GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Amerykański B-52 uzbrojony w sześć rakiet z głowicami nuklearnymi...

05.09.2007
18:28
smile
[1]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Amerykański B-52 uzbrojony w sześć rakiet z głowicami nuklearnymi...

Amerykański Bombowiec Strategiczny B-52 uzbrojony w sześć rakiet z głowicami nuklearnymi w zeszłym tygodniu przeleciał sobie kilkaset (kilka tysięcy?) kilometrów z jednej bazy do drugiej. Niby nic dziwnego nie? Tylko, że wszyscy o tym fakcie (załoga, jak i dowództwo) dowiedzieli sie dopiero po wylądowaniu samolotu... xD

Całe szczęście, że głowice nie były uzbrojone, bo cholera wie co mogło sie stać przez taki głupi przypadek...

Z drugiej strony dziwne, że chłamerykanie tak szczerze mówia o swej głupiej nieroztropności ;P

05.09.2007
18:31
[2]

chickenom [ ]

Z drugiej strony dziwne, że chłamerykanie tak szczerze mówia o swej głupiej nieroztropności ;P

A nie dostrzegasz w tym chęci dowartościowania się i pokazania czego to oni nie mają i że należy się ich bać?

05.09.2007
18:37
[3]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Nie muszą się chwalić swoim potencjałem nuklearnym, bo chyba każdy zdaje sobie sprawę ile plutonu moga zrzucic na miasta w dowolnym zakątku ziemi, a co gorsza ich ciągle konserwowane i unowocześniane rakiety mają większe prawdopodobienstwo startu niż Rosyjskie, o których nawet lepiej nie wspominać...

Tak więc jakby miało dojść do Fallout'a w rzeczywistości, to raczej Ameryka znowu z takiego konfliktu wyszłaby raczej nietknięta...

05.09.2007
18:41
smile
[4]

Dabljudenton [ Centurion ]

Ups.

05.09.2007
18:48
[5]

chickenom [ ]

Ale mówimy o USA, którym sam fakt, tego, że zdajesz sobie sprawę z ich potencjału nie wystarcza....

05.09.2007
19:30
[6]

Finthos [ Konsul ]

ckickenom=> Kolejny z jakimś kompleksem amerykańskim?

05.09.2007
19:34
[7]

twostupiddogs [ Senator ]

Nic nowego. W czasie zimnej wojny zdarzało się, że gubiono bomby atomowe lub wodorowe. USA oficjalnie przyznały się do utraty 12. Ile ZSRR straciło tego nie wie nikt. Najgłośniejsza sprawa była jak bodajże zginęły Hamerykanom 4 bomby wodorowe na terenie Hiszpanii.

05.09.2007
19:36
[8]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

Co do Rosyjskich bomb to słyszałem kiedyś, że Rosjanie nie pamiętają lokalizacja kilkunastu wyrzutni :).

Co najlepsze, podobno, Rosyjskie rakiety nie zostały ostatecznie "zresetowane" i w momencie odpowiedniego uruchomienia jednej z nich, reszta "przypomina" sobie stare cele, jakimi są m.in. największe miasta USA. I startują wszystkie.


Co do tego bombowca. Może to o to chodziło aby to było w ukryciu? :)

05.09.2007
19:41
[9]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Lukis171 >>> Można wiele zarzucić Rosyjskiej technologii, ale nie aż takie głupoty jak Ty wypisujesz :)

Twostupiddogs >>> Akcja z tamtymi wodorówkami była taka, że B-52 zrzucił je do wody u granic Hiszpanii. Nie pamietam ile dokładnie z nich odnaleziono, ale chyba jedna czy nawet dwie nie zostały nigdy odnalezione...

05.09.2007
20:16
[10]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Z drugiej strony dziwne, że chłamerykanie tak szczerze mówia o swej głupiej nieroztropności ;P

Tak działaja wolne i niezalezne media, staraja sie zdobyc informacje i pozwolic ocenic ludziom decyzje ktore podejmuja ci na gorze, zeby mieli spektrum informacji.

