GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

V Biennale Tańca Współczesnego w Poznaniu

20.08.2002
09:48
[1]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

V Biennale Tańca Współczesnego w Poznaniu

"Taniec istniał zawsze, od praczasów, to właściwy język ludzkości. Jest człowiekowi tak wrodzony jak mowa. To potrzeba, z która się rodzimy, ale podobnie jak mowy – trzeba się go nauczyć. Taniec to nie gimnastyka ani ćwiczenie zręczności. To zdobywanie świadomości." Tymi słowami Maurice’a Bejarta przywitała uczestników Biennale Ewa Wycichowska – dyrektor Polskiego Teatru Tańca.

W Poznaniu rozpoczęło się V Biennale Tańca Współczesnego. To prawdziwe święto tańca. Co roku w warsztatach tanecznych organizowanych przez Polski Teatr Tańca uczestniczy ponad 1.000 miłośników tańca z całej Polski, którzy prowadzeni przez pedagogów z całego świata przygotowują krótkie pokazy taneczne. Całość jak zwykle będzie okraszona przedstawieniami teatralnymi i pokazami tańca. W tym roku będzie to 12-dniowa fiesta w klubach i na ulicach Poznania.

A tak przedstawia się program imprez towarzyszących:

20.08 i 27.08.
- Pokazy przygotowane przez pedagogów V Biennale – Piwnica 21 – ul.Wielka 21 godz. 21.00
- Muzyka funky-jazz, brodway-jazz i jazz – Blue Note 21.00-23.00
21.08.
- koncert zespołu Danza del Fuego – od orientu do flamenco – Blue Note godz. 20.00
21.08 i 26.08.
- wtajemniczenie w sztuki walki – CK Zamek Dziedziniec Różany – godz. 21
21.08 i 28.08
– w rytmie flamenco – Blue Note godz. 22.00-24.00
22.08 i 29.08.
- La Valupte d’etre – choreografia i wykonanie Paul Ibey – Piwnica 21, ul.Wielka 21
24.08
- spektakl Polskiego Teatru Tańca: „Się”, „ja-jo”, „Dancing Hz” CK Zamek sala Wielka godz. 17.00 i 21.00
- pokaz masażu polinezyjskiego (brzmi intrygująco) Aula- Studio Polskiego Teatru Tańca godz. 14.30
25.08.
- spektakl Polskiego Teatru Tańca: „Cisza drżących dłoni” (rewelacja!) „Wo-man w pomidorach” (także rewelacja) oraz gościnny spektakl zespołu Made Inc – godz. 17.00 i 21.00 – CK Zamek sala Wielka
26.08
- w rytmie afro – Blue Note godz. 21.00-23.00
28.08 i 30.08
– spektakl Polskiego Teatru Tańca „Walka postu z karnawałem” CK Zamek Dziedziniec Różany godz. 21.30
29.08
- spektakl Teatru Strefa Ciszy „Presing” CK Zamek Dziedziniec Różany godz. 21.00

codziennie tango argentyńskie w Clubie Charyzma ul.Ślusarska godz. 21.00

20.08.2002
10:06
[2]

garrett [ realny nie realny ]

akurat ja i taniec to 2 różne przeciwieństwa :))) ale chyba pojawie się na Strefie Ciszy i z ciekawości na tzw. wtajemniczeniu w sztuki walki na Zamku (to będzie capoeria ?)

20.08.2002
10:19
[3]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

garrett--> szczerze mówiąc nie wiem jak to będzie wyglądać. Sztuki walki są w tym roku po raz pierwszy w programie. Osobiście goraco polecam spektakl z 25.08. Myslę, że spodoba się on nawet tym którzy wszelkie imprezy taneczne omijają z daleka. „Wo-man” w pomidorach to zabawna krótka historia życia młodych ludzi na przedmieściach wielkiej aglomeracji miejskiej.

20.08.2002
10:55
[4]

garrett [ realny nie realny ]

aniołku--> postaram się zobaczyc, na 17 w niedziele

20.08.2002
12:13
smile
[5]

chrzaszcz [ Pretorianin ]

Ech, gdybym mieszkał w Poznaniu.... albo mial wiecej kasy i czasu... to co Ci ludzie wyrabiają (funky, hiphop, balet współczesny czy nawet tańce afrykańskie...) to sie w głowie nie mieści. Znajoma byla w Bytomiu na dwutygodniowych warsztatach tańca (płakała że nie może chodzić na wszystko) i teraz jak tylko może to tańczy przy muzyce afrykańskiej. Dwóch Senegalczyków ich uczyło, a z nich wszystkich pot sie lał gdy powatarzali układy w rytm muzyki granej na żywo. Obolałe mięśnie, kości, zdarte naskórki, ale co za efekt! To co sie dzieje obecnie w tańcu współczesnym, włączanie elementów chociażby capoiery, break dance w balecie...serce rośnie jak czlowiek to ogląda. Idźcie zobaczyć te spektakle, oglądać coś na żywo to niesamowite przeżycie :) No a do tego zwykle niesamowicie zakręcona muzyka temu towarzyszy :)

