GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha]

04.09.2007
11:13
smile
[1]

Lim [ Legend ]

Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha]

Witamy na stronie fanów i maniaków serii gier taktycznych czasu rzeczywistego spod znaku CLOSE COMBAT.
Poznasz tutaj grupę ludzi o umysłach zmąconych wojną, weteranów z najróżniejszych frontów największej z wojen. W niezliczonych opowiadaniach i raportach z pierwszej linii, tak rzeczywistych, iż poczujesz zapach spalonego prochu, odnajdziesz w sobie duszę żołnierza i kto wie... może ruszysz z kompanią wiernych przyjaciół na wspólny bój?
Może myślisz sobie teraz - "co wy wiecie o Bastogne, Normandii, Stalingradzie?".
A ja ci powiem, że my tam kiedyś byliśmy...
(coś w tym jest, zdecydowanie... ;)

Strony, które należy koniecznie posiadać w folderze z ulubionymi adresami:



(polska liga Close Combat)

AKTUALNA OPERACJA H2H - "Französin Schülerin"
(w ramach Close Combat 5, mod "GJS 4.4")

HAMACHI:
pokój: bkpon
hasło: 12


9 czerwca o świcie, trzy niemieckie dywizje pancerne: ledwo przybyła i niepełna Dywizja Panzerlehr, 12. Dywizja Pancerna SS Hitlerjugend, oraz walcząca od 6 czerwca 21. Dywizja Pancerna podejmują skoordynowaną kontrofensywę w kierunku Bayeux, oraz po obu stronach Caen.
Nie wiedzą jednak, że równocześnie na pozycje do ataku wychodzą silne pancerne siły brytyjskie z zadaniem ataku oskrzydlającego wokół Ville Bocage i w kierunku Caen (7. Dywizja Pancerna - Szczury Pustyni), oraz kierunku Cagny na południu (51. Dywizja Piechoty przy współdziałaniu 6. Dywizji Powietrznodesantowej).
Między nimi do ataku wyrusza 3. Kanadyjska Dywizja Piechoty z silnym wsparciem pancernym, wspierana przez 3. Brytyjską Dywizję Piechoty.
Rozpocznie się pierwszy krwawy akord Bitwy pod Caen...

Ustawienia kampanii to German (Elite) vs Allies (Recruit).
Oto cele Aliantów zapewniające totalne zwycięstwo ich wojskom:
1. Zdobycie Ville Bocage.
2. Zdobycie Caen.
A tutaj cele Niemców dające im totalne zwycięstwo:
1. Zdobycie Bayeux.
2. Zdobycie Benouville.
3. Utrzymanie Caen.

Lista startowa:

Axis:

- II.Bat/130PzReg/PzDivLehr - Yaca - yaca21#poczta.onet.pl - GG: 1401577
- 901.PzGrenReg/PzDivLehr - Lim - akizuki#poczta.fm - GG: 1388841
- 25.PzGrenReg/12.PzDivSS - T_bone - t_bone#interia.pl - GG: 3529505
- II.Bat/12PzReg/12.PzDivSS - Krwawy - krwawy#teldom.pl - GG: 1806415
- 192.PzGrenReg/21.PzDiv - Olivier - psll#wp.pl - GG: 6088149
- 125.PzGrenReg/21.PzDiv - Tygrys - tygrys205#o2.pl - GG: 9446635
- II.Bat/22/21.PzDiv - Diuk - diuk#home.pl - GG: 8232914
- 902.PzGrenReg/PzDivLehr (p.o.d) - Yaca - yaca21#poczta.onet.pl - GG: 1401577

Allies:

- 22.Brig/7Arm. - Targo - targo#poczta.onet.pl - GG: 7071683
- 7.Brig/3.ID.CAN - Mik - platoon_mik#yahoo.com - GG: 849595
- 8.Brig/3.ID.CAN - Adilegia - adilegia#o2.pl - GG: 5521899
- 185.Brig/3.ID - KOSMO - kosmo6661#wp.pl - GG: 7549192
- 9.Brig/3.ID - Kor - etakor#poczta.onet.pl GG: 4057946
- 6.Brig/6.D.Air - Wolfgrau - szarywilk2#tlen.pl - GG:2002970
- 153.Brig/51.ID - Wolfgrau - szarywilk2#tlen.pl - GG:2002970
- 8.Brig/3.ID - Yossarian - yosarian#wp.pl - GG: 7479721


Uzgodnione (lub do szczegółowego uzgodnienia) zasady kampanii:

1. Axis Elite / Allies Recruit. Brak inicjatywy. Bez morale. 30 minut. Wszystkie VP z 2 minutowym ostrzeżeniem. Bez uzupełnień.
2. Obowiązują zasady rozstawiania jedynie na obszarze połączonym z własnymi VP.
3. Obowiązuje ograniczenie 5 czołgów (w tym pojazdy na gąsienicach i z działem) w bitwie. Pozostałe pojazdy bez ograniczeń.
4. Stroną hostująca są Alianci. Host zawsze pierwszy wciska Ready sygnalizując to wcześniej.
5. Zerwane połączęnia, błędy, zawieszenia gry, błąd 0:00, etc. są rozwiązywane wyłącznie rękami obu grających. Bitwa może być powtórzona jeżeli obaj grający wyrażą zgodę, przy jednym sprzeciwie efektem przerwanej bitwy winien być sejw nawiązujący najbliżej do sytuacji przed przerwaniem bitwy (wyrżnięte oddziały, pokryty odpowiedni teren, zajęte odpowiednie VP).
6. Ruchy na mapie strategicznej wykonują grający pierwszą bitwę nowej turze, w myśl zaleceń dowództwa.
7. Bitwa winna być rozegrana do końca drugiego dnia po skończonej bitwie poprzedzającej. Postulowane godziny gry 18-23, chyba że obaj grający ustalą inną godzinę. Jeżeli którykolwiek gracz nie jest w stanie rozegrać bitwy, zgłasza to na forum i szukany/przydzielany jest zastępca. Postuluję się (nie specjalnie mi się to podoba ale coś w tym jest), że o ile przeciwnik nie zjawi się najpóźniej drugiego dnia, lub nie zostanie wyznaczony zastępca, gotowy do bitwy rozgrywa dnia trzeciego bitwę z komputerem i posyła sejwa dalej - może też, ale nie musi wyjątkowo zgodzić się na grę z maruderem strony przeciwnej.
Wyjątkowe opóźnienia mogą mieć miejsce w dni świąteczne (ale nie zwykłe niedziele).


Jak instalować Close Combat V i moda GJS 4.4

1. CCV instalujemy w DOMYŚLNYM KATALOGU. (będzie można łatwo instalować moda/mody o czym dalej)
2. Ściągamy patcha CCV 5.01 i instalujemy w DOMYŚLNYM KATALOGU. (patcha ściągniemy stąd, trzeba się zarejestrować ale bezgranicznie warto!)

3. Ściągamy program do instalacji moda/modów pod CCV – CfgV13 i rozpakowujemy do katalogu z grą. (teraz mamy w nim dwie nowe rzeczy: katalog Plugins gdzie będziemy rozpakowywać tzw. pluginy modów, oraz aplikację CfgV13 z której będziemy instalować mody/pluginy z katalogu Plugins)

4. Ściągamy plugina GJS 4.4 oraz map-packa do tego modu.

5. Plugina wypakowujemy do wspomnianego katalogu Plugins, mapy wypakowujemy nadpisując do katalogu Maps. (Uwaga: należy bezwarunkowo pamiętać, że każdy mod ma zestaw map przeznaczonych tylko pod siebie, ale niektóre zgoła inne mapy mają te same nazwy - KONIECZNIE ze zmianą moda należy wypakowywać i nadpisywać mapy przeznaczone pod tego moda! Np. pod Utah oryginalne mapy z CCV, pod GJS 4.4 mapy do GJS 4.4)
6. Odpalamy uprzednio rozpakowany program CfgV13.exe (katalog główny gry) i instalujemy moda. (Klikamy PPM na modzie GJS znajdującym się na dole listy dostępnych modów (w programie CfgV13.exe) i wybieramy "install")
7. Tworzymy pusty katalog pod nazwą Videos w katalogu głównym gry. Po odpaleniu gry w Options ustawiamy enable videos oraz enable sounds.
8. Higiena bezpiecznego i stabilnego użytkowania Close Combat V wymaga:
a) ustawiamy tryb zgodności dla pliku CC5.exe jako zgodny z Win98/WinMe (Właściwości -> Zgodność)
b) zaleca się wyłączanie przyspieszenia DirectX (punkt nie dotyczy nowych kart graficznych!). Bardzo prosty program ku temu:

c) w trybie kampanii/operacji stan gry bezwarunkowo zapisujemy na ekranie DEBRIEF i nie później (ten z tabelą strat). Jeżeli grana jest od razu następna bitwa pod rząd z ekranu Debrief wybieramy 'command' - cofając się tym samym do 'network screen' i dopiero ‘next’.

Uwaga!: Należy wykonywać screeny w czasie każdej walki. Służy ku temu program poniżej:


Krótkie info dla zupełnie nowych graczy, jak połączyć się on-line:
1. Ściągamy hamachi:

2. Tworzymy sieć w hamachi i drugi gracz się przyłącza.
3. Wchodzimy do gry, klikamy multi/internet TCP/Host a game, drugi gracz także internet TCP i search for games, znajduje grę i wchodzi ;p
4. Ewentualnie można używać komunikacji głosowej:

Mam własny serwer, IP i hasło zna większość z nas.
5. Skype też wchodzi w grę ale jego użycie to indywidualna kwestia.


Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6816505&N=1

Oraz link do wątku, który przypomina, że miłośników militariów, wojskowości i historii nie brakuje na forum:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6698341&N=1 - zapraszamy serdecznie!


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
04.09.2007
11:29
smile
[2]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

A tutaj link do zagadek związanych z historią i militariami w CC:



ZAPRASZAM DO ZABAWY!

04.09.2007
11:55
[3]

diuk [ Generaďż˝ ]

wolfgrau --> to o której możesz?

04.09.2007
11:58
[4]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

myśle że 19, albo po 21. Która godzina lepiej Ci pasuje?

04.09.2007
12:00
[5]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Kto wie czy teraz nie najciekawsza bitwa tej tury. Dowództwo niemieckie liczy i przypomina tutaj o bezwględnym podporządkowaniu rozkazom.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
04.09.2007
12:13
[6]

Yaca Killer [ Regent ]

Wolf --> heh, odpowiedziałbym na zagadkę, ale za diabła nie mogę się zalogować :| Coś mi system bredzi o kontaktach z administratorem ;>

04.09.2007
12:17
[7]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Yacuś ---> Spróbuj teraz :)

04.09.2007
12:29
smile
[8]

Yaca Killer [ Regent ]

Wolf --> teraz ok! Dzięki.

04.09.2007
12:53
[9]

BKPKosmo [ Junior ]

Cytat z instrukcji Close Combat 5 ("Naprawa sprzętu i wymiana ludzi"):

"Każda drużyna piechoty, w której zginęło, lub odniosło ciężkie obrażenia przynajmniej 60% stanu osobowego, zostaje ROZWIĄZANA". Wynika z tego, że gdy z 7 osobowego składu zostanie np. 2 żołnierzy to mamy ich tylko do końca bitwy. Więc rzeczywiste straty jednostki są odczuwalne dopiero w kolejnych starciach.

04.09.2007
13:12
smile
[10]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> niech będzie 21.00

olivierpack --> jawohl! Walka do ostatniego żołnierza! Zniszczymy wroga (nie)spodziewanym atakiem od czoła!

04.09.2007
13:56
smile
[11]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

diuk---> Ok, skoro tak to wyjdę Ci na przeciw swoją pancerną pięścią !!!

04.09.2007
13:58
smile
[12]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Dowództwo zdobyło bezcenne dane odnośnie gier wojennych na tym obszarze, dawno temu kiedy jeszcze w naszym posiadaniu była cała Europa.

Od postu 194. Zaiste bezcenne.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6286363

04.09.2007
13:59
smile
[13]

Lim [ Legend ]

Kosmo ---> to znana reguła z dobrego opracowania zasad, którymi rządzi się CCV. Czasami jednak gra nas zaskakuje – a raczej zaskakuje bardzo często, stąd jest ciągle popularna mimo upływu lat ;)
Chcę zwrócić Waszą uwagę na jeden drobny aspekt będący dobrym odniesieniem do poprzedniego posta.
Dla zobrazowania pewnych niuansów gry posłużę się danymi z bitwy rozegranej z Mikiem
Bitwa była zacięta i bardzo krwawa, Mike był zdeterminowany do zajęcia drogi na wschód (mapy), co wydawało się całkowicie wykonalnym zamierzeniem biorąc pod uwagę siłę ognia wystawionego składu- a przede wszystkim bliskie pozycje startowe obu stron z których jedna ma wielką mobilność a druga nie posiada jej prawie wcale – ze względu na przyjęta taktykę wyposażenie jednostki.

Straty Niemców - 19 zabitych i 17 rannych/niezdolnych do walki.
Straty aliantów - 15 zabitych i 14 ranych/niezdolnych do walki , oraz zniszczony sherman i uszkodzony drugi czołg (straszliwy AVRE), który został wielokrotnie trafiony z panzershreka, unieruchomiony a dwóch jego załogantów rannych.

Wobec przewagi zdolnego i zdeterminowanego do osiągnięcia ostatecznego sukcesu przeciwnika, wygląda to całkiem nieźle. Niemcy osiągają PAT, nie tracą ważnych VL i bezdennej broni p.panc. przydatnej do walki na długich dystansach – której to cała jednostka ma …olaboga ,,aż''6 luf w postaci 4 dział samobieżnych i 2 armat PAK

i w tym momencie do głosu dochodzą skomplikowane algorytmy gry, wspomagające rzekomo głownie stronę niemiecką …

04.09.2007
14:12
smile
[14]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Lim---> Nie podważam twojego doświadczenia w CC , lecz o GJS musisz się jeszcze wiele nauczyć :P

ps.
Zadaj zagadkę na cc.net.pl bo zgadłeś ostatnią :)

04.09.2007
14:38
smile
[15]

Lim [ Legend ]

Wolfgrau ---> ja ... i vice versa ;)
Ale owszem, zgadzam się - człowiek uczy się całe życie a prawideł rządzących CC i modami może nie poznać do końca, heh
Moja uwaga jest ogólna oraz poczyniona m.in w odniesieniu do wcześniejszej rozmowy właśnie z Wolfem w której (po części słusznie) byłem przekonywany o faworyzowaniu przez komputer strony niemieckiej, co zresztą wyregulowaliśmy (aż nadto może) ustaleniami odnośnie zasad prowadzonej kampanii. Tak wiec wiemy o tym, ale przybliżymy ciekawe (niespodziwane czasem) machanizmy gry.
Zaraz przedstawię obrazujący to screen i pytanie.

Wcześniej prośba do graczy Ligi - udostępniajcie więcej (jakiekolwiek?) danych na temat składu i przebiegu bitwy. Poza sprawą pisania krótkich raportów wygląda to tak, iż my podajemy najróżniejsze dane a z Waszej strony trochę tego brakuje. To z jednej strony tradycyjnie ubarwia przebieg kampanii - z drugiej jednak powoduje ujawnienie pewnych danych wywiadowczych, przed czym się niewzbraniamy ale prosimy o miły gest wzajemnoości ;)
Możemy wiec prosić o scren, lub kilka screnó po bitwie, choćby ze strony zalodowanych kolegów?

Mam zagadkę, ale uprzedzam że jest trudna. Sprawdzimy kto wczesniej odpowie - GOL w kantynie oficerskiej czy Liga na swoim forum ;)

04.09.2007
15:24
smile
[16]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Lim---> No cóż , ten to w sumie żadna tajemnica, raczej lenistwo chłopaków ;) I co ja z tym pocznę? Jeśli chcesz to raczej na forum cc wrzuć prośbę bo tu może umknąć ta informacja...

