GyLo [ Pretorianin ]
problem wieża -> komp
Cze...
Właśnie stałem się posiadaczem wieży Philipsa - dokładnie model FW-C700. Radio i CD działają w porządku... Problem zaczyna się, gdy próbuję podłączyć wieżę z kompem...
Kupiłem kabel podwójny chinch->mini-jack... podłączyłem chinche do AUX IN w wieży, a jack oczywiście do karty dźwiękowej (SB Audigy)... Jedyne co słyszę to ciągłe buczenie (coś jakby płynął prąd lub coś)... Podobnie jest gdy podłącze mini-jacka do przednich wejść na CD-ROMie lub nagrywarce...
Jednak co ciekawe, gdy podłącze jacka do walkama, wieża normalnie pobiera z niego sygnał i gra muzyka...
Czy ktoś wie co z tym zrobić? Jakiś nowy kabel? Może podobne doświadczenia? Juto i tak idę do sklepu po poradę, ale jednak na tym forum jest tyle ludzi, że może ktoś jednak mi pomoże...
Z góry dziękuję za każdą, nawet najmniejszą pomoc.
wert [ Ronin ]
Spróbuj pokombinować - ja w mojej mam osobne wyjście na dodatkowe fukncje do którego to mam podpięty komp. A do karty muzycznej to kombinuje jak podłączam do opru - aż usłysze muzyke. Niewykluczone, że mogłeś coś inak podłączyć w karcie - spróbuj pobawić się metodą prób i błędów z podłączaniem a napewno Ci wyjdzie.
Dalamar [ Konsul ]
Heh... dziwne, dziwne... no idea, sorry :( Ja mam wieze Philipsa FW520C i wszystko gra.... Jedyne co przychodzi mi do glowy to zle gniazdo karty
FalconTm [ Generaďż˝ ]
Chyba ze jack jest monofoniczny.Prawidlowy powinien miec tak jakby 3 sekcje oddzielone od siebie dwoma plastikami - 1 sekcja krotka - plastik - 2 sekcja krotka - plastik - dluga sekcja (masa) No chyba ze ma jakis duzy potencjal na masie, jezeli jack jest stereo.
Rendar [ Senator ]
Ja mam coprawda wieże Soniaka ale mam dokładnie taki kabel jak mówisz i jest git. Cyka aż miło. Może się tam coś przywiera w tym kablu?? Rozbierz te wtyczki i oblukaj.
GyLo [ Pretorianin ]
1) Gdyby jack był monofoniczny, nie słyszałbym buczenia, tylko dźwięk mono 2) W kablu nic nie przywiera, bo jak napisałem po podłączeniu do walkamana dobrze działa Najblizszy prawdy prawdopodobnie jest FalconTim z tym duzym potencjalem na masie, ale jak sie tego pozbyc??
FalconTm [ Generaďż˝ ]
Gylo --->Jezeli jack jest mono to jego masa zwiera 2 kanal+mase karty, bo wtedy jest dluzsza masa wtyczki i z reguly slychac buczenie.Mozna w ten sposob spalic karte. Jezeli jednak jack jest stereo, to sprawdz neonowka (taki wkretak z zarowka :)), czy nie ma napiecia na obudowie kompa.Jak bedzie to szukaj przyczyny.Moze komp nie byc dobrze uziemiony.W takich przypadkach z reguly "sieje" monitor.
GyLo [ Pretorianin ]
Ta.. na obudowie jest napięcie, ale próbowałem uziemiać i dalej jest to samo... ale może jeszcze poźniej spróbuje jeszcze inaczej...
