sprzet z USA

SULIK [ olewam zasady ]

sprzet z USA

sie z nia nt. parametrow i wtyczek, etc bo ona nie wie)
w USA maja prad 110V 60Hz u nas: 230V i 50Hz

ona uwaza ze wystarczy jej jak to okresla "kabel od magnetowidu" aby wtyczka z cienkimi bolcami zamienic na bolce okragle (zeby dalo sie podpiac do gniazdka)

ja natomiast jak i wiekszosc info w necie uwazam ze jest potrzebny transformator 230/110 V - aby nie uszkodzic sprzetu [ do kopienia np. na Allgero ]
przykladowo taki:



moze ktos z was mial kiedys podobny problem i mi go troche naswietli :)

02.09.2007

20:34

[2]

MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]

hmm chyba ucielo czesc twojej wypowiedzi ale jezeli chodzi ci o sprzet elektroniczny typu laptop, komorka, kamera... itd. czyli rzeczy ktore laduje sie przez ladowarki badz zasilacze to wystarczy spojrzec na taki zasilacz lub ladowarke i na naklejce naklejonej na tym urzadzeniu (tj. ladowarce,zasilaczu) powinna byc informacja o dopuszczalnym napieciu i czestotliwosci:

np.: "INPUT: 100-240V ~ 1.5A (1,5A) 50-60Hz"

jezeli na tej naklejce jest taka informacja (jak wyzej) to wtedy wystarza zwykla przejsciowka z "wtyczki z cienkimi bolcami na wtyczke o bolcach okraglych" badz na odwrot

jezeli takiej informacji nie ma lub jest informacja o przystosowaniu do jednego standartu to w takim wypadku potrzebny jest transformator