04.09.2007
15:34
smile
[17]

diuk [ Generaďż˝ ]

olivierpack --> po obejrzeniu bitwy instruktażowej morale jednostki spadło na pysk. Prosimy o dostawę dużej ilości białych prześcieradeł.

p.s. - co bym nie wymyślił - gorzej już chyba nie będzie? ;-P

04.09.2007
16:32
smile
[18]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ja już myślami jestem w nadchodzącej bitwie, najbliższe godziny okażą się dla moich oddziałów decydujące...

Czy sztab generalny jest dostępny ?? Pragnę omówić plan działania i przeprowadzić symulacje.

P.S Ze wstydem przyznaję że dopiero 2 dni temu nabyłem książkę "O jeden most za daleko", wcześniej po prostu nie była tak łatwo dostępna. Zabójczo wciągająca ;p


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - T_bone
04.09.2007
17:30
[19]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Herr Diuk. Prześcieradła nie będą potrzebne, jestem pewien, niech się Alianci martwią:)

Bone. "O jeden most za daleko" po polsku właśnie wznowiono, chyba po 20-30 latach. Sztab jest dostępny choć z umiarkowaną częstotliwością.

04.09.2007
17:35
[20]

T_bone [ Generalleutnant ]

Oli---> Mam właśnie to wznowienie :P

04.09.2007
18:05
smile
[21]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Nie wiem czemu miałby ktokolwiek się martwić, myśle, że nie będzie tu takich fajerwerków jak u KORa czy Mika, raczej delikatny sparring.

04.09.2007
18:28
[22]

Lim [ Legend ]

Tu dochodzimy do sedna - fajerwerków o których pisze Wolf ;)
W trakcie walki straciłem nieomal całkowicie 3 jednostki dzielnych weteranów a Mik 2 jednostki piechoty i czołg. Kilka naszych jednostek było pokiereszowanych lecz nie było rażącej dysproporcji w poniesionych stratach. Jaki salomonowy wyrok wydał komputer??
W nowej bitwie zabraknie 3 jednostek weteranów, 1 oddziału pionierów pionierów, magicznego SdKfz, który do ostatnich chwil dzielnie stawiał opór (potem 2 ciekawe screeny) a którego resztki załogi najwyraźniej uciekły na sekundy przed końcem bitwy, oraz dzielnej sekcji panzershercka, której operator ocalał wraz ze sprzętem kryjąc się za plecali wieloktoś trafionych kolegów - ale nie dla komputera;) Rozumiemy że pionierzy choć niezniszczeni zostali przydzieleni z rozwiazanego oddziału do rezerw formacji, choć magiczna utrata samochodu pancernego nie odnotowana zresztą w statystyce pobitewnej i sekcji panzershercka trochę ,,boli'' ;)
W sumie daje to aż 5 bardzo cennych jednostek + samochód pancerny, wobec 3 jednostek piechoty aliantów + sherman
Teraz przyjrzymy się stratami naliczonym dla alianckiej jednostki. Gdybyśmy dysponowali screnem Mika ze składem pozostałym po bitwie można by było to skonfrontować z innymi danymi.
Proszę oto mój screen ze skłądem aliantów po bitwie, przekreślone elipsy to zupełne straty Mika – wybita sekcja dowódcy plutonu oraz drużyna strzelców, drużyna brena (z której ocalał 1 człowiek) oraz utracony Sherman i 2 ocalałych członków załogi + pojedyncze ubytki z innych drużyn. Ciekawostką jest natomiast oddział wzięty w czerwoną ramkę. Po bitwie jej skład to 2 żołnierzy
Wracamy na chwilę do instrukcji CCV i fragmentu przytoczonego przez Kosmo
Każda drużyna piechoty, w której zginęło, lub odniosło ciężkie obrażenia przynajmniej 60% stanu osobowego, zostaje ROZWIĄZANA". Wynika z tego, że gdy z 7 osobowego składu zostanie np. 2 żołnierzy to mamy ich tylko do końca bitwy.
Widzimy wiec, że zasada którą często spotykamy nie zaistniała w tym przypadku i tych 2 ludzi tworzy w następnej bitwie pełna drużynę wskutek czego globalne straty Mika to tylko 3 jednostki piechoty i jeden czołg wobec 5 moich i samochodu pancernego.
Globalnie daje to ubytek około 35 niemieckich żołnierzy wobec 22 aliantów, komputer ,,oszwabił’’ niemiecką jednostkę, hehe
Nawet jeśli zgodnie ze stanem faktyczny część tych żołnierzy z mocno pokiereszowanych oddziałów stanowi w tej chwili rezerwę innych jednostek, to fizycznie brak pięciu cennych pododdziałów a Mikowy tylko trzech
Na koniec ważna uwaga – na wszelki wypadek,. Przedłożone wyżej spostrzeżenia są jedynie zwróceniem uwagi na interesujący sposób naliczenia strat a nie narzekaniem na wojenną fortunę lub jakieś rzekome ,,niesprawiedliwości’’. Może w następnej bitwie A.I.będzie bardziej przychylna dla Niemców?

04.09.2007
18:38
smile
[23]

Lim [ Legend ]

Oto ów screen z wiadomą drużyną, oznaczoną gustowną ramką i znakiem zapytania ;)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
04.09.2007
18:46
smile
[24]

Lim [ Legend ]

A tu zestawienie składu tej formacji przed i po bitwie, brakuje 4 pododdziałów a 2 osamotnionych ,,bliźniaków'' z pokiereszowanej drużyny strzelców zamienia się w pełen oddział - ot drobna ciekawostka.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
04.09.2007
19:04
[25]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

ta ... to i ja wklej


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Krwawy
04.09.2007
19:05
[26]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

i nastepny


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Krwawy
04.09.2007
19:08
smile
[27]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Hmmm...wiesz miałes mniej szczęścia w rzucie kostką : D :D :D i Twoje teamy znikają a nasze nie :P Musisz poćwiczyć ;)
Krwawy i Lim ---> Ja mam nadzieję , że nie zaczynacie jak Wasi poprzednicy :D
No tak niestety bywa i jak zagramy lustrzankę wtedy my będziemy kręcić nosem. Tak podobnie jest z uszkodzeniem tygrysów i avre. Ten pierwszy potrafi zniknąć już po zarysowaniu gąsienicy a ten drugi jak widać trzyma się dzielnie. Ale już churchill zniknął mi w porzedniej bitwie mimo iż nie stracił 60 % załogi.

04.09.2007
19:09
smile
[28]

Lim [ Legend ]

Poćwiczę jak będę aliantem lub hostem, hehe

04.09.2007
19:14
smile
[29]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

BTW szkoda, że nie ma Diuka, bo pyknął bym teraz partyjkę;)

04.09.2007
19:23
smile
[30]

Lim [ Legend ]

Coś mnie natomista zadziwiło i nawet trochę zdenerwowało.
Popatrzcie na zakreślone pole i widoczny tam bug w grze

To screen na którym widać Mika ruszającego 5 minut przed końcem bitwy szarżą czołgów w centrum mojej linii obrony i SdKfz nad którym tracę kontrolę. Pojazd stoi w widocznym miejscu a ikona jego statusu znajduje się powyżej


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
04.09.2007
20:00
smile
[31]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Wolf mnie to ryba... ale jestem w szoku... tyle lat gram w te grę a tu takie nowości. Dopiero podsumowanie Mat'a ukazało takie sztuczki :o
Nigdy nie zadałem sobie trudu czytania instrukcji gry, stąd te zdziwienie nowinkami. Wniosek z tego taki, że nie ma co oszczędzać niedobitków (co zrobiłem ostatnim razem zamiast przypuścić szturm).

Co do lustrzanek to już kiedyś sie wypowiadałem, są beznadziejne. Nie da rady odtworzyć warunków wcześniejszej gry...ot i tyle w temacie.

04.09.2007
20:06
[32]

Lim [ Legend ]

To scren wykonany na chwilę przed końcem bitwy.
Nieszczęsny pojazd który wcześniej ostrzeliwał piechotę tak skutecznie, że Mike wezwał na jego pozycję nawałę ogniową kręcił się w koło wykonując bączki aż w końcu zamarł, pomimo rozpaczliwych prób wycofania go lub przesunięcia do przodu wzdłuż żywopłotów. Jego status który niczym duch pouścił pancerne ciało był funkcjonalny. Zadziwiające! Co gorsza ta sytuacja prawdopodobnie pośrednio uratowała pancerną skutę Shermanowi FF, który mimo że był na pozycji do upolowania odrzucał za każdym razem znacznik.
Moja irytacja była dość spora a to wraz z szturmem Mika przyczyniło też się do utraty jednej drużyny piechoty, której maszrutę zaznaczyłem i pomimo komunikatu o zauważeniu wroga nie zwróciłem się natychmiast w jej stronę – skutkiem czego poniosła bardzo cieżkie straty. Głównym jednak powodem tego wydażenia była jednak straszliwa walka o VL w centrum pod którym stały 2 alianckie czołgi. VL został zdobyty przez piechotę Mika, następnie odbity w brawurowym kontrataku w czasie którego niemiecka piechota poniosła ciężkie straty od ognia dział i km'ów czołgów.

Popatrzcie na scen Sherman FF stoi dwa centymetry od niemieckiego pojazdu i najwyraźniej nie jest nim zainteresowany, nawet jako potencjalnym łatwym fragiem ;) Dziwna chwilami i wspaniała jest ta gra!


Krwawy ---> jednak te niedobitki uzupełniają w jakimś drobnym stopniu drużyny które poniosły straty.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
04.09.2007
21:54
[33]

diuk [ Generaďż˝ ]

Meldunek po walce:

Sytuacja: mapa obroniona, ocalał północny VL.
Straty własne: 2 x PzKwIV, 5 x PzGrenadier.
Straty przeciwnika: nieznane. Prawdopodobnie żaden z czołgów.

Oto ostatni ekran z gry (zwiecha przy zapisie, sejw wykonany i wysłany):

matchaus --> do Ciebie też poszło...


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - diuk
04.09.2007
21:58
[34]

diuk [ Generaďż˝ ]

Oto stan początkowy po rozwinięciu sił:

- działa blokujące zachodnią droge i przejazd przy stacji w centrum
- dwa czołgi w lasku - obrona w poprzek mapy + obrona lasku przed piechotą
- wysunieta obrona pólnocnego VL
- próba podejścia do stacji w centrum


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - diuk
04.09.2007
22:01
[35]

diuk [ Generaďż˝ ]

W trakcie walk niemiecka piechota okazała się nad wyraz słaba:

- na północy w pojedynku 1:1 na gołym polu niemiecki oddział PzGrenadier ginie w całości, dopiero PzKwIV z lasku (prawie) niszczy zwycięski oddział alies
- w trakcie walki o dom w lasku dwa oddziały alies dokumentnie niszczą TRZY oddziały PzGrenadier, mimo wsparcia własnego czołgu!!!


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - diuk
04.09.2007
22:06
[36]

diuk [ Generaďż˝ ]

W trakcie dalszych walk o lasek alianckie czołgi zręcznie manewrując niszczą po kolei oba PzKwIV, i oba - mimo że są na "defend" - nie strzelają w swojej obronie. Co więcej - działa na północy mające status zielonego kólka na celu i status "defend" - także milczą...

TO JAWNA NIESUBORDYNACJA!

Wnoszę o przeniesienie obu obsad na front wschodni!


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - diuk
04.09.2007
22:10
[37]

diuk [ Generaďż˝ ]

W ostatniej minucie piechota alies zdobywa VL-kę "to Cagny" - mimo gęstego ostrzału z pobliskiego MG i oddziału ZugFurer. Próba odbicia - prawdopodobnie nieudana...

Alianckie czołgi - chyba nietknięte, choć co najmniej dwa były w polu rażenia.

Ciekawe, jakie straty poniósł wróg?

04.09.2007
22:48
smile
[38]

Lim [ Legend ]

Duik ---> na północy w pojedynku 1:1 na gołym polu niemiecki oddział PzGrenadier ginie w całości, dopiero PzKwIV z lasku (prawie) niszczy zwycięski oddział alies

To ta sama piechota która gromiła w otwartej walce alianckich żołnierzy w poprzednich 2 kampaniach?
W trakcie mojej walki zdarzyło się coś podobnego, choć przebieg był inny. Przemieszczałem z komendy MOVE, żywopłotami oddział grenadierów weteranów, który wpadł na drużynę Mika zakampioną nieco dalej w tych właśnie żywopłotach. Wspomniałem, ze po wykryciu wroga byłem zajęty przesuwaniem rezerw na zagrożony odcinek (i próbą przesunięcia cudaka-zawalidrogi SdKfz) a gdy już po chwili przeniosłem się w górny rejon mapy zauważyłem dogorywające resztki mojej drużyny.
Hymm, to będzie bardzo trudna kampania, oby takich niespodzianek było jak najmniej.

04.09.2007
22:49
smile
[39]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Proszę bardzo, to mówi mi tyle ile wam ;)



Lim----> Jak mówiłem GJS jeszcze powinien być potrenowany. ;) Teraz nie zdradzę co i jak, to nie żadna sztuczka, tylko sposób walki.

04.09.2007
23:06
smile
[40]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Tygrys ---- > Jutro Twoja kolej! Zapraszam! Czerwone Diabły czekają :))))))

04.09.2007
23:07
smile
[41]

Lim [ Legend ]

Wolf ---> Teraz nie zdradzę co i jak, to nie żadna sztuczka, tylko sposób walki.
hymm... nie sztuczka ale sposób walki?
Brzmi trochę enigmatycznie. Badź jak sportowiec zawodowiec, ,,amatorzy'' nie powinni się dowiedzieć?

Relacja ładna choć screeny w dużej rozdzielczości i trzeba scrolować stronę na boki na monitorze 1024/768 ;)

Tuż wcześniej przez pole jechał Shagi ale dostał immo i o dziwo! Nie zginął!!!!???
z czego dostał (Diuk?) z granatnika, 75mm, 88mm?

04.09.2007
23:09
smile
[42]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Ok, Lim to proste, alianci nie nadają się do walki hand to hand ale potrafią przywalić w zasadzkach, ot cała tajemnica :D Ataki na full to samobójstwo ale ostrożnie wspierane tankami już są niezłe, a w zasadzkach kiedy grenadier biegnie , bren celuje, to wynik najczęściej jest wiadomy :D

ps. Matchausowi pewnie nie będzie się chciało z edytować, więc jutro po południu poprawię wielkość. Narka

04.09.2007
23:14
smile
[43]

Lim [ Legend ]

Takie tajemnice? Sądziłem że to będzie coś z odmiany normandzkiego Nin-Jitsu.

04.09.2007
23:14
smile
[44]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Nie do końca tak to miało wyglądać Herr Oberst, niemniej sytuacja wyjściowa była trudna, do tego aliancki dowódca należy do tej grupy zawodniczej, który wypunktowuje zwycięstwo w mikrotaktyce (ci co potrafią to wiedza o co chodzi:p). Bolą nienaruszone alianckie czołgi prowadzone wprawdzie umiejętnie, niemniej "defend" jeszcze nie znaczy, że nie można wskazywać działom celu manualnie. Strata wyjściowego VP będzie dla całego frontu bardzo bolesna. Trudno, jakoś sobie poradzimy.

04.09.2007
23:38
[45]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Czy ktoś mógłby sprawdzić tego sejwa. Ja na mapie strategicznej po wejściu w jednostki Wolfa i Diuka widze takie coś.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
05.09.2007
00:04
smile
[46]

Lim [ Legend ]

Następny droobny bug w grze?
Trzeba sprawdzić save Wolfa, może jest... inny ;)

05.09.2007
00:08
[47]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Widzę problem z tym sejwem, nie jest to żaden dramat ale istotna rzecz. Mianowicie w obu walczących jednostkach (Diuka i Wolfgraua) przed rozpoczęciem kolejnej bitwy należy wyładować wszystkie jednostki do Force Pool i dopiero ustawiać skłądy. Jakimś dziwnym sposobem pod jednym slotem złożyło się kilka jednostek i jeżeli nie zostaną wyładowane to potem definitywnie znikną, jak to miało miejsce kiedyś u Yacy tylko nikt nie wiedział co się dzieje i dlaczego.

Nom chyba, że dałoby się odtworzyć tego sejwa raz jeszcze, ale to nie jest konieczne.

