Bloodthirster [ Pretorianin ]
Cheaty w grach- za czy przeciw???
Cheaty w grach- za czy przeciw???
Wypowiadajcie się!!!
W grach cheaty powodują że gra szybko się nudzi ale i tak ich używamy...
Adamss [ -betting addiction- ]
ja jestem przeciw...chociaz czasami uzyje i to nie z powodu ze kce wszstko miec sibko tylko gdzie np. nie mozna sie wogle dostac albo przy bledzie jakiejs gry
Irenikus [ Pretorianin ]
Zalezy w jakich bo w rpegach napewno nie. Ale jak sie np w gta wpisze niewinny kodzik na wszyskie broni i armor to mozna sobie zabic tym czas na dobre kilka godzin:)
Bloodthirster [ Pretorianin ]
To prawda. Ja też sie przyznam że czasem używam cheatów w takich grach. Ale wg. mnie np. w BG albo innych rpg kody są beznadziejne bo walisz koda na 40 poziom, masz statystyki na maksa itp. Co za przyjemność rozwiązywania problemów np walki podczas gdy to nie jest dla nas żadne wyzwanie?
Minas Morgul [ Senator ]
Hmm..... watek nawet nieglupi, ale i tak wszyscy wiedza, ze kody straszliwie psuja gre. Szczegolnie w grach RPG. Wtedy tracisz cala przyjemnosc zdobywania doswiadczenia, czy znajdywania fajnych przedmiotow. W grach FPP tez troche kody przeszkadzaja, bo wtedy gra zmiania sie ze zrecznosciowki na kupe bezsensownej strzelaniny, ktora szybko sie nudzi. No i na koncu tych kilku oczywistych zdan dodam, ze sprawa cheatow, to prywatna sprawa kazdego czlowieka. Gra jest po to, zeby uprzyjemnic czlowiekowi czas, ale to od niego zalezy, czy lepiej spedza mu sie czas idac na latwizne i grajac na cheatach, czy normalnie Ja tez kilka razy uzylem cheatow, wiec wiem, ze gry sie dosyc szybko nudza przy nich
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
przyznam sie ze sporo gier przeszlam z opise w rekach(Flojd, Atlantis, Drakan :Q) i nie mialam potem wielkiej satysfakcji:( całą bez pomocy przeszłam tylko grę The X-Files i TLJ, ale tu musiałam czasem korzystać:/
Minas Morgul [ Senator ]
Ja za to jeszcze nigdy nie pokwapilem sie, zeby skorzystac z solucji. Raz w pewnej grze przez 4 dni szukalem pewnego przedmiotu, ktory gwarantowal mi przejscie dalej i znalazlem go po ciezkiej szukaninie. A znalezienie solucji zajeloby mi najwyzej 4 minuty W kazdym razie odczuwa sie o wiele wieksza satysfakcje po przejsciu gry samemu (bez zadnych pomocy i kodow), bo to o wiele bardziej satysfakcjonujace i zaskakujace. Bo jak uzywasz solucji, to od razu wiesz, co napotkany osobnik ci zrobi i co spotkasz dalej. Polecam solucje tylko po to, aby sprawdzic rozwiazanie naszego problemu, gdy juz na prawde zacielismy sie
Bloodthirster [ Pretorianin ]
Popieram > patrz wyżej
Psaidak [ Pretorianin ]
Kupiłem sobie razem z kumplem WC3 on całego przeszedł na kodach i teraz mi się żali ze niema w co grac (niema netu wiec nie gra na BTN) podczas gdy ja jeszcze jestem przy kampanii orkami. Więc jaki to ma sens kupić sobie grę za kilkadziesiąt zł skoro i tak za parę dni wyląduje na półce??
Irenikus [ Pretorianin ]
Solucje sa najgorsz w przygodowkach w ktorych sie duzo mysli bo rozwiazanie zagadki jest tu gluwna przyjemnoscia
Kruk [ In Flames ]
chyba mam deja vu (czy jak to tam się pisze) widze taki sam wątek po raz drugi
The Dragon [ Eternal ]
jestem za a nawet i przeciw
fifalk [ fifalkowiec ]
2 dzni wczesniej byl identyczny watek:
sebekg [ Generaďż˝ ]
no właśnie, ale czasem...fajna zabawa z nimi
Satoru [ Child of the Damned ]
Nie mam nic przeciwko, jesli ktos gra dla siebie, w domciu - nikt go nie widzi, nie nadzoruje, jak chce to niech se kantuje:)