Holgan [ amazonka bez głowy ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 594
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa
we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest
chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale
nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym
w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za
kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!)
mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy
nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-),
MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś,
obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o
fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś
przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio
rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami
sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje
się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej
nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z
sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu
jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z
Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki
Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie
grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik
ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam
rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na
białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym
zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno
do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni
honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego
dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym
debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził
Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi
opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz
magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym
lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś
wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu
(pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę
do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem
Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał
udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne
konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach
(bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać,
zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie
trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła
rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego
końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Gambit [ le Diable Blanc ]
1
MarCamper [ Generaďż˝ ]
1
Astrea [ Genius Loci ]
??
Gambit [ le Diable Blanc ]
<szyderczy śmiech mode ON> Hahahahaha... <szyderczy śmiech mode OFF>
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Aaarrrghhhhh!!! Uwaga uwaga! Wiecie że to jest mój 2000 post?!?? Szampan dla wszystkich!
Gambit [ le Diable Blanc ]
MarCamper --> Gratulacje :)) Dla Ciebie, za 2000 post i dla mnie, za to, że byłem lepszy od Ciebie (znowu) <szyderczy śmiech mode ON> Hahahahahahahahaha..... <szyderczy śmiech mode OFF> Ekhm...ten...tego :))
Attyla [ Legend ]
Duszek? Czy mie oczy nie myla? Gdzie bylas jak Cie nie bylo?:-))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gratuluję HGambit, ale mastępnym razem Ci się nie uda eeeee! *wystawił język* :-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
MarCamper --> Ze zdenerwowania ten język, to Ci się trochę plącze :))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gambit --> plącze, plącze... Astrea --> witaj Duszku! :)))
Tofu [ Zrzędołak ]
<wchodzenie do Karczmy spokojnie, wolnym krokiem i ze znudzoną miną mode ON> ...no cześć w nowym wątku... <wchodzenie do Karczmy spokojnie, wolnym krokiem i ze znudzoną miną mode OFF>
Astrea [ Genius Loci ]
No witojcie wreszcie siostry i bracia :-)))) I zglaszam problem: ZNOW NIE MAM ZADNYCH NUMERKOW GG :-(((((( wiec kliknijcie pls i zapodajcie sie, dobrzeeeee........? :-))) Attylo ---> a ja mam nowego kompusia - fiu fiuuuu :-))))) A gdzie bylam? Ano, bylam w niedostepnosci. Teraz juz jestem w dostepnosci. ;)) Mar---> Gratulacje :-))) Tylko ten szampon cos usta wykrzywia ;)))))) Jak MiniCamperek? Co u niego slychac? Urosl juz troche? Mowi juz mama/tata????
Astrea [ Genius Loci ]
