adern01 [ Legionista ]
Siadanie samemu na lekcjach
Czy siedzenie samemu w lawce jest niedobre? Na lekcjach kiedy trzeba uwazac to ma taka zalete ze nikt ci nie przeszkadza jak chcesz sluchac. A pozatym wnerwiajace jest jak chcesz pisac sprawdzian i ktos zagaduje cie zebys mu podpowiadal
Regis [ ]
Jak siedzialem w lawce pod sciana, to wolalem siedziec sam - moglem sie oprzec o sciane i wyciagnac nogi na stojacym obok, pustym krzesle :P
hubs [ Liberty Direct ]
zalisz sie ze nikt cie nie lubi i nie chce z toba siedziec?
zylla® [ Pretorianin ]
Ja wole siedziec z koleżanka xD :P
zawsze cos podpowie a do tego jak ona notuje to ci glupio nie notowac :P
adern01 [ Legionista ]
jak chce to moge z kims usiasc, nie to ze nie lubia mnie ludzie :P to raczej ja nie lubie ich, ale to inna sprawa
siekator [ Król Rybak ]
wole siedzieć sam, ale jany się do mnie wbijają.
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Zawsze siedzę sam, jest mi wygodniej. Rok temu jeszcze czasami siedziałem z kumplem, ale niestety nie przeszedł, więc nic innego mi nie pozostało.
nutkaaa [ Panna B. ]
Dwa lata siedziałam sama w ławce i bardzo mi z tym dobrze było ;] Nikt mi nie stękał pod nosem, można było się oprzeć o ścianę, a drugie krzesło rzucić torbę i mieć całą ławkę do dyspozycji :D
adern01 [ Legionista ]
Kompo, nutkaa -> widze żeście podobni do mnie, utwierdziliście mnie w przekonaniu że to nie jest oznaka kujoństwa ;]
Lookash [ Senator ]
Cztery lata siedziałem w liceum z kumplem w ławce i bardzo mi z tym dobrze było. Zawsze było się do kogo odezwać, powygłupiać, oparcie miałem wmontowane w krzesło, miejsca na nasze ręce i zeszyt z długopisem nie brakowało, a miejsce spoczynku plecaka było raczej mało ważne.
Promyk [ moonshine ]
jak siedziałem z kumplem - wynosiłem jakieś 25% informacji z lekcji
jak siedziałem z kumpelą - jakieś 5% (ona też coś koło tego... po prostu była ciekawsza od lekcji... jaka by ta lekcja nie była:P)
jak siedziałęm sam to miałem szansę wynieść coś więcej:> choć to mi się rzadko zdarzało bardzo:)
Beaverus [ Bounty Hunter ]
Najlepiej sie siedziało zawsze z kolezankami :)
Na studiach jest to samo zwlaszcza jak mozna z kolezankami pogadac o nowych fasonach w modzie itd :P
KOLOSrv [ SiedzącY O ŚwiciE ]
Najlepiej sie siedziało zawsze z kolezankami :)
Potwierdzam, ale bez przesady bo zwariowac można;]
tomekcz [ Polska ]
Chyba bym się zanudził na śmierć jak bym sam siedział :P
klimson_ [ Pretorianin ]
"jak chce to moge z kims usiasc" i dalej:
"nie to ze nie lubia mnie ludzie :P to raczej ja nie lubie ich, ale to inna sprawa"
uwazasz sie za lepszego, jestem w 95% pewien , ze nikt cie nie lubi, nigdy z nikim fajnym nie siedziales i nie wiesz jak to jest
kiub@ [ Pretorianin ]
Ja na infie siedzę sam :P Nie będę miał od kogo ściagać ;(
Pablox8 [ Konsul ]
Zalezy kiedy:P np jak chce mi sie spac to siedze sam bo ni nikt nieprzeszkadza;p ntomiast jak chce sie powyglupiac to z kims bo samemu nudno:P wczraj siedzialem z z kolezanka i przedemna kumpet tez z dziewczyna polecam takie cus:pp facetka chciala aby sie uspokoic a my z kumplem zaczelismy spiewac "Jestes szalona..."
Paradox [ Loon ABO mode ]
Ja bardzo nie lubiłem sam siedzieć i nawet jeśli nie było aktualnego kolegi/koleżanki z ławki to po prostu zapraszałem kogoś do siebie lub szedłem do niego :).
Chociaż był wyjątek od tej reguły i wiem, że przez długi czas moi znajomi myśleli, że robię to przez egoizm. Bardzo często na dyktowanych kartkówkach z biologii, fizyki, historii i tego typu przedmiotów robiłem wszystko by siedzieć samemu. Wydało się dopiero po kilku latach, że zawsze pisałem pytania dwóch grup i wybierałem to, co bardziej mnie interesuje :).
promyczek303 [ sunshine ]
Siadałam sama jezeli naprawde chciałam wyniesc coś pozytecznego z lekcji.
Bart! [ Centurion ]
klimson_ ma rację: chyba jesteś trochę za bardzo zadzierasz nosa. A jak ktoś podchodzi do ciebie bo siedzisz sam i pyta czy może usiąść to co odpowiadasz???? jak by ktoś z klasy od ciebie to przeczytał to by sie na ciebie wypiął.
blood [ Killing Is My Business ]
Przyjaciele są dla osób słabych i dla frajerów.