GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nienawiść!!!

18.08.2007
17:03
smile
[1]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Nienawiść!!!

Przeraża mnie poziom nienawiści wśród subkultur młodzieżowych. Praktycznie na każdym forum muzycznym i nie tylko fani metalu, rocka wyzywają ludzi słuchających techno, hiphopu itp,"dresiarz" to najłagodniejsze określenie. Z kolei osoby słuchające elektroniki nazywają fanów rocka, metalu "fetorsami". Poradżcie coś do jasnej cholery bo nam się młodzież pozabija z byle powodu!!! Muzyka powinna łączyć, a nie dzielić!

18.08.2007
17:05
smile
[2]

marcing805 [ Senator ]

"Przeraża mnie poziom nienawiści wśród subkultur młodzieżowych"
"Praktycznie na każdym forum muzycznym"

To nie tylko na forach muzycznych.

18.08.2007
17:05
smile
[3]

MadaKosnik [ Konsul ]

Live is brutal ...

18.08.2007
17:10
[4]

rpn [ ... ]

Tym razem sie z Toba zgodze.

18.08.2007
17:10
[5]

Vader [ Legend ]

To nie wina muzyki tak naprawdę. W każdym człowieku drzemią ogromne pokłady nienawisci i agresji. Ludzie też są różni. Wielcy, potrafia panować nad swoja agresją, kontrolują ją w odpowiedni sposób (np uprawiając sporty, grając w gry), a inni są jej kompletnie podporządkowani, robiąc z niej sposób na życie. Takich upadłych popłuczyn mamy wiele. Są wśród ludzi inteligentnych jak i całkiem prostych. Wykształcenie zupełnie nie jest adekwatne do stopnia opanowania i agresywności. Podobnie, typ sluchanej muzyki nie ma z tym wiele wspólnego.

Co tu duzo mowic, taki jest świat, tacy sa ludzie.

18.08.2007
17:11
[6]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Najbardziej zamurowały mnie wypowiedzi na pewnym znanym portalu odnośnie Woodstocka, tyle nienawiści, bezsensownej głupoty i dennych postów nie czytałem od bardzo dawna. Nie wiem dlaczego tym "ludziom" przeszkadza ta impreza??

18.08.2007
17:11
smile
[7]

Mazio [ Mr Offtopic ]

spoko cossaks - po prostu się nie przejmuj. Słuchasz muzyki dla siebie, a nie dla innych.

18.08.2007
17:16
[8]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Bo ludzie zawsze znajdą jakiś argument, żeby na siebie skakać.

18.08.2007
17:17
smile
[9]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Ja się nie przejmuje, słucham muzyki którą lubię i żadne "abstrakcyjne"sugestie mnie nie zniechecą, ale jak tak dalej pójdzie w niedalekiej przyszłosci strach bedzie wyjść na imprezę!!!!

18.08.2007
20:22
smile
[10]

Anoneem [ Generaďż˝ ]

Cóż, każdy powód jest dobry żeby poczuć się od kogoś lepszym :/

18.08.2007
20:28
smile
[11]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Muzyka jest tym, czym na ten przykład futbol. Pretekstem.

18.08.2007
20:28
[12]

Łysy Samson [ Pretorianin ]

Sport też powienien łączyc... tylko czemu są rozruby po meczach?!?!

18.08.2007
21:14
[13]

tomekcz [ Polska ]

Bo tacy są ludzie(nie tylko młodzi) uważają jeżeli oni tego słuchają/ to robią to wtedy jest to na pewno dobre i basta, a reszta to chłam i bezwartościowe rzeczy... Taka nasza ludzka mentalność, że zawsze chcemy mieć racje. Tylko jak to zmienić? Nie wiem i zapewne nikt tak naprawdę nie wie :)

18.08.2007
21:20
[14]

Darek Of Radlin [ Konsul ]

Powiedz cos takiemu metalowcowi ze ma koszulke nie te, nie probuj sie odzywac do niego tak dla twojego zdrowia

18.08.2007
21:24
[15]

szczupasia [ Centurion ]

Żadna nowość. Po prostu się tym nie przejmuj, tak jak ja. [straszna obelga mode on - przepraszam]Ewentualnie możesz iść na polityka, zacząć budować V RP i zrobić z tym porządek. ;)[straszna obelga mode off - jeszcze raz przepraszam]

18.08.2007
21:30
[16]

BukE [ Płetwonurek ]

Jak zwykle sie obudzil o czasie.