05.09.2007
00:12
[48]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

I kolejna rzecz. Widzę, że w fazie ruchu jednostka Diuka ma możliwość ruchu do Cagny zamiast do Colombelles, to już jest zasadniczy problem. Mapa po bitwie wygląda tak.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
05.09.2007
00:35
[49]

Tygrys205 [ Pionier ]

Wachmistrzu - Ich bin bereit! Jeśli i Tobie pasuje to proponuję jakąś godzinę między 1900 a 2100. Jeśli nie, daj cynk na GG lub tutaj. No i pozostaje sprawa komunikacji. Gramy na TSie czy bez?

05.09.2007
07:20
smile
[50]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Lim ---- > Nie normandzkie ninju-tsu ale sądzę że mało luda używa jak trzeba jednostek piechoty alianckiej. Starcie mojej i Diuka drużyny wyglądało tak, że ja czekałem na polu przed drogą i chłopcy mieli szyki uporządkowane, natomiast grenadierzy Diuka czołgali się przez pole, drogę i znów na pole wchodzili. Więc doświadczony gracz wychwyci różnice, między wymianą ognia stojących w miejscu teamów a wymianą ognia między oddziałem czołgającym się pod drodze i stojącym nieruchomo. ;)

Oli ----> U mnie na mapie wygląda to inaczej, można na forum cc.net.pl zobaczyć, więc sądzę że sejw będzie ok. Ale prześlę go dopiero jak wrócę z roboty po południu.

Tygrys ---> hmm... będę o 19.00 o później pewnie też więc pewnie się jakoś znajdziemy. Może być TS.

05.09.2007
07:44
smile
[51]

matchaus [ sturmer ]

Ta 'kolejne rzecz' raczej wymaga rozegrania ponownie bitwy...

Potwierdzam - mapa po bitwie wygląda tak ------>


[że o przyszłych, możliwych problemach z 'ginięciem' jednostek nie wspomnę... nie wiem czy samo wycofanie (KONIECZNE!) jednostek do force pool'a pomoże...]


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - matchaus
05.09.2007
07:52
[52]

matchaus [ sturmer ]

Lim ---> Potwierdzam również to co mówi Wolf.
'Uporządkowany' oddział, który prowadzi ogień do formacji w ruchu potrafi zdziałać cuda.
Jeśli jeszcze 'stojący' oddział ma broń maszynową, a odległość jest krótka, wtedy dochodzi do szybkiej eksterminacji.

Vide - moja obrona na Bretteville, gdzie wiele elitarnych oddziałów Pazura (pionierzy) zostało rozszarpanych przez moich zakampionych grenadierów, lub lepszy przykład - komandosi Koxa, którzy zginęli w 5 sekund włażąc na moją drużynę dowódczą w Bayeux.
Do tego wszystkiego dodam jeszcze jedną ważną rzecz - bliską obecność dowódców.
To niezmiernie istotna sprawa!

05.09.2007
08:07
smile
[53]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Matchaus ---> Raczej nie będzie rozegrywania powtórnie bitwy. Patrz punkt:

5. Zerwane połączęnia, błędy, zawieszenia gry, błąd 0:00, etc. są rozwiązywane wyłącznie rękami obu grających. Bitwa może być powtórzona jeżeli obaj grający wyrażą zgodę, przy jednym sprzeciwie efektem przerwanej bitwy winien być sejw nawiązujący najbliżej do sytuacji przed przerwaniem bitwy (wyrżnięte oddziały, pokryty odpowiedni teren, zajęte odpowiednie VP).

Zgodziłbym się na powtórne gdyby bitwa urwała się w połowie, co już trenowałem z Diukiem w porzedniej kampanii. Albo kiedy nic by się nie wydarzyło tzn. jednostki były gdzieś daleko w lesie. Tu bitwa zakończyła się i jest to udokumentowane, więc pewnie jeśli sejwy są popierniczone zrobimy odstrzał jednostek. Ale nie będzie stringów :D
To wszystko jednak dopiero po sprawdzeniu sejwa, bo tak to na razie sobie gdybiemy. ;)

05.09.2007
08:09
smile
[54]

matchaus [ sturmer ]

Sądzę, że grający rozegrają tę bitwę ponownie... (niestety).
O ile układ mapy można by jakoś przeżyć, to rzućcie okiem na straty (hehe).

Oto przyszły skład formacji Wolfa - 153.Brig/51.ID ------>

Straty:

- Platoon HQ - 4x (!)
- PIAT - 2x (!)
- PIAT-G - 1x
- Rifle Group - 2x
- Bren Section - 2x
- Bren Group - 3x (!)
- 2" Mortar - 2x (!)
- Sherman III - 3x (!)

A teraz uwaga! Oto rodzaje oddziałów, których stan liczebny się POWIĘKSZYŁ! :DDD
(po prawo od formacji podaję ile jednostek danego typu przybyło)

- Vicers MMG - 1x
- 3" Mortar - 1x
- 6 pdr AT Gun - 1x
- Firefly - 2x (!)


Nawet nie zabieram się za liczenie, bo ten skład to jakieś idiotyzmy :D


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - matchaus
05.09.2007
08:20
smile
[55]

matchaus [ sturmer ]

Zabierzmy się teraz za formację Diuka (aż się nie mogę doczekać :D)

Oto przyszły skład formacji Diuka - II.Bat/22/21.PzDiv ------>

Straty:

- PG Zugfuhrer - 2x
- Befehlspanzer IVH - 1x
- Pzgrenadiere - 5x (!)
- Panzergren. (Vet.) - 2x
- SdKfz 250/7 8cm - 1x
- PzKpw 35-S 739(f) - 1x
- Mark IVH - 2x

Tu należy dodać, że Diuk nie otrzymał żadnych oddziałów 'bonusowych' :DD

I sami oceńcie czy takie straty są możliwe...
Proszę zauważyć, że Wolf stracił 19 jednostek (hehehe) a zyskał 5, więc całkowita strata liczby jednostek to 14-cie.

Diuk też stracił 14-cie jednostek.

Jak dla mnie, ponowne rozegranie bitwy to konieczność...


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - matchaus
05.09.2007
08:22
smile
[56]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Sądzę , że nie rozegramy, Diuk stracił 5 drużyn grenadierów pancernych i 2 pz IV, ja 2 dowódcze, 2 cienkich bolków i 1 rifle group i 1 bren section. Co tu rozgrywać? Rozstrzelać trzeba i tyle :D
Poza tym zrozumiałe chyba jest też to , że nie byłoby to fair względem Nas, bo bitwa się odbyła i na moim sejwie teren ukazywany był prawidłowo, a składy oddziałów po bitwie też można na skrinach zobaczyć.

05.09.2007
08:26
smile
[57]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Pod pojęciem 'rozegranie ponowne' mam na myśli takie rozwiązanie, które usatysfakcjonuje obie walczące strony.
A więc rozstrzelanie + zajęcie mapy jest rzeczą naturalną.

O tym w sumie myślałem, a pisałem o ponownym rozegraniu :)

05.09.2007
08:37
smile
[58]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

;) Spox, muszę kuknąć sejwa w domu, bo wczoraj wsio wyglądało normalnie co można (tu znów się powtórzę) zobaczyć na AAR. Przypuszczam , że Diuk jako JOIN później zaczął sejwować i w pełni ta operacja się nie udała, dlatego ma takiego skaszanionego sejwa. Mnie, mimo wywałki udało się zasejwować automatycznie, co nie jest jakimś tam ewenementem. Czasem się udaje ,czasem nie :/

05.09.2007
08:52
smile
[59]

matchaus [ sturmer ]

No i cóż Panowie... Do rozegrania pozostała jeszcze jedna bitwa, ale już chyba można się pokusić o małą ocenę pierwszej tury w kontekście pierwszej operacji, nieprawdaż? :)

Cóż my tu mamy?

1 Bitwa - drastycznie różna od naszej operacji.
192.PzGrenReg/21.PzDiv nie dość, że utrzymał się na mapie, to jeszcze zadał wrogowi dotkliwe starty przy minimalnych stratach własnych. Jak będzie w następnej bitwie? Nie wiadomo :)
Jedno jest jednak pewne - coś na tej mapie można jeszcze osiągnąć :)

2 Bitwa - starty po obu stronach podobne (ja huknąłem jeden czołg więcej, ale straciłem 2 kaczki i 2 działa...), jednak jakże inaczej wygląda mapa...
Straty terenowe mogą uniemożliwić skuteczną obronę (że już o swobodzie działania Aliantów nie wspomnę).

3 Bitwa - Pewnego rodzaju kopia naszej bitwy jeśli chodzi o osiągnięcia terenowe, z tym że Krwawy zadał więcej strat, i sam również stracił mniej wojska.
Generalnie - bardzo podobne starcie jeśli chodzi o zasięg, lecz mniejsze straty dają nadzieję na skuteczne rozwiązania :)

4 Bitwa - Dużo mniejsze straty po stronie niemieckiej. Jednak zdobycze terenowe są również znikome... Tutaj, jak w pierwszej bitwie, będzie niezmiernie trudno utrzymać kluczową pozycję - może być bardzo gorąco...

5 Bitwa - Wręcz identyczne zdobycze terenowe. Start praktycznie nie zanotowano :)
Bitwa lepiej się ułożyła dla Axis (niż w pierwszej operacji) - zajęto spory obszar, a trzon sił pozostał nienaruszony.

6 Bitwa - No cóż... Formacja Diuka utrzymała się na mapie :)
Ale cóż to za utrzymanie? ;) Zaopatrzenia nie ma, a Alianci osiągnęli pełną swobodę operacyjną.
Straty Axis mniejsze (niż w pierwszej operacji), to fakt. Ale cóż ponadto?...


Czekamy na 'egzekucję' i kolejną, ostatnią bitwę tej tury.
Ciekawe jak się ułoży to kryterium uliczne :) W naszej operacji Tygrys dał tam ostro czadu :)

05.09.2007
08:56
smile
[60]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Matchaus... w jaki sposób porównałeś straty 6 teamów u aliantów (w tym 2 kulawe rezerwy) z 5 teamami pzr grenadierów i 2 czołgów? ;))))))))))))))))))))

ps.
Tak tak, czekamy na odrobinę czadu, od razu mówię , że nie zamierzam stać bezczynnie :)

05.09.2007
08:58
smile
[61]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Starty Axis mniejsze niż w pierwszej operacji :D

(już poprawiam, żeby nie było niedomówień :)

05.09.2007
09:00
smile
[62]

Yaca Killer [ Regent ]

Problem z sejwem Diuka wygląda identycznie jak mój w kampanii Utah. Samo niestety się nie naprawi, jednostki będą znikać z force poola w zastraszającym tempie, statystyki żołnierzy nie będą dostępne. Widać, że błąd sejwa jest wynikiem wysypania się bitwy w trakcie zapisu. Również optuję za "rozstrzeliwaniem", po co Diuk się ma wk*$#@! w następnych potyczkach.

05.09.2007
09:03
smile
[63]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

A tak już poza forum, to szkoda zawsze takich bitew, bo człek się naemocjonuje, cieszy każdy rozbity tank i wybity team a tu przyjdzie wyrżnąć bez zabawy oddziały i doświadczenie nabyte przez jednostki będzie sztuczne w porównaniu do pierwotnego.

05.09.2007
11:41
smile
[64]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

1. Panowie bez paniki. Wprawdzie sejw niemiecki to podłej jakości kaszanka, ale ze screnów alianckich wydaje się że wszystko jest w porządku. Przy hostowaniu z sejwu alianckiego jest duża szansa, że wszystko będzie ok.

2. Każdy posiadacz alianckiego sejwa może rzecz sprawdzić w pięć minut, wystarczy podskoczyć do tury ruchu i spreparować tą bitwą ponownie, po czym sprawdzić mapę, składy jednostek i Force Pool.

PS. Dawne perypetie Yacy wynikały z tego że problem nie został w porę wychwycony, a hostowanie było po dowolnej stronie, gra była zahostowana z wadliwego sejwu, a potem było już za późno, jednostkę Yacy wybiła ebola.

05.09.2007
11:50
smile
[65]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Lecz jeśli przy wczytywaniu zdarzy się, że na jednym polu (w ekranie wyboru jednostek) jest kilka oddziałów, to znak krzyża należy czym prędzej przed monitorem uczynić, sejwa czem prędzej wypierdaczyć, komputer z napięcia wyzwolić i egzorcyzmy odczyniając, trzy razy garść soli przez lewe ramię sypnąć ;D

Wolf ---> Zapodaj mi Waszego sejwa - raz dwa to sprawdzę.

05.09.2007
12:09
smile
[66]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

A czy ja już nie pisałem czasem , że jestem w robocie i sejwa dopiero w domciu moge sprawdzić????.. ... :P

05.09.2007
12:10
smile
[67]

T_bone [ Generalleutnant ]

"jednostkę Yacy wybiła ebola" :D:D:D
To pewnie przez ten długi marsz na plażę, w trudnych warunkach bez zaopatrzenia :D

05.09.2007
12:13
[68]

Lim [ Legend ]

Mat,Wolf ---> broniący się oddział ma przewagę nad oddziałem w ruchu, to żadna nowina a więc to zdziwienie spowodowane dziwnymi zachowaniami znanych przecież dobrze mechanizmów, jak kilkuminutowy ,,lag'', zamiana jednostek w save itp. a niemiecka piechota wybijana w bezpośredniej walce to jeszcze mały pikuś bo można znaleźć jakieś racjonalne wytłumaczenie. Z drugiej strony jeśli Wolfgrau chciałby się podzielić jeszcze jakimiś nowinkami wynikającymi z doświadczenia setek rozegranych gier, to chętnie przyjmiemy te ciekawe spostrzeżenia.
Teraz o bieżącej sytuacji - jeśli Wolfgrau nie ma innego save to bitwę trzeba rozegrać ponownie.
Mówię to z pewną niechęcią ale gra powinna zostać rozegrana ponownie. Save na skazę która może się odbić czkawką przy następnych bitwach, Wolf powołuje się na regulamin, lecz takiego zdarzenia po prostu nie przewidzieliśmy i powinniśmy zareagować elastycznie na zaistniałą sytuację. Jednak wczoraj z w rozmowie z Olivierem wyraziłem przypuszczeie, że save Wolfa może być OK. przekonamy się gdy Wolf sprawdzi zapis.

05.09.2007
12:29
smile
[69]

T_bone [ Generalleutnant ]

Lim---> "Nie przewidzieliśmy" ?? Znaczy się liczyłeś że cała kampania potoczy się bez zwisów i przez to jesteś zaskoczony ?? Bo to co tu się dzieje już się kiedyś wydarzyło i jesteśmy bogatsi o tamte doświadczenia, wiemy że teraz należy to ukrócić za nim będzie za późno. Wolf powołuje się na regulamin który mówi że bitwę należy "rozstrzelać-rozegrać ponownie" a ty twierdzisz że należy zareagować elastycznie i zrobić to samo :D Czyli o co tak w ogóle chodzi ;p

05.09.2007
12:44
[70]

Lim [ Legend ]

Nie Bone, takiego poszatkowania składu jednostek odczytywanych z force pool i zamiany zdobytych VL nie było. Bugi poprzednich kampanii pamiętam i widzę różnicę, nie jestem tylko pewien z jakich powodów powstają. Zakłądam zę dowiemy się czegoś ciekaego o kampanijnej grze H2H ;)
Niemcy muszą mieć działający save choćby s powodu tego, że teoretycznie może się wydarzyć potrzeba hostowania z ich strony, oraz choćby z tego powodu ze chcemy mieć dla własnych potrzeb save, który nie stawia sytuacji w grze na głowie (skład, sytuacja na mapie).
Jeśli Wolf nie zgadza się na grę to jednostki trzeba rozstrzelać by uzyskać dobry zapis.

05.09.2007
12:49
[71]

T_bone [ Generalleutnant ]

"Nie jestem tylko pewien z jakich powodów powstają"

Niech pomyślę... Gra się brutalnie wywaliła ?? To chyba dobry powód.

05.09.2007
12:57
smile
[72]

Lim [ Legend ]

tiaaa Bone, prawdopodobnie - ale to nie jest takie proste
jak w życiu – wszystko jest poukładane i proste a tu nagle okazuje się, że sprzęt nie służy tylko do ,,siusiania'' :)
Poważnie(j) - więcej dowiemy się gdy Wolfgrau sprawdzi swój zapis.