Tofu ---> gratuluje zaciagniecia sie w szeregi.... :-))))) Jej.... tyle gratulacji od rana ;)) A moze ktos mi pogratuluje, co? W koncu weszlam do karczmy jako 3. persona (hie hie - non grata ;)))))
Tofu [ Zrzędołak ]
Astrea - dzięki za gratulacje, ale ja nie używam GG tylko innego softu, który korzysta z tego protokołu - jak powiedziałem, że tego g**** u siebie nie zainstaluję to słowa dotrzymam :P
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Astrea --> mały camperek mówi już nawet bardziej skomplikowane rzeczy, niż mama czy tata, jak mu ostatnio robiłem zdjęcie, to powiedział mi, żebym ustawił przesłonę na 8, bo prześwietlę błonę ;-)))) btw: gratuluję 3 miejsca! :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!! Astrea-->podać tutaj czy na @? I ja chyba też nie mam Twojego ;-(
Attyla [ Legend ]
Duszku - dlaczego nie bylas na zjezdzie? Jestem niepocieszony:-))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Upsss, poszlo w koncowce, pewnie odejdzie w zapomnienie. Wiec replay: Aniele, nie zawsze. Znam przypadki, ze facet byl taki uduchowiony, ze sobie w zyciu rady dac nie umial i w koncu popelnil sepuku. Niestety. Zobacz takiego Beksinskiego.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Witam wszystkich :)) Wracamy z Astreą do normalności, czyli do stałej dostępności w Karczmie ;))) Słoneczko ---> moje gratualcje z zajęcia 3 pozycji w "rozbiegówce". W końcu jest to duża sztuka, gdy jednocześnie prowadzi się konwersację telefoniczną :))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
i ja jestem : ))
Szaman [ Legend ]
Wiecie co? Szlag mnie rano trafil - dwa razy przed wyjsciem do szkoly chcialem cos napisac i za kazdym razem wieszal mi sie komp... :-/ Wiec teraz zabieram sie za czytanie zaleglosci i zaraz wracam...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AnankE-->krzywda nie jest wymagana. Tylko, zeby krew sie polała. Jak już wspominałem rywalizacje sie nie liczy bez odrobiny krwi pozostawionej a placu boju ;-))) Szaman-->Na to też przyjdzie czas, ale poczekam aż awansują na drugi krąg - bo teraz to marnie im wróżę z taka robotą. Pell-->też odnosiłem takie wrazenie, jak to oglądałem. Biedactwo. Kolega mi mówił, że po tym będą dawać coś niezłego, tylko zapomniałem tytułu ;-((( Holgan-->Mam wrażenie, ze nie ma linki w starej karczmie....
Astrea [ Genius Loci ]
Attylo ---> chetnie bym przyjechala - ale nic o takowym nie wiedzialam :-( jakbym nie miala telefonu, co? :-((( Jestem niepocieszona :-/// Mar ---> To wszystko MOJA zasluga! Dzidzius mowi bo mu skutecznie za ostatnim pobytem do strun glosowych przemowiłam! No i na efekty nie musiales dlugo czekac :-)))))) Cmoknij go ode mnie w czolko i pozdrow Joasie :-))) Mniam ----> na @ pls :-)) O!... Rothon! ;)) Tofu ---> gg to g****...? hie hie.... To takie podwojne G-G ;)))))
Tofu [ Zrzędołak ]
Astrea - hihi, co do GG to powiem jedno - ... eee, albo juz nic nie powiem bo wytną ;) Ehh... defragmentacja dysku NTFS to po prostu koszmar - już od godziny mieli i doszedł ledwie do połowy... Ja chyba pójdę sobie jakieś śniedanie zrobić, wziąć kąpiel, potem pojadę do Japonii a jak wrócę to prawie skończy... ;)
Attyla [ Legend ]
Duszku - Ty moze i masz ten telefon - ale ja NIE! Jestem wysoce niepocieszony;-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Nick ---> :-))))))))))))))))))))))))))) Mniam! :-)))))))))))))))))))))))) Szamanie---> niech Cie lepiej juz wiecej nie trafia bo sie jeszcze rykoszetem odbije i kogos puknie ;))) A komp? Sam go pewnie powiesiles a teraz narzekasz :-))) Witaj Miszczu :-))) Czesc Mixer :-))) Ale masz cytat w stopce.... ;)) To po aferze z gargulcem ? (nie bij!!!!!) :-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
ejze --- czy mi sie wydaje czy slysze narzekania jakiegos ducha ze nikt do niego nie zadzwonil... i chwali sie ze ma telefon... z tego co ja wiem to nie ma do niego instrukcji obslugi :-ppp
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Czyżby skończyl się sezon urlopowy:-))) dawno nie było tyle osób w karczmie;-) rothon--> przykład Tomka B. jest przykładem skrajnym, to był bardzo wrazliwy czlowiek, ale chyba nie do końca mial wszystko dobrze poukładne w glowie. Chociaz to tylko moje zdanie. Uduchowiony nie zawsze musi kojarzyć się z osoba slabą psychicznie. Jednak każdy może tlumaczyc to po swojemu i nie będzie to tlumaczenie wolne od wrażliwości jaka jest w nas samych..