W Polsce po opublikowaniu takiego nwesa na TVN24 zaraz padły by oskarzenia o szkalowanie, spisek i układ antyrzadowy, czyli antypolski.

05.09.2007
20:45
[11]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

mery--> cytuję moją nauczycielkę historii. Widocznie ona bzdury nam opowiedziala :) ale sądzę, że to jest możliwe.

05.09.2007
20:55
[12]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

mos_def -> no tak, ale opozycja i wszystkie 'wolne niezalezne media' zaczely by stara spiewke o pelzajacym zamachu stanu i dyktaturze ;]

05.09.2007
21:04
[13]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Lukis171 ->
Tja - Rosjanie zgubili takie maluszki Mysle, ze to niemozliwe - gdyby tak bylo, to juz dawno kraje niezupelnie pokojowo nastawione do reszty chwalilyby sie tym. Bo predzej czy pozniej roznymi drogami bron trafilaby do nich.
Chyba musieliby cierpiec na Alzheimera, by gubic na prawo i lewo bomby jadrowe i wodorowe. No, chyba ze przepili.

05.09.2007
21:19
[14]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

moze zle sie wyraziłem. Po prostu niektóre bazy z bombami są zamknięte i zapomniane. Może pilnowane ale przez kilku żołnierzy. A niektóre w ogóle. Rosja jest wielka i szeroka a syberia...

05.09.2007
21:20
[15]

chickenom [ ]

Finthos, dla półnarodu szacunku nie mam i mieć nie będę.

05.09.2007
21:54
[16]

niesfiec [ Generaďż˝ ]

Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszam do obejrzenia filmu:
"Nuclear Rescue 911 - Broken Arrows & Incidents"

05.09.2007
22:33
[17]

Finthos [ Konsul ]

chickenom=> Nazywanie ich półnarodem świadczy tylko i wyłącznie o Tobie.

05.09.2007
23:23
smile
[18]

b166er [ sick dog ]

Ameryka znowu z takiego konfliktu wyszłaby raczej nietknięta...

napewnooo

06.09.2007
04:04
[19]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

meryphillia -> Rosjanom się zdarzało także gubić rakiety z głowicami atomowymi. Ale mimo wszystko najbardziej znane są przypadki związane z USA i Wielką Brytanią (także tam samoloty gubiły). Dlaczego? Ano dlatego, że nikt tam za mordę prasy nie trzymał i mogła do woli opisywać takie incydenty. Druga sprawa, to wiedza na jakiej zasadzie działa bomba atomowa. Bez zapalnika (a ten zwykle jest tak budowany, by nie był "wstrząsowy/uderzeniowy") cała "bomba" to 4kg uranu czy plutonu zamknięte w szczelnej puszce.

06.09.2007
07:23
[20]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Wozu ---> ... i kilka kilogramów konwencjalnego materiału wybuchowego :)

"że nikt tam za mordę prasy nie trzymał" - oj .... żebyś sie nie pomylił :)

06.09.2007
10:46
[21]

reik [ Pretorianin ]

Lukis171: "Można wiele zarzucić Rosyjskiej technologii, ale nie aż takie głupoty jak Ty wypisujesz"

Chyba zapomniałeś, wojskowi jakiego państwa się bawili elektrownią jądrową Czarnobylu i chcieli doświadczalnie sprawdzić wydajność systemu chłodzenia. I co z tego wynikło.

Jak dla mnie, to był szczyt idioctwa, którego, miejmy nadzieję, nikt nigdy nie pokona..

06.09.2007
10:51
[22]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Co do Rosyjskich bomb to słyszałem kiedyś, że Rosjanie nie pamiętają lokalizacja kilkunastu wyrzutni :).

Nie martw się:) Jak bedzie trzeba to i one się znajdą...

