Gambit [ le Diable Blanc ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 595
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa
we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest
chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale
nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym
w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za
kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!)
mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy
nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-),
MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś,
obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o
fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś
przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio
rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami
sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje
się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej
nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z
sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu
jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z
Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki
Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie
grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik
ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam
rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na
białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym
zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno
do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni
honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego
dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym
debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził
Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi
opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz
magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym
lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś
wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu
(pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę
do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem
Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał
udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne
konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach
(bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać,
zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie
trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła
rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego
końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Hehe, pierwszy. Moze mi ktoś powiedziec, dlaczego wstępniak wygląda inaczej od dwóch karczm?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Shadow --> Czujny jak zwykle :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Shadow --> Coś z formatem tekstu się stało...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Shadow, tekst nie oblewa rysuneczka. Znowu zmiana na GO :-)
kastore [ Troll Slayer ]
siąty Shadow --> Pewnie coś kombinują z układem stron na GOLU i tekst sie inaczej układa
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ale odpowiedzi dostałem ;-)))
Raditz [ Chor��y ]
Karczma?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Raditz --> Karczma....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Karczma.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Powiem więcej: Karczma "Pod Poetyckim Smokiem"
kastore [ Troll Slayer ]
Karczma :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Chóralnie zemy odkrzyli *smieje sie*
Szaman [ Legend ]
Shadow: Starsi, to maja juz na tyle masy, ze ich moje loki nie powstrzymaja na 100%! ;))) A zakampowales, bo akurat w drodze do domu bylem! :) Tygrysie: A wiec przestawiam sie w tryb oczekiwania na propozycje (ale to zabrzmialo... ;PPP) Kastore: No wiesz, jak ktos przeczytalby, ze "nie wychodzilismy z pokoju", to jakkolwiek by to nie bylo pisane, to bylo by to deprawacja! ;)))) Rothon: Ja jestem przeciez tutaj zawsze? No ja wiem, ze mnie normalni klijenci moga nie dostrzegac, ale zeby kierownik...? <Globus ;P> I ja tez zakrzykne: "KARCZMAAAAAAAAAAAAAAAAA..!"
AnankE [ PZ ]