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->poszło Tofu-->I jednocześnie robisz cos innego? U mnie takie cos jest niemożliwe, bo wtedy co chwilę zaczyna od poczatku bo "zmienia sie zawartość dysku" czy jakoś tak.
Astrea [ Genius Loci ]
Holgan, Ty prowokatorze jeden... :PP klikaj na GG - ino szybko! :-))) Attylo ---> zjazd nastepny BEDZIE za ok. miesiac. Niedlugo info na @ ;))) Tofu---> wytną.... haaahahaha... ;))))))))))))) a to dobre :-) Czesc Aniele :-)
Szaman [ Legend ]
Dobra, zalegle: Yoghurt: Ja tam za Escaflowem nie przepradam i czekam, az zaczna cos nowego puszczac! :) Viti: Postaram sie posciagac te wszystkie kodeki i filtry, ale znajac mnie, to i tak czegos zabraknie... ;) Rothon: Nie ma to jak swoj wlasny gabinecik... ja mam tylko pokoik zakladu, gdzie siedze z kilkunastoma innymi ;))) A jezeli chcesz sie poklocic, to najlepiej u nas - nie masz to jak nasze luksusne warunki do przyjecielskiej klotni... ;PPP Aniolku: Witaj ponownie! :) Kastore: Witaj po urlopie krasnoludzie! Jak bylo? Wypoczales? :) Gambit: Widac wczoraj statsiarz w Tobie spal... :))) btw. przeczytales moze to, com Ci podeslal? Mikser: Jak ja w lutym dostalem od Soula @ z trescia (i to jaka!), to mi czapeczka z glowy spadla... ;)))) Tofu: Czy mozesz mnie uspokoic i powiedziec, ze MASZ moja skore i sie nia odpowiednio zaopiekujesz? ;)))) Attyla: Moze to opoznione skutki spotkania twarza w twarz ze mna? No wiesz, szok pourazowy (na tle psychicznym) ;PPPPPPP Holgi: Witaj! :) Wczoraj zaczalem porzadkowac podrecznik i ukladac go w segregatorze... i musialem dokupic 100 koszulek na ksera... ;))) Duszku, NicKu: :)))))) No nareszcie dajecie znaki zycia!!! Juz sie balem, ze Was wywialo na dobre! :) A numerami GG sie nie przejmuj - ja sie tym zajme (za jakies 2h, kiedy bede w domu) Mar: A mleczka mozna zamiast szamponu dostac? :)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Astucha --- ??????? taaaa??? moj GG to: 1962933 mozesz kliknac :-p
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Jeśli chodzi Ci o tłumaczenie DD to jeszcze nie...chwilowo czytam Sourcebooki.
