GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jaka muzyka klasyczna/symfoniczna na noc?

25.08.2007
00:58
[1]

req_ [ shalom ]

Jaka muzyka klasyczna/symfoniczna na noc?

Odrazu mówie - jestem zielony w tej materii, ale powiem czego oczekuję: szukam płyt kompozytorów spokojnej muzyki klasycznej. Niczego z mocnym uderzeniem całej orkiestry, po którym szukałbym kija baseballowego w sypialni. Może jakieś długie suity, przy których można sobie spokojnie i przyjemnie zasnąć ;) Nie mam pojęcia co aktualnie jest na rynku dobrego, więc zwracam się do was z prośbą o polecenie czegoś ;)

25.08.2007
01:05
[2]

req_ [ shalom ]

Przy okazji znalazłem fajne radyjko Winampowe, może trochę artystów również stąd wyłapię ;)

S K Y . F M - Mostly Classical - Listen and Relax, it's good for you! www.sky.fm


Czesiek_Alcatraz: czyli teraz po tobie poleci zabawa w nabijanie postow kiczami. Ech.

25.08.2007
01:07
[3]

Czesiek_Alcatraz [ Senator ]

Cannibal Corpse - usypiam natychmiast.

25.08.2007
01:09
[4]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Nino Rota lub Angelo Badalamenti

Albumy:



Sprawdź oba albumy koniecznie. Powinny spełnić oczekiwania (szczególnie ten drugi).

25.08.2007
01:10
smile
[5]

Co to za utwór ? [ Konsul ]

Nie będę oryginalny, ale powiem - Mozart. Niezależnie od utworu, każdy ma "to coś", co pieści ucho i zarazem duszę. W sam raz na muzykę do snu.

25.08.2007
01:12
smile
[6]

Paradox [ Loon ABO mode ]

Mozart - 25. symfonia albo nawet samo, wielkie, jedyne i niepowtarzalne - Requiem.

25.08.2007
01:13
[7]

taneczny felix [ Legionista ]

klasyczna jest ok, ale trzeba dobrze trafić, dlatego ja wole coś bardziej elektronicznego...
polecam francuski duet grajacy muzyke electro, a mianowicie Air. genialni muzycy, polecam szczegolnie plytke "Moon Safari" z 1998 roku, przy niczym innym mi się lepiej nie zasypialo ;) serio, genialne :)

25.08.2007
01:14
smile
[8]

Paradox [ Loon ABO mode ]

Felix - watpie, aby on szukal czegos takiego :). Ale jesli juz to w podobnych klimatach bardzo dobry jest Daft Punk, zahaczający nieco o house ;)

25.08.2007
01:18
[9]

req_ [ shalom ]

Otóż to, taką elektronikę w małej części ale znam. I znam Air ;) Mam poza tym sporo ambientu/dark itp, więc nie o to pytam ;)

25.08.2007
04:13
[10]

Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]

Polecam utwory na fortepian solo.
Np. Beethovenowska Sonata Księżycowa. Świetne są również fortepianowe kompozycje Debussyego, czy Chopina.

25.08.2007
08:43
[11]

Uno07 [ Generaďż˝ ]

A.L. Vivaldi- Cztery pory roku
- Koncert na skrzypce i ..
W.A. Mozart- Serenada "Eine Kleine Nachtmusik"
- Requiem D-moll
L. van Beethoven- IX Symfonia D-moll
- V Koncert fortepianowy Es-dur "Cesarski"

25.08.2007
09:10
[12]

EG2006_43107114 [ Generaďż˝ ]

Bach - Aria na Strunie G
Schubert - Ave Maria (koniecznie z Hitmana: Krwawa Forsa - w wykonaniu na harfę)

25.08.2007
09:43
[13]

alpha_omega [ Senator ]

Trudno jest to określić - wiele zależy od osoby. Ja np. świetnie zasypiam przy Sztuce Fugi J.S.Bacha (spokojniejszych kontrapunktach) - konstrukcja matematyczna tego utworu, śledzona w stanie zmęczenia po całym dniu, powoduje u mnie powone zatapianie się we śnie. Ale nie sądzę, ażeby to był dla każdego dobry wybór.