05.09.2007
13:04
smile
[73]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Jeszcze raz napiszę, choć uważam że to niepotrzebne bicie piany. Niczego nowego się nie dowiemy o h2h jeśli chodzi o ten syf z sejwem. Przyczyna jest bardzo prosta, gra się skończyła (i dlatego nie zamierzam rozgrywać od nowa starcia) i mnie wywaliło do windy, ale zapis się dokonał u mnie bez problemowo z tego co się wydaje. Natomiast u diuka (czego może nie każdy się dopatrzył) gra miała zwiechę przy przechodzeniu do menu i na pasku postępu był..zgadywanka?... "receiving battle results" czyli sejw dokonał się w niepełnym wymiarze bitów bajtów czy ki hu wie czego jeszcze, bądź dokonał roszad zero jedynkowych w ciągłości zapisu "legendarnego" sejwa z gry DIUK-WOLF :D

05.09.2007
13:15
smile
[74]

Lim [ Legend ]

Dowiemy się, Wolf, dowiemy ;) Zaufaj Mocy!
Dowiedzieliśmy się wcześniej skąd się bierze niewłaściwy podział mapy, dowiemy się i tego – chyba, że będzie to jednostkowy przypadek.
Na początek przykład zdobywania tej wiedzy… dowiemy się co pokazuje save który masz w domu.
Jednak proponuję byście już teraz umówili się na rozstrzelanie swoich jednostek, powinniśmy mieć dwa w pełni funkcjonalne save.
Zrezygnować z działającego save po stronie niemiedkiej jest niedopomyślenia na tym etapie gry.

05.09.2007
13:22
[75]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Nie no panowie burdel robicie. Jak dostanę na pocztę tego sejwa, w 5 minut się dowiemy i nie w h2h ale w single game. Nie ważne co sobie gra wymyśliła po stronie niemieckiej, jeżeli sejw po stronie alianckiej jest dobry, ale to trzeba sprawdzić.

05.09.2007
13:36
smile
[76]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Hmmm... to Ty nie wysyłasz od razu sejwa po bitwie? :)
(w domyśle - nie zapisujesz maila w 'wysłanych', aby mieć zawsze plik na podorędziu?)
Aaaa.. chyba, że używasz OE czy innego Firebirda i nie zostawiasz wiadomości na serwerze...

(ja nie używam żadnego programu 'pocztowego' od ładnych kliku lat...)

05.09.2007
13:38
smile
[77]

matchaus [ sturmer ]

Lim ---> Od wczoraj szukam i szukam i za diabła ciężkiego nie mogę znaleźć Twojej zagadki...

Gdzie ta cholera wsiąkła?...

05.09.2007
13:39
[78]

Lim [ Legend ]

Olivierku ---> tak, możemy oczywiście zrezygnować z save po stronie niemieckiej w tej jednej, następnej bitwie a potem wykonać dla axis poprawny zapis.
Wracamy do początku - czy Wolf ma dobry save czy nie, to jest kluczowa sprawa.

05.09.2007
13:48
[79]

bkp_mik [ Centurion ]

Witajcie,
nie rozumiem problemu z brakiem posiadania sava niemieckiego. Dziś po powrocie z pracy Wolf wyśle wam aliancką wersję, dwóch graczy się zbierze, jeden zahostuje a drugi zapisze i będziecie mieli niemiecką wersję sava. Jak rozumiem niemiecka wersja się skopała ale aliancka wydaje się być ok. Ja rozumiem, że wynik walki był mało satysfakcjonujący, ale skoro się zapisał i jeśli nie będzie obarczony błędem, to przykro byłoby rozgrywać starcie ponownie.

05.09.2007
13:49
smile
[80]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Matchaus---> A komu mam niby wyslać sejwa ,skoro gram następną bitwę???? To raz. Poza tym również nie widzę pytania od LIMa!!!!!!!!!!!!!!????? Więc proszę nie psuć zabawy MYSTER LIM i wrzucić jakieś pytanie na forum cc.net.pl :)

Olivier ---> Może nerwosolku??? ;)))

05.09.2007
13:54
[81]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

W tej niepotrzebnej zawierusze umknął ważny post matchausa. Sytuacja nie jest zła, ale też nie jest do końca taka jaka być powinna. Abstrachując już od jakichś tam wcale nie tak wielkich różnic w poziomie dowodzenia, alianci mają wprawdzie większy potencjał ofensywny, ale kto jak nie Niemcy mogą sie tutaj skuteczniej bronić, mam wrażenie że nie zostało to do końca wykorzystane na wszystkich odcinkach. Wszelkie uwagi odnośnie propozycji w skali strategicznej zostaną wysłuchane i przeanalizowane.

Wolf. Gdzie tam. Sejw wystarczy:) Wtedy wszelkie nerwy będą niepotrzebne.

05.09.2007
13:55
smile
[82]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Ja i tak bym wysyłał sejwa, ot tak - dla zasady :)
Ja to trochę pedant jestem jeśli chodzi o te sprawy :))

05.09.2007
13:58
smile
[83]

matchaus [ sturmer ]

Mik ---> Jasna sprawa! Nikt tutaj nie chce 'cichcem' doprowadzić do ponownego rozegrania bitwy (czytaj - aby Niemcy mieli szansę na lepszy rezultat) :)

Jeśli sejw jest skopany, to się rozstrzela wojsko. Ponowne rozegranie nie wchodzi w grę.

05.09.2007
14:01
smile
[84]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Matchaus --- > Czytałeś jakie dostałem rozkazy przed bitwą z Diukiem? No. To po co mam wysyłać komuś sejwa.? ;D Ale teraz nauczony doświadczeniem bedę słał każdemu z Aliantów. ;)

Olivier ---> No nie jestem przekonany czy spożycie sejwa przyniesie Ci ulgę .. ;)

Lim --- > Gadzie wstrętny, napiszże to pytanie w końcu ;))))

05.09.2007
14:02
smile
[85]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Jak znajdę chwilę, to dziś podeślę propozycje strategiczne na maila.
Co prawda nie wiemy jak potoczy się niezmiernie ważna bitwa w Colombelles, ale i bez tego można co nieco zaplanować (oraz przewidzieć ruchy przeciwnika).

05.09.2007
14:05
[86]

T_bone [ Generalleutnant ]

bkp_mik--> Na wojnie (nawet takiej w CC) nie odwołuje się od wyników :P To nie mecz piłkarski :> Powtórne rozegranie wchodzi w grę gdy bitwa się wywaliła w początku czy połowie gry, po zakończeniu przez powtórkę można mieć na myśli tylko rozstrzelanie. Na przemyślenia Lima należy brać poprawkę iż nie są odzwierciedleniem stanowiska strony niemieckiej i cały ten szum jest tak naprawdę niepotrzebny.

05.09.2007
14:43
smile
[87]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wolf. Ja jestem absolutnie spokojny, natomiast rozumiesz że schładzanie atmosfery powoduję rozgrzewanie materii.

05.09.2007
15:39
[88]

Lim [ Legend ]

Bone ---> stanowisko odnośnie czego jest stanowiskiem nie ,,całej'' ciemnej strony mocy ?
Tego iż sprzęt nie służy tylko do siusiania?
hehe
OK. Poważnie teraz. Poprawne save musimy mieć, to bezdyskusyjne. Zarówno dla strony alianckiej jak i niemieckiej. Masz na ten temat inne zdanie? Zapewne nie.
Jeśli nie mamy poprawnego zapisu to sposób jego uzyskania jest już dowolny, ponowna walka, lub rozstrzelane oddziałów. Ale trzeba to zaplanować teraz i wykonać jak najszybciej. Jeśli dobry save jest jednak u Wolfa (przypominam wczorajszą rozmowę) to można zagrać z niego i wykonać po bitwie dobre zapisy dla obu stron.
Teraz uwaga (skup się drogi Bone) wszystko to będzie poprawnie działać jeśli było tak jak przypuszcza Wolf tutaj
gra miała zwiechę przy przechodzeniu do menu i na pasku postępu był..zgadywanka?... "receiving battle results" czyli sejw dokonał się w niepełnym wymiarze bitów bajtów czy ki hu wie czego jeszcze, bądź dokonał roszad zero jedynkowych w ciągłości zapisu

Pytanie czy niepoprawny zapis binarny (heh) nastąpił tylko u Diuka - a więc ponowne rozegranie bitwy/rozstrzelanie nie ma nastąpić z powodu niezadowolenia z wyniku, ale dla uniknięcia ciągu problemów zapoczątkowanych tym zapisem.
Plan minimalny dla uporządkowania sytuacji jest taki- jeśli Wolf ma dobry zapis gramy dalej i wykonujemy po grze zapis dla obu stron, brak save oznacza rozstrzelanie oddziałów lub ponowne rozegranie bitwy (ze wskazaniem na pierwszą ewentualność).
Na marginesie tego jest zainteresowanie powodami dla których występują podobne bugi, tym oczywiście nie wszyscy muszą się martwić, jednak wnioski będzie można kiedyś znaleźć - jak pokazałem w przypadku błędów w rozstawieniu w poprzedniej kampanii. Są też inne powody powstawania błędów...ale nie ma powody teraz o tym mówić, bo to pojedynczy wypadek.


Wolf ---> fotkę z aparatu już mam, zamieszczę za kilka minut

05.09.2007
17:27
smile
[89]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Zgłaszam absencje w dniach 6-9 września. Mam nadzieje że nie zdążycie rozegrać wszystkich poprzedzających walk do mojego powrotu :D
Jeśli tak, to Oli wyznacz następce na te jedna walkę :/

05.09.2007
17:57
smile
[90]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Sejwy poszły do Olivy i Matchka :D

05.09.2007
18:02
[91]

Lim [ Legend ]

Wolfgrau ---> były jakieś chwilowe problemy techniczne?
(screen)

Jak save aliancki, możemy grać dalej? Czy dzisiaj spadochroniarze przeleją swoją krew i użyźnią normandzką ziemię ;)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
05.09.2007
18:05
smile
[92]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Co do problemów technicznych to się zdarzają. Sejw wygląda na cudnie cały :D

05.09.2007
18:10
smile
[93]

Lim [ Legend ]

a mówiłem wczoraj Olivierkowi, że aliancki będzie prawdopodobnie ,,cudnie cały'' ;)
Problemy były i będą nie raz, oby się takie cuda często nie zdarzały.

Pytanie na forum ligi jest proste i... nieco podchwytliwe

05.09.2007
18:21
[94]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

już dawno odpowiedziałem :D

05.09.2007
18:24
[95]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Sejw jest gut.

05.09.2007
19:09
[96]

bkp_mik [ Centurion ]

Nie ma co cudować, że save aliancki cały. W przypadku wywałek na 00 przeważnie tylko u hosta zapisuje się save i to raczej poprawnie. Fakt, że zapisało się u gościa to raczej niezwykła sprawa i nie dziwne, że z błędami.

05.09.2007
19:21
smile
[97]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Znam takiego jednego co mu się nie zapisuję, widcocznie ma słaby pakiet neostrady:p

05.09.2007
19:55
smile
[98]

Tygrys205 [ Pionier ]

Hmm... Raczej Sieg :)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
19:57
[99]

Tygrys205 [ Pionier ]

Skład początkowy


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
19:57
[100]

Tygrys205 [ Pionier ]

Tetrach Wolfa sprytnie pluje przez framugi okien :)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
19:59
[101]

Tygrys205 [ Pionier ]

Tutaj ustawienie początkowe zrobione w środku gry (skleroza nie boli ;p)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
19:59
[102]

Tygrys205 [ Pionier ]

Allies prą przez magazyny. Pod koniec bitwy jednak pionier przeżywa ;)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
20:01
[103]

Tygrys205 [ Pionier ]

Tutaj udało się ubić trochę brytolczyków


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
20:02
[104]

Tygrys205 [ Pionier ]

I rozstawienie wojsk pod koniec bitwy


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
20:03
[105]

Tygrys205 [ Pionier ]

A teraz chcę wszystkim pokazać potęgę MG :) (niech wszystkie Mongoły w RO się ich wystrzegają!)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
20:04
[106]

Tygrys205 [ Pionier ]

I jeszcze jedno


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
05.09.2007
20:33
smile
[107]

matchaus [ sturmer ]

Tygrys --> Nie zapomnij o sejwie też dla mnie.

(bitwa w moim mniemaniu 'in +', choć szkoda tych dwóch 'piątek'...)

05.09.2007
20:36
smile
[108]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Jeśli mogę wtrącić swe wilcze pazury. Każdy z nas jest zadowolony z wyniku, ale Matchaus, pomyśl za podobne straty w piechocie , przy stracie 2 Pak 5 cm. zdobywam hangary i budynek na północy...
Aha te 5 cm PAKi , to były jedyne takie jakie miał... i dobrze mu tak :D

No i tylko zupełna indolencja przeciwnika pozwoliłaby mi na zdobycie czegoś więcej... wystarczy kilka mg i teren jest nie do zdobycia.

05.09.2007
20:54
smile
[109]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wynik korzystny, chociaż nie bardzo rozumiem po co wystawiać Paki 38 mając przeciwko sobie czołgi z tektury (żaden nie zniszczony!), ponadto mając na składzie idealne do tego celu Pak 35/36. Oj będziecie płakać jak wam sprzętu zabraknie. To samo się tyczy 4 (!) oddziałów saperów, no na Boga tak nie można.

Kor. To kiedy decyzje strategiczne?

05.09.2007
20:57
smile
[110]

Lim [ Legend ]

Wolf ---> odpowiedziałeś dawno, odpowiedz dokładnie...
no dobrze, skoro to trudne i podchwytliwe to pomogę ;)

a Tygrys z pewnością skorzysta z rady i ustawi swoje MG a kiedy brytyjscy spadochroniarze wypełzną wreszcie z tych hal fabrycznych zrobi z nich użytek.

Tygrys ---> dobra walka, pamiętaj o tym i ,,tamtym''.

tiaaa panowie
Czekamy na ruchy strategiczne Nie traćmy czasu, mam już znalezione dość dobre miejscówki dla StuG'ów i PAK, tani nie oddamy nawet kawałka lasu i żywopłotów.

05.09.2007
21:01
smile
[111]

Tygrys205 [ Pionier ]

W ogóle to wiecie. Ja się cieszę, że tam ciągle żyje ;)

05.09.2007
21:08
smile
[112]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Tygrys ---- > Musisz mieć więcej wiary w siebie. Masz coby nie patrzeć lepszą piechotę i kupe mg. Jeśli wziąłeś 4 pionierów to raczej należało się spodziewać jakieś akcji zaczepnej, ale nie 1 oddział tu , drugi tam. Zresztą wkrótce ukaże się poradnik, kontynuacja "Szoku h2h" o oryginalnej nazwie "Po "Szoku h2h" ..." ;)
Doświadczeni mogą utrwalić sobie wiadomości a ci bez doświadczenia znajdą, jak myśle wiele ciekawych rzeczy. Pozdrawiam.

Lim ---> Ale ja mówię, że wersji było kilka a która to dokładnie to nie wiem ;P

05.09.2007
21:15
smile
[113]

Lim [ Legend ]

Tak, tak Wolf
tylko że to nie niezupełnie jakaś wersja Daimlera Dingo, hehe

- już wyjaśniam na forum Ligi

05.09.2007
21:32
smile
[114]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Herr Oberst Tiger, my też się cieszymy, niemniej nie ma taryfy ulgowej, widzę że dowództwo będzie musiało pisać znacznie bardziej szczegółowe rozkazy na tym odcinku i wskazane są jakieś gry wojenne w międzyczasie.

I zapomniałem że Kora tu raczej nie uświadczę, pozostają źródła alternatywne.

05.09.2007
22:56
smile
[115]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Mail poszedł. Rzuć okiem przed wykonaniem ruchów.

05.09.2007
22:58
[116]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ja mam obecnie syndrom "Po długiej grze H2H i przerwie w której pykałem w Company of Heroes" :D Efekty są straszne ;p Biegam oddziałami po mapie i chce wszystko zająć w 10 minut.