Attyla [ Legend ]
Duszku - gdzie? Szaman - jest to wysoce prawdopodobne - a co do wiesz czego:-))), to mozesz poczekac do nast. spotkania?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ha, ja wiem Aniele, ze podalem przyklad skrajny. W kazdym razie chcialem udowodnic, ze zdanie "bogate zycie wewnętrzne jeszcze nikomu nie zaszkodziło" nie jest sluszne generalnie. Mniejsza o to, w kazdym razie mamy posredni dowod, ze cos tam jednak we mnie siedzi, mala poszlake w postaci "jednak każdy może tlumaczyc to po swojemu i nie będzie to tlumaczenie wolne od wrażliwości jaka jest w nas samych". Tego sie bede trzymal :-)))) Klaniam sie Astrea, musze Ci sie przyznac, ze ostatnio pisalem dlugasnego posta, gdzie na Twoja osobe powolac mi sie przyszlo. Ale nie opublikowalem :-))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Astrea--> ciągle się mijamy:-))) witaj! Szamanq--> ale ze mnie gapa, chyba się wczoraj z Toba nie przywitałam;-) rozumiem, że mozna wpaść do Twojego pokoju, jesli będe w burzowym nastroju i bede chciała się z kims pokłócić???:-)))
Szaman [ Legend ]
Shadow: Ja juz jestem (w teorii) na drugim kregu, tylko nie mam u kogo pocwiczyc... A nimi sie nie przejmuj - im szybciej ich spacyfikujesz, tym dla nich lepiej... ;))) Duszku: Sadzisz, ze mnie raduje zawieszanie sobie komputera, kiedy mam napisana kolubryne wielkosci mojej poprzedniej i pada komputer? Uwierz mi, ze mam ochote wtedy gryzc... :(
Astrea [ Genius Loci ]
Holgan - uparciuchu jeden! Przekoro chodząca! Wiesz ze nowy komp, nowy dysk - wszystko nowe! I jeszcze sie na mnie wyzlosliwiasz - niedobra... ;))) Szaman---> juz na stale - i w karczmie i gdzie indziej :*)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Szamanie, korzystajac z wlasnego gabineta (po 1,5 roku siedzenia z jednym ludziem) przystapilem do wielkiego porzadkowania papierow. Ale fajne rzeczy sie znalazly, hahahahaha No i mozna juz do mnie do roboty dzwonic i swobodnie bede mogl krzyczec i sie denerwowac hahahaha Poza tym moge smiac sie do monitora, pic piwo podczas godzin pracy, palic papierochy ... :-))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon--> si senior, trzymaj się tego <znowu mnie zagiął hahahaha>
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Asterea ----> a tak sobie pomysl... mam powod czy nie??
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon ----> czyli znowu moge do Ciebie dzwonic -- jak Cie ...powiedzmy zirytuje :-pp to zamkniesz drzwi i inni beda bezpieczni? :-)) wow ....
Szaman [ Legend ]
Gambit: Moze to i lepiej? Jeszcze przejdzie Ci ochota na D&D? ;) Attyla: Ja njestem niemal pewien, ze po ogoleniu sie straciles odpornosc na moj urok osobisty i stad tak ciezki uraz... ;)))) A poczekac moge, byle by to nie trwalo pol roku :) Aniolku: Mnie czesto za barem nie widac, wiec sie nie przejmuj. ;)))) A jako ze mowia, zem nad wyraz spokojny czlowiek, wiec do klotni sie nadaje doskonale - wygrzmisz sie 10 razy, a ja sie nawet nie zaczne zastanawiac, czy mam sie zaczac denerwowac... :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Chwilę mnie nie bylo i ile postów się narobiło... Astrea-->Czy to Mnaim! ;-)))))))))) było do mnie i jeśli tak, to co Cię tak ucieszyło?? Szaman-->tak, z nauczycielami to jest problem... No i nie jestem pewien czy są możliwi do spayfikowania. W młotku to sie nie udało.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak jest Holgan, tak jest. Ale nie naduzywaj mojej cierpliwosci, serce mam juz nie takie znowu mocne, 20 lat tez juz raczej nie mam, moge trupem pasc :-)))
Szaman [ Legend ]
Duszku: Gratuluje i zycze szczescia. :-* I badzcie mi tam grzeczni! <chlip, uczennica mi sie usamodzielnia :*)))> Rothon: Przestan mnie noz wrazac w plecy, bandyto przebrzydly! ;)))) Ja tylko moge pomarzyc o czyms takim! :) Shadow: Kogo masz na mysli z tym pacyfikowaniem? Graczy? Toz to dla MG zaden problem! ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->pewnie, że żaden problem, tylko to może zniechęcić graczy. Wiec trzeba przeprowadzać spokojna perswazję - niech dostają w łeb, ale mają szanse ucieczki ;-))
