GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Polscy kierowcy - strach jeździć, szkoda nerwów.

01.09.2007
21:21
smile
[1]

Grzesiek [ Cezar ]

Polscy kierowcy - strach jeździć, szkoda nerwów.

Zbierałem to w sobie od dłuższego czasu - dzisiaj kropla przelała kielich goryczy.
Nie wiem skąd biorą się tacy kierowcy.
Jestem jak najbardziej za tym, by w ramach egzaminów przeprowadzać testy psychologiczne i zwiększyć ilość godzin do wyjeżdżenia. Ponadto, by te testy były powtarzana po roku, 2 latach, 5 ... tak, by badać tych popaprańców szosowych.

Co mnie tak dziś rozgoryczyło? Ogolony Krakus w Fordzie Focus. Jechałem sobie 60-70 pasem na wprost, zielone światło, pas pusty. Na prawym kolejka do skrętu w prawo (strzałka), lało dość konkretnie. Nagle - z jakieś 40m przed wyjeżdża mi ten matoł (nie wspomnę nawet o tym, że kierunkowskazu też nie raczył włączyć). Dobrze, że byłem skupiony, od razu na hamulec (i klakson :) ). ABS pokazał swoje możliwości i udało się uniknąć stłuczki - o całe 10-20cm i byłoby klepanie przodu. Dobrze, że z tyłu nikt nie jechał. W oprócz łysego jechało jeszcze dwóch jego koleżków, więc banany na gębie, ani jednego złamanego gestu przeprosin - cóż można wymagać od pustaków ...

Zastanawiam się, skąd biorą się takie matoły.

To co mnie irytuje, to:
- notoryczna jazda między autami bez sygnalizowania zjazdu, skrętu - nie wiem, czy niektórzy wyłamali sobie kierunkowskazy, ale mnie to po prostu tak drażni, gdy jadę w mieście i nagle pakuje mi się rajdowiec przed nos bez sygnalizowania tego.

- abonenci lewego pasa. Wszystko ma swoje granice, ale tamowanie ruchu też bodajże podchodzi pod jakiś przepis. Gościu ma wolny prawy pas, ale jedzie cały czas lewym, przez co to ja muszę zjechać na prawy i go wyprzedzać. Nie wspomnę o tych, którzy już 5km przed skrętem w lewo zajmują tenże pas.

- inwalidzi umysłowi. Swego czasu widziałem gdzieś stronę (czy czytałem w gazecie) o akcji, gdzie popaprańcom parkującym na miejscach dla inwalidów przykleja się nalepki wielkości A4 na przedniej szybie od strony pasażera. Jest ona cholernie trudna do usunięcia. Będę wdzięczny, gdyby ktoś podał mi adres do tej strony. Ostatnio jak się popatrzyłem na takiego delikwenta, który zaparkował na miejscu dla inwalidy, to o mało co, nie wyskoczyłby jeszcze do mnie z pretensjami. Naklejki ani karty nie miał, co więcej gościu młody, postawny z żoną.

- najsprytniejsi ze wszystkich. Auta grzecznie stoją w kolejce z powodu zwężenia lewego pasa, a taki spryciarz ominie cały koreczek i jeszcze na chama się pcha bezczelnie na prawy pas.


Nie uważam się za niewinnego, bo też czasem popełniam głupstwa na drodze, ale LUDZIE!
Przestrzegajmy przepisów.
- czy tak trudno dźwignąć kierunkowskaz do góry lub w dół?
- czy tak trudno poszukać miejsca do zaparkowania te 20-30 metrów dalej?
- czy tak trudno odczekać "swoje"?

Jazda po naszych drogach przyprawia mnie coraz częściej o ból głowy i utratę nerwów. Bynajmniej nie z powodu złego stanu dróg, ale z powodu ich użytkowników.

Czy Was też to tak drażni? Bo ja już naprawdę nie mogę nerwowo wytrzymać.

01.09.2007
21:24
[2]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Za jądra i na latarnie z nimi!

- najsprytniejsi ze wszystkich. Auta grzecznie stoją w kolejce z powodu zwężenia lewego pasa, a taki spryciarz ominie cały koreczek i jeszcze na chama się pcha bezczelnie na prawy pas.

TO MNIE TEZ BARDZO OJ BARDZO WKU***A

01.09.2007
21:24
[3]

Morbus [ TIR DRIVER ]

lepiej martwic sie o siebie i nie ufac innym... ;] matoly sa i beda... a ja napewno nie poloze zestawu zeby jakiemus durniowi darowac zycie - taka praca...

01.09.2007
21:31
[4]

Hitmanos [ Agent 47 ]

POPIERAM: TESTY psychologiczne, i nie co 2 lata ale co rok powtarzanie jazdy przed egzaminatorem

i dodatkowo: jeżeli sprawca danego wypadku okaże się winny to na 15 lat zabierac prawo jazdy.... chodzi mi o takie bardzo tragiczne wypadki

01.09.2007
21:36
[5]

Game Over [ Generaďż˝ ]

- najsprytniejsi ze wszystkich. Auta grzecznie stoją w kolejce z powodu zwężenia lewego pasa, a taki spryciarz ominie cały koreczek i jeszcze na chama się pcha bezczelnie na prawy pas.