18.08.2007
21:37
smile
[17]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Darek Of Radlin

Ja tam zwróciłem jednemu gościowi uwagę, że na koncert Motorhead nie przychodzi się w koszulce Ajon Mejen i wciaż żyję.

18.08.2007
22:07
[18]

Conath [ Generaďż˝ ]

"Bo tacy są ludzie(nie tylko młodzi) uważają jeżeli oni tego słuchają/ to robią to wtedy jest to na pewno dobre i basta, a reszta to chłam i bezwartościowe rzeczy"

no wlasnie- niektorzy bardzo silnie identyfikuja sie ze swojimi (swoimi?) preferencjeami- jesli takiemu powiesz, ze jego ulubiona muzyka nie jest fajna to on to odbieta jako negacje "fajnosci" jego osoby- dlatego reaguja agresja i probuja bronic "siebie" choc mowa jest o muzyce. ego... pzdr.

18.08.2007
22:13
[19]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

IMO Paudyn trafił w sedno.

A Ty po prostu nie zwracaj na to uwagi. Jeżeli uważasz się za człowieka na wyższym poziomie od takich, którzy tylko się wyzywają, to po prostu nie zwracaj na nich uwagi.

19.08.2007
12:11
smile
[20]

cossacks [ Generaďż˝ ]

BukE what's up doc????:P Przed chwilą czytałem posta metalkidsa odnośnie Audioriver 2007.Cała jego wiedza o artystach,muzyce tam prezentowanych ograniczyła się do:"bum bum cyk cyk":) Nie wiem co chciał tym udowodnić? Swoją zerową wiedzę w tym temacie?A może drażni go ,że w Polsce oprócz imprez rockowych czy metalowych odbywają sie też imprezy z muzą elektroniczną?Zal mi takich ludzi, nie wiedzą co czynią!

19.08.2007
12:15
[21]

szymon_majewski [ Senator ]

cossacks ----> to ze niektorzy sluchaja tego a nie innego to wcale nie musi ich dzielic. Osobiscie nienawidze techno, ale rap lubie. Lubie Rock, Metal rowniez sporadycznie i jakos nie przeszkadza mi to w relacji z moim znajomym "dresiarzem"

ed. a techno nie lubie poniewaz uwazam ze ten gatunek powstal przez ludzi nie majacych pomyslu na piosenke, zremixowali czyjas. Wspolczesny rock dla mnie jest taki sobie. Dlatego lubie KISS w klimacie lat 70' 80'

ed2. sory za chaotyczna wypowiedz

19.08.2007
12:23
smile
[22]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Lubie muzyke elektryczna (Techno ?) a jeszcze bardziej muzyke klasyczna ! :P

I co ?

19.08.2007
12:23
[23]

szymon_majewski [ Senator ]

tomekcz ---> ja wcale nie uwazam ze reszta to chlam i bezwartosciowe rzeczy. KISS lubie najbardziej co nie zmienia faktu ze lubie bluesa, pop, rap, country.
Kazdy ma wolnosc wyboru i slucha czego chce

19.08.2007
12:31
[24]

krooliq3 [ Lucid Dreamer ]

No właśnie ja nie wiem o co wogóle się kłócić. Ja naprzykład słucham bardzo różnych gatunków muzycznych. Od soulu przez R'n'B, pop, elektronikę aż po rock i troszkę metal. Niech każdy słucha to co lubi. Przecież słuchanie muzyki ma nam dawać przyjemność a nie satysfakcję, że jak słucham czegoś tam to jestem fajniejszy od tych, którzy lubią co innego.