No choroba i gdzie tak pedzicie? W starej zostalam! Kto mi drzwi przed nosem zatrzasnal i pozamykal na siedem spustow?! ; EEE To jeszcze raz: Dzien doberek ludkowie. Tak sie zastanawiam co to dzisiaj za swieto? Kastore glos odzyskal, Astrea przestala byc przezroczysta... czy jest cos o czym nie wiem? ;-))) Aha. I od razu strzegam, ze moge dzisiaj okropiczne literowki sadzic, bo lupalam w Fallouta do 6.00 i tak jakos mi dziiiwnie teraz. :-) tygrysie---> to dobrze, ze dobrze sie skonczylo. Wbrew pozorom zabawa z patyczkiem moze sie skonczyc dosyc nieprzyjemnie. Rothon---> wczoraj nie zdazylam skrobnac odpowiedzi, ale to chyba dobrze skoro Cie Aniol zasypal mejlami. Uniknales tym samym krzyzowego ognia argumentow wszelkich. ;-) Astrea---> echhh Ty duchu, co to w ogole za samowolne urlopy, he? ;-))) btw ja ogranicze sie tylko do przeslania mojego nr GG, ledwo na oczy patrze i glupoty powyczynialabym z tym numerkami jak amen w pacierzu. Poza tym znajac Szamana, na-ktorego-zawsze-mozna-licz-yc to dzisiaj jeszcze dostaniesz caly zestaw. :-))) Holgi---> kobieto jak Ci sie jechalo do domku? Mam nadzieje, ze bez problemow. Attylo---> Wodzu moj ulubiony zgadnij JAKA muza wlasnie sie delektuje? JEST BOSKA!!! :-))))))))))) Shadow---> ja czegos nie rozumiem, jesli krew ma sie polac bez krzywdy moich klanowiczow to jakim sposobem? Sztuczna z woreczkow? ;-)))) Szamanq---> chyba Ci pozazdroscilam nocnego siedzenia. ;-))) Postaram sie dzisiaj cos skrobnac, o ile na nos nie padne. :-) A tych wszystkich do ktorych sie nie zwrocilam bezposrednio w czulko caluje <no dobra, wylazcie juz spod stolow, porzucam glupawe pomysly> . ;-)))))))
Szaman [ Legend ]
AnankE: Witaj Slonko!!! :))) Krew to sie nie "ma polac", a "sie polala" - bo nie chodzi o moj a Bratem Arcywrogiem pojedynek, a to, jak mi w szkole dzisiaj jucha w nosa poplynela...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
AnankE--> Z Aniolem rozmowa szla na inny temat :-)) Szaman--> Ups, zapomnialem z tego wszystkiego :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
apropos "karczma ??" , a karczma .... na dziko ??? ; ))))))))0
Szaman [ Legend ]
Rothonie: <nadal Globus! ;PPP> Ten incydent przyczyni sie z pewnoscia do tego, ze kiedys wyladuje na kozetce u psychiatry! ;PPPPPPP Mikser: Karczma, karczma, a Ty mi lepiej powiedz, jak sie opiekujesz moja skora +5! ;)))) I czy niczego Wam z Grzesiem nie zniszczylismy... :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> oprócz tego że mi się zbiegło, i że mam słabe łącze to wszystko gra : )))))))
Szaman [ Legend ]
Mikser: No wiesz, nam wszystkim sie bedzie po tym pamietnym czwartku zbiegalo... ;PPPPPPPPPPPPPPPPPPPP A lacze to miales nie "slabe", tylko ch... olerycznie slabe! ;))))))))
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman --> deprawacja :) na całej linii :) Musimy tam pojechać jeszcze raz Ale mieliśmy dzisiaj niezły numer, stoimi na przystanku z moją ukochaną, przytuliliśmy sie do siebie , jakaś babcia przechodziła i na cały głos : "Za grosz wstydu", i myknęła do tramwaju , nawet nie zdążyłem nic powiedzieć. Skoro sie nas tak wstydzi to czemu patrzy ?? :)
Szaman [ Legend ]
Viti: Wlasnie zassalem te kodeki - zobaczymy, czy pomoga...
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> Może też tak chciała, a Ty nic nie zrobiłeś w tym kierunku :)
Szaman [ Legend ]
Kastore: Ty deprawatorze! :))) A z ta babcia zupelnie jak z tymi, co szczekaja na Karczme... tak im przeszkadza, chociaz ani nie wiedza co sie w niej dzieje, ani nie moga sobie odpuscic sledzenia, czy jeszcze istnieje. Skoro ich to nie interesuje, to niech nie czytaja. Koniec. :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Ależ się uniosłeś....spokojnie bo się udusisz...i Ci tak zostanie....:)))
Szaman [ Legend ]
Gambit: A jak licz moze sie udusic? ;))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Kość Ci może w gardle stanąć :)
AnankE [ PZ ]
Rothon---> ups.. hmmm... tak to jest jak sie probuje wieszczyc nie bedac jasnowidzem. :-))))))))) Szamanq---> czasami Twoje posty rozbrajaja mnie po prostu, w tym swoim przeslodkim niezorientowaniem. ;-))))) I powiem Ci tyle, ze juz my z Shadowem dobrze wiemy o co chodzi. A, ze Tobie dzisiaj sie kurek odkrecil... no coz bede wredna i powiem...czesciej i dluzej ogladaj anime do prawie 4 nad ranem. ; PPP
kastore [ Troll Slayer ]
Gambit --> :))) nie udałoby mi sie , uciekła do tramwaju Szaman --> nie unoś sie bo cie uniesie :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
AnankE--> Ale pamietaj, ze odpowiedzi mimo wszystko bede oczekiwal. W przeciwnym razie nie slalbym Ci tego tekstu ;-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
AnankE, Szaman --> Zapomniałem Wam powiedzieć jednej małej rzeczy... <hidden mode mode ON> Jesteście jednymi z nalepszych graczy, z jakimi miałem do czynienia, w swojej około 7-letniej historii Mistrza Gry (i to w różnych systemach). Prowadzenie Was to była kolosalna przyjemność i mam nadzieje, że uda mi się to jeszcze kiedyś zrobić. <hidden mode mode OFF>
Szaman [ Legend ]
Gambit: No to bede koscio-licz! ;PPPP AnankE: Eeee... aaaa... yyy... ale o co chodzi? :))) Kastore: No i dobrze! Moze nie bede musial juz rzucac Lewitacji! ;))) Rothonie: A czy ode mnie tez oczekujesz odpowiedzi? :) Bo ja bym jednak wolal ja osobiscie przekazac i w twardej polemice zahartowac... ;)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wiem Szaman, chcesz mi powiedziec, ze jestem fiut, ze dalem sie zwiesc obcym podmiotom twierdzacym to co napisalem. Jestem oczywiscie do Twojej dyspozycji, tyle, ze nie wiem kiedy to mogloby nastapic. Ja nie decyduje o sobie od pol roku :-)