Na to akurat jest sposób, gdy widzisz takiego delikwenta to ustawiasz sie na środku drogi, żeby Cie nie wyprzedził ani z lewej ani z prawej strony.

01.09.2007
21:37
smile
[6]

KANTAR1 [ Konsul ]

- najsprytniejsi ze wszystkich. Auta grzecznie stoją w kolejce z powodu zwężenia lewego pasa, a taki spryciarz ominie cały koreczek i jeszcze na chama się pcha bezczelnie na prawy pas.
Kilkakrotnie byłem światkiem tego typu sytuacji. I powiem szczerze jest to naprzwde wnerwiające. Ale była też jedna tego typu sytuacja kiedy ten "sprytny matoł" po zjechaniu na inny pas i dojechaniu do zwężenia, nie miał jak wjechać z powrotem, po prostu nikt go nie chciał wpuścić. I dobrze, należało mu się.

Była też dwie takie sytuacje, kiedy było o mały włos od wypadku. Oczywiście przez matołów, którym "popsuły" się kierunkowskazy.

Ale żebym nie był takim pesymistą, był gość, który zamiast zjechać troche na bok, by wszyscy mogli go spokojnie wyprzedzić na hama jechał na całym prawym pasie (gośc jechał tir-em) i to ze 105km/h. Kiedy tego tir-a wyprzediliśmy, jeden z kierowców, który jechał za mną, postanowił dać nauczke kierowcy tir-a, zaczoł powoli zwalniać, aż w końcu przy prędkości 50km/h zablokował go. I mniej więcej z taką prędkością przejechali 1-2kilometry. Kierowca tir-a musiał się nieźle wnerwić.
No to by było na tyle z moich przygód. ;)))

01.09.2007
21:40
[7]

marcing805 [ Senator ]

Również jestem za testami psychologicznymi.

"lepiej martwic sie o siebie i nie ufac innym"

Dobry kierowca myśli nie tylko za siebie, ale i zwraca uwagę na innych kierowców.Bo, co powiesz na sytuacje, w której jedziesz sobie drogą główna z pierwszeństwem przejazdu i nagle wyskakuje ci z podporządkowanej inny kierowca bez ustąpienia Tobie? Oczy trzeba mieć szeroko otwarte.

01.09.2007
21:41
smile
[8]

Grzesiek [ Cezar ]

KANTAR1 ---> i żebyś wiedział, że tak robię. Ja takie cwaniaczka nigdy nie wpuszczę. Niestety znajdzie się zawsze taki dobrodziej, który mu stąpi. Albo cwaniaczek tak się pcha na chama, że już o włos jest od ryśnięcia. Cóż wina byłaby i tak jego, bo ma obowiązek ustąpić tym na prawym pasie :) Ale po co stwarzać sobie dodatkowe problemy, no nie?

marcing805 ---> otóż to. Pierwszeństwo, nie pierwszeństwo - zawsze wolę trochę zwolnić i rozejrzeć się, niż jechać na ślepo. Szczególnie wtedy, gdy droga z pierwszeństwem przejazdu skręca w lewo - wtedy można się spodziewać, że z drugiej strony ktoś na kreskę pojedzie myśląc, że ma pierwszeństwo, a musi ustąpić. Chyba wiesz o czym mówię :)

01.09.2007
21:42
smile
[9]

KaPuhY [ Bury Osioł ]



polecam - sprawdzone :)

01.09.2007
21:45
smile
[10]

Grzesiek [ Cezar ]

KaPuhY ---> podobna akcja była. Ale z naklejkami. Z chęcią przykleiłbym trochę takich karteczek :]

01.09.2007
21:45
smile
[11]

MR.MANIAK [ Senator ]

.Bo, co powiesz na sytuacje, w której jedziesz sobie drogą główna z pierwszeństwem przejazdu i nagle wyskakuje ci z podporządkowanej inny kierowca bez ustąpienia Tobie? Oczy trzeba mieć szeroko otwarte.

Morbus jedzie tirem więc go to nie rusza

01.09.2007
21:47
[12]

Grzesiek [ Cezar ]

MAM !!!

01.09.2007
21:48
[13]

narmiak [ Konsul ]

A mnie wkurza szpanerstwo. Koło domu mam kilku takich. Zawsze muszą ruszać z piskiem opon, pędzić ile się da tylko po to, żeby 100 metrów dalej hamować z piskiem opon przed skrzyżowaniem.
Nienawidzę też, jak ktoś w nocy włącza długie światła żeby mnie poinformować, że będzie mnie wyprzedzać. Kierunkowskaz ma uszkodzony do jasnej cholery? Czy po prostu bawi takiego matoła oślepianie mnie?
Albo spryciarze. W Lublinie jest skrzyżowanie Nałęczowska-Kraśnicka. Można skręcić w lewo albo w prawo na Kraśnicką, albo pojechać prosto w Głęboką. Każdy pas służy do jednego tylko (chyba. Nie wiem jak z prawym do końca jest bo nigdy na nim nie stawałem :P ). Stajesz na lewym = jedziesz w lewo. Stajesz na prawym = jedziesz w prawo. Stajesz na środkowym = jedziesz prosto. Kiedyś o mały włos nie wpadłem na debila, który nie chciał stać w kolejce do zjazdu w lewo i zamiast na lewym stanął na środkowym. Jak tylko światło zmieniło się na zielone on gaz do dechy i mi przed nos :/ Nawet kierunku nie wrzucił. Szkoda, że sprzęgło ledwo działało, bo dodał bym gazu i się władował w tego durnia żeby wymusić odszkodowanie.