GyLo [ Pretorianin ]
OK... Zauwazylem, ze nawet przy wylaczonym kompie, nawet jak wyjme wtyczke z gniazdka, to jak wkladam jacka do karty to tez slysze buczenie, wiec to musi byc cos z ymi ladunkami na obudowie... Tak myslalem, wiec zakleilem blaszki przy sledziu tasma, zeby sledz karty nie dotykal obudowy... Ale buczenie jest znowu, gdy karte wlozy sie cala do plyty glownej... Probowalem jakos uziemiac obudowe, podlaczajac kabelek nawet specjalny raz do karty raz do obudowy, a potem do kaloryfera lub bolca w gniazdku elektrycznym - brak zmian... Ktos wie jak to poprawnie uziemic?? Ludzie pomozcie :-))
Musk2 [ Konsul ]
Wyyymiekam Goscie! Jak by sie pojawil jak wy to nazywacie potencjal na masie (metalowa obudowa komputera) to GyLo swiecilby az milo. Pojawienie sie potencjalu na masie oznacza przebicie fazy do obudowy kompa czyli prosto mowiac 220 na pace! Dzwiek ktory slychac w wiezy jest to tak zwany przydzwiek sieci (glosne buczenie), spowodowany jest wysoka czuloscia przedwzmacniacza w wiezy - wystarczy dotkac palcem aby uslyszec "mile" tony w wiezy (czlowiek dziala wtedy jak antena zbierajaca zaklocenia elektromagnetyczne). Nie wiem jaka konstrukcje ma SB Audigy i szczerze mowiac nie wiem co moze byc przyczyna. Mozliwe ze ta karta ma na wyjsciu zintegrowany wzmacniacz mocy (taki malutki do zasilania glosniczkow - jak by sie komus nazwa wzm. mocy inaczej kojarzyla) i trzeba go przelaczyc na wyjscie liniowe - tak np jest w SB 128 gdzie przelacza sie to odpowiednia zworka. Faktem jest rowniez ze Jacki mono i stereo NIE SA KOMPATYBILNE i nie moga byc stosowane zamiennie. Jest jeszcze jedna banalna mozliwosc - wlozenie wtyku wejscie wiezy (AUX IN) do wejscia mikrofonowego karty dzwiekowej spowoduje na bank powstanie przydzwieku sieci. Aha mala uwaga: nie radze "uziemiac" kompa! Obecnie stosuje sie odmienne niz dawniej sposoby ochrony przeciwporazeniowej i przeciwodgromowej niz dawniej - nie ma czegos takiego jak uziemienie. Uziemia sie slupy energetyczne. Polaczenie kompa z np kaloryferem moze spowodowac ze przy braku zasilania kompa z prawidlowo podlaczonego gniazda ze stykiem ochronnym, w razie zwarcia obudowy kompa do fazy pojawi sie napiecie na kaloryferze i przy odpowiednich warunkach zabije nie tylko GyLo ale i jego sasiada. Komp powinien byc podlaczony TYLKO do gniazda ze stykiem ochronnym (oczywiscie zakladajac ze instalacja w domu jest wykonana prawidlowo)
GyLo [ Pretorianin ]
Musk2 -> Masz całkowitą rację.. Przy okazji dowiedziałem się co jest tego przyczyną... Jest to różnica oporności... karta dźwiękowa ma 4 Ohmy, natomiast wieża jest na 6 Ohm... Koleś w sklepie powiedział, że jeśli nie chce wymieniać ani karty ani wieży to trzeba przerobić kabel za pomocą oporników... Jako że nie mam o tym prawie wcale pojęcia (znam tylko definicje oporu elektrycznego ;-))... To proszę tych, którzy się na tym znają, co powiniem zrobić (jakie oporniki i w jakim miejscu podlutować do kabla)... Z góry dziękuję. P.s. I tak zaraz poszukam, czy nie ma tam żadnej zworki na karcie dźwiękowej...
