Biały~ [ Centurion ]
Dylemat...
Mam problem- dwa tygodnie temu wystawiłem kumplowi na allegro laptopa za 2600zł. Nikt nie chciał go kupić ale w pewnego dnia (po zakończeniu aukcji) napisał do mnie jakiś amerykanin, który zaoferował 3500zł. Wszystko byłoby ok, ale zaproponował taki sposób zapłaty-on wpłaca pieniądze do swojego banku, oboje otrzymujemy potwierdzenie, ja wysyłam przedmiot oraz wysyłam temu bankowi mailem numer przesyłki. Bank po sprawdzeniu, czy przesyłka została wysłana przesyła pieniądze na moje konto. Coś takiego jak ESCROW. No ale gość chce, żebym tego laptopa wysłał jego ojcu w Nigerii........Wchodzić w to??? Bo kumpel (właściciel lapka
) ma wątpliwości.....
Gimli syn Gloina [ szarzasty ]
Wchodzić w to??
nie
Paradox [ Loon ABO mode ]
lol
Kumavan [ Bad to the bone ]
Sposobów zapłaty jest mnóstwo i ten wcale nie musi być nieuczciwy. Podejrzane jest dla mnie raczej to, że Amerykaniec nie kupi lapka u siebie, gdzie ma relatywnie sporo taniej. Nie rób tego przez amerykański bank. Jeśli już, to przez jakiś w Polsce. Ogólnie pachnie przekrętem.
Biały~ [ Centurion ]
To samo mu mówiłem.....ale kusi go ta kasa. Przekonam go, żeby w to nie wchodził bo to nie jest suma rzędu 100zł tylko dość duża suma. Dzięki za opinie;)
General E'qunix [ Nobody likes me ]
Ciekawe ile osób wciąż się na to nabiera [..]
Biały~ [ Centurion ]
NIE nabrał sie:P