GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Antena przekaźnikowa na dachu mojego domu. Czy sie zdecydować??

17.08.2007
21:56
[1]

gawilon [ Legionista ]

Antena przekaźnikowa na dachu mojego domu. Czy sie zdecydować??

Mieszkam w górzystej okolicy na szczycie, i pewnego dnia dzwoni do mnie człowiek który jest z firmy od której mam internet radiowy. Przyjechał tego samoego dnia i zaproponował mi zwiększenie predkości internetu w nizszej cenie w zamian za to ze za tydzien zamontuja u mnie na dachu antene o mocy 2,4Ghz, bo polozenie mojego domu jest bardzo korzystne (przy okazji zarobią na tym, ze kilkadziesiąt domów z paru kilometrow kwadratowych w mojej okolicy, bedzie mogło nagle zamówić sobie internet radiowy w tej firmie). I wszyscy mieszkańcy mojej wioski ustawia swe anteny w strone mojego biednego domku... Niestety wszystko było by dobrze, gdyby nie moj znajomy, który powiedział ze od takiej anteny to poddam sie mutacjom i bede mial nowotwór i raka wkrótce... Czy to prawda, że moge sie obudzić pewnego ranka i zobaczyć, że mam dodatkową ręke na plecach (lub nie daj boże co innego:)) ??
Może poważniej- czy ten nadajnik/antena bedzie miała negatywny wpływ na moje zdrowie??

PS. młody jestem i bym sobie trochę jeszcze pożył...

17.08.2007
21:59
[2]

mmomm [ Konsul ]

Uzywanie zykłego telefonu GSM jest szkodliwe..., a co dopiero anten przekaznikowych...

17.08.2007
22:11
[3]

Lutz [ Senator ]

zaproponowal ci nizsza cene w zamian za zamontowanie/pilnowanie anteny ?
to jakis zart chyba

17.08.2007
22:34
[4]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

gawilon -> Utarguj ile możesz i zgódź się. Anteny przekaźnikowe nie promieniują pionowo w dół, a więc będziesz najbardziej bezpieczną osobą w okolicy.
Nowotworu prędzej nabawisz się używając telefonu komórkowego... A nawet go nie używając - w trybie spoczynku, komórka wysyła co jakiś czas sygnał do stacji bazowej. Także wiszący na smyczy telefon to wstęp do nowotworu serca/płuc, czy czego tam jeszcze, a komórka w kieszeni to nowotwór jąder. Problem w tym, że musiałbyś z taką komórką się urodzić, bo aby zaszły zmiany nieodwracalne, taka komórka musiałaby działać na ciebie kilkadziesiąt lat.
Najbezpieczniej oczywiście, aby antena komórki (czyli de facto cała komórka) stała w odległości długości fali z jaką pracuje antena - czyli jakieś 2m. Wtedy masz zerowe szanse na zwyrodnienia, mutacje i zamianę w Hulka.

W Polsce od czasu zawalenia się masztu radiowego w Gąbinie i planach zbudowania nowego, zamiast tamtego, panuje ostra psychoza. Oczywiście nie podyktowana żadnymi racjonalnymi argumentami.

18.08.2007
00:28
[5]

Azzie [ bonobo ]

Za postawienie anteny to przynajmniej kilkaset zl bym chcial... A nie troche szybszy itnernet :)

18.08.2007
00:29
[6]

gawilon [ Legionista ]

czyli jutro telefon do pana, i licytacja :)

Dzięki za pomoc!!

18.08.2007
09:54
[7]

Kaczorowy [ Generaďż˝ ]

Facet chce Cię w bambuko zrobić. Za przekaźniki telefonii GSM płacą 8-10tys miesięcznie, a on Ci proponuje tylko tańszy internet? Każ mu spadać na drzewo, jeśli nie da najszybszego netu za całkowitą darmochę i co najmniej 1.5-2tys miesięcznie do ręki.

18.08.2007
10:16
[8]

gromusek [ Street View ]

Kaczorowy >>> masz 100% racji !
nie daj sie wych... minimum to darmowy net dozywotni + zwiekszenie predkosci + ewentualnie jakas kasa

18.08.2007
10:37
[9]

jojko999 [ Generaďż˝ ]

1. nie porównujcie kablówki do sieci komórkowej - ta druga ma większe pieniążki. A może to sieć na powiedzmy 100-200 domów? I co ma płacić 1,5 tyś.?
2. co to za moc 2,4GHz ? :-) Chyba częstotliwość, o moc się zapytaj.
3. Ale myślę, że powinien dać ci za to max przekaz internetu za free.

dowiedz się przed negocjacjami, jeśli możesz, ilu mają klientów? Ilu zyskają na tej antenie nowych? I czy w okolicy nie znajdą sąsiada, który pozwoli na montaż za taniej a potem dopiero stawiaj warunki.

18.08.2007
11:07
[10]

ribald [ Konsul ]

Nawet jeśli to jakiś niewielki provider to ze 100 klientów ma. Najszybsze łącze za free i parę stówek co miesiąc wcale nie wydaje mi się wygórowanym żądaniem.
Dowiedz się tak mniej więcej ilu ma klientów i pomyśl ile możesz sobie policzyć :)

18.08.2007
11:15
[11]

graf_0 [ Nożownik ]

Jeśli się zdecydujesz to istotniejsze od tego co dostaniesz jest to co będzie w umowie.
1. Na jakiej zasadzie będziesz użyczał swojego dachu?
2. Na jaki czas będzie podpisana umowa i czy będziesz mógł się z niej wycofać.
3. Jak będzie do anteny podłączone zasilania - oddzielny transformator? Na twojej działce?
4. Czy w związku z instalacją anteny operator bierze na siebie odpowiedzialność związaną ze zwiększonym ryzykiem trafienia np. piorunem, lub przewrócenia masztu w wyniku wiatru? Czy też zapłaci za dodatkowe ubezpieczenie?
5. Na jakich zasadach, jak często i w jakich godzinach operator będzie mógł wchodzić na twój teren w celu prac konserwatorskich i/lub naprawy masztu?


© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.