Astrea [ Genius Loci ]
AAAAAAAA!!! Mam tylko 3 @ na krzyz! Czy ktos moglby mnie poratowac i wyslac adresy wszystkich karczemnikow? PILNE! Holgan - przesadzasz, ale taka juz Twa natura kobieto ;)) Co ja z Tobą mam... Niech bedzie ze zaraz klikne do Ciebie. Ps. To Nick jest uparty jak jego znak, nie Ty ;))) Rothon ---> Qrcze, szykuje sie nowa defensywa jak sądzę ;)) Ależ ja lubie tu siedziec :-))) A czy zdradzisz mi w jakim temacie nie opublikowales? Aniolku ---> raczej sie nie mijamy, zwyczajnie mnie troche nie bylo :-)) Teraz juz bedzie okazja pogadac nie raz :-) Shadow ----> zle wyszlo ;))))))) "Mniam" do Nicka bylo do Nicka :-))) Ale nie szkodzi - thx za nr :-) Szaman ---> grzeczni nie bedziemy - o nie! Ile mozna byc grzecznym? W koncu grozilo mi pojscie zywcem do nieba! A ja chce jeszcze pozyc! I ta jak!!! I z KIM!!! :-)))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon ---> oj chyba sie komplementow domagasz ze az tak stary nie jestes :-) no i ze predzej Ty mnie doprowadzisz do szaly niz ja Ciebie do zawalu :-)))))))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Asterea ---> To juz nie tylko upór ... :-p
Szaman [ Legend ]
Shadow: No, w koncu znasz ich lepiej... ;))) Duszku: No widze, ze chaos chaosem pozostanie... :) A @ i nr. GG jak powiedzialem podesle, tylko JA NIC NIE MAM W PRACY! Musze sie dostac do domu, a mam akuratnie dyzur.
Tofu [ Zrzędołak ]
Szaman - tak w kwestii uspokajania - nie mam Twojej skóry, bo po pierwsze jeszcze i tak będę musiał jechać przynajmniej raz do Wawy to mogę wziąć wtedy, a po drugie - ja tez nie jestem pewien, czy będę w Poznaniu na zjeździe - dalej nie znam terminu wylotu... Ale nie bój zaby - niedługo jadę do Wawy z Kornelią, to może jej dam tą skórę i się jakoś w Poznaniu spikniecie ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->tak właśnie myślałem, ale nie byłem pewien.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea, bylo o grzechach na GO. Ciebie chcialem podac jako przyklad. Pozytywny :-)) Wysle Ci taka skladanke z @ami. Holgan--> Ale przeciez ja sie tak staram. Wiem, wiem, dobrymi checiami ... :-)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Szamanq, toż to Ciebie powinni nazywac Aniołem:-)))) zdążyłam zauwazyć podczas mojego krotkiego stażu w karczmie, że masz iście szamańsko-anielska cierpliwość:-)
Szaman [ Legend ]
Wiecie co? Wlasnie mialem w pracy "Rambo 1: Pierwsza Krew"... polecialo mi z nozdrza tak, ze o malo monitora nie zachlapalem... Chyba jestem przemeczony... :-/ Tofu: Aaaaa!!! To co sie z nia stanie...??? ;))) Pozostaje mi polegac na Mikserze (coz za przerazajaca mysl! ;PPPP)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->Mam tylko pytanie? Czy najpierw sie umyłes, czy też najpierw napisałeś o tym w karczmie i podzieliłes sie wrazeniami? ;-PPP
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman --> witaj aż sie nie chciało wracać :) Była czysta dekadencja , nie wychodziliśmy prawie z pokoju , chyba że tylko na posiłki i spacerki rano i wieczorem
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Ja tam nie wiem, czy tak jest, ale jak to sie ladnie mowi: "Ludzie tak gadaja"... Poza tym sam uwazam to raczej za wade, niz zalete - za latwo mi czasem jest wejsc na glowe... :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak, Szaman to calkowite przeciwienstwo niektorych narowistych tutaj. Brrrrrrr, az mi skora cierpnie jak pomysle o nich (o narowistych) hahahahaha
Szaman [ Legend ]
Kastore: No zmilczmy lepiej o szczegolach, bo zmieniy kategorie z "pogaduch", na "XXX" ;)))) Shadow: Umyc sie? Gdzie? Musialem siedziec i czekac, az mi przejdzie, bo nie bede latal po korytarzach do lazienki (w ktorej i tak poza zimna woda nic nie ma) - udalo mi sie nie dopuscic do "rozlewu krwii" na szczescie...