06.09.2007
00:15
smile
[117]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

matchaus. Przyznaję szczerze, że myślałem na tych współrzędnych długo, ale takie coś do głowy mi nie wpadło. A jest to z całą pewnością wyjście premium, przynajmniej w stosunku do tego co tam planowałem. Takoż i chyba będzie.

Tura strategiczna jutro po południu.

06.09.2007
08:38
smile
[118]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Głęboka analiza ;) wskazuje, że to jedyne sensowne rozwiązanie na obecnym etapie gry.

Co prawda mój umysł szachisty ;) podpowiada, że w kolejnych etapach będzie tam gorąco, ale być może sprawę uda się 'jako-tako' opanować...

No i wiele zależy od przyszłego etapu. Zalecam pełną koncentrację i ścisłe trzymanie się rozkazów. Nawet za wszelką cenę :)

06.09.2007
11:51
smile
[119]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Lim, a Ciebie to pałą trzeba zaganiać do zagadek? :D

06.09.2007
12:07
[120]

T_bone [ Generalleutnant ]

Tak przeglądam raport Wolfgraua i Tigera, przeglądam, patrze i coś zwróciło moją uwagę. Może ja dziwny jestem, jakiś konserwatywny, a może się po prostu z czymś takim nie spotkałem bo mi do głowy nie przyszło, ale plutonu pod dowództwem PaKa-38 u Tigera i moździerza u Wolfgraua ?? Nie róbcie panowie burdelu dla własnej wygody bo to są 3 plutony a nie wesoła zbieranina. Takie rzeczy zdarzało mi się widzieć kiedy zabrakło oficerów po 30 dniach walk ale w świeżych jednostkach to jakiś żart.

06.09.2007
13:08
smile
[121]

bkp_mik [ Centurion ]

Drogi Bone, rozumiem, że układ jednostek w forcepoolu budzi budzi twoje obrzydzenie wizualne, aczkolwiek pamiętaj, że gra sama przestawia umiejscowienie jednostek po zakończonych rozgrywkach. A wycofywanie doświadczonej w walce drużyny dowodzenia dla wizualnego efektu może być nadużyciem. A poza tym co to szkodzi

06.09.2007
13:09
smile
[122]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

T_bone---- > Hmmm... a widzisz u mnie więcej jednostek dowódczych niż 2? Nie. Czy tylko dlatego, że Ty chcesz dla swojego porządku widzieć 3 plutony ja ma wsadzać 3 oddziały dowódcze? Nie. To moje oddziały i będę wystawial ile chcę i jakich chce jednostek. Jak widać nieźle sobie radzę i takie rady można sobie darować. Inną kwestią jest, że to co widzisz na skrinie jest fotką zrobioną na szybkiego po bitwie na innym sejwie, tak więc 3 plutonem dowodziła jakaś piechota :P

06.09.2007
13:56
[123]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ja już kampaniami nie zarządzam więc lepiej będę siedział cicho i szukał krzaków dla moich dowódczych 88-ek, będę grał na takich warunkach jak wszyscy. Po prostu się pogubiłem bo przecież nie gramy tu w jakieś pokemony gdzie trzeba mieć lepszego pokemona w slocie dowódczym.

A screen nr. 99 u Tigera raczej nie jest po zakończeniu bitwy.

06.09.2007
14:24
smile
[124]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Najmilszy Bone, informuję, że bez względu na to co myślisz, nie wsadzam do slotu dowódcy jakieś tam jednostki by miała lepsze staty. Po prostu nie mam możliwosci wrzucić gdzie indziej danej jednostki. I powiem szczerze ja również wymiękłem, że można oto kruszyć kopie... Co kogo obchodzi czy dowódcy są na dole czy na górze... i czy snajper do wódz czy halftrack... no ale cóż niektórzy ustwiają płyny z kosmetykami naklejkami w stronę lustra, inni omijają szczeliny w chodnikach a jeszcze inni ustawiają Nam składy w force poolu :D

Poza tym takie sytuacje, że mam 2 dowódców nie zdarzaja się często. Pozdrawiam OT

06.09.2007
14:34
[125]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Chyba każdy wie że drużyna dowódcza ma zbawienny wpływ na walczące obok niej jednostki, nie mówiąc już o tym że to dobry oddział piechoty walczący do ostatniego. No ale co kto lubi.

06.09.2007
14:40
[126]

T_bone [ Generalleutnant ]

Wolf----> Nie bierz tego tak do siebie bo to Tiger zrobił żołdaków z obsługi działa Oberfeldwebelów. 3 Pluton nie ma dowództwa, gdyby w CC było bardziej realne to chain of command (a nie jakieś kółeczko heh) po prostu by się rozsypało i zrobiłby się w czasie bitwy burdel na ogromną skalę bez kontroli. CC4 chroniło przed takimi cyrkami w prosty sposób, nie pozwalało nic zmieniać. CC5 daje możliwość ingerencji, ja się kieruję zdrowym rozsądkiem, teraz to już nie wiem jak inni.

06.09.2007
14:45
smile
[127]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Oli --- > Zgadza się. Comm jest bardzo istotny, ale nie jestem rookie i wiem też że jeśli na małej przestrzeni zgromadzone mam wojska, albo są to właśnie RD to nie musze się martwić o morale i dowództwo bo po pierwsze morale są bardzo wysokie a mała przestrzeń pozwala 2 ekipami COY objąć najwazniejsze miejsca walk.

T_Bone --- > Nie biorę, ale przesadyzm w podchodzeniu do tej gry jest nie wskazany bo psuje radość gry ;)

06.09.2007
15:45
smile
[128]

T_bone [ Generalleutnant ]

Gdy SS-Standartenführer Hans von Bonttrich przybył do Normandii 7 czerwca 1944 wraz ze swoim 25 Pułkiem Grenadierów Pancernych z 12 Dywizji SS „Hitlerjugend” z pewnością nie był przygotowany na to co miało spotkać jego żołnierzy w nadchodzących dniach, ciągłe bombardowania skutecznie opóźniały marsz jego oddziałów i siały spustoszenie czego wynikiem była utrata 8 czerwca 2 drogocennych niszczycieli czołgów od nalotów Typhoonów RAFu. Sztab Bonttricha mieścił się w hotelu w małej miejscowości Cristot, dowódca 3. plutonu z 1 kompanii, 1 batalionu Oberscharführer Werner Schwarz wspomina że: „Nasz nowy dowódca był szczupły, wysoki, zawsze chodził z rękoma za plecami i patrzył na wszystkich kątem oka, jednym słowem był to typowy faszysta”. 9 Czerwca oddziały Bonttricha skierowano na Bretteville w celu zdobycia drogi do Carpiquet i zajęciu miasteczka, zwany „władcą Caen” Generał Olivier mówił iż „są to cele odległe lecz osiągalne”. Tego ranka 1 kompania skierowała się do miasta gdzie stoczyła gwałtowny bój z pododdziałami 185 brygady z brytyjskiej 3 Dywizji Piechoty. Werner Schwarz doskonale pamięta ten moment gdy „w ciągu pierwszych 5 minut bitwy iluzja że uda nam się podkraść do celów okolicznym nasypem prysneła, jeden czołg płonął a transporter przed nami właśnie zamieniał się w kule ognia”. Tylko dzięki odwadze żołnierzy udało się w ciężkim boju na bagnety utrzymać tego dnia stację kolejową przy nasypie. Gdy tylko wiadomość o ciężkich stratach dotarła do Bonttricha wyruszył on na miejsce bitwy gdzie zapoznał się z sytuacją, „przed nami rysowała się straszna perspektywa że zostaniem zamknięci w kilku budynkach na skraju północno zachodniej drogi, nie było się gdzie kryć, teren był idealny dla czołgów wroga”. Jeszcze przed południem Bonntrich starał się osobiście dotrzeć do Caen, aby omówić sytuację z Generałem Olivierem, lecz ryzyko napotkania Brytyjczyków było zbyt wielkie. Wkrótce Brytyjczycy mieli wznowić natarcie i „obawiałem się że już na początku bitwy zostaniemy wyłączeni z akcji a cały front przedzieli się na dwa osobne kotły”.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - T_bone
06.09.2007
15:56
smile
[129]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Bonttrich na diabła, darujmy sobie te zaszczyty.

06.09.2007
16:07
smile
[130]

Tygrys205 [ Pionier ]

To jednak Herr Bonttrich zgolił tą swoją szop... tfu... fryzurę?

06.09.2007
16:10
[131]

T_bone [ Generalleutnant ]

Tiger---> Oczywiście że nie, przecież zima idzie ;p "Zadziwiające że nikt nigdy nie widział Bonttricha bez oficerskiej czapki, jak gdyby ukrywał tam wszystkie plany swoich operacji".

06.09.2007
16:12
smile
[132]

Tygrys205 [ Pionier ]

Mein Got! To ta Twoja czapusia spora musi być :D No dobra, dobra. Kończę już z tym, bo zaraz Herr Olivier przyjdzie i mnie zdymisjonuje za szydzenie i żarty z Oberfuhrerów ;p

06.09.2007
16:24
smile
[133]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

A co ja mogę, ja jestem tylko zastępcą naszego znamienitego politycznego dowódcy Feuchtingera, a dowodzenie sprawuję tymczasowo z racji tego, że PanzerLehr i 12.SS dopiero przybyły i nie orientują się sytuacji.
A SS to jest państwo w państwie, ale ja tego nie powiedziałem.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
06.09.2007
21:33
[134]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Tura strategiczna rozstrzygnięta, moja bitwa pierwsza ale nie rozegrana bo Kor miał na dziś inne plany, jako że dzisiejsze spotkanie było umawiane więc oczekuję w dniu jutrzejszym spotkania z Korem lub jakimkolwiek dowódcą alianckim.

Co do decyzji strategicznych, sam dobrze się nie przyjrzałem, natomiast przeciwnik wykorzystał wszystkie uchwycone przejścia w centrum frontu, o ile Oberst Lim niewiele mógł zdziałać to brak tego pojedyńczego ale wielkiego sukcesu Oberfuhrera der Panzerwaffe Bonttricha okazał się decydujący.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
06.09.2007
21:37
[135]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Powyżej. Szczury pustyni okazały sie niegodne swej sławy uchodząc przed batalionem Obersta Yacy. Oberst doktor chrabia Von Limon został wycofany na zachód, co miało na celu wyciągnięcie go z tarapatów, ale jednocześnie jego przeciwnik ruszył na południe.

06.09.2007
21:44
smile
[136]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Przeciwnik Bonttricha pojechał do Carpiquet, przeciwnik pancerniaków 12.SS bezczelnie;) zwiał. Mój przeciwnik ani nie pojechał ani nie zwiał. Caen chwilowo bez obrony.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
06.09.2007
21:47
[137]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Oberst Klaus Tiger powstrzymuje spadochroniarzy, pancerny batalion Diuka został przydzielony do rezerwy dowództwa by już wkrótce dokonywać chwalebnych czynów.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
06.09.2007
21:53
smile
[138]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wygląda to z pozoru groźnie, front został przedzielony na pół w sumie przy niewielkim wysiłku aliantów, to jednak po części złudzenie gdyż nie wiadomo czy to my jesteśmy w garści czy przeciwnik w pułapce. No cóż mapy jakie są takie są, tak są na nich rozlokowane flagi, ja jestem dobrej myśli, hehe.

06.09.2007
23:06
smile
[139]

Lim [ Legend ]

Czy jest jakiś powód, dla którego sztab opóźnia przesłanie ruchów strategicznych od dowódców polowych, tak aby mogli dokładnie poznać sytuację na mapie?
Jakikolwiek inny powód poza śmiercią radiotelegrafisty, gońców i gołębi pocztowych pod alianckimi bombami ??

Ina sprawa, bardzo mnie ubawiło stwierdzenie Bone o armacie dowodzenie 88mm, ubawiło tym bardziej że wcześniej użyłem w rozmowie podobnego określenia.
Trzy sekcje dowodzenia są nie tyle wymogiem, co zwyczajem i to tak rozpowszechnionym, że nikt z nas nie pomyślał by go wprowadzić oficjalnie do reguł tej kampanii. W zasadzie to teoretycznie bardziej przeszkadza niż ułatwia grę osobie, która nie wybierającej temu dowodzenia. Jeśli więc gracze Ligi nie stosują tego rygorystycznie możemy zastanowić się czy wpisać ten punkt do zasad czy tym razem nie…


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
06.09.2007
23:16
smile
[140]

matchaus [ sturmer ]

Potoczyło się lepiej niż przypuszczałem :)
Ba! Nie liczyłem na taką śmiałość poczynań Aliantów w najpiękniejszych snach :)

Odmeldowuję się.

<lekko podchmielony oficer do spraw łącznikowych przy sztabie von Oliviersteina>

06.09.2007
23:53
[141]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Lim. Powód jest taki że sejwu nie ma, będzie pierwsza bitwa będzie sejw. Tura będzie wyjątkowo krótka, dowództwo i tym razem będzie liczyć na ewentualne propozycje, od dowódców i od oficera łącznikowego z bezpośrednią linią do Wilczego Szańca.

07.09.2007
07:43
smile
[142]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Trzy sekcje dowodzenia są nie tyle wymogiem, co zwyczajem i to tak rozpowszechnionym, że nikt z nas nie pomyślał by go wprowadzić oficjalnie do reguł tej kampanii. W zasadzie to teoretycznie bardziej przeszkadza niż ułatwia grę osobie, która nie wybierającej temu dowodzenia. Jeśli więc gracze Ligi nie stosują tego rygorystycznie możemy zastanowić się czy wpisać ten punkt do zasad czy tym razem nie…

Duby smalone Waszmość bredisz, a GOL rozumowi bluźni.( - taka zgadywanka- parafraza) Po pierwsze mówiąc, że to utrudnia, gdyż zamiast coy czy platon leadera wziąłem zobie drugiego tetrarcha który nabił kilku waszych. A w walce wysokie morale RD okazało się decydujące w starciu z pionierami i zugfurereami Tygrysa. Po drugie to może zapiszesz mi jeszcze że nie mogę więcej niż 2 oddziały mg czy mortarów wziąć? Nikt tego Wam nie zastosuje. To tak jak z ustawianiem przez Tbone jednostek w force poolu :D

07.09.2007
08:40
smile
[143]

diuk [ Generaďż˝ ]

olivierpack --> zaraz zaraz, ja wnosiłem o skierownie na front wschodni jedenie dwóch obasd "88", a nie od razu całej kompanii! Jaka jest droga odwoławcza? Czy wystarczy kontakt z kuzynem ciotecznej siostry matki drugiego męża mojej pierwszej żony Heinrichem H.?

07.09.2007
09:16
smile
[144]

Lim [ Legend ]

Wolf ---> Nie podważam twojego doświadczenia w GJS , lecz o CC musisz się jeszcze wiele nauczyć :P
( - taka zgadywanka- parafraza)

07.09.2007
10:04
smile
[145]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Limku tak , tak masz rację, ale gramy właśnie GJS a nie czyste CC czy inny mod, więc Waszmość troszku chybił :P

07.09.2007
10:05
smile
[146]

Lim [ Legend ]

Poważnie(j), Close Combat z tego powodu jest popularna mimo upływu lat, że w swojej prostocie oddaje dość dobrze pole bitwy, strukturę jednostek i ich wyposażenie.
Jeśli więc plutonem dowodzi plutonowy a w skład kompanii wchodzą trzy plutony to zgodnie z ,,sugestią'' gry i historycznymi realiami można przyjąć, że trzy sekcje dowodzenia na trzy plutony to dobre ustawienie. Jednak jeśli nie ustaliliśmy tego, choć była o tym gdzieś mowa - to możemy z tego zrezygnować, ale raczej w drodze wyjątku. To jest bowiem znacznie bardziej naturalne od ograniczania liczby pojazdów na które się przecież zgodziliśmy i zgadzamy.
Reasumując – w tej chwili nie jest to żaden problem, byle nie posuwać się drogą eliminacji teamów dowódczych do sytuacji w której stwierdzimy ze nie są w ogóle potrzebne :)

Wracając do kampanii , ciekawią kwestią są szczegóły ostatniego starcia, np. szybkie i skuteczne zniszczone obu armat p.panc Tygrysa, które tak bardzo ucieszyło Wolfa ( Aha te 5 cm PAKi , to były jedyne takie jakie miał... i dobrze mu tak :D ) Krótki raport z niemieckiej strony poznaliśmy, czy dowódca dzielnych spadochroniarzy mógłby coś dodać do obrazu bitwy ?

Olivierku ---> naturalnie nie ma save z nowej bitwy tury, skoro nie graliście. Ale czy ruchy strategiczne zostały gdzieś zapisane? Jeśli nie w folderze gry to może choć rylcem na glinanej tabliczce? Dostanę coś na pocztę?

07.09.2007
10:21
smile
[147]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Lim ---> Poważnie. Jeśli uznam, że dowództwo mi nie potrzebne to nie wystawię i żadna siła mnie to tego nie zmusi (choć jedyny taki przypadek miał miejsce po wykończniu teamów dowódczych). Teraz zagadka podchwytliwa, mg wstawiasz do którego slotu? Plutonu czy plutonu wsparcia? I dlaczego tam?

Co do walk z Tygrysem, to proszę mi powiedzieć co chcesz wiedzieć, bo AAR dałem ale nie wiem co dokładnie Cię interesuje:
W tym samym czasie odparłem sondowany atak w płn budynku. Tam coy i tetrarch i vickers uporały się z gośćmi. Potem vickers wbiegł do budynku powyżej hangaru i tam zobaczyłem działo, pak 5 cm. Tuż przed tym, na południu, recce team wybiegł i poległ przed zabudowaniami. Ale odkrył działo wtedy dup, dup i działo 5 cm padło. (..)
i dalej...
Potem padło działo na płn. ustrzelone z mojego działa ppanc.

Wiem że to trochę chaotyczne , ale tak właśnie walki wyglądają :)))
ps.
Z tego co nasłuch aliancki może przekazać to właśnie Olivier będzie powtarzał ruchy z KORem :P

07.09.2007
11:15
[148]

bkp_mik [ Centurion ]

Lim ----> Polemizowałbym z tym, co jest naturalne w składzie grupy bojowej. Jestem jednak nawet zgodzić się, że macie rację, że skoro są 3 plutony, to komputer zakłada, że weźmie się 3 grupy dowodzenia.
Mimo tego bardzo mnie dziwi próba zmuszania czy nakłaniania drugiej strony do wystawiania 3 grup dowodzenia. Z całym szacunkiem nie godzi się ingerować w dobór jednostek. To jest sfera wolności każdego gracza, wybiera co chce i jak chce (poza limitem pojazdów, który przyjęliśmy).
A co by było moi mili, gdybym chciał wziąć 4 grupy dowodzenia? Są takie grupy bojowe (w czystym cc któraś amerykańska), które dysponują rezerwistami w dużej mierze. Przypuśćmy, że charakterystyka mapy i mój plan wymagają podziału sił na 4 podgrupy, z których każdą pragnę wyposażyć w drużynę dowodzenia, by ich morale nie ucierpiało? Czy tego też mi nie wolno? Zakładam, że wolno, a zatem mogę wziąć także 1 czy 2 drużyny dowodzenia albo w ogóle.
Wykazuję zrozumienie dla racjonalnych propozycji, ograniczeń gdy wymaga tego gra. Natomiast wkraczanie zbytnie w wolność gracza doboru sił i to jeszcze przez przeciwnika :P to chyba za dużo.

07.09.2007
11:23
smile
[149]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Lim. Co do tych ruchów co mnie o nie molestujesz od wczoraj to ze wzrokiem wszystko gra?

diuk. Front wschodni to dopiero gdy nawalicie tym razem, teraz to ja się radzę szykować do decydującej bitwy.

07.09.2007
13:07
smile
[150]

T_bone [ Generalleutnant ]

Brytyjczycy stawiali na szybkość uderzenia dlatego popołudniu 9 czerwca miało miejsce przegrupowanie znacznej ilości sił brytyjskich połączone z szybkim natarciem naprzód w centrum. Pierwsza wiadomość o tym co się działo na froncie dotarła do Bonttricha około 16:30 gdy przygotowywał obronę okrężną w Bretteville. Otrzymany meldunek przedstawiał dość zaskakującą sytuacje, „konwoje zaopatrzeniowe 25 Pułku zostały rozjechane przez brytyjskie czołgi w Carpiquet, a oficerowie sztabu w Cristot wiali stamtąd ile sił w nogach, stało się jasne że wróg ruszył naprzód ignorując nasze pozycje”. Bonttrich wyraził jednak swoje zadowolenie z zaistniałej sytuacji gdy spotkał się Oberführerem Wernerem Krwawym z 2 Batalionu 12 Pułku Pancernego 12 Dywizji SS „Hitlerjugend”, „Mając całe Bretteville i pana herr Ober na naszej flance jestem spokojny jeśli chodzi o nasze możliwości obronne”. Jeszcze większy optymizm przejawiał koordynujący działania Waffen SS i Wehrmachtu przy sztabie w Caen SS-Brigadeführer Ernst Matchaus, „Potoczyło się lepiej niż przypuszczałem. Ba! Nie liczyłem na taką śmiałość poczynań Aliantów w najpiękniejszych snach”. Tymczasem Werner Schwarz wraz ze swoimi ludźmi zajął linie kolejową, miasto oraz okoliczny hotel w Bretteville, Schwarz był jedynym oficerem jaki przeżył ostatnią potyczkę i tym samym został przydzielony na dowódcę pierwszego plutonu. Gdy pod wieczór spotkał się z Bonttrichem ten rozkazał mu skonsolidować „najlepszych ludzi i sprzęt ze wszystkich kompanii i stworzyć samowystarczalną grupę bojową”, tak też powstało Kampfgruppe Schwarz.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - T_bone
07.09.2007
13:34
smile
[151]

diuk [ Generaďż˝ ]

olivierpack --> zum befehl Herr Generall! Możecie polegać na II.Bat/22/21.PzDiv! Grenadierzy chcą wziąć odwet i pomścić kolegów! Wpieriooodd... a nie, to (jeszcze) nie ten front....

07.09.2007
13:51
smile
[152]

bkp_mik [ Centurion ]

Już, już diuk, zaraz ci pomożemy się tam dostać, poczekaj chwilę i będziesz się mógł rozkoszować rosyjskimi przestrzeniami

07.09.2007
13:55
[153]

Lim [ Legend ]

Olivier ---> prawdopodobnie u kogoś tak
Ale pominę 3 akapity i zapytam po raz 3
Czy wykonaliście jakiś save roboczy lub ważny bieżący zapis z którego będzie toczyć się gra a którym mógłbyś się wspaniałomyślnie podzielić, czy też to:Tura strategiczna rozstrzygnięta, oznacza w tym przypadku tylko twórcze przesuwanie znaczków na mapie.
To coś ,,wyjaśnia'':Z tego co nasłuch aliancki może przekazać to właśnie Olivier będzie powtarzał ruchy z KORem :P
Ale czemu muszę wyciskać tą wiedzę jak pastę z nieomal opróżnionej tubki?
Możemy dokończyć rozmowę na GG by nie zospisywać się w wątku na temat tak prostych spraw technicznych.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
07.09.2007
13:59
[154]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Potwierdzam, jednostki przesuwałem sam ze sobą, ponadto komputer przełamał obronę w centrum, a ja objaśniłem tutaj kolegom z Ligi nasze plany strategiczne.

Poważnie to bitwa dziś, sejw dziś.

07.09.2007
14:05
smile
[155]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

-Captain!!! – wrzeszczał Col. Wolfgrau- dawny pruski junkier. Kapitan – z-ca szefa sztabu brygady, mały oficer z rozbieganymi oczkami – prawie zabijając się o koryto stojące przed chałupą, w której umieścił się sztab brygady, wpadł jak burza i zasalutował.
- Yeeee…se!!!
- Gdzie są te cholerne czołgi , tego cholernego Szwaba!!! – wrzeszczał Colonel.
W ogóle pułkownik uwielbiał słowo „cholerny” i „cholera” i używał często w najmniej oczekiwanych momentach. Był raczej słusznej postawy i do tego kiedy wrzeszczał wydawał się jeszcze większy. Na co dzień jowialny i uśmiechnięty, w czasie bitwy stawał się diabłem, rozjuszonym niedźwiedziem. Wtedy jedynymi żartami były te o naciągnięciu dziury dupowej na głowe interlokutorowi i zrobienie z człowieka w ten sposób pokornego mnicha za nie dość szybkie wykonywanie rozkazów. W sztabie swarliwy, na polu bitwy szalony a przez swoich kochany i nienawidzony.
- Panie pułkownik melduję, że grupa Obertasa…znaczy Obersta Diuka została rozproszona i spłynęła do Caen…
- I wy dziury dupowe pozwoliliście na to??!!! – przerwał krzykiem pułkownik
- Z matematycznego punktu widzenia, Niemcy bez broni i obciążenia, ze strachem w oczach szybciej biegają niż Brytyjczycy w pełnym oporządzeniu idący równym krokiem za niedobitkami…
Pułkownika zatkało, popatrzył na bezczelnego młodego oficera a potem ryknął śmiechem.
- Dobrze zatem kapitanie, nadajcie szyfrogram do HQ, że idziemy na defiladę do Caen.
- Yeee...Seeer!
Następnie pułkownik Wolf, dla przyjaciół i wrogów (dla których niejednokrotnie żywił większy szacunek niż dla tych wszystkich lizodupów w HQ armii) , ułożył się na sienniku i zaczął myśleć. Myślenie jednak przychodziło mu z trudem , dlatego zgromadził wokół siebie sporą ilość zdolnych dowódców batalionów i kompanii. Ostatnia bitwa potoczyla się dość łatwo, jedynie sherman dowódczy uległ awarii, bo zabrakło łopatki od okopywania, i trzeba było nieszczęśnika odholować na tyły. Wiedział jednak, że RD, którą oddano mu pod rozkazy, po tym jak poprzednik był raczył srać na polu minowym, jest oddziałem dość mocnym i często szaleńczym, ale teren, gdzie przyszło walczyć Diabłom, nie sprzyjał za bardzo jakimś sensownym atakom. Na pomysł podesłania kompanii czołgów sztabowcy armijni popukali się w głowę, więc nie drążył tego tematu dalej.
Powyżej stał pułkownik KOR ze swoimi czołgami, lecz na efekty trzeba było czekać. Co działo się na północy nie za bardzo wiedział, jedynie to że col. Yosarian zdobył Carpquet śmiałym rajdem i to z nim chciał spotkać się w Caen. Czas pokaże…

07.09.2007
14:21
smile
[156]

diuk [ Generaďż˝ ]

bkp_mik --> żaden dziedzic Pruski nie boi się frontu wschodniego! I pokłada absolutne zaufanie w swoim dowództwie, które po prostu skraca front wciagając siły alies w pułapkę wewnątrz horyzontu zdarzeń. Potem przekształcimy front przez jednokładność względem Caen, i kto wtedy będzie w pułapce? Ha?!

07.09.2007
18:29
smile
[157]

bkp_mik [ Centurion ]

Hitler też tak ładnie mówił o skracaniu frontu i wiesz, jak się to skończyło

07.09.2007
19:21
smile
[158]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Meldunek zastępcy dowódcy 21. D. Panc. z polowego stanowiska dowodzenia na wschód od Caen.

W dniu dzisiejszym 9. czerwca, przeciwnik odparty nad ranem, wznowił popołudniu natarcie na wąskim odcinku drogi do Caen. Mimo heroicznego oporu obrona tego pododcinka została przełamana, a łącznośc z Caen utracona. Wciąż utrzymujemy kontakt z 12. SS w Abbey, został ponadto zajęty VP do nikąd.

Sieg!

07.09.2007
19:23
[159]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Bo zupa była zasłona...

Ale czy dałoby się zrobić więcej? Szczegóły starcia wkrótce.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:30
[160]

T_bone [ Generalleutnant ]

To nie wygląda dobrze :D Może trzeba się było wycofać kiedy była okazja ;p

07.09.2007
19:34
[161]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

W stosunku do poprzedniej bitwy skład wzmocniony.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:35
[162]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Przebieg w ujęciu strategicznym. Ustawienie może wygląda dziwnie ale zapewniam że wszystko było dopracowane co do szczegółu.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:38
[163]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Na północy od pierwszych chwil atak niemiecki! (to nie żart:) W szczegóły publicznie nie wnikam, kto rozumie to dobrze.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:39
[164]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Na zachodzie od pierwszych chwil huraganowy aliancki ogień pancerny na możliwe pozycje niemieckie. Niestety moździerze zebrały żniwo (a to jeszcze nic, jak miało się okazać...).


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:42
[165]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

I zaczęło się. Ustawienie trzech oddziałów niemieckich było dopracowywane co do milimetra, gdyż te milimetry miały tu ogromne znaczenie. Normandia - Pierwsza krew.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:44
[166]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Nikt do końca nie wie co się tam wydarzyło, ale ogień szalał na wszystkie strony.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:46
[167]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Droga do Buron okazała się znacznie bardziej broniona niż zakładano, ale czy rzeczywiście Niemcom chodziło o drogę? (zadanie domowe dla dowódców niemieckich:)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:48
[168]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Brytyjska operacja szok i przerażenie. Moździerzowy pocisk dymny (!) rozwala bohaterskie działo 201.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:50
[169]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Zwiadowca Feldwebel Jorling zdobywa drogę. Biedak zmarł, więc nie dowiedział się że była to droga do nikąd.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
19:51
smile
[170]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Emocjom, pamiątkowym zdjęciom i uściskom nie było końca...Dziękujemy dzielnemu dowódcy alianckiemu za emocjonującą bitwę. Co złego to nie my.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
07.09.2007
20:13
smile
[171]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Do screna 168, zapomniałbym. Jacyś brytyjscy zwiadowcy w ostatnich sekundach podczołgali się pod VP przy huraganowym wsparciu czołgów, nie dało się podjąć kontrakcji. VP do Caen utracony.

07.09.2007
23:07
smile
[172]

Lim [ Legend ]

Herr Olivierbaum ---> odnośnie żartobliwych rozmów to zaręczam że choć tryskam humorem a plecy wujka Heinricha z Berlina są szerokie i wielu młodych oficerów zawdzięcza mu karierę, to jeszcze przed 20 lipca z patriotycznych wyłącznie pobudek, ktoś może podłożyć teczkę pod sztabowy stolik i generałowi będzie dane oglądać pole bitwy z góry. Może nawet Berlin i wujka Heinricha będzie widać z tej wysokości?
A póki co adiutant zdemontuje pierwszą strunę z gitary, jak zbierze się kilka to …

Bitwa krwawa, ważna droga utracona, dobrze że choć humor dopisuje i morale wysokie. Straty Kora duże lecz niemieckie bardziej dotkliwe. Sytuacja wygląda dość ,,ciekawie'' a będzie tylko gor… tzn. ciekawie ;)


Zwracam przy okazji uwagę na p.panc 88mm zniszczoną granatem …dymnym?
Skrzętnie zapisuję uwagę w notesie przez trzy rubryki straszne-śmieszne-cudowne wydarzenia w kampanii H2H ;)
Co ostatecznie stało się z owym działem – w statystyce pobitewnej nie jest ujęte. Ostatecznie stracone?

07.09.2007
23:31
[173]

Gieniuś źła [ Centurion ]

Bitwa emocjonująca, aliancki mortar .... no cóż trochę szczęścia i czysty LOS na TD oliviera i smok też pocisk jak napisałem.Kolega zapomniał dodać że PAK 43 upolował SH Command albo po prostu nie doczytałem..

07.09.2007
23:39
[174]

Gieniuś źła [ Centurion ]

LIM nie PAK43 tylko drugi TD oliviera..

08.09.2007
00:07
smile
[175]

Lim [ Legend ]

Gieniuś źła ---> a tak, racja. Czytam bohaterskie działo a chodzi o działo samobieżne. Screen jest mocno zadymiony ;)
Dobrze że obie potężne armaty ocalały, przydadzą się w obronie - jeśli będzie taka okazja.