Ale ktoś przykładowo może lepiej zasypiałby przy muzyce chóralnej, np. przy Mszach Bacha, Pasjach, Oratoriach, Kantatach, czy czysto wokalnych Motetach.



Natomiast z całą pewnością - jak już sama nazwa wskazuje - senny, nostalgiczny nastrój wzbudzają Nokturny Szopena. przykładowo znany nam z Pianisty - choć mam nadzieję, że nie tylko - Nokturn Cis-moll:



Ciekawą propozycją mogą być np. koncerty fortepianowe Mozarta - nie wszystkie oczywiście części, ale jak już trochę przesłuchasz klasyki będziesz wiedział jakiej dynamiki się spodziewać po danym określeniu utworu. Mozart w ogóle w bardziej stonowanych utworach jest znakomity do zasypiania, gdyż jego muzykę cechuje przejrzystość. Znowuż bardzo znany przykład z koncertów Mozarta:



I tak wychwalana przez filmową kreację Salieriego w Amadeuszu tzw. Gran Partita, Serenada na instrumenty dętę KV. 361; tutaj najbardzij znana część III, Adagio:



Niesamowite klimaty wydobywa Grieg, jak np. w tym - co prawda z założenia oddającym nastrój poranka - utworze, jaki Disney zaadoptował do wielu swych kreskówek; pamiętacie poranki z piejącym kogutem?



To tylko parę oderwanych przykładów, klasyka sama dla siebie warta jest szerokiego poznania, a im dalej w las tym ciekawej.

25.08.2007
09:53
[14]

Tołstoj [ Konsul ]

Polecam walce Johanna Strausa II. Kojące, pięknie skomponowane utwory. Najbardziej cenię "Nad pięknym, modrym Dunajem" oraz "Walc cesarski". Równie dobroczynne działanie dla zmęczonego umysłu mają klasyczne utwory Mozarta i Fryderyka Chopina. Ryszarda Wagnera w stanie przemęczenia nie polecam. No, chyba, że ma nas postawić na nogi...

25.08.2007
21:08
smile
[15]

LoVell [ Legionista ]

Ennio Morricone- "Chi mai" oraz wiele innych tego kompozytora

25.08.2007
21:11
smile
[16]

Kentril [ fechmistrz ]

Rhapsody in Blue - Gershwin.

Sam posłuchaj, dla mnie nr. 1.

28.08.2007
13:50
smile
[17]

alpha_omega [ Senator ]

Po prostu muszę to polecić - nie tylko do snu. Requiem Mozarta pod Jordi Savall'em.

Wykonanie zupełnie odmienne, niż wszystkie jakie dane było Wam słyszeć. Właściwie wiele osób - może nawet większość - zna Requiem w wykonaniu jakiego fragmenty mieliśmy okazję usłyszeć w filmie Amadeusz, a więc pod batutą Marrinera. Nie jest wcale najlepsze wykonanie, jest kilka przynajmniej ciekawszych, choć syndrom pierwszego odsłuchania powoduje, że do innych wykonań trzeba się nierzadko jakiś czas przekonywać.

W każdym razie Savall dokonał interpretacji wyjątkowej, niepowtarzalnej i - trzeba to sobie powiedzieć - wybitnej. Zapomniał o częstej praktyce usilnego robienia z Requiem utworu niejako pokazowego, swoistego popularnego hitu, brzytwy równo ciętych dźwięków. Jego Requiem stawia na klimat: to prawdziwy żal i rozpacz, tragiczność ludzkiego losu, średniowieczny taniec śmierci, metafizyczne wzburzenie, ambiwalencja rozpaczy, gniewu i nadziei. Jeśli miałbym polecać jakiekolwiek wykonanie Requiem to tylko to - po nim nic już nie jest takie same.

Wykonanie genialne na przekór przyjętej praktyce, wykonanie genialne.

30.08.2007
14:26
[18]

alpha_omega [ Senator ]

I jeszcze propozycja znacznie lepsza na sen i rozkminkę muzyczną od koncertów fortepianowych Mozarta. Koncerty klawiszowe (Keyboard Concertos) Bacha, z Murray'em Perahią za fortepianem.