19.08.2007
12:34
[25]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Szymon Majewski techno nie ma nic wspólnego z piosenką! Nienawidzisz tej muzyki bo jej po prostu nie znasz, a swoją wiedzę czerpiesz zapewne słuchając "artystów" typu: Scooter, ATB, Tiesto, Sylver:)Nie tędy droga!Ja chociaż nie mam nic wspólnego z rockiem czy metalem nie nienawidzę tych gatunków, owszem czasem drażni mnie nadmierna czołobitność niektórych mediów i dziennikarzy wobec tej muzyki. Ale że by wyzywać ludzi z powodu nienawiści do konkretnego gatunku!!! Według mnie to chamstwo i bezczelność w czystej postaci.

19.08.2007
12:38
smile
[26]

MiniWm [ PeaceMaker ]

cossacks ---> Zeby Tiesto dac do grupy Scootera.... lol :P

19.08.2007
12:41
smile
[27]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Dla niektórych Scooter i Tiesto to to samo "techno":) Nie miej do mnie o to pretensji ja tylko "cytuję" "real techno freaks":):)

19.08.2007
12:51
smile
[28]

You tube my space. [ Konsul ]

Ostatnio Zbyszek (ten co to słuchał Pal Hajs w swoim czinkłeczento) dostał ostatnio kartoflem od Józka, bo powiedział Józkowi, że Violetta V. to stara lampucera. Zbyszek tak się podkurwił, że zawołał Romana i DejaPeję i wjechali Józkowi na chatę kopiąc wszystko co się rusza. Do tej pory policja stara się zliczyć zwłoki w jego mieszkaniu.

To jusz jest wojna, prosze pomuszcie.

19.08.2007
12:55
[29]

_MaZZeo [ Generaďż˝ ]

Człowiek nienormalny zawsze znajdzie powód, zeby na kogos naskoczyc.

19.08.2007
13:01
[30]

Belert [ Generaďż˝ ]

Zawsze sie znajdzie debil ktory napisze na forum poswieconemu grom komputerowym text w rodzaju:słucham disco polo a co wy sluchacioe?
I potem sie jara ze ludzi podpuscil.A kolejny kretynj napisze post :przeraza mnie nienawisc wśród subkultur młodzieżowych.
A potem pani w TV pokaze reportaz jak to sie subkultury nienawidza i najlepiej to by bylo ich zakazac.

19.08.2007
13:06
smile
[31]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Belert o co ci chodzi???:P

19.08.2007
13:07
smile
[32]

szymon_majewski [ Senator ]

cossacks ----> wcale nie o to mi chodzi. Nie lubie techno jako dzwiekow walenia o sciane krzeslem. Cos w stylu "umc umc bum bum bzzzz". Natomiast muzyka klubowa jest znacznie bardziej melodyjna. Wierz mi sluchalem juz wielu utworow z tej grupy muzyki elektronicznej np. u znajomych i nie wszystkie byly takie beznadziejne.

19.08.2007
13:10
[33]

tomekcz [ Polska ]

szymon_majewski
ja wcale nie uwazam ze reszta to chlam i bezwartosciowe rzeczy. KISS lubie najbardziej co nie zmienia faktu ze lubie bluesa, pop, rap, country.
Kazdy ma wolnosc wyboru i slucha czego chce


owszem, ja też nie ale popatrz na większość ludzi na tym forum którzy się wypowiadali w wątkach o gustach muzycznych...