Tofu [ Zrzędołak ]
Szaman - eee, tak bez rozlewu krwi? ;)
tygrysek [ behemot ]
Witam wszystkich serdecznie :-) Witam bardzo milutko Astreę i NicK'a :-) dla informacji wszystkich zmartwionych :-) ODZYSKAŁEM SŁUCH !!! SŁYSZĘ STEREO !!! człowiek sobie nie zdaje nawet sprawy ile traci bez dźwięków
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->ale masz systemy obronne przeciwko włażeniu na głowę - gdy ktoś to zrobi, to istnieje duze prawdopodobieństwo, ze zaplącze sie w czuprynie ;-))) I widzę, ze system sanitany masz jak w większosci placówek edukacyjnych w tym kraju.
Tofu [ Zrzędołak ]
Witaj tygrysie ! :) Wielkei dzięki za płytki - zgadnij czym teraz katuję sąsiadów >:)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witaj Tygrysku!! Dobrze, ze odzyskałeś słuch. Jakżebyś sobie radził bez niego na polowaniu? BTW Nie chcę sie narzucac, ale Ty mi wisisz conieco..
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: No a nie mowilem , ze tak bedzie? :) Jedna wizyta i od razu swiat jest "dzwiekowy"... ;))) Tofu: Dziekuje, swojej krwii wole nie przelwac! ;P Shadow: Empirycznie sprawdzilem, ze to dziala tylko na muchowki i inne gryzonie. Kiedy idzie np. o kuzynostwo, to nawet moje loki +5 to zbyt malo (fakt: Na urodzinach babci lazilo po mnie kuzynostwo sztuk 4-5, w wieku od wczesnej podstawowki do srednio-poznej podstwawowki... nic ich nie zatrzymalo...)
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman --> no ja nie wiem co myślisz czytając że nie wychodziliśmy z pokoju , bo po prostu nam sie nie chciało , na miejscu mieliśmy TV i malą kuchnie i łazienke , także nie było potrzeby specjalnie wyściubiać nosa na dwór :)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, dzieki temu tutaj nigdy nie jest nudno:-)))) tygrysku, co Ci się dzialo z uchem???
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich Szaman - Chyba najlepszym wyjściem dla Ciebie będzie Nimo Codec Pack. Pell, Yoghurt - Pozdrowienia od Pani Koszmarów czekają na Was. sam Yoghurt - Moja Szefowa nic nie pija. Tak przyziemne sprawy Jej nie dotyczą. Tygrysek - Dzięki za płytę. Teledysk śmieszny, trochę dziwaczny. A czy Ty dostałeś już płytę odę mnie ? A jak nie to przyciśnij Szamana ;) Prócz LHOOQ i Mum (islandzkie) pozwoliłem sobie wcisnąć Daft Punk (niestety tylko mp3, teledysków anime pod te utworki nie posiadam) i Basement Jaxx, zapomniałem natomiast o Crystal Method. Jak to Cię będzie interesowało to powiedz, wypalę i dam na potkaniu w Poznaniu. Astrea - Poszła torpeda na @ :)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Dzięki za wszystkie pozdrowienia :)) Ponieważ jestem upupiony w robocie na cacy, do wszystkich postów ustosunkuję się wieczorową porą :))) Pozdrowionka i do wieczorka, oczywiście jak będę mógł ręką i nogą ruszyć ;)))
Astrea [ Genius Loci ]
Mniam---> czyli ostatecznie wyszlo dobrze :-))) Rothon ---> no wlasnie.... z tym przykladem praworzadnym - dobrym musialbys odpuscic bo to sie juz dawno zdezaktualnilo ;))) Teraz jestem reprezentantka opcji chaotycznej - dobrej ;)) Szaman---> nie zapomnij mnie wskrzesic... (Jan Jansen) Tzn nie zapomnij o mnie jak do domku wrocisz, Miszczu! :-))) Lece sobie tym czasem. Pewnie pozniej jeszcze wpadne :-) papa
Szaman [ Legend ]
Kastore: No wlasnie o tym mowilem - toz to deprawacja w najczystrzej formie! ;)))) Viti: A skad go dorwac? Chodzi mi o jakis szybki serwer... NicK: Ty sie praca nie zaslaniaj, tylko ganiaj do naszej gorzelni, bo tam wszystko kurzem zaroslo! ;)))
Attyla [ Legend ]
Bracie Szamanie - miales mi wyslac pliczek z karta postaci do Warchammera! Czekam!