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman --> :) Widze że humor dopisuje , czyżby z powodu przejścia upałow i rozpoczęcia sie wieczornych chłodów ;))
Szaman [ Legend ]
Gambit: Eeee... Ty to serio mowisz? 8O No wiesz, wszystkiego bym sie spodziewal, ale nie tego... Dziekuje za komplement <zaraz sie splonie... ;)>. Ja tez mam nadzieje, ze bedzie okazja kiedys (oby nie raz!) zagrac... :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Najzupełniej serio. Dawno się tak dobrze nie bawiłem jako MG (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)
Szaman [ Legend ]
Kastore: No tak jakby... :) Rothon: Alez skad te mysli potworne? Chcialem tylko siasc i sie na ten temat rozmowic - bo, jak sie mozna latwo domyslic, nie zgadzam sie z tym, co piszesz w emali (OK, tak nas moze WIDZA, bo tak to moze wygladac czasami, ale obaj wiemy, ze jest inaczej) i chcialem to po ludzku uzasadnic, co trudno w @, bo nie ma szans na normalna wymiane argumentow... :) A "wladze", ktora decyduje za Ciebie pozdrow ode mnie i zabieraj ja ze soba. ;)))
Szaman [ Legend ]
Gambit: A ja sam siebie widze jako "sredniego" gracza i uwazam, ze moze byc jeszcze sporo lepiej... :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pograłem sobie w UT i czuję sie jak nowo narodzony ;-))))) Szaman-->Tak sobie tłumacz ;-PPP AnankE-->To przecież nie musi byc krew klanowiczów. Może być kogoś innego ;-PP Raditz-->troche spoźniony: KARCZMA ;-))) Co do jakości grania przeze mnie - nie nadaje sie do grania w dużych grupach, bo mam małą siłe przebicia i zwykle siedzę cicho.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Szaman, musialbym zabrac mojego dyrektora i jego zastepce hehehehehehe A co do ocen, najlepszym dowodem na moj pelny stosunek do opinii o karczmownikach jest fakt, ze ja tu stale jestem i pewnie jeszcze troche posiedze (strzezcie sie hahahaha). Przyznaje sporo racji twierdzacym jak w @, ale jednoczesnie wiem, ze to tylko jedna stona medalu. W ogole mail byl po to, by przekazac co sadzi o nas publicznosc :-))) Ale mam nadzieje kiedys o tym uda sie pogadac :-))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Z pewną taką nieśmiałością zapytam: "Czy mógłbym dostać tego maila?"
Szaman [ Legend ]
Shadow: Ja tez czesto siedze cicho, bo nie chce mi sie przebijac przez innych (CP mam niskie... ;PPP), ale dialogi z NPCami moge prowadzic - byleby polegalo to na tym, ze TYLKO ja mowie... bo pozniej krzycza, ze o to i o to nie zapytalem... ;))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> popchnij mi tą emalię : ))))
Szaman [ Legend ]
Rothon: A ja myslalem, ze Ty o A. piszesz... ;))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit, oczywiscie. Poszedl :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->jam nie dostał zadnego @, a wyapdałoby wiedzieć o co ludzie oskarżają.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nieeeee, Agata jezeli nie chcialaby jechac, to po prostu pojawilbym sie sam :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> a szef ci mówi że jak go nie weźmiesz to nigdzie nie jedziesz ???? hahahaha
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Nooooo :-) All--> No nie mowcie, ze maile tak zawziecie czytacie hahahahaha
Szaman [ Legend ]
Rothon: No to pozdrow kierownika i jego zastepce, a pozniej przyjezdzaj! ;)))) A Agate i tak pozdrow. :) Shadow: A co, szykujesz sie do procesu, ze musisz sie zapoznac z oskarzeniami...? ;))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
nie wiem czy juz dyskusja na temat tego maila się odbyła, jesli nie to myslę, że wszyscy powinni się z nim zapoznać i powinniśmy o tym podyskutowac. Uwazam jednak, że jesli potraktujemy zbyt powazne to "co inni o nas myslą" to sami siebie zaczniemy ograniczać. Nie powiem, że zupelnie nie obchodzi mnie opinia otoczenia, jednakże nie ma ona zupełnie wpływu na moje wypowiedzi na forum. Czego i innym zyczę. rothon, ja również ustosunkuje się do tego maila.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, jasne, ze tak. Jednak jak zaraz zobaczysz, chodzi raczej o pewne "zachowania" ;-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman->pewnie, do procesu o zniesławienie ;-)))) Co do @. 1. Dla osób nie zorientowanych rzeczywiście nasze dyskusje mogą być głupie, a kampowanie spamem(no w zasadzie to tu sie nawet zgodzę ;-PP) 2. Może nie bezkrytyczne, bo czasami karczemniacy kłócą sie między sobą. Ale czasami rzecywiscie bronimy się na wzajem. Takie zachowanie plemienne ;-) 3. Może jestem slepy, ale nic rakiego nie zauważyłem. I wnioski - część osób rzeczywiście tak widzi osoby piszace w karczmie, ale jest też grupa, która mimo, ze nie pisuje, to uważa Nas za wartosciową grupę itp. Nie można wszystkich zadowolić, ze tak powiem ;-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> No coś w tym jest...Choć do grzechu nr 1 (nie do Ciebie grzech:)) miałbym pewne zastrzeżenia.