19.08.2007
13:14
smile
[34]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Szymon Majewski przeciwnicy muzyki metalowej, twierdzą,że ta muzyka przypomina dżwięki rozdzieranego kota. Termin "muzyka klubowa" skompromitował się do reszty skoro podpina sie pod niego np: East Clubbers czy Kalwi &Remi . Koniec bo zaraz wybuchnie III Wojna Muzyczna:)

19.08.2007
13:18
[35]

Wrocławianin [ Pretorianin ]

Jestem punkiem,i co,mam słuchać jakiegoś pedalskiego techno?Umca umca ruchu ruchu i koniec.lbo HH - co to za muza?To już małpa by zrobiła coś lepszego...;/Lubię ostry pnunk,metal i rock.

19.08.2007
13:20
[36]

tomekcz [ Polska ]

Wrocławianin--> no właśnie ty lubisz, inny może lubi te Umca umca jak to ty nazwałeś, co Ci w tym przeszkadza?

19.08.2007
13:34
[37]

b166er [ sick dog ]

h8 4 life dude

19.08.2007
16:35
smile
[38]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Wrocławianin .... jesteś żywym przykładem nienawiści wśród subkultur młodzieżowych!:(Dla ciebie to może "umca umca", a dla kogoś nie gustującego w punku a słuchającego techno itd, takim "umca umca" jest wybacz zniżę się do twojego poziomu językowego "fetorski punk"!

19.08.2007
17:06
[39]

alpha_omega [ Senator ]

No tak - kolejna linia obrony dla muzyki niższej: o gustach się nie dyskutuje, do tego się ten wątek sprowadza. Ależ dyskutuje się: można w dużej mierze obiektywnie ocenić dany utwór, są gatunki o nadprezentacji utworów znakomitych, a są inne o nadprezentacji, lub niemal całkowitej dominacji utworów nędznych. Z jednym można się zgodzić - niech każdy słucha sobie czego chce i jak nie ma zamiaru, niech nie dyskutuje; ale jeśli mimo wszystko ktoś dyskutować zamierza, to niech liczy się z tym, że jego ulubiony haha czy disco-polo zostaną słusznie uznane za gutunki ogólnie znacznie uboższe i infantylne muzycznie, niż np. blues.

19.08.2007
17:12
smile
[40]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Alpha Omega a tyś kto nadczłowiek żeby ferować wyroki????A może skoligacony jesteś z tzw"rasą panów" oni też pozbywali się "niższej" literatury, muzyki w końcu zaczęli pozbywać się ich zdaniem "niższych" gatunkowo ludzi.

19.08.2007
17:20
[41]

alpha_omega [ Senator ]

cossacks -------------> Idź spać, bo niedługo dojdziesz do wniosku, że Mein Kampf dorównuje poziomem artystycznym i intelektualnym Zbrodni i Karze. To Twoje wątpliwej wartoście intelektualnej podejście prowadzi do zrównania wszystkiego i wszystkich - chorobliwość tkwi w braku uzasadnienia wyższości (totalitaryzmy) i w uznaniu braku różnic (anarchia, kultura masowa, amoralność, spłycenie i zwarcholenie kultury), uzasadnione wartościowanie jest jedynym zdrowym i w pełni uprawnionym podejściem.

Tak się przestraszyłeś wójka Adolfa, że popadłeś w podobnie absurdalne i mało mniej w dalszej perspektywie kulturalnie szkodliwe, przeciwieństwo - w gruncie rzeczy macie coś wspólnego: nihilizm. On go zastępował ideologię rasy panów (nasze jest dobre, bo dobre), ty ideologią rasy niewolników (wszystko jest równie dobre, bo jest równie dobre). Prawda jak zwykle po środku: nie ma równości, ale nie oznacza to, że można coś innym narzucać; można jednak tłumaczyć i dyskutować.

19.08.2007
17:23
smile
[42]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Ja osobiście słucham tylko narodowosocjalistycznego black metalu i biję wszystkich którzy słuchają innej muzyki.