Wspaniałe dwie płyty - Bach to co prawda jeszcze nie czasy w których bohaterski solista walczy z orkiestrą, Bach to w ogóle nie czasy fortepianu (koncerty te często są dokonanymi przez Bacha transkrypcjami z koncertów np. smyczkowych na klawesynowe, aklawesyn zastępuje w tym wykonaniu fortepian), ale może właśnie dzięki temu są one zupełnie inne. Świetnie się słucha tych dwóch płyt, znakomita orkierstra St. Martin in the fields i wirtuoz fortepianu Murray Perahia. Polecam.

30.08.2007
14:33
[19]

Tołstoj [ Konsul ]

Nino Rota. "The Godfather's Theme".

30.08.2007
15:18
[20]

alpha_omega [ Senator ]

Przykładowe utwory ze wspomnianej płyty (Bach, Keyboard Concertos, Murray Perahia). Osłuchałem się z tymi płytami na tyle, ażeby wiedzieć, że są wybitne i wyjątkowe, nie osłuchałem się na tyle, ażeby typować najlepsze wykonania, czy utwory. Jak wiadomo w klasyce różnie bywa - czasami to co pierwsze wpada w ucho później nie okazuje się wcale takie najlepsze, odnajduje się bardziej subtelne perełki. Niemniej jednak daję dwa utwory - po jedny z każdej płyty (które można kupować oddzielnie), zdając sobie sprawę, że nie pretendują one do egzemplarycznych obrazów bogactwa pełnych płyt (niewolnych np. od spokojnych, nostalgicznych, minorowych utworów):




Utworów ze wspomnianego Requeim pod Savall'em nie daję, bo płyta ta jest zamkniętą całością, jest genialna w odsłuchu przy zgaszonych światłach i w odpowiednim nastroju i tylko jako rozwijająca się całość.

30.08.2007
16:18
[21]

alpha_omega [ Senator ]

Up ;)

31.08.2007
08:47
[22]

alpha_omega [ Senator ]

Macie jeszcze jeden utwór dla zachęty do spróbowania płyty:

31.08.2007
11:48
[23]

Cadm [ Pretorianin ]

alpha_omega >>>> Czemu nie podajesz tytułów?

PS. A masz coś do polecenia z późniejszych epok? :-)

31.08.2007
11:49
smile
[24]

boskijaro [ Senator ]

Sigur Ros

po czesci mozna powiedziec ze to muzyka symfoniczna ;) bardzo spokojna, nadaje sie na sen

31.08.2007
13:08
[25]

alpha_omega [ Senator ]

Cadm ------------> Nie podaję tytułów, bo nie ma to i tak znaczenia. Utwory w tej wersji dostępne są na płycie jakiej namiary podałem: Bach - Keyboard Concertos z udziałem orkiestry
St. Martin in the fields i Murray'em Perahią za fortepianem.

Ale dla jasności były to:

Część pierwsza koncertu klawiszowego A-dur BWV 1055
Część trzecia koncertu klawiszowego F-dur BWV 1057
Część trzecia koncertu klawiszowego G-moll BWV 1058

Nie jestem w stanie polecać nic z nowszych kompozycji, bo za mało znam tę dziedzinę - siedzę przede wszystkim w Bachu, ostatnio coraz więcej w Handlu, Mozarcie i Chopinie, powoli zabieram się za Beethovena; innych odkładam na później, co nie oznacza, że niczego więcej nie słucham - nie słucham tyle i tak szeroko, ażeby coś polecać. W klasyce - jak wiadomo - wykonanie wykonaniu nie równe, czasami sposób wykonania zmienia zupełnie odbiór utworu.

31.08.2007
13:31
[26]

alpha_omega [ Senator ]

Wpadłem własnie na pomysł, że po prostu polecę świetną stronkę, gdzie siedzą całe rzesze melomanów mających (jest parę takich osób) i po kilka tysięcy płyt, po kilkanaście wykonań jednego utworu. Tam z pewnością znajdziesz interesujące Cię informacje, czywiście nie z każdą opinią się zgodzisz, dlatego przed zakupem płyty warto wysłuchać, no chyba, że - jak niektórzy - jesteś skłonny kupować cały pakiet wykonań i na spokojnie, w domu, wyszukiwać najciekawsze nagrania:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.