Szaman [ Legend ]
Duszku: Ja nie zapominam o swoich uczennicach! :) I ja tez bede sie powoli zbieral. Czas do domu i do mojej klawiatury (ta tutaj jest niemozliwa... :E)
Astrea [ Genius Loci ]
Nick ----> moj pracusiu kochany :-)) Do mojego posta tez sie ustosunkujesz wieczorkiem? ;)))))) Viti ---> dzieki :-))))) Kastorek ---> czesc i... czesc ;))) papa jeszcze raz
tygrysek [ behemot ]
Shadow --> wyślij mi na mail'a numer konta i kwotę a wyślę jak będę w pracy Aniołku --> nic nie słyszałem z powodu grzebactwa patyczkiem, ale już wszystko jest OK :-) Viti --> jeszcze nie, ale myślę, że za kilka dni do mnie trafi Tofu --> cieszę się, że się podoba Szamanku & Aniołku --> może na jakieś piwko zimne wyskoczymy ???
Szaman [ Legend ]
Attylo: JA??????? <jebut! - szczeka na podlodze> Nie przypominam sobie, ale OK - tak sie sklada, ze mam, wiec posle kiedy dostane sie do domu. Czyli za jakas 1h...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Tam gdzie wszystkie (link był). <materializacja>
Tofu [ Zrzędołak ]
Hehe, no to jak wszyscy się zbierają to ja też ;) Pies czeka, potem wypadałoby iść na zakupy jakieś a potem może jakieś porządki, czy coś... :))) ... No dobra, rozgryźliście mnie - idę po prostu pograć w NWN :)))
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Jezeli juz, to przed weekendem (bo cos mi sie wydaje, ze bedzie z nim ciezko) - ja sie najwyzej do Was dostosuje. Dobra, lece, bo nigdy stad nie wyjde!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->to raczej chodziło o straszych. Młodsze osobniki maja odporności na oplątanie ;-)) Astrea-->ano wyszło dobrze. Tygrysek-->jak znajdę numer konta, to podam na @. Viti-->jak tam moje płytki???
tygrysek [ behemot ]
Szamanku --> jako gentelmeni pozwolimy Aniołkowi wybrać czas i miejsce :-) Aniołku --> wybierzesz się z dwoma przystojniakami na piwko ???
