mannan [ Neo-Crusader ]
Kończą się wakację. Jake je spędziłeś/spędziłaś
No właśnie. Jeszcze trochę i szkoła. Wakacje się kończą. Jak je spędzili golowicze?
Ja myślę że to były udane wakacje. A do szkoły nie chcę mi się iść jak [...]
djforever [ Senator ]
Nie dobijaj.
hctkko. [ Konsul ]
Wyjątkowo już bym poszedł do szkoły bo zaczyna być nudnawo ;)
Scrayer [ Legionista ]
Nawet nie przypominaj że się kończą wakacje
_agEnt_ [ Tajniak ]
E tam jeszcze studencki wrzesień ;P
matisko [ Pretorianin ]
A ja mialem bardzo spier...... wakacje :D siedzialem ciągle w tym domu ;/
Paradox [ Loon ABO mode ]
Przecież jeszcze miesiąc!
tomazzi [ Episode: 3 ]
Trochę w Polskę wyjeżdżałem oraz do znajomych na działeczkę. Mam jeszcze miesiąc wakacji to sie może na kilka dni na mazury wybiorę :D
Scrayer [ Legionista ]
Zależy dla kogo
Behemoth--->Szczęściarz
Behemoth [ Metyl ]
Ja dopiero od miesiąca mam wakacje. Jeszcze caaaaaaały wrzesień przede mną :)
Ziku90 [ Ziku ]
hctkko ---> Ban za co?
marszym [ Senator ]
hmmm... hctkko - przyznałbym Ci trochę racji, bo chętnie już bym poszedł do szkoły, ale nie na całe 10 miesięcy :)
PS. Pewnie bardziej bym się cieszył z końca wakacji, ale że teraz idę do zupełnie nowej szkoły to się trochę boję.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
4 września jadę na dwa tygodnie do Bułgarii z dziewczyną i z kumplami.
kkkkkkrystian [ Senator ]
głównie w domu
grałem itd
Loczek [ El Loco Boracho ]
Dla mnie wakacje zaczynaja sie 5 wrzesnia, a potrwaja tylko do 24 :(
Cale spedzilem w pracy.
Kompo [ Legend ]
Loczek, jak tam, panie, na wyspach? Bo tam byłeś, dobrze pamiętam? :)
Morbus [ TIR DRIVER ]
ja cale wakacje spedzilem w pracy... czy tez w trasie :P takze nie nacieszylem sie ale napewno bedzie mile uczucie obudzic sie 1 wrzesnia i kolejny raz nie isc do budy :D wiedza ze miliony tam zmierzaja
piotrek9874 [ masia ]
Przy komputerze!
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
Czerwiec praca w tartaku, lipiec praca w firmie. W sierpniu tydzień mazur potem głównie picie, znajomi, koszykówka i World of Warcraft. Nienajgorzej.
mariaczi [ Alone ]
Tydzień w Polsce. Przynajmniej załapałem się na trochę słońca :)
boskijaro [ Senator ]
Hmm minęły mi niesamowicie szybko :( siedziałem w domu i grałem na kompie, oglądałem tv i filmy, czyałem trochę, pojeździłem na rowerze.
Wyjechalem na 4 dni do Kołobrzegu (nieudany wyjazd ...) i na 3 dni do rodziny do Częstochowy (wróciłem w niedzielę, było fajnie).
gofer [ tifoso ]
Coś się kończy, coś się zaczyna. Ja właśnie w piątek kończę pracę i w sobotę rozpoczynam pełny miesiąc melanżu, spania i slodkiego obijania dupy :D
Scatterhead [ łapaj dzień ]
glownie w pracy, troszke na boisku i na melanzach
nutkaaa [ Panna B. ]
Pracowałam, byłam na tydzień na beznadziejnym wyjeździe nad morzem. Na szczęście jeszcze miesiąc wakacji, może uda się coś nadrobić.
fazikjunior [ Konsul ]
Ach i znowu do szkoły. Ale ni załamujta się, jeszcze tylko nieco ponad 10 miesięcy i... wakacje!!! A te jak dla mnie były udane, choc nie miałem dalszych wyjazdów. A do szkoły już chcę iśc (tylko mnie za to nie okantujcie ;P). Przynajmniej poznam nowe środowisko, bo idę do 1 klasy technikum.
Glob3r [ Tots units fem força ]
Sporo w domu, a poza tym to najwięcej na dworze grając w siatkówkę.
Generalnie jakieś takie nieudane te wakacje ;/.
I ja również nawet cieszę się, że już szkoła, nowa klasa, nowi nauczyciele :)
hctkko. [ Konsul ]
Ziku90 --> za umieszczenie pewnego niecenzuralnego screena. to był mój błąd :)
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Bardzo udane wakacje. Różnorodne i monnotonne, rozrywkowe i nudne, pożyteczne i bezsensowne.