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Jeszcze ni bylo zadnej pubicznej debaty... :) Ale powiem tyle: Karczma nigdy sie nie przejmowala tym, co o niej sadza i nie bedzie sie przejmowac (o ile nie bedzie to faktycznie jakas patologia, albo kiedy Prefekci nie wkrocza by spacyfikowac nas na dobre). Pluje sie na nas od ponad roku (nawet w okresie przed-karczmianym tak bylo). Po prostu zawsze znajdzie sie element, ktoremu cos ne pasuje. I niech mu nie pasuje, czy to dla mnie ma byc powod, zeby sie posypywac popiolem po glowie i kalac przed nim? :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a pamiętacie takie stare powiedzenie ?? myślę ze generalnie pasuję do sytuacji : PP przepraszam za "łacinę" ale tak on brzmi ; ))))) "Jedz gówno człowieku, miliardy much nie mogą się mylić... " ; ))))
Szaman [ Legend ]
Shadow: Co do (2), to jest to najczesciej wyraz tego, ze mamy zwyczajnie bardzo podobne spojrzenie na pewne rzeczy i tyle. Ja nie bede nikogo bronil tylko dlatego, "ze on z Karczmy". Z Vitim spieralismy sie niedano ladny kawal czasu i dokladnie tak samo byloby, gdyby to bylo na zupelnie innym watku i gdyby dyskusje zapoczatkowal kto inny. Czy ludzie nie rozumieja, ze jezeli banda ludzi spotyka sie na zjazdach i sie dogaduje, ponad rok pisuje w tym samym watku, to raczej zdarzy sie tak, ze beda posiadaly zblizone poglady (w pewnych sprawach oczywiscie)? A pozniej slyszy czlowiek takie (wybaczcie) bzdury... ;)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No i zobaczcie, ze zadnego z grzechow (nie do Ciebie grzech :-)) nie nalezy interpretowac bezkrytycznie. Sa nawet takie, w ktorych mamy nasladowcow (wyscigi, czy jak to tam nazywacie hahaha) Tak jak mowie, przekazuje com slyszal. Nic sie nie zmienia, kazdy zgodzi sie z tym calkowicie, czesciowo lub w ogole. Wnioski wyciagamy przeciez samodzielnie :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->Też to chciałem napisac, ale zapomniałem ;-PP
Szaman [ Legend ]
Dobra, na mnie juz czas... do pozniej, dzieci!! ;)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->Nie zgadniesz, doszedł do mnie list z Morrowindem. Nie ma to jak priorytet ;-))) Wielkie dzięki. Teraz tylko jeszcze musze sie wybrać kupić lepszego procka ;-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon już się zawinoł do domu pewnie : )))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie i mógłbym ewentualnie również wyrazic swoją opinię, to czy mogę prosić o owego zagadkowego maila na [email protected] ? Gratulacje dla Gambita i Mara z okazji numerka na liczniku postów :-))) Viti -> Bardzo dziękuję :-) Co do pytania które Yoghurt zadał, to może i nie pije, ale za to jakie wyborne magiczne drinki robi :-) Shadow -> Cóż, z tym programem Hypera to ciężko o jasną odpowiedź na pytanie "Co następne?". Zawsze gdy się konczy jedno, to ze wszystkich stron słyszę rozmaite tytuły, a potem i tak wychodzi coś innego :-)
AnankE [ PZ ]
Sluchajcie ludkowie mili! Proponuje, zeby dyskusje o Karczmie odlozyc na jakis zjazd, bo moim zdaniem na temat kilku spraw warto podyskutowac. Rothon---> torpeda zostala wystrzelona. :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->Tak to już jest z tym programem. Mam tylko nadzieję, że rzeczywiście będzie cos dobrego. AnankE-->No to troche oczekamy z tą dyskusją.