19.08.2007
17:27
smile
[43]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Alpha Omega dzięki już spałem:) Twój pseudointelektualny bełkot sprowadza proste wnioski do zasad fizyki kwantowej:P Dlaczego prowokujesz mnie swoimi wątpliwej jakości postami?? Czy nie możesz po prostu napisać ,że techno, hiphop i cała elektronika to g...., a jedyną prawdziwą i "wyższą" muzyką jest rock i blues?:P

19.08.2007
17:34
[44]

alpha_omega [ Senator ]

cossacks --------------> Poproszę jeszcze jednego posta. Może ośmieszysz się jeszcze bardziej. Nie ma równości i nie moja w tym wina, że jak ja nie rozumiem fizyki kwantowej, tak inni nie rozumieją się zbyt na muzyce. Co prawda w muzyce jest znacznie więcej pierwiastków subiektywnych, ale obiektywnych jest dostatecznie wiele, ażeby umożliwić poważną i konkluzywną dysputę o wartości muzycznej (cysto muzycznej) jednego utworu w stosunku do innego; nie jest to może konkluzywne jedynie w przypadku utworów bardzo zbliżonych poziomem, równie zaawansowanych, ale różniących się stylem.

Ostatecznie chyba nie chcesz twierdzić, że fizyka współczesna jest równa Newtonowskiej tylko dlatego, że tę drugą jako tako pojmujesz. I tak jak jeden czerpie radość z rozumienia fizyki Newtonowskiej, tak drugi czerpie jeszcze większą z rozumienia znacznie bardziej subtelnej fizyki współczesnej i właśnie większą przez wzgląd na te subtelności, dalece obszerniejszy horyzont, większą głębię rozumowań.

19.08.2007
17:41
[45]

alpha_omega [ Senator ]

Tak samo jest z muzyką - powiedziałbym nawet, że zamknięcie się w popularnych nurtach jest jak zamknięcie się na matematykę spowodowane szkolnym urazem do przedmiotu; a taki ktoś - zamknięty - nigdy nie będzie widział piękna i głębi matematyki, będzie bronił czegoś nawet o mniejszej głębi, ale oswojonego, nie wymagającego już poznawczego wysiłku znamiennego dla początków intelektualnej przygody, a nie raz bardzo żmudnego i topornego.

PS. Bardzo mi przykro, że moje proste wywody sprawiają Ci trudność porównywalną z zasadami fizyki kwantowej. Nie moja w tym jednak wina.

19.08.2007
17:45
smile
[46]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Alpha na razie jedynym z naszej dwójki,który się ośmiesza jesteś ty!:D Po co w ogóle wszedłeś w ten wątek, skoro jedynym celem twojego życia jest prowokowanie ludzi i ustawiczne wszczynanie wojenek?:P

19.08.2007
17:47
[47]

alpha_omega [ Senator ]

cossacks -------------> A zapewniam Cię, że jeśli już ktoś się tutaj ośmiesza, to właśnie Ty. Nie podejmujesz żadnej dyskusji, tylko wyzywasz i porównujesz z nazistami. Jak tylko podjąłem Twój styl i umieściłem w nim dla kontrastu trochę treści.

19.08.2007
17:52
[48]

reksio [ Q u e e r ]

cossacks-> Człowieku, wyłącz ten komputer i wyjdź zagrać w piłkę. Średnio co miesiąc zakłądasz tego typu wątki - jaki masz w tym cel? Bo zupełnego idiotę już z siebie zrobiłeś.

19.08.2007
18:00
smile
[49]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Alpha jak ja wyzywam to ty jesteś Alfą i Omegą:)Przyplątałes się jak zwykle,żeby popsuć wątek swoimi absurdalnymi tezami, daj sobie spokój człowieku!!!!Reksio za stary już jestem na piłkę, może zabronisz mi zakładać watki?:D Acha.... więc twoim zdaniem zrobiłem z siebie idiotę pisząc ,że wśród młodzieży kwitnie nienawiść ? Taaaaa..... czasem czytaj ze zrozumieniem,chyba że to cię przerasta.

19.08.2007
18:10
[50]

alpha_omega [ Senator ]

cossacks --------------> Coś Ci powiem. Istnieje w muzyce taki termin i odpowiadające mu zjawisko jak kontrapunkt (powiązany z polifonicznością).