Przede wszystkim fajne, bo mamy jeszcze 5 dni wakacji!
Robi27 [ Mes que un club ]
glownie w pracy, w tym 2tyg urlopu i jakies wolne dni po drodze
ag. [ Pretorianin ]
w lipcu wyjazd w Bieszczady. Wetlina konkretniej.. ;)
sierpień - kochany Bałtyk. Międzyzdroje.. ;)
w międzyczasie spotkania ze znajomymi, wyjazdy w Polskę trochę.. ;)
i przede wszystkim w Warszawie u Męża siedzę.. ;p
Mikur [ Generaďż˝ ]
Hehe wakacje spędziłem w... pracy:D postanowiłem sobie dorobić i tak oto dopiero od dzisiaj mam wolne... czyli całe 6dni... Ale nie narzekam bo zawsze jakaś kasa wpadła:)
Loczek [ El Loco Boracho ]
Kompo:bylem, bylem... i wciaz jestem :)
Wlasnie do 5 wrzesnia. Nie moge narzekac, chociaz prace mam beznadziejna... :P
Vidos [ Legend ]
W pracy, a co ?
adamis [ Free Hugs! ]
Na rowerze, obrałem sobie cel zrobienia 2000 km, brakuje mi jeszcze 60km, wiec sie uda ;)
Janczes [ You'll never walk alone ]
2 wyjazdy, imprezy, siedzienie przed kompem, nauka do poprawki i ogólnikowe obijanie sie ;P
jajko w imadle [ Konsul ]
w sumie to całkiem chujowo
tomekcz [ Polska ]
Pierwszy miesiąc obijanie się+imprezy+jezioro+duuużo siatkówki plażowej, drugi miesiąc praca+siatkówka plażowa. I właściwie to wszystko, żadnych większych wyjazdów :)
No i teraz matura ;>
_MaZZeo [ Generaďż˝ ]
Mogło być lepiej, bo byłem tylko tydzień na wakacjach, a reszta to siedzenie w mieście :/
Ale nie płaczę, że trzeba iść do szkoły. Szybko pierwsze miesiące miną i będą Święta ;)
tomazzi [ Episode: 3 ]
Niestety, z przykrością stwierdzam że moje wakacje też się kończą. Jutro zaczynam pierwszy rok studiów. Przyznam że gorszego planu w życiu nie miałem:/ jeżeli tak będę miał przez całe studia to nie wiem czy je skończę :P
frer [ God of Death ]
tomazzi --> Prawie każdy ma kiepski plan, co się martwisz. Ja jutro zaczynam od 10 godzin bez przerwy od 7:30, a resztę tygodnia mam straszną sieczkę. Wątpię żebyś miał tak źle jak piszesz, bo pewnie tylko Ci się wydaje po przyzwyczajeniu do "ładnych" planów zajęć z LO. :)
nutkaaa [ Panna B. ]
Ja jutro zaczynam 3,5h podstawami projektowania architektonicznego ;) później okienko, jeszcze jeden wykład i wolność :P Generalnie tragicznego planu nie mam chociaż irytuje mnie to, że w piątek do drugi tydzień mam dwa wykłady do 18.30 :( więc nici z długiego weekendu
A wracając do tematu, to wakacje były nieciekawe, ale odbiłam sobie na Pikniku w Krakowie i w ostatni tydzień wakacji ;)
You tube my space. [ Konsul ]
Zarzućcie jakimś planem zajęć na studiach. Wszyscy jęczą jakie to straszne, więc jestem ciekaw jak to wygląda? :>
Paradox, cwaniaku, czytając post nr [7] na mej twarzy zagościł rogal :> ;)
tomazzi [ Episode: 3 ]
pon 10.15-14 16.0-19.15
wt 8.15-12 13-14.30 19.20-20.55
sr 10.15-14 16-17.35
cz 8.15-12 14.15-15.50
pi 8.15 - 11
Tylko piątek mnie cieszy:D Ja w 3 klasie liceum przyzwyczaiłem sie do tego że wychodziłem z domu o 8-9 i wracałem około 15 najpóźniej, a po drodze sobie jeszcze okienka robiłem:P Przez 5 miesięcy wakacji zapomniałem jak to jest codziennie chodzić do szkoły, znów do monotonii muszę przywyknąć.
nutkaaa [ Panna B. ]
YTMS ->
ribald [ Generaďż˝ ]
Kurde jutro na uczelnie, jakoś mi tak głupio z tą myślą. Zwłaszcza, że czekają mnie jeszcze 2 poprawki :|
Co do wakacji to były bardzo udane. Najpierw trochę obijania, imprez i grania na kompie. Potem 10 dni w Tatrach przy świetnej pogodzie. A na koniec 6 tygodni w wojsku. Mogłoby być jeszcze z drugie tyle, wcale nie chce mi się wracać do nauki :]
Svenix [ Centurion ]
nutkaaa--> Na jakie studia chodzisz?
nutkaaa [ Panna B. ]
Svenix -> Politechnika Poznańska, Architektura i Urbanistyka rok I ;)
Behemoth [ Metyl ]
Zleciało jak z bicza strzelił. Zaczynam drugi rok akademicki - niby kolejne 10 miesięcy poza domem czyli luz and blues, ale w domu też mi nikt nie wchodzi w paradę i jeszcze dobrze zjem :) Cóż... czas na podsumowanie ostatnich czterech miesięcy poza uczelnią.
