Mariooshus [ Pretorianin ]
"Stare dobre czasy ?", czyli czy teraz gry są gorsze niż kiedyś ?
eeeeehhhhhhhhhhhhhh................. nieraz i na forum GOL-a ludzie piszą, że gdy "rządził" taki sprzęt jak ZX Spectrum, Atari 65XE, Commodore 64 czy Amiga 500 to niby były lepsze czasy... Sam je oczywiście wspominam z rozrzewnieniem, ale te gadanie ludzi że kiedyś wychodziły same fajowe gierki a dziś to już mało takich, to jak dla mnie narzekania znudzonych, około trzydziestoletnich lub starszych kolesi... Wracając do czasów "giełd" pamiętam jak nieraz z kolegami cienizny kupowaliśmy i raz na jakiś czas dostało się gierkę, która naprawdę była cool :-). Oczywiście wtedy gierki szybciej się pisało i jak ktoś zrobił super tytuł, to szybciej też wypuszczał sequela (a nie jak teraz, 1-3 lata się czeka albo nawet dłużej...). Ale gdy będziecie chcieli wymienić tytuły które "naprawdę się wam podobały i były "przełomowe", to okazuje się że nie ma ich aż tak dużo... Teraz też jest ciągle wydawany jakiś tytuł w który można sobie przez jakiś czas pograć, a co jakiś czas uświadczymy i "przełom, cud i miód"...
Gdy w tej chwili ktoś kupi sobie pieca, to ma full tytułów, z których może wybraźć sobie perełki, które go zainteresują i będzie miał na długi czas w co grać, mając do dyspozycji same bardzo dobre tytuły. Jeśli w "starych czasach" ktoś kupił komputer w momencie, gdy już były na niego tysiące gier (wśród których na pewno znalazło się tych kilkadziesiąt, które można by nazwać hitami) to dziś może sobie pomyśleć że jest gorzej... Tak wolno wychodzą gry i tak rzadko są rewelacyjne tytuły... Ale wynika to z coraz dłuższego czekania na nie i coraz większych budżetów optrzebnych na produkcję gry... Kiedyś wychodziło full knotów, o których można by powiedzieć tylko tyle, że były oryginalne... Dziś, gdy budżet produkcji wynosi kilkaset tysięcy lub nawet powyżej miliona dolarów, nie ma co się dziwić iż developerzy i wydawcy boją się stracić taką kasę i jadą na sprawdzonych pomysłach... Moim zdaniem gry dziś też ewoluują i są wprowadzane do nich nowości, ale dzieje się to mniejszymi kroczkami niż kiedyś (właśnie ze względu na strach przed straceniem kasy przez firmy)... Oczywiście to normalne iż ewoluują, gdyż umożliwia to coraz mocniejszy sprzęt... Gdyby do dzisiaj grano tylko na Amidze 500, to nie byłoby w grach wykorzystywanych pomysłów, jakie są normalnością dla każdego gracza... Moc sprzętu...
Poczekajmy z 15 lat, wtedy dzisiejsze "młode wilki" będą twierdziły iż kiedyś to były gry...
The Dragon [ Eternal ]
Wtedy gry byly inowacyjne, prezentowaly za kadzym razem cos nowego, a teraz 95% gier wychodzacych na rynek, to poprostu klony wczesniejszych produkcji z polepszona grafika (ew. nieco uproszczone jesli poprzednia wersja sprzedawala sie za kiepsko)
Orrin [ Najemnik ]
hmm pamietam jak kilka lat temu jusz na pececie grałem w dungeon keeper gra było wspaniałe jeszcze teraz czasem do niej siadam potem wyszła jej kontynuacja zaraz po premierze nabyłem ja i uruchamiam patrze gram i wyłanczam po kilku poziomach Gra choc miała poprawiona grafike była denna i straciła swoj klimat
Orrin [ Najemnik ]
A teraz inny przykład kazdy zapewne grał lub słyszał przynajmnie o wolfensteinie gra była wspaniała wszyscy ja zagrywali mineło sporo lat i dostalismy return to castle wolfenstein i co sie okazało gra osiagneła taki sam sukces jak jej poprzedniczka a jak sie rozniły od siebie to kazdy chyba wie podsumowujac nie mozna ropatrywac takich tematów ogulnie gdyz kazda gra jest inna i kazdy grac lubi cos innego
Kade [ Senator ]
Orrin masz moje pełne poparcie!!!!!!
Psaidak [ Pretorianin ]
no to zobaczymy co DoomIII pokaze....
Jake [ R.I.P. ]
tak Orrlin ma racje chociarz teraz ruwnierz wykożystywane są tematy starszych gier i na ich podstawie produkowane są nowe, lepsze lub gorsze
Mastyl [ Legend ]
Wręcz przeciwnie- gry są lepsze, ale my jestesmy starsi i bardziej wymagający.
Mudvayne [ Konsul ]
Mam takie same zdanie Jak The Dragon... Warcraft 3 jest bardzo dobrym przykładem, jedna z najlepszych gier ostatnuch miesięcy, pierwsze miejsca na listach przebojów, stworzona przez słynny Blizzard... a co w niej jest innowacyjnego? NIC! Orrin--> Dungeon Keeper był tak zacną gier, ze nawet w 2 część, przynajmniej mi pogrywało sie bardzo dobrze. Chociaz rzeczywiscie klimat juz nie ten sam... ale np. taki Black & White to gra strasznie przereklamowana, super grafika, ale wytrzymałem przy niej tylko kila godzin, inaczej bym usnął.
AK [ Senator ]
Szczerze mówiąc, jak kiedyś grywałem we wszystko niemal jak leciało, to dziś już się ograniczam głównie do RPG i symulatorów kosmicznych. Tu nie ma wiele do zmienienia, liczy się fabuła i jakość misji/questów. Czasem jeszcze złapię jakąś strategię, ale coraz rzadziej... Wtórność, wszędzie wtórność - i to jest właśnie problem. Brak nowości. Dlatego młodzi nie narzekają, bo dla nich wszystko będzie nowe. Kiedyś nie było aż tylu rodzajów gier - teraz są. Nie było takiej zróżnicowanej grafiki - teraz jest. Taki jest mój najświeższy wniosek, z przedwczoraj.
Regis [ ]
Ja wypowiem sie krotko (modem :( ) - kiedys gry mialy kiepska grafe, kiepska muze (patrzac z naszego punktu widzenia!), ale swietna fabule, a jak nie fabule, to TO COS :) No i mialy "dusze" :) A teraz... Sa gry dobre, ale malo ktora ma cos nowatorskiego - ciagle tylko poprawa grafy...
Psaidak [ Pretorianin ]
teraz to ci co pisza gry lecą na Grafe a nie zwracają nawet najmniejsze juwagi na Fabułe (no nie we wszystkich tak jest ale jednak jest)
Kade [ Senator ]
Regis nie wnoszą nic nowego bo wszystko już było.
Kubol [ Pretorianin ]
Gry są takie, jakich chce większośc graczy ( czyli takie, jakie lepiej się sprzedają ). Zwyczajnie jak wszystko na czym się zarabia. Mądre gry sprzedaja się słabiej, rąbanki lepiej ( vide Diablo ).