06.09.2007
11:01
smile
[23]

ribik [ Generaďż˝ ]

--->ILEK [Człowiek z dyktafonem]

Co do Rosyjskich bomb to słyszałem kiedyś, że Rosjanie nie pamiętają lokalizacja kilkunastu wyrzutni :).

Nie martw się:) Jak bedzie trzeba to i one się znajdą...

Po dużym bum

06.09.2007
11:03
[24]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Chyba zapomniałeś, wojskowi jakiego państwa się bawili elektrownią jądrową Czarnobylu i chcieli doświadczalnie sprawdzić wydajność systemu chłodzenia. I co z tego wynikło.

Z tego, co pamietam to testy te byly wymuszone zmianami w budowiie turbogeneratora a nie jakas prywatna decyzja.

06.09.2007
12:12
[25]

Widzący [ Legend ]

Pierwszy pożar reaktora grafitowego ze skażeniem na dużą skalę miał miejsce w Wiekiej Brytani. Brak bezpieczeństwa rosyjskiego arsenału jądrowego to jest mit wygodny dla wszystkich a przekonanie o wyższości wszystkiego co amerykańskie to drugi mit.
Najlepiej podsumował to kiedyś Bismarck "Rosja nigdy nie jest ani tak słaba, ani tak silna jak wygląda".

06.09.2007
13:31
[26]

EMP2 [ Pretorianin ]

Wg. mnie to prawdopodobieństwo że mogło dojść do katastrofy samolotu z głowicami jądrowymi w tym wypadku było znikome. To jest sprzęt wojskowy, ma być jak najmniej awaryjny, w dodatku jest projektowany tak aby mógł znieść wiele.
Prawdziwy problem polega na tym że przez dość długi czas nikt nie zauważył że głowic nie ma tam gdzie trzeba czyli de facto nikt nie zauważył ich zniknięcia. Zatem nadzór nad tymi środkami bojowymi ma swoje luki. To niedobrze.
Co do opowieści o resetowaniu komputerów sterujących rakietami, zaginionych wyrzutniach i bazach rakietowych to proszę je między bajki włożyć. Także nie należy wierzyć w to że rosyjskie wojska rakietowe są w opłakanym stanie. Prawda jest taka że to dzięki nim nasz sąsiad ze wschodu jest w stanie utrzymać pozycję mocarstwa, prowadzić twardą politykę zagraniczną, no i czerpać korzyści z surowców naturalnych. W związku z tym są oczkiem w głowie tamtejszej władzy.

06.09.2007
17:25
[27]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

EMP2 >>> Oczywiście, że wydaje sie że siły odstraszania nuklearnego powinny być w jak najlepszym stanie i najnowocześniej wyposażone, ale u Rosjan z cholere tego nie stwierdzisz, a wygląd pozostałych sił wojskowych może dać do zrozumienia, że wcale nie musi byc różowo, szczególnie że środki do przenoszenia ładunków nuklearnych są albo kiepsko projektowane (vide katastrofa "Kursk'a") albo przestarzałe (vide podstawowy bombowiec strategiczny Tu-95) albo praktycznie nieznany (ponoć nowe rakiety transkontynentalne).

Natomiast co do potencjalnej katastrofy samolotu z ładunkami nuklearnymi, to oczywiście że ma takie same prawdopodobieństwo, jak dla normalnego samolotu, bo w końcu to tylko sprzęt. Z tymże jak to już zauważyłem w pierwszym poście, a później użytkownik Wozu, by ładunki mogły wybuchnąć, musiałyby być wcześniej uzbrojone...

06.09.2007
17:45
[28]

niesfiec [ Generaďż˝ ]

Reasumując prawdopodobieństwo wybuchu jądrowego wynikającego z katastrofy samolotu bojowego uzbrojonego w taką właśnie broń jest nikłe.
Tym bardziej że współczesne konwencjonalne inicjujące materiały wybuchowe mają wysoką wytrzymałość mechaniczną i termiczną.