Czerwiec: Połowa tego miesiąca jeszcze egzaminy, ale wszystko pomyślnie. Następnie kilka wizyt w mieście, w którym studiuję gdyż moja dziewczyna tam mieszka. Pod koniec czerwca rozstaliśmy się :)
Lipiec: "Arbeit Mach Frei" czyli trochę ponad miesiąc praktyk w Starostwie Powiatowym. Sympatyczne, bo poznałem wielu ciekawych ludzi i nabyłem potrzebnego doświadczenia, ale bardzo meczące.
Sierpień: Kawałek sierpnia jeszcze na praktykach, a później zajebiste wczasy w Krynicy Górskiej, następnie już krótsze wypady do Leżajska, na Słowację i w kilka innych miejsc. Polubiłem fotografikę i dużo pstrykałem.
Wrzesień: Generalnie libacje. Na meczach Polski, na urodzinach, na imieninach, bez okazji :D Pod koniec miesiąca już kilka wizyt moim VW Polo w mieście, w którym studiuję bynajmniej nie z powodu kampanii wrześniowej, która mnie na szczęście nie dotyczyła, ale załatwiałem kilka spraw organizacyjnych.
Ogólnie: fajnie było. Bardzo chu*owo, że to już koniec, ale wiecznie opier*alać się nie można.
frer [ God of Death ]
Mi do szczęścia wystarczy, że nie mam za dużo zajęć o późnych godzinach (tylko wykład z architektury 18-19:30 w jeden dzień). Współczuję tym którym czasem się trafiają zajęcia 20-21:30. :D
nutkaaa --> Co do późno-piątkowych wykładów to po kilku możesz się zorientować czy w ogóle jest sens chodzić. Albo można popytać ludzi z wyższych lat. Na studiach jest ten plus, że nie na wszystkie wykłady trzeba chodzić, a czasem nawet nie na wszystkie w ogóle warto chodzić. :)
nutkaaa [ Panna B. ]
frer z tym ze co drugi piątek mam jedyny wykład z geometrii wykreślnej przed którą wszyscy mnie ostrzegają i co piątek matma... więc to chyba są akurat wykłady na których wypada być
Behemoth [ Metyl ]
Ach, zapomniałbym!
W lipcu poznałem historię człowieka, który od razu stał się moim idolem. Zacząłem dzięki niemu oglądać wyścigi F1. Mimo, że nie jestem kibicem Kubicy i wielu rzeczy w wyścigach nie rozumiem to jednak przyjemność jaka płynie z oglądania tego sportu jest ogromna.
frer [ God of Death ]
nutkaaa --> To współczuję. Najlepsze są wykłady na których wykładowca dyktuje słowo w słowo swój własny skrypt i nie wygłupia się z okazyjnym puszczaniem listy obecności. Tylko trzeba i tak chociaż raz przyjść na wykład, żeby zobaczyć jak dany wykładowca w ogóle wygląda. :D
War [ War never changes ]
Ja też jutro kończę wakacje, te tzw. najdłuższe w życiu. Wakacje spędziłem tak jak chciałem - leniwie, czyli spanie do późna, trochę za dużo piwka, krótki wyjazd - nie narzekam :). Od jutra zaczynam studia, ale nie mam na razie powodów do zmartwień - jedne ćwiczenia z geometrii wykreślnej na 15, czyli znów można spać do późna i znów zrobić "Sunday NFL Night" :D
Behemoth [ Metyl ]
War ==> Zazdrość 110%. Trzeci semestr zaczynam i trzeci raz ćwiczenia w poniedziałek o 8:00...
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Ja również na wakacjach jeszcze .. chociaż co to za wakacje, skoro cały czas pracuję :] Nie narzekajcie, macie jeszcze te swoje wakacyjne przerwy. Kiedy człowiek zaczyna pracować, nie ma już tak kolorowo hłe hłe. Ot urlopik kilkudniowy nic więcej :]
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Większość wakacji pracowałam w Londynie, później w Polsce. W międzyczasie melanżowałam w różnych okolicach;) Wakacje bardzo udane, mogłyby być dłuższe. Od jutra szkoła ;(
frer
Tylko trzeba i tak chociaż raz przyjść na wykład, żeby zobaczyć jak dany wykładowca w ogóle wygląda.
Eee tam, można z tym poczekać do egzaminu ;P