bezczelnie obnosi albo wręcz - za pomocą zdobytego majątku udowadnia swoją wyższość.

17.09.2007
10:09
[54]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 --> No właśnie liczę na to, że kaczorki mi tych dowodów dostarczą. Proszę.:)

"Myślę że wielu z nas nie ma problemu z tym, że sąsiad ma lepiej, tylko z tym że sąsiad się z tym bezczelnie obnosi albo wręcz - za pomocą zdobytego majątku udowadnia swoją wyższość."

Otóż to...100% zgody

..panie "miliony w akcjach na giełdach świata" :)

17.09.2007
10:13
[55]

xKx [ FERRARI ]

Jeżeli chodzi o mnie to nie mam z tym problemu. Wielu moich znajomych ma dużo kasy, ale myśle że ich ona nie zepsuła, wiadomo są wyjątki. Z tymi którymi przebywam nie odnoszą się z jakąś wyższścią do mnie albo do innych kolegów. Zawsze można pogadać, a jak trzeba to nawet coś pożyczą i pomogą. Sam nie jestem biedny i nie narzekam, stać mnie na to co jest mi potrzebne do życia. Czasem gdy widze jakiś kolesi którzy szastają kasią na lewo i prawo, bez opamiętania to drażni mnie to, ale wychodze z tego założenia że gdybym miał tyle kasy co oni pewnie robiłbym tak samo. W każdym razie nie każdy kto ma pieniądze jest odrazu przez nie zepsuty, a nawet jest czasem bardziej normalny od tych którzy jej nie mają. Jeżeli ktoś dorobił się majątku uczciwie to ok, chylić czoła i tylko pogratulować. Drażnią mnie tylko ludzie którzy swój majątek zawdzięczają komuś innemu, układom, protekcji itd. No ale tak to juz jest na tym swiecie, że jeden nic nie robi i ma kase, a ktoś zapierdziela całe dnie i też ma tyle co tamten. W każdym razie widać u wielu osób ( naprawdę widze to na codzień ) że obchodzą się ze swoją kasą i powodzeniem znacznie bardziej rozważnie niż pewne wyjątki. Może ten świat nie do końca zbzikował :)

17.09.2007
10:19
[56]

albz74 [ Legend ]

Otóż to...100% zgody

..panie "miliony w akcjach na giełdach świata" :)


Daruj sobie panie 'Kamienica' vis a vis Sukiennic :)

Najzabawniejsze jest obserwowanie jak posiadacze 'nowych pieniędzy' próbują się pozbyć słomy z butów - panny wydające 1000 PLN miesięcznie na kosmetyczkę i mówiące 'chcem' ;)

17.09.2007
10:42
smile
[57]

albz74 [ Legend ]

Wonski - albz74 --> No właśnie liczę na to, że kaczorki mi tych dowodów dostarczą. Proszę.:)

Już widzę jakie to będą dowody, pewnie takie o jakich opowiada Sikorski:

Na pytanie dziennikarzy "Gazety", czy Macierewicz przekazuje braciom Kaczyńskim błędne dane, Sikorski odpowiada: "Z oczywistych powodów nie mogę podać zbyt wielu przykładów, ale miałem powody do niepokoju" - zapewnia i podaje przykład: "Prezydent i premier dostali od niego informację, że armia afgańska jest pod kontrolą Rosji. Że Sojusz Północny to rosyjscy agenci... Sojusz Ahmada Szaha Massuda, który odparł 13 sowieckich ofensyw! Ja się na Afganistanie akurat trochę znam i mogłem stwierdzić, że to są po prostu banialuki, a nie żadne informacje wywiadowcze!" - mówi.

17.09.2007
10:45
[58]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Pożyjemy zobaczymy

17.09.2007
11:01
[59]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> kto jest tu zawistny wiadomo po wypowiedziach wyżej drobny ciułaczu :))

A jak czekasz na dowody dostarczone przez swoich idoli to możesz już zacząć odmierzać czas dekadami :))

Skutecznie to oni znajdują dowody jedynie na własnych kumpli.