01.09.2007
21:49
smile
[14]

KANTAR1 [ Konsul ]

Patrzcie co znalazłem... Kurde coś musi być, z tym krajem nie tak skoro nawet policja parkuje na miejscach dla inwalidów ------------>


Polscy kierowcy - strach jeździć, szkoda nerwów. - KANTAR1
01.09.2007
21:51
smile
[15]

Grzesiek [ Cezar ]

narmiak ---> stajesz na prawym, jedziesz w prawo, na lewym, jedziesz w lewo - na prostym jedziesz prosto ;)

Kiedyś na TVN Turbo drogówka wyłapywała właśnie takich cwaniaczków - gościu w centrum monitoringu obserwował jedno skrzyżowanie i dawał cynk kolegom stojącym 100-200m dalej. Sukces gwarantowany :)

01.09.2007
21:53
[16]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Mnie najbardziej wku**ia "brytyjski styl jazdy" w Polsce (czyt. lewym pasem). Wystarczy wyjechac do Niemiec, albo jeszcze dalej - Szwajcarii i wtedy dopiero zobaczymy jak to powinno wygladac.

Autostrada w Szwajcarii: 99% samochodow zgodnie zprzepisami - 120 km/h, wszyscy prawym pasem, caly lewy pas wolny. Jak ktos chce wyprzedzic nie ma problemow (ale wiecej niz 20-30 km/h chyba nie widzialem zeby ktos przekroczyl predkosc... A i tyle sie rzadko zdarzalo.)

A tak jeszcze jako ciekawostka - za przekroczenie np o 30 km/h predkosci poza autostrada w Szwajcarii jest od razu sprawa w sadzie. :P

01.09.2007
21:54
[17]

cinekk [ Baccara ]

W tym kraju większość kierowców myśli tylko o sobie. Takich debili niestety nie wyuczymy. Nie wystarczy nie powodować niebezpiecznych sytuacji , trzeba myśleć za innych.

Oprócz tego, co napisałeś, mnie wkurzają tacy, co wjadą sobie na lewy pas(dwupasmówka) i jadą, nie zjeżdżając innym, bo po co? Im się przecież jedzie wygodnie, to dlaczego mają sobie życie zjeżdżaniem utrudniać? Nawet jak im zasygnalizujesz chęć wyprzedzenia, to nic sobie z tego nie robią. Albo inni, którzy zjazd owszem, zasygnalizują, ale jednym mignięciem, żeby fajnie wyglądało. Nie mogą dłużej przytrzymać kierunkowskazu, żeby inni kierowcy zauważyli. Mignie raz i starczy i wydaje mu się, że będzie fajnie wyglądać. W tym kraju się tak jeździ, a nieliczni, lepsi kierowcy muszą uważać na kretynów.

01.09.2007
21:55
[18]

marcing805 [ Senator ]

01.09.2007
22:20
smile
[19]

mirencjum [ operator kursora ]

Przestałem nerwowo reagować na sytuację na drodze. Już nie pamiętam kiedy używałem trąbki. Wariatów na drodze jest mnóstwo i traktuję jazdę po mieście jak grę. Cała sztuka to nie dać się trafić, stosować uniki i dotrzeć do mety.

01.09.2007
22:34
[20]

rabitos [ Centurion ]

Mnie najbardziej irytują taksówkarze, od święta używają kierunkowskazów, wymuszają pierwszeństwo, wpychają się i rozpychają, a wszystko po, t żeby jak najszybciej docjechać do klienta. Ehhh

01.09.2007
22:48
smile
[21]

Ziku90 [ Ziku ]

[18] ---> się chłopaki bawią...

01.09.2007
22:56
smile
[22]

wilcz [ Konsul ]

[18]---> jacyś pierd**** idioci. I jeszcze ich to śmieszy...

01.09.2007
22:59
smile
[23]

Grzesiek [ Cezar ]

Ziku90, wilcz ---> sprawa miała miejsce chyba jakieś pół roku temu. Policja doszła do tych matołów, więc nie pozostali bez kary na pewno :)

01.09.2007
23:06
smile
[24]

Ziku90 [ Ziku ]

Tylko ciekawe jaka ta kara... Bo mi się wydaje, że ktośtaki nie powinien mieć wogóle prawa do robienia Prawa Jazdy...
Tu naprawdę mógł ktoś zginąć, OES dla ubogich sobie zrobili, a ta "hopa" to był już chyba szczyt "geniuszu"...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.