Radziu_1990 [ demo mnie samego ]
Naprawianie systemu Windows.
Mam problem - dzisiaj po tym jak zrestartowałem kompa pokazuje sie okno odpalania systemu w trybie awaryjnym. Po wybraniu, której kolwiek opcji komputer się po krótkiej chwili restartuje i problem się powtarza.
Włożyłem płytę z Winndowsem, wczytało ją. Z opcji "instaluj", "napraw" i "zakończ" wybrałem napraw. Następnie włączyła mi się konsola odzyskiwania systemu i nie wiem co mam dalej zrobić - bo tu jest dużo różnych komend (jakieś kopiowanie plików, itp.) i nie wiem czy któraś mi pomoże... Proszę o pomoc. Z góry dzięki ;)
Mistrz_Yoda [ Centurion ]
No najlepiej w tej sytuacji zrobić formatowanie dysku. Bo naprawianie systemu i tak nie przyniesie większego skutku. A jeżeli masz ważne dane to możesz wykorzystać dyskietkę startową do uruchomienia ms-dos i dzięki niemu skopiować ważne pliki na drugą partycję dysku. Jeżeli masz jedną...masz problem i na drugi raz będziesz wiedział żeby walnąć dwie (systemowa i ta z informacjami bo zwykle nawet przez wirusy atakowana jest partycja systemowa a nie pozostałe)
eXtreme86 [ Konsul ]
Popróbuj z komendami FIXMBR i FIXBOOT, czasami pomagają w tego typu problemach.
Radziu_1990 [ demo mnie samego ]
Co do formatu to mam ten problem, że najważniejsze dane są w "Moje Dokumenty" na kącie które ma hasło - po formacie pisze, że folder jest zaszyfrowany...
a co do FIXMBR - to gdy wpisze tą komendę to pisze, że jej nie zna. To dziwne, bo na liście z komendami ją pokazuje...
Radziu_1990 [ demo mnie samego ]
ok fixmbr się uruchomił - ale pisało, że odpalenie tej komendy może spowodować utratę dostępu to sektorów na partycji... więc zrezygnowałem.
a fixboot wykrył uszkodzony plik do bootowania i go naprawił, ale nic to nie dało...
eXtreme86 [ Konsul ]
Najefektywniejsze było by zrobienie chkdsk c: /f (sprawdzanie dysku i naprawa ewentualnych błędów), następnie FIXBOOT i po tym FIXMBR. Oczywiście to nic jeszcze nie gwarantuje. Jeżeli jednak nie chcesz ryzykować to najlepiej podpiąć dysk do innego kompa z zworką ustawioną na Slave, przekopiować potrzebne pliki i zrobić format.
Conath [ Generaďż˝ ]
pewnie poszedl boot sector, u mnie w przypadku visty musialem tak "naprawiac" z 5 razy, ale nie przypominam sobie za bardzo konsoli odzyskiwania systemu- po prostu klikalem "napraw" i system sam szukal ewentualnych bledow. moze napisz dokladnie co w tej konsoli jest.
maciek_ssi [ One Must Fall 2097 ]
Są dwa sposoby na "naprawianie" Win XP. Pierwszy przez konsolę odzyskiwania, czyli linię poleceń; drugi natomiast jest reinstalacją systemu. Żeby ją uruchomić wystarczy zamiast R (jak w przypadku linii poleceń) wcisnąć Enter, F8, R i bodajże Enter.
Jeśli chodzi o fixmbr i fixboot, to bez obaw. Osobiście nie słyszałem o przypadku, gdy poprzez użycie ww. poleceń utraciłby ktoś dane. Nie są to narzędzia, których nie wolno dotykać nawet kijem z daleka, jak np. ten:
Radziu_1990 [ demo mnie samego ]
Dzięki wielkie chłopaki. Zrobiłem tak jak napisał maciek_ssi i teraz komp odpalił się normalnie. Widmo stracenia wszystkich plików minęło bezpowrotnie :)