17.09.2007
11:12
[60]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

"kiowas [ Legend ]

... zawiść to chyba nasza najgorsza cecha narodowa... "

no po wypowiedziach widać śliski typie :)

Rozumiem, że każdy kto jest bogaty dorobił się uczciwie?

17.09.2007
11:15
[61]

albz74 [ Legend ]

Wonski - ja się Tobie dziwię w doborze idoli., wiesz jak łatwo skanalizować nienawiść ludzi na takich jak Ty- Niemców którym po 1945 i 1980 roku zabrano majątek już nie lubimy mimo tego że po niektórych stronie stoi nasze durne prawo, myślisz, że wiele trzeba żeby ludzie zaczęli podpalać kamienice na Kazimierzu i synagogi ? :)

17.09.2007
11:18
[62]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 --> Uważam, że wiele trzeba. Widzisz to działa też na Ciebie. Przecież nie boisz się napaści niemców, chociaż robili to wielokrotnie ( właściwie od zawsze) , tak ja nie boję się pogromów.

I to nie są moi idole. To jest mniejsze zło. Tak dla jasności.

17.09.2007
11:20
[63]

kiowas [ Legend ]

Wonski --->

no po wypowiedziach widać śliski typie :)

Rozumiem, że każdy kto jest bogaty dorobił się uczciwie?
Hebrew Hammer

Oczywiście, że nie każdy - czego jestes najlepszym przykładem :)
Zresztą powtierdzającym dodatkowo tezę o zawistnikach :))

17.09.2007
11:20
[64]

albz74 [ Legend ]

Na mnie nie działa zupełnie. Niestety, odkryłem dość dawno, że tacy jak ja są w mniejszości w Polsce.

A jak do tego dodać info, że 50% dorosłych Polaków nie rozumie treści wiadomości TV a nawet większy odsetek nie rozumie informacji pisanej (tzn przekazu, literki składają się w słowa a dalej nic) to jestem pesymistą jeżeli chodzi o wiarę w ciemny lud.

17.09.2007
11:22
[65]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas --> to nie zawiść, to przyzwoitość. Coś czego w twoim LiDzie nie zjadziesz nawet za szafą :)

17.09.2007
11:23
[66]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 -> Czyli boisz się napaści niemców? Czy też, nie zrozumiałeś słowa pisanego, o ironio :):)

17.09.2007
11:28
[67]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> widzę, że do twojego małego rozumku nie docierają podstawowe informacje np o tym, że na LiD nie głosuję. Cóż, może w sumie za dużo od ciebie wymagam :))

Btw - taka sama przyzwoitość jak u twoich idoli? Hehe znajdź w słowniku to hasło i wtedy pogadamy :)

17.09.2007
11:34
[68]

albz74 [ Legend ]

Wonski - Czyli boisz się napaści niemców? Czy też, nie zrozumiałeś słowa pisanego, o ironio :):)

2 z logiki ;) Jak pisałem już wcześniej, na mnie nagonka na Niemców nie działa zupełnie. Nie boję się 'aneksji' (radzę kupować ziemię i nieruchomości za wszystkie oszczędności - po 2013 sporo giermańców będzie odkupywać ojcowiznę) ani 'napaści'. Czego się nie da powiedzieć o ludziach, którzy z przemówień Kaczorów rejestrują tylko takie słowa jak 'wściekła agresja' , 'teutoński szał' etc.

Ale że mamy w Polsce niezły rekord odnośnie nagonek antysemickich - podziwiam Cię że nie widzisz zbieżności między hasłami uderzania w bogaczy i ksenofobicznego pohukiwania miłościwie rządzących z doświadczeniami minionych lat.