AnankE [ PZ ]
Pell---> przeslalam Ci maila od Rothona. Gambit---> wiesz Ty co?! Zrzucialo mnie dzisiaj z krzesla po przeczytaniu Twojego maila!!!!! 8 0 Czego jak czego, ale takiego stanowiska MG to w zyciu sie nie spodziwalam. :-)))))) Az jestem ciekawa, czym konkretnie sprawilismy Ci taka przyjemnosc?!
Gambit [ le Diable Blanc ]
AnankE --> Wieloma rzeczami...Odgrywaniem postaci, rzeczowością, ogólnie podejściem do gry. Chylę czoła :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Gambit ---> hehehe to ja z Attylą byśmy Ci się spodobali : PPPPPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> I hope, że dane będzie mi to stwierdzić :)
Yoghurt [ Senator ]
A ja powiem tyle- Dziiiieeeeeń Dobry KArczmo! Jakże miło zaszczycić znów ten przybytek swą naprzykrzającą się obecnością :) Znó obudziłęm się koło 14:)
AnankE [ PZ ]
Argh... szlag... nie maila tylko posta oczywiscie... Tak to jest jak sie giercuje do 6.00 rano. Shadow---> mysle, ze warto zaczekac, bo nad kilkoma sprawami mozna byloby sie chociaz zastanowic. :-)
tygrysek [ behemot ]
eee .... co się dzieje ?? o jakie mail'e chodzi ??
Homek [ Pretorianin ]
Witam !!!!! Cicho rzucil pod nosem strudzony wedrowiec , wchodzac to KARACZMY , a ze jest tu pierwszy raz zaczol sie rozgladac dookola ..... dyskusja zapalczywa przy jakims stoliku ....Ile juz karczm odwiedzili ci bywalcy , czasu nie starczy by to wszystko przeczytac . Wiec siadl przy barze i zamowil zlocisty napoj
Attyla [ Legend ]
AnankE - czy fotki dotarly i czy nie za male?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Dzięki AnankE, już przeczytałem. Cóż, jak widać prawie że są za nami rozsyłane listy gończe i jesteśmy przygotowywani do odstrzału. ad 1 - Właśnie tak to wygląda. Jednak wymienione rzeczy to nieodłączne elementy Karczmy, bez których Jej sobie nie wyobrażam. Nie panoszymy się po całym Forum, robimy to "na swoim terenie". Mamy własny wątek, w którym wyrobiliśmy pewne tradycje i zwyczaje. Czyżby niektórych od niego tak bardzo oczy bolały? Dlatego że komuś się to nie podoba "bo jest", "ot, tak po prostu", mamy zaprzestać tego, co tworzymy od ponad roku? Niedoczekanie. ad 2 - Tak jak powiedział Generał, stanowimy grupę między innymi dlatego, że, często gęsto, dzielimy te same poglądy w tych czy owych sprawach. Instynktowne "bronienie swoich" to już inna sprawa. Fakt, że wśród Braci Karczemnej też zdarzaja się kłótnie, ale w koncu przyjaźnie, koleżeństwa, rzadko obywają sie bez nich. To w jaki sposób kłótnię zażegnamy i dojdziemy do porozumienia, tylko pokazuje że potrafimy się dogadać, jesteśmy zgrani, i stajemy się teraz jeszcze bardziej zgrani. ad3 - Nie spotkałem sie z czymś takim. Jeżeli zdarzyło się, to faktycznie, punkt dla "zjeżdżajacych" nas. Czyżby pomyłka z Musztardą? :-) No dobra, tak jak powiedziała AnankE, lepiej odłożyć szerszą dyskusję na zjazd, or something. Jest o czym duskutować. Tygrysku -> Poesłałem Ci na @ Witaj Homek :-)
AnankE [ PZ ]
Attylo---> witaj moj Wodzu ulubiony. :-) Juz wczoraj pisalam, moj Ty slodko niedoczytany, ze dotarly i dziekuje baaaaaaardzo, aha...no i ze na jednym to moja facjata wyszla lepiej niz sama "modelka" w rzeczywistosci. :-)))))) I jeszcze Ci napisalam, ze rozkoszuje sie pewna muzyka. :-) Homek---> witaj wedrowcze. Moze masz jakis wiesci ze swiata szerokiego?! ;-) -------->
AnankE [ PZ ]
Pell!!!! Prosze...to nie dyskusja na forum tylko na zjazd. WAZNE Ludkowie, powstrzymajcie sie. Spotkamy sie i wszystko obgadamy na spokjnie, mam nadzieje.