A co do szczęścia – worek ze szczęściem aliantów jest rozwiązany i widać głęboki. Wcześniej dwa PaK'i Tygrysa, teraz oba działa samobieżne Oliviera i to w taki sposób... moździerz tank killer? Jakaś nowa tajna broń aliantów – odpowiedź na V1? ;)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
08.09.2007
00:07
smile
[176]

T_bone [ Generalleutnant ]

Czyżby to były pociski fosforowe ;p

08.09.2007
00:08
smile
[177]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

No jak to LIM, jaka????? WOLFGRAU!!!!!!!!!!! :D

08.09.2007
00:09
[178]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Von Limon. Powinniście być w siódmym niebie po sprawdzeniu poczty...

A droga do Caen, prawdę mówiąc w obecnej sytuacji nie przedstawiała zbyt wielkiej wartości, zaopatrzenie wciąż płynie od 12.SS. na północy.

Bone. Co tam ci dobrze nie wygląda?:p

08.09.2007
00:15
[179]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Odpowiem za jakiś czas (ale jeszcze dziś w nocy :)

Właśnie myślę nad optymalnym rozwiązaniem.

08.09.2007
00:19
smile
[180]

T_bone [ Generalleutnant ]

Oli---> Mi wszystko ładnie wygląda ;p

08.09.2007
00:20
smile
[181]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

matchaus. Pośpiech złym doradcą, a optymalne rozwiązanie czasu potrzebuje. Przez weekend nie zbliżam się do żadnej gry, więc mogę szybko nie odpowiadać, ale widzę że mamy czas. Walczy Tygrys vs Wolfgrau.

08.09.2007
00:23
[182]

Gieniuś źła [ Centurion ]

Czyli kto wykonuje za ciebie ruchy strat?

08.09.2007
00:27
[183]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Kor. Jeszcze jedna bitwa.

08.09.2007
00:31
[184]

Gieniuś źła [ Centurion ]

Wiem, ale jutro wieczorem lub w niedziele mozna zrobic strat, no chyba ze wolisz przełożyc to do poniedziałku..

08.09.2007
00:33
[185]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Jak coś to w niedzielę wieczorem się zrobi.

08.09.2007
00:40
smile
[186]

Lim [ Legend ]

Gieniuś źła-aka Kor ---> Olivier ma cały sztab planistów i ogranicza się do picia niemieckiego piwa, robienia screenów i wysyłania poczty, co zresztą przychodzi chwilami z niejakim wysiłkiem
hehe
Jeśli jutro Tygrys pokąsa Wilka, to szkoda czasu na poniedziałkowe manewry sztabowe - jak napisałem jeśli bitwa rozegra się jutro

Przed następną bitwą powinien chyba pojawić się nowy wątek - do dzieła panowie!

08.09.2007
00:58
smile
[187]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> OK, a więc mam całą noc na zastanowienie. To dużo czasu :)

Co planuję takie posunięcia i kontrę przeciwnika, to zawsze żałuję, że czasy 'Europe in Flames' mamy za sobą... Ech... tam nie było takich 'michałków' jak tutaj :))


P.S. Sytuacja jest ciekawa i złożona.
Alianci sobie zaplanowali mały Bagration ;) tyle, że... aaa.. więcej już nic nie powiem :)

08.09.2007
12:22
smile
[188]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Tak, tak, Lim, niech Tygrys pokąsa Wilka :D Tylko że wilki w watahach chadzają :P

08.09.2007
14:38
[189]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Wydaje mi się, że rozumiem wszystkie zamiary KOR'a (zaznaczam - nie znam Go prawie wcale i sprawę rozpatruję li tylko pod kątem strategicznego powodzenia na 2-3 etapy do przodu).
Sprawa wymaga jednak omówienia wielu spraw via (najlepiej) TS. Założeń i wniosków z tychże jest za dużo, by o tym pisać.
Proponuję małe randes-vous dziś wieczorem (postaram się być).

P.S. Widzę co prawda już teraz, że przebieg operacji może wyglądać bardzo podobnie do przebiegu naszej kampanii.
Zdaje się, że tak już musi być, choć... jak zwykle wiele zależy od bitewnej fortuny :)

08.09.2007
14:43
[190]

T_bone [ Generalleutnant ]

Matchaus---> Z tego co wiem to po pierwsze Oliviera w weekendy nie ma a po drugie jego ostatnie próby połączenia się z TS skończyły się koncertem Ennio Morricone.

08.09.2007
15:25
[191]

Gieniuś źła [ Centurion ]

Wolf, wolf zakłócanie działa?? ups.. nie ten kanał.. :)
Matchaus ciekawe że znasz moje zamiary, bo ja sam jeszcze ich nie znam...

08.09.2007
15:47
[192]

T_bone [ Generalleutnant ]

Kor---> Kiedy już je poznasz zobaczysz że jestem tam Matchaus :D :D Co nie znaczy że przedłoży się to na sukcesy taktyczne.

Muszę przyznać że to co wyprawiał Matchaus w poprzednich kampaniach na mapie strategicznej wprawiało mnie w zdumienie, widać że umysł analityczny żeby już nie powiedzieć że szachisty który zapewnia sobie zwycięstwo 3 ruchy przed przeciwnikiem ;p No ale tutaj mamy CC i strategia jest tylko dodatkiem, czy równie ważnym jak na prawdziwej wojnie to kwestia dyskusyjna.

08.09.2007
16:07
smile
[193]

Lim [ Legend ]

Bone ---> wiadomo, że to ,,tylko'' prosta strategia, ale Matchaus nie gra a chce pomóc. Skoro ma czas i chęci to pomaga jak potrafi najlepiej, tym sposobem zwycięstwo będzie miało wielu dobrych ojców a porażka tylko jednego złego ojca-sadystę-alkoholika Oliviera, hehe

Otrzymałem rozkazy i wielość możliwości jakimi możemy pobić aliantów jest tak wielka ze aż trudno te światłe plany ogarnąć w pierwszej chwili.
Na przyszłość zalecam (wszystkim, sobie też;)) wykonanie pięknego screena z nazwami lokacji, do wielokrotnego użycia w paincie.
Ciekawe czy tym razem obędzie się bez niesamowitych zdarzeń i Niemcy polegną jak bóg wojny przykazał - bez bugów, lagów i fosforowych granatów ;)

08.09.2007
16:34
smile
[194]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ciężko naszemu arystokracie dogodzić, jak nie ma sejwa kręci nosem, jak dostanie dwa to ciężko mu je ogarnąć. Drogi hrabio, piekne screeny to sobie możecie zrobić nawet sami, nawet wydrukować i powiesić nad łóżkiem, a nóż, konserwa przyśni się wam jakiś błyskotliwy manewr strategiczny.

PS. TSa na odnowionym komputerze mimo wysiłków ogarnąć nie potrafię, nie to że bym sobie nie po gderał i pogrymasił, niektórych głosów już ze dwa lata nie słyszałem. Chociaż wątpię czy taka zbiorowa burza mózgów przyniosła by jakieś efekty;)

08.09.2007
16:48
smile
[195]

T_bone [ Generalleutnant ]

Minęło już jakieś 10 lat od premiery Close Combat 2 (1997r) i właśnie teraz naszła mnie ochota na wrzucenie płytki do napędu DVD. Spory postęp się dokonał przez te lata, od Pentium 100, 16 MB Ram i kartą S3 na systemie Windows 95 gdzie CD-Rom był nowością do obecnego 3 Ghz-owego potwora z potężną kartą graficzną na pokładzie i 2 GB Ram a to wszystko pod Windows Vista. Jaką to różnice robi dla Close Combat 2:A Bridge too far ?? Z przyjemnością stwierdzam że żadną, poza szybkim przesuwaniem się mapy wszystko działa tak jak 10 lat temu gdy grywało się chociażby w demo. Powiem więcej, gra działa lepiej niż CC5 które wywala się na nowych sterownikach lub w trybie zgodności znika jej multiplayer. Dwójeczka dziś może się niektórym wydać przestarzała jak się człowiek napatrzył na różne cuda przez te lata, ale w pewnych kategoriach wciąż jest bezkonkurencyjna. Już po menu wita nas kronika filmowa z charakterystycznym głosem lektora, potem główne menu z ciężką niczym czołg muzyką i na koniec absolutnie unikatowy system kampanii. Było to CC w najlepszej formie, nie potrzebowało modów, realizm nie budził zastrzeżeń a AI jakimś cudem było wyzwaniem, gra przemyślana i zrobiona od A do Z po prostu.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - T_bone
08.09.2007
16:57
[196]

T_bone [ Generalleutnant ]

Już nie wspomnę że dźwięki modów nie potrzebują bo terkot MG-42 pamięta się z tej gry do końca życia.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - T_bone
08.09.2007
16:58
smile
[197]

Lim [ Legend ]

Herr Olivierbaum ---> przesłanie save po dniu całym wiercenia dziury w brzuchu struną z gitary, to dość poślednia zasługa niewarta wystąpienia o krzyż żelazny - mimo to dzięki ;)
Mapa natomiast powinna obrazować te wszystkie genialne plany, tym bardziej że możliwości jest multum. Popatrzcie co trzyma żołnierz na zdjeciu w dłoni - pewnie kartkę z maczkiem zapisanymi możliwościami ewentualnego ruchu we wszystkich możliwych kierunkach ;)
Skoro w sztabie brak papiery, to postaram się wykonać jakieś ładny screen na przyszłość dla siebie, by go wydrukować... tzn. narysować i powiesić nad pryczą w ziemiance.
Poważnie(j) kompletny screen mapy ułatwi w przyszłosci ogarnięcie sytuacji nie tylko sztabowi ale i dowódcą polowym... chyba, że kogoś niewiele obchodzą strategiczne ruchy wojsk i pójdzie wszędzie tam gzie mu rozkażą – ja póki co wykazuję takie zainteresowanie, choć oczekiwanie za save nieco chłodzi gorączkę kampanii… cóż, raz nie zawsze.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Lim
08.09.2007
17:19
smile
[198]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Herr von Limon. Widzę że doskonale wiecie czego potrzebujemy, macie niezbędne materiały, więc...Kiedy dostaniemy tą mapę?

08.09.2007
19:35
smile
[199]

matchaus [ sturmer ]

Matchaus ciekawe że znasz moje zamiary, bo ja sam jeszcze ich nie znam...

Być może Kor, być może.
Jednak to co zrobiłeś do tej pory wyklucza nieposiadanie pewnych istotnych założeń co do przyszłego przebiegu linii frontu :)

A cała reszta? No cóż... ja też umiem się krygować ;)

08.09.2007
19:37
smile
[200]

matchaus [ sturmer ]

Bone ---> CC2 kocham miłością stałą i niezmienną od lat :))


BTW - nie wiem czy jest ktoś na sali ;) , kto czekał na premierę CC2 jak na zbawienie - ze mną tak właśnie było :)

08.09.2007
20:12
smile
[201]

Tygrys205 [ Pionier ]

No cóż. Terenu sporo straciłem, ale jeszcze się bronię. Straty dość duże, choć wydaje mi się, że wróg miał podobne :)


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:13
[202]

Tygrys205 [ Pionier ]

Standardowo skład


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:13
[203]

Tygrys205 [ Pionier ]

Rozmieszczenie


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:15
[204]

Tygrys205 [ Pionier ]

A teraz początek bitwy. Herbaciarze od razu atakują płd. Office. Jeden Tetrach dostaje, drugi ponoć uszkodzony. Ginie cała obsada budynku (dostali ogień od howitzera na płn. a kiedy Angole wbiegli do budynku, to wtedy był już ich koniec).


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:17
[205]

Tygrys205 [ Pionier ]

Kołatka nr 2 dostaje strzał znikąd ;) Później przez całą bitwę załogą biegała jak powalona przy zniszczonym dziale.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:19
[206]

Tygrys205 [ Pionier ]

Rozmieszczenie mniej więcej w środku bitwy. Jak widać kiedy na płd. robi się gorąca podsyłam tam Grenadierów i Zuga. To i tak nie wystarcza, bo ostatni czołg skutecznie później wraz z piechotą zajmuje budynek.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:21
[207]

Tygrys205 [ Pionier ]

Tu widać jak w widowiskowy sposób (nieuwieczniony niestety) Wolf niszczy NASZE paliwo. Później piechota włazi w te gruzy a czołg ją wspiera.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:21
[208]

Tygrys205 [ Pionier ]

Rozmieszczenie na 9min przed końcem


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:24
[209]

Tygrys205 [ Pionier ]

Wspomniana wcześniej walka o budynek. Widać jak Tetrach podjeżdża i eliminuje moich ludzi w środku. Potem jeszcze jakiś czas moi się bronią, ale w końcu giną.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:25
[210]

Tygrys205 [ Pionier ]

Ostatnia próba ataku na Office. Grenadierzy zostali przykuci do ziemi właśnie w okolicach tej kupy ziemi ogniem z budynków niżej.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:26
[211]

Tygrys205 [ Pionier ]

Na koniec bohaterowie dnia


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:26
[212]

Tygrys205 [ Pionier ]

Grenadierzy


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:27
[213]

Tygrys205 [ Pionier ]

I kołatka która w końcu się na coś przydała


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - Tygrys205
08.09.2007
20:53
[214]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Dowództwo jest rozczarowane i to delikatnie mówiąc. Rozumiem obustronną różnice w doświadczeniu, ale czy obrona w tej sytuacji to była jakaś misja niemożliwa? Przecież 90% sukcesu to właściwe ustawienie początkowe, ustawienie oparte na czystej podstawowej znajomości broni strzeleckiej na poziomie kanału Dicovery, żadna taktyka, żadne wyrafinowane manewry. Wszelkie ruchy wrogiej piechoty ściągają MG z dystansu, grenadierzy kryją MG i dziury w obronie - walą tylko gdy wróg podejdzie blisko, Paki ustawione w dalekim dystansie na ogień z boku nigdy na wprost. Rozczarowanie, niestety.

08.09.2007
21:10
[215]

Gieniuś źła [ Centurion ]

Wcale nie rozczarowane, to więcej niż mogło się spodziewać.....
Gratulacje dla szaraka

08.09.2007
21:23
smile
[216]

diuk [ Generaďż˝ ]

Tygrys --> czy to aby właściwy sejw? Nie wygląda na PO bitwie...

08.09.2007
21:31
[217]

Tygrys205 [ Pionier ]

diuk - nie wiem co może być źle. Wyślę w takim razie jeszcze raz.

08.09.2007
21:32
[218]

matchaus [ sturmer ]

Diuk ---> Sejw jest najnowszy. Nie myl z "po Tiger vs Wolf" :))
(ech... za moich czasów to się lepiej nazywało sejwy :))


Olivier ---> Jeszcze dziś przedstawię Ci moje założenia na maila wraz ze screenami.


P.S. Takiego rezultatu się spodziewałem (niestety)...

08.09.2007
22:35
smile
[219]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

ta.... straty podobne :P

08.09.2007
22:59
[220]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Może nie jest to strategiczna porażka, ale na pewno porażka taktyczna i porażka niepotrzebna. Skład, zgrupowania, nawet reakcje na tyle na ile pozwalało ustawienie były dobre. Zadecydowały szczegóły, zasadniczo ustawienie na południu, konkretnie ustawienie na odwal, szczegółowo ustawienie wzięte z poprzedniej bitwy, podczas gdy przeciwnika trzeba zaskoczyc za każdym razem, a nie wystawiac mu na pewniaka żołnierzy do ostrzału. Tym bardziej, że gdzie jak gdzie ale na poludniu bylo gdzie ich powsadzac. Kolejna rzecz działa przeciwpancerne. Co to są działa przeciwpancerne w CC? Podczas gdy piechotę można porozrzucać od niechcenia i wygrać wiele bitew, ppance jeśli trzeba należy pozycjonować pół godziny tak by mieć 100% pewność, że jeżeli nie zatrzymają to choć osłabią natarcie pancerne przeciwnika (zawsze jak najdalej z tyłu, zawsze z dobrym kątem ostrzału, nigdy na wprost spodziewanych czołgów ale z boku, jak najlepiej ukryte przed pozycjami wyjściowymi piechoty wroga, kryjące kluczowe i mozliwe drogi i wiele innych rzeczy). Nie można ot tak sobie ustawić działo na odwal, bo nie ma po co wogóle zaczynać bitwy. Tutaj południe było stracone od początku, bo działo tam było ale już go nie było. Zabrakło chcociaż drużyny ubezpieczenia poza tym wieżowcem.
Jak mówię, nic się wielkiego nie stało Herr Tiger, po prostu jak to mówią żyj i ucz się:) Wciąż są tam możliwości obrony, kto wie czy teraz nie łatwiejsze.

09.09.2007
00:12
[221]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Mail wraz ze screenami poszedł. Jakby co to jestem na GG.

09.09.2007
01:06
[222]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

matchaus. Jutro, a właściwie dzisiaj wieczorem. Materia jest skomplikowana, a pora już późna. Myślę też że ruchy strategiczne tak samo Niedziela wieczór.

09.09.2007
19:19
[223]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Masz kolejnego maila. Jest dość istotny - zmieniam zdanie co do pewnej ważnej sprawy.

09.09.2007
22:42
[224]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ruchy jutro wieczorem, Kor dziś nie mógł.

10.09.2007
11:23
smile
[225]

matchaus [ sturmer ]

Szykują się epokowe rozstrzygnięcia, a tutaj tak cicho?!

Panowie... może jakieś przypuszczenia? <zagaja> ;))

10.09.2007
11:34
smile
[226]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Matchaus --- > Oczywiście, RD zostaną przerzuceni do Ville - Bocage. A BG Krwawego ulegnie samorozwiązaniu na skutek nalotów i braku materiałów pędnych :D

10.09.2007
11:41
[227]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

V2 zniszczą Lądek Zdrój, a (U)boty wygrają bitwę o Żuławy Wiślane.

10.09.2007
12:09
smile
[228]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

eeee... Olivier teraz to Ty konfabulujesz, znaczy mówisz nie prawdę czyli kłamiesz, bo o Żuławy Wiślane walczy wyszkolona jednostka delfinów - samobójców , prowadzonych przez Szarika!!!:P

10.09.2007
12:42
[229]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> No to wychodzi na to, że nie znasz całej prawdy...
Szarik, vel Werwolf to nasz agent - udało się go zainstalować w sowieckim czołgu już jakiś czas temu.

P.S. Psina skończyła Abwehre Geheimnis Tanzschule (od razu po szkole Adolfa Hitlera).

10.09.2007
12:47
smile
[230]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Oooo Matchaus widzę, że nasza psina dobrze się zakamuflowała. Po 3 konwentach PiS-u przeszła taką indoktrynację, że z łatwością przeszła wymienione przez Ciebie szkoły i zasadziła się w waszym wywiadzie, a Wy potraktowaliście go jako swego. :))) Znaj Waszmość zatem li całą prawdę :)))

10.09.2007
13:13
smile
[231]

matchaus [ sturmer ]

Powiadasz, że Szari... tfu! Werwolf brał udział w konwentach PiSu?!
O w mordę... tego biedaczek rzeczywiście mógł nie wytrzymać...

Ale w zanadrzu mamy jeszcze kota Lischkulę!
Na a wiewiórka Helga von Felga?
A borsuk Herman?!

MAMY WAS!!!

10.09.2007
13:25
smile
[232]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Ależ drogi Matchausie!!! SOE już od dawna rozpracowało tę grupę! Żwirek i Muchomorek - znana para gejów podszyła się pod Wiewiórkę i borsuka a Kot puszcza się z Szuwarkiem... No niestety enigma już dawno nie jest Waszą tajemnicą....o rzesz... chyba za dużo gadam.... Ależ Panie pułkowniku, ja tylko tak sobie rozmawiam... i po co Panu ten pistole....<tu Herr Matchaus w słuchawce usłyszał jak rozbrzmiały dwa zduszone pyknięcia>

10.09.2007
13:53
smile
[233]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Hardcore dla Lima, ludzi o zwinnych palcach i mocnych nerwach. Ale ostrzegam: wciąga i prześladuję.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
10.09.2007
13:56
smile
[234]

Yaca Killer [ Regent ]

Sieg!

Dopiero wczoraj udało mi się dotrzeć do sztabu i rzucić okiem na mapnik. Po krótkiej analizie łatwo zauważyć, że pojawiła się szansa na odcięcie dwóch grup Herbatników od życiodajnego zaopatrzenia.

Mat, Oli --> jakie decyzje zapadły w sztabie? Mógłbym prosić, o krótki zarys sytuacji na mail?

P.S. Nową turę proponuję umieścić w nowym, świeżym i pachnącym dębowymi liśćmi, wątku.

10.09.2007
14:19
smile
[235]

matchaus [ sturmer ]

<tu Herr Matchaus w słuchawce usłyszał jak rozbrzmiały dwa zduszone pyknięcia>

- Taaak... - pomyślał Matchaus, a twarz wykrzywił mu przebiegły grymas.
- Poznaję - to były pyknięcia z fajeczki pułkownika McFlegmatick'a!

- Podstawiać Storcha! - matchaus krzyknął do sąsiedniego pokoju, gdzie czekała czujna jak sowa sekretarka Dorothe Kokoschka.
- Udaję się natychmiast do WC*! - dorzucił Matchaus i poprawił monokl.

Sprawa była oczywista - Alianci znali Schwirkha i von Mohomorka... tego nie można było tak zostawić!
Jeśli z pomocą nie ruszą Bolen i Lolekh, to cały misterny plan może spalić na panewce...
Pyk, pyk z fajeczki... co to mogło oznaczać... - myślał głośno Matchaus.
Wtem uśmiech rozpromienił marsowe dotąd oblicze Matchausa.
- Ależ tak! Sprawa sięga korzeniami aż na Śląsk!

- 'Pyk, pyk z fajeczki, duś, duś gołąbeczki' - zanucił zadowolony matchaus, złapał aktówkę i pomaszerował do wyjścia.


* - Wehrmacht Campingplatz

10.09.2007
14:41
smile
[236]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

- Co teraz zrobimy, sir? – spytał col. Wolfgrau col. McFlegmaticka
Ten starszy mężczyzna pykając fajeczkę zmrużył swe świńskie oczka i rzekł:
- Dear Wolfgrau, czas abyś poznał naszą tajną broń – niespiesznie McFlegmatick sięgnął po dzwoneczek dla służby. ‘Dzyń, dzyń’ czysty dźwięk rozszedł się po pokoju.
Do pokoju weszła zakapturzona postać. Wolfgrau nie mógł przebić się wzrokiem przez półmrok panujący w pokoju i dym fajkowego ziela.
‘Za dużo tego trawska stary jara’ – pomyślał Wolfgrau.
Tajemnicza postać objęła kaptur dłoniami i odchyliła. Wolfgrau był zaszokowany…
- Sir! To nie możliwe , ta dziwka powinna już nie żyć, po tym jak zdradziła nas z Bolen i Lolekh!!!
- Spokojnie dear Wolfgrau, lady von Hola przeszła już na naszą stronę. Jej dawni partnerzy od spraw… nazwijmy to nieczystych., chcieli ją wykiwać. Po tym jak to się nie udało, chcieli zrzucić winę na naszego hiszpańskiego agenta don Collabora. Na nasze szczęście lady von Hola zorientowała się w ich zamierzeniach. Jednak nie dała nic po sobie poznać i obaj głupcy trwają w przekonaniu, że udało im się ją oszukać. Jak wiesz dear Wolfgrau , zemsta najlepiej smakuje na zimno. Teraz musisz jechać do CYCUH*. Tam czeka na Ciebie kolejna niespodzianka….

*Combined Yugoslavian - Canadian Unit Headquarter.

10.09.2007
17:22
smile
[237]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

<Jakiś czas potem>

- Herr Obersturmbanfuhrer więc mówicie, że sytuacja jest aż tak poważna? - z niedowierzaniem rzucił świdrujące spojrzenie na krępego, stojącego na baczność postawnego esesmana, jednocześnie wprawnie obwijając rzodkiewkę porem i maczając w buraczkach. Siwy włos przyprószył go już dawno, twarz pomarszczała, sylwetka dramatycznie ugięła, jednak legendarny błysk w oku zdawał się taki sam jak w okresie największych triumfów Rzeszy.
- Jawohl, mein fuhrer. Bezdyskusyjnie. Nasza kluczowa agentura na nieugiętym froncie wschodnim została zdemaskowana. - Tu Obersturmbanfuhrer Muller odruchowo uderzył obcasami w betonową posadzkę najtajniejszej z tajnych kwater największego, ukrytej pod szaletem miejskim na Kurfurstendamm. Był to błąd albowiem głuche walnięcie praktycznych chińskich adidasów z judejskiego Aldika, przykuło natychmiast uwagę najbłyskotliwszego. Tenże jak na wystrzał z nieukrywanym grymasem obrzydzenia wstał gwałtownie, podnosząc ręce do zamaszystej gestykluacji zaczął przemawiać, niczym w najlepszych latach zjazdów norymberskich...
- Głupcy! Otaczają mnie sami głupcy! Wpierw mozolnie konspirowany poczwórny agent jod32 zostaje uznany za bolszewika i zdjęty, później ten brytyjski dureń pod przykrywką MI6 merdający torebką, a teraz on...Tyle lat skutecznie mącił umysły tych schweinehunden. Donnerwetter, taka dekonspiracja! Że niby powinniśmy przemyśleć swoją polityke i zaostrzyć kurs, jak mógł, no jak?!!

10.09.2007
17:38
smile
[238]

matchaus [ sturmer ]

... Do podziemnego bunkra wbiegł w tym momencie goniec. Strzeliwszy obcasami wysapał
- Mein Fuhrer... taśma z playbackiem... to jest... taśma...
- Cóż z tą taśmą donnervetter!? - wodzowi aż grzywka opadła, a czarny, żelazny krzyż podskoczył na klapie.
- Mam za dwie godziny przemówienie w Reichstagu!! Nie chcę słyszeć o żadnych problemach!!! - kontynuował, poczerwieniały jak burak fuhrer.
Goniec pobladł wyraźnie, skurczył się w sobie i utkwiwszy wzrok w czubkach swoich butów wyszeptał
- Taśma z playbackiem zniszczona...

- To koniec... - wyszeptał Wódz, przesłonił oczy wierzchem dłoni i padł zemdlony na betonową posadzkę.
Tuman kurzu podniósł sie gwałtownie i zaczął teraz powoli opadać na pepegi obecnych na sali żołnierzy.

Zmierzchało.

10.09.2007
17:51
smile
[239]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Jestem ponownie w służbie :D sige !!!

10.09.2007
19:31
smile
[240]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

1. Sejw z ruchami strategicznymi wysłany do wszystkich. Ruchy zostały opracowane we współpracy z łącznikiem matchausem:))
2. Pierwsza bitwa Bone vs Targo.
3. Przeciwnik wybrał rozwiązanie wokół Caen, ignorując VB i pod Caen toczyć sie będą walki w tej turze.

10.09.2007
19:37
[241]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

To będzie bój spotkaniowy, tuż pod Bayeux.


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - olivierpack
10.09.2007
20:59
[242]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Hohoho... Wermaht Command Center coś cichutkie :D

10.09.2007
21:17
smile
[243]

matchaus [ sturmer ]

Uważaj brytyjski kolego bo igrasz z ogniem...

;D


P.S. Minęły prawie 2 godziny od rozsyłania sejwa, a ja nadal go nie mam.
[edit] Po 3,5 godzinie nadal nie mam sejwa...


Close Combat i okolice... # 115 [Caen obronią silne ręce, mężne serca i hart ducha] - matchaus
10.09.2007
22:54
smile
[244]

WOLFGRAU [ Generaďż˝ ]

Olivier zapija smutki po smutnych ruchach :D

10.09.2007
23:00
[245]

T_bone [ Generalleutnant ]

Bonttrich napisał w swych wspomnieniach "tej przełomowej nocy z 9 z na 10 dostałem jakieś rozkazy, ktoś powiedział że z rana szykuje się bitwa, niestety nie byłem w stanie zapamiętać szczegółów jako że właśnie kończyliśmy opijanie Krzyża Rycerskiego w sztabie pułku herr Krwawego".

10.09.2007
23:04
smile
[246]

Gieniuś źła [ Centurion ]

Wolf przywołuję cię do ..... itd...
To że wczoraj zabawiałeś sie z frau pewnego pułkownika nie znaczy że niemcy przegrali, przegupowuja się, chowają przed naszymi lotnikami ale ciągle tam są.....W nocy wyjdą jak każde paskudztwo....

Aha wiem że część z was lubuje się w podziwianiu sprzętu, historii, i walk III Rzeszy(ja także) ale proszę nie pozdrawiać mnie czymś co przypomina faszystowski salut.
Dziekuje
Z poważaniem
KOR

10.09.2007
23:20
smile
[247]

T_bone [ Generalleutnant ]

Będzie ciężko, postaram się jak najszybciej wytrzeźwieć i dogłębnie zanalizować mapę po czym zaplanować bitwę.

10.09.2007
23:47
smile
[248]

matchaus [ sturmer ]

[edit] Na podstawie postu Oliviera stwierdzam, że moje wywody były przysłowiową 'kulą w płot' ;)

Lim ---> To też się poniekąd odnosi do ruchów strateg ;D
(więcej o tym jutro)

11.09.2007
00:15
smile
[249]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Korowi się straszliwie skojarzyło "Sieg" (niem. zwycięstwo) z mojej rozmowy na GG, mój błąd zapomniałem, że mnie/nas dobrze nie zna:)) Zapewiam, że ręki wtedy nie podnoszę. Co do "podziwiania sprzętu, historii, i walk III Rzeszy" to absolutnie do tej grupy nie należę.

Co do podsumowania sytuacji wyjściowej. Cóż nie ma co ukrywać, wystarczy spojrzeć na mapę oraz humory alliensów. Dwie niemieckie jednostki stoją po krzakach, podczas gdy alianci walczą, tura strategiczna wyraźnie na korzyść aliantów. Nie powiem co i kto mnie pokusił, ale mogło by to wyglądać nieco inaczej. No, ale tragedii wielkiej nie ma, co najwyżej takie małe jednoaktówki co turę, i tak o wszystkim zdecyduje walka.

11.09.2007
00:39
[250]

Targo79 [ Pretorianin ]

Bone ---> W jakich godzinach Ci pasuje jutro rozegrać bitwę?

11.09.2007
00:54
smile
[251]

Lim [ Legend ]

Panowie kilka spraw - może zacznę od tej najmniej(?) ważniej.
Skoro aktywnie uczestniczymy w życiu wątku, to proszę klawiatury nie oszczędzać i przenieść go w nowe miejsce - nawet najmądrzejsze myśli zapisane na zwoju o długości papieru toaletowego tracą na przejrzystości. Ostatecznie ,,ktoś'' zaczeka do rana i zrobi to sam, lecz jeśli jesteście jeszcze na nogach może poświecicie 2 minuty - choćby zgodnie z sugestią Yacy?
Sprawa druga, na przemyślenie ruchów strategicznych było wiele czasu i pracowały nad nimi najtęższe głowy w sztabie... lecz co się stało z oddziałami dywizji Panzer-Lehr w tej turze to tajemnica przy której zagadka trójkąta bermudzkiego blednie.
Proszę rozwinąc mapę (może wyszukam ten mały screen którą przygotowałem) i zerknąć na punkt na o nazwie Cristot. Ważny – nieważny? I co robi potężny pułk pancerny... tam gdzie nic nie robi?
Matchaus ---> a jednak nie podałeś np. numeru tel. ;)
Można tylko odetchnąć z ulgą że Kor nie wpadł w środek rozmowy o wyżynaniu azjatyckich hord z innego naaszego wątku - rozmów prowadzonych jednak z mocnym przymrużeniem oka, nieprawdaż? Natomiast Apt Pupil, tak zareklamowany przez Mata polecam wszystkim!

Bone czeka jutro straszliwa walka, powinien się dobrze wyspać bo juto pola spłyną krwią jego żołnierzy. Przewaga w sile i manewrowości oddziałow Targo jest ogromna!

11.09.2007
08:00
smile
[252]

matchaus [ sturmer ]

Zapraszam do nowej części wątku! - [116]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6858910&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.