Erdi [ Generaďż˝ ]
Restart systemu przy uruchamianiu go.
Mam trochę dziwny problem. Normalnie włączam komputer, BIOS normalnie się ładuje, następnie Windows i kiedy już uruchamianie Windowsa dochodzi końca, to system restartuje się! Z 5-7 restartów i dopiero system normalnie się włącza. Wiecie, co jest? Na pewno nie jest to wina dysku twardego, ponieważ zmieniłem go wczoraj, a ten problem mam już od dwóch miesięcy. Jest to spowodowane złym podłączeniem, czy jakimś urządzeniem?
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Zasilaczem. Przynajmniej u mnie tak było, objawy identyczne.
xanat0s [ Wind of Change ]
Albo RAM, albo zasilacz.
Jeśli masz kilka kości ramu to po kolei zostawiaj tylko jedną i sprawdzaj czy się resetuje. Jak przy którejś się nie będzie resetował, to znaczy, że pozostałe są złe etc.
A jeśli RAM będzie w porządku, oznacza to, że zasilacz jest zły i trzeba będzie kupić coś mocniejszego.
Ew. może ci się komputer przegrzewać i automatycznie resetować przy pewnej temperaturze. Ale nie możliwe, żeby się grzał od razu po włączeniu, więc pewnie zasilacz albo ram.
Erdi [ Generaďż˝ ]
Trzeba wymienić zasilacz, czy wystarczy mała naprawa/poprawka?
Edit:
Właśnie mam 2 kości RAM'u. Jedną 1024 RAM, a drugą 512. Zaraz idę działać!
Radaar [ Skazany na Shawshank ]
Erdi --> wylacz kompa i docisnij kabel zasilajacy.
prosta rada, ale takie podobno sa najlepsze ;)
hugo [ v5 ]
1. Ram
2. Zasilacz
3. Kurz
4. Wirus
Ad. 1
Ściągnij program memtest86 i odpal, niech pochodzi przez noc (parę godzin). Powie Ci czy się pamięci czasem nie sypnęły.
Ad. 2
Jaki masz zasilacz? Markowy? Jakiej mocy?
Ad. 3
To się także zdarza, że nadmierna ilość kurzu może rozwalić kompa na łopatki, czyściłeś go ostatnio?
Ad. 4
Może to trywialne, ale w cale nie glupie -- pełne przeskanowanie wszystkich partycji jakimś dobrym antywirem
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Erdi ---> Ja musiałem wymienić, bo był uszkodzony (tak to jest, jak się podczas burzy komputera nie wyłącza). Najlepiej wybrać się do serwisu, kazać sobie podłączyć nowy zasilacz i jak będzie w porządku, to kupić. ;)
Erdi [ Generaďż˝ ]
Sprawdzałem kości RAMu i nic, ale czy na przykład zmniejszenie lub podwyższenie napięcia naprawi problem? Oczywiście, czy jest możliwa taka operacja?
Erdi [ Generaďż˝ ]
Podbijam!
W dodatku mam pytanko. Może to być wina baterii w płycie głónej?
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Bateria raczej nie ma z tym nic wspólnego. Z napięciem też nie kombinuj.
Napisz jakiej firmy i jakiej mocy masz zasilacz. Dołączałeś coś do kompa oprócz tego dysku w ostatnim czasie?
Erdi [ Generaďż˝ ]
Teraz spojrzałem w Evereście i nie widzę baterii, tzn. everest jej nie wyszukuje. Niestety szukam w Evereście, ale coś nie mogę znaleźć nazwy zasilania. Jeszcze trochę poszukam, a jak znajdę to dam znać
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
a zdjąć bocznej obudowy nie mozesz? powinienes zobaczyc nazwe i moc zasilacza...
Azazell3 [ C.O.P ]
a może system ci wariuje ? - może coś Rejestr kaput ?
zobacz w panelu zdarzeń czy czegoś nie ma
wysia [ Senator ]
Bateria na pewno nie ma z tym nic wspolnego, everest (ani zaden inny program) nie pokaze marki ani mocy zacilacza (ani stanu bateryjki, jesli juz o tym gadamy) - to mozna przeczytac tylko samodzielnie z tabliczki.