tygrysek [ behemot ]
PELL --> ze swojego mail'a wysyłałeś pocztę ??? Czyżbyś był moim imiennikiem ??? ;-)
Attyla [ Legend ]
Anankus - To mile. Choc nie zgodze sie z Twoja niska samoocena. Jesli chcesz miec w domu cos naprawde slicznego, to powies lustro:-))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AnankE -> To tylko "słowo wstępne", też uważam że to dyskusja na spotkanie :-) Tygrysku -> Hehe, wszystko na to wskazuje :-) To będziemy tego samego dnia imieniny obchodzic :-)
Homek [ Pretorianin ]
Anake --> mmm o jakie wiesci pytasz ? a piwo .... znakomite wilgotne i te kropelki .... Tygrysku --> mozesz zrobic fowarda do mnie ?? [email protected] ?? dopiero co wszedlem ale po przeczytaniu moze bardziej sie wkrece w sprawy KARCZMOWE :)
Yoghurt [ Senator ]
A Szaman się wczoraj upierał, że nie jestem ignorowany :) Witamy Homek- miejmy nadzieję, ze zagrzejesz tu na dłużej. Piwa?:)
tygrysek [ behemot ]
PELL --> kurcze .... chyba w listopadzie mam imieniny ... ale do końca nie jestem pewien
Homek [ Pretorianin ]
Yoghurt --> tez mam nadzieje , piwa chetnie ... wlasnie skonczylem to co mi ananke postawila . A jako ze dzis na rowerku to 2 piwka mozna wypic :D
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tygrysku -> Dokładnie, w listopadzie. Co do numerka, to podziel 12 przez 4 i dodaj 1 :-))))
AnankE [ PZ ]
Pell, Tygrysek---> a zdradzcie moze JAKIE to imieniny bedziemy obchodzic, co? Bo ja albo mam skleroze, albo nie mialam przyjemnosci sie dowiedziec. :-))) Homek---> o wiesci wszelakie, bo u nas w Karczmie rzadko sie zdarza wedrowiec i milo posluchac przy kominku co sie za pierwszym zakretem dzieje. :-) Attyla---> ech Ty komplemenciarzu niepoprawny. ;-))) Dobra, na razie znikam. Pa ludkowie.
Attyla [ Legend ]
O nie AnankE. Jak kazdy moge byc tylko szczery albo uprzejmy. A ja nie lubie hipokryzji, wiec musze byc szczery:-))))
Yoghurt [ Senator ]
A no sieweczka AnankE.... mam nadzieję, ze wybierasz się grac w Fallouta:) Homek- ja musze wypić jeszcze to, co zostało nam po niedawnej libacji z Maciem, więc pozwolisz, że dosiądę się i popijemy razem:)
AnankE [ PZ ]
<juz za progiem Karczmy> Yoghurt---> a Ty znowu swoje. :-) btw cielam do 6.00, nooo i... eeeeee... bedzie spis? ;-)
tygrysek [ behemot ]
AnankE --> dwaj forumowicze o przepięknych imionach (takkich samych) będą mieli swoje święto
Homek [ Pretorianin ]
Yoghurt --> chetnie ale to bedzie szybkie piwko takie max 15 min :))))) AnankE --> wiesci ci opowiem jak przyjdziesz znowu nie bede do sciany prawil , a widze ze jako tys kobieta to pierwsza o wiesci zapytalas . No i drewna do kominka narabie bo widze ze nic juz nie ma po ostatnich wieczorach .
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - I jak, chodzi wszystko ? Shadow - Spoko, wszystko w swoim czasie.
Yoghurt [ Senator ]
AnankE- jak napisze reckę, to zajmę się przeszukiwaniem zbiorów sowich i ci spis questów wyslę moze nawet dziś:) Homek- spoks, ja dłużej niż 15 minut piwa nie obalam:)
Homek [ Pretorianin ]
Yoghurt-- dzieki za piwko Musze juz znikac .... pstryknal palcami i rozplyna sie we mgle ...Wpadne jutro :D
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Czyżbym miał zakładać nową część ;)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
A może ja? :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Zakładam
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti, Ty monopolisto! ;-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Idzie nowe: