GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Afganistan - dzielni polscy chłopcy, zabili przypadkowo kilku cywilów

22.08.2007
16:52
[1]

Ward [ Senator ]

Afganistan - dzielni polscy chłopcy, zabili przypadkowo kilku cywilów

sprawa jest z 16 sierpnia ale dopiero dzisiaj ujawniono , jeszcze brak szczegółów gdzieś w necie

oficjalna wersja jest taka -pod polski transporter podłożono minę , dzielni Polacy bez strat odparli atak i wzięli 2 złych Afgańczyków do niewoli

potem talibowie jak zawsze tchórzliwie zasłonili się cywilami których to cywilów Polacy ''zdmuchnęli'' przez przypadek , trwają rozmowy z afgańską starszyzną by wypłacić jakąś ilość amerykańskich dolarów rekompensaty ;->

22.08.2007
16:57
smile
[2]

Lara577 [ Konsul ]

Glupia sprawa

22.08.2007
17:05
[3]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Ward-można wiedzieć po cholerę ironiczny tytuł wątku i o co w ogóle Ci się rozchodzi?

22.08.2007
17:13
[4]

Ward [ Senator ]

wysoki oficer pytany czy wpływ na luźne palce na spustach mogła mieć pamięć o śmierci polskiego żołnierza parę dni wcześnie?
odpowiedź padła ze NIE, no chyba że troszeczkę
podkreśla się za to że Polacy zachowali się profesjonalnie , bo trudno jest odróżnić partyzanta od cywila , brzmi to trochę tak jak zapowiedź przyszłych problemów

Finthos - domyśl się
może z powodu że wypada żałować że to stawia nas w jednym szeregu z potęgami światowymi ;-> mieli amerykanie swój Wietnam, mieli Rosjanie Afganistan , mają i Polacy to wszystko w pigułce w Iraku i Afganistanie

22.08.2007
17:22
[5]

Ward [ Senator ]

można już przeczytać tu

Jak potwierdziło dzisiaj Ministerstwo Obrony Narodowej, 16 sierpnia polscy żołnierze w Afganistanie zostali zaatakowani przez talibów. W trakcie wymiany ognia zginęli afgańscy cywile.

czarny a nawet krwawy humor z komentarza z forum napisanego przez rambo
Było tak :( 2007-08-22 17:06)
~zostali zaatakowani , więc w odwecie rozwalili co
dziesiątego cywila.


- śmieszne?

Jarpen [Wielka Polska na wieki!]
Widać nie masz pojęcia ani o Wietnamie ani o Afganistanie.
To były misje wojenne.


a to już bardzo śmieszne :->
w iraku i afganistanie to jak rozumiemy z tego co piszesz jest piknik?

22.08.2007
17:22
[6]

Jarpen [ Wielka Polska na wieki! ]

Widać nie masz pojęcia ani o Wietnamie ani o Afganistanie.
To były misje wojenne.
My nie prowadzimy wojny tylko niesiemy pokój w ramach NATO.

22.08.2007
17:25
[7]

eJay [ Gladiator ]

Ward--->Chcesz udowodnic, ze trupy smierdza, a wojna bez ofiar to nie wojna? My to juz wiemy...od wiekow.

Jestem ciekaw jak komentowales zamachy w Madrycie, gdzie gineli cywile, matki, dzieci, studenci, lekarze i inni.

22.08.2007
17:25
[8]

eros [ elektrybałt ]

Z tej wiadomosci wiadomo juz wszystko. Ani gdzie, ani jak, tylko tyle, ze zgineli cywile. No to teraz zolnierze do domu, nie spisaliscie, czy tak?

22.08.2007
17:27
[9]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Ward=> Domyślać to się mogę jedynie Twojego antywojennego nastawienia. Karabiny też chcesz przetapiać?

22.08.2007
17:28
[10]

.:VeGo:. [ The Love is Back ]

tam nie wiadomo kto jest zly a kto dobry, chodzą w tych swoich szmatach i nie wiesz kto ma bron a kto nie, ty sie odwracasz i dostajesz kulke :/

22.08.2007
17:29
smile
[11]

reksio [ Q u e e r ]

"My nie prowadzimy wojny tylko niesiemy pokój w ramach NATO."

22.08.2007
17:30
[12]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Może to nauczy cywilów, żeby nie udzielać schronienia pieprzonym terrorystom, tylko zakablować ich gdzie trzeba. Skoro tacy z nich "obrońcy ludu afgańskiego", to sami powinni zasłaniać cywilów, nie odwrotnie.

Przykra sprawa, ale krew jest na rękach talibów.

22.08.2007
17:32
[13]

.:Jj:. [ The Force ]

Wypadek przy pracy, jak na razie ja jestem z naszych wojaków w miarę dumny, dobrze się sprawują, nie zginęło ich aż tylu, specjalnie żadnych skandali.. Nie ma co robić halo, poza tym w Iraku dziennie ginie tylu cywili.. tam pewnie nikt specjalnie na to uwagi nie zwrócił.

22.08.2007
17:42
[14]

Ward [ Senator ]

Finthos - nie , karabiny są potrzebne , niech się armia zbroi a granice Polski będą bezpieczne
tyle że Polska leży kawałek drogi od iraku i afganistanu i jakoś społeczeństwo nie jest przekonane do udziału w tych ''misjach'' ,różne zdarzenia – śmierć polskich żołnierzy , śmierć cywilów z ręki polskiego żołnierza utwierdzają w tych wątpliwościach
Wątpliwościach z drugiej strony WIELKIE kontrakty obiecane przez USA na odbudowę Iraku i inne bujdy z których jedyne co ma szansę zostać zrealizowane to amerykańska tarcza antyrakietowa potrzebna mam jak kołek wbity w tyłek

--------------------
eJay – ofiar wśród cywilów zawsze szkoda
ale jak porównujemy różne sprawy , to w USA podobno biją murzynów
---------------
Gregor Eisenhorn - terrorystom?
ci terroryści walczyli kiedyś z Anglikami , potem z ZSRR w czasie ich braterskiej misji niosącej równość , pokój oraz i sprawdzony porządek społeczny
co za ludzie z tych Afgańczyków , niesiemy tam cywilizację , wyborcze prawa kobiet i telewizję satelitarną a oni ciskają w nas bombami
zacofani dranie ;->

22.08.2007
17:45
smile
[15]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ward

Jedź do nich, zostań bojownikiem o wolność i broń ich tradycyjnego, ekologicznego stylu życia przed najazdem bladych twarzy.

22.08.2007
17:49
[16]

Ward [ Senator ]

wystarczy że Polacy czasami kupują propagandowe teksty o walce za wolność naszą i waszą w iraku i afganistanie - i jadą na misje ''stabilizacyjne'' broniąc irakijczyków przed irakijczykami i afgańczyków przed innymi afgańczykami
dziwne co?

22.08.2007
17:55
[17]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Ward: Kazdy patriota powinien goraco chciec tego, aby naszej wolnosci bronic poza granicami wlasnej ojczyzny.

22.08.2007
17:57
smile
[18]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Niesiemy pokój karabinami, Rosomakami i Hammerami! Kto nie z nami tego rozjedziemy!

22.08.2007
18:00
[19]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Ward=> Armia, która siedzi w Polsce jest warta mniej niż gówno. Nie nadaje się do niczego, nie ma doświadczenia, przygotowania i morale. Wojsko jest od tego, żeby walczyć, z czego nie zdaje sobie sprawy lwia część społeczeństwa. Jakby ktoś nas nie dajce bogowie zaatakował, to by się dla nas źle skończyło. Dlatego jestem b. zadowolony z każdej misji, w której uczestniczymy, bo pieniądze na nie przeznaczone nie idą w błoto.

Dalej, nikt nie wierzy w pierdoły umoralniające walkę. W Afganistanie siedzibę mieli terroryści, to się ich wygoniło. Przy okazji są próby ucywilizowania kraju (na sposób europejski oczywiście). Jasne, że jest to przymus. Ale kuźwa, nie można im pozwolić rozkwitać w tej ich kulturze, która terroryzm uznaje za prostą drogę do cholernego nieba. Jeśli chodzi o Irak, to mam gdzieś czy chodziło o ropę czy nie-dla mnie świat bez Saddama jest lepszy.

I na koniec, jeśli chodzi o opłacalność. Samo doświadczenie armii jest dość warte, żeby jeździć na te misje. Tyle, że jak Amerykanie sumowali wydatki, to ich opinia publiczna się burzyła, że tylko tracą na naszym udziale, taką kasę w sprzęt dla nas władowali. Prawda jest oczywiście po środku, ale nie przesadzajmy z tą nieopłacalnością.

22.08.2007
18:01
[20]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ward

Rozumiem, że twoim irackim przyjaciołom bardziej podobało się pod rządami Saddama? To pozdrów jeszcze swoich północnokoreańskich i kubańskich przyjaciół i życz im tysiącletniego państwa..

22.08.2007
18:03
[21]

Wintermoon [ Pretorianin ]

Ward ---> jesteś zabawny Ward, ile lat z twojego nastoletniego życia zajeło ci odkrycie że na wojnie giną głównie cywile?

22.08.2007
18:03
smile
[22]

Ward [ Senator ]

LooZ^ - pewnie tak ale z drugiej strony to niebezpieczna wojenna retoryka , bo czego my ''bronimy'' w iraku - amerykańskich interesów ?
nie my jedyni daliśmy się wystrychnąć na dudka , ale co to za pociecha?

i takie uogólnienie nie jest zbytnio precyzyjne , bo taki hitler też się zaliczał do ''patriotów'' według tego twierdzenia przenosząc wojnę na teren sąsiadów dla zdobycia przestrzeni życiowej -dzisiaj to się chyba ropa nazywa :->
---------------

Wintermoon - jesteś zabawny nie rozumiejąc że pierwsi niewinni cywile zabici przez polskich żołnierzy , są jakimś małym ale jednak powodem do zastanowienia nad tym co się tam dzieje i co przeżywają i polscy żołnierze i cywile , pewnie nie takim ważnym powodem do dyskusji jak level który ktoś nabił w tibii , ale jakimś jednak tak

22.08.2007
18:05
[23]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

Cóz, wojna. Straty w cywilach były zawsze, są i nei da ise ich uniknąć. W czasie wojny to normalne.

22.08.2007
18:10
[24]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Ward -> Taaa, bo Shell i Exxon wraz z BP sponsorują wojnę w Iraku i Afganistanie.

22.08.2007
18:14
[25]

RadekTheGreat [ Konsul ]

"Dalej, nikt nie wierzy w pierdoły umoralniające walkę. W Afganistanie siedzibę mieli terroryści, to się ich wygoniło. Przy okazji są próby ucywilizowania kraju (na sposób europejski oczywiście). Jasne, że jest to przymus. Ale kuźwa, nie można im pozwolić rozkwitać w tej ich kulturze, która terroryzm uznaje za prostą drogę do cholernego nieba. Jeśli chodzi o Irak, to mam gdzieś czy chodziło o ropę czy nie-dla mnie świat bez Saddama jest lepszy."

Tych terrorystów raczej nie da się z tamtąd wyplewić...

22.08.2007
18:16
[26]

Kharman [ ]

LooZ^ --> bronimy naszej wolności kosztem wolności Afgańczyków?

Finthos --> Usunięcie Saddama właśnie otworzyło drogę dla ekstremistów islamskich.

22.08.2007
18:19
[27]

Ward [ Senator ]

Gregor Eisenhorn - poczytaj dla odmiany coś i pooglądaj coś poza wiadomosciami i filmami o nowych dzielnycch wcieleniach dzielnych amerykańskich rambo
np. to
Irak: Ponad 11 tys. zabitych od początku roku

Organizacja Narodów Zjednoczonych obliczyła, że w Iraku codziennie ginęło w tym roku przeciętnie około stu osób - podał hiszpański dziennik opozycyjny "El Mundo".
Nieco inne informacje, z powołaniem się na źródła irackie, podaje hiszpańska agencja EFE. Według niej od początku bieżącego roku do końca lipca przemoc pochłonęła w Iraku 11.201 zabitych.

Tymczasem ONZ-owska misja pomocy dla Iraku (UNAMI) informuje o 12.731 zabitych w tym roku.
Według tego źródła, w styczniu 2007 r. w Iraku straciło życie 1.569 osób, w lutym - 1.308, w marcu 1.549, w kwietniu - 1.435, w maju - 1.564, w czerwcu - 1.240 i w lipcu - 1.650, a w ciągu 15 dni sierpnia co najmniej 1.270 osób. Ponad 400 osób zginęło w zamachu przeprowadzonym 14 sierpnia, kiedy to terroryści wysadzili w powietrze cztery cysterny z paliwem.

Według obliczeń "El Mundo", opartych na danych ONZ i raportach irackich służb medycznych, od marca 2003 roku, to jest od początku inwazji na Irak, zginęło w tym kraju 150.000 osób. Tymczasem raport brytyjskiego pisma medycznego "The Lancet", opublikowany w październiku 2006 roku, mówił o 600 tysiącach śmiertelnych ofiar od początku konfliktu irackiego.

-----------------------------------

to ''niezły'' wynik jak na okupowanie , czy jak wolisz - stabilizowanie tego kraju przez amerykanów oswobodzicieli od krwawego saddama , gratulacje panie Bush , imperium rodzi się we krwi i znoju ludzi i narodów ktorzy sa tylko statystami w tym wielkim przedstawieniu
-----------
Wozu - ciii , to tajemnica :->

22.08.2007
18:25
[28]

Wintermoon [ Pretorianin ]

Ward ---> pierwsi cywile? dam sobie rękę uciąć że było ich w Iraku i Afganistanie conajmniej ponad 100 zabitych przez Polaków. Całe szczęście że nie ma tam Polskich samolotów bo liczba szła by w tysiące.

22.08.2007
18:30
[29]

Ward [ Senator ]

Wintermoon - może i tak , jedne sporawy są bardziej nagłaśniane inne pewnie mniej , albo i wyciszane
to z 16 sierpnia musiało być poważne , skoro dowiedzieliśmy się o tym oficjalnie dopiero po prawie tygodniu od zajścia

a z tym jest trochę zamieszania bo zapowiadają nawet specjalną komisję
Zdaniem twórcy jednostki GROM gen. Sławomira Petelickiego specjalna komisja, która ma wyjaśnić szczegóły akcji z udziałem żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, jest potrzebna m.in. po to, żeby ustalić, czy ci żołnierze strzelali na oślep, czy w kierunku przeciwników.
- Co innego jest odpieranie ataku, a co innego strzelanie naokoło, więc to trzeba wykluczyć - podkreślił w rozmowie z PAP gen. Sławomir Petelicki.


22.08.2007
18:32
smile
[30]

Igierr [ Isilven ]

to se nabrechtali

22.08.2007
18:40
smile
[31]

Caine [ Książę Amberu ]

Ward: Jak pogoda w Teheranie? Nie grzeje aby za bardzo?

22.08.2007
18:42
smile
[32]

Ward [ Senator ]

Caine - jaka wilgotność w bunkrze NORAD ?
nie za chłodno?

22.08.2007
18:42
[33]

reksio [ Q u e e r ]

Ward: nie przejmuj się nimi - dla nich każdy, kto krytykuje wojsko od razu jest zaćpanym hippisem albo zwolennikiem przetapiania broni. Rozumieją tylko skrajności :)

22.08.2007
18:52
smile
[34]

Ward [ Senator ]

Reksio - ja się nie przejmuję , na amnezję nie cierpię i pamiętam jeden z ulubionych filmów dorastających wtedy chłopców - RAMBO III , było tam sporo o afgańskich terrorystach ,
dzisiaj ci młodsi ogladają inne filmy i słuchają innych wiadomości ale znają się i tak na wszystkim-jak to się świat zmienia :->

22.08.2007
18:57
[35]

Kharman [ ]

Ward --> za czasów Rambo to nie byli terroryści tylko bojownicy walczący o prawo do samostanowienia z żołdakami zbrodniczego systemu.

22.08.2007
18:57
[36]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ward

Ponad 400 osób zginęło w zamachu przeprowadzonym 14 sierpnia, kiedy to terroryści wysadzili w powietrze cztery cysterny z paliwem.


W Iraku i Afganistanie bodycount nabijają głównie psychole w szmatach. Tak samo, jak nikt nie wierzy w całkowitą bezinteresowność USA i Spółki, tak nikomu (może poza tobą?) nie wciśnie sie kitu o "partyzantach" i "patriotach".

22.08.2007
19:00
smile
[37]

Ward [ Senator ]

Kharman - aha , coś jakbym pamiętał :->
np. to jak brzydko byli pokazani ''stabilizujący'' kraj obcokrajowcy , nadzieja że afgańczycy widzą różnicę , no i że ten incydent pójdzie w niepamięć

22.08.2007
19:00
[38]

Praetor [ Generaďż˝ ]

krytykować trzeba rząd, który posłał wojsko - żołnierzy na misji trzeba wspierać - należy im się to niezaleznie od tego co myślimy o decyzji

22.08.2007
19:05
[39]

mos_def [ Generaďż˝ ]

krytykować trzeba rząd, który posłał wojsko - żołnierzy na misji trzeba wspierać - należy im się to niezaleznie od tego co myślimy o decyzji

Tru
Mozna miec swoje idee i przekonania ale troche zdrowego rozsadku przede wszystkim.
Odpusccie zołnierzom bo oni i tak swoje po dupie dostana...

22.08.2007
19:06
[40]

Ward [ Senator ]



Gregor Eisenhorn - no pewnie , to wszystko wina psycholi w szmatach , polski partyzant który walczył z okupantem to patriota , opozycjonista jaki walczył z reżimem komuny to bohater
a afgański iracki partyzant to terrorysta
my siedząc wygodnie przed komputerami wiemy wszystko o wszystkich bo mamy internet , jak w TV mówią TERRORYSTA to wiemy o co chodzi – psychol w szmacie
obudź się Gregor Eisenhorn :->

22.08.2007
19:13
[41]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ward

Człowiek, który próbuje "wypędzić najeźdźców" ze "swojego kraju" (drugi cudzysłów a propos napływania po***ów z całego świata byle tylko do amerykanów postrzelać) poprzez masowe mordowanie obywateli tegoż kraju, cywilów, naprawdę nie może być nawet rozpatrywany na tej samej stronie, co polscy partyzanci czy bojownicy przeciwko komunie.

Plus, posłuchaj i poczytaj narzekania cywilów. Boją się, ciągle bomby, strzelaniny, niebezpiecznie...

Czyli de facto najbardziej przeszkadzają im wyzwoliciele-partyzanci, nie fakt, że nie ma już saddama/talibów.

22.08.2007
19:17
[42]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Ward=> Śmieszny jesteś. Polski partyzant czy opozycjonista nie wysadzał się w towarzystwie swoich rodaków cywili (cholera wie zresztą po co). Samo porównanie jest żałosne i durne. To, że talibowie urządzają napady zbrojne to jedna sprawa, a druga to samobójcze zamachy.

Poza tym, jestem pod wrażeniem jak szybciutko wyciszyłeś temat armii. Już się nie zastanawiasz co tam robimy? Czy może przyjąłeś wreszcie argumentację, że armia siedząca na dupie jest gówno warta? Wybacz, ale odpowiedzi nie znalazłem w Twoich postach.

22.08.2007
19:39
[43]

Ward [ Senator ]

Finthos – pokazujesz przykład moralności kalego
Kali ukraść krowę (walczymy z jakimś okupantem) - DOBRZE
Kalemu ukraść krowę (ktoś walczy z nami) - ŹLE
a do tego zupełnie nie chcesz widzieć albo wiedzieć o różnicach kulturowych miedzy narodami i rasami

obrażony amerykanin zapowiada proces a obrażony sycylijczyk zapowiada krwawą wendettę
moze więc wyjdźmy ze swojego ciasnego zaścianka i popatrzmy na inne narody i rasy?
wszystkim chcesz zafundować coca cole, hottdogi, kredyt bankowy i reality show ?
a może im to do szczęścia niepotrzebne i walczą desperacko metodami które dla nas są niezrozumiałe a dla nich krwawe straszne ale jedynie skuteczne?
pomyśl o tym zamiast obśmiewać się z rzeczy nad którymi się nawet nie zastanowiłeś dłużej

22.08.2007
19:54
[44]

twostupiddogs [ Senator ]

Ward

Chyba nie warto. Niektórym się nie przetłumaczy. A hitem sezonu jest dla mnie tekst:
"Może to nauczy cywilów, żeby nie udzielać schronienia pieprzonym terrorystom, tylko zakablować ich gdzie trzeba. Skoro tacy z nich "obrońcy ludu afgańskiego", to sami powinni zasłaniać cywilów, nie odwrotnie. "

A może Gregorze byś trochę pomyślał. Może niekoniecznie chcieli być tymi tarczami? Ale Ty już wiesz. Ludność cywilna ma przej. w każdej wojnie partyzanckiej, bo wystraczy cień podejrzenia, że pomaga jednej stronie i idzie na odstrzał. Ale Gregor już wie wszystko - zapomniałem.

Inna złota myśl z tego wątku to:
"Jeśli chodzi o Irak, to mam gdzieś czy chodziło o ropę czy nie-dla mnie świat bez Saddama jest lepszy."

Dla Ciebie może tak. Dla Twojego świata stanowiącego może z 15% ludności tego globu już niekoniecznie. Przekonamy się już niedługo jak Amerykanie się zwiną z Iraku. Potem może być tylko gorzej.

22.08.2007
19:58
[45]

Trael [ Mr. Overkill ]

a może im to do szczęścia niepotrzebne i walczą desperacko metodami które dla nas są niezrozumiałe a dla nich krwawe straszne ale jedynie skuteczne?

To czemu nie walczą z żołnierzami tylko z cywilami? Gdzie tu cel?

a do tego zupełnie nie chcesz widzieć albo wiedzieć o różnicach kulturowych miedzy narodami i rasami

Pęd do władzy wszędzie jest taki sam niezależnie od kultury i koloru skóry. Chciałbym również zapytać czemu oni nie rozumieją różnic kulturowych i wyznaniowych? Bo po ostatnim zamachu widać jak bardzo są tolerancyjni.

22.08.2007
21:02
[46]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ward

Pieprzenie o różnicach kulturowych w przypadku masowego mordowania własnych rodaków naprawdę jest wręcz niesmaczne. Spytaj normalnego irakijczyka, świeckiego lub duchownego, czy to w ich "odmiennej" kulturze dobry pomysł.


2sd

A może Gregorze byś trochę pomyślał. Może niekoniecznie chcieli być tymi tarczami? Ale Ty już wiesz. Ludność cywilna ma przej. w każdej wojnie partyzanckiej, bo wystraczy cień podejrzenia, że pomaga jednej stronie i idzie na odstrzał.

Ci konkretni na pewno nie, ale częśc cywilów z dziwnym uporem nie chce przyjąć, że jak Talib zrobi bombę, podłoży w ich autobusie i wysadzi, to Talib ich zabija, nie amerykanie. Ile trzeba, żeby przejrzeli na oczy?

Dla Ciebie może tak. Dla Twojego świata stanowiącego może z 15% ludności tego globu już niekoniecznie. Przekonamy się już niedługo jak Amerykanie się zwiną z Iraku. Potem może być tylko gorzej.

Ja jestem absolutnie przekonany, że mając taką możliwość, ekstremiści z afganistanu czy iraku zabraliby się za podbijanie najpierw krajów ościennych, a potem reszty świata. Dlatego uważam całą sytuację za wojnę kultur i całe szczęście, że na razie mamy przewagę. Oby tak zostało. Przeciętny, normalny irakijczyk nie chce podbijać polski, a my nie chcemy zabijać jego. Tak się złożyło, że wojna jest nie tu, a tam, a JEGO rodakom jak widać zwisa, kto zginie. Słowem - pechunio.

22.08.2007
21:07
[47]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Ward i 2 psy=>

Jakby ktoś polował na żołnierzy i się na nich zasadzał to jestem w stanie go zrozumieć, jego kraj i może tak uważać. Wojnę też rozumiem-jakby ktoś nie wiedzial, to nie europejczycy i amerykanie się rozbijali samolotami 11 września i to nie oni wysadzają się regularnie w tłumach ludzi.

Dalej-post [45]. Faktycznie, fajna metoda. "Może jak będziemy tłuc własny naród to się w końcu ktoś nad nim zlituje i odwoła armię". Faktycznie, ekstra. Mam prostsze rozwiązanie: to banda fanatyków, którzy nienawidzą USA bo jest potężniejsze i bogatsze od nich. Do tego ta banda fanatyków jest manipulowana przez sprytniejszych od nich, którzy zwyczajnie chcą władzy. I nie żadne bzdury o patriotyzmie, bo kiedy sytuacja w tym kraju się ustabilizuje i znikną bojówki, to USA stamtąd wyjedzie-nie ma tam nic ciekawego. Podobnie w Iraku-tyle, że tam zostawią swoje firmy.

Te wojny będą trwać niezależnie od tego co my z tym zrobimy, bo stoją za nimi rzeczy troszkę ważniejsze niż trochę ropy-maszyna się rozkręciła i nic się z tym nie da zrobić. A skoro tak, to wolę żeby byli tam żołnierze mojego kraju, zdobywali doświadczenie i walczyli-bo raz, nawiązujemy dzięki temu trwalsze sojusze, dwa, nasze wojsko zaczyna coś znaczyć.

Ostatnie dwa punkty:

1. Nie wiem czemu się bulwersujesz postem Gregora. To jest niestety prawda, tych morderców własnego narodu tenże naród ukrywa i wspiera. Inaczej byliby znacznie mniej skuteczni. Że nie chcieli ci ludzie zostać żywymi tarczami? Na pewno nie chcieli. Mieli pecha, który się dla nich skończył tragicznie-na wojnie to codzienność. I faktycznie, wszyscy na drugi raz się zastanowią, zanim udzielą pomocy partyzantom-terrorystom.

2. Dla Was Irak w tej chwili jest gorszy niż był przed wojną? Tu się różnimy. Mają tam starcia, zamieszki, małe wojny nawet. Tak niestety kształtuje się demokracja w społeczeństwie przywykłym do trzymania krótko za mordę. Ale dla mnie (jako Polaka mieszkającego ładny kawałek stamtąd) bezpieczniejszy jest Irak bez Saddama, któremu wszystko mogło do głowy odpieprzyć i który mógł się zacząć dziwnie zachowywać (Kuwejt pokazał, że jest do tego zdolny). Poza tym, ten człowiek kąpał ludzi w kwasie i robil inne nieprzyjemne rzeczy-byl prawdziwym skurwysynem. Ja go żałował nie będę.

22.08.2007
21:45
[48]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

Co do tych zabitych "żywych tarcz" - na pewno teraz ich rodzina sie weseli jako że ich krewni zmarli w walce z "niewiernymi-psami" jak to w Islamie określa się innowierców. I pewnie niedługo ich matki albo żony dostaną grube czeki w USD od pewnych dziwnych panów w turbanach, za męczeńską śmierć ich mężczyzn. A służy to tylko temu żeby obrócić cały naród afgański przeciwko koalicji, Zachodowi. Walka z Islamem toczona w ten sposób co teraz jest skazana z góry na przegraną bo demokracji i wolności w Islamie się nie da wprowadzić.

Ward ->
piszesz:
no pewnie , to wszystko wina psycholi w szmatach , polski partyzant który walczył z okupantem to patriota , opozycjonista jaki walczył z reżimem komuny to bohater
a afgański iracki partyzant to terrorysta


Nie porównuj polskich partyzantów walczących z Niemcami do islamskich bojowników walczących z Zachodem. Tak Teraz celem jesteśmy my. Także Ty, szanowny panie Ward. Jakby mogli toby tu przyszli i przy pomocy tępego noża-piły normalnie służącego do oprawiana halal ucięliby Ci powolutku głowę i przykleili taśmą do twoich zwłok, a to wszystko przy donośnych okrzykach Allah-akbar. I może byłby potem filmik z Tobą w roli głównej w Al-Dżazirze?
Nie będę pisał więcej bo moje poglądy na Islam są tak radykalne, że jakiś nadwrażliwy admin za ich dalsze wyrażanie mógłby w ramach moderacji zbanować mi konto, a tego nie chcę, bo lubię to forum.