17.09.2007
11:38
[69]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 --> No przecież dokładnie o tym pisze, Profesorze Logiki. Na Ciebie nie działa nagonka na niemców a na mnie jakaś antysemicka. Może dlatego, że jej nie widzę. No ale skoro już wyciągasz ten temat to proszę naświetl mnie go bardziej.
Może ja sobie nie zdaje sprawy z zagrożenia.

No to dawaj ten rekord nagonek antysemickich.

Cytując miszcza : Dowody! Dziekuje :)

17.09.2007
11:42
[70]

kiowas [ Legend ]

O te antysemickie nagonki też się chętnie dopytam - to takie modne w Europie hasełko jakoby Polacy tępili u siebie Żydów (nagłośniej krezyczą oczywiście Francuzi ze swoimi chronicznymi dewastacjami żydowskich cmentarzy:)

17.09.2007
11:43
[71]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas -> i nie zapomnijmy o przyjaciołach prezia niemcach. U nich też niezłe jazdy bywają, na tym odcinku.

17.09.2007
11:44
[72]

albz74 [ Legend ]

Wonski - ok pominę dowód w formie mat. - w Polsce jest gromada ludzi którzy (wystarczy o tym trochę ponawijać a potem jeden impuls i gotowe) zrobiliby porządek z Żydami. Dziwię Ci się, że po pogromach po wojnie, po 1968 r. uważasz, że w Polsce mieszkają wyłącznie miłujący mniejszości ludzie.

Nie pamiętasz co się stało w Kielcach ? Na pewno pamiętasz.

17.09.2007
11:50
[73]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 -> Nigdzie nie mieszkają "wyłącznie" jacyś ludzie. I wszędzie są tacy co zrobiliby porządek. Co staram sie Tobie przekazać to fakt, iż w takim samym stopniu boję się Ja pogromów żydowskich w Polsce jak Ty niemieckiej napaści zbrojnej na Polskę.

uff mam nadzieje, że sie zrozumiemy tym razem.

I nie zapomnij napisać o tych nagonkach! Bo nie wiem czy wiać już! :)

Kielce -> No co co się stało? Zawistni Polacy zaatakowali Żydów, tak?? Ubeków i nkwd nie było tam wcale, tak?

17.09.2007
11:53
[74]

promyczek303 [ sunshine ]

To, że ktoś ma wiecej czy mniej jakoś mnie nie rusza. A już na pewno nie patrze z zazdrościa na takich co maja grubo ponad norme. Przeciez to bylo by chore. To są indywidualne sprawy każdego z nas. Nie jest też powiedziane, że każdy kto jest bogaty (obojetnie czy zasługa rodziców czy własna) szczysci sie tym na lewo i prawo. Mam przyjaciela który dosłownie spi na pieniadzach, ale jakos nigdy ani mnie ani nikomu nie dal odczuc, że w czym jest lepszy czy coś w tym stylu. Być może jest to kwesta wychowania, byc moze charakteru.
Tacy co posadzaja od razu bogatych ludzi o jakies przekrety zwyczajnie im zazdroszcza. Wzieli by wlasna dupe do roboty zamiast bawić się w szpiegów to też by pewnie mieli.

17.09.2007
11:56
[75]

kiowas [ Legend ]

Wonski, albz ---> fajnie to wygląda kiedy inaczej niż zazwyczaj Żyd broni Polaków w tym sporze, a Polak ich oskarża :)

17.09.2007
11:56
[76]

albz74 [ Legend ]

Wonski - Kielce -> No co co się stało? Zawistni Polacy zaatakowali Żydów, tak?? Ubeków i nkwd nie było tam wcale, tak?

Jak zwał tak zwał, dla Ciebie to ubecy i nkwdziści ja tego nie rozróżniam. Ty jesteś z tym ok ale ja się za takie incydenty wstydzę.
Jeżeli czujesz się dobrze z głosowaniem na ksenofobów i bogaczo-bójców to Twoja sprawa.

17.09.2007
12:04
[77]

wysia [ Senator ]

Ta gromada w Polsce to ma jakies 38 milionow, wszak kazde dziecko wie dobrze, ze Polacy to antysemityzm z mlekiem matki pija..