Sądzę że większa szansa na podobną tragedię polega na świadomym użyciu takiej broni;-).

06.09.2007
17:58
[29]

twostupiddogs [ Senator ]

meryphillia

No chyba, że tak jak w czasie kryzysu kubańskiego kiedy to samoloty obu stron latały z uzbrojonymi bombkami na pokładzie.

06.09.2007
18:09
[30]

Widzący [ Legend ]

meryphillia -> Kursk nie był okrętem wyposażonym w rakiety międzykontynentalne lecz w rakiety do niszczenia zespołów lotniskowców i innych okrętów. Rosyjskie środki przenoszenia broni strategicznej są oceniane jako co najmniej adekwatne, ich system antybalistyczny jest bardzo nowoczesny.
Czy sądzisz że zdjęcie obok pokazuje rosyjski atomowy okręt podwodny?
Nie, to jest amerykański okręt który przypieprzył pod wodą w skały, a taki nowoczesny i przecie hamerykański. Czy na podstawie tego zdjęcia mam uznać że amerykanie nie potrafią dowodzić atomowymi okrętami podwodnymi?


Amerykański B-52 uzbrojony w sześć rakiet z głowicami nuklearnymi... - Widzący
06.09.2007
18:12
smile
[31]

darek_dragon [ 42 ]

Jaja to by były, jakby się okazało, że do drugiej bazy przyleciało mniej głowic, niż wyleciało z pierwszej :)

06.09.2007
18:20
[32]

Trael [ 24th MEU ]

Jeśli:

a) Obywatele USA głupki.
b) Obywatele USA to emigranci lub potomkowie emigrantów z całego świata.

a+b=c

c= Cały świat to głównie idioci.

Wszyscy są tylko ludźmi i pomyłki, awarie i błędy się zdarzają. Tak właściwie jestem ciekaw czemu z tego taką aferę robią. Jeśli by gdzieś zgubili te bomby albo co to może by była sensacja.

06.09.2007
18:23
[33]

Widzący [ Legend ]

Trael-> afera jest z powodu wyłuszczonego przez EMP2, głowice znalazły sie tam gdzie nie powinny i nikt o tym przez pewien czas nie wiedział. Ktoś może ten mechanizm wykorzystać celowo i zniknąć kilka głowic a to już nie są żarty.

06.09.2007
18:32
[34]

Trael [ 24th MEU ]

Takie coś mogło zdarzyć się wszędzie. W każdym magazynie, mogli źle wysłać 3 palety jogurtu. Nie ma systemu sprawnego i doskonałego na 100% bo wszędzie występuje element ludzki a jak wiadomo element ludzki czasami zawodzi. Czy była to aż taka tragedia? Nie zapakowali przecież tych głowic na ciężarówkę i nie wozili po USA. Ktoś pewnie coś popieprzył w papierach i załadowali to do B-52. Podejrzewam, że prcedura wywozu takich głowic inną drogą powiedzmy lądową jest bardziej skomplikowana. Z resztą my się tu boimy o amerykańskie głowice a kraje jak Korea PN. lub Iran bawią się w program atomowy (ten drugi przynajmniej stara się bawić). No, albo broń jądrowa Pakistaniu lub Indii :)


Edit: Piotrek.K ---> To jest rzecz obecna w każdym normalnym kraju a nam do tej normalności jeszcze brakuje.... i to sporo.

06.09.2007
18:33
[35]

Piotrek.K [ Dervish ]

Czego by o Amerykanach nie napisac to jednak:

"This is a major gaffe, and it's going to cause some heads to roll down the line"

U nas skonczyloby sie jak z PrezioKaczoKlono, ktory wykwakuje 'sorry' i mu wlos z glowy nie spada, a glupoty mowi i powoluje nie odpowiedzialnych na najwazniejsze stanowiska w panstwie. Ale, moje zdanie sie nie liczy, bo przeciez wiadomo, ze jestem w ukladzie :/...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.