GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy weterynaria jako zawód przyszłości

12.09.2007
21:38
[1]

Minidump [ Centurion ]

Czy weterynaria jako zawód przyszłości

sprawdzi się? Za parę lat mam maturę i chce już zdecydować o mojej przyszłości i ustosunkować się do jakiś studiów. Czy zawód weterynarza w przyszłości będzie opłacalny? Ciekawa to fucha? Grzebanie się we wnętrznościach ludzi nie przeboleję... ale podobno łatwy kierunek na studiach.

Zwierząt ciągle przybywa tak samo jak ludzi, ktorzy chcą je ciąć i leczyć. Więc myślę że opłaci mi się.

12.09.2007
21:40
[2]

rpn [ ... ]

Grzebanie się we wnętrznościach ludzi nie przeboleję...

Ale czy niewarto ?

12.09.2007
21:46
[3]

wilqu [ Konsul ]

"łatwy kierunek" -> o matko prawie z krzesła spadłem :D .Według mnie są tak hardcorowe jak farmacja bo masz sporo gatunków do najmniejszych szczegółów opanować.Apropo grzebania we flakach ty myślisz że na weterynarii nie będziesz grzebał w ludzkich? Wyjmują ci trupka z formalinki na egzaminku i grzebiesz. 100 razy lepsza jest stomatologia

12.09.2007
21:47
[4]

Williams [ Generaďż˝ ]

Zamiast zawodu opłacalnego pomyśl co chcesz w życiu robić bo praca na siłę żadnych korzyści Ci nie przyniesie wręcz przeciwnie zniechęci sam kiedyś chciałem zostać Chirurgiem bo lubię pomagać innym ale mam za słaba psychikę do tego jak na razie.

Sam szczerze wolałbym zarabiać mniej a mieć prace która lubię doceniam i nierobie przez siłę.

12.09.2007
21:47
[5]

Belert [ Senator ]

Jak nie lubisz zwierzat o sie za to nie bierz.One wyczuwaja ludzi i potem masz gabine ale bez pacjentow.No chyba ze w panstwowej sluzbie praujesz i nie moga uciec.
Znalem takiego mlodego po studiach , chcial zrobic kase ale psy sraly na jego widok.Autentyczne :)) Tak ze z zmienilismy go na pania weterynarz.:)

12.09.2007
21:48
[6]

Andrei [ killah beez ]

Dopóki nie wymrą zwierzątka - jest zawodem przyszłości

12.09.2007
21:52
[7]

yasiu [ Senator ]

po pierwsze, temat watku jest kompletnie niezrozumialy - nie potrafisz zdania po polsku sklecic a zastanawiasz sie nad takim kierunkiem?

po drugie - nie jest to zawod przyszlosci... to zawod ktory istnial, istnieje i bedzie istnial, a zawodem przyszlosci mozna nazwac raczezej zawod ktory w tej chwili nie jest popularny/przydatni a bedzie taki za lat pare(nascie)

12.09.2007
22:03
smile
[8]

You tube my space. [ Konsul ]

Grzebanie się we wnętrznościach ludzi nie przeboleję...

Mam rozumieć, że widok "bebechów" napawa Cię obrzydzeniem? Muszę Cię zmartwić - piesek czy kotek też je posiada. Są równie obrzydliwe.

12.09.2007
22:25
[9]

blood [ Killing Is My Business ]

Zobaczymy co powiesz, jak będziesz musiał jakiemuś zwierzakowi wsadzić rękę w tyłek :)

13.09.2007
09:33
[10]

kocher [ Generaďż˝ ]

Nie ma "łatwych" kierunków, a jeżeli są, to winika to jedynie z faktu, że tym kierunkiem studiów student jest zafascynowany. I jest to jego powołanie.
Współczuję tym co idą na studia bo po nich się dobrze zarabia. Kierowca autobusu w UE też dobrze zarabia.
Przy wyborze zawodu, a więc w tym przypadku kierunku studiów, należy kierować się czy ten zawód da spełnienie. Czy będziesz w stanie z takim samym zapałem i entuzjazmem mógł go wykonywać codziennie przez najbliższe 30 - 40 lat?
W każdym zawodzie można się spełnić i uzyskać prestiż, ale trzeba go lubieć, a może nawet kochać to co się robi dzień w dzień. Świątek, piątek i często w nocy.
Nie jestem weterynarzem, ale wiem o czym mówię, gdyż jestem lekarzem.
Pozdrawiam.

13.09.2007
10:16
smile
[11]

Rendar [ Srokaty Konik ]

Ja zajmuje się końmi i w stajni weterynarze są częstymi gośćmi. Doczekać się na nich zawsze bardzo ciężko, bo mają pełne ręce roboty. Naszą stajenkę obsługuje para młodych wetów i jak na nich patrze to nie wiem ile jeszcze tak pociągną.

Oczywiście jeśli kogoś interesują małe zwierzęta to sprawa pod tym względem chyba jest prostsza, bo to pacjenci przychodzą, a do koni trzeba jeździć.

Jeśli masz natomiast podejście do tematu, że to łatwa robota i nie trzeba się "grzebać we flakach" to się bardzo grubo mylisz. IMHO to dużo trudniejsza robota, bo człowiek powie Ci co go boli, jak bardzo itd, a zwierzak nie. Zresztą wiele razy słyszałem od naszych wetów jak trafiali przypadek gdzie musieli konia uśpić lub zastrzelić (tak, tak - czasem się daje ogłupiacze i strzela w głowę) i patrzyli jak zwierzak umiera na rękach właściciela. To zajebista odpowiedzialność i trzeba mieć do tego jaja.

To wszystko pięknie wygląda jak przychodzi babcia z kotkiem do odpchlenia, ale jak się trafi zwierzak, któremu nie można pomóc?

Jeśli nie czujesz do tego powołania a tylko myślisz jak zrobić kase to powiem krótko - ZAPOMNIJ O BYCIU JAKIMKOLWIEK LEKARZEM.

13.09.2007
17:58
[12]

Bllazer [ Centurion ]

To zawód o wielkiej przyszłości,kariera przed Tobą,ludzie coraz częściej zachowują się jak małpy,świnie,stada baranów,uparci jak osioł,głupi jak koza,głodni jak wilk,silni jak niedzwiedzie,pracujący jak konie,pamiętliwi jak słonie,nadęci jak pawiany,gęsi,zbici jak psy,wlepieni we wrota jak cielęta,pełno jeleni,i dziczyzny.Można jezcze wiele.

13.09.2007
18:05
[13]

.:Gogetto:. [ Centurion ]

Zrobisz lekarza weterynarza i bedziesz jeździł po wsiach i psy szczepił albo prosięta "wyrzynał" <- znaczenie przenośne (nie chodzi o zabijanie). Tak najczęściej wygląda praca weterynarzy. Ale nie załamuj się, taki weterynarz też trochę zarobi :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.