17.09.2007
12:06
[78]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas -> przyzwoitość nakazuje. Ot co.

albz74 --> Aha, to jak mam pretensje do niemców lub sowietów za krzywdy to jestem wariat, bo to już nie ci niemcy, ci co sa teraz nic nie mieli wspolnego z nazizmem i tak dalej.

Ale kiedy sowieckie nkwd + UB* w ramach politycznej akcji organizuje pogrom to ty jako Polak czujesz się za to odpowiedzialny i wstydzisz?

*znakomita o ile nie większa czesc aparatu UB w tamtym czasie składała się z Żydów. I za to Ja powinienem się wstydzić, czy zamilczeć i kłamać jak to Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem?

Jako Polak z żydowskim pochodzeniem mam się wstydzić ? A jeżeli tak to za których?

17.09.2007
12:12
[79]

albz74 [ Legend ]

Wonski - czy wg Ciebie w Kielcach zabijali Rosjanie albo Niemcy ?


Odstawiasz parodię z tym UB i pochodzeniem.

17.09.2007
12:16
[80]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 -> odpowiedź na twoje pytanie -> komuniści.

"Odstawiasz parodię z tym UB i pochodzeniem." nie łapie o co Ci chodzi.

17.09.2007
12:17
[81]

Vader [ Legend ]

albz74--> Oni zawsze odstawiają z tym parodię, bo to są jacyś maniacy.

17.09.2007
12:19
smile
[82]

wysia [ Senator ]

Vader --> "Oni"? Cholerni Zydzi. Wyszlo szydlo, Vader, jak kazdy Polak, to rasowy antysemita.

17.09.2007
12:20
[83]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

Odpowiadajac na pytanie w watku,a nie wdajac sie w dlusze dyskusje, odpowiem: "Nie przeszkadza mi to". Pytanie w watku jest troche dziwne, bo nie wiem dlaczego mialbym "lubic" taki stan rzeczy, tzn. jezeli w gre nie wchodza moi znajomi. Oczywiscie mowimy tutaj o ludziach ktorzy doszli do wszystkiego uczciwie, niestety - jak juz kilka osob zauwazylo z tego co widzialem - w naszym kraju roznie z tym bywa. Byla komuna, byly i dla niektorych specjalne przywileje, ktore niektorzy sobie wypracowali w powiedzmy nie do konca uczciwy sposob. Czasy sie zmienily, ale koneksje i sposob myslenia niektorych nie i nie wiem dlaczego mialbym sie cieszyc dostatkiem takich ludzi jak to lajzy sa.

W innych krajach to czesto wygladalo inaczej, albo przynajmniej zdazylo sie juz troche unormowac stad chyba ludziom sie wydaje,ze to tylko Polacy sa tacy zawistni. A prawda jest taka,ze czesto maja - moze nie podstawy - ale uzasadniony zal wobec osob, ktore bogactwo zawdzieczaja niekoniecznie wlasnej zaradnosci i ciezkiej pracy.

17.09.2007
12:23
smile
[84]

albz74 [ Legend ]

"Odstawiasz parodię z tym UB i pochodzeniem." nie łapie o co Ci chodzi.

Jeszcze trochę a wyjdzie że to Żydzi zabijali Polaków :) O to mi chodzi. Tak to przedstawiasz

17.09.2007
12:25
[85]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 --> Bywało i tak.

17.09.2007
12:26
[86]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> labz cokolwiek nieudolnie :) usiłuje ci przekazać coś na temat czego kłóciłeś się już ze mną :) - mianowicie przyporządkowujesz jednych ludzi narodowościowo ('podli Niemcy)', innych segregujesz poglądowo ('wredni komuniści' - narodowość nieznana).
To jakaś trudność w przyznaniu, że owymi komunistami byli Polacy?

17.09.2007
12:46
[87]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas -> Ano mam problem z takim przyznaniem, ponieważ ani komunizm ani nazim to nie są polskie zabawki. Co do komunistów, to jest zbrodnia międzynarodowa i zamieszani są w to przedstawiciele wszystkich narodów, również Żydzi (o czym nie wypada wspominać) jak i Polacy (o czym wypada). To całe wypada/nie wypada obraża mnie osobiście i dlatego mówię o tym ku zdziwieniu wielu.

17.09.2007
13:02
smile
[88]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

2. Nie cieszę się z czyjegoś sukcesu, gdy:
a) osoba po prostu dostała w spadku wielką kasę, hotel, biznes po ojcu etc


No, a co, jeśli dostała w spadku, a następnie:

b) jest niezwykle pozytywną i sympatyczną osobą
c) jest osobą uczciwą, honorową, skłonną do pomocy innym
d) jest osobą o znacznych potrzebach finansowych ze względu np na dzieci, czyjąś chorobę
e) osoba reprezentuje moje poglądy polityczne i społeczne


Mi to szczerze mówiąc zwisa. Zawsze jest ktoś, komu się powodzi lepiej, a mi wystarczy, jeśli mej skromnej osobie powodzi się na tyle, żeby oprócz zwykłego utrzymania móc jeszcze pozwolić sobie regularnie na jakiś mały ponadprogramowy kaprysik :>

17.09.2007
13:13
[89]

smuggler [ Patrycjusz ]

Powiem tak - nie przeszkadza mi, ze inni maja lepiej, tak jak nie przeszkadza mi, ze inni maja gorzej (choc naturalnie jak czlowiek czasem widzi w jakich warunkach i za ile zyja inni, to jakos tak... dziwnie na duszy sie robi - przy czym mowie raczej o skrajnej biedzie, niz skrajnej rozpuscie. :).

Mi wystarcza, ze mam dobrze i przeszkadza mi, ze nie mam lepiej - to sa moje zmartwienia. A to, ze ktos ma bude dla psa o metrazu 2x wiekszym od mego mieszkania i do tego duzo lepiej urzadzona, to mnie jakos nie kreci. Nie wiem co robilbym w palacu o powierzchni rzedu 2000 i wiecej m2 - chyba, ze mialbym 100 metrowa sypialnie na kazdy dzien tygodnia osobna. Nie wiem co kupilbym sobie za miliard $ (chyba, ze kawalek wybrzeza na Mauritiusie, zeby miec gdzie wakacje spedzac bez tloku...?) - szczerze mowiac dajcie mi mieszkanie 100-150 m2, miesieczna pensje az do emerytury w wysokosci powiedzmy 4-5 tysiecy... euro i ja naprawde od zycia juz bym wiecej nie wymagal. Tak mysle. A sam fakt, ze ktos w miedzyczasie wykupilby cala Kostaryke albo postawil sobie kopie Wawelu w skali 3:1 dla sibie i aktualnej zony, to... wisi mnie to. Ma kase, to niech wydaje jak uwaza. A jesli do tego wydaje ja w Polsce to i podatki od tego i pare osob zarobi na sprzedazy uslug i dobr i w ogole.

Aha - jesli cos budzi moj niesmak to ci ruscy dorobkiewicze, w latach 80 siedzial za biurkiem i bral lapowki od interesantow, a teraz nagle wlasciciel koncernu naftowego i pare miliardow baksow na koncie. A do tego kopia Wersalu w skali 4:1, tylko ze wszedzie zlocenia, i smieje sie ze kelnerowi trzesly sie rece we Francji, jak kupil butelke wina za 40.000 euro i kazal mu otworzyc. Swoja droga pewnie potem pil je z gwinta i zagryzal to kiszonym ogorkiem. Takie nachalne, bezczelne, nuworyszostwo bez grama finezji. To budzi moj niesmak. Bo wydawania kasy (i w ogole posiadania duzej kasy z klasa) tez sie trzeba nauczyc. Ale to juz taka dygresja.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.