GyLo [ Pretorianin ]
Niestety nie ma żadnych zworek na karcie... Pozostaje więc przeróbka kabla... tylko jak? :-)
Musk2 [ Konsul ]
GyLo>> Gosc w sklepie ma male pojecie o podstawach elektrotechniki. Sprobuje wytlumaczyc: Jezeli na wyjsciu karty (np instrukcja) jest napisane ze ma 4 Ohmy impedancji (nie opornosci) to napewno jest to wyjscie na glosniki czyli koncowka mocy, a do wiezy nalezy podlaczyc wyjscie liniowe karty (oznacza sie LINE OUT). Impedancja wyjsciowa wszelkich wzmacniaczy jest podawana tylko w celu dopasowania kolumn glosnikowych do wzmacniacza i przy malych mocach ma nikle znaczenie. Dopiero przy duzych mocach (od ok 10 W w gore) niedopasowanie moze spowodowac albo zniszczenie wzmacniacza albo przepalenie glosnikow w kolumnach. No i gosc w sklepie chyba pomylil wyjscie koncowki mocy wiezy ( te 6 Ohmow) z wejsciem liniowym wiezy ktore z regoly wynosi 47 k ( 47 000 Ohmow) ZADNE REZYSTORY ci tu nie pomoga. Sprawdz tak: czy na pewno wlozyles przewod do wejscia wiezy IN AUX ? czy uaktywniles to wejscie w wiezy? czy na pewno wlozyles przewod do wyjscia karty LINE OUT? czy przewod jest stereo i czy nie jest cos w nim pozwierane? (czesto sie to zdarza w tych tanszych) jezeli jest jakis przelacznik na karcie (np zworka) to czy jest we wlasciwej pozycji byc moze Adigy ma taki przelacznik programowy (nie mialem tej karty w lapach wiec nie wiem) i moze sie go przelacza gdzies w opcjach karty nic wiecej mi do glowy nie przychodzi
GyLo [ Pretorianin ]
Odpowiadam na pytania: 1) oczywiscie ze tak, przeciez pisalem ze walkman mi dziala 2) jw 3) tak, poza tym probowalem tez inne wyjscia i jest tak samo, badz buczenie jest lekko cichsze lub glosniejsze 4) Przewod jest stereo, probowalem tez drugim kablem i jest tak samo 5) Na karcie nie ma zadnych zworek 6) Nie ma takiego przelacznika, na 95%... wszedzie szukalem, poza tym nei ma tego w zadnych instrukcjach do tego No i w sumie tyle...
Musk2 [ Konsul ]
Wiec tak: W tym momencie sprawdzilbym czy jakikolwiek wzmacniacz pracuje podlaczony do wyjscia karty lub czy inna karta pracuje poprawnie. Mysle ze to wina karty poniewaz podlaczenie wiezy do kompa to zadna filozofia i po prostu musi dzialac. Podejzewam ze masz plyte z zintegrowana karta dzwiekowa - sproboj na niej. Jesli nie to pozycz jakiegos dziada i na nim sprobuj. Aha jeszcze jedno: Watpie zeby to bylo przyczyna ale jezeli kabel jest za dlugi (ma np wiecej niz 5 m) i w dodatku jest nieekranowany to rowniez moze powodowac przydzwieki. Z tym ze w tym przypadku przydzwiek bylby nalozony na dzwiek z kompa.
Musk2 [ Konsul ]
Wiec tak: W tym momencie sprawdzilbym czy jakikolwiek wzmacniacz pracuje podlaczony do wyjscia karty lub czy inna karta pracuje poprawnie. Mysle ze to wina karty poniewaz podlaczenie wiezy do kompa to zadna filozofia i po prostu musi dzialac. Podejzewam ze masz plyte z zintegrowana karta dzwiekowa - sproboj na niej. Jesli nie to pozycz jakiegos dziada i na nim sprobuj. Aha jeszcze jedno: Watpie zeby to bylo przyczyna ale jezeli kabel jest za dlugi (ma np wiecej niz 5 m) i w dodatku jest nieekranowany to rowniez moze powodowac przydzwieki. Z tym ze w tym przypadku przydzwiek bylby nalozony na dzwiek z kompa.
Musk2 [ Konsul ]
sorki za dubla...
The Dragon [ Eternal ]
a masz jakies inne wejscia w wiezy? jesli to wzmacniacz to na 100% costam jeszcze jest. byleby nie phono. sprobuj podlaczyc do innego wejscia. A jeszcze teraz pomyslalem, ze przeciez audigy to ma system dziweku jakiegos surround, moze trzeba gdzies przestawic na stereo?
GyLo [ Pretorianin ]
Nie mam plyty z zintegrowana karta dzwiekowa, ale pozycze od kumpla i zobacze czy na drugiej tez beda takie dziwy... Od razu dam znac o efektach... Dziekuje od razu za cenne wskazowki, bo z tego co sie zorientowalem, to jestes najlepszym specjalista od tego :-)
GyLo [ Pretorianin ]
The Dragon: Na wiezy mam tylko AUX IN i LINE OUT... na SB do ktorego bym wejscia nie podlaczyl zawsze jest to buczenie... A zmiana na stereo i wylaczenie wszystkich efektow to pierwsze co zrobilem, bo myslalem ze to jest tego przyczyna... Teraz ide do kumpla po druga karte...
The Dragon [ Eternal ]
moze zamien chinche na wiezy...:) zaraz zobacze czy uda mi sie cos zepsuc tak, aby uzyskac ten efekt, ktory ty masz u siebie :)
Musk2 [ Konsul ]
spadam o 3 (koncze prace), w domu mam modem wiec nie siedze na forum :(, jakies pytania - wal na maila
Requiem [ has aides ]
miałem podobny problem. Opisze pokrótce. Otoz kiedys mis ie zdazylo, ze gdy byla wylaczona muzyka, to w glosnikach slychac bylo szum/buczenie, takie jak opisales. Pokombinowałem, ale nie z kablami itp, ale ze softem. I co sie okazało? Że mialem wlaczony mikrofon (nie tyle do gniazdka, ale sprzetowo). Pomoglo zaznaczenie "wycisz" przy mikrofonie. Hmm posprawdzaj jeszcze ustawienia wlasnie w sterownikach. Czy przypadkiem nie masz wyciszonej drugiej pary glosnikow (o ile podlaczasz do wyjscia LINE OUT2). Sprawdz tez czy nie masz zadnych problemow z LINE OUT1. A czy gdy podlaczasz zwykle glosniki (o ile masz) to grają? czy tez jest szum? Kolejna sprawa moze byc niewlasciwe podlaczenie. Jak podlaczysz np. kompa do wiezy, do gniazda PHONO (gniazdo na gramofon) to tez mozesz miec duze zaklucenia. Poproboj z podlaczaniem do roznych wejsc (CD IN, TAPE IN, AUX IN, LINE IN...). Sprawdz, czy w instrukcji wiezy nie ma opcji wlaczania/wylaczania AUX-a (LINE IN) wiecej nie przychodzi mi do glowy...
GyLo [ Pretorianin ]
Requiem -> Na pewno żaden z tych problemów co ty opisałeś, ponieważ nic nie ruszając w konfiguracji karty, gdy podłącze poprzednie głośniki - dobrze gra. A wyciszenie mikrofonu to danwo już miałem ;-). A muzyki to nawet nie próbowałem puszczać, bo po prostu to buczenie jest zbyt głośne, a nie chce niczym przesadzić żeby nowego sprzętu nie rozwalić.
FalconTm [ Generaďż˝ ]
Musk2--->Niezupelnie sie z Toba zgodze, ze w razie wystapienia potencjalu na obudowie Gylo powinien "zaswiecic".Mialem podobny problem u brata i nic mnie nie porazilo. Neonowka swiecila az milo.Poza tym przyczyna byl brak styku ochronnego w gniazdku (3 zyla) i monitor powodowal takie objawy.Karta ISDN wewnetrzna nie pobierala zadnych danych z sieci, malo tego,po odlaczeniu drukarki wogole nie chciala nawiazac polaczenia. Wiec wraz z drukarka komputer stanowil jakas rezystancje dla tego potencjalu. Po wylaczeniu monitora wszystko zaczelo dzialac. Problem zostal calkowicie rozwiazany po "wyzerowaniu" bolca w gniazdku. Wiem, ze nie powinno sie zerowac jednego gniazdka tylko, ale nie bylo innej mozliwosci. Pozdrawiam
GyLo [ Pretorianin ]
U mnie w każdym razie jest tak, że jak podłącze wieże do kompa, to słyszę muzykę, ale w tle słychać dość głośne buczenie (co uniemożliwa spokojne słuchanie muzyki). Na 100% wiec odpada zle podlaczenie, no bo muzyke w sumie slychac... To buczenie słychać także jeśli jacka podłącze do wejścia słuchawkowego na CD-ROMie... Ale wystarczy, że wyjmę wtyczkę kompa z gniazdka i buczenie ustaje... Czasami jak komp mi długo chodzi, to buczenie pozostaje mimo wyłączonego gniazdka i dopiero po jakimś czasie nie słychać (pewnie jakieś kondensatory czy coś)... No i tyle... Jak się pozbyć tego buczenia? W sklepie w którym kupowałem, gość powiedział, że ma prawie taką samą konfigurtacje jak ja (do kompa z SB Audigy podlaczony aplituner) i wszystko mu ładnie chodzi... W związku z tym jutro jadę do sklepu wymienić wieżę na inną...
Musk2 [ Konsul ]
FalconTm >> No coz. Jezeli czlowiek stoi na nieprzewodzacym podlozu (np podloga panelowa, gruba wykladzina) to dotkniecie fazy wcale nie musi go porazic. Ale gdyby w tym samym czasie dotknal jakis przedmiot przewodzacy bedacy na innym potencjale to niestety swieci - taka sytuacja jest b. niebezpieczna. A w Twoim przypadku napewno nie miales pelnego potencjalu na pace bo gdyby tak bylo to przy probie podlaczenia do styku ochronnego poprostu wywaliloby Ci bezpieczniki.
FalconTm [ Generaďż˝ ]
MUSK --->Ten komputer tak pracowal 10 miesiecy i nigdy nikogo nie kopnelo. Wiesz tak sobie mysle, ze to nie byla faza ~220.Po prostu brak uziemienia monitora powodowal jakis potencjal na masie systemu, po kablu sygnalowym ew.styku ochronnym monitora--->poprzez listwe do zasilacza (pod warunkiem ze zasilacz ten ma galwaniczne polaczenie styku och. z obudowa kompa). W tym wypadku wystarczy napiecie rzedu kilku V zeby zapalic neonowke (prad staly) Pozdrawiam
waldorf [ Pretorianin ]
----> GyLo, czy próbowałeś do tej wieży podłączyc inne źródło dźwięku?? Czy też buczało (przez ten sam kabel i zasilane z sieci 220V, np: magnetofon)??? Jeśli buczy i tak to kabel sieje (nieekranowany działa jak antena), lub uszkodzone jest wejście w wieży. Czy podłączałes dźwiek z karty do innego wzmacniacza (zasilanego z sieci 220V), jeśli buczy to pewnie katra lub kabel. Jak mówili koledzy wyżej możesz tez mieć uszkodzoną sieć zasilająca w domu. Spróbuj podłaczyć wsystko do gnazdka z bolcem przez szynę zasilającą, najlepiej z filtrami przeciwzakłuceniowymi. To wszystko ekspertem nie jestem ale może pomogłem w ustaleniu co jest padnięte. Napisz jak to się skończyło takie wątki jak ten często kończą się jeśli pytający rozwiąże problem ale nie opisuje później rozwiązania, a to jedank wiedza którą ciążko zdobyć. Powodzenia.
GyLo [ Pretorianin ]
Po różnych próbach i konsultacjach okazało się, że to wina zasilacza, który nie ma jakiegośfiltra przeciwzakłóceniowego, stąd słycahć takie buczenie nawet na obudowie... Pewnie wystarczy, że kupię nowy zasilacz z filtrem i już... Dam znać jeśli wszystko będzie ok.
FalconTm [ Generaďż˝ ]
Gylo --->To jest tez bardzo prawdopodobne, mialem o tym napisac, ale zapomnialem :) W sumie wystarczy lekkie uszkodzenie zasilacza, bo z reguly sprawny zasilacz nie "sieje", no chyba ze to jakis wyrob firmy "krzak".Zasilacze ATX musza miec odpowiednie atesty i spelniac odpowiednie normy bezpieczenstwa, po czym sa certyfikowane. Producenci nie moga sobie pozwolic na jakis "niedorob", co czesto spotyka sie w niemarkowych zasilaczach tj.brak odpowiedniej stabilizacji np.
Musk2 [ Konsul ]
FalconTm >> >>pod warunkiem ze zasilacz ten ma galwaniczne polaczenie styku och. z obudowa kompa na bank jest polaczony - na tym polega tz. "Ochrona przez zastosowanie samoczynnego wyłączenia " >>W tym wypadku wystarczy napiecie rzedu kilku V zeby zapalic racja - neonowki (wskazniki) sa robione na napiecia 30 - 250 / 400 V i w takim zakresie napiec pracuja >> ...zeby zapalic neonowke (prad staly) prad staly - chyba nie, neonowki dzialaja raczej przy przeplywie pradu przemiennego (chociaz tego akurat nie jestem do konca pewien - wyklady czasem se olewalem, a praktycznie nie sprawdzalem) GyLo >> Wlasnie, pochwal sie na forum co z tego wyszlo.
GyLo [ Pretorianin ]
Luudzie... udało się... A wiecie co było tym problemem? Zakłócenia siał kabel z kablówki przez który miałem radio. Wystarczyło po prostu go odłączyć :-) A odkryłem to po prostu, gdy po raz kolejny pytałem o rade gościa w MediaMarkt (tam kupowałem wieże)... Poświęcił się, przytargał wieże pod jeden z komputerów, podłączył - działa. Powiedział, żeby może spróbować odsunąć wieżę od komputera... Miałem krótki kabel od kablówki, więc go odłączyłem... no i nagle 'buczenie' zniknęło ;-)) W poniedziałek mija mi 7 dni od zakupu. Wieży nie mogę zwrócić za pieniądze, ale dostali jakiś nowy model FW-C788 i wymienie sobie na ten... Ale wole już żeby działał mi CD, kasety i komputer bez radia niż radio a bez komputera...
Musk2 [ Konsul ]
Co do kablowki to kiedys pracowalem w takiej instytucji i jedne co wam powiem to to ze tam sie stroi instalacje na pale lub jak tos woli na oko. Wzmacniacz krecilo sie na maksa i jak komus obrazu na TV nie "obrocilo" to sie dalej nikt nie przejmowal. A ze jakies zaklocenia... :) GyLo>> teraz nic Ci nie zostaje tylko naskoczyc na operatora kablowki. Jak zglosisz reklamacje to przyjada panowie (maja obowiazek) i zmierza poziom sygnalu - jak bedzie za silny to zaloza tlumik. Chociaz z drugiej strony w tym przypadku zaklocac moze cokolwiek. Masz wspolny ekran (mase) ze wszystkimi sasiadami a nawet ze wszystkimi ludzmi podlaczonymi do tej samej sieci. :)
The Dragon [ Eternal ]
moze jest jakis lipny kabel od kalowki z izolacja z folii sniadaniowej :)