22.08.2007
21:53
[49]

Ward [ Senator ]

Gregor Eisenhorn - Pieprzenie o różnicach kulturowych w przypadku masowego mordowania własnych rodaków naprawdę jest wręcz niesmaczne

- różnic kulturowych nie dostrzegają tylko ignoranci wychowani na RAMBO , Ty chyba widzisz?
i szkoda że tej mądrości nie mieli amerykańscy analitycy , którzy ani tego nie przewidzieli , ani NIE POTRAFIĄ zapobiec codziennej masakrze
co za naiwność potomków kowbojów którzy zdobywali dziki zachód – obalimy saddama , podpiszemy kontrakty na ropę i wrócimy do domu żegnani przez irackie kobiety , hee-hee-hee

Spytaj normalnego irakijczyka, świeckiego lub duchownego, czy to w ich "odmiennej" kulturze dobry pomysł.
tzn. jakiego ?
takiego który studiował w USA , jeźził na wycieczki do Europy , albo którego szkoliła CIA ?
czy taki ''normaly'' myśli dokładnie jak przeciętny europejczyk albo Polak z takiego np. forum gier-online?
może taki ''normalny'' jest właśnie niezbyt normalny w myśl lokalnych kryteriów?
sądzisz, że np. młody irakijczyk w wolnych chwilach słucha arabskiej dody i mandaryny , pije piwo, pali trawę na imprezie i zalicza panienki ?
widzisz wiec w ogóle jakieś różnice kulturowe między Polakiem a Irakijczykiem i Afgańczykiem czy nie ?
-------------------------------------------------------
Finthos – Wojnę też rozumiem , to masz przewagę nad tymi , którzy zrozumieć nie mogą ani tej wojny ani czemu na niej jesteśmy , powody kierujące amerykanami rozumiem , ale czemu przeciętny Polak brnie w to szambo dla przysłowiowej pietruszki to już tajemnica

Dla Was Irak w tej chwili jest gorszy niż był przed wojną? Tu się różnimy. Mają tam starcia, zamieszki, małe wojny nawet. Tak niestety kształtuje się demokracja w społeczeństwie przywykłym do trzymania krótko za mordę.
tak kształtuje się demokracja? czyli potępiasz te masakry czy nie?
zamachy i terroryści są ''bee'' , ale tworzenie krwią setek tysięcy ofiar demokracji jest ''cacy''?
ale jakiej demokracji? ile masz krajów demokratycznych na wzór europejskiego , chodzi o realne podobieństwa a nie fasadę , wiele? warto walczyć o taka demokrację?

a czy w Iraku stworzą demokrację przywiezioną na amerykańskich abramsach ?
stworzą tak samo jak w Afganistanie odmianę ''najlepszego z systemów'' , przywiezioną na radzieckich T 72 ;->
zwróć na to uwagę Gregora Eisenhorna , może zauważy te ''różnice kulturowe'', które wydają się tylko pieprzeniem , tyle że nie dla mieszkańców krajów o kótrych mówimy

22.08.2007
21:59
[50]

fazikjunior [ Konsul ]

Wyrazy wspólczucia i dla rodzin zabitych i dla samych żołnierzy.

22.08.2007
22:00
[51]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Wojna bez ofiar cywilnych to jak ryba bez wody - nie ma mozliwosci.

22.08.2007
22:04
smile
[52]

Ward [ Senator ]

Pichtowy - no jak nie możesz , to nie pisz :->
przykład jaki podałeś jest podobny do rozmowy dwóch pań z północy USA w połowie XIXw. gdy jedna ostrzega abolicjonistkę, że gdyby tylko znalazła się sama między murzynami których niedolę dostrzega i o niej otwarcie mówi , to by ją zabili , poćwiartowali a już poćwiartowaną wielokrotnie zgwałcili
może coś w tym jest , ale się nie przekonamy

Nie będę pisał więcej bo moje poglądy na Islam są tak radykalne
tak radykalne jak poglądy bojowników walczących z wojskami stabilizatyjnymi , nazywanych czasem ''krzyżowcami'' ?
tu kończy się banem i następuje śmierć wirtualna , tam podkłada się bomby i giną ludzie ?
- radykalizm ma różne oblicza :->
i masz rację , to dobre forum
--------------------------
Golem6 - pewnie, wojna to wojna
i już nikt nie zapyta co my na niej robimy
wojna to wojna ;->

22.08.2007
22:05
[53]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Ja też w tym wydarzeniu nie widzę nic dziwnego. Wojna to wojna. Jak wojna będzie u nas i będą strzelać nam, Polskim cywilom, przed nosami to dopiero można sie zacząć martwić.

22.08.2007
22:09
[54]

Widzący [ Legend ]

Jeżeli ofiary cywilne są nieuniknione a prowadzenie wojny konieczne to może podejść do tego pragmatycznie i eksterminować całą ludność?
Z całą pewnościa zlikwidujemy wówczas również wszystkich talibów, terrorystów, fundamentalistów i antydemokratów. I działania będą łatwiejsze, można zasypać ich z dużej odległości różnymi homocydami, co zostanie polać napalmem wymieszanym z białym fosforem. Potem już tylko świętowanie zwycięstwa.

22.08.2007
22:21
[55]

twostupiddogs [ Senator ]

Gregor

"Ci konkretni na pewno nie, ale częśc cywilów z dziwnym uporem nie chce przyjąć, że jak Talib zrobi bombę, podłoży w ich autobusie i wysadzi, to Talib ich zabija, nie amerykanie. Ile trzeba, żeby przejrzeli na oczy?'

Oni bardzo dobrze przejrzeli na oczy. Widzieli już raz, że talibowie wrócili. I wiedzą, że wrócą. Nie przypuszczam natomiast, aby przeciętny mieszkaniec Afganistanu zdawał sobie sprawę z tego jak się zachowawli wobec swoich sojuszników Amerykanie w Wietnamie. To nie Duńczycy, którzy zapewniają azyl tłumaczom służącym im w Iraku, bo wiedzą, że po ich odjeździe czeka ich śmierć.
Dodaj do tego fakt, że nikt nie podbił Afganistanu. Z tej perspektywy przyznasz chyba, że zachowują się całkiem racjonalnie. Nieprawdaż?

"
Ja jestem absolutnie przekonany, że mając taką możliwość, ekstremiści z afganistanu czy iraku zabraliby się za podbijanie najpierw krajów ościennych, a potem reszty świata. Dlatego uważam całą sytuację za wojnę kultur i całe szczęście, że na razie mamy przewagę. Oby tak zostało. Przeciętny, normalny irakijczyk nie chce podbijać polski, a my nie chcemy zabijać jego. Tak się złożyło, że wojna jest nie tu, a tam, a JEGO rodakom jak widać zwisa, kto zginie. Słowem - pechunio."

Znasz geografię? Ekspansja Iraku? Myślisz, że Turcja, Iran i Izrael by na to pozwoliły? Waćpan żartuje. Przewagę mieliśmy. Teraz ta wojna jest już przegrana i całkowicie skompromitowana. Choćby nawet Amerykanie postawili milion studni na pustyni TERAZ nie da się już nic w tej materii zrobić. Nie da się wygrać wojny opartej na kłamstwie, bez żadnego planu odbudowy.

Finthos

"1. Nie wiem czemu się bulwersujesz postem Gregora. To jest niestety prawda, tych morderców własnego narodu tenże naród ukrywa i wspiera. Inaczej byliby znacznie mniej skuteczni. Że nie chcieli ci ludzie zostać żywymi tarczami? Na pewno nie chcieli. Mieli pecha, który się dla nich skończył tragicznie-na wojnie to codzienność. I faktycznie, wszyscy na drugi raz się zastanowią, zanim udzielą pomocy partyzantom-terrorystom."

To się określ łaskawie czy pomagają czy nie pomagają, bo sam już nie wiem.

"2. Dla Was Irak w tej chwili jest gorszy niż był przed wojną? Tu się różnimy. Mają tam starcia, zamieszki, małe wojny nawet. Tak niestety kształtuje się demokracja w społeczeństwie przywykłym do trzymania krótko za mordę. Ale dla mnie (jako Polaka mieszkającego ładny kawałek stamtąd) bezpieczniejszy jest Irak bez Saddama, któremu wszystko mogło do głowy odpieprzyć i który mógł się zacząć dziwnie zachowywać (Kuwejt pokazał, że jest do tego zdolny). Poza tym, ten człowiek kąpał ludzi w kwasie i robil inne nieprzyjemne rzeczy-byl prawdziwym skurwysynem. Ja go żałował nie będę."

LOL. Porównujesz potencjał Iraku sprzez I wojny z jego potencjałem sprzed II? Gratuluję kontaktu z rzeczywistością. Dość powiedzieć, że w czasie I wojny zginęło prawie milion Irakijczyków. I to ma być ten sam Irak? Wolne żarty.
A kto tutaj żałuje Sadama? Mówimy o skutkach jego usunięcia.


22.08.2007
22:21
[56]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ward

- różnic kulturowych nie dostrzegają tylko ignoranci wychowani na RAMBO , Ty chyba widzisz?
i szkoda że tej mądrości nie mieli amerykańscy analitycy , którzy ani tego nie przewidzieli , ani NIE POTRAFIĄ zapobiec codziennej masakrze


To znaczy co próbujesz powiedzieć, że tamtejsi cywile godzą się być rozstrzeliwani i wysadzani w powietrze przez własnych "partyzantów".

tzn. jakiego ?
takiego który studiował w USA , jeźził na wycieczki do Europy , albo którego szkoliła CIA ?


Nie, takiego, który prowadził sklepik z rupieciami za Saddama i prowadzi teraz. Czy będzie zadowolony, że amerykanie zrobili w jego kraju pilota i teraz grozi mu wysadzenie w powietrze? Pewnie nie, ale - obiektywnie - z czyjej strony grozi mu bardziej to wysadzenie w powietrze?

Jeszcze raz warto cię zapytać: porównujesz terrorystów wysadzających w powietrze SETKI i TYSIĄCE własnych rodaków z partyzantami, którzy walczyli bezpośrenio z żołnierzami okupanta?

---> 2sd

Znasz geografię? Ekspansja Iraku? Myślisz, że Turcja, Iran i Izrael by na to pozwoliły? Waćpan żartuje. Przewagę mieliśmy. Teraz ta wojna jest już przegrana i całkowicie skompromitowana.

Wojna jest własnie częścią "niepozwalania". Zresztą, pojeby z iraku całkiem szybko dogadałyby się z rewolucjonistami islamskimi z iranu, gdyby mieli szansę. Taki jesteś pewny stabilności sytuacji w turcji? Ja bynajmniej.. Gdyby uwaga pacyfistów i innych budyniomózgich idealistów nie była skupiona na iraku, to wróciliby do krzyku, że izraela usa nie powinno uzbrajać, tylko zdemontować.

Z mojej perspektywy przewagę mamy w dalszym ciągu, bo jednak to "nasi" są u nich. Choćby funkcja odwracania uwagi jest godnym armii zadaniem. Niech psychole w szmatach wpadają pod lufy koalicji, przynajmniej nie przyjadą tutaj wysadzać samolotów.

Moim zdaniem ekstremistów w afganistanie czy iraku nie można zostawić samym sobie. Popełniono wiele błędów, ale teraz trzeba zacisnąć zęby i trzymać rękę na pulsie, nawet jeśli oznacza to trzymanie ręki w maszynce do mięsa. Jeśli odpuścimy, to oba kraje momentalnie przerodzą się w lite fortece eksportujące "żołnierzy" do nas.

22.08.2007
22:22
[57]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Ward=> Jeśli jesteś w stanie dostrzec interes amerykanów, to zrozum wreszcie, że nam na rękę jest KAŻDA operacja wojskowa, w której uczestniczymy. Dzięki tym operacjom nasze wojsko staje się powoli wojskiem, zamiast być jak wcześniej bandą pierdzistołków. Ale pisałem o tym już przynajmniej dwa razy, oba zignorowałaś-respect.

Demokracja tak się tworzy, jak to jest w Iraku-ludzie przyzwyczajeni do siły próbują siła wprowadzać swoje racje. Pic polega na tym, że tam Irakijczyk morduje Irakijczyka. To tak samo, jak gdyby u nas rozpoczęły się rozruchy i zaczęlibyśmy wszyscy gromadnie się napierdalać. I co? To problem świata? Nie, to byłby problem NASZEGO kraju i narodu. Jeśli te durnie wolą się wzajemnie wymordować, to niech to zrobią, bo NIKT nie jest w stanie tego przerwać.

Z Twoich postów wyziera skrajnie nierealistyczne spojrzenie na świat-świat bez wojen, świat piękny i kolorowy. Wszystko pięknie, a zdajesz sobie sprawę, że gdyby nie wejście do Afganistanu w roku 2001 MÓGŁBYŚ zobaczyć przygotowane na szeroką skalę zamachy we WSZYSTKICH europejskich stolicach powiedzmy jutro? Dlaczego? Ano choćby dlatego, że talibowie zażądali by miliarda euro od UE i by ich nie dostali. Każdy powód jest dobry. Cholernie mnie irytuje bezpodstawny pacyfizm, bo w wyniku czegoś takiego właśnie wybuchła druga wojna światowa. Wszyscy się bali wojny i nie byli gotowi zaatakować wcześniej, unikali zbrojeń-skończyło się jak się skończyło.
I to nie znaczy, że jestem kompletnym cynikiem i nie mam w sobie za grosz moralności. W życiu staram się kierować rzeczami, które dzisiaj się wydają pustymi sloganami dla wielu, choćby uczciwością i sprawiedliwością (nie mylić z prawem i sprawiedliwością), a także nie czynić drugiemu co mi niemiłe. Będąc dowódcą polowym zrobiłbym miazgę z żołnierza gwałciciela (a wcześniej podstawiłbym burdel, żeby chłopaków ostudzić). Ale za cholerę nie opowiem się przeciw wojnie, której celem jest zapewnienie mi bezpieczeństwa w przyszłości.
Tak jak było napisane wyżej: spytaj paru tych Arabów, co sądzą o niewiernych i co by z nimi zrobili jakby mogli. Ciekawe co odpowiedzą.

22.08.2007
22:38
[58]

paściak [ carpe diem ]

widze w tym watku pare osob ktore sa idealnymi kandytami, zeby wyjsc na marsz jakiejs lewackiej mlodziezowki z napisem na czole "bush jest gorszy od hitlera" (bo stalin przeciez nie istnial)
ach, gdyby mozna bylo karac na glupote...

22.08.2007
22:48
[59]

twostupiddogs [ Senator ]

Gregor Eisenhorn

"Wojna jest własnie częścią "niepozwalania". Zresztą, pojeby z iraku całkiem szybko dogadałyby się z rewolucjonistami islamskimi z iranu, gdyby mieli szansę. Taki jesteś pewny stabilności sytuacji w turcji? Ja bynajmniej.. Gdyby uwaga pacyfistów i innych budyniomózgich idealistów nie była skupiona na iraku, to wróciliby do krzyku, że izraela usa nie powinno uzbrajać, tylko zdemontować."

To teraz pytanie nr 2? Znasz historię? Słyszał o czymś takim jak wojna Iraku z Iranem? Wiesz jak oni się nienawidzą? Nie wspomnę już o takim fakcie, że to są szyici i sunnici, nie wchodząc w szczegóły. Ale co tam. Dla Ciebie to wszystko takie proste jest. Arabusy wszystkie są takie same i pragną naszej zagłady. Kto nie z nami ten przeciwko nam. Jakie to proste. No popatrz. Sam bym na to nie wpadł. Aaa dodam jeszcze mały drobny szczegół. Dyktatura Sadama była dykaturą świecką..., ale co tam...

"Moim zdaniem ekstremistów w afganistanie czy iraku nie można zostawić samym sobie. Popełniono wiele błędów, ale teraz trzeba zacisnąć zęby i trzymać rękę na pulsie, nawet jeśli oznacza to trzymanie ręki w maszynce do mięsa. Jeśli odpuścimy, to oba kraje momentalnie przerodzą się w lite fortece eksportujące "żołnierzy" do nas."

To i tak się stanie. Ale to głównie zawdzięczamy wspaniałej interwencji w Iraku. Interwencja USA w Sudanie przeprowadzona rękami etiopskich żołnierzy też nam szykuje niezłą niespodziankę. Na szczęście my jesteśmy niezłym zadupiem, ale Amerykanie mają się czego bać.

22.08.2007
23:23
[60]

Kharman [ ]

Finthos --> Tu jest lista obecnych konfliktów zbrojnych, myślę że w zgodzie z twoim rozumowaniem powinieneś się szarpnąć na jakąś petycje do rządu o wysłanie w ramach zdobywania międzynarodowych doświadczeń polskich żołnierzy w rejon każdego z tych konfliktów. Co się chłopaki będą w koszarach nudzić.

22.08.2007
23:28
[61]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Kharman=> Nie wszędzie są warunki i możliwości, żeby wysyłać naszych. Ale może przestań się bawić w półsłówka i powiedz o co Ci się rozchodzi. Nie zgadzasz się ze mną? Spoko, wypowiedz się jasno i obal to, o czym piszę.

22.08.2007
23:46
smile
[62]

Kharman [ ]

Po prostu uważam że ułańska tradycja zobowiązuje i Afganistan oraz Irak to zdecydowanie zbyt małe zaangażowanie w światowe konflikty jak na mocarstwowe ambicje polskich polityków. W końcu Wiedeń uratowaliśmy, nie?

22.08.2007
23:48
[63]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Kharman=> Ano uratowaliśmy :P Ale ja cały czas staram się zrozumieć o co chodzi. Afganistan i Irak to nie są mocarstwowe ambicje. To udział w misjach, który leży w naszym interesie. Inna rzecz, że takie wyprawy nie obywają się bez kosztów i strat...

22.08.2007
23:54
[64]

Kharman [ ]

Można wiedzieć jaki interes, poza ostrym strzelaniem do żywych celów, mamy w Iraku?

22.08.2007
23:59
[65]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Tu jest lista obecnych konfliktów zbrojnych, myślę że w zgodzie z twoim rozumowaniem powinieneś się szarpnąć na jakąś petycje do rządu o wysłanie w ramach zdobywania międzynarodowych doświadczeń polskich żołnierzy w rejon każdego z tych konfliktów. Co się chłopaki będą w koszarach nudzić.

Przeciez logiczne ze tak powinno byc. Kazda armia podejmuje takie działania bo to najlepsza szkoła fachu. Problem w tym ze takie misje sa drogie. Mało kto moze sobie na nie pozwolic.
Stany moga - i dlatego maja teraz najlepsza, najbardziej bitna armie. W parenascie tygodni zdobyli Afganistan i Irak, zdobyli duuuzo doswiadczenia jak takie działania maja wygladac, teraz poszłoby pewnie sprawniej. A skoro wiedza jak atakowac, to i jak sie bronic.
Myslisz ze duzo innych armii na swiecie ma takie doswiadczenie?


23.08.2007
00:15
[66]

Kharman [ ]

mos_def --> byłbym szczerze zdziwiony gdyby zajęło im to dłużej z budżetem 300 czy w tej chwili już bliżej 500 miliardów dolarów. Oczywiście nie na te dwie operacje, ale i tak liczby robią wrażenie.

23.08.2007
01:07
[67]

Święty! [ Pretorianin ]

Niektórzy tutaj piszą z jakiegoś skrajnie pacyfistycznego punktu widzenia. LUDZIE OTRZĄŚNIJCIE SIĘ!
To jest wojna! A zwłaszcza w warunkach Afganistanu. Tak się składa że interesuję się wojną w Afganistanie w latach 79'-'89. Wiem jakie problemy napotykali Rosjanie i wiem jakie spotkają tam wojska koalicyjne.
Partyzanci często kryją się wśród ludności cywilnej. A w kiszłaku wszyscy wyglądają tak samo. Myślicie że gdy z takiej wsi rozpocznie się ostrzał, to łatwo jest uważać na biegających w koło ludzi? To nie counter-strike, tam ginęli, giną i będą ginąć ludzie, umyślnie czy też przez przypadek!

23.08.2007
02:13
[68]

Trael [ Mr. Overkill ]

To teraz pytanie nr 2? Znasz historię? Słyszał o czymś takim jak wojna Iraku z Iranem?

No żeby tak nie ładnie spytać się napiszę o ch**** Ci chodzi. Tą historią możesz sobie wytrzeć twarz po śniadaniu i tyle. Jeśli wierzysz w tą całą nienawiść do Iranu to moje wyrazy współczucia. Przeciętny "bojownik o wolność Iraku" ma tyle wspólnego z tym krajem co nasz premier z ruskimi. Obudź sie człowieku, oni są po to żeby zabijać i zdobyć władzę, a całe te pierdy o walkę z okupantem możesz sobie wstawić między baje. Nie wiem czy słyszałeś o tym, ale duża część bojówek, które wcześniej walczyła z USA przyłącza się do nich aby polować na członków Al-kaidy i im podobnych. Patrz chłopcy walczący z siłami koalicji będący na miejscu połapali o co tak właściwie biega i kto jest prawdziwym wrogiem, ale oczywiście na świecie ludzie wiedzą lepiej co się tam dzieje.

Kto nie z nami ten przeciwko nam. Jakie to proste. No popatrz.

Jakoś różnym organizacjom terrorystycznym to nie przeszkadza a nam bardzo. Widać jesteśmy chyba zbyt cywilizowani. Już wcześniej pytałem co z ludźmi, którzy zginęli w ostatnich zamachach? Jakoś nie doczekałem się odpowiedzi nt. ich praw do wyznania własnej wiary, ich wartości i przede wszystkim prawa do życia. No, ale tak jest najłatwiej pominąć te szczegóły nazywać różne szumowiny bohaterskimi partyzantami i bluzgać na USA bo to przecież przyczyna zła wszelakiego.

Dyktatura Sadama była dyktaturą świecką...

No może i była. Co zatem powiesz na to, że Sadam w sądzie wykrzywiał teksty o świętej wojnie przeciw najeźdźcom. Chyba niczym nie różnił się od terrorystów, którzy wykorzystują religię do własnych celów?

Tu jest lista obecnych konfliktów zbrojnych(...)

No a teraz śmiało podaj nam Kharman ile z tych konfliktów jest spodawanych przez różnego rodzaju komunistycznych guru i ile przez religijnych guru.

Po prostu uważam że ułańska tradycja zobowiązuje i Afganistan oraz Irak to zdecydowanie zbyt małe zaangażowanie w światowe konflikty jak na mocarstwowe ambicje polskich polityków. W końcu Wiedeń uratowaliśmy, nie?

W końcu co to ma do rzeczy? Wnosi to coś do rozmowy poza pustymi frazesami?

Znasz geografię? Ekspansja Iraku? Myślisz, że Turcja, Iran i Izrael by na to pozwoliły? Waćpan żartuje.

Turcja i tak ma mało do gadania. Iran by się cieszył jak by ekstremiści rozpoczęli ekspansje, no bo w końcu to ichniejszy prezydent ciągle gada o pokoju i zniszczeniu państwa Izrael. Zaś sam Izrael by sobie rady nie dał.

Nie przypuszczam natomiast, aby przeciętny mieszkaniec Afganistanu zdawał sobie sprawę z tego jak się zachowawli wobec swoich sojuszników Amerykanie w Wietnamie.


Nie przypuszczam także by przeciętny golowicz zdawał sobie sprawę jaką wielką szkodę wyrządzili obywatelom Wietnamu różnego rodzaju pacyfiści, lewaccy dziennikarze i różnego rodzaju przeciwnicy wojny z senatu. Jestem ciekaw ilu ludzi zdaje sobie sprawę, że w Namie amerykanie przez opinię publiczna przegrali wojnę. No, ale zawsze jest dobrze powtarzać stereotypy, że pojechali tam mordowali wieśniaków i dostawali non-stop baty od Viet-Congu i Armii Pólnocnego Wietnamu. Jestem ciekaw także jak szanowni rozmówcy ustosunkują sie do tego, że Południowy Wietnam został zaatakowany prze lubujący pokój Wietnam Północny. No tak, ale to można przemilczeć w końcu przyjechali tam amerykanie palić, gwałcić i mordować....

23.08.2007
12:20
[69]

twostupiddogs [ Senator ]

Trael

"No żeby tak nie ładnie spytać się napiszę o ch**** Ci chodzi. Tą historią możesz sobie wytrzeć twarz po śniadaniu i tyle. Jeśli wierzysz w tą całą nienawiść do Iranu to moje wyrazy współczucia. Przeciętny "bojownik o wolność Iraku" ma tyle wspólnego z tym krajem co nasz premier z ruskimi. Obudź sie człowieku, oni są po to żeby zabijać i zdobyć władzę, a całe te pierdy o walkę z okupantem możesz sobie wstawić między baje. Nie wiem czy słyszałeś o tym, ale duża część bojówek, które wcześniej walczyła z USA przyłącza się do nich aby polować na członków Al-kaidy i im podobnych. Patrz chłopcy walczący z siłami koalicji będący na miejscu połapali o co tak właściwie biega i kto jest prawdziwym wrogiem, ale oczywiście na świecie ludzie wiedzą lepiej co się tam dzieje."

Nie wiem o czym piszesz, bo to jakiś zlepek rzygownin umysłu, bez ładu i składu oraz akapitów, ale grzecznie odpowiadam. Od początku. Kolega Gregor zasugerował jakoby Irak z Iranem ("Wojna jest własnie częścią "niepozwalania". Zresztą, pojeby z iraku całkiem szybko dogadałyby się z rewolucjonistami islamskimi z iranu, gdyby mieli szansę...") miały wejść w sojusz. Poddałem tę jakże śmiałą tezę w wątpliwość poprzez właśnie przytoczenie historii jako jednego z elementów, które sprawiają, że taki proces byłby niemożliwy. Ponadto przytoczyłem również argument zróżnicowania etnicznego obu tych krajów. Do tego można jeszcze dodać, że kraje te mają całkowicie sprzeczne interesy w regionie. W związku z powyższym ww. teza jest po prostu śmieszna. To tak jakbyś sugerował, że niedługo powstanie sojusz Polski z Rosją przeciwko USA. Podobny poziom abstrakcji.
Twierdzenie o tym, że gdyby USA nie interweniowało to Iran by z Irakiem zawarł sojusz każe zapytać o to co autor bierze. Świecka dyktatura, która napada na kraj sąsiedni, stosując najbardziej bestialskie środki (bombardowanie Teheranu gazem) i z powodu to której umiera prawie milion ludzi w tym 2/3 to Irańczycy (ot przytoczony właśnie czynnik historyczny), zawiera sojusz z dyktaturą opartą na prawie religijnym. Wolne żarty.

"Jakoś różnym organizacjom terrorystycznym to nie przeszkadza a nam bardzo. Widać jesteśmy chyba zbyt cywilizowani. Już wcześniej pytałem co z ludźmi, którzy zginęli w ostatnich zamachach? Jakoś nie doczekałem się odpowiedzi nt. ich praw do wyznania własnej wiary, ich wartości i przede wszystkim prawa do życia. No, ale tak jest najłatwiej pominąć te szczegóły nazywać różne szumowiny bohaterskimi partyzantami i bluzgać na USA bo to przecież przyczyna zła wszelakiego. "

Jeśli to w ogóle do mnie, bo ja nic nie pisałem o bohaterskich partyzantach. Owszem terorystom to nie przeszkadza, ale właśnie dlatego tę wojnę przegraliśmy już politycznie, bo okazało się, że DLA MIESZKAŃCÓW AFGANISTANU CZY IRAKU wcale nie jesteśmy lepsi od nich. A w przypadku Sudanu np. nawet talibowie byli lepsi jak na tamtejsze standardy. Wprowadzili prawo religijne (wiadomo kulka jak jesteś niewierny), ale zapanował prawdziwy porządek (przepędzili lokalnych watażków - kulka za wyjście na ulicę). Różnica jednak odczuwalna.

"Turcja i tak ma mało do gadania..."

Turcja ma dużo do gadania szczególnie jako sojusznik USA, pałujący innego sojusznika USA w trosce o prawa człowieka oczywiście.

"... Iran by się cieszył jak by ekstremiści rozpoczęli ekspansje, no bo w końcu to ichniejszy prezydent ciągle gada o pokoju i zniszczeniu państwa Izrael. Zaś sam Izrael by sobie rady nie dał. "
Iran już się cieszy, bo jak napisałem wyżej ta wojna już jest przegrana. Militarnie można zrobić wszystko, ale nie da się tej wojny wygrać, bo została przegrana na polu politycznym. A Iran siedzi i zaciera rączki, bo tylko jak dzielni chłopcy z US Army się wycofają zrobią to czego się tak bardzo bał Gregor tylko w innej formie. Wykroją sobie kawałek Iraku.

"Nie przypuszczam także by przeciętny golowicz zdawał sobie sprawę jaką wielką szkodę wyrządzili obywatelom Wietnamu różnego rodzaju pacyfiści, lewaccy dziennikarze i różnego rodzaju przeciwnicy wojny z senatu. Jestem ciekaw ilu ludzi zdaje sobie sprawę, że w Namie amerykanie przez opinię publiczna przegrali wojnę. No, ale zawsze jest dobrze powtarzać stereotypy, że pojechali tam mordowali wieśniaków i dostawali non-stop baty od Viet-Congu i Armii Pólnocnego Wietnamu. Jestem ciekaw także jak szanowni rozmówcy ustosunkują sie do tego, że Południowy Wietnam został zaatakowany prze lubujący pokój Wietnam Północny. No tak, ale to można przemilczeć w końcu przyjechali tam amerykanie palić, gwałcić i mordować...."

Skoro są tacy dobrzy ciekawe dlaczego nie przyjmą teraz Irakijczyków do siebie. No tak względy bezpieczeństwa. Zapomniałem.

"Tymczasem od końca wojny z Iraku uciekło za granicę głównie do Jordanii i Syrii już 2 mln ludzi. W związku z tym restrykcyjna polityka USA jest często krytykowana. - Dlaczego Amerykanie, którzy odpowiadają za tragiczną sytuację w Iraku, nie kwapią przyjmować zbiegów? - pytają obrońcy praw człowieka."

23.08.2007
13:52
smile
[70]

Ward [ Senator ]

Twostupiddogs - widzisz jakie straszne spustoszenie robi ziarno propagandy padające na czarnoziem (ciemny umysł) , ziarno kiełkuje , rośnie i rośnie i nawet dość inteligentny człowiek słuchający 123 razy dziennie o złych terrorystach napisze w końcu z nienawiścią albo pogardą (ale bez zrozumienia!) o ''brudasach'' i szuka wąglika w solniczce ;->

23.08.2007
15:13
[71]

Finthos [ Generaďż˝ ]

2stupiddogs=> Nie chce mi się pisać więcej, więc jedna rzecz.
Jesteś jak widzę absolutnie pewny tej nienawiści Iraku do Iranu. No więc możesz się zgłosić do eksperymentu. Irańczykowi damy pistolet z jedną kulą i damy mu wybór: może strzelać do Ciebie albo do Irakijczyka. Powiemy mu oczywiście, że jesteś niewiernym i masz Mahometa i jego przykazania głeboko w dupie. Ciekawe, do kogo strzeli?
Nie wiem jaka jest nienawiść między Irakiem i Iranem, ale jestem pewien, że ustępuje nienawiści Arabów względem niewiernych.

23.08.2007
15:24
[72]

twostupiddogs [ Senator ]

Finthos

Ale co to zmienia w temacie? To, że spieprzyliśmy i nic nie robimy nic, aby to zmienić? Łatwo widzieć błędy tylko jednej ze stron.

Może za chwilę zaproponujesz mi ile Gniewów (taka miara) wywoła mój widok i Irakijczyka u Irańczyka.

23.08.2007
15:33
smile
[73]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Oftopicznie przypomniało mi się intro z Fallouta:

Our dedicated boys keep the peace in newly annexed Canada

23.08.2007
15:35
[74]

yasiu [ Senator ]

no to im sie respawn time powiekszyl :/

23.08.2007
15:50
[75]

Uno07 [ Senator ]

Przed chwilą usłyszałem w Radio Zet ,że trzeba powołać komisję do zbadania ukrywania tego faktu przed opinią publiczną.
Znowu walka polityczna --darmozjadów...

23.08.2007
16:13
smile
[76]

eros [ elektrybałt ]

Bramkarz ---> Dajesz pacyfistom "dowody zbrodni"?!? Jak mozesz!

23.08.2007
16:24
[77]

eros [ elektrybałt ]

Ward, 2sd -----> Macie racje. Amerykanie do Ameryki!!! NATO zbrodnicza organizacja imperialistyczna!!!

23.08.2007
16:27
smile
[78]

twostupiddogs [ Senator ]

Eros

Pokrzycz sobie jeszcze. Ulżyj sobie. Dwa wdechy, 2 wydechy.

23.08.2007
16:28
[79]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Ward -> Skoro jest tylu anty-USA u nas, to się bardzo dziwię, czemu USA jeszcze wiz dla nas nie zniosło... Bo jeśli Stany to takie zło, to ci, którzy tak myślą z pewnością nawet na weekendowy wypad tam nie polecą. A to oznacza, że USA nie ma co się obawiać fali emigrantów z Zakopanego.

23.08.2007
16:38
smile
[80]

eros [ elektrybałt ]

2sd ----> Niestety, wciaz to samo :( Moze spalenie amerykanskiej flagi pomoze? Jak myslisz?

23.08.2007
16:39
smile
[81]

twostupiddogs [ Senator ]

eros

To melisa. Zaparzyć Ci? Lekarzem niestety nie jestem więc nie mogę Ci nic mocniejszego podać.

23.08.2007
18:23
[82]

Kharman [ ]

Trael --> No a teraz śmiało podaj nam Kharman ile z tych konfliktów jest spodawanych przez różnego rodzaju komunistycznych guru i ile przez religijnych guru.

Co za różnica, polscy żołnierze zgodnie z poglądami Finthosa powinni zdobywać tam doświadczenia, przecież nie chodzi przyczynę tylko o samo istnienie konfliktu. Jest rozróba to można postrzelać.

W końcu co to ma do rzeczy? Wnosi to coś do rozmowy poza pustymi frazesami?

Jak by to ująć; samo wysyłanie wojsk to mało, Polska powinna sobie znaleźć jakąś wojenkę która poprowadzi od początku do końca, wtedy polscy politycy będą mieli okazję do nabrania doświadczeń w wymyślaniu powodów do interwencji, jak do tej pory nie mieli okazji pokazywać rysunków mobilnych laboratoriów które w trakcie działań wojennych jakoś zniknęły (pewnie w wydmach).

Wozu --> Skoro jest tylu anty-USA u nas, to się bardzo dziwię, czemu USA jeszcze wiz dla nas nie zniosło... Bo jeśli Stany to takie zło, to ci, którzy tak myślą z pewnością nawet na weekendowy wypad tam nie polecą. A to oznacza, że USA nie ma co się obawiać fali emigrantów z Zakopanego.

Trzeba rozdzielić dwie sprawy, Stany jako cel turystyczny oraz politykę zagraniczną Busha Juniora. Z wielka chęcią obejrzałbym Wielki Kanion albo przejechał sie Route 66, co nie znaczy że popisy naszego Nowego Wielkiego Sojusznika na scenie międzynarodowej napawają mnie dumą.

23.08.2007
18:47
[83]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Kharman -> A wiesz ilu turystów pojechało do USA z Polski i zostało tam na więcej niż 1 turnus?
Bo z tego wszystkiego wynika, że w Polsce została już większość, która uważa USA za zło wcielone. A skoro chcesz zwiedzać jakąś dziurę w ziemi w reżimowym państwie, gdzie biją murzynów i zabijają "brudasów w szmatach na głowie", to tyś wcale nie taki anty-USA.


... Wyprzedzając zarzuty osób, które nie potrafią czytać między wierszami - ostatnie zdanie ma charakter ironiczny, z oczywistym przesłaniem w ostatnim zdaniu podrzędnym.

23.08.2007
18:55
[84]

eros [ elektrybałt ]

2sd ----> Ok, juz lepiej :) To teraz jak kazdy patriota ide sie wysadzic pod amerykanskim konsulatem ;)

23.08.2007
19:18
[85]

Kharman [ ]

Wozu --> Bo nie o USA chodzi, w zasadzie to zarówno Afganistan jak i Irak można uznać za ich rozrachunek z przeszłością, bo to oni finansowali Talibów w walce z ZSRR, a i obiło mi sie o uszy że udzielali wsparcia Saddamowi kiedy jeszcze był potrzebny i trzymał w szachu Homeiniego. Chodzi o to że Polska z podniesionym czołem, z honorem w sercu i zapewnieniami o trwałości sojuszy na ustach władowała sie w sprzątanie czyjegoś przyschniętego od lat gówna.

23.08.2007
19:21
[86]

Belert [ Senator ]

ee to fakt im wiecej wyjezdza tym wiecej zostaje w polsce eeee sympatykow pisu i ojca dyrektora

23.08.2007
19:44
[87]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Kharman -> Na tym polega sojusz. Myślisz, że Stany pomogłyby dwa razy Europie, gdyby wyszły z założenia, że nie będą sprzątać przyschniętego po innych gówna?

23.08.2007
20:53
[88]

twostupiddogs [ Senator ]

Eros

A rób sobie co chcesz. Jednego Pisuara mniej.

24.08.2007
19:18
[89]

Kharman [ ]

Wozu --> co ty powiesz, tak bezinteresownie pomogli Europie. To że nie wypowiedzieli wojny Niemcom do 1917 kiedy to Niemcy zaczęli dogadywać się z Meksykiem i wojna zaczęła ich dotyczyć w większym stopniu niż zatopione statki na kanale to po prostu efekt prostodusznej naiwności zapewne. To że amerykańskie banki udzieliły pożyczek krajom Ententy i w przypadku wygranej Niemiec spłata mogła stanąć pod znakiem zapytania to też drobiazg.

Myślisz że gdyby nie Pearl Harbor to byś zobaczył cokolwiek więcej ze strony USA niż pomoc Lend-Lease?

24.08.2007
20:10
[90]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Kharman -> Równie dobrze USA mogło cały czas prowadzić politykę izolacjonizmu i czekać aż wojna dotrze na ich terytorium. Ma surowce, teren i infrastrukturę, więc czemu USA miałoby w dobie odseparowania się (zwłaszcza przed IWŚ) w ogóle kiwnąć palcem? Tylko z powodu pożyczek?

I tak, myślę, że gdyby nie Pearl Harbor i wypowiedzenie wojny USA przez państwa Osi, to USA jako państwo wciąż neutralne nie pomogłoby w taki sposób jak pomogło w latach 1941-45. Powód jest prosty - przed wypowiedzeniem wojny Osi, nie USA było państwem alianckim i nie zobowiązywało ją żadne umowy sojusznicze - jeśli już to handlowe.

24.08.2007
20:30
[91]

Kharman [ ]

Wozu --> według ciebie rozmowy miedzy Niemcami i Meksykiem to czego dotyczyły? Eksportu kaktusów?

Wiec widzisz, zostali bezpośrednio zaatakowani i dlatego w ogóle ruszyli tyłki. Inaczej by tylko robili interesy na wojnie.

Zrobiłem mały rachunek, z tego co znalazłem amerykańskie prywatne banki pożyczyły krajom Ententy 2,3 mld dolarów, wtedy dolar opierał sie na złocie, uncja kosztowało pi razy oko 20 dolców, upraszczając (bo w końcu teraz dolar nie opiera sie wyłącznie na złocie) było to obecne blisko 75 mld dolarów

24.08.2007
20:45
[92]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Kharman -> A uważasz, że Meksykanie byli już na tyle silni, by wypowiedzieć wojnę USA? Od czasów Santa Anny Meksykiem targały inne zewnętrzne i wewnętrzne spory. Aż do roku 1923 sytuacja polityczna Meksyku była niestabilna, a Ty chcesz, by w 1915 wypowiedzieli jeszcze wojnę? Mieli na głowie sporo własnych problemów, stąd nie uważam, że nawet Niemcom udałoby się zewrzeć szeregi Meksykanów.

24.08.2007
20:56
[93]

Kharman [ ]

Wozu --> nie czaisz, nie chodzi o to do czego zdolny był Meksyk tylko co spowodowało przystąpienie USA do wojny, gdyby nie te rozmowy to by zapewne dalej wysyłali Niemcom noty dyplomatyczne po kolejnym zatopieniach.

Amerykanie nie ruszają sie zza sadzawki dopóki problem nie dotyczy bezpośrednio ich, lub ich interesów, choć w przypadku Meksyku wystarczyło że sprawiał takie wrażenie.

24.08.2007
20:58
smile
[94]

Mazio [ Mr Offtopic ]

no ba, a co dopiero gdy wspomnieć o angielskich łucznikach

13.11.2007
16:41
[95]

Ward [ Senator ]

epilog sprawy to oskarżenie Polaków o łamanie konwencji genewskiej w Afganistanie

zatrzymano 7 polskich żołnierzy z uwagi ''na stwierdzone naruszenie przez nich norm prawa międzynarodowego, w szczególności Konwencji Haskiej i Genewskiej ratyfikowanych przez Rzeczypospolitą Polską''


Afganistan - dzielni polscy chłopcy, zabili przypadkowo kilku cywilów - Ward
13.11.2007
17:30
[96]

NicoleKovalsky [ Legionista ]

Notabene większość Polaków nie tylko nie rozumie o co chodzi w tej wojnie to na dodatek nie ma pojęcia o chocby podstawach Islamu, twierdząc, ze to religia ortodoksyjnych samobójców.

Moim zdaniem więcej ortodoksyjnych skurwysynów jest w Kościele Katolickim.

Pozdrawiam :D

13.11.2007
17:48
[97]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

NicoleKovalsky -> Jasne, a co niedzielę wysadzamy się w powietrze w meczecie lub koło budki z kebabem.

13.11.2007
18:06
[98]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

NicoleKovalsy - Żołnierz nie musi wiedzieć o co w wojnie chodzi - On jedzie zabijać, a nie tańczyć.

13.11.2007
18:11
[99]

Widzący [ Legend ]

Ward-> epilogiem będzie prawomocny wyrok. Zresztą co do biednych szwejków to raczej im nie przepuszczą, ciekawostka czy seria dymisji i odwołań oficerskich sięgnie kogokolwiek czy jak zwykle niewylezie nad bezposrednich przełożonych.

Dycu-> zabijać na wojnie nie oznacza mordować. Zabicie cywila albo jeńca w odwecie czy też w ataku bojowego szału jest morderstwem, nie wiem jak było w tym przypadku bo jak zwykle MON jest szczelny przed polskim obywatelem. Sądząc jednak po tym że ich aresztowano to powody były aż nadto wystarczające.

13.11.2007
18:12
[100]

siekator [ Król Rybak ]

Polak potrafi.
A tak na serio podaj źródło? Moim zdaniem to był po prostu przypadek.

13.11.2007
18:41
[101]

Priest [ Generaďż˝ ]

No tak tylko, że w Islamie (przede wszystkim sunnickim) nie ma zorganizowanego kleru i przede wszystkim odpowiednika papieża, który dla chrześcijan jest w mniejszym bądź większym stopniu autorytetem moralnym. W Islamie samych interpretacji Koranu jest bardzo dużo i nie ma nad tym żadnej kontroli. Szkoły koraniczne reprezentują bardzo różny poziom. Nie ma kontroli nad programem, wykładowcami itp.
No i pojawiają się różnego rodzaju organizacje, które innych wyznawców Islamu mają ja niewiernych gdyż nie podzielają wizji Islamu głoszonej przez tą grupkę. A co trzeba zrobić z niewiernymi ? Wyciąć w pień...To zjawisko dość częste (zwłaszcza w Islamie sunnickim).
Stad takie kwiatki via Afganistan za rządów Talibów, którzy byli zbyt radykalni nawet dla saudyjskich Wahabitów. To, że odsunięto ich od władzy jest chyba korzystne dla ludności. Owszem giną tam teraz cywile, ale to jest kropa w porównaniu z masakrami dokonywanymi przez Talibów.

Islam to stosunkowo pokojowa religia (oba główne nurty) ale niestety daje potężne pole do popisu dla fanatyków.
Chrześcijaństwo miało swoje średniowiecze wraz z podziałami, krwawymi wojnami itp. Islam od stuleci stoi w miejscu.

14.11.2007
17:33
smile
[102]

Widzący [ Legend ]



Czyli wyszło jeszcze gorzej niż można było przypuszczać, chłopcy z moździerza i NKMu w ramach zemsty ostrzeliwali wioskę. Talibski ostrzał nie istniał i nikt nie zasłaniał sie cywilami, ot takie strzelanie żeby nauczyć moresu.

Czekam na tyrady obrońców bandytów w mundurach.

14.11.2007
21:07
[103]

Kronk [ Konsul ]

Czyli wyszło jeszcze gorzej niż można było przypuszczać, chłopcy z moździerza i NKMu w ramach zemsty ostrzeliwali wioskę. Talibski ostrzał nie istniał i nikt nie zasłaniał sie cywilami, ot takie strzelanie żeby nauczyć moresu.

Czekam na tyrady obrońców bandytów w mundurach.


To już powoli zaczyna być męczące... Czy szanowny kolega nie zauważył, że w zlinkowanym tekście mowa jest o zarzutach prokuratorskich, a nie o prawomocnym wyroku sądu RP? Może zanim nazwiesz kogoś "bandytą w mundurze" zastanowisz się nad tym, co piszesz? Chyba, że masz dowody na to, że z premedytacją mordowali ludność cywilną co stanowi przestępstwo o którym mowa w doniesieniach prasowych.

14.11.2007
21:18
[104]

Lt.Matts [ I'll write my epitaph ]

Każdy się może pomylic, jak mawia moja nauczycielka polaka...

14.11.2007
22:34
smile
[105]

Victor Sopot [ Generaďż˝ ]

Phi tez mic cos, zebyscie zobaczyli co robią w Iraku najemnicy z Blackwater.

14.11.2007
22:43
[106]

graf_0 [ Nożownik ]

Victor Sopot
Zgoda - najemnicy robią w Iraku wolną amerykankę :) ale nie walczą pod polską flagą.

A co do medialnej oprawy całej sytuacji - bardzo mi się nie podobał sposób w jaki prowadzono podejrzanych do prokuratury wojskowej - skutych, pochylonych po schodach ich targali w świetle kamer. Wojsko powinno to zrobić w sposób bardziej dyskretny, również w celu utrzymania swojego prestiżu, jakikolwiek on by nie był.
Ale z drugiej strony wcale się nie dziwię żandarmerii. Bo gdybym to ja ostrzelał cywilną wioskę w ramach akcji odwetowej to teraz każdą wolną chwilę poświęciłbym na przetransportowanie swojej dupy do jakiegoś wolnego kraju - Białorusi, Argentyny, nie wiem, do dowolnego kraju bez umowy ekstradycyjnej z Polską...

14.11.2007
23:13
[107]

alpha_omega [ Senator ]

Ciekawe jakie zapadną wyroki. W USA za zaplanowany gwałt na nieletniej dziewczynce (Irakijce), poprzedzony wymordowaniem jej rodziny, a zakończony zamordowaniem jej samej, największy wyrok jaki zapadł to chyba coś koło kilkunastu lat.

Tacy to Amerykanie parszywi hipokryci. A z drugiej strony swoich (nawet za okrutne, ale pojedyncze zabójstwo) trzymają dekadami w więzieniach, a później prowadzą na krzesło elektryczne ludzi, którzy nierzadko nie mają już nic wspólnego z mordercami sprzed lat. Okropność. Chore prawo. chora władza.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.