kastore [ Troll Slayer ]
tygrysku --> widziałeś sie w roli assistant director Walter Skinner :)) na wątku z Photoshopa , po prostu padłem pod biurko :)))))
tygrysek [ behemot ]
kastore --> na co drugim zdjęciu prawie popuszczałem ze śmiechu :-) Ale wersja Skinner'owa była jedną z lepszych :-)
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman --> deprawacja toby była jakbyśmy te 4 dni z łóżka nie wychodzili :))))) Okolica byla tak piękna że grzechem by było nie ziwedzić choć jej kawałka
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
tygrysku, bardzo chętnie, tylko z terminem będzie kłopot, w związku z warsztatami tanecznymi mam przez 2 tygodnie dzień wypelniony az do godz. 18.30 a nawet w niektore dni do 22.00, a potem jestem tak padnieta, że nic mi się nie chce. Ale jak to się mówi dla chcącego nie ma nic trudnego. Tygrysku, zadzwonię do Ciebie jak juz coś wymyslę:-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysku, a mógłbyś mi przysłać przekazem na adres, bo ja sie tego numeru konta nie doszukam ;-(((
tygrysek [ behemot ]
Aniołku --> mój czas do Twoich usług, fajnie poprostu byłoby się spotkać :-) no to teraz zmykam po zwolnienie lekarskie .... wpadnę wieczorkiem, papapa
tygrysek [ behemot ]
Shadow --> jak do wieczorka nie znajdziesz numeru konta, to wyślij mi adres dla przekazu :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->Dobra, bedę zawzięcie szukał, problem w tym, że nie wiem gdzie szukać ;-PPP
tygrysek [ behemot ]
Shadow --> zadzwoń do swojego banku, to Ci podadzą :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->problem w tym, ze to w zasadzie nie do końca moje konto, tylko jakieś tam wydzielenie z konta ojca czy jakoś tak. Nigdy tym sie za bardzo nie interesowałem, bo nigdy nie mam tyle kasy by ja w banku trzymać.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Asterku ---> oczywiście że nie wieczorem, planuję nieco wcześniej się wyrwać z robótki :PP Wszystko czytam co jakiś czas, ale nie mam czasu odpowiadać :(( Buziaczki... :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No i mnie kurcze samego zostawili, buuuuu
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->nie tak całowicie, bo ja też jeszcze jestem, tylko ukrywam sie w cieniu przed wierzycielami.
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Jeszce ja jestem...Obserwuję i czuwam :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No to kto zakłada?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Shadowmage --> Ja założę...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Już jest. NOWA KARCZMA:
AnankE [ PZ ]
Dzien doberek ludkowie. Tak sie zastanawiam co to dzisiaj za swieto? Kastore glos odzyskal, Astrea przestala byc przezroczysta... czy jest cos o czym nie wiem? ;-))) Aha. I od razu strzegam, ze moge dzisiaj okropiczne literowki sadzic, bo lupalam w Fallouta do 6.00 i tak jakos mi dziiiwnie teraz. :-) tygrysie---> to dobrze, ze dobrze sie skonczylo. Wbrew pozorom zabawa z patyczkiem moze sie skonczyc dosyc nieprzyjemnie. Rothon---> wczoraj nie zdazylam skrobnac odpowiedzi, ale to chyba dobrze skoro Cie Aniol zasypal mejlami. Uniknales tym samym krzyzowego ognia argumentow wszelkich. ;-) Astrea---> echhh Ty duchu, co to w ogole za samowolne urlopy, he? ;-))) btw ja ogranicze sie tylko do przeslania mojego nr GG, ledwo na oczy patrze i glupoty powyczynialabym z tym numerkami jak amen w pacierzu. Poza tym znajac Szamana, na-ktorego-zawsze-mozna-licz-yc to dzisiaj jeszcze dostaniesz caly zestaw. :-))) Holgi---> kobieto jak Ci sie jechalo do domku? Mam nadzieje, ze bez problemow. Attylo---> Wodzu moj ulubiony zgadnij JAKA muza wlasnie sie delektuje? JEST BOSKA!!! :-))))))))))) Shadow---> ja czegos nie rozumiem, jesli krew ma sie polac bez krzywdy moich klanowiczow to jakim sposobem? Sztuczna z woreczkow? ;-)))) Szamanq---> chyba Ci pozazdroscilam nocnego siedzenia. ;-))) Postaram sie dzisiaj cos skrobnac, o ile na nos nie padne. :-) A tych wszystkich do ktorych sie nie zwrocilam bezposrednio w czulko caluje <no dobra, wylazcie juz spod stolow, porzucam glupawe pomysly> . ;-)))))))