20.08.2002
13:16
smile
[6]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

chrzaszcz--> miałam okazje spróbować afro dance, niezla frajda i pełen luz. Obecnie jestem na kursie modern jazz i po pierwszym dniu jestem cholernie obolała, po 2 tygodniach pewne jest że spódniczki mini nie zaloże ze względu na strzaskane kolana:-)))) Dobra, dość tego straszenia. Po raz kolejny musze jednak przyznać, że polscy tancerze prowadzacy zajęcia prezentują swoje umiejetności na bardzo wysokim poziomie a ich układ choreograficzny nalezy do najbardziej ambitnych (jak i podkład muzyczny wybierany do układu - ja tańczę do piosenki L.Krawitza:-)))) Miałam już zajęcia z Angielką i Francuzem. Jednak w tym roku jak i w ubieglym wybrałam polskiego pedagoga.

20.08.2002
16:13
smile
[7]

chrzaszcz [ Pretorianin ]

Widzialem jakis czas temu program na Muzzik (teraz to sie chyba Mezzo nazywa), goscie, młodzi ludzie pokazywali do muzyki m.in. P.Glassa pare zajmujących układów: balet z elementami break dance, choc doprawdy trudno tam już sie było dopatrzec klasyki :), potem przeszli do bardzo dziwacznych technik tańca (moje pojęcie na ten temat nie jest doskonałe, zwłaszcza ze mówili po francusku). No i na końcu pokazali jak sie w to wszystko wplata elementy capoiery. Mnie szczęka opadła, a serce rosło widząc to co wyczyniają i tę ogromną radość i pasję, która biła z ich twarzy, słów a przede wszystkim ruchu. Na koniec puscili kawalek z ich spektaklu i to mnie całkowicie rozanieliło. Mam nadzieję że kiedys znajdę czas chociażby na nieco break dance, choć na razie o wiele bardziej mnie kręci jeszcze tango, ale to argentyńskie, nie klasyczne z klasycznymi, sztywnymi regułami, gdzie nie ma miejsca na swobodę.... Aniele, życzę by zakwasy nie trzymały Cie długo. A to afro jest niesamowite (chwilkę potańczysz i już jesteś mokra/y) :)

20.08.2002
19:12
smile
[8]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

hmm ciekawa sprawa- wiem ze zawsze jest tam bardzo interesujaco i podobno ciekawe sa warsztaty- niestety na tych nie bede mogla sie pojawic a szkoda. Fajna sprawa Aniolku---> zazdroszcze Ci tego afrodance, chetnie sama bym sprobowala gdyby nie straszny brak czasu.

26.08.2002
11:30
smile
[9]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Wszystkich, którzy się martwili o moją kondycję, pocieszam: jest ok., powiem nawet, że jest rewelacyjnie:-) Etko, ja tańczę modern jazz, nie afro:-))) A teraz kilka wspomnień z weekendu. Miałam wreszcie okazję obejrzeć spektakl „Dancing Hz” (wg wyjaśnień dyrektor Wycichowskiej Hz miało oznaczać "serce"). Premiera tego przedstawienia miała miejsce podczas festiwalu Malta 2002. Jak opisuje pomysłodawca, Dancing Hz jest spektaklem, "w którym przeplatają się świat realny, potoczny ze światem magii. To przestawienie dowcipne i ironiczne, choć w gruncie rzeczy mówiące o zjawiskach tragicznych." Przedmiotem zainteresowań autora jest człowiek współczesny, jego pragnienie miłości, strach przed samotnością i lęk przed upływem czasu. Kolejne przedstawienia to "Sei", inspirowane filozofią wschodu i wschodnimi sztukami walk. To przedstawienie wywołało we mnie ogromne wzruszenie. Wspaniałe połączenie dźwięku, muzyki, tańca i światła, powoduje, że wrażenie nieuchwytnej doskonałości zostaje na długo w sercach widzów. Wszystkie spektakle Polskiego Teatru Tańca można oglądać w ciągu roku na deskach Teatru Wielkiego w Poznaniu. Niestety, podobnie jak w trakcie Malty i tu nie obyło się bez przykrego zdarzenia, choć nie tak tragicznego. Uczestniczki kursu, który miał miejsce w jednej ze szkół, zostały zaatakowane przez grupę wyrostków. Nie będę wdawać się w szczegóły. W każdym razie rozbitą butelką został ranny jeden z tancerzy Polskiego Teatru Tańca Rustam Biełow. Na szczęście niegroźnie i w niedziele po zaszyciu rozciętej skroni, miał wystąpić w spektaklu "Wo-man w pomidorach", w którym zresztą miała okazję go podziwiać 2 miesiące temu. Myślę, że komentarz jest zbędny.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.