Erdi [ Generaďż˝ ]
Już sprawdziłem. Ciężko nie było sprawdzić, ale jest załamy. Zasilacz to:
DR-C400ATX
400V maksymalnie
Erdi [ Generaďż˝ ]
Podbijam. Przepraszam, że tak szybko, ale zależy mi na czasie.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Dwukrtotnie juz miałem podobny problem w ciagu ostatnich 3 miesięcy i wina był którys z Trojanów, który skutecznie usunął jakieś pliki z systemu. Niestety nawet próby naprawy systemu z wiersza poleceń nic nie dawały i zmuszony byłem reinstalować całą windę :/.
Z tymże widzę iż Tobie system jakoś ostatecznie startuje. U mnie za każdym razem był restart kompa.
Erdi [ Generaďż˝ ]
Wyczyściłem RAM jak i jego sloty szmatką nasączoną czystym spirytusem. Niestety nic to nie dało.
Rezor [ broken_thoughts ]
Odpal kompa z płyty instalacyjnej, a następnie zrób scan disca. Być może to coś pomoże.
Podczas gdy komp Ci sie restartuje występuje niebieski ekran?*
*-głupie pytanie ;)
siwy346 [ Konsul ]
To jest jakiś trojan też go miałem. komp normalnie wariował. Zrobiłem format (innego wyjścia nie było)
beowulff [ X ]
Wyczyściłem RAM jak i jego sloty szmatką nasączoną czystym spirytusem. Niestety nic to nie dało.
Eh nie stosuje sie spirytusu do czyszczenia podzespolow, zostawia duzo zanieczyszczen
Erdi [ Generaďż˝ ]
Rezor--> Niebieski ekran nie wyskakuje. Jedynie około 3-5 sek przed restartem komputera(gdy ładuje się jeszcze windows) pokazuje się bios, lecz jest to mniej niż pól sekundy - jest to po prostu szybkie mrugnięcie, coś takiego.
Siwy--> Najpierw przeczytaj coś, za nim zaczniesz pisać.
Beowulff--> Tak? Ja właśnie słyszałem aby czyścić czymś na spirytusie lub czystym.
siwy346 [ Konsul ]
co ty chcesz od mojego postu napisałem że prawdopodobnie może to być jakiś trojan.
Rezor [ broken_thoughts ]
Erdi --- Tak jak pisałem wcześniej, spróbuj odpalić kompa z płyty, to jedyne rozwiązanie na stan obecny.
Y0D4 [ Pretorianin ]
A może lekko modyfikując pomysł Rezora, spróbuj odpalić np. Ubuntu z LiveCD. Przekonasz się czy to wina systemu.
Erdi [ Generaďż˝ ]
Także nie mogę uruchomić płyty CD i DVD. Pamiętam, że jak miałem jeszcze niskie zużycie procesoru, to płytki bez żadnego zarzutu się uruchamiały. Po wgraniu paru programów(Kaspersky) i sterowników po uruchomieniu zawartości płyty czasami system restartował się, a czasami nie. Po wgraniu większość programów(75%) nawet płyta nie może się załadować, ponieważ restartuje się komputer. Po tej analizie, choć się nie znam myślę, że jest to wina zasilania. Coś przerywa? Za mała moc?
Erdi [ Generaďż˝ ]
Podsumujmy wszystko w jednym poście przy okazji podbijając wątek!
Mam trochę dziwny problem. Normalnie włączam komputer, BIOS normalnie się ładuje, następnie Windows i kiedy już uruchamianie Windowsa dochodzi końca, to system restartuje się! Z 5-7 restartów i dopiero system normalnie się włącza. Wiecie, co jest? Na pewno nie jest to wina dysku twardego, ponieważ zmieniłem go wczoraj, a ten problem mam już od dwóch miesięcy. Około 3-5 sek przed restartem komputera(gdy ładuje się jeszcze windows) pokazuje się bios, lecz jest to mniej niż pól sekundy - jest to po prostu szybkie mrugnięcie, coś takiego.
Także nie mogę uruchomić płyty CD i DVD. Pamiętam, że jak miałem jeszcze niskie zużycie procesoru, to płytki bez żadnego zarzutu się uruchamiały. Po wgraniu paru programów(Kaspersky) i sterowników po uruchomieniu zawartości płyty czasami system restartował się, a czasami nie. Po wgraniu większość programów(75%) nawet płyta nie może się załadować, ponieważ restartuje się komputer. Po tej analizie, choć się nie znam myślę, że jest to wina zasilania. Coś przerywa? Za mała moc?
Sprawdzałem kości RAMu, wyczyściłem je, jak i jego sloty szmatką nasączoną czystym spirytusem. Niestety nic to nie dało.