O owym kontrapunkcie i technikach wydobywania polifonii zapisano grube tomy. Jest to, jako technika, rzecz w dużej mierze zobiektywizowana; z drugiej strony - strony słuchacza, każdy o przeciętnym słuchu muzycznym i po odrobinie ćwiczeń (bo wymaga to uwagi skierowanej na czystą muzykę, śledzenia kilku ścieżek na raz) może sam owo zjawisko polifoniczności usłyszeć. Weszło ono zresztą na dobre i do muzyki popularnej, w formach najczęściej urposzczonych i nie tak wycyzelowanych jak u klasyków, ale jednak występuje.

Otóż nie przypominam sobie teraz - być może słyszełem, ale jakoś nie pamiętam - ażebym kiedykolwiek słyszał utwór disco-polo, który przejawiałby choćby szczątkową polifonię. Tam zawsze wszystko chodzi razem w górę i w dół, a nawet jak czasami w odwrotne strony, to tak schematycznie, że nie ma tam niemal mowy o polifonii. Polifonia zaś to jedno z najbardziej zadziwiających i rodzących najmocniejsze wrażenia zjawisk w muzyce, równocześnie jedno z najtruniejszych kompozycyjnie wyzwań.

Wnioski z tego małego przykładu wyciągnij sobie sam. Mam nadzieję, że zmienisz zdanie co do tego, czyje tezy wobec powyższego są absurdalne; jeśli nie zmienisz - trudno - nie każdy potrafi otworzyć się na nowość poznawczą, niektórzy właśnie już tak mają, że oni wiedzą i tyle - co ciekawe potrafią jednocześnie zarzucać to innym. Ale jeszcze mała podpowiedź dla Twoich zdolności poznawczych:

- duży stopień obiektywności
- skomplikowanie z punktu widzenia kompozytora
- zróżnicowanie między gatunkami, wręcz kompletny niemal brak zjawiska w niektórych
- niesamowity efekt emocjonalny i intelektualny u osób potrafiących owo zjawisko dostrzec i śledzić w rozwoju

19.08.2007
18:11
[51]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Na tym koniec "dyskusji" z panem Alpha Omega! Co to ma wspólnego z tematem wątku? Pisz na temat nie prowokuj!

19.08.2007
18:15
smile
[52]

alpha_omega [ Senator ]

Co ma wspólnego z tematem wątku?? (!), a przede wszystkim wypowiedziami w tym wątku - oj naprawdę biednyś kolego. Sam nie wiesz o czym mówisz, skoro nie rozumiesz odpowiedzi. To ma wspólnego, że zrozumienie innych gustów nie może się opierać na zrównaniu wszelkich gustów, a to wciąż i wciąż sugerujesz, a ja wciąż i wciąż powtarzam, że owa równość to wierutna bzdura. Zrozumienia należy szukać w nieprzezwyciężalnych często różnicach, bądź w podejściach (np. ktoś traktuje muzykę jedynie jako temat pod imprezę, albo brzdękanie w tle kiedy zasypia, albo temat do jazdy samochodem, albo skoczność), a nie w zrównaniu gustów, które nie są ani trochę równe i równe być nie mogą wobec nierówności tego czego dotyczą.

19.08.2007
18:32
[53]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Alpha twoje fanzolenie o wszystkim i o niczym NIE ma nic wspólnego z wątkiem który założyłem! Więc albo pisz na temat albo skończ te "smętne" bajania wmawiając mi ,że nie rozumiem co piszę! To twoim zdaniem np; metale mają święte prawo wyzywać fanów techno od dresiarzy idiotów itp. Skoro dobrze wiesz,że to nie słuchana muzyka ma wpływ na inteligencję człowieka tylko uwarunkowania psychologiczne i dziedziczenie!Tak samo fani techno nie mają prawa obrzucać epitetami ludzi słuchających rocka czy metalu. Gatunki jak to nazwałeś "niższe" czy wyższe" to mit!!!Przede wszystkim liczy się wnętrze człowieka i co on sobą reprezentuje a nie muzyka którą słucha! Można słuchać discopolo czy bawarskiej muzyki ludowej i być wykształcony i kulturalny, można też słuchać rocka czy bluesa i być chamem i prymitywem! Nie uwierzę,że nie spotkałeś się z takimi przypadkami! Takie jest moje zdanie...

19.08.2007
18:37
[54]

Stalker1 [ Generaďż˝ ]

eh... Cossacks miales chyba dobre zamiary, ale nic z tego nie wyjdzie. Zawsze bedzie konflikt na linii techno-rock. Metal nie dogada sie z Technofanem, tak jak komunista nie dogada sie z faszysta. Najsmieszniejsze jest wypowiadanie sie o gatunku muzycznym, ktorego sie nie slucha. Jedni beda sluchac Eski itd. a inni beda chodzic na koncerty muzyki alternatywnej. Nic tego nie zmieni.

19.08.2007
18:38
smile
[55]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Stalker 1 masz rację!!!

19.08.2007
18:39
[56]

siekator [ Król Rybak ]

Takie jest życie. Jest wiele czynników wpływających na taką nienawiść.

19.08.2007
18:41
[57]

Darek Of Radlin [ Konsul ]

"Muzyka ma laczyc a nie dzielic"

19.08.2007
18:47
smile
[58]

alpha_omega [ Senator ]

Zresztą - i na tym kończę swoje wypowiedzi w tym wątku - jak słusznie parę osób zauważyło, problem tak naprawdę rzadko dotyczy muzyki. Umuzycznia się wtedy, kiedy ktoś zapomina o swoim podejściu (o podejściach już pisałem) i swoje uwielbienie dla jakiegoś gatunku, bardzo często w ogóle nie osadzone na przesłankach czysto muzycznych, uznaje za na tokowych przesłankach bazujące. Stąd niekończące się spory osób, które w temacie czystej muzyki mają niewiele, lub wręcz nie mają nic do powiedzenia.

Problem dotyczy czegoś innego. Otóż typy muzyki - w szczególności popularnej - mają, z grubsza biorąc, odpowiadające im typy mentalności, w pewien sposób tę mentalność wyrażają. Jest to bardziej kwestia stylu i tekstu, niż wartości czysto muzycznych i większość osób właściwie tych wartości czysto muzycznych nie zauważa. Istotny jest pewien rys, pewna specyficzna dynamika, która w trakcie słuchania ciągnie jakby za sobą osobowość w rejestry oczekiwanych przez daną jednostkę odczuć, wyraża te uczucia i jednocześnie w samej osobie je potęguje. Wojna gatunków, to bardziej wojna tych mentalności, wojna typów. Owe mentalności - poza tym, że po części są wrodzone - same są kreowane przez świat muzyczny w jaki się popadło, osadzają się w zjawiskach subkulturowych, w zachowaniach towarzyszących słuchaniu muzyki, w specyfice imprez, w towarzyszącej temu symbolice i języku etc.

Dodać wypada, że np. słuchanie klasyki jest w dużej mierze i często (bo nie zawsze) wyzwoleniem się z wojny typów, tutaj już o ile coś irytuje, to to, że ktoś kto z tej wojny się jeszcze nie wyzwolił, stara się mówić o czystej muzyce i najczęściej wygaduje brednie. Stara się np. zrównać wszelkie gatunki i gusta pod względem wartości artystycznej, choć tak naprawdę albo broni wolności typów - i chwała mu za to (tylko niech wie, czego broni, a nie myśli, że mówi o wartościach artystycznych) - albo, co już jest kompletnym wypaczeniem, pod pozortem wolności typów chce uciąć ataki na swój ulubiony gatunek, który skrycie uważa - najczęściej bezpodstawnie - za najwyższy przejaw pod względem czystej muzyki.

Na koniec mała ciekawostka. Może ona również niektórym coś powie o wartościach obiektywnych w muzyce. Udowodniono znaczącą korelację między słuchaniem muzyki klasycznej w niemowlęctwie i wczesnym dzieciństwie, a zdolnościami matematycznymi w późniejszym życiu. I to nie jest żart - czytałem o tym w kilku artykułach poświęconych dydaktyce matematyki.

cossacks --------------> Gdybyś choć trochę rozumiał co do Ciebie piszę (usiłował choć zrozumieć), nie twierdziłbyś, że to nie ma nic wspólnego z wątkiem. Tyle.

19.08.2007
18:48
smile
[59]

WolverineX [ Legend ]

rywalizacja jest zdrowa.


wiec Rock rzadzi ale reszta to syf !



Elvis Zyje

19.08.2007
18:52
smile
[60]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Alpha wreszcie napisałeś coś konkretnego i w dodatku na temat! Podzielam twoje zdanie.Przedtem twoje argumenty opierały sie na ciągłej prowokacj więc wybacz ,że "nie rozumiałem" twoich postów.

19.08.2007
18:52
[61]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Konflikty na tle słuchanej muzyki to chyba tylko w gimnazjum są:).

A to, że komuś może nie przypaść do gustu jakiś brudny pan z długim, tłustym włosem to inna sprawa.

19.08.2007
18:54
smile
[62]

Stalker1 [ Generaďż˝ ]

@alpha_omega
bo muzyka klasyczna jest ponad wszystkim ;)

19.08.2007
18:57
smile
[63]

bialy kot [ FLCL ]

cossacks: Rzuc paroma tytulami albumow, ktore uwazasz za kanon prawdziwego techno. Nie prosze przez zlosliwosc, nie prowokuje i nie chce sie wdawac w dyskusje - chce przesluchac i wyrobic sobie opinie.

19.08.2007
19:01
[64]

alpha_omega [ Senator ]

Złąmię zasadę i raz jeszcze odpowiem:

Stalker1 ------------->

Muzyka klasyczna po prostu szuka odbiorcy, który słucha muzyki dla muzyki, czystej muzyki. Ona tak jest konstruowana, choć - oczywiście - zdarzają się utwory mniej lub więcej nastawione na uczuciowość, czy obrazowość, a więcej lub mniej na formalne cuda, ale jednak wszystkie one (niemal) zawsze mają w sobie tę czysto muzyczną głębię. Dlatego ktoś kto szuka przede wszystkim samej skoczności (choć w pewnych utworach klasycznych ją znajdzie), czy wyrazu swojego buntu, czy w ogóle szuka przede wszystkim czegokolwiek odmiennego od wartości czysto muzycznych, wybierze raczej innych gatunek.

19.08.2007
19:03
[65]

Stalker1 [ Generaďż˝ ]

@alpha_omega
slucham muzyki klasycznej (choc w mniejszym stopniu) oraz "skocznej" :) (rock, punk, reggae)
wiec zroznicowanie jest duze :)

20.08.2007
09:13
smile
[66]

cossacks [ Generaďż˝ ]

Biały Kot i co z tego ,że podam ci tytuły tych albumów czy V/A???? Przecież i tak masz już najprawdopodobniej wyrobione zdanie na temat tej muzyki. Wiele razy podawałem tytuły itd i zawsze muzyczni "ekstremiści"reagowali na swój prymitywny sposób czyli utarte bzdury typu: dno, umc,umc. Nie tego dotyczy temat wątku. Z resztą.... zapoznaj się z dorobkiem np:Johannesa Heila, Heiko Lauxa, Ellen Allien, Alexandra Kowalskiego, Jacka Sienkiewicza,czy Jeffa Millsa. Jeśli chodzi o electro: Miss Kittin & The Hacker, Anthony Rother, Digitalism, Oliver Huntemann,John Dahlback,Franz&Shape czy